ześć
Wiem jestem facetem, ale pisze tu ponieważ chcę poznać Wasz punkt widzenia na pewnie zdarzenie. Możliwe, że ja facet panikuje, jestem chorobliwie zazdrosny itp. Bardzo proszę o wypowiedzenie się na poniższy temat.
W piątek moja żona wyszła z koleżanką na piwko pogadać. Normalna sprawa. Siedzi w domu z dzieckiem to niech się idzie odprężyć. Ja w sobotę o 9 miałem jechać do pracy,wozić Parę Młodą do ślubu. Patrze w nocy o 4 a Żony nie ma, więc dzwonię do niej, ale nie odbierała. I tak kilka razy. O 7 rano udało mi się załatwić innego kierowcę, bo nie wiedziałem co z Żoną. Zadzwoniła o 9, że już wraca. Wróciła kompletnie pijana. Spytałem się gdzie była to podała nazwę knajpy, a że później poszła spać do koleżanki. Natomiast ja jej nie uwierzyłem. I bolał mnie ten brak nieodpowiedzialności, że wystawiła mnie z pracą.
Zrobiłem coś nieładnego, ale widziałem, że mnie okłamuje. Żona poszła spać, a ja do koleżanki wysłałem z jej telefonu sms. Jak tam i ogólnie dowiedziałem się wszystkiego co się działo. Otóż poszły do knajpy, ale dosiadło się tam do nich dwóch kolegów. Jeden ma swój pub i poszli do tego pubu. Tam sobie zrobili taką zamkniętą imprezkę z tańcami i siedzieli tam do tej 9 rano.
Wyjaśnię od razu, że nie mam problemu z tym, że się opiła. Każdy czasem potrzebuje resetu. Boli mnie kłamstwo, że nie powiedziała, że z nimi poszła do tej knajpy i, że kłamała mnie o spaniu u koleżanki. Nie mówiąc już o tym, że mogłem zawalić pracę.
Mam pretensję o to, że opiła się z innymi facetami. Pozwalam jej na spotkania z kolegami, ale jak jest trzeźwa. Natomiast po pijaku się boję nie tyle jej zachowania co o nią. Dodam, że jeden z tych kolegów się przystawia do niej. Niby nie nachalnie, ale bardzo mu się podoba. W sobote w nocy byl na jakiejs imprezie popił i wysłał jej smsa, żeby pojechali razem do SPA.
Żona uważa, że owszem zawaliła, że nie przyszła na czas. Ale, że nie mogę pretensji o to picie z tymi facetami bo nic z nimi nie robiła poza rozmową i tańcami.
Mi jest z tym źle. Mówi mi, że jestem chorobliwie zazdrosny i to przez to. Ale ja uważam , że to jest taka nielojalność wobec mnie coś takiego.
Proszę Was o zdanie jak wy to widzicie. Jeśli nie powinienem mieć pretensji to ok zrozumiem.
Dołączone po 2 godzinach 25 minutach 20 sekundach:
Przepraszam jeśli chaotycznie, ale ciągle jestem pod wpływem emocji