Pozwólcie, że przytoczę cytat:
"It is good for a man not to marry"
(Dobrze jest, jeśli mężczyzna się nie żeni)
"He who marries will have trouble in this life"
(Kto się żeni, będzie miał problemy w życiu)
Problemy dopada wiele związków, a jednym z nich jest monotonia i poczucie przyzwyczajenia. Tak więc chciałem poruszyć nowy wątek, w którym moglibyśmy wymieniać się pomysłami, jak urozmaicić "nasz" związek. Pomysły na szalone spędzenie czasu. Może być to malutkie szaleństewko lub wielkie szaleństwo. Ważne, by było to coś niestandardowego, ale również możliwego
1) W weekendowy poranek lub w wolny dzień spakować prowiant do plecaka i ze swoją ukochaną osobą wybrać się na peron. Bardziej spontanicznie wsiąść do pierwszego lepszego pociągu i tak kupić bilet, lub z nuta wcześniejszego zorganizowania wybrać wcześniej kierunek jazdy. Po prostu spędzić dzień w nowym, nieznanym miejscu