Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

1

Temat: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Witajcie smile długo śledzę to forum ale w końcu stwierdziłam że i ja potrzebuję pomocy, bo sama już nie wiem co się ze mną dzieje.
W sumie od 3 lat zauważam u siebie te zmiany i widzę że postępują.
Po 1 bardzo ale to bardzo boję się wszystkiego. Studiuję trudny kierunek i coraz więcej się ode mnie wymaga, boję się nowych sytuacji, boję się parugodzinnych podróży z uczelni do domu, że coś się wydarzy, że będę musiała gdzieś czekać i będzie ciemno i ktoś się napatoczy. Niedawno dowiedziałam się że znajomi organizują wyjazd na narty- pierwsza reakcja to paraliżujący strach, bo nie jeździłam z 10 lat i że nie będę umiała, że ktoś się zirytuje jak długo zjeżdżam. Wiem że to głupio brzmi, ale takie mam myśli i się nimi nakręcam. Czasem przyjdzie mi do głowy, że nie ma takiego konkretnego powodu moich lęków, ale szybko to mija i ten lęk cały czas mi towarzyszy, od kiedy się dowiedziałam o nartach jestem cała napięta ze ściśniętym żołądkiem.
Niby wiem że te lęki są nieuzasadnione ale nie umiem się przestawić z myśleniem sad i tak coraz więcej sytuacji, niekoniecznie nowych zaczyna wzbudzać we mnie strach.
Kolejna rzecz, stałam się bardzo wrażliwa i codziennie płaczę. Najczęściej przy chłopaku, gdy choćby delikatnie podniesie głos albo gdy mamy różne zdanie,ja od razu tworzę obrazy przyszłości i tego że się nie będziemy dogadywać. Dużo problemów tworzę i robię z tego wielkie kłótnie a gdy ochłonę z emocji okazuje się że miał racje. Bardzo się stara mi pomóc, słucha, wybacza po kłótniach, robi dla mnie naprawdę dużo ale widzę że go to męczy gdy kolejny dzień płaczę z jakiegoś powodu. I to znów nakręca strach, że kiedyś go stracę.
Spadła mi pewność siebie, czuję że z niczym sobie nie poradzę w życiu. Nie umiem wzbudzić w sobie zainteresowania tym czego się uczę, w ogóle niczym nie jestem zainteresowana. Jeśli tylko przebywam z kimś kto ma dużo zainteresowań i jest aktywny czuję się nikim, bo nie jestem taka sama. Zwłaszcza z chłopakiem się porównuję, staram się przy nim udawać że nie, a potem gdy jestem sama płaczę że nie umiem być tak samo dobra w wielu rzeczach. Wszystko zaczynam z myślą "i tak nnie będę tak dobra, nie dam rady", ciągle się krytykuję i obwiniam.
Zastanawiam się nad kupnem jakichś leków bez recepty na ten ciągły lęk i nad książkami które mogłyby mi pomóc, ale nie wiem czy to ma sens próbować czy już raczej wymagam specjalisty?
Proszę Was o porady

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Prawdopodobnie masz początki depresji i zaburzeń na tle lękowym - specjalista na pewno bardziej Ci pomoże niż bzdurne suplementy diety bez recepty (to nie jest leczenie tylko zagłuszanie problemu i on prędzej czy później nawróci). Nie ma co się wstydzić ani przerażać, lekarz jak każdy inny. Dostaniesz leki, żeby wrócić do pionu, ale zachęcam też do podjęcia psychoterapii, bo leki to w tym wypadku tylko usuwanie skutków choroby, a nie jej źródła. I do lekarza i na psychoterapię można pójść na NFZ (z czekaniem bywa różnie, czasem poniżej miesiąca, ale bywa i że pół roku), także przy dłuższym oczekiwaniu polecam jednak do psychiatry wybrać się prywatnie, a na terapię państwowo.

3

Odp: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Potrzebujesz pomocy psychiatry, który przeprowadzi wywiad z Tobą i spróbuje dobrać leki.
Można podejrzewać depresję endogenną, nerwicę...diagnostą nie jestem.
I tak jak przedmówczyni piszę, terapia niezbędna smile

4

Odp: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Spróbowałabym psychologa najpierw. On zdecyduje czy potrzebujesz psychiatry.
Możesz sobie pić melisę na uspokojenie

5

Odp: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

To nie jest tak, że psycholog jest "bardziej lajtowym" psychiatrą, jak się niektórym wydaje. On się zajmuje pewnym wycinkiem pomagania osobom z problemami psychicznymi - psychiatra zajmuje się tym całościowo. Nie bez przyczyny do psychiatry skierowanie nie jest potrzebne, a do psychologa już tak - i to właśnie psychiatra kieruje do psychologa nie na odwrót. Przestańmy wreszcie traktować psychiatrów jako lekarzy od "ciężkich przypadków", oni są od wszystkich przypadków, od diagnostyki i od doboru leczenia.

To tak, jakby kogoś bolała noga i zamiast do ortopedy ludzie kierowali go od razu do rehabilitanta. A przecież to ortopeda bada i diagnozuje, a rehabilitant na podstawie tej diagnozy układa terapię.

6

Odp: Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Ruda oczywiście ma rację. To psychiatra decyduje, czy potrzebna będzie pomoc psychologa, nie odwrotnie.
I to psychiatra stawia diagnozę.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Czy to już wymaga psychiatry? Pomóżcie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024