Nigdy nie miałem dziewczyny - Netkobiety.pl

Na początek proponuję dowiedzieć się, co to są przecinki i kiedy się ich używa. To pierwszy stopień wtajemniczenia do zdobycia dziewczyny.

Napisał gość który sam ma problem ze stosowaniem przecinka

Mam, to prawda. Ale pracuję nad sobą. Poza tym co innego użyć czasem jakiegoś w niewłaściwym miejscu, a co innego nie korzystać z interpunkcji w ogóle.
Jak masz jakiś przykład złego użycia to podaj, chętnie się douczę.

Ryzykuję tym, że Ozzy Da Frog się na mnie obrazi... ale raz kozie śmierć.

Przed "który" dajemy przecinek

Wybaczysz, Ozzy, czy przeceniłam Twoje poczucie humoru?

widzę że nikt mi w tym temacie nie poradzi a  z resztą  co się dziwić  najlepiej sobie samemu poradzić bo w dzisiejszym świecie to nikt nie pomoże

Przykład poproszę, nie rób uników, bo wtedy to ja Ci przypnę łateczkę, ale kłamczuszka forumowego.

Dajcie spokój z przecinkami. Sobota wieczór jest.

Za późno, zdążyłem uzupełnić

mam pasje podróże chciałem zaprosić  dziewczyny z okolicy na wycieczkę poznać się odmówiły mi

Zdążyłam, zanim uzupełniłeś

Autorze, może wybrałeś dziewczyny, które akurat takiej pasji nie mają?
A w ogóle to proponuję najpierw kawę czy spacer, a nie od razu wycieczkę raczej mało która dziewczyna zdecyduje się na wycieczkę z kimś, kogo nie do końca zna, mimo że jest z okolicy

OK, to wyczytałem na stronie PWN:

A przykład sprzed momentu, w którym napisałeś, że mam z tym problem?

Doradziłem koledze w jego języku, jak widać zrozumiał.

kawy spaceru nie proponowałem ale proponowałem jeszcze wyjazd na dyskotekę  bo dowiedziałem się ze są takie co lubią dyskoteki i one też odmówiły raz mi kuzyn załatwił spotkanie w wspólnym gronie z wolną dziewczyną próbowałem coś zagadać myślałem że wezmę od niej numer czy ona  będzie chciała potem się spotkać ale gdzie tam na spotkaniu byli tez inni to do nich poleciała a oni to już inaczej   podrywali

A musiał być, co sam Brainless właśnie raczył był sprawdzić A ignor spowodowany był tym, że podobnie jak Brainless właśnie uzupełniałem na szybko wiedzę o przecinkach A mojego poczucia humoru nie da się, szanowna Pietruszko, przecenić

w mnie w okolicy nie stoją ale są takie możliwości ze za kasę ale wstyd mi się umawiać

Wszystko zależy od tego, jak rozmawiasz z tymi dziewczynami. Skup się teraz i wypisz parę przykładów, jak wyglądała taka rozmowa? Co odpowiadały i jak argumentowały swoją odmowę?
Tylko tak trochę szerzej, a nie "proponowałem i odmówiła". Diabeł tkwi w szczegółach.

PS. Przecinki są ważne. Nawet jest takie słynne zdanie, które to obrazuje.

No to właśnie to zdanie - po "dowiedzieć się" mogłeś zastosować średnik, nie przecinek Jeśli nie chciałeś zastosować średnika to przecinek należało pominąć

to długo by pisać jak to było z tymi dwiema

Wybacz, Ozzy, ale nie wiem, co wypiłeś, że tam średnik chcesz wsadzić... i pominąć przecinek... mam nadzieję, że coś dobrego

Co do tematu wątku - Autorze, może wybierasz dziewczyny nie z tej półki? Napisz coś więcej. Nie wszystkie chcą na dyskotekę np.
Szczerze mówiąc, brakiem poczucia humoru dużo tracisz na wejściu... życie jest życiem i należy je brać poważnie, ale bez przesady

Ozzy spożywa wywar z pietruszki

Taka że zemsta, mam rozumieć? Że jakby mógł, to by mnie ugotował? Usiłujesz wmówić mi winę, nieładnie...

Jeśli poznajesz dziewczyny z okolicy na portalu randkowym, to naprawdę skup się nieco na tych przecinkach.
A tak na tej dyskotece to nie możesz poznać? Dlaczego?

Myślę że chodziło raczej o to jak na mnie działają pietruszki Że pod wpływem Pietruszki przecinki mi się mylą ze średnikami I niniejszym przysięgam że już nigdy nie przyczepię się do czyjejś ortografii i interpunkcji

albo może przez wzrost

Autorze, pewnie przez to że, nie potrafisz wycisnąć siebie więcej niż jedno zdanie.

Trzymam za słowo

Autorze, ile masz tego wzrostu, to raz, a dwa - jak opowiadałeś? Opowiedz nam tu trochę o swoich podróżach, tak na próbę

Diana, przecinek masz źle

Bo dyskoteka to specyficzne miejsce jest, jeśli idziesz na disco z celem poderwania dziewczyny to bez dobrych umiejętności tanecznych nawet nie wychodź na parkiet.
Kiedyś taniec bagatelizowałem i mówiłem sobie że będzie jak będzie, byle bym jakoś się poruszał a to jednak nie ma tak łatwo i jedna po drugiej dziewczynie uciekała gdzie pieprz rośnie po tańcu ze mną
Dopiero gdy nabyłem trochę umiejętności mogłem co nie co zdziałać.
Może u ciebie jest problem z tym tańcem właśnie?

Ps: Aha, dyskoteka to raczej miejsce na seks przygodę niż szansa na spotkanie miłości swojego życia, niby szanse są jednak moim zdaniem małe.
Po tytule wątku wnioskuje że takie krótkie przygody cię nie interesują raczej?

no takie przygody to nie dla mnie to kolega poznał tam różne mi nie wychodziło tam   ale w okolicy to jedyna rozrywka

trzeźwy byłem bo kieruje autem zawsze kolega pije

No, ja szczerze mówiąc też pomyślałam, że te podróże to za granicę. Gdzieś do Gwatemali i na Bali. Co nie oznacza, że podróże po Polsce nie są ok, bo sama lubię

Ty za bardzo negatywnie podchodzisz. Jak z góry zakładasz i o tym mówisz, że "jesteś biedny, bo nie zawsze praca jest", to od razu dziewczyna nie widzi w Tobie zaradnego faceta. Zaradny facet powie "wiadomo, że nie zawsze praca jest, ale trzeba sobie radzić, nie?"

I tym o to sposobem w jej oczach bardzo dużo straciłeś.
Jeśli maiłeś jakiś cień szansy u niej to tym zdaniem tylko się pogrążyłeś.

powiedziałem jej bo nie mogłem przyjechać wtedy kiedy chciała bo nie miałem na paliwo  nie chciałem okłamywać ją   to powiedziałem że nie zawsze praca jest i kasa

Generalnie jeśli dochodzi do spotkania z dziewczyną nie można:
- marudzić,
- schodzić na ciężkie tematy,
- użalać się na poprzednie niepowodzenia

Jeśli popełniałeś którą z tych trzech rzeczy, to ją wyeliminuj.

Opowiadanie o podróżach jest ok, tylko następnym razem zaznaczaj "lubię podróżować po naszym pięknym kraju, jest tu tyle pięknych miejsc, że nie trzeba wcale jeździć za granicę"...