Pytanie nie ode mnie, ale od koleżanki, która chciała się poradzić, ale nie chciała zakładać konta specjalnie na jedno pytanie
"Jestem na 1 roku analityki medyczne, ale bardzo mi się podoba również kierunek położnictwo (zastanawiałam się między tymi dwoma)
No i może nie teraz, ale jakbym chciała zacząć położnictwo na 3 lub 4 roku, przedmioty raczej by mi przepisali, bo to ta sama uczelnia, podobne przedmioty (chemii, anatomii miałam nawet więcej) to wyrobiłabym? Moja kuzynka jest na 4 roku farmacji i dodatkowo studiuje kosmetologię, więc może ja też bym dała radę?
Nie komentujcie tego negatywnie, oba kierunki podobają mi się tak samo, dlatego chciałabym też zacząć położnictwo jako 2 kierunek, choćby tylko na licencjat (na analityce nie ma licencjatu)
Czy to dobry pomysł? Czy już lepiej zacząć położnictwo po skończeniu analityki? Bo sęk w tym, że po studiach chciałam zacząć pracę, więc w czasie studiów, od tego 3 czy 4 roku byłoby mi łatwo, koleżanka z mojej grupy na analityce powiedziała, że przedmioty powinni przepisać, przynajmniej te, które miałam (analityka ma dużo godzin i sporo przedmiotów). Tylko boję się, że nie wyrobię, niby zawsze można iść na zaoczne, ale nie jestem pewna, czy jest niestacjonarne położnictwo, które studiuje się w weekendy? Ewentualnie wieczorowo? Bo koleżanka z kosmetologii właśnie ma zajęcia w weekendy, ale nie mam pojęcia jak to jest z położnictwem