Cześć, wiele słyszy sie o ćwiczeniu mięśni Kegla, które ma ułatwić wyjście maleństwu na świat, zapobiec wypadnięciu ewentualnemu pochwy czy nietrzymaniu moczu. Ale jak jest naprawdę? czy któraś z Was drogie mamy ćwiczyła przed ciążą i porodem te mięśnie np. za pomocą kulek gejszy i czy rzeczywiście pomagały później ?
Netiaa w każdym wieku należy ćwiczyć mięśnie Kegla, a w ciąży i po porodzie szczególnie. Ja ćwiczyłam całą ciążę i robię to nadal. W trakcie porodu doznałam bardzo poważnych uszkodzeń krocza i odbytu, ale dzięki temu, że mam mocne mięśnie nie dotyczy mnie problem chociażby nietrzymania moczu. Poza tym pochwa szybko wróciła do stanu sprzed ciąży i zauważyłam że szybciej to się stało właśnie dzięki tym ćwiczeniom. Naprawdę warto
Netiaa w każdym wieku należy ćwiczyć mięśnie Kegla, a w ciąży i po porodzie szczególnie. Ja ćwiczyłam całą ciążę i robię to nadal. W trakcie porodu doznałam bardzo poważnych uszkodzeń krocza i odbytu, ale dzięki temu, że mam mocne mięśnie nie dotyczy mnie problem chociażby nietrzymania moczu. Poza tym pochwa szybko wróciła do stanu sprzed ciąży i zauważyłam że szybciej to się stało właśnie dzięki tym ćwiczeniom. Naprawdę warto
Chomik9911 używałaś np kulek czy sama ćwiczyłaś zaciskając? Jeżeli mogę zapytać, dlaczego doznałaś uszkodzeń krocza? Pozdrawiam
4 2017-08-12 11:05:37 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-08-12 11:08:58)
Samo cwiczenie miesni Kegla to według mnie za malo. Na nic mocna jedna partia jeżeli reszta będzie licha - w ogóle warto zadbać o wzmocnienie ciala całościowo - mięśnie brzucha, grzbietu, prawidlowa postawa itd... wtesy miesnie Kegla beda mocne automatycznie.
Jedynie podnoszenie ciężarów im nie służy, ale juz na przyklad bieganie - sper
A tak w ogole to najlepsze jest plywanie, bo akurat tę aktywność mozna kontynuować nawet w czasie dość zaawansowanej ciazy.
Zabawe z kulkami odradzam, bo trzeba wiedziec jakie wybrac i jak ich uzywac by sobie krzywdy nie zrobic, zamiast pomoc.
Tak ja podzielam generalnie zdanie Iceni - sama uprawiam sport na codzień, regularnie biegam , ćwiczę, korzystam z orbitreka w ciąży do 9 miesiąca co dwa dni chodziłam na basen. Niemniej jednak należy ćwiczyć mięśnie Kegla, taka jest moja opinia, ja ćwiczyłam zaciskając je. Oj mój poród to raczej nie na temat, ale w ogromnym skrócie dziecko , gdy już wyszło główką to zablokowało się w kanale rodnym ,jakoś przekręciło za chiny nie wiemy jak to się stało, wstawiło źle barki i musiało zostać wypchnięte - stąd moje uszkodzenia, na szczęście to bardzo rzadko się zdarza no i mięśnie wyćwiczone szybciej się zregenerowały.
Chomiku... a test banana zaliczysz?
haha myślę, że banan mógłby się rozlecieć