Aborcja na żądanie!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 29 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 391 do 455 z 1,857 ]

391 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-03-16 00:44:41)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Iskierka99 napisał/a:

.


Witaj ahrozumiem smile

Wiedziałam,że nie odpuścisz?

Powiedz...na czym ta moja podłość polega?
Oprócz tego,że nie jestem jak to mawiają niektórzy,taką konfiturką jak Ty?

Może teraz jednak porozmawiamy...ostatnio czasu jakoś nie miałaś?


EdiT: Buuuu...jaka nieładna kasacja chamskiego posta.

Zobacz podobne tematy :

392

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Wykonał 500 aborcji smile a teraz jest obrońcą moralności:) Dla mnie to hipokryzja:) To tak jakby ktoś zamordował człowieka 20 lat temu, a teraz sądziłby innego za morderstwo:)

393

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Weszłam tylko na chwilę , żeby to napisać:)  papa:)

394 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-16 00:47:23)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Iskierka99 napisał/a:

Wykonał 500 aborcji - bardzo dużo, więc nie powinien być obrońcą moralności... Hipokryzja

To prawda, że wykonał. Ale pewnego dnia postanowił już więcej tego nie robić. I od dwudziestu paru lat nie robi. Czy to jest hipokryzja? No cóż, każdy sam sobie odpowie.

Iskierka99 napisał/a:

Weszłam tylko na chwilę , żeby to napisać:)  papa:)

No i majka wyczuła temat z tobą.

395

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Iskierka99 napisał/a:

Weszłam tylko na chwilę , żeby to napisać:)  papa:)


Bajooo...Kotek.
Pomyśl nad nowym nickiem big_smile

396

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Naprawde jest zalosnym czytanie osob, które kierują się wyłącznie poruszeniami własnych emocji, a nie obiektywnymi argumentami.

Moralna decyzja powinna wynikac z intelektualnego rozeznania, a nie z drgawek rozbuchanych uczuc.

397

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Nie wiem co się stało w tym szpitalu. Jeżeli dopuszczono się zaniedbań uniemożliwiających temu dziecko godną śmierć, to wobec winnych należy wyciągnąć konsekwencje. Oprócz głosów osób domagających się całkowitego zakazu aborcji, na kanwie tej tragicznej sprawy znalazłam to:
   
…Decyzję w sprawie tej aborcji podejmowało 5 lekarzy – 3 ginekologów i 2 neonatologów. Lekarze mówią, że wszystko odbyło się zgodnie z polskim prawem, ale nikt ich nie słucha.  Emocje sięgają zenitu, choć szpital przekonuje, że doniesienia medialne są nieprawdziwe.  Opis jest makabryczny. Ale sprawa wcale nie jest jednoznaczna. I niemożliwe jest, by płód w tym wieku krzyczał. Płuca płodu w 24 tygodniu nie są wydolne oddechowo. Nie są w stanie zapewnić normalnego oddychania, a tym bardziej umożliwić krzyku. Takie dziecko może mieć bijące serce. Ale umrze zaraz po porodzie, bo nie jest zdolny do życia pozałonowego.
Jak się ratuje takie dzieci? Umieszcza się płód w ciepłym stanowisku, w inkubatorze otwartym lub zamkniętym. I albo żywi się go pozajelitowo i zakłada mu się kroplówkę, albo nie. Niektórzy podają trochę tlenu, inni nie. Dziecko powoli gaśnie, nie można go uratować..
Dlaczego aborcja dokonywana jest w przypadku wad płodu tak późno? W Polsce problemem jest to, że ograniczony jest dostęp do wczesnej diagnostyki. Niektóre badania można wykonać najwcześniej dopiero w 14 tygodniu, a wynik będzie gotowy za miesiąc. Do tego dochodzą formalności. – Są metody diagnostyki już w 10 tygodniu. Wtedy można szybko diagnostykę przeprowadzić i szybko ciążę usunąć. Problem w tym, że najnowocześniejsze metody nie są w Polsce stosowane. Choć są dostępne, ale kosztują 2400 zł. W tej sprawie szpital nie ujawnia  medycznych przyczyn decyzji o aborcji, zespół Downa jest wskazywany jako przyczyna jedynie przez media. Nie ma co do tego pewności. Sprawą zajął się krajowy konsultant medyczny w dziedzinie położnictwa i ginekologii ...

398 Ostatnio edytowany przez Gebels (2016-03-16 01:17:15)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ten doktor Chazan dobrze powiedział,że im dalej od lewicy tym lepiej.

Skoro położne zmieniały pracę,bo nie mogły patrzeć na to musi to być straszny widok.Niektóre kanapowe feministki jakby to zobaczyły to zaraz by zmieniły zdanie.Jednak najłatwiej to przedstawiać 'obiektywne argumenty' nie kierując się żadnymi emocjami.

399

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Zlata, absolutnie trafilas w sedno.

400

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Zlata, absolutnie trafilas w sedno.

No i mamy rozwiązanie wszelkich zagadek naszej opieki medycznej. Bo u nas do doopy diagnostyka jest. Kasy odpowiedniej nie ma. Badań nie ma. Toteż czekamy w kolejkach pod gabinetami lekarzy. Czekamy w kolejkach na badania. Choroby się rozwijają, a my czekamy...
I to jest sedno. Czy ktoś tego wcześniej nie zauważył ? No chyba zdrowy tylko wink

401

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Diagnostyka jest dostępna, niestety tylko prywatnie. I nie kosztuje 2400 zł. 2400 zł kosztuje diagnostyka, ale tylko wtedy jeśli w podstawowych badaniach genetycznych wyjdą nieprawidłowości. Jeśli te wyniki są w porządku nie ma podstaw do poszerzania diagnostyki. Podstawowe badania kosztują w granicach 300-400 zł. Oczywiście dla większości nie są refundowane, ale jeśli istnieje wysokie ryzyko wad płodu to takie badanie może być refundowane.
Ale nie o tym chciałem. Osobiście uważam, że aborcja powinna być dostępna w przypadku poważnych wad. Najbardziej oburzyła mnie właśnie decyzja Chazana, który celowo przedłużał całą procedurę by uniemożliwić aborcję płodu który i tak nie miał żadnych szans na przeżycie. Medycyna nie zna przykładów takich płodów które by przeżyły dłużej niż kilka dób. Po co więc robił wszystko by ta kobieta ten płód urodziła? Jaki był w tym cel? By przysporzyć jej cierpień? Dziecko na szczęście prawdopodobnie bólu nie czuło, bo nie wykształcił się CUN, a konkretnie jego obszary odpowiedzialne za odczuwanie bodźców zewnętrznych.
Inna sprawa to wady nie zagrażające życiu, ale poważnie je utrudniające lub więc uniemożliwiające jakikolwiek kontakt ze światem zewnętrznym i samodzielne sobie radzenie lub chociaż z jakąś pomocą. Czy ktoś z pro-life pomyślał sobie co się dzieje z takimi ludźmi jak umierają rodzice całe życie zajmujący się taką "rośliną"? Niestety nie pomyślał. Obrona życia jest tylko do momentu porodu. Potem już nie. A powinno być odwrotnie.

402 Ostatnio edytowany przez niki71 (2016-03-16 10:42:48)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Racja.Często największym zmartwieniem rodziców niepełnosprawnego dziecka jest;Co będzie gdy nas zabraknie.
Mam przykład w rodzinie.Mówię o dziecku które nie może samodzielnie mieszkać i poradzić sobie z codziennością.
Widzę jak to przeżywają, chłopak o którym pisze jest jedynakiem. Jest "tylko'' upośledzony umysłowo.
Rodzeństwo ,fajnie.Może się zajmie jakby co.Tylko czy to w porządku decydować się na urodzenie takiego dziecka z góry obciążając rodzeństwo opieką ,w razie śmierci rodziców.Rozmawiałam też z dziewczyną która z mężem zdecydowała się na drugie żeby starszy miał opiekę  w razie ich śmierci. Tylko ona nie wiedziała o chorobie starszego w ciąży. Owszem więzi rodzinne,wszystko ładnie.Tylko znowu trzeba brać pod uwagę że zdrowe rodzeństwo będzie miało swoje życie które nie wiadomo jak się ułoży. Nie wiadomo czy będzie zadowolone z tego że ma się zająć w razie czego...
Tak że decyzja czy dziecko z wadą ma się urodzić jest trudna .
Ale najlepiej krzyczeć o  życiu poczętym a resztę mieć w tyle. Niech się tylko urodzi żeby nie zabijać a dalej jakoś to będzie.
A Chazan jak dla mnie jest hipokrytą.Jemu zwisa co przeżyła matka czy to dziecko.
Nachapał się kiedyś na skrobankach.W jakimś wywiadzie wypowiedział się że nie wiedział wtedy co robi,nie było USG,nikt o tym nie mówił.
Dla mnie dziwne że lekarz wyskrobując płód nie miał wiedzy co robi.
No cóż może nie wiedział wtedy że ten płód to życie,teraz wie.
Cudowne nawrócenia i oświecenia widać się zdarzają. Nie ma co z tym dyskutować.

403 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2016-03-16 17:10:11)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Tak w ogole to przeciwnicy aborcji w tym watku maja naprawdę pokretna logike: ponieważ jakiś JEDEN szpital, w JEDNYM konkretnym przypadku spapral pozna terminacje, to generalnie KAZDA pozna aborcja jest zlem wcielonym. Naprawde? Idac tym tokiem myslenia, jak jakiś chirurg spartoli czyjas operacje serca i pacjent zemrze na stole, to zakażemy bajpasów- no nie?

Powtarzam po raz n-ty, ze aborcje w tak zaawansowanej ciąży sa mega rzadkie. Dokonuje się ich tylko wtedy, kiedy plod jest poważnie, nieodwracalnie upośledzony albo istnieje zagrozenie zdrowia bądź zycia matki. Nikt tego nie traktuje lekko. W takich wypadkach, po prostu lepsze wyjście nie istnieje. Wyobrazcie sobie, ze kobieta umiera jeżeli do zabiegu nie dojdzie, albo zostaje kaleka- chcecie brac odpowiedzialność za takie sytuacje? Już nie mowiac o ciagnieciu na sile ciąż plodow nieodwracalnie uszkodzonych i zmuszanie matki do patrzenia na to jak to dziecko się później meczy i umiera.

Zreszta, w tym, żeby zrobić aborcje legalna, nie chodzi przecież o te skrajne przypadki. Ja, jak i pare innych kobiet, piszemy o terminacjach odbywających się do 12 tygodnia, kiedy sorry, ale to co jest w macicy to jest plod, a nie dziecko, i to plod jeszcze bardzo mało zróżnicowany.

404

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Tak w ogole to przeciwnicy aborcji w tym watku maja naprawdę pokretna logike: ponieważ jakiś JEDEN szpital, w JEDNYM konkretnym przypadku spapral pozna terminacje, to generalnie KAZDA pozna aborcja jest zlem wcielonym. Naprawde? Idac tym tokiem myslenia, jak jakiś chirurg spartoli czyjas operacje serca i pacjent zemrze na stole, to zakażemy bajpasów- no nie?

Powtarzam po raz n-ty, ze aborcje w tak zaawansowanej ciąży sa mega rzadkie. Dokonuje się ich tylko wtedy, kiedy plod jest poważnie, nieodwracalnie upośledzony albo istnieje zagrozenie zdrowia bądź zycia matki. Nikt tego nie traktuje lekko. W takich wypadkach, po prostu lepsze wyjście nie istnieje. Wyobrazcie sobie, ze kobieta umiera jeżeli do zabiegu nie dojdzie, albo zostaje kaleka- chcecie brac odpowiedzialność za takie sytuacje? Już nie mowiac o ciagnieciu na sile ciąż plodow nieodwracalnie uszkodzonych i zmuszanie matki do patrzenia na to jak to dziecko się później meczy i umiera.

Zreszta, w tym, żeby zrobić aborcje legalna, nie chodzi przecież o te skrajne przypadki. Ja, jak i pare innych kobiet, piszemy o terminacjach odbywających się do 12 tygodnia, kiedy sorry, ale to co jest w macicy to jest plod, a nie dziecko, i to plod jeszcze bardzo mało zróżnicowany.

Pokrętna logika zwolenników aborcji polega natomiast na tekstach w stylu - zabijmy płód dal jego dobra (?????) lub dla szeroko pojętego dobra matki.
Nikt tu nie mówi o uśmiercaniu matki w imię życia płodu, przynajmniej ja nie doczytałam. Jestem absolutnie za tym, aby na pierwszym miejscu ratować życie i zdrowie kobiety, nawet jeśli musi dojść w związku z tym do drastycznych rozwiązań. Mój sprzeciw budzi jedynie aborcja "na życzenie", bez żadnych wskazań i dla mnie nie ma różnicy czy jest to wczesna czy późna terminacja.
Pozwolisz, że ja kierując się swoim sumieniem (ulubione słowo zwolenników aborcji) będę nazywać "to co jest w macicy" DZIECKIEM albo CZŁOWIEKIEM i nie zasugeruję sie twoją subiektywna zresztą opinią na ten temat.

405

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Powtarzam po raz n-ty, ze aborcje w tak zaawansowanej ciąży sa mega rzadkie. Dokonuje się ich tylko wtedy, kiedy plod jest poważnie, nieodwracalnie upośledzony albo istnieje zagrozenie zdrowia bądź zycia matki. Nikt tego nie traktuje lekko. W takich wypadkach, po prostu lepsze wyjście nie istnieje. Wyobrazcie sobie, ze kobieta umiera jeżeli do zabiegu nie dojdzie, albo zostaje kaleka- chcecie brac odpowiedzialność za takie sytuacje? Już nie mowiac o ciagnieciu na sile ciąż plodow nieodwracalnie uszkodzonych i zmuszanie matki do patrzenia na to jak to dziecko się później meczy i umiera.

Dyskusja o tym wybiega poza ramy tytułu tematu i jest też bezsensowna wobec polskiego prawa. Otóż prawo to jak najbardziej dopuszcza aborcję właśnie w przypadkach ciężkiego uszkodzenia płodu lub zagrożenia nie tylko życia ale i zdrowia matki. Nie ma więc za bardzo o co kruszyć kopie, jeśli już to o egzekwowanie tego prawa. To z kolei niestety musi uwzględniać oczywistą kwestię, że do przeprowadzenia aborcji w takiej sytuacji niezbędny jest udział osoby trzeciej czyli lekarza. Nie ma w Polsce prawa, które mogłoby zmusić lekarza do wykonania aborcji poza oczywistym stanem bezpośredniego zagrożenia życia kobiety. W skrajnym przypadku mogłoby się nawet zdarzyć, że prawo zezwalałoby na dużo szersze stosowanie aborcji, a w całej Polsce nie byłoby ani jednego lekarza, który by się podejmował ich wykonywania. Co wtedy? Panie postulowałyby zapędzanie lekarzy w kajdanach do sal zabiegowych i operacyjnych?
Natomiast tytuł tematu mówi o aborcji na żądanie czyli bez żadnych wskazań medycznych.

406 Ostatnio edytowany przez JuliaKaa (2016-03-17 10:32:14)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
MamaMamusia napisał/a:

Pokrętna logika zwolenników aborcji polega natomiast na tekstach w stylu - zabijmy płód dal jego dobra (?????) lub dla szeroko pojętego dobra matki.
Nikt tu nie mówi o uśmiercaniu matki w imię życia płodu, przynajmniej ja nie doczytałam. Jestem absolutnie za tym, aby na pierwszym miejscu ratować życie i zdrowie kobiety, nawet jeśli musi dojść w związku z tym do drastycznych rozwiązań. Mój sprzeciw budzi jedynie aborcja "na życzenie", bez żadnych wskazań i dla mnie nie ma różnicy czy jest to wczesna czy późna terminacja.
Pozwolisz, że ja kierując się swoim sumieniem (ulubione słowo zwolenników aborcji) będę nazywać "to co jest w macicy" DZIECKIEM albo CZŁOWIEKIEM i nie zasugeruję sie twoją subiektywna zresztą opinią na ten temat.

MamaMamusia...
Temat tej dyskusji chyba trochę nietrafiony no bo faktycznie czy może być aborcja na życzenie? Czy kiedykolwiek była? Nie wiem, nie sięgam tak dalekich czasów aż tyle nie żyję ale kiedyś z pewnością była bardziej przystępna. To akurat wiem, bo mojej mamie doradzono aborcję w związku z chorobą i poddaniem się naświetlaniom.
Ale czy przeżycia z nią związane się zmieniły? Czy trauma mniej lub bardziej boli?
Z pewnością sprawa poddania się aborcji jest sprawą indywidualną i powinna iść w zgodzie z sumieniem danego człowieka.

Ono nie jest takie same, każdy ma własne ukształtowane na podstawie światopoglądu, własnych doświadczeń, bardziej lub mniej pojemne.
Dla Ciebie płód to człowiek dla innych nie - to się nie zmieni.
Czy można postawić znak równości pomiędzy nomadką żyjącą na pustyni która usunie ciążę za pomocą sobie znanych sposobów a kobietą żyjącą w kraju zachodnim gdzie dostępna jest jej wszelka edukacja, środki zapobiegania ciąży i idąc ulicą nie musi się martwić, ze zostanie porwana, zgwałcona?
Dostępność aborcji jest już ograniczona bo system prawny kraju w którym żyjemy narzuca nam pewną wykładnię, tego co nazywamy aborcją, kiedy i jak można jej dokonać.
Co można więcej zrobić?
Czemu niektórzy chcą być Bogiem aby mówić innym co jest dobre a co złe?
Ja wiem jaki jest mój stosunek do aborcji i tego się trzymam.
Ale nie będę potępiać tych, którzy myślą inaczej.
Mają do tego prawo i wolną wolę.

407 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2016-03-17 11:36:33)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

MamaMamusia, ale przecież ustawa, która by pozwalala na aborcje "na zyczenie", powiedzmy, do 12 tygodnia, nie jest zamachem na Twoje poglądy i wolnosc. Ty uważasz plod za dziecko i tak bys nigdy nie usunela. Co więcej, tego typu rozporządzenie wcale nie zabrania Ci się angazowac w akcje prolajferskie i głoszenie własnego zdania. Nuz kogos z drugiego obozu przekonasz.

Bardzo za to mnie niepokoi jak ktoś chce kierowac innymi ludzmi, bo uważa, ze jego sumienie jest najlepszejsze. Postawa: "Kobiety mogą dojść do innych wnioskow, które ja uważam za zle i dlatego profilaktycznie odbiore im prawo do decydowania" jest przypisywaniem sobie niemalże boskiej nieomylności.

408 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-17 12:15:14)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

MamaMamusia, ale przecież ustawa, która by pozwalala na aborcje "na zyczenie", powiedzmy, do 12 tygodnia, nie jest zamachem na Twoje poglądy i wolnosc. (...)

Idąc tym torem myślenia wiele ustaw można by wycofać. Bo przecież dlaczego ja nie mogę uderzyć własnego dziecka. Przecież ty nie musisz bić swojego... To przecież nie jest zamach na twoje poglądy i wolność.
Rożnica postrzegania polega na tym, że to dziecko już się urodziło, a tamto znajduje się w okresie płodowym. Czy mamy prawo bronić /chronić takie dziecko?
Żyjąc w pewnej społeczności obowiązują normy i zasady, które ta społeczność przyjmuje. Chronimy kobiety w ciąży. A co z tymi istotami, które są "tą ciążą"?
"Mój brzuch należy do mnie." "Pierdolę nie rodzę." Tego typu hasła pojawiają się na manifach.
I właściwie to fakt, że moja macica należy do mnie. Tym bardziej to ja jestem odpowiedzialna za to, czy ma w tej macicy coś/ktoś się zagnieździć.
Niechciane ciąże w większości są skutkiem braku odpowiedzialności. Sex jest przyjemnością niewątpliwie. Sex prowadzi również do prokreacji. Pamiętajmy o tym zawsze.

409

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ja nikogo nie potępiam, ani nic nikomu nie narzucam. nie roszczę sobie również prawa do decydowania o czyjejkolwiek macicy. Temat wątku dotyczy aborcji na życzenie, więc wyrażam swój pogląd na ten temat własnie.

Nie mam ochoty udowadniać, że nie działam w żadnej organizacji typu pro-life , nie jestem związana z kościołem ani nie kieruję niczyim życiem. Jak ktoś chce sobie coś dopowiedzieć to i tak to zrobi więc mój wysiłek byłby daremny.

Moje stanowisko jest następujące - aborcja bez wskazań medycznych jest złem bez względu na zaawansowanie rozwoju płodu. Brak odpowiedniej ilości komórek nerwowych mnie nie przekonuje, gdyż zgodnie z ta teorią można by beż większej refleksji uśmiercać dorosłych i oddychających samodzielnie ludzi.  Bijący i gwałcący mąż - alkoholik w stanie upojenia jest również tylko i wyłącznie zlepkiem komórek i fragmentem tkanki, która nic nie czuje i nie ma świadomości. Po co więc mamy sie z nim użerać, rozwodzić, zakładać niebieskie karty i pałętać sie przez niego po terapiach dla współuzależnionych? Czyż nie lepiej/łatwiej byłoby unicestwić go farmakologicznie podczas snu?

dla mnie jednak życie nie jest jednowymiarowe i nie lubię rozwiązań na skróty ani fascynacji płaską, idealnie wyprasowaną rzeczywistością.

To jest jednak tylko i wyłącznie moja opinia. Jeśli mam ochotę i możliwość to ją wyartykułuję bez względu na to czy komuś sie ona podoba czy nie

410

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No popatrz, a od setek lat rodzice lali swoje dzieci w ramach wychowywania ale ci którzy lać nie chcieli, to nie musieli. Jednak to ci, którzy nie chcieli lać doprowadzili do wprowadzenia przepisów, które zabraniają karać fizycznie dzieci wszystkim. Dlaczego to zrobili? Przecież, to że jacyś rodzice lali swoje dzieci nie wpływało na życie innych rodziców, ani tym bardziej ich dzieci. Znaczy, że w niektórych przypadkach można się wtrącać w czyjś sposób życia, a w niektórych nie?

411

Odp: Aborcja na żądanie!!!
in_ka napisał/a:

"Mój brzuch należy do mnie." .

Święte słowa.
brzuch jest tylko mój i nie chcę żeby należał do kogokolwiek innego więc nie robię nic w celu doprowadzenia do tej "wspólnoty" brzucha, która jest ciąża. Mogę też ewentualnie obrazić sie na naturę za to że mam owulację a mój partner posiada plemniki.
Hasło - ręce precz od mojej macicy - jest fajne, ale na innym etapie, na pewno nie na tym, w którym decyzja dotyczy już nie tylko samej, pustej macicy. Wypowiadajmy je więc wtedy gdy ewidentnie nie chcemy dzieci i nie jesteśmy w stanie zaryzykować nawet jednego procenta szans na zajście w ciążę.

Tak sobie spoglądam wstecz na swoje życie....Jestem kobietą dojrzałą, aktywną seksualnie od bardzo dawna , lubiącą seks i chętnie go uprawiającą.....i jakoś tak umiałam mimo wszystko wziąć odpowiedzialność za swoją płodność nawet w wieku totalnej gówniary. Może ze trzy razy z tego powodu odpuściłam sobie penetrację w okolicach dni płodnych (tak, tak, płodność kobiety jest cykliczna i stosunkowo łatwa do kontrolowania ) bo bałam się pękniętej gumy i jakoś nie umarłam od tego wyrzeczenia. Może dlatego nie umiem zrozumieć  wyimaginowanego moim zdaniem cierpienia kobiet, które mówią - albo abstynencja albo aborcja. Ja mówię albo aborcja albo odpowiedzialność. I dodaję, że największym oszustwem jest wmawianie ludziom, że nad popędem seksualnym nie da się zapanować oraz, że musimy mieć seks tu i teraz bez względu na okoliczności bo inaczej krew nas zaleje i będziemy nieszczęśliwi do końca życia.

412

Odp: Aborcja na żądanie!!!

In_ka, MamaMamusia, problem nie jest z tym jakie macie poglady, ale z tym co z nimi chcecie robic. Poniewaz uwazacie poczecie za dziecko (doslownie, dla was juz polaczenie plemnika z komorka jajowa= obywatel), chcecie prawnie utrzymaywac narzucanie tego pogladu innym. W jednym zdaniu potraficie pisac o wolnosci sumienia, po to tylko...by te wolnosc innym odebrac, no bo wasze sumienie jest "lepsze".

Bicie dziecka, takiego już urodzonego, znęcanie się nad zona czy nastawanie na dobrostan drugiego człowieka to sa niezaprzeczalne FAKTY agresji, które należy eliminować. Poglad, iż zarodek jest w pełni etycznie wykształconym człowiekiem to jest, no wlasnie, POGLAD, o takiej samej wadze epistemologicznej jak stwierdzenie, ze "Zolty jest ladnym kolorem". Obligowanie całego społeczeństwa do przyjmowania opinii moralnej jakiejś jego części jest smieszne, gdyby faktycznie nie było, w przypadku aborcji, tragiczne w skutkach.

Jak najbardziej zgadzam się, ze podstawa jest zabezpieczanie się, ale Chryste, nie wciskajcie kitu, ze większość Polek to jakies niewykształcone, lekkomyślne panienki, które gdyby mogly, to by stosowaly terminacje jako srodek przeciwciazowy. Oczywiście, sa takie kobiety, ale to jest MARGINES, i on będzie istnial niezależnie od tego jaka jest ustawa.

413 Ostatnio edytowany przez MamaMamusia (2016-03-17 14:28:48)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

In_ka, MamaMamusia, problem nie jest z tym jakie macie poglady, ale z tym co z nimi chcecie robic. Poniewaz uwazacie poczecie za dziecko (doslownie, dla was juz polaczenie plemnika z komorka jajowa= obywatel), chcecie prawnie utrzymaywac narzucanie tego pogladu innym.

My chcemy??? nie wiem jak in_ka, ale ja nie biorę udziału tworzeniu polskiego prawa wink Ja nie mieszkam w Polsce i nawet tam nie głosuję...Mieszkam w kraju, w którym aborcja jest legalna do 25 tygodnia ciąży i nie robię absolutnie nic w celu zmiany tej sytuacji, nie agituję pod parlamentem i nie rozdaję ulotek pro - life.
moje poglądy sa tylko i wyłącznie moimi poglądami i nikogo nimi nie krzywdzę.

A ty nie wciskaj kitu, że głównymi "poszkodowanymi" obecnej ustawy aborcyjnej w PL są kobiety od pękniętych gum i niedziałających pigułek. to jest tak małą grupa, że trudno tu mówić o jakiejkolwiek szkodliwości społecznej. Na obecnych przepisach tracą jedynie mentalne siostry Katarzyny W. , które wolałyby "humanitarnie" uśmiercić płód niż babrać się zabijaniem oddychającego dziecka ewentualnie jego oddaniem bądź męczeniem się z nim do końca swych dni. I to jest też tylko i wyłącznie mój pogląd , do którego ma prawo.

414

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Bicie dziecka, takiego już urodzonego, znęcanie się nad zona czy nastawanie na dobrostan drugiego człowieka to sa niezaprzeczalne FAKTY agresji, które należy eliminować. Poglad, iż zarodek jest w pełni etycznie wykształconym człowiekiem to jest, no wlasnie, POGLAD, o takiej samej wadze epistemologicznej jak stwierdzenie, ze "Zolty jest ladnym kolorem". Obligowanie całego społeczeństwa do przyjmowania opinii moralnej jakiejś jego części jest smieszne, gdyby faktycznie nie było, w przypadku aborcji, tragiczne w skutkach.

Twój FAKT jest tylko jedną z wielu możliwych interpretacji tego zjawiska. Ci którzy uważają stosowanie kar cielesnych za słuszne mają inny pogląd tyle, że dostosowują się w mniejszym lub większym stopniu do interpretacji jaką przeforsowała inaczej myśląca większość. Dokładnie na tej samej zasadzie większość, bo to jest wciąż większość Polaków wprowadziła w Polsce zakaz aborcji na życzenie. Ta większość po prostu nie życzy sobie aby takie aborcje były w Polsce przeprowadzane legalnie. No i to jest w sumie całe sedno tematu. Z podobnych, dziwnych ograniczeń jakie społeczeństwa wprowadzają na swoich członków dodam zakaz wielożeństwa. Ile Polek i Polaków chętnie by weszło w takie związki i są w stanie udowodnić, że to nikomu nie czyniło by krzywdy, a tu proszę ... nie wolno.

415 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-17 14:30:07)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

In_ka, MamaMamusia, problem nie jest z tym jakie macie poglady, ale z tym co z nimi chcecie robic. Poniewaz uwazacie poczecie za dziecko (doslownie, dla was juz polaczenie plemnika z komorka jajowa= obywatel), chcecie prawnie utrzymaywac narzucanie tego pogladu innym. (...)

Czytając co napisałaś zastanawiam się czy w ogóle rozumiesz, o czym tutaj (w tym wątku) napisałam.
Co do PRAWA.
Powtórzę jeszcze raz. Zasady i normy stanowi społeczeństwo. Ewentualnie przyjmuje już zastałe. Oczywistym jest jeżeli coś uważam za złe, pragnę to zło usunąć z mojego otoczenia. To co uważam za dobre, chcę propagować. Wiem również z własnego doświadczenia, że zmieniają nam się poglądy na przestrzeni życia. Wydaje mi się, że to nie jest pokrętna logika. Całkiem prosta.
Stanowienie tego prawa jest swoistym narzuceniem poglądów. Tak to działa Beyondblackie. Jeżeli większość społeczeństwa (mam na myśli Polskę) uzna za dobre rozwiązanie - aborcje na życzenie, poprzez prawo zostanie dopuszczona. Jeżeli jednak nie (jak do tej pory) pozostanie tak jak jest. Ja jako obywatel mam wpływ na te decyzje. I rzeczywiście rozpatrując w ten sposób problem mogę narzucać swoje poglądy innym. Tak samo jak ci inni mogą narzucać swoje mnie.

Beyondblackie napisał/a:

W jednym zdaniu potraficie pisac o wolnosci sumienia, po to tylko...by te wolnosc innym odebrac, no bo wasze sumienie jest "lepsze.

A to jest już dla mnie tylko twoją interpretacją i oceną . Nic więcej.

Beyondblackie napisał/a:

Jak najbardziej zgadzam się, ze podstawa jest zabezpieczanie się, ale Chryste, nie wciskajcie kitu, ze większość Polek to jakies niewykształcone, lekkomyślne panienki, które gdyby mogly, to by stosowaly terminacje jako srodek przeciwciazowy. Oczywiście, sa takie kobiety, ale to jest MARGINES, i on będzie istnial niezależnie od tego jaka jest ustawa.

Nie wiem po co tutaj "Chryste" oraz "wciskanie kitu" ale ...
Taka jest Beyondblackie prawda. Większość niechcianych ciąż jest wynikiem braku antykoncepcji. I nie ma po co zaklinać rzeczywistość.
Wykształcone, przeciętnie myślące panienki też są lekkomyślne w sprawach sexu. Zapewniam. A wiedzę czerpię z otaczającej mnie rzeczywistości oraz wieloletniego doświadczenia, a nie z tego, co się wydaje.
Nie chcesz mieć dzieci, nie chcesz zajść w ciążę zabezpieczaj się skutecznie. A nie szukaj rozwiązania w aborcji na życzenie.
Bo wtedy rzeczywiście podsumować można hasłem "pierdolę (tak, chętnie) nie rodzę (bo usuwam)"

416

Odp: Aborcja na żądanie!!!

A propos wolności sumienia coś jeszcze dodam. Nikt w Polsce nie zabrania kobietom aborcji, ani nie grozi im za to jakąkolwiek odpowiedzialnością karną. W Polsce zabroniona jest pomoc przy przeprowadzaniu aborcji poza określonymi przypadkami medycznymi i ofiarami gwałtu. Powtarzam - pomoc, czyli dla ludzi namawiających do nielegalnych aborcji, organizatorów, przeprowadzających je lekarzy i personelu medycznego. Natomiast klauzula sumienia jaką posługują się lekarze dotyczy ewentualności zmuszania lekarza aby dokonał czynu, z którym się nie zgadza. Nie na sobie ale drugiej osobie.

417

Odp: Aborcja na żądanie!!!
in_ka napisał/a:

Nie chcesz mieć dzieci, nie chcesz zajść w ciążę zabezpieczaj się skutecznie.

a jakie jest to skuteczne zabezpieczenie? Tak przykladowo?

418 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-17 16:02:16)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Mussuka napisał/a:
in_ka napisał/a:

Nie chcesz mieć dzieci, nie chcesz zajść w ciążę zabezpieczaj się skutecznie.

a jakie jest to skuteczne zabezpieczenie? Tak przykladowo?

Pytasz z ciekawości, czy dlatego, że nie wiesz ?
Odsyłam do specjalisty - ginekolog.
Ewentualnie do odpowiedniego wątku na forum, gdzie jest rozmowa nt antykoncepcji. Również w tym wątku w postach powyżej pojawiły się sposoby zabezpieczenia przed niechciana ciążą.
No chyba, że mamy tutaj rozważać sposoby i metody antykoncepcji.
Przykładowo mogę napisać o sobie. Posiadam jedno dziecko więc zabezpieczałam się skutecznie. Na przestrzeni wielu lat stosowałam różne metody, łącząc je ze sobą.

419

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No niby gumka zabezpiecza...dosc skutecznie, ale jesli komus trafi sie dziurawa prezerwatywa, bo ja ktos w ramach zabawy ponakluwal , to co wtedy? Nadal fajna zabawa? A przeciez moze sie i tak zdarzyc, prawda?

420

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Mussuka napisał/a:

No niby gumka zabezpiecza...dosc skutecznie, ale jesli komus trafi sie dziurawa prezerwatywa, bo ja ktos w ramach zabawy ponakluwal , to co wtedy? Nadal fajna zabawa? A przeciez moze sie i tak zdarzyc, prawda?

Przeciez jasne jest, ze w tym chodzi o jedno: wpadlas, zaciazylas, nawet przez kompletny przypadek, to teraz ZA KARE rodz. A my se będziemy patrzeć z wysokości naszego moralnego Olimpu. Ja czasami sobie mysle, jak widze kolejna rozjuszona prolajferska twarz, ze oni traktują możliwość ingerowania w ciala innych kobiet jako kare za mienie odmiennych pogladow od nich.

421

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No właśnie, ja też należę do grupy kobiet, które się zabezpieczają. Ale co, jeśli pigułka nie zadziała?
Kiedy mieszkałam w Polsce, bałam się współżyć i przed każdym okresem był stres... No bo co jeśli jednak wpadłam? Trzeba zorganizować wyjazd, znaleźć odpowiedniego lekarza, pojechać. Bardzo brakowalo mi poczucia bezpieczeństwa, wyjścia awaryjnego. I to w taką grupę kobiet najbardziej uderza prawo antyaborcyjne, tych, które się zabezpieczają, ale absolutnie nie chcą zajść w ciążę.

Teraz, kiedy zyję w Niemczech nie mam już takich obaw, bo w razie czego bez problemu i strachu mogę umówić się na zabieg.

422

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Ja czasami sobie mysle, jak widze kolejna rozjuszona prolajferska twarz, ze oni traktują możliwość ingerowania w ciala innych kobiet jako kare za mienie odmiennych pogladow od nich.

Sorry ale jednak miesza ci się wszystko jak groch z kapustą. Ingerowaniem w ciało kobiety jest wyciąganie z niej płodu lub zadawanie jej trujących lubczyków, które mają spowodować, że płód sam spłynie. To o czym ty piszesz, to właśnie brak ingerencji smile lub też właściwiej zakaz przeprowadzania ingerencji. To co się dzieje z ciałem kobiety bez tej ingerencji, to naturalny proces będący konsekwencją świadomej aktywności tejże kobiety. Bo już widzisz w przypadku nieświadomej lub bezwolnej aktywności czyli np. gwałtu prawo zezwala na ingerencję, bo ustawodawca wyszedł z założenia, że nie można zmuszać kobiety do kontynuacji ciąży, która jest skutkiem czynu przestępczego. W pozostałych przypadkach, poza medycznymi, ustawodawca wyszedł z założenia, że jeśli pojawia się ciąża, to jest wynikiem działania osoby dorosłej i wystarczająco kumatej aby rozumieć, że seks może się skończyć ciążą. Ustawodawca przyjął też, że nie można za pech czy niefrasobliwość człowieka dorosłego karać śmiercią człowieka na początku jego życia.
Przy czym powtarzam, że prawo w Polsce ściga tylko osoby przeprowadzające aborcje, a nie kobiety, które je przeprowadzają. Stąd w dobie światowego handlu i rozwoju środków farmakologicznych nikt nie jest w stanie zabronić Polce aby sobie kupiła za pośrednictwem internetu środków farmakologicznych z dostawą do domu i zażyć je w domowym zaciszu ze skutkiem w postaci spędzenia płodu. Nikt jej za to nie ukarze i nawet nikt nie będzie jej za to ścigał nawet jeśli jakiś wścibski sąsiad złoży doniesienie do prokuratury.
To działa na tej samej zasadzie co umiejscowienie w prawie prostytucji. Nie jest ona w Polsce zabroniona, bo prawo nie może komuś zakazać rozdawać swoje wdzięki i nie ma tu znaczenia czy za darmo czy za pieniądze. Prawo ingeruje dopiero wtedy jeśli pojawia się w tym procederze osoba trzecia, która pomaga się prostytuować, a wręcz czerpie z tego korzyści i takie osoby są ścigane. To jest właśnie brak ingerencji w to co robi się z własnym ciałem, nie z cudzym.

423 Ostatnio edytowany przez Ślimaczyca (2016-03-17 21:43:37)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Snake, Twoje tłumaczenia brzmią jak żarty o Wujku Stalinie kończące się na "a mógł zabić" i tyle samo w nich sensu.
Zakaz JEST ingerencją.

424

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Prawo w Polsce nie zakazuje kobietom przeprowadzenia aborcji pod warunkiem, że zrobią to same. Nie grozi im za to żadna sankcja. Nic im nie grozi również wtedy, gdy znajdą gabinet ginekologiczny, który wykona aborcję. Nic im nie grozi jeśli wyjadą w ciąży 500 m za granicę kraju i za parę godzin wrócą już bez ciąży, choćby zaraz stu prolajferów złożyło na taką kobietę donos do polskiej prokuratury. Zakaz i ograniczenia dotyczą osób, które na kobietach przeprowadzają aborcje. Ja naprawdę nie rozumiem tego bólu dupy z niezrozumieniem, że społeczeństwo może wprowadzić zasady regulujące takie i podobne kwestie. Tak jak społeczeństwo nie pozwala np. mnie poślubić 4 dorosłych kobiet choć może byłoby mnie stać na to aby wszystkie 4 utrzymać i dzieci spłodzone z każdą z nich. No po prostu wredne społeczeństwo nie pozwala. O ile się orientuję wyzwolone światopoglądowo społeczeństwa Zachodu też na to nie pozwalają, czemu?

425 Ostatnio edytowany przez Ślimaczyca (2016-03-17 23:09:45)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ból dupy? Serio?
Bardzo dziękuję, że nie pójdę do więzienia za to, że prawo zmusza mnie do kupowania pigułek poronnych niewiadomego pochodzenia, o nieprzewidywalnych skutkach ubocznych, do aborcji w niesprawdzonych warunkach, być może niewysterylizowanymi narzędziami, przeprowadzonej przez kogoś, kto nie weźmie za mnie odpowiedzialności. Ja i kobiety, które stać na wyjazd za granicę wyjadą i zabieg odbędzie sie w normalnych warunkach. Kobiety, których na to nie stać, posuną się do tego. Przecież to jest paranoja.

Zaproponowalabym wszystkim przecinym aborcji stawienie sie w sytuacji kobiety, dla której ciąża przekreśli jej życie.


Naprawdę trudno mi uwierzyć, że tak nieempatyczni i zapatrzeni w najswojsze przekonania ludzie są także gdzieś wokół mnie.
By nie psuć sobie humoru, opuszczam temat.

PS. Odpowiadajac na Twoje pytanie: nie wiem, dlaczego nie ma w Europie wielożeństwa, mi by nie przeszkadzało, gdybyś Ty, albo moja sąsiadka miała wiele zon/mężów/mężow i żon smile co prawda nie jestem zainteresowana takim związkiem, ale co mnie obchodzi, co robią inni? Gdyby wielożeństwo było dopuszczone, szukałabym partnera, który tego nie chce. Nie zabraniałabym tego innym.

426 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-03-17 22:59:31)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Ślimaczyca napisał/a:

Ból dupy? Serio?
Bardzo dziękuję, że nie pójdę do więzienia za to, że prawo zmusza mnie do kupowania pigułek poronnych niewiadomego pochodzenia, o nieprzewidywalnych skutkach ubocznych, do aborcji w niesprawdzonych warunkach, być może niewysterylizowanymi narzędziami, przeprowadzonej przez kogoś, kto nie weźmie za mnie odpowiedzialności. Ja i kobiety, które stać na wyjazd za granicę wyjadą i zabieg odbędzie sie w normalnych warunkach. Kobiety, których na to nie stać, posuną się do tego. Przecież to jest paranoja.

Zaproponowalabym wszystkim przecinym aborcji stawienie sie w sytuacji kobiety, dla której ciąża przekreśli jej życie.


Naprawdę trudno mi uwierzyć, że tak nieempatyczni i zapatrzeni w najswojsze przekonania ludzie są także gdzieś wokół mnie.
By nie psuć sobie humoru, opuszczam temat.

i tak podziwiam, że tyle wytrzymałaś smile
a Snake jest doprawdy uroczy smile

427

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Ślimaczyca napisał/a:

Naprawdę trudno mi uwierzyć, że tak nieempatyczni i zapatrzeni w najswojsze przekonania ludzie są także gdzieś wokół mnie.

No to masz faktycznie problem, bo wg sondaży zwolenników nieograniczonej aborcji na żądanie czyli ze względów społeczno - ekonomicznych jest w Polsce zdecydowana mniejszość, w dodatku z roku na rok malejąca. Tak, wg badań polskie społeczeństwo w tej sprawie się usztywnia, co zresztą nie dziwi - patrz jakie ugrupowania wygrywają teraz wybory.

Ślimaczyca napisał/a:

Odpowiadajac na Twoje pytanie: nie wiem, dlaczego nie ma w Europie wielożeństwa, mi by nie przeszkadzało, gdybyś Ty, albo moja sąsiadka miała wiele zon/mężów/mężow i żon smile co prawda nie jestem zainteresowana takim związkiem, ale co mnie obchodzi, co robią inni? Gdyby wielożeństwo było dopuszczone, szukałabym partnera, który tego nie chce. Nie zabraniałabym tego innym.

A jednak jest zabronione i twoje zdanie nie ma tu większego znaczenia. I to zabronione nie tylko w ciemnej Polsce ale i we wszystkich wyzwolonych społeczeństwach. No kurde, to jest dopiero zagadka, że w Niemczech można zabić 2-miesięcznego człowieka ale nie można mieć dwóch żon. To co, posiadanie dwóch żon, z których obie o tym wiedzą, godzą się z tym, może nawet się lubią i tworzą wspólne gospodarstwo jest gorszym czynem niż zabójstwo?

428

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Ślimaczyca napisał/a:

Zaproponowalabym wszystkim przecinym aborcji stawienie sie w sytuacji kobiety, dla której ciąża przekreśli jej życie.
.

Ślimaczyca, ja rozumiem, że ciąża może utrudnić, opóźnić realizację planów, zmienić, przewartościować życie, ale przekreślić życie?

429 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-18 00:05:13)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No to trochę wniosków z badania przeprowadzonego w Polsce w październiku 2013 roku przez GfK Polonia.
Wiedza na temat metod antykoncepcji wśród Polek jest niewielka. Jednocześnie, co trzecia ankietowana nie stosuje żadnych metod zapobiegania ciąży (co piąta nie robiła tego nigdy w życiu).
Najpopularniejszą formą planowania rodziny pozostaje prezerwatywa (30 proc. wskazań na "stosuję obecnie") oraz tabletki antykoncepcyjne (23 proc).
Aż około 21 proc. par stosowało metody naturalne, takie jak kalendarzyk małżeński.  Jeszcze bardziej zdumiewa, że tyle samo ankietowanych uważało stosunek przerywany jako skuteczną metodę antykoncepcji. 12 proc. partnerów używało prezerwatywy, a 6 proc. partnerek miało założoną wkładkę domaciczną.

I trochę danych dotyczących tabletek:
Wśród kobiet, które zaszły w ciążę mimo przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych, aż 61 proc. nie przestrzegało zasad ich stosowania. Z kolei w tej grupie 47 proc. zapomniało sięgnąć po jedną tylko pigułkę w czasie całego cyklu menstruacyjnego, a 22 proc. nie wzięło dwóch tabletek – wynika z badań, które przeprowadzono wśród Amerykanek.

Ciekawy jest wynik sondy przeprowadzonej pod artykułem z którego korzystałam. Na pytanie Uprawiając seks, zabezpieczasz się?
TAK, odpowiedziało 59% respondentów
NIE, 41%

I jeszcze jedna baza dla wiedzy:
Raport “Współczesna seksualność i nowoczesna antykoncepcja Polaków 2014”

430

Odp: Aborcja na żądanie!!!
bbasia napisał/a:
Ślimaczyca napisał/a:

Zaproponowalabym wszystkim przecinym aborcji stawienie sie w sytuacji kobiety, dla której ciąża przekreśli jej życie.
.

Ślimaczyca, ja rozumiem, że ciąża może utrudnić, opóźnić realizację planów, zmienić, przewartościować życie, ale przekreślić życie?

Ciaza może mieć horrendalne skutki kogos, kto cierpi na chorobę psychiczna (choroba dwubiegunowa, depresja, schizofrenia), bo powoduje niesamowity stres dla organizmu. Nawet dla kompletnie normalnej osoby, która dziecka nie chce to trauma. Wiec nie opowiadaj tylko o "utrudnieniach".

431 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-18 00:21:01)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Ciaza może mieć horrendalne skutki kogos, kto cierpi na chorobę psychiczna (choroba dwubiegunowa, depresja, schizofrenia), bo powoduje niesamowity stres dla organizmu. (...)

Z tego, co napisałaś wynika, że osoby cierpiące na chorobę psychiczną nie powinny nigdy zachodzić w ciążę, bo skutki mogą być "horrendalne" ...
A jeżeli już dojdzie do ciąży można zastosować Art.4a.1.
Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarne

432

Odp: Aborcja na żądanie!!!

In_ka, a ja już widze jak w praktyce ten artykul się realizuje w Polsce...

Mnie wystarczy, ze mielismy takie sprawy jak Alicja Tysiac, kiedy NAWET fakt, ze kobieta może oslepnac, nie jest wskazaniem do usuniecia ciąży i jakos watpie, żeby podobni lekarze nagle lekka reka by dokonali terminacji, bo pacjentka może dostać epizodu maniakalnego czy popasc w depresje.

433

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Beyondblackie, od ciąży się nie ślepnie... Zagrożeniem dla wzroku może być jedynie poród gdy podczas parcia i skurczów  znacząco wzrasta ciśnienie. Ale i z tym ludzkość sobie poradziła stosując rozwiązanie poprzez cesarskie cięcie.
Masz jakieś wiarygodne dane ile kobiet ląduje w szpitalach psychiatrycznych po zajściu w nieplanowaną ciążę?
Może zamiast czytać różne takie przerażające rzeczy w internecie (które wiadomo, że lepiej się sprzedają niż zwykłe historie, dlatego będą zawsze bardziej eksponowane) rozejrzyj się wokół siebie. Zobaczysz normalny świat... Popytaj się koleżanek, które zaszły w nieplanowaną ciążę czy teraz, po urodzeniu dziecka naprawdę to dziecko jest dla nich taką tragedią?

434

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

In_ka, a ja już widze jak w praktyce ten artykul się realizuje w Polsce...

Mnie wystarczy, ze mielismy takie sprawy jak Alicja Tysiac, kiedy NAWET fakt, ze kobieta może oslepnac, nie jest wskazaniem do usuniecia ciąży i jakos watpie, żeby podobni lekarze nagle lekka reka by dokonali terminacji, bo pacjentka może dostać epizodu maniakalnego czy popasc w depresje.

Przesadzasz Beyondblackie.
W praktyce (w Polsce) dochodzi do aborcji w przypadkach dopuszczonych prawem. Jak wszędzie na całym świecie czasami zdarzają się różne sytuacje wynikające z wielu przyczyn. Nie zawsze wina leży po stronie lekarzy czy biurokracji, czasami również po stronie pacjentów.

435

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Bbasia, no to Ty chyba w jakies bance mydlanej żyjesz.

Z pierwszej reki, mam kolezanke, która jak dowiedziała się o nieplanowanej ciąży, to w pierwszym odruchu chciała się zabic. Jest kobieta z historia choroby dwubiegunowej i gdyby wlasnie nie dostep do aborcji, jak piszecie "na zyczenie", to watpie  czy by dziś była wśród zywych.

Ty zakładasz, ze kazda kobieta gdzies tam, na dnie serca, podświadomie, chce mieć dzieci. A to po prostu nieprawda. Jak sama wpadłam, to jedyne co miałam w glowie, ze rosnie mi w macicy jakiś guz, który NATYCHMIAST trzeba usunąć.

436

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Beyondblackie napisał/a:

Mnie wystarczy, ze mielismy takie sprawy jak Alicja Tysiac, kiedy NAWET fakt, ze kobieta może oslepnac, nie jest wskazaniem do usuniecia ciąży i jakos watpie, żeby podobni lekarze nagle lekka reka by dokonali terminacji, bo pacjentka może dostać epizodu maniakalnego czy popasc w depresje.

Na depresję poporodową może zachorować każda kobieta, nawet ta , która jest w ciąży chcianej i planowanej oraz znajduje się w bardzo dobrej sytuacji życiowej. Dlaczego więc ona miałaby być tu elementem decydującym? Poza tym depresję poporodową się leczy, a strach przed nią nie jest żadnym argumentem.

437

Odp: Aborcja na żądanie!!!

MamaMamusia, ja nie pisze o depresji poporodowej, ale o kobietach, które przed zajściem w ciaze już miały diagnozę choroby psychicznej (depresja, schizofrenia, choroba dwubiegunowa). Tak się sklada, ze nie tyle ciaza jest poważnym czynnikiem wywolywawczym w epizodach tych zaburzen (obciążenie organizmu, stres), ale generalnie odradza się branie lekow az do rozwiązania. Efekty sobie można wyobrazić, nawet bez bycia psychiatra.

A w Polsce panuje wlasnie taka mentalność, ze "jakos to będzie", byle tylko do porodu, bez względu na to jaki fatalny wpływ może to mieć na matke i jej przyszle zdrowie psychiczne.

438 Ostatnio edytowany przez Ewika99 (2016-03-19 09:15:36)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Aborcja na zyczenie zdecydowanie NIE. W Polsce mamy prawnie uregulowane przypadki, w ktorych mozna dokonac aborcji i mysle, ze to pewnego rodzaju kompromis pomiedzy anty i proaborcyjnymi. Wybaczcie, ale skoro w Polsce mamy demokracje to widocznie wiekszosc obywateli opowiada sie przeciwko aborcji na zadanie i pasowaloby to ''prawo wiekszosci'' respektowac. Jezeli ciagle na szali bedziemy stawiac (i bardziej respektowac) prawo mniejszosci (a przeciez jest brane pod uwage chociazby poprzez ustalenie tego kompromisu, kiedy mozna aborcji dokonac) to ta nasza demokracja bedzie mijac sie z celem. W temacie watku pisze ''na zyczenie'', wiec odnosze sie do tegoz. I mowie NIE. Nie mozna wyskrobac sobie dziecka/plodu, bo ''gumka pekla'', ''bo pigulka nie zadzialala''. Poza tym uwazam, ze mezczyzni, UWAGA ojcowie tych niechcianych dzieci powinni miec wiecej do powiedzenia w sprawie ich abortowania. Jezeli, przykladowo, rodzice nie sa razem, ale beda mieli dziecko i matka tego dziecka nie chce, powinna skontaktowac sie z ojcem, czy chce on podjac sie wychowania tego dziecka. Ogolnie mysle, ze kobiety lubia robic z siebie meczennice- w przypadku rozwodu walcza jak lwice o to, by dzieci pozostaly z nimi, ograniczaja prawa do kontaktu ojcom, klepia biede, ale przed spoleczenstwem moga chodzic z wysoko podniesiona glowa, bo ''wychowuje sama, patrzcie jak mi ciezko, ale daje rade...'' Znacie przypadki, ze kobieta sama postanowila, ze dziecko zostanie z ojcem? Ja nie. Raz czytalam o takim przypadku i zostala kobiecina zlinczowana przez spoleczenstwo, ze jak mogla zostawic dziecko z OJCEM? Ze egoistka, ze mysli o wlasnej wygodzie... Moze by tak tych facetow pociagac bardziej do odpowiedzialnosci, a raczej UMOZLIWIAC im zajmowanie sie wlasnym dzieckiem, a nie tylko stawiac kobiete na piedestale, jakby tylko ona miala wylaczny wklad w splodzenie dziecka?

439

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ewika, nie przypominam sobie, by ostatnio miało miejsce referendum w sprawie aborcji, więc nie wiem, skąd masz informacje o tym, że większość narodu jest przeciwko.

440 Ostatnio edytowany przez Snake (2016-03-19 10:22:41)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Są badania opinii publicznej w tej materii ale te oczywiście nie mają bezpośredniego wpływu na ustawodawstwo. Natomiast ma wpływ to jakich posłów i jakie partie do parlamentu Polacy sobie wybierają. Te partie zaś przeważnie mają jasno określony program w zakresie światopoglądowo - społecznym. Wyborca PiS raczej nie spodziewa się po tej partii liberalizacji prawa w kierunku aborcji na żądanie lol Wyborca PSL również... PO przez 8 lat swoich rządów stała na stanowisku, że obecnie określony kompromis aborcyjny jest właściwy więc co, wyborcy PO o tym nie wiedzieli? Dwie partie, które w jakiś sposób głosiły potrzebę liberalizacji przepisów czyli palikociarze i SLD zostali sami w wyborach abortowani, co ogólnie sporo mówi jak bardzo istotna jest to dla Polaków kwestia...

441

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Cyngli napisał/a:

Ewika, nie przypominam sobie, by ostatnio miało miejsce referendum w sprawie aborcji, więc nie wiem, skąd masz informacje o tym, że większość narodu jest przeciwko.

Referendum odbyło się jesienią ubiegłego roku. Jeżeli ktoś głosując na PIS miał nadzieję na złagodzenie przepisów aborcyjnych, to ja nie mam pytań... A PIS został wybrany demokratyczną większością.
Zresztą tęczowa obecnie i "oświecona" Platforma przez 8 lat swoich rządów nie zrobiła nic a nic w tym celu. W Polsce aborcja na życzenie jest nierealna, bo większość tego nie chce. większość społeczeństwa oczywiście. Żadne ugrupowanie kierowane przez osoby o zdrowych zmysłach nie weźmie sobie tego tematu na sztandary, no chyba że koniecznie będą chcieli strzelić sobie samobójczego gola.
Można postulować, protestować , upominać się. Jak ktoś chce rozbawić Prezesa, to czemu nie wink

442

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Są ludzie, którzy nie opowiadają się za żadną partią polityczną...

443

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Owszem (na przyklad ja). Ale chyba nie uwazasz, ze sa wiekszoscia? Wiekszosc obywateli jest przeciwko aborcji na zadanie i nie ma co pokrzykiwac. Taka jest demokrcja.

444

Odp: Aborcja na żądanie!!!

W badaniach opinii publicznej przeprowadzanych na temat aborcji od lat rysuje się mniej więcej taki schemat odpowiedzi:
- ok. 80 % ankietowanych dopuszcza aborcję jeśli ciąża zagraża życiu kobiety lub jeśli powstała w wyniku gwałtu,
- ok. 70 % ankietowanych dopuszcza aborcję jeśli ciąża zagraża zdrowiu kobiety,
- ok. 60 % ankietowanych dopuszcza aborcję jeśli płód jest uszkodzony i dziecko urodzi się upośledzone
- ok. 15 % ankietowanych dopuszcza aborcję jeśli kobieta jest w trudnej sytuacji materialnej, osobistej lub po prostu nie chce urodzić dziecka.
Pierwsze 3 przypadki są ujęte w obecnie obowiązujących przepisach. Czwarty przypadek, który tak wzburza niektóre panie ma jak widać znikome poparcie w społeczeństwie. Politycy też, a może przede wszystkim smile czytają sondaże i nikt poza typową lewicą nie sięgnie po te 15 %. Zresztą jak widać po ostatnich wyborach te 15 % zostało skutecznie wyrzucone poza decyzyjny nawias.

Jednocześnie połowa ankietowanych nie widzi potrzeby zmiany obowiązujących przepisów, 1/3 byłaby za liberalizacją, 10 % za zaostrzeniem. Trzeba też dodać, że tendencja od lat jest lekko w kierunku radykalizacji, a nie liberalizacji. Patrz ostatnie zdanie wyżej...

445

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Ewika99 napisał/a:

Owszem (na przyklad ja). Ale chyba nie uwazasz, ze sa wiekszoscia?

Nie, nie uważam.

446

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Taka ciekawostka, która dobrze podsumowuje tą dyskusję. W sejmie jest projekt ustawy o zakazie aborcji, który ma zaostrzyć przepisy w tej materii. No i podobno PiS kombinuje jak tu tego gówna nie ruszać smile

447

Odp: Aborcja na żądanie!!!

I episkopat ma zamiar opowiadać w listach, że trzeba totalnie ten projekt wprowadzić. Tragedia, chociaż absolutnie chęć koscioła do wpływaniu na ustawodawstwo nie dziwi.

448

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Snake napisał/a:

Taka ciekawostka, która dobrze podsumowuje tą dyskusję. W sejmie jest projekt ustawy o zakazie aborcji, który ma zaostrzyć przepisy w tej materii. No i podobno PiS kombinuje jak tu tego gówna nie ruszać smile

A póki co minister zdrowia wycofał, co zresztą było do przewidzenia, dostępność ellaOne bez recepty. Jako główny argument przedstawiono fakt, że ginekolodzy twierdzą, że pigułka była nadużywana. Pytanie: skąd oni mogli to wiedzieć, jeśli pacjentka po pigułkę przychodziła bezpośrednio do apteki?

449

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Jak mnie irytują hipokryci i hipokrytki, które z jednej strony są przeciwne karze śmierci dla zwyrodnialców, bo przecież wiadomo: prawa człowieka, omylność sądów, nie humanitarność. A z drugiej strony z niemalże tych samych powodów żądają aborcji i eutanazji na życzenie bo to ich wrodzone prawo. Jakoś zabijanie nienarodzonych bądź nieuleczalnie chorych kompletnie im nie przeszkadza bo można szybko i za darmo pozbyć się problemu po chwili zapomnienia albo szybciej dorwać się do spadku.

450 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-03-30 19:09:36)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Olinka napisał/a:
Snake napisał/a:

Taka ciekawostka, która dobrze podsumowuje tą dyskusję. W sejmie jest projekt ustawy o zakazie aborcji, który ma zaostrzyć przepisy w tej materii. No i podobno PiS kombinuje jak tu tego gówna nie ruszać smile

A póki co minister zdrowia wycofał, co zresztą było do przewidzenia, dostępność ellaOne bez recepty. Jako główny argument przedstawiono fakt, że ginekolodzy twierdzą, że pigułka była nadużywana. Pytanie: skąd oni mogli to wiedzieć, jeśli pacjentka po pigułkę przychodziła bezpośrednio do apteki?

hmm, a rok temu to właśnie "aptekarze" konkretnie Naczelna Rada Aptekarska uważała, że pigułka "Dzień po" powinna być wydawana na receptę, bo to bezpieczniejsze dla zdrowia kobiet.
Warto również przypomnieć, że ministerstwo zdrowia zostało wtedy zaskoczone decyzją Komisji Europejskiej, która 7 stycznia 2015 r. zdecydowała, że w krajach UE tabletka ma być dostępna bez recepty! Powołano u nas specjalny zespół, który wprowadził ograniczenie wiekowe od 15 roku życia.
Lekarze byli podzieleni podzieleni w sprawie pigułki. Portal dla lekarzy ... zadał 1002 losowo dobranym lekarzom pytanie: "Komisja Europejska zdecydowała, że antykoncepcja po stosunku (tzw. "leki wczesnoporonne" lub"pigułki awaryjne") ma być dostępna dla pacjentów bez recepty. Czy uważasz, że to dobra decyzja?". Zdecydowanie tak, odpowiedziało 24 proc. lekarzy, a raczej tak, stwierdziło 22 proc. Raczej nie, 17 proc. lekarzy, zaś zdecydowanie nie aż, 32 proc.!

451

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Czarnaczarna napisał/a:

I episkopat ma zamiar opowiadać w listach, że trzeba totalnie ten projekt wprowadzić. Tragedia, chociaż absolutnie chęć koscioła do wpływaniu na ustawodawstwo nie dziwi.

Dlaczego tragedia? Czy widzisz coś niestosownego w tym, że np. autorka tego tematu jak i osoby o podobnych zapatrywaniach podnosi kwestię, że powinna być aborcja na żądanie? To druga strona właśnie skorzystała z prawa do wyrażania swoich poglądów i zgłosiła chęć zlikwidowania legalnej aborcji w ogóle. Każdy może głosić swoje przekonania i robić wszystko co jest dozwolone w ramach państwa prawa do ich wprowadzenia w życie.
Moje prywatne zdanie jest takie, że pomysł z zaostrzeniem jest oczywiście głupi. Obecnie obowiązujące przepisy były owocem długiej kłótni i są zgniłym kompromisem, który nikogo do końca nie zadowolił ale to dowodzi, że są bliskie zdrowemu rozsądkowi. No ale jak jedni zaczynają podnosić głośno, że "nie pasi", to i drudzy też mogą. No i teraz liczcie szable...

452

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Olinka napisał/a:

A póki co minister zdrowia wycofał, co zresztą było do przewidzenia, dostępność ellaOne bez recepty. Jako główny argument przedstawiono fakt, że ginekolodzy twierdzą, że pigułka była nadużywana. Pytanie: skąd oni mogli to wiedzieć, jeśli pacjentka po pigułkę przychodziła bezpośrednio do apteki?

A jaki problem w zdobyciu danych ile tych pigułek apteki sprzedały?
Według mnie takie pigułki jednak powinny być na receptę. Po pierwsze, to nie witaminy a jednak dawka chemii mająca wpływ na gospodarkę hormonalną organizmu. A po drugie gdy jednak trzeba się wysilić i iść do tego lekarza, to może jednak łatwiej zapamiętać, że są inne metody antykoncepcji. I spokojnie jest na to czas - według ulotki pigułkę należy zażyć do 120 godzin po stosunku.

453 Ostatnio edytowany przez Mussuka (2016-03-31 11:19:19)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
bbasia napisał/a:

. A po drugie gdy jednak trzeba się wysilić i iść do tego lekarza, to może jednak łatwiej zapamiętać, że są inne metody antykoncepcji.

W PRL-u czesto byly wlasnie takie metody stosowane:) W kazdym wojewodzkim czy powiatowym szpitalu i bez wielkiego halo. Ciekawe ile dzisiejszych kobiet 40-50 + ma choc jedna aborcje na sumieniu.


bbasia napisał/a:

.I spokojnie jest na to czas - według ulotki pigułkę należy zażyć do 120 godzin po stosunku.

jasne, nie ma to jak afterplay, konczysz i biegiem w kolejke do ginekologa.

Ciekawe, ze te same tabletki nie powoduja skutkow ubocznych w innych krajach.

Ale mnie to nie martwi, ze chca i tabletki cofnac i zakaz aborcji zaostrzyc. Dzieki takim posunieciom mamy pewnosc, ze przynajmniej czesc z mlodych Polek zaglosuje inaczej w przyszlosci.

454

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Mussuka napisał/a:

(...) Dzieki takim posunieciaom mamy pewnosc, ze przynajmniej czesc z mlodych Polek zaglosuje inaczej w przyszlosci.

Nadzieja matką głupich - tak mówią wink

455 Ostatnio edytowany przez Snake (2016-03-31 13:00:15)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Mussuka napisał/a:

jasne, nie ma to jak afterplay, konczysz i biegiem w kolejke do ginekologa.

Wbrew pozorom nie musiało to (a teraz będzie musiało) wydłużać dostępu do takich środków. Zgodnie z przepisami jeśli są to środki na receptę, to apteki muszą posiadać ich zapasy. Mniej więcej tak to wygląda. Z chwilą kiedy ten środek przestał być na receptę, to apteka może go mieć w sprzedaży od ręki ale nie musi. Parę miesięcy po zlikwidowaniu wymogu recepty niektórzy dziennikarze robili wyrywkowe próby jak wygląda dostępność tego środka w aptekach i wyglądało to raczej słabo. W niektórych miejscach wręcz tragicznie, łącznie z ryzykiem usłyszenia od farmaceuty złośliwego "nie mamy ale owszem możemy ściągnąć z hurtowni w ciągu kilku dni...
Tak więc nastąpiła wielka pozytywna zmiana, przerażona wizją ciąży kobieta nie musi już lecieć do lekarza po receptę i tracić na to czas. Teraz traci czas jeżdżąc po nawet kilkunastu aptekach. W większym mieście, to nie jest problem. Można nawet podzwonić żeby nie jechać w ciemno. W mniejszych miejscowościach to może oznaczać po prostu wycieczkę do "metropolii". Duży postęp...
Żeby nie było, że jestem przeciw takim tabletkom. Uważam, że to prywatna sprawa kobiety co łyka, jeśli robi to sama. Dla mnie może łykać takie środki albo 50 aspiryn na raz. Stąd z zasady uważam, że wszelkie formy reglamentacji dostępu są nie dobre. Jedynym kryterium powinien być wiek 18 lat. Jest ktoś pełnoletni, to niech sobie łyka takie tabletki nawet codziennie, bo może wierzy, że oprócz podstawowego przeznaczenia dobrze też działają na cerę albo co.

Posty [ 391 do 455 z 1,857 ]

Strony Poprzednia 1 5 6 7 8 9 29 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024