Prawie miesiąc temu miałam wypadek w górach. Upadłam i uderzyłam twarzą o podłoże. Miałam rany i zaczerwienienia na połowie twarzy i jeszcze pod nosem. Zastosowałam maść z antybiotykiem i alantan plus i po tygodniu zaczęło schodzić. Niestety gdy nadeszła fala upałów wszystko pojawiło się z powrotem. Najgorsze jest zaczerwienienie pod nosem i brązowy ślad pod okiem widoczny z daleka. Gdyby nie większa ilość podkładu to bym z domu nie wyszła . Do dermatologa mam iść dopiero pod koniec następnego tygodnia. Od kilku dni zaczęłam smarować tą twarz maścią cepan na blizny, ale nie wiem czy dobrze robię, bo na razie to jest przede wszystkim czerwone. Czy ktoś miał podobny problem i wie jak polepszyć wygląd skóry w takim przypadku?
1 2017-08-16 14:49:07 Ostatnio edytowany przez kasia5266 (2017-08-16 23:35:49)
Spróbuj żelu sutricon, dobrze jest smarowanie połączyć z masażem, spokojnie możęsz go używać pod makijaż. Fajne mają też plastry na blizny, jest ich kilka rodzajów, chociaż na twarz to chyba lepszy żel bo tak nie rzuca się oczy.
Z doświadczenia wiem, że twarz po upadku bardzo długo do siebie dochodzi.
Ten żel jest dobry, ostatnio mi właśnie koleżanka polecała, bo pytałam jakim cudem tak jej ładnie zeszły ślady. Miała takie brzydkie stare blizny po trądziku. Może faktycznie warto wypróbować.
Ja to się raczej kompletnie na tym nie znam. Zdecydowanie lepiej jest popytać jakichś specjalistów w tej dziedzinie.
No z tego co wiem to polecał właśnie specjalista. Ona by nie użyła żadnego mazidła bez konsultacji, jest na to mocno wyczulona.
Zaczęłam stosować ten sutricon żel od poniedziałku. Wydaje mi się, że zaczynam widzieć jakieś efekty ( oczywiście minimalne). Mam jednak nadzieję, że w ciągu kilku tygodni blizna się zmniejszy. Od listopada będę szukać nowej pracy więc na pewno czułabym się pewniej gdyby lepiej to wyglądało.