Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 36 ]

Temat: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Witam. Chodzi bardziej o kroki "prawne". Żona pracuje na pełen etat. Już poinformowała kierownika, że jest w ciąży i żeby szukali kogoś na zastępstwo. 7 grudnia idzie do lekarza, żeby potwierdzić, jednak do pracy będzie chciała przechodzić do konca miesiąca, możliwe jednak że pójdzie na chorobowe właśnie od 7. Jak to jest, aby dostawała te 80%  wynagrodzenia ? Trzeba coś zgłaszać, czy to od razu jest macierzyńskie. Do pracy będzie chciała wrócić. Poradzicie coś .?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Gratuluje:)

Ciążowe L4 jest płatne 100%
A macierzyńskie podobno jest wybór ale  niewiem za duzo w tym temacie ja od razu dostalam 80%

3

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
Moriemo napisał/a:

Witam. Chodzi bardziej o kroki "prawne". Żona pracuje na pełen etat. Już poinformowała kierownika, że jest w ciąży i żeby szukali kogoś na zastępstwo. 7 grudnia idzie do lekarza, żeby potwierdzić (...)

Czy dobrze zrozumiałam, że ciąża nie została jeszcze potwierdzona przez lekarza, a żona nie tylko zdążyła już o tym poinformować przełożonego, ale też od razu zakłada pójście na chorobowe? Dlaczego? Źle się czuje, są jakieś wskazania, na przykład wynikające z charakteru pracy?

4

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
Olinka napisał/a:
Moriemo napisał/a:

Witam. Chodzi bardziej o kroki "prawne". Żona pracuje na pełen etat. Już poinformowała kierownika, że jest w ciąży i żeby szukali kogoś na zastępstwo. 7 grudnia idzie do lekarza, żeby potwierdzić (...)

Czy dobrze zrozumiałam, że ciąża nie została jeszcze potwierdzona przez lekarza, a żona nie tylko zdążyła już o tym poinformować przełożonego, ale też od razu zakłada pójście na chorobowe? Dlaczego? Źle się czuje, są jakieś wskazania, na przykład wynikające z charakteru pracy?

Poinforomowała, że na 99% jest w ciąży i tylko potwierdzenie lekarskie pozostaje wizyta umuwiona na 7 grudnia. Pracuje w sklepie i chyba dogadała się z kierwnikiem, że bedzie obsługiwać tylko kase więc zostaje do konca miesiaca.

5

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
Olinka napisał/a:
Moriemo napisał/a:

Witam. Chodzi bardziej o kroki "prawne". Żona pracuje na pełen etat. Już poinformowała kierownika, że jest w ciąży i żeby szukali kogoś na zastępstwo. 7 grudnia idzie do lekarza, żeby potwierdzić (...)

Czy dobrze zrozumiałam, że ciąża nie została jeszcze potwierdzona przez lekarza, a żona nie tylko zdążyła już o tym poinformować przełożonego, ale też od razu zakłada pójście na chorobowe? Dlaczego? Źle się czuje, są jakieś wskazania, na przykład wynikające z charakteru pracy?

Dokładnie o tym samym pomyślałam.

Robimy test, lecimy po L4. A jak się nie daj boże okaże, że coś nie jest tak jak powinno i trzeba będzie do pracy wrócić to tylko czekać na wypowiedzenie pod byle pretekstem (o czym na pewno będzie myślał pracodawca wiedząc, że pracownica planuje ciążę). Kurtyna.

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Gorzej, jak lekarz nie będzie widział wskazań do zwolnienia lekarskiego big_smile Moja kuzynka się właśnie na tym przejechała, mimo że poszła prywatnie do różnych big_smile

7

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

L4 jest platne 100%. potem mozna wybrac 80% i rok macierzynskiego lub 100% i chyba pol roku..

8

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Odnoszę wrażenie, że niektórym osobom wydaje się, że ciąża sama w sobie traktowana jest jak choroba - zwolnienie można dostać z automatu lub w najgorszym wypadku na wyraźne życzenie.

9

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Autor nie zadał pytania "czy zasadne jest w naszym przypadku pójście na L4/czy moja żona powinna pójść na L4, więc po co takie komentarze.. każdy niech żyje jak chce - ich sprawa.

Autorze L4 jest płatne w ciąży 100 %. Jeśli żona zadeklaruje chęć macierzyńskiego z góry na rok - to ma płatne 80 %, natomiast jeśli na pół roku to 100 %

10

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

A nie ma opcji na maciezynskim że na rok i przez pierwsze 6 miesięcy 100% a drugie pół roku 60%? Miałam.chyba taka mozliwmwosc ale wybrałam 80% więc dokładnie nie wiem

11

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Nierozumie czemu od razu siadacie na autorze, czemu ciezarna waszym zdaniem nie powinna isc na L4 jesli nie ma przeciwskazan..

To jest jeden z niewielu przywilejów,   placa 100% czemu nie?! Czemu?

Wiem ze ciaza to nie choroba, ale państwo chce ci dac  w pelni platne L4 czemu nie skozystac:)  W tym czasie nadganiasz lektory, seriale. Rozwijasz sie kulinarnie, czemu nie:) ludzka rzecz,  kazdy lubi sobie troszke poleniuchowac, wiem ze nie wyspisz sie na zapas no ale wydaje mi sie ze tyle sie ciezarnej nalezy

Ja w ciazy czulam sie naprawdę dobrze, szlam od razu na L4 akurat ze wzgledow na warunki w pracy.. Ale gdybym miala inny charakter pracy z ręką na sercu mowie ze od razu bym szla na zwolnienie lekarskie

12

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
saya16 napisał/a:

Nierozumie czemu od razu siadacie na autorze, czemu ciezarna waszym zdaniem nie powinna isc na L4 jesli nie ma przeciwskazan..

Właśnie dlatego, że nie ma przeciwwskazań. L4 przewidziane jest dla osób chorych, przywilejem kobiet w ciąży jest pełnopłatne (zamiast 80%) L4.

saya16 napisał/a:

Wiem ze ciaza to nie choroba, ale państwo chce ci dac  w pelni platne L4 czemu nie skorzystac:) W tym czasie nadganiasz lektury, seriale. Rozwijasz sie kulinarnie, czemu nie:) ludzka rzecz,  kazdy lubi sobie troszke poleniuchowac, wiem ze nie wyspisz sie na zapas no ale wydaje mi sie ze tyle sie ciezarnej nalezy

Rozumiem, że traktujesz to jak pełnopłatny urlop na koszt społeczeństwa???

13

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Uwazam ze tyle moza szarpnac od państwa..

Tutaj mnie zlinczuja zaraz ale sadze ze nie jestem jedyna os ktora tak mysli

14 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-12-04 14:35:18)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

To nie jest od państwa, tylko m.in. z moich podatków. Które płaciłam, prowadząc firmę w ciąży i nie mogąc sobie pozwolić na przebywanie na zasiłku, mimo że ciąża była zagrożona...
Gdybym poszła na L4, straciłabym klientów i nie miała z czego żyć, a tym samym płacić podatków na Wasze odpoczywanie.
Do pracy wróciłam 2 dni po porodzie. Przepraszam, 3, młody urodził się w środę, w piątek wyszłam do domu, a w sobotę siadłam do komputera.
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą, która tak myśli...

15

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Szarpnięcie od państwa,  to eufemizm na określenie oszustwa. Oczywiście można kraść i oszukiwać i nikt tego nie zabroni, ale nazywamy rzeczy po imieniu. Lenistwo jest lenistwem a krętactwo krętactwem. Szkoda tylko, że przez to tracą uczciwe kobiety,  które mają problem ze znalezieniem pracy, bo pracodawcy niezbyt entuzjastycznie reagują na wizję zwolnień na 9 miesięcy i rocznych urlopów potem. Ale, Drogi Autorze, jak piszą Ci tu koleżanki- za to oszustwo należy Wam się 100 % wynagrodzenia.

16 Ostatnio edytowany przez celinienne (2016-12-04 15:27:38)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Pomimo wszystko - temat bardzo  przykry. W "moim" sklepie na kasie jest kobieta od kilku miesiecy w ciazy. Praca siedzaca, nie trzeba nic podnosic, gdyz od lat klienci ciezkie towary zostawiaja w koszyku.
Jeszcze przed potwierdzeniem ciazy juz zakladanie, ze jezeli istnieje przywilej, to obowiazkowo trzeba z niego skorzystac?
Niestety, jest to przekret i jezeli sie ktos dobrze czuje z robieniem przekretow w zyciu - to niech sie przynajmniej tym nie chwali - bo nie ma czym.

17

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Dobra, proszę się nie kłócić. Żona poszła do pracy i po 2h zaczęła plamić. Przestraszyła się i pojechała do ginekologa i okazało się 6 tydzień. Chorohowe na miesiąc.

18

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

A ja sie wcale nie dziwie, ze wiele kobiet chodzi na chorobowe w ciazy kiexy tylko sie da. Osobiscie zrobilam to samo w 5 miesiacu ciazy kiedy moja szefowa kazala mi po drabinie wchodzic... zeby umyc drzewko z kurzu :-o

Na drugi dzien poszlam do swojej ginekolozki wytlumaczylam na czym sprawa stoi i od tamtego dnia eiecej w pracy sie nie pojawilam. Nie mialam ciazy zagrozonej, dla mnie zagrozeniem byla glupia szefowa.

19

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
santapietruszka napisał/a:

To nie jest od państwa, tylko m.in. z moich podatków. Które płaciłam, prowadząc firmę w ciąży i nie mogąc sobie pozwolić na przebywanie na zasiłku, mimo że ciąża była zagrożona...
Gdybym poszła na L4, straciłabym klientów i nie miała z czego żyć, a tym samym płacić podatków na Wasze odpoczywanie.
Do pracy wróciłam 2 dni po porodzie. Przepraszam, 3, młody urodził się w środę, w piątek wyszłam do domu, a w sobotę siadłam do komputera.
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą, która tak myśli...

Wybrałaś w takim razie interes zamiast zdrowia dziecka.Ktoś mógł Ci pomóc w prowadzeniu firmy albo zatrudnić kompetentną osobę do tego. Z tego co pisałaś w innych postach Twój najstarszy syn ma problemy zdrowotne.
Nie oceniam Cię absolutnie twoja sprawa co robisz ale nie powinno się krytykować innych za swoje decyzję.
Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

20 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-12-04 20:34:25)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
anicorek87 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To nie jest od państwa, tylko m.in. z moich podatków. Które płaciłam, prowadząc firmę w ciąży i nie mogąc sobie pozwolić na przebywanie na zasiłku, mimo że ciąża była zagrożona...
Gdybym poszła na L4, straciłabym klientów i nie miała z czego żyć, a tym samym płacić podatków na Wasze odpoczywanie.
Do pracy wróciłam 2 dni po porodzie. Przepraszam, 3, młody urodził się w środę, w piątek wyszłam do domu, a w sobotę siadłam do komputera.
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą, która tak myśli...

Wybrałaś w takim razie interes zamiast zdrowia dziecka.Ktoś mógł Ci pomóc w prowadzeniu firmy albo zatrudnić kompetentną osobę do tego. Z tego co pisałaś w innych postach Twój najstarszy syn ma problemy zdrowotne.
Nie oceniam Cię absolutnie twoja sprawa co robisz ale nie powinno się krytykować innych za swoje decyzję.
Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

Wybrałam mieć co włożyć do garnka, a nie liczyć później na zasiłki z cudzych podatków. Nie stać mnie na zatrudnienie kogoś, a pomóc nie miał kto, bo na mojej pracy trzeba się znać. Zresztą - uważam, że dobrze zrobiłam, bo dzięki temu nie muszę teraz błagać o zasiłki z tytułu autyzmu, tylko jestem w stanie sama na wszystko zarobić...
I nie chodzi o najstarszego syna, tylko o młodszego, który ma 5 lat. Ten starszy akurat był wychuchany i wyczekany, i nie pracowałam wtedy w ogóle... aczkolwiek - jak Ci zapewne wiadomo - spektrum autyzmu nie wynika z zachowania kobiety w ciąży smile

21

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
anicorek87 napisał/a:


Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

A jaki ma związek praca że zdrowiem dziecka? Co za brednie. Badania pokazuja dokladnie cos przeciwnego. Mamy ktore w ciazy odpoczywaja mimo braku wskazan, maja problemy z porodem i potem dlugo dochodza do siebie.
To polski wymysł te zwolnienia w ciąży. Na świecie, kobiety pracują w ciąży. Cały cywilizowany zachód pracuje. Mało tego, nasze matki też pracowały. Normalni ludzie idą na zwolnienie jak chorują. I w ciąży można iść na 1-2 tyg zwolnienia jak ktoś ma problemy i jak normalny człowiek potem wrócić do pracy. To jest degradujące dla samych kobiet - takie siedzenie w domu i myślenie o macicy. Rozumiem jak ktoś ma bezmyślnego szefa. Ale dla zdrowia?! Jakiego znowu zdrowia. To nie jest chorobą,  z ciąży się nie leczy.

22 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-12-05 22:53:00)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
justyna1234 napisał/a:
anicorek87 napisał/a:


Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

A jaki ma związek praca że zdrowiem dziecka? Co za brednie. Badania pokazuja dokladnie cos przeciwnego. Mamy ktore w ciazy odpoczywaja mimo braku wskazan, maja problemy z porodem i potem dlugo dochodza do siebie.
To polski wymysł te zwolnienia w ciąży. Na świecie, kobiety pracują w ciąży. Cały cywilizowany zachód pracuje. Mało tego, nasze matki też pracowały. Normalni ludzie idą na zwolnienie jak chorują. I w ciąży można iść na 1-2 tyg zwolnienia jak ktoś ma problemy i jak normalny człowiek potem wrócić do pracy. To jest degradujące dla samych kobiet - takie siedzenie w domu i myślenie o macicy. Rozumiem jak ktoś ma bezmyślnego szefa. Ale dla zdrowia?! Jakiego znowu zdrowia. To nie jest chorobą,  z ciąży się nie leczy.

[nieregulaminowy link] można sobie poczytać albo pierwszą lepszą stronę.Nie wmówisz mi ,że stres nie wpływa na ciąże . Szefów ma się różnych nie każdy ma super atmosferę w pracy i taryfę ulgowe ze względu na swój stan.Moja koleżanka ponad rok starała się o dziecko. Pracy nie ma ciężkiej fizycznie ale lekarka z góry proponowała pójście na l4.
Jeżeli ktoś ma szanse odpoczywać i dbać o siebie i dziecko to lepiej iść na zwolnienie niż narażać się na niepotrzebne ryzyko , które może ale nie musi się wydarzyć.

23

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
santapietruszka napisał/a:
anicorek87 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To nie jest od państwa, tylko m.in. z moich podatków. Które płaciłam, prowadząc firmę w ciąży i nie mogąc sobie pozwolić na przebywanie na zasiłku, mimo że ciąża była zagrożona...
Gdybym poszła na L4, straciłabym klientów i nie miała z czego żyć, a tym samym płacić podatków na Wasze odpoczywanie.
Do pracy wróciłam 2 dni po porodzie. Przepraszam, 3, młody urodził się w środę, w piątek wyszłam do domu, a w sobotę siadłam do komputera.
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą, która tak myśli...

Wybrałaś w takim razie interes zamiast zdrowia dziecka.Ktoś mógł Ci pomóc w prowadzeniu firmy albo zatrudnić kompetentną osobę do tego. Z tego co pisałaś w innych postach Twój najstarszy syn ma problemy zdrowotne.
Nie oceniam Cię absolutnie twoja sprawa co robisz ale nie powinno się krytykować innych za swoje decyzję.
Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

Wybrałam mieć co włożyć do garnka, a nie liczyć później na zasiłki z cudzych podatków. Nie stać mnie na zatrudnienie kogoś, a pomóc nie miał kto, bo na mojej pracy trzeba się znać. Zresztą - uważam, że dobrze zrobiłam, bo dzięki temu nie muszę teraz błagać o zasiłki z tytułu autyzmu, tylko jestem w stanie sama na wszystko zarobić...
I nie chodzi o najstarszego syna, tylko o młodszego, który ma 5 lat. Ten starszy akurat był wychuchany i wyczekany, i nie pracowałam wtedy w ogóle... aczkolwiek - jak Ci zapewne wiadomo - spektrum autyzmu nie wynika z zachowania kobiety w ciąży smile

Też wole pracować niż prosić się o zasiłki ale czasami nie ma wyjścia .
Co do podatków przecież kobiety pracujące , które idą na l4 też je wcześniej płacą. Przecież tu nie chodzi o osoby leniwe, które w życiu nie robią nic tylko o to co jest lepszym wyjściem będąc w ciąży. Ile jest teraz przypadków poronień, zagrożeń, cesarskich cięć,problemów z zajściem w ciąże. Powodem tego jest tryb życia jaki prowadzimy i stres też. Co w tym złego jak ktoś daje na wstrzymanie od razu po informacji o ciąży idzie na l4 dba o zdrowe odżywia się , odpoczywa, ćwiczy  zamiast siedzieć 8 godz przykładowo na kasie z za której nie ma czasu wyjść  się wysikać a co dopiero coś zjeść. Ta moja koleżanka dobrze ,że poszła od razu na zwolnienie bo wymiotowała długo i przynajmniej w domu, prawie dwa msc się źle czuła .

24

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Ale czym innym jest skorzystać ze zwolnienia lekarskiego, jeśli to konieczne, choćby ze względu na te wymioty, a czym innym zakładanie z góry, że jest się w ciąży, więc idę na zwolnienie... przy czym większości tych "zmęczonych" stres związany z bezpieczeństwem dziecka nie przeszkadza wyskoczyć samolotem na wakacje, bo wiadomo, że ciężarnej ZUS nie sprawdzi... chociaż podobno już sprawdzają big_smile

25 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-12-05 22:52:17)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
justyna1234 napisał/a:



A jaki ma związek praca że zdrowiem dziecka? Co za brednie. Badania pokazuja dokladnie cos przeciwnego. Mamy ktore w ciazy odpoczywaja mimo braku wskazan, maja problemy z porodem i potem dlugo dochodza do siebie.

A co to za badania? Chetnie sie dowiem. Bo jestem osoba ktora od 14tc nie pracowala i coz, tu Ciw troche zawiode... ciaza nie byla zagrozona, na zwolnieniu bylam tylko i wylacznie ze wzglwdu na ryzyko zawodowe i... rodzilam 2gdziny i... kilka h po porodzie mialam sie fizycznie super, jakbym nie rodzila smile wiec co to za brednie czytalas kolezanko??

Ja jestem takiego zdania jak Saya. [wulgaryzm] jak dziki wol kilka lat, wiec dlaczego w takim stanie jakim jest ciaza mam dalej [wulgaryzm]? Przeciez rodze im nastepnego podatnika z ktorego zas  bed kroic kase. I sory? Ale gadka ja place na Ciebie a Ty idziesz na zwolnienie w ciazy malo do mnie przemawia. Bo ja tez place podatki, tez [wulgaryzm] na swoje

26

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Amen:)

27

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
mery90 napisał/a:

A co to za badania?

Nie sądzę, by było jakimś problemem znalezienie tego w google.

mery90 napisał/a:

Bo jestem osoba ktora od 14tc nie pracowala i coz, tu Ciw troche zawiode... ciaza nie byla zagrozona, na zwolnieniu bylam tylko i wylacznie ze wzglwdu na ryzyko zawodowe i... rodzilam 2gdziny i... kilka h po porodzie mialam sie fizycznie super, jakbym nie rodzila smile wiec co to za brednie czytalas kolezanko??

Jest pewnie sporo ludzi, którzy przeżyli wypadki mimo niezapiętych pasów, i oni zapewne z równą Twojej pewnością mówią o tym, że pasy są zbędne. To jest zgodne z logiką wszechobecną na forum, czyli "jak czegoś nie przeżyłaś, to się nie wypowiadaj". Skoro mi się udało na plaży bez filtra leżeć miesiącami bez raka, to nie rozumiem zupełnie po co inni się smarują.

mery90 napisał/a:

Ja jestem takiego zdania jak Saya. [wulgaryzm] jak dziki wol kilka lat, wiec dlaczego w takim stanie jakim jest ciaza mam dalej [wulgaryzm]? Przeciez rodze im nastepnego podatnika z ktorego zas  bed kroic kase. I sory? Ale gadka ja place na Ciebie a Ty idziesz na zwolnienie w ciazy malo do mnie przemawia. Bo ja tez place podatki, tez [wulgaryzm] na swoje

Z podatników nikt kasy nie kroi. To nie jest złodziejstwo, ale Twój psi obowiązek, w zamian za który dostajesz możliwość bycia piśmienną na przykład. Za darmochę możesz się uczyć w szkołach, za pobyt w szpitalu i poród pewnie też nie płaciłaś, nie zrzucasz się zapewne też na to, że masz w swojej miejscowości policję itd. To się nazywa bycie obywatelem po prostu. Polega na tym, że się płaci podatki. I to nie jest krojenie kasy. Może jakbyś była bardziej przywiązana do dystynkcji, to byś odróżniała złodziejstwo od tego, co nim nie jest. Złodziejstwem i oszustwem jest siedzenie na nienależnych zwolnieniach. I choćby przyszło tu 200 koleżanek, które Cię poprą, to nie zmieni to tego, że 200 koleżanek ma problem z odróżnianiem uczciwości od nieuczciwości i tyle. Nie ma znaczenia kto za to płaci, tak długo jak sama się w trakcie tego niepracowania nie utrzymujesz. W każdym innym przypadku zwyczajnie oszukujesz i tyle. I gdybyście chociaż to tak nazywały, to bym jeszcze to szanowała. Ale Was nie stać na przyznanie - "ok, jestem złodziejką, ale jest mi z tym dobrze", lepiej pożyć fikcją, że z jakichś przyczyn to, że się kroi kasę jest dopuszczalne. Mogę Was zapewnić, że niemal każdy złodziej o sobie myśli w ten sposób. Nie słyszałam o takim,  który rozumiałby co złego robi. Problem polega na tym, że tej nieumiejętności brania za siebie odpowiedzialności i nazywania swojego postępowania po imieniu w tym kraju nie ma większość ciężarnych i żadnym wstydem nie jest dla nich to, że to, co robią jest zwyczajnym oszustwem. I to jest w takich historiach jak Twoja najbardziej przykre.

28

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

justyna1234 - bardzo Cię proszę o wypowiadanie się w swoich postach o sobie i zaprzestanie robienia ludziom wody z mózgu. Znam jedną partię, która każdego kto ma inne myślenie nazywa zdrajcą i złodziejem i nikt im nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe ale nie idź tą drogą.

Skoro powołujesz się na badania to je przedstaw. Google przyjmie wszystko nawet największe brednie jakoby od in vitro miała rosnąć bruzda na czole.

Nazywanie kobiet, które pracują i płacą podatki ZŁODZIEJAMI tylko dlatego, że idą na l4 (z różnych przyczyn - nie wiem gdzie pracujesz, ale są mamy, które wykonują codziennie naprawdę ciężką pracę fizyczną, są narażone na codzienny i długotrwały stres lub kontakt np. z dużą grupą co chwila chorujących dzieci, są mamy, które wymiotują cały pierwszy i drugi trymestr i czują się bardzo źle, takie które mają ciężki i wyczerpujący dojazd do pracy - powodów pójścia na zwolnienie może być tysiące, na wiele z nich jako prawdziwa Polka pewnie nie znalazłabyś uzasadnienia) nie znając ich sytuacji i wkładając wszystkich do wora z patologią, która znalazła sobie świetny sposób na nic nie robienie za pieniądze podatników - jest okropnie słabe i świadczy tylko o bardzo niskim poziomie empatii i zrozumienia z Twojej strony.

Obecnie już nie pracuje, bo kończę studia i ubezpiecza mnie mąż - ale gdybym miała jak kilka miesięcy temu codziennie wychodzić z domu o 4 i wracać o 18/19 bo dojazd do innego miasta niestety tyle trwa - to też bym na zwolnienie poszła bo wiem jak się czuję cały dzień kiedy muszę jechać na uczelnię i jak z całodziennymi mdłościami funkcjonuję podczas tych podróży. Myśl czy zabrudzę za chwile cały autobus czy salę wykładową towarzyszy mi wtedy cały dzień i nie jest to stan w którym chciałabym w ciąży być codziennie.

Właśnie dlatego, że każdy organizm jest inny i każda z Nas inaczej tę ciążę znosi proszę o zmianę Twojego tonu. Decyzją lekarza i każdej pracującej kobiety jest to czy ma siły i da radę pracować czy woli ten czas spędzić w domu. Wszystkim pozostałym obywatelom, którzy się martwią o braki w budżecie polecam zainteresowanie się losem rodaków, którzy od wielu wielu wielu lat żyją tylko za to co mops da i za kolejne błogosławione 500+, które konkubina wraz z kolejnym dzieciakiem przyprowadziła do domu. To jest społeczność, która potrzebuje impulsu do zmiany, ich oskarżajcie o braki na policję czy szpitale bo to są osoby, które złamanego gorsza nie pompują do systemu a ciągną kasę aż boli. Oczywistym jest, że nie zazdroszczę im warunków bytowania ale jeżeli jest jakaś grupa w społeczeństwie, która pasożytuje na innych to tam szukajcie winnych - nie wśród kobiet, które od lat pracują i płacą podatki a na czas ciąży wybierają kilkumiesięczne L4.

29

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Projektmama brawo:)rzeczowa wypowiedź...ja dodam jeszcze swoje trzy grosze..uważam, że jak oskarżać to tam wyżej w korycie , a nie obywateli którzy orzą jak mogą

30

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
santapietruszka napisał/a:
anicorek87 napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

To nie jest od państwa, tylko m.in. z moich podatków. Które płaciłam, prowadząc firmę w ciąży i nie mogąc sobie pozwolić na przebywanie na zasiłku, mimo że ciąża była zagrożona...
Gdybym poszła na L4, straciłabym klientów i nie miała z czego żyć, a tym samym płacić podatków na Wasze odpoczywanie.
Do pracy wróciłam 2 dni po porodzie. Przepraszam, 3, młody urodził się w środę, w piątek wyszłam do domu, a w sobotę siadłam do komputera.
Sądzę, że nie jestem jedyną osobą, która tak myśli...

Wybrałaś w takim razie interes zamiast zdrowia dziecka.Ktoś mógł Ci pomóc w prowadzeniu firmy albo zatrudnić kompetentną osobę do tego. Z tego co pisałaś w innych postach Twój najstarszy syn ma problemy zdrowotne.
Nie oceniam Cię absolutnie twoja sprawa co robisz ale nie powinno się krytykować innych za swoje decyzję.
Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

Wybrałam mieć co włożyć do garnka, a nie liczyć później na zasiłki z cudzych podatków. Nie stać mnie na zatrudnienie kogoś, a pomóc nie miał kto, bo na mojej pracy trzeba się znać. Zresztą - uważam, że dobrze zrobiłam, bo dzięki temu nie muszę teraz błagać o zasiłki z tytułu autyzmu, tylko jestem w stanie sama na wszystko zarobić...
I nie chodzi o najstarszego syna, tylko o młodszego, który ma 5 lat. Ten starszy akurat był wychuchany i wyczekany, i nie pracowałam wtedy w ogóle... aczkolwiek - jak Ci zapewne wiadomo - spektrum autyzmu nie wynika z zachowania kobiety w ciąży smile

Santapietruszka dobrze mówisz ale to co mówisz i tak będzie niezrozumiałe dla większości.
Skąd społeczeństwo nauczone czerpać z zasiłków czyli twoich i moich podatków (bo akurat też prowadzę działalność) ma wiedzieć że pieniądze nie spadają z nieba?
Jak mogą być nauczone szacunku do pracy i odpowiedzialności, jak zawsze ktoś im płacił za bycie w pracy a nie za pracę?
Autor jeszcze nawet nie wie czy jego żona jest w ciąży i już kombinuje L4.  Tego jest pół kraju.
Dlatego Ciebie u mnie państwo kroi, żeby było na wyludzaczy.

31

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
pannapanna napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
anicorek87 napisał/a:

Wybrałaś w takim razie interes zamiast zdrowia dziecka.Ktoś mógł Ci pomóc w prowadzeniu firmy albo zatrudnić kompetentną osobę do tego. Z tego co pisałaś w innych postach Twój najstarszy syn ma problemy zdrowotne.
Nie oceniam Cię absolutnie twoja sprawa co robisz ale nie powinno się krytykować innych za swoje decyzję.
Gdybym ja dowiedziała się z dnia na dzień ,że jestem w ciąży jak szybko to możliwe poszłabym na zwolnienie bez względu na to czy praca jest ciężka czy nie.Jeżeli jest decyzja ,że chce się narodzin dziecka to przede wszystkim najważniejsze dla mnie jest jego zdrowie i potencjalne zagrożenia powinny być eliminowane. Nawet stres w pracy działa niekorzystnie na ciąże.

Wybrałam mieć co włożyć do garnka, a nie liczyć później na zasiłki z cudzych podatków. Nie stać mnie na zatrudnienie kogoś, a pomóc nie miał kto, bo na mojej pracy trzeba się znać. Zresztą - uważam, że dobrze zrobiłam, bo dzięki temu nie muszę teraz błagać o zasiłki z tytułu autyzmu, tylko jestem w stanie sama na wszystko zarobić...
I nie chodzi o najstarszego syna, tylko o młodszego, który ma 5 lat. Ten starszy akurat był wychuchany i wyczekany, i nie pracowałam wtedy w ogóle... aczkolwiek - jak Ci zapewne wiadomo - spektrum autyzmu nie wynika z zachowania kobiety w ciąży smile

Santapietruszka dobrze mówisz ale to co mówisz i tak będzie niezrozumiałe dla większości.
Skąd społeczeństwo nauczone czerpać z zasiłków czyli twoich i moich podatków (bo akurat też prowadzę działalność) ma wiedzieć że pieniądze nie spadają z nieba?
Jak mogą być nauczone szacunku do pracy i odpowiedzialności, jak zawsze ktoś im płacił za bycie w pracy a nie za pracę?
Autor jeszcze nawet nie wie czy jego żona jest w ciąży i już kombinuje L4.  Tego jest pół kraju.
Dlatego Ciebie u mnie państwo kroi, żeby było na wyludzaczy.

Halo halo, chyba kolezanke troche ponioslo. Ja akurat z Twoich podatkow nie biore NIC bo nie mieszkam w pl.
Moze wyrazilam sie niewystarczajaco jasno. Pracuje jako opiekunka osob starszych, wiesz co to jest? Wiesz jaka sie prace wykonuje w domu starcow? Chyba nie bardzo. Ja dostalam zakaz wykonywania zawodu w ciazy od lekarza pracy po tym jak mnie kierowniczka w 9tc wyslala do pani, ktora jest w spiaczce wazy 120kg i kazala mi ja myc. Czy wg Ciebie mialam dalej wykonywac ta prace? BO OKRADAM SPOLECZENSTWO? Puknij sie w glowe dziewczyno. Kogo nazywacie leniami? Kogo nazywacie zlodziejami? Osoby, ktore nie sa na tyle glupie zeby zagrazaly swojej ciazy, mniej lub bardziej wyczekanej? BO WY UWAZACIE ZE TAK TRZEBA?! Ja pracuje od kad skonczylam 17lat, caly czas na legalu, nigdy nie pracowalam na czarno, co miesiac byly odciagane ode mnie podatki(NIE MALE!) i co miesiac byla ode mnie odciagana ladna sumka na ubezpieczenie. I co? Chyba sobie przez te kilka ladnych lat wypracowalam legalnie akurat te miesiace ktore siedzialam w domu. A nie, sory, nie siedzialam caly czas w domu, bo nie jezdzilam tylko do pracy, do szkoly jezdzilam do 6tygodni przed ciaza. Tak! Siedzialam tam po 8h w zaawansowanej ciazy z wlasnej woli.

A jezeli was tak boli ze majac dzialalnosc gospodarcza musicie pracowac cala ciaze, po porodzie szybko trzeba wracac do pracy, radze sie przekwalifikowac na taki zawod przy ktorym wasze miesieczne zarobki beda podobne do tych ktore zarabiacie teraz, i nie bedziecie wylewac swoich chorych zali na te osoby, ktore postawily na zdrowy rozsadek i bezpieczenstwo ciazy nade wszystko.
Pozdrawiam i wesolych, mniej zmierzlych swiat zycze

32 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-12-25 02:00:33)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Mery, chyba nie doczytałaś. Wyraźnie napisałam, że nie mam nic przeciwko zwolnieniu, jeśli ciąża jest zagrożona lub rodzaj pracy jej zagraża. Mam natomiast wiele przeciwko, jeśli ktoś nawet nie ma pewności, że jest w ciąży, ale już planuje sobie urlopik. Pracy nie zmienię, bo zapewne w innym temacie bym płakała, jacy to pracodawcy są źli i nie chcą mi dać urlopu, a nie daj boże, każą pracować jeszcze... Na mój zawód nie narzekam, jest płatny całkiem nieźle. Tylko że nie lubię brać zwolnienia, jeśli wiem, że może nie mieć mnie kto zastąpić, znam swoje obowiązki. Dodatkowo mam dziecko z ASD i pasuje mi właśnie, że mogę sobie poukładać pracę tak, żeby pasowało do jego terapii. Nie mam pretensji do nikogo, że wymaga ode mnie pracy... co mają w zwyczaju ludzie zatrudnieni na etat, którym wydaje się, że mają tylko prawa, a nie zobowiązania. Miałam po drodze zatrudnionych paru pracowników, ale ewidentnie mi się to, niestety, nie opłaca. Bo jak pójdą na zwolnienie, to i tak nie ma kto pracować.  Doczytaj, a potem wrzeszcz.
Swoją drogą, i to mi się zdarzyło, kończyć ostatnie pół roku nauki i pracować jednocześnie. W ciąży, ale jaja. Nie płakałam, że potrzebuję L4. No, ale...
Wesołych świąt.

33

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Czasami jak przeglądam rożne fora i czytam teksty typu "ciąża to nie choroba", to czuję się jak złodziej, jak leń i trędowata, ale złodziej to przede wszystkim, w końcu korzystam z Waszych podatków na tym strasznym, 100% płatnym l4. Poszłam na l4 od 7 tc, bez żadnych wyrzutów sumienia, od razu jak tylko na monitorze USG pojawiło się serce. Wcześniej również poinformowałam lojalnie pracodawcę, że być może jestem w ciąży, a wtedy moja szefowa lojalnie mi powiedziała, żebym postarała się o l4, bo ona nie może mi niestety zapewnić bezpieczniejszego stanowiska pracy. No to poszłam na zwolnienie. Nie zrobiłam tego z dnia na dzień. Cóż, mam takie prawo, po 10 latach pracy, w czasie, których nigdy nie byłam na żadnym zwolnieniu. Wiem jednak, że w oczach wielu jestem leniem i obibokiem. Od początku ciąży powinnam orać w polu, kopać doły, po godzinach tresować tygrysy, a weekendy koniecznie studiować kolejny kierunek studiów, w końcu ciąża to nie choroba! Najlepiej siedzieć w pracy do dnia porodu, poród machnąć na przerwie 15minutowej i zaraz koniecznie wrócić. Bo tak to jestem darmozjad, który żeruje na cudzych podatkach.

34

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
cefadroxilum napisał/a:

Czasami jak przeglądam rożne fora i czytam teksty typu "ciąża to nie choroba", to czuję się jak złodziej, jak leń i trędowata, ale złodziej to przede wszystkim, w końcu korzystam z Waszych podatków na tym strasznym, 100% płatnym l4. Poszłam na l4 od 7 tc, bez żadnych wyrzutów sumienia, od razu jak tylko na monitorze USG pojawiło się serce. Wcześniej również poinformowałam lojalnie pracodawcę, że być może jestem w ciąży, a wtedy moja szefowa lojalnie mi powiedziała, żebym postarała się o l4, bo ona nie może mi niestety zapewnić bezpieczniejszego stanowiska pracy. No to poszłam na zwolnienie. Nie zrobiłam tego z dnia na dzień. Cóż, mam takie prawo, po 10 latach pracy, w czasie, których nigdy nie byłam na żadnym zwolnieniu. Wiem jednak, że w oczach wielu jestem leniem i obibokiem. Od początku ciąży powinnam orać w polu, kopać doły, po godzinach tresować tygrysy, a weekendy koniecznie studiować kolejny kierunek studiów, w końcu ciąża to nie choroba! Najlepiej siedzieć w pracy do dnia porodu, poród machnąć na przerwie 15minutowej i zaraz koniecznie wrócić. Bo tak to jestem darmozjad, który żeruje na cudzych podatkach.

No to po kolei. Autor watku zakomunikowal, ze jego zona/partnerka/kochanka jest chyba w ciazy. Rozmawiala z kierownikiem i uzgodnila prace na lzejszym stanowisku, ale zalozyla od razu ze i tak idzie na zwolnienie. Nie bylo wtedy mowy o chorobie/plamieniu/jakichkolwiek innych dolegliwosciach. A wiec do tego nalezy sie odnosic. Nikt tu nie twierdzil ze jesli kobieta ma dzwigac ciezar 120kg (co nb jest w ogole niezgodne z prawem), to ma nadal pracowac. Chodzilo o to ze pracodawca idzie pracownikowi na reke a ten i tak idzie na zwolnienie bo mu sie nalezy.
I tylko w tym kontekscie wypowiedz santapitruszki i innych nabiera wlasciwej tresci.
I wtedy to zgadzam sie z nia w pelni. Polska to kraj w ktorym, jako jednym z niewielu w europie, potrzeba miliona kwitow na udowodnienie ze nie jest sie wielbladem, bo wiekszosc obywateli to wieksi lub mniejsi oszusci.
Pracuje teraz w Niemczech. Pracodawca nie wymaga ode mnie zwolnien lekarskich. Dzwonie rano i mowie ze jestem chory, nie bedzie mnie kilka dni. Nigdy nie wykorzystalem tego bez potrzeby, bo skoro nie jestem chory to nawet ciekawiej jest byc w pracy niz nudzic sie w domu.
Pracujac kiedys w Polsce bylem wsciekly ze na zlamana reke dali mi az miesiac zwolnienia bo pracodawca nie dopuscil mnie do pracy. I nie chodzi o to czy sie nalezy, ale czy to ma sens. Skoro prace mam siedzaca i nie wymagajaca wiele pracy fizycznej to po co dawac zwolnienie? Ale wiekszosc polakow jak to mowie uwaza ze jestem chory umyslowo. Tymczasem problem polega na tym ze w Polsce kazdy kradnie na swoja miare. Kradna rzadzacy bo moga. Wszyscy maja im za zle bo nie powinni. Ale kradnie slusarz, bo wynosi z pracy srubki. Kradnie policjant bo bierze lapowki, kradnie kierowca bo spuszcza paliwo i tak kradnie kazdy, bo kazdy twierdzi ze skoro ma mozliwosc to czemu nie skorzystac. Przeciez nie mozna byc frajerem.

35 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-27 19:00:02)

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
cefadroxilum napisał/a:

Czasami jak przeglądam rożne fora i czytam teksty typu "ciąża to nie choroba", to czuję się jak złodziej, jak leń i trędowata, ale złodziej to przede wszystkim, w końcu korzystam z Waszych podatków na tym strasznym, 100% płatnym l4. Poszłam na l4 od 7 tc, bez żadnych wyrzutów sumienia, od razu jak tylko na monitorze USG pojawiło się serce. Wcześniej również poinformowałam lojalnie pracodawcę, że być może jestem w ciąży, a wtedy moja szefowa lojalnie mi powiedziała, żebym postarała się o l4, bo ona nie może mi niestety zapewnić bezpieczniejszego stanowiska pracyNo to poszłam na zwolnienie. Nie zrobiłam tego z dnia na dzień. Cóż, mam takie prawo, po 10 latach pracy, w czasie, których nigdy nie byłam na żadnym zwolnieniu. Wiem jednak, że w oczach wielu jestem leniem i obibokiem. Od początku ciąży powinnam orać w polu, kopać doły, po godzinach tresować tygrysy, a weekendy koniecznie studiować kolejny kierunek studiów, w końcu ciąża to nie choroba! Najlepiej siedzieć w pracy do dnia porodu, poród machnąć na przerwie 15minutowej i zaraz koniecznie wrócić. Bo tak to jestem darmozjad, który żeruje na cudzych podatkach.

Ale chyba wyrzuty sumienia Cię jakieś dręczą, skoro chciało Ci się odkopywać stary wątek, żeby się wyżyć tongue
Są dwa powody zwolnienia lekarskiego w ciąży:
1. Ciąża jest zagrożona i nie należy pracować, bo może to zaszkodzić dziecku albo matce.
2. Pracodawca nie ma możliwości przeniesienia kobiety w ciąży na inne stanowisko, a praca na obecnym może zagrażać dziecku albo matce.
Mówię oczywiście o samej ciąży, bo jak ciężarna kobieta dostaje grypy albo złamie nogę, to też logiczne, że idzie na zwolnienie - ale to jakby podpada pod pkt 1.
Koniec, kropka. 

Napisałam wyraźnie, o jakie zwolnienia lekarskie mi chodzi. Takie na łażenie po galeriach handlowych, bo "mi się należy, klękajcie narody przede mną, jestem w ciąży".

Dziękuję, Troll, widzę, że jako jeden z niewielu pojmujesz, co mam na myśli smile

36

Odp: Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?
santapietruszka napisał/a:


Dziękuję, Troll, widzę, że jako jeden z niewielu pojmujesz, co mam na myśli smile

Alez prosze big_smile Zawsze do uslug.
Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka. Kiedys obiecywali uczyc tego w szkole, ale efekty sa jak widac

Posty [ 36 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » CIĄŻA I PORÓD » Zostanę Tatą ! Jakie pierwsze kroki poczynić ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024