Założyłam tutaj konto, bo liczyłam na to, że będę mogła liczyć na odrobinę słów otuchy, pomocy, rady od kogoś starszego (jak od rodzica) a jedynie co tutaj słyszę to raniące mnie słowa od dorosłych ludzi, jeżdżenie mnie między słowami jaka to ja zła jestem. W ostatnim poście ktoś ma mnie za trolla a ja tylko mówię jak się czuję.
Ja sobie nie radzę, czuję się samotna. Rodzice mi nigdy nie potrafili pomóc - ze wszystkimi problemami zostałam sama od dziecka.
Jedynie pobyt tutaj nauczył mnie, że dorosłym nie można ufać, że dorośli są źli i chamscy.
Nie chce tutaj być, bo jedynie płaczę a nic mi tu nie pomaga.
Jestem wdzięczna, że poznałam tutaj tylko jedną osobę(z którą piszę na gg), która potrafi mnie wysłuchać i wesprzeć. Nie mam serca juz więcej mu się żalić. Jeśli to czytasz - dziękuję.