Właściwie od początku ciąży źle śpię. Na początku wstawałam do toalety, a w 6-8 miesiącu przewracam się z boku na bok. Może dlatego, że wcześniej lubiłam spać na plecach, a teraz staram się na lewym i trochę na prawym boku. Jeszcze 6 tygodni...niespania?, boje się o moją kondycję przy porodzie.
Najbardziej uciążliwa jest jednak zgaga, która dopada mnie 3 godziny po kolacji. Piję w nocy mielony len albo mleko, migdały jem w ciągu dnia. Wcześniej ssałam tabletki reni ale zrezygnowałam. Najgorsze, że ta zgaga uniemożliwia zaśnięcie do 1 w nocy czasem, do momentu aż czuję że strawiłam kolację (np. pół bułki z szynką i ogórkiem). W ciągu dnia często piję sok z żurawiny i on też powoduje zgagę ale w dzień nie jest taka uciążliwa. Pod koniec dnia staram się już nie pić tego soku.
Mam kilka sprawdzonych kolacji po których nie łapie mnie zgaga - garść migdałów, serek biały lub kasza na różne sposoby, po wszystkim innym zgaga. Tylko ile można jeść to samo.
Jak się tylko zapomnę i zjem np. jabłko albo do kanapki ząbek czosnku to zgaga męczy mnie ok 3-4 godziny mimo popijania mleka i lnu....
Czy są jeszcze jakieś inne naturalne sposoby?
1 2017-02-04 17:35:07 Ostatnio edytowany przez m2Be (2017-02-04 17:36:14)
Temat: Sposoby na wieczorną zgagę i bezsenność