Cześć
Poznałam ostatnio chłopaka, który po 4 spotkaniach powiedział mi o swoim problemie psychicznym. Boryka się z depresją w jakiś początkowych stadiach, czasem nie ma na nic siły, nie odzywa się itp. Jak mogę mu pomóc. Może krótko się znamy ale mi zaczęło na nim zależeć...
Cześć Kamilka 4 spotkania to bardzo niewiele, ale chłopak bardzo odważny skoro powiedział Ci o takim problemie. I to dobrze o nim świadczy!
Odniosę się trochę do swojej sytuacji, jestem z mężczyzną kilka miesięcy, powiedział mi o swoim problemie - nerwicy. Na początku czułam się bezradna - tak jak Ty pewnie teraz. Jeśli Ci zależy poproś go o szczerą rozmowę, żeby powiedział co mu dokucza, jak to się objawia i poszperaj w internecie, jest mnóstwo forów na których ludzie mają takie same problemy jak on, opisują je od A do Z i mówią jak sobie z tym radzić. Na pewno nie każ mu iść od razu do psychologa, chyba że zobaczysz bardzo niepokojące objawy. Depresja może szybko przejść przez kolejne stadia, jeśli jesteście ze sobą blisko to wspieraj go, staraj się zrozumieć, nie mów "jakoś to będzie", tylko "ja Ci w tym pomogę". Jeśli możesz to opisz szczegółowo co go męczy...
Dziewczyny przyjmijcie proszę ode mnie szczere wyrazy szacunku za troskę o facetów, z którymi się spotykałyście.
Pozostaje mi tylko życzyć sobie, aby więcej kobiet, które napotykam na swojej drodze miały tak otwarte serca i umysły
Wam również życzę, żeby spotkani mężczyźni odznaczali się tymi cechami !
Skąd on w ogóle wie, że ma depresję i to jeszcze w początkowych stadiach ? To nie jest takie oczywiste. Poznaj go najpierw dobrze zanim się "wkręcisz" w temat.
Tak jak wilczysko72 wspomniał ciężko stwierdzić samemu sobie depresję, być może chłopak czuję się przygnębiony ostatnimi czasy z jakiś powodów ale depresję powinien stwierdzać specjalista.
Ja bym mu poradzila pojscie do psychiatry. Potraktuj jego depresje powaznie, ale to choroba jak kazda inna. Gdyby mial objawy grypy kazda z Was wyslalaby go do internisty, wiec tu radzilabym to samo.
Uważaj z psychologami i z psychiatrami. Lepiej żeby poszedł do kogoś sprawdzonego niż do byle kogo, bo może mu jeszcze bardziej namieszać w głowie jeśli postawi złą diagnozę. Dlatego warto wcześniej poszperać w internecie, czy popytać wśród znajomych i iść do kogoś polecanego.
Hej, jestem facetem. Chciałbym otrzymać jakieś wsparcie od Was. Mój przypadek jest skomplikowany, a co najgorsza to ja jestem wszystkiemu winien.
Problem w tym, że nie wiem jak dodać post...trywialne, a jednak nigdzie tego nie widzę.
Proszę o odpowiedź tutaj albo na Facebooka. Tomek Wolosz profilowe ze znajomymi bez koszulek w górach. Dzięki wielkie z góry..potrzebuję Was bardzo
Chłopak, o którym piszę chodzi do psychologa i po tych spotkaniach jest albo bardziej przygnębiony albo wręcz przeciwnie... jakoś 1,5 tygodnia temu oznajmił mi, że ostatnią rzeczą jaką może mi zaoferować jest zaangażowanie... a jednak później się odzywa ustalamy, że nie angażujemy się w tę znajomość, robimy z tego koleżeństwo bo nie chcemy tego zakończyć... i to nasza wspólna decyzja... a przy kolejnym spotkaniu "koleżeńskim" starałam się go trzymać na dystans, nie chciałam już go przytulać ale się nie dało i w końcu znowu zaczęły się przytulenia, pocałunki... później zwierzenia, on zaczął mi mówić, że przy mnie jest mu lepiej, zaczyna zapominać o tym co go męczy, że on mógłby się zaangażować ale mogłoby mu to zająć bardzo dużo czasu... trudno nam się rozstać za każdym razem, nie wiem co mam zrobić z tą znajomością...
Na youtubie coraz więcej osób dzieli się swoją wiedzą. Niektóre osoby naprawde mają świetne nagrania, z których wiele można się dowiedzieć jeśli ktoś ma kłopoty. Ja na przykład lubię filmy gościa, który nazywa się Sebastian Mroczek. Widać, że dopiero od niedawna nagrywa, ale informacje, które przekazuje są naprawde pomocne. Myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. Na pewno pomoże!
Ja myślę, że powinnaś go skierować do specjalisty - przecież to nie wstyd radzić sobie z takimi problemami pod okiem fachowca!