kajamalinowa napisał/a:Witam,
jednak wszystkie rachunki są tylko na moja mamę(ojciec nawet się nie dokłada). Stąd też opcja wyprowadzki nie jest najlepszym wyjściem, bo będziemy musieli płacić rachunki za mojego ojca, bo inaczej dłużnikiem będzie moja mama.
Żaden problem - rozwiązujesz umowę z energetyką w ustawowym terminie i wyprowadzasz się z domciu. Np z dniem 01 stycznie 2017 i w tym dniu wypadasz z domciu. Ojciec zostaje z palcem w tyłku - sam bez prądu. Nawet domu się będzie w stanie sprzedać, bo musi mieć zgodę twojej Mamy - zapewne nie mieli rozdzielności majątkowej, więc dom jest własnością obojga - oboje muszę wyrazić zgodę na jego sprzedaż.
kajamalinowa napisał/a:Teraz chla non stop i rzuca się o wszystko, ze wychodzimy, ze nie ma obiadu, ze on jest chory (a leczy się wódą), że po 18 ktoś chodzi po domu, a on nie może spać. Kiedy po ostatniej awanturze chciałam zadzwonić na policję doszło miedzy nami do rękoczynów! Grozi nam, wyzywa, chce się bić z moim bratem.
To są bezwzględne podstawy do tego by żądać interwencji Policji w miejscu zamieszkania. W przypadku gdy jest agresywny żądać zabrania go z miejsca zamieszkania - Policja w celu zapewnienia bezpieczeństwa członkom rodziny może a nawet musi, takiego delikwenta zabrać i zatrzymać do wytrzeźwienia. Zgłaszajcie przez patrolem takowe żądanie, żeby go zabrali - jeśli tego nie zrobią zgłosić skargę. Z tego sporządzana jest dokumentacja, która może przydać się w dalszym procesie naprawiania ojca - czyli awantury w miejscu zamieszkania, akty przemocy i znęcania się nad członkami w formie psychicznej i fizycznej.
kajamalinowa napisał/a:chce się bić z moim bratem.
Tak jak pisałem wyżej, a w przypadku kiedy dojdzie do rękoczynów -zgłoszenie na Policji uszkodzenia ciała art. 157 par.1 KK, niezbędna obdukcja lekarska ewentualnego uszkodzenia ciała, rany, siniaki lub inne z orzeczeniem biegłego o naruszeniu narządów ciała na okres powyżej 7 dni. W przeciwnym razie przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, a nie z urzędu.
Policja wydaje postanowienie o powołaniu biegłego i nic za to nie płacisz. Masz iść tylko do lekarza i dać się przebadać. Opinia jest przesyłana wraz z rachunkiem do jednostki prowadzącej postępowanie.
Bezwzględnie u dzielnicowego niebieska karta.... to musi być
kajamalinowa napisał/a:Mama boi się zadzwonić na policję, że ojciec będzie się na nas mścił(co sam niejednokrotnie podkreślał), a sąsiedzi mimo, ze ciągle są świadkami awantur ojca nie robią niestety nic. Chcielibyśmy złożyć anonimowy donos na niego, niestety nie wiemy jak, bo ojciec po wódzie jest zdolny do naprawdę wielu podłości.
A ja boję się, że w końcu zrobi nam krzywdę....
Zrobi Wam w końcu krzywdę, jak nic z tym nie zrobisz/zrobicie. Wiem jedno, i to z własnego doświadczenia. Alkoholik zrobi tyle na ile pozwoli mu ofiara. Zacznijcie wyznaczać granicę - jest Was przecież w domu trójka, Mama, brat i Ty. W trójkę możecie go pozamiatać w mgnieniu oka. Z każdej awantury nagranie telefonem, nawet sam dźwięk - rewelacyjny materiał poglądowy dla Sądu.
Przy kilku interwencjach Policji i wywózkach go do wytrzeźwienia, śladach ewentualnej przemocy w notatkach z interwencji, w każdym sądzie przerżnie każdą sprawę. Dodatkowo zgłosić przestępstwa z art. 207 kk. Kodeks karny w art. 207 opisuje przestępstwo znęcania się. Polega ono na znęcaniu się fizycznym lub psychicznym nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny.
Nie istnieje katalog czynów, które można zakwalifikować jako znęcanie się. Znamiona znęcania mogą zawierać takie zachowania jak pobicia, uderzenia, ubliżanie, poniżanie. Przy bogatej kartoteca w Policji, notatkach z interwencji, opinii biegłego - pójdzie kiblować lub dostanie wyrok. Może potrzebuje małego wstrząsu by się ogarnąć.
Dodatkowo - jeżeli razem się uczycie z bratem i nie macie skończonego, o ile się nie mylę, 25 roku życia - bezwzględnie składacie z bratem ( jeżeli macie skończone 18 lat) wnioski o alimenty od ojca, dostaniecie je bez problemu. gdy jesteście niepełnoletni z takim wnioskiem występuje matka, która oświadcza, że ojciec nie daje na utrzymanie dzieci ani złotówki i wszystko przechlewa.
Co najważniejsze - nie dajcie się wbić w klimat ofiar. Jest Was trójka i możecie się wspierać. telefon na Policję za każdym razem kiedy dochodzi do awantury. Jakikolwiek podniesiony głos lub ręka - zgłoszenie interwencji. Cała trójka oświadcza, że ojciec jest agresywny, pijany. Ciężko jest niejednokrotnie udowodnić słowo przeciwko słowu - Was jest trzech. Nie ma chłopina z Wami żadnych szans.
On musi zrozumieć, że w Waszym domu będzie po pijaku funkcjonował na Waszych zasadach a nie na jego. To Wy decydujecie jak on pijany będzie się w nim poruszał. Policja w tym temacie - numer miałbym w kontaktach ustawiony na pierwszym miejscu....
W większości przypadków, ci damscy bokserzy siedzą na komisariatach jak dupy z głowami spuszczonymi pomiędzy nogami. Kozaczą tylko w domu po pijaku, a w starciu z Sądem zachowują się jak łajzy.
Nie pozwólcie swoją biernością i strachem na eskalację przemocy i poniżania we własnym domu. To on powinien z niego wypieprzać, a ni Wy, i to mu trzeba uświadomić dobitnie piętnując każde agresywne zachowanie poprzez interwencję policji i zawiadomienia o dokonywanych przez niego przestępstwach.
Wbrew pozorom, w dzisiejszych czasach idzie taki problem załatwić o wiele prościej niż kiedyś..... Uwierzcie tylko w to, że siła jest w Waszej trójce. Pojedynczo nic nie zdziałacie...
Powodzenia i nie dajcie się