Dziewczyny pomóżcie! Umówiłam się z chłopakiem z internetu na randkę był bardzo zabawny i śmiały pochodziliśmy po paru knajpach i barach w Krakowie. Poczułam się przy nim komfortowo i było mi naprawdę dobrze, jednak siedząc sobie w jedenej z knajp i rozmawiając znienacka dostałam od niego liścia w twarz! Czemu on to zrobił?! Byłam zszokowana tym zachowaniem. Dałam mu dość mocno do zrozumienia że nie podobało mi się to i mimo że bardzo mnie przeprosił to do tej pory pozostało to w mojej pamięci...
Dziewczyny pomóżcie! Umówiłam się z chłopakiem z internetu na randkę był bardzo zabawny i śmiały pochodziliśmy po paru knajpach i barach w Krakowie. Poczułam się przy nim komfortowo i było mi naprawdę dobrze, jednak siedząc sobie w jedenej z knajp i rozmawiając znienacka dostałam od niego liścia w twarz! Czemu on to zrobił?! Byłam zszokowana tym zachowaniem. Dałam mu dość mocno do zrozumienia że nie podobało mi się to i mimo że bardzo mnie przeprosił to do tej pory pozostało to w mojej pamięci...
Jakiej pomocy oczekujesz?
Dlaczego Cię uderzył ? Sorry, że to powiem, ale opisałaś sytuację tak lakonicznie, że można by nawet pomyśleć, że może miałaś komara na policzku Nikt chyba zdrowy na umyśle nie siedzi z kimś, rozmawia i nagle wali z liścia. To brzmi jak jakaś kiepska komedia. A żeby było jeszcze dziwniej, potem przeprasza, a Ty przyjmujesz to do wiadomości. WTF ? Opisz dokładnie o co chodzi, bo ciężko się do tego odnieść.
Kpisz czy o droge pytasz?
Troll jak nic.
Nie karmic trolla ?
Nadstaw drugi policzek jeśli jesteś chrześcijanką.
7 2017-03-10 13:40:39 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-03-10 13:50:57)
Przestan, bo gotowa wziąć te rade na serio
Ale jednak dalej obstawiam, ze troll. Jakos zupelnie nie moge sobie wyobrazic tej sytuacji. Panna umawia sie na randke z gosciem. Jest milo, fajnie, zabawnie a on ja nagle, ni z tego ni z owego ciach! strzela w pysk. Ot, niekontrolowane ruchy tudziez zespol niespokojnych rąk (skoro jest nóg...) kazdemu sie zdarza, totez ona przyjmuje przeprosiny, ale daje mu do zrozumienia, ze to jednak jej sie nie podobalo. DAJE MU DO ZROZUMIENIA. Pewnie łapie się za policzek i mowi nieśmiało ał, ał, ał, ale za to trzykrotnie, żeby nie omieszkał zauważyć.
Oglądała wcześniej Greya i zaproponowała, żeby poszli do niej by się rozkręcił.
Nusia_88 napisał/a:Dziewczyny pomóżcie! Umówiłam się z chłopakiem z internetu na randkę był bardzo zabawny i śmiały pochodziliśmy po paru knajpach i barach w Krakowie. Poczułam się przy nim komfortowo i było mi naprawdę dobrze, jednak siedząc sobie w jedenej z knajp i rozmawiając znienacka dostałam od niego liścia w twarz! Czemu on to zrobił?! Byłam zszokowana tym zachowaniem. Dałam mu dość mocno do zrozumienia że nie podobało mi się to i mimo że bardzo mnie przeprosił to do tej pory pozostało to w mojej pamięci...
Jakiej pomocy oczekujesz?
Nie zapytałaś go, czemu to zrobił i pytasz na forum? A po tym zdarzeniu dalej siedzieliście w knajpie i gawędziliście, przyszłas z randki i naszło cię pytanie : Czemu on to zrobił?
10 2017-03-16 12:08:25 Ostatnio edytowany przez lukas25 (2017-03-16 12:11:14)
Haha! Ale jak to? Siedzicie sobie na spokojnie w restauracji i tak po prostu dostajesz plaskacza? A później jak gdyby nigdy nic zmieniliscie knajpę i rozmowa trwa w najlepsze?
Niby smutne, a śmieszne...
Może mucha ci usiadła na policzku :-|
Przestańcie! To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Przestańcie!
To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Za jakiś czas trzeba będzie już walić z piąchy, bo wszyscy będą znać ten magiczny sposób na podryw.
rh72 napisał/a:Przestańcie!
To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Za jakiś czas trzeba będzie już walić z piąchy, bo wszyscy będą znać ten magiczny sposób na podryw.
Ja będę jednak miał opory... Nawet za kucyki nie szarpałem
Ale po kilku takich randkach kobieta już sobie dopiero uniki wytrenuje...
rh72 napisał/a:Przestańcie!
To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Za jakiś czas trzeba będzie już walić z piąchy, bo wszyscy będą znać ten magiczny sposób na podryw.
I to się będzie nazywało "powrót do korzeni"...
Jacenty89 napisał/a:rh72 napisał/a:Przestańcie!
To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Za jakiś czas trzeba będzie już walić z piąchy, bo wszyscy będą znać ten magiczny sposób na podryw.
I to się będzie nazywało "powrót do korzeni"...
A wtedy świat będzie prostszy, ludzie bardziej mili, gody ludzkie nieskomplikowane... Echhh...
Ja chcę jeszcze powrotu pojedynków. Wtedy kobieta nie będzie miała w ogóle prawa głosu. Będzie dwóch... Jeden odstrzeli drugiego... Kobieta zostaje z tym co przeżył.
Snajperzy, co prawda, będą mieli haremy, ale facet pomyśli zanim złakomi się na kobietę w związku... Już sobie wyobrażam następstwa takiego 'porządku rzeczy'...
Cholerka: czy ja bym chciał takiego świata? Noooooo pewnie!
No patrz, a ja już prawie, prawie miałam Cię zapraszać na randkę zamiast sąsiada... Ale jak mam z liścia dostać, to lepiej się pojedynkujcie
No patrz, a ja już prawie, prawie miałam Cię zapraszać na randkę zamiast sąsiada... Ale jak mam z liścia dostać, to lepiej się pojedynkujcie
Ale jak facet da 'z główki'?
19 2017-03-20 18:46:10 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-03-20 18:46:38)
Definicja udanej randki: wszędzie krew!
Definicja udanej randki: wszędzie krew!
A to już zależy, co kto lubi...
Pytanie retoryczne: czy można 'przegadać' kobietę? she drives me
Pytanie retoryczne: czy można 'przegadać' kobietę? she drives me
![]()
Próbuj, do odważnych świat należy Ja idę oglądać Arabelę
rh72 napisał/a:Pytanie retoryczne: czy można 'przegadać' kobietę? she drives me
![]()
Próbuj, do odważnych świat należy
Ja idę oglądać Arabelę
Och, uczucie wraca... Rumienię się... Będzie więc 'rama znaczeniowa'!
Jacenty89 napisał/a:rh72 napisał/a:Przestańcie!
To przecież taka ... awangardowa... strategia podrywu. Idziesz z dziewczyną. Jest fajnie. Teraz pora ją czymś zaskoczyć... Aby zapamiętała. I .... TO DZIAŁA - sami popatrzcie!
Człowiek uczy się całe życie. Jutro stosuję. Jak jeszcze dziewczyna będzie się zastanawiała za co dostała, to się z nią ożenię!
WOW!
Za jakiś czas trzeba będzie już walić z piąchy, bo wszyscy będą znać ten magiczny sposób na podryw.
Ja będę jednak miał opory...
Nawet za kucyki nie szarpałem
Ale po kilku takich randkach kobieta już sobie dopiero uniki wytrenuje...
Ale wyobrażacie sobie? Facet z prawej, z lewej... (dziadek laską) Kobieta jeden unik, drugi... Facet nie trafia... Ma przerąbane. Ale jak trafi? Kobieta uznaje, że to ON! Jest... chemia...
Cokolwiek nim kierowało, autorka tego spotkania nie zapomni.
Daj sobie spokoj. Maz uderzyl mnie raz i szlo potem jak z gorki...nie pakuj sie w ta. Na szczescie to juz za mna.
Uderzył raz, będzie bił dalej - to przykre, ale taka jest zasada...