Może to zwykły zbieg okoliczności ale wczoraj miało miejsce coś co chyba mogę nazwać prawem przyciągania. W maju tamtego roku zobaczyłam bardzo przystojnego chłopaka (zamurowało mnie na jego widok ). Była to tylko chwilka ale usłyszałam jak ma na imię ( ktoś go o coś zapytał i zwrócił się do niego po imieniu). Po rejestracji samochodu zobaczyłam, że nie jest z moich okolic. Po powrocie do domu nie mogłam przestać o nim myśleć. Próbowałam go znaleźć na portalach społecznościowych ale nie jeden ma na imię tak jak on. Aż tu nagle wczoraj oglądałam zdjęcia z jakiegoś klubu - patrzę a na nich "mój" przystojniak. Marzyłam żeby go spotkać i poznać aż w końcu straciłam nadzieję. A tu proszę niespodzianka. Może nie było tak jak chciałam bo go nie spotkałam i z tego co wypatrzyłam to chyba ma dziewczynę ale go zobaczyłam Myślicie, że to zwykły przypadek? Czy moje myśli mogły mieć na to wpływ?
Czy da się kogoś przyciągnąć? Bo analizując moje życie to może i przyciągnęłam do swojego życia parę zdarzeń o których pomyślałam ale na pewno nie w takiej formie w jakiej bym chciała.
Halo
Pewnie, że da się przyciągnąć myślami kogoś. Ja np. często tak mam. Jeśli myślisz o kimś intensywnie albo nawet pomyślisz raz to albo tą osobę się spotka za jakiś czas (przeważnie jak się kogoś dawno nie widziało) albo ta osoba sama się do Ciebie odezwie (telefon,mail), spotkanie w terenie.
(...)Myślicie, że to zwykły przypadek? Czy moje myśli mogły mieć na to wpływ?
Czy da się kogoś przyciągnąć? Bo analizując moje życie to może i przyciągnęłam do swojego życia parę zdarzeń o których pomyślałam ale na pewno nie w takiej formie w jakiej bym chciała.
Można "ściągnąć" myślami spotkanie z daną osobą, otrzymać od niej telefon....i niby przypadkiem może wytworzyć się taka sytuacja, o jakiej piszesz.
Jeżeli takie myśli krążą u obu zainteresowanych osób, to działanie może nastąpić szybciej.
Nie opieram się tutaj na żadnych naukowych rozprawach w tym temacie, tylko na tym, co sama doświadczam.
To może kiedyś uda mi się przyciągnąć tego jedynego Często sobie go wyobrażam i myślę jakby to było mieć faceta ale na razie cisza
Można, jasne że można. Mam tak często, np myślę o kimś, że muszę do niego zadzwonić a ten ktoś dzwoni do mnie, a czasem puka do drzwi. Mam jeszcze inne różne odchyły od normy "przeczuwanie", szkoda że tylko złych rzeczy, a może większą szkodą jest to, że nie wiem co konkretnie ma się zdarzyć - może wtedy mogłabym temu jakoś zaradzić. Kiedyś takie przeczucia były dla mnie absurdem godnym wyśmiania, zdanie zmieniłam dopiero po wypadku, dlatego dziś z całą pewnością wierzę, że takie rzeczy istnieją, a może jestem wariatką?
Ale jednak prawo przyciągania istnieje.
No właśnie dziewczyny podpinam się pod temat !
Z tym przyciąganiem...w tym tygodniu myślałam o pewnym chłopaku (nie byliśmy jakimiś bliskimi znajomymi) ,nie widziałąm go jakieś 2 lata a tu...BUCH wiadomośc na fb (niby o sprawie którą napisałam w poście,potrzebiwałam porady w kwestii elektroniki-a on by ł ostatnią osobą która spodziewałabym się o jakikolwiek odzew), pare dni przerwy i bach, znow zaczepka fejsbukowa, i tak siedze i coraz bardziej o nim myślę , i ...zobaczymy co dalej ;D
Nasze myśli są materialne, są energią, którą nieustannie tworzymy. Energia naszych myśli nie pozostaje tylko w naszej głowie jest ona wysyłana we wszystkich kierunkach z ogromną prędkością , więc na pewno gdzieś trafia...
Ale to znaczy,że jak będę bardzo intensywnie o kimś myślała, skupiała uwagę to ta osoba w jakis sposob to poczuje?
Ale to znaczy,że jak będę bardzo intensywnie o kimś myślała, skupiała uwagę to ta osoba w jakis sposob to poczuje?
Jak wierzysz w zabobony to może go np zacząć piec lewe ucho (jeśli to dobre myśli), wtedy poczuje. Bo ogólnie nie da się poczuć czegoś czego nie można złapać, dotknąć, zobaczyć, ale mówię ogólnie, bo na tym świecie już mnie chyba nic nie zdziwi.
Ale tutaj za wszystko jest odpowiedzialna podświadomość, z którą niestety nasz kontakt jest dość ograniczony, może ona czuje że ktoś "woła" nas myślami i daje ten impuls do reakcji. Spekulować można wiele na ten temat.
Naiwne myślenie. Takie samo jak to że wróżka przepowiada przyszłość. Mówi co chcesz usłyszeć, co się wydaje prawdopodobne. Im głupszy człowiek tym łatwiej go omamić, a już od tego specjalistkami są kobiety.
Chcesz mieć kogoś, bądź kimś, obracaj się w towarzystwie by zwiększyć swoje szanse. Inaczej każdy losowy przypadek będziesz uznawało jako wielkie halo i jeszcze sądziła, że miałas na to jakiś wpływ.
No właśnie dziewczyny podpinam się pod temat !
Z tym przyciąganiem...w tym tygodniu myślałam o pewnym chłopaku (nie byliśmy jakimiś bliskimi znajomymi) ,nie widziałąm go jakieś 2 lata a tu...BUCH wiadomośc na fb (niby o sprawie którą napisałam w poście,potrzebiwałam porady w kwestii elektroniki-a on by ł ostatnią osobą która spodziewałabym się o jakikolwiek odzew), pare dni przerwy i bach, znow zaczepka fejsbukowa, i tak siedze i coraz bardziej o nim myślę , i ...zobaczymy co dalej ;D
migotka1789, siła myśli jest naprawdę wielka , a dowodem są różne sytuacje z życia wzięte....
No własnie jakos tak cale życie twardo stąpałam po ziemi i nie w głowie mi były jakieś takie tajemnicze hokus pokus, jednak ta sytuacja i to co czytam rónież u innych może jest dowodem na rzeczywiste istnienie jakis tajemniczych sił ;D
TKZ- to nie jest tak że ja jestem desperatką i interpteruje kazdy znak jako 'cos się święci''. Na brak towarzystwa nie narzekam oraz nie szukam nikogo na siłe, po prostu byłam zaskoczona tą sytuacją , gdyz nigdy nie podejrzewałabym tej osoby o jakiekolwiek zainteresowanie, to tylko tyle;)
Byłoby to całkiem dobre, ale w moim przypadku się nie sprawdza;) Myślę i myślę o kimś intensywnie, ale wiadomości nadal brak i do drzwi też nie puka:(
a świstak siedzi....
Ja myślę o moim byłym non stop aż głowa boli a jakoś go nie przyciągnęłam jeszcze... hehehe ogólnie nie wierzę w takie rzeczy, bardziej w coś takiego, że jak się czegoś nie spodziewamy i tracimy na coś nadzieje tadaaam zaczyna się to właśnie dziać.
Ja jak o czymś myślę intensywnie nigdy mi się nie sprawdza ale jak oleję sytuację i już mi nie zależy nagle pojawia się to o na czym mi zależało rok temu.
Taka złośliwość natury hehehe ;D
Też tak czasem mam, że jak już stracę nadzieję na coś to za jakiś czas to się staje.
Jeszcze nikt nic nie zrobił myśląc. To wszystko przypadek, a że ciągle o tym myślicie to sobie dorysowujecie.
Jak chcecie mieć na coś wpływ to działajcie, a nie zastanawiacie się jak coś zrobić nie robiąc nic.
Jeszcze nikt nic nie zrobił myśląc. To wszystko przypadek, a że ciągle o tym myślicie to sobie dorysowujecie.
Jak chcecie mieć na coś wpływ to działajcie, a nie zastanawiacie się jak coś zrobić nie robiąc nic.
TKZ a propo co Ty możesz o tym wiedzieć?
Polecam obejrzeć. Film naukowy na temat ludzkich myśli i o tym co się z nimi dzieje.
Jak dla mnie ciekawy i 'pomocny' w zrozumieniu pewnych spraw.
http://www.cda.pl/video/15582090/Sekret---The-Secret-2006-lektor-polski-pl
Ja się tak szybciutko "wypowiem" może nie do końca na temat, ale co tam... .
A mianowicie, zawsze jak sobie przypomnę jakiś wątek z tego forum, który nie jest aktywny przez jakiś czas, to momentalnie czytam post w tymże wątku.
Tak chciałam się tym podzielić tylko:)
Polecam obejrzeć. Film naukowy na temat ludzkich myśli i o tym co się z nimi dzieje.
Jak dla mnie ciekawy i 'pomocny' w zrozumieniu pewnych spraw.http://www.cda.pl/video/15582090/Sekret---The-Secret-2006-lektor-polski-pl
Dzięki, na pewno dobry film. Jest też książka o tym samym tytule Rhonda Byrne "Sekret", polecam.
Oliwia8gp napisał/a:Polecam obejrzeć. Film naukowy na temat ludzkich myśli i o tym co się z nimi dzieje.
Jak dla mnie ciekawy i 'pomocny' w zrozumieniu pewnych spraw.http://www.cda.pl/video/15582090/Sekret---The-Secret-2006-lektor-polski-pl
Dzięki, na pewno dobry film. Jest też książka o tym samym tytule Rhonda Byrne "Sekret", polecam.
Wciągający, pewnie dlatego że zrobiony w inny sposób niż większość filmów o tej tematyce, przekaz dość oryginalny. Mnie tak wciągnął, że przez te 91 minut nikt nie mógł mnie odciągnąć od laptopa.
Książka na pewno też ciekawa.
Muszę obejrzeć
Polecam, bo na prawdę warto.
Znając życie znajdą się osoby, które powiedzą że to zwykłe bzdury a nas uznają za wariatki, że w to wierzymy.
Ale ja wolę być wariatką i na bieżąco z informacjami naukowymi niż ograniczoną istotą.
25 2015-05-18 22:12:42 Ostatnio edytowany przez wisienka7 (2015-05-18 22:13:46)
Pewnie tak, ale nie warto się nimi przejmować Życie naprawdę zaskakuje i dzieją się rzeczy, które trudno wytłumaczyć słowami.
Oczywiście. Jeszcze wiele takich zaskakujących rzeczy przed nami wszystkimi. Ostatnio słyszałam, że ludzki mózg posiada zastosowania, których jeszcze nie odkryto.
Ja się tak szybciutko "wypowiem" może nie do końca na temat, ale co tam... .
A mianowicie, zawsze jak sobie przypomnę jakiś wątek z tego forum, który nie jest aktywny przez jakiś czas, to momentalnie czytam post w tymże wątku.
Tak chciałam się tym podzielić tylko:)
Coś Cię tutaj ciągnie najwidoczniej.
Krejzolka82 napisał/a:Ja się tak szybciutko "wypowiem" może nie do końca na temat, ale co tam... .
A mianowicie, zawsze jak sobie przypomnę jakiś wątek z tego forum, który nie jest aktywny przez jakiś czas, to momentalnie czytam post w tymże wątku.
Tak chciałam się tym podzielić tylko:)Coś Cię tutaj ciągnie najwidoczniej.
Ja, to już chyba uzależniona jest od tego forum:)
Ale to jest tak, że pomyślę i za chwilę patrzę a tutaj post w danym wątku:)
Hehe ojj no ono chyba rzeczywiście uzależnia.
ja też wierzę w siłę
czasem o kimś pomyślę,za jakiś czas telefon,czasem też są to smutne sprawy,cóż życie!
Hej...
Dziś szukałam odpowiedzi na dzisiejsza sytuacje i trafiłam na to forum...Od razu sie zarejestrowałam aby dążyć odpowiedzi...
Otóż dzis od rana myslalam o Panu który spisuje licznik wody w naszej miejscowości...nie wiem dlaczego...nigdy wiem kiedy przyjeżdża nigdy o tym myslalam...I nigdy o nim myslalam...
Jakieś 3 tyg temu spotkałam go w restauracji i nie wiedziałam gdzie go.przykleic...No gdzieś go widziałam...po powrocie do domu sobie przypomniałam że to przecież Pan od wody
32 2023-11-20 12:25:20 Ostatnio edytowany przez Malwinschen35 (2023-11-20 12:34:28)
Hej...
Dziś szukałam odpowiedzi na dzisiejsza sytuacje i trafiłam na to forum...Od razu sie zarejestrowałam aby dążyć odpowiedzi...
Otóż dzis od rana myslalam o Panu który spisuje licznik wody w naszej miejscowości...nie wiem dlaczego...nigdy wiem kiedy przyjeżdża nigdy o tym myslalam...I nigdy o nim myslalam...
Jakieś 3 tyg temu spotkałam go w restauracji i nie wiedziałam gdzie go.przykleic...No gdzieś go widziałam...po powrocie do domu sobie przypomniałam że to przecież Pan od wody miły sympatyczny gość żadnych emocji zainteresowania czy uczuc...tak poprostu...
Dzis od rana ogarniam chalupe i non stop krążył mi w głowie nie wiadomo dlaczego sytuacja z restauracji ze go widziałam ze był z kimś ja również byłam z matkami mezatkami z którymi wychodzę raz na ruski rok zeby wyjść poprostu odetchnac od domu dzieci...nie było żadnych racjonalnych powodów dla których miałabym o nim myslec wiec nie wiem dlaczego tak krążyły mi z nim myśli...
Patrze...A on stoi przed moimi drzwiami...
Zamorowalo mnie...
Może to zwykły zbieg okoliczności ale wczoraj miało miejsce coś co chyba mogę nazwać prawem przyciągania. W maju tamtego roku zobaczyłam bardzo przystojnego chłopaka (zamurowało mnie na jego widok ). Była to tylko chwilka ale usłyszałam jak ma na imię ( ktoś go o coś zapytał i zwrócił się do niego po imieniu). Po rejestracji samochodu zobaczyłam, że nie jest z moich okolic. Po powrocie do domu nie mogłam przestać o nim myśleć. Próbowałam go znaleźć na portalach społecznościowych ale nie jeden ma na imię tak jak on. Aż tu nagle wczoraj oglądałam zdjęcia z jakiegoś klubu - patrzę a na nich "mój" przystojniak. Marzyłam żeby go spotkać i poznać aż w końcu straciłam nadzieję. A tu proszę niespodzianka. Może nie było tak jak chciałam bo go nie spotkałam i z tego co wypatrzyłam to chyba ma dziewczynę ale go zobaczyłam Myślicie, że to zwykły przypadek? Czy moje myśli mogły mieć na to wpływ?
Czy da się kogoś przyciągnąć? Bo analizując moje życie to może i przyciągnęłam do swojego życia parę zdarzeń o których pomyślałam ale na pewno nie w takiej formie w jakiej bym chciała.
Mozna. I ponoć ma to coś wspólnego z fizyka kwantową. Trudno powiedzieć ale tak mam ze im więcej o kimś myślę tym szybciej go spotykam (np zupełnie randomowe osoby sprzed 15 lat). Uważaj o czym myślisz;)
Totalna bzdura. Oczywiście, że nie można, tak myślą tylko chyba naiwne zakochane nastolatki
Ostatnio szukając ostatniej deski ratunku (wyjście z dołka) szukałam sposobów na to, by zacząć myśleć pozytywnie, Trafiłam na afirmacje i dzięki temu zagłębiłam się w temat manifestacji. Nie wiem, czy działa, ale wierzę w to, że to w jaki sposób myślimy głównie o sobie ma wpływ na to, jakich ludzi do siebie przyciągniemy.
Ostatnio szukając ostatniej deski ratunku (wyjście z dołka) szukałam sposobów na to, by zacząć myśleć pozytywnie, Trafiłam na afirmacje i dzięki temu zagłębiłam się w temat manifestacji. Nie wiem, czy działa, ale wierzę w to, że to w jaki sposób myślimy głównie o sobie ma wpływ na to, jakich ludzi do siebie przyciągniemy.
Jakby tak kazdy sobie mogl pieniadze przyciagnac w myslach, zamiast isc do roboty to by bylo super