Cześć!
Jestem chłopakiem i mam pewien problem z dziewczyną.
O toż mam pewien problem z dziewczyną..
Bylem z pewną dziewczyną 2 lata i 3 miesiące, obecnie mam 21 lat a ona od półtora miesiąca 18 . Problem jest taki że zerwała ze Mną z banalnego powodu ( co nigdy tak nie robiła ) że się odzywałem co 2-gi lub 3-ci dzień... Dlaczego? Dlatego że się strasznie zmieniła, ma Mnie gdzieś! Chciałem od niej odejść , ale uczucie do niej mi nie pozwalało. Oklamywała Mnie, wybierała koleżanki zamiast Mnie , wychodzi do nich, wulgarne teksty typu " wal się ", " mam to wszystko w du*ie" i wulgaryzm ( co nigdy przedtem tak nie mówiła). Zawsze w trakcie rozmowy tak mówiła , gdy się rozłączała to pisała mi sms'a że coś Sobie ubzdurałem lub jej chodziło o coś innego. Strasznie się zmieniła, gdy zaczerpnęła koleżenstwa znowu z koleżankami ( tylko nie tymi co trzeba ) , strasznie się ich słucha co nigdy wcześniej tego nie robiła.. 3 mies temu miała jeszcze Swoje zdanie , a teraz czego się od nich nie dowie to wierzy im.. Ja rozumiem mieć znajomych , ale nie takich jak ona ma co niszczą związek... Od 8 tyg Mnie oklamywała, nawet gdy czekałem za nią prawie przed szkołą i czekałem za nią , to ona Sobie chciała iść na obkoło i napisać smsa ze tata po nią przyjechał ( było tak pare razy ) , gdybym jej nie zauważył i nie krzyknął , poszła by Sobie.. A pisała mi w smsie że Mnie kocha, chce być ze Mną , że zależy jej i dlatego przyjdzie.. Dziwnie się zachowuje , ma przede Mną tajemnice, co nigdy przed Sobą nie mieliśmy i dosłownie mówiliśmy Sobie wszystko. Nigdy się tak nie zachowywała, wydaje mi się że zauroczyła się w kimś i ma coś na sumieniu, ale nie chce się przyznać i dlatego też zerwała. Ubiera się za bardzo akurat wyzywająco, nawet dla Mnie tak się aż bardzo nie ubierała jak do tej pory, nie nosi Mojego naszyjnika co jej dałem na początku związku. Kiedyś to nie mogła się bez niego rozstać. Właśnie 9 tyg jak zaczynała Mnie oszukiwać, to powiedziała mi że musi komy nasze usunąć ( bo kiedyś 3 komy na fb Sobie wstawilismy pod moim i jej zdj na temat wyznania miłości itp.) bo tata jej tak powiedział i nowe konto na fb tez ( założyła specjalnie dla Mnie ), ale tata nic przecież do tego nie miał! Później schodze na fb a ona innym odpisuje z buziakami czy coś innego a mi nie... Wiem że może to nic złego , ale mieliśmy pewne ustalenia co się do nich stosowaliśmy. Sam byłem nie lepszy kiedyś , bo to co ona robi to Ja robiłem wczesniej. Ale dla niej się zmieniłem. Mówiłem jej to i ona mi mówiła że widzi to i docenia. A gdy Ja jej powiedziałem ( jak się widzieliśmy) że od 8 tyg niszczy i się zmieniła, to zaczęła płakać i mówiła że faktycznie tak jest i się zmieni. Tylko ze czekałem na to już za długo i wiedziałem że te łzy to są fałszywe tylko po to żeby przy niej zostać.. Dlaczego nie chce jej zostawić? Dlatego że nikt nigdy w życiu, nie pokochał Mnie tak jak Ona, nie dał tyle wsparcia, nie angażował się tak bardzo w nasz związek, była tylko mi najwierniejsza i nie oglądała się za innymi chłopakami itp.. Dodam że gdy miałem depresję I brałem leki to pomogła mi z tego wyjść. Jestem jej pierwszym chłopakiem , także nie wiem czy może też to mieć jakieś znaczenie. Obecnie nie jesteśmy razem juz tydzień i nie odzywamy się do Siebie. Chce jej dać trochę czasu żeby przemyślała Swoją decyzję, błąd lub też to co robiła. Ale wydaje mi się że poczuła wolność i od tej 18-ki strasznie poczuła się właśnie wolna i poprzestawialo się je w głowie.
Juz się dla niej nie liczę, jestem na ostatnim miejscu. Jeszcze 4 mies temu była we Mnie zakochana na zabój, nigdy w życiu nikt Mnie tak nie pokochał jak Ona ani Ja jej! Wiem ze to jest ta jedyna i nie chce jej stracić. Dodam jeszcze że wcześniej sam byłem nie lepszy i to co ona robi teraz , to Ja robiłem wczesniej. tkzw. 'karma". Zmieniłem się dla niej na lepsze , taki jak byłem kiedyś, ale ona jest zaslepiona tylko Soba... Tez tak miałem I po czasię zrozumiałem Swój błąd. Czy to możliwe że Ona już Mnie " od tak " nie kocha? Czy tęskni za Mną ( prawie codziennie wychodzi z koleżankami ), brakuje jej Mnie, jest jej przykro i czy tęskni za Mną ? Czy wróci do Mnie? Jest szansa że wrócić do Mnie? Co o tym sądzicie? Naprawde bardzo mocno Mnie kochała, tylko przez kłótnie oddalila się ode Mnie. Sama nie wie czego chce. Gdy się pytam związane o Nas , to odpowiadała " nie wiem " co kiedyś wiedziała czego chce.. Bardzo mi na niej zależy i nie chce jej stracić. To co napisałem mówiłem jej wszytko, ale nic z tego. Odpowiedzi typu " daj Sobie z nią spokój , zapomnij, znajdziesz inna " nie wchodzą w grę.
Wiecie.. jak jeszcze nie wybiła ta jej osiemnastka to przez te 2 lata angazowala się w zwiazek jak nie wiem co. Wydaje mi się że nie dorosła do związku lUB się pogubila, tak jak Ja miałem pół roku temu i doszedłem do wniosku że chce jej.
Jeśli się powtórzyłem pare razy to przepraszam ale już sam jestem zgubiony