Aborcja na żądanie!!! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,691 do 1,755 z 1,857 ]

1,691

Odp: Aborcja na żądanie!!!
beniaban napisał/a:

Usunięcie dziecka to nic innego jak pójście na łatwiznę.
Rozumiem , że wygodniej jest powielać teorię iż zarodek to nie człowiek i można go usunąć-że to nie jest zabicie dziecka...można się tu kłócić o to wiekami, ale serduszko zaczyna już bić 16 dni od zapłodnienia co wiele znaczy
Nie twierdzę, że każda kobieta ot tak sobie idzie i ciążę usuwa lekką reką, dla wielu to na pewno trudna decyzja ale jest to decyzja tragiczna moim zdaniem a zarazem jest to łatwiejsze wyjście niż urodzenie dziecka i wychowanie go bądź oddanie rodzinie która dzieci mieć nie może..tak, lepiej urodzić dziecko niż je zabić, bo DAJESZ życie a nie je ODBIERASZ i to jest ważne, a nuż może odezwać się instynkt macierzyński i dziecko kobieta zechce jednak zostawić...różnie bywa

Nie ma to jak sobie poeksperymentować na czyimś bycie... a nuż mi się instynkt obudzi... a jak się nie obudzi, to ewentualnie komuś oddam. Najważniejsze, że dałam życie. Ktoś ewentualnie nie zazna nigdy miłości rodzicielskiej, albo będzie miał przez znaczną część życia problem z własną tożsamością, ale to w końcu nic takiego... Najistotniejsze, że  sumienie mam czyste.
Nie jestem negatywnie nastawiona do obrony życia poczętego, ale wydaje mi się, że pewnego rodzaju argumenty są zwyczajnie słabe i zupełnie nie przemawiają do wyobraźni w miarę ogarniętego człowieka.

Zobacz podobne tematy :

1,692 Ostatnio edytowany przez authority (2016-10-29 01:37:55)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
beniaban napisał/a:
polis napisał/a:

"Wasz brzuch - Wasza sprawa" (jak skandowano na proteście) więc co mnie to obchodzi i czemu mam ustępować Wam miejsca w kolejce czy w tramwaju ?


Nie wiem, czemu tak się niektórzy upierają, że każda kobieta, która chce usunąć ciążę to jakaś nieodpowiedzialna lala, co się puszcza na lewo i prawo. Robi to wrażenie jakby co poniektórzy uważali, że kobiety to jakieś zdemoralizowane istoty, którym jak nie zakażesz i zostawisz wolny wybór, to nie będą wstanie się przyzwoicie zachować.


Bo właśnie aborcji na żądanie chcą kobiety NIEODPOWIEDZIALNE, czy się puszcza to już jej sprawa, liczy się fakt , że problem  chce USUNĄĆ

A skąd kobieta wie jakie dziecko urodzi, zgwałcona to też nieodpowiedzialna ? Puknij się w głowę. Mam w rodzinie kuzynkę która została zgwałcona to nie był typ seksbomby raczej kujonki która miała aż jeden związek półroczny w wieku 17 lat. Została zgwałcona na pierwszym roku studiów. Tak samo kobiety które nie dostają alimentów o tu znam masę przykładów a sposobów na nie płacenie jest od groma. Większość państw z naszej łacińskiej kultury w tym Węgry ma liberalne przepisy. A filmy propagandowe zostawiam świrom pokroju Macierewicza. Najlepiej jest oceniać nie wychowując takiego dziecka. Ciekawe ilu tu pisze urzędników od ministerstwa. Wystarczy zobaczyć kto zrobił ten film Grzegorz Braun Facet który o wszystko obwinia żydów. A także nawoływał do zabójstwa dziennikarzy Gazety Wyborczej. Moralizatorów znam od groma ale jeśli przychodzi co do czego wychodzą na hipokrytów, kłamców smile

1,693

Odp: Aborcja na żądanie!!!
rossanka napisał/a:
_v_ napisał/a:

popieram 500+ na kota big_smile
moglabym mieć z

Na psa też.

Proponuję też wprowadzenie 500+ na każdy kwiat doniczkowy.
Byłabym bogata.

1,694

Odp: Aborcja na żądanie!!!

a teraz serio. skoro zarodek to dziecko, to pieniądze powinny byc wyplacane od potwierdzenia ciazy przez lekarza.

albo jestesmy konsekwentni, albo jestesmy hipokrytami. (chociaż to ze zygotarianie sa hipokrytami to akurat wszyscy wiedza tongue )

1,695

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Zawsze wiedziałem, że jestem zaściankowy i zacofany lol

http://media.wplm.pl/pictures/830x600/path/2016/10/25/525/132/eb44a03ff2f34a60a9f10b2812d8571d.png

1,696

Odp: Aborcja na żądanie!!!
authority napisał/a:
beniaban napisał/a:
polis napisał/a:

Nie wiem, czemu tak się niektórzy upierają, że każda kobieta, która chce usunąć ciążę to jakaś nieodpowiedzialna lala, co się puszcza na lewo i prawo. Robi to wrażenie jakby co poniektórzy uważali, że kobiety to jakieś zdemoralizowane istoty, którym jak nie zakażesz i zostawisz wolny wybór, to nie będą wstanie się przyzwoicie zachować.


Bo właśnie aborcji na żądanie chcą kobiety NIEODPOWIEDZIALNE, czy się puszcza to już jej sprawa, liczy się fakt , że problem  chce USUNĄĆ

A skąd kobieta wie jakie dziecko urodzi, zgwałcona to też nieodpowiedzialna ? Puknij się w głowę. Mam w rodzinie kuzynkę która została zgwałcona to nie był typ seksbomby raczej kujonki która miała aż jeden związek półroczny w wieku 17 lat. Została zgwałcona na pierwszym roku studiów. Tak samo kobiety które nie dostają alimentów o tu znam masę przykładów a sposobów na nie płacenie jest od groma. Większość państw z naszej łacińskiej kultury w tym Węgry ma liberalne przepisy. A filmy propagandowe zostawiam świrom pokroju Macierewicza. Najlepiej jest oceniać nie wychowując takiego dziecka. Ciekawe ilu tu pisze urzędników od ministerstwa. Wystarczy zobaczyć kto zrobił ten film Grzegorz Braun Facet który o wszystko obwinia żydów. A także nawoływał do zabójstwa dziennikarzy Gazety Wyborczej. Moralizatorów znam od groma ale jeśli przychodzi co do czego wychodzą na hipokrytów, kłamców smile

Gościu my tu piszemy o aborcji na żądanie w sensie wpadki a nie gwałtów chorobach itp a Tobie radze idź na jakąś naukę szacunku bo puknij się w głowę możesz mówić do swojej mamusi, żony, kochanki , siostry a nie do mnie bo mnie nie znasz człowieku

1,697 Ostatnio edytowany przez beniaban (2016-10-29 09:05:41)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Volver napisał/a:
beniaban napisał/a:

Usunięcie dziecka to nic innego jak pójście na łatwiznę.
Rozumiem , że wygodniej jest powielać teorię iż zarodek to nie człowiek i można go usunąć-że to nie jest zabicie dziecka...można się tu kłócić o to wiekami, ale serduszko zaczyna już bić 16 dni od zapłodnienia co wiele znaczy
Nie twierdzę, że każda kobieta ot tak sobie idzie i ciążę usuwa lekką reką, dla wielu to na pewno trudna decyzja ale jest to decyzja tragiczna moim zdaniem a zarazem jest to łatwiejsze wyjście niż urodzenie dziecka i wychowanie go bądź oddanie rodzinie która dzieci mieć nie może..tak, lepiej urodzić dziecko niż je zabić, bo DAJESZ życie a nie je ODBIERASZ i to jest ważne, a nuż może odezwać się instynkt macierzyński i dziecko kobieta zechce jednak zostawić...różnie bywa

Nie ma to jak sobie poeksperymentować na czyimś bycie... a nuż mi się instynkt obudzi... a jak się nie obudzi, to ewentualnie komuś oddam. Najważniejsze, że dałam życie. Ktoś ewentualnie nie zazna nigdy miłości rodzicielskiej, albo będzie miał przez znaczną część życia problem z własną tożsamością, ale to w końcu nic takiego... Najistotniejsze, że  sumienie mam czyste.
Nie jestem negatywnie nastawiona do obrony życia poczętego, ale wydaje mi się, że pewnego rodzaju argumenty są zwyczajnie słabe i zupełnie nie przemawiają do wyobraźni w miarę ogarniętego człowieka.


Polis źle ubrałam słowa..nie miałam na myśli, że dokonałas aborcji, zwracałam się do Ciebie z postem stąd to wynikło, źle ułożyłam zdanie sorry

Volver-nigdy nie masz pewności czy instynkt macierzyński Ci się uruchomi...w takim razie idąc takim tokiem myślenie nie powinno się wogóle rozmnażać i mieć dzieci tylko za każdym razem dokonywac aborcji bo tak jak pisałam wcześniej jest grom przypadków gdzie kobiety dzieci pragną a nagle po porodzie dopada je depresja o czym często nie wiedzą i nie kochają swoich dzieci...tak samo instynkt wcale od razu nie musi być..poczytaj sobie trochę o tym....ale zakładacz góry że nie będzie się kochac tego dziecka więc lepiej usunąc to jest najprostsze wyjście dla kogo?dla kobiety usuwającej, pozbywa się problemu i już....moim zdaniem to są mocne argumenty, mocniejsze niż "usuwam dziecko bo nie mam warunków do utrzymania dziecka" więc zapytanie jakie to musza byc warunki??albo "bo facet jest fleją i nie nadaje się na ojca" no facet jest fleją, niestety z takim poszła do łóżka i stało się ale to że gość jest nieodpowiedni nie oznacza że i kobieta taka musi być a aborcja to nic innego jak tchórzostwo i NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje czyny....oczywiście mówię tu tylko o aborcji z wpadki....bo choroby i gwałty to inna kategoria

1,698

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ktos tu sie powolal na kulture lacinska. Oni tak intensywnie przerywali ciaze, az doprowadzili do wymarcia sylfionu, roslinki ktora do tego sluzyla. Chyba najbardziej wtedy znana rosline, jej wizerunki sa np. na monetach.
Hipokrates (przysiega) zabrania srodkow poronnych domacicznych- zeby ludzie nie wkladali roznych rzeczy do macicy. Owego sylfionu nie zabrania, raczej zaleca.
A nasza rodzima tradycja? Ruta, panienskie ziele? Wyrazenie "siac rutke" czyli pozostawac panna.
Bardzo pomocny byl tez sporysz. Bardzo ciekawy grzybek. Dawniej gdy nie znano srodkow ochrony roslin wiekszosc zboz byla mniej lub bardziej przerosnieta sporyszem. Razem z maka ludzie go zjadali, co mieli robic, ginac z glodu? Powoduje on halucynacje, prawdopodobnie tez byl do tego uzywany. Tez obkurcza obwodowe naczynia krwionosne, powodujac martwice nosa, uszu czy palcow. Czego mozna sie doszukac na obrazach Boscha. Ktory tez mozliwe ze byl zatruty sporyszem, pytanie czy celowo. Okolica (Hertogenbosch - stad nazwisko malarza) tam podmokla, sporyszu pewnie niemalo, wiec wizje byly mozliwe.

1,699 Ostatnio edytowany przez polis (2016-10-29 09:27:50)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Snake napisał/a:

Zawsze wiedziałem, że jestem zaściankowy i zacofany lol

http://media.wplm.pl/pictures/830x600/path/2016/10/25/525/132/eb44a03ff2f34a60a9f10b2812d8571d.png

Ach te przeprzydłe kobiety, usunełby by ciążę tylko dlatego, że miejsca na książki nie starcza. Jakieś dowody na to, że tak jest? Badania?

1,700

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Jesteś chyba nie w temacie wink

1,701 Ostatnio edytowany przez polis (2016-10-29 10:09:57)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Nie mam twittera i telewizji, więc możliwe wink

1,702 Ostatnio edytowany przez Volver (2016-10-29 11:22:09)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
beniaban napisał/a:

Volver-nigdy nie masz pewności czy instynkt macierzyński Ci się uruchomi...w takim razie idąc takim tokiem myślenie nie powinno się wogóle rozmnażać i mieć dzieci tylko za każdym razem dokonywac aborcji bo tak jak pisałam wcześniej jest grom przypadków gdzie kobiety dzieci pragną a nagle po porodzie dopada je depresja o czym często nie wiedzą i nie kochają swoich dzieci...tak samo instynkt wcale od razu nie musi być..poczytaj sobie trochę o tym....ale zakładacz góry że nie będzie się kochac tego dziecka więc lepiej usunąc to jest najprostsze wyjście dla kogo?dla kobiety usuwającej, pozbywa się problemu i już....moim zdaniem to są mocne argumenty, mocniejsze niż "usuwam dziecko bo nie mam warunków do utrzymania dziecka" więc zapytanie jakie to musza byc warunki??albo "bo facet jest fleją i nie nadaje się na ojca" no facet jest fleją, niestety z takim poszła do łóżka i stało się ale to że gość jest nieodpowiedni nie oznacza że i kobieta taka musi być a aborcja to nic innego jak tchórzostwo i NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje czyny....oczywiście mówię tu tylko o aborcji z wpadki....bo choroby i gwałty to inna kategoria

Moim zdaniem nie każdy musi się rozmnażać, a niektórzy nawet nie powinni. Nigdy nie nie doświadczyłam uczucia potrzeby posiadania potomstwa i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby spróbować w tej sprawie sobie poeksperymentować. Nie pozwoliłabym sobie nawet na próbną adopcję psa celem sprawdzenia, czy pojawi się u mnie może jakieś ciepłe uczucie względem tego zwierzęcia, czy też nie.  Do pewnych decyzji niezbędne jest 100 % przekonanie . Lęki typu czy sobie poradzę, czy też  nie z rodzicielstwem uważam za normalne, ale trzeba mieć przynajmniej wewnętrzne przeświadczenie, że chce się i można te lęki przezwyciężyć.
W tym wątku na ponad czterdziestu stronach zostało powiedziane już chyba wszystko, więc wracanie do punku wyjścia dyskusji jest trochę bezsensu. Osobiście nie zastanawiam się, czy u kogoś instynkt się pojawi, czy też nie, bo takie rozważania pozostawiam tym, których bezpośrednio one dotyczą. Wiem tylko, że przymus w żadnym aspekcie naszego życia niczego dobrego za sobą nie niesie. Ponadto mam też wrażenie, że trochę trywializujesz temat... osobiście nie znam kobiety, która decyzję o aborcji podjęła bez żadnej refleksji, wahania, czy z powodu faceta flei.  Odwołujesz się do odpowiedzialności i ponoszenia konsekwencji ponieważ stoisz na stanowisku, że poniesie je "winowajca". Niestety w realnym życiu, to nie jest takie oczywiste.

1,703

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Volver napisał/a:
beniaban napisał/a:

Volver-nigdy nie masz pewności czy instynkt macierzyński Ci się uruchomi...w takim razie idąc takim tokiem myślenie nie powinno się wogóle rozmnażać i mieć dzieci tylko za każdym razem dokonywac aborcji bo tak jak pisałam wcześniej jest grom przypadków gdzie kobiety dzieci pragną a nagle po porodzie dopada je depresja o czym często nie wiedzą i nie kochają swoich dzieci...tak samo instynkt wcale od razu nie musi być..poczytaj sobie trochę o tym....ale zakładacz góry że nie będzie się kochac tego dziecka więc lepiej usunąc to jest najprostsze wyjście dla kogo?dla kobiety usuwającej, pozbywa się problemu i już....moim zdaniem to są mocne argumenty, mocniejsze niż "usuwam dziecko bo nie mam warunków do utrzymania dziecka" więc zapytanie jakie to musza byc warunki??albo "bo facet jest fleją i nie nadaje się na ojca" no facet jest fleją, niestety z takim poszła do łóżka i stało się ale to że gość jest nieodpowiedni nie oznacza że i kobieta taka musi być a aborcja to nic innego jak tchórzostwo i NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje czyny....oczywiście mówię tu tylko o aborcji z wpadki....bo choroby i gwałty to inna kategoria

Moim zdaniem nie każdy musi się rozmnażać, a niektórzy nawet nie powinni. Nigdy nie nie doświadczyłam uczucia potrzeby posiadania potomstwa i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby spróbować w tej sprawie sobie poeksperymentować. Nie pozwoliłabym sobie nawet na próbną adopcję psa celem sprawdzenia, czy pojawi się u mnie może jakieś ciepłe uczucie względem tego zwierzęcia, czy też nie.  Do pewnych decyzji niezbędne jest 100 % przekonanie . Lęki typu czy sobie poradzę, czy też  nie z rodzicielstwem uważam za normalne, ale trzeba mieć przynajmniej wewnętrzne przeświadczenie, że chce się i można te lęki przezwyciężyć.
W tym wątku na ponad czterdziestu stronach zostało powiedziane już chyba wszystko, więc wracanie do punku wyjścia dyskusji jest trochę bezsensu. Osobiście nie zastanawiam się, czy u kogoś instynkt się pojawi, czy też nie, bo takie rozważania pozostawiam tym, których bezpośrednio one dotyczą. Wiem tylko, że przymus w żadnym aspekcie naszego życia niczego dobrego za sobą nie niesie. Ponadto mam też wrażenie, że trochę trywializujesz temat... osobiście nie znam kobiety, która decyzję o aborcji podjęła bez żadnej refleksji, wahania, czy z powodu faceta flei.  Odwołujesz się do odpowiedzialności i ponoszenia konsekwencji ponieważ stoisz na stanowisku, że poniesie je "winowajca". Niestety w realnym życiu, to nie jest takie oczywiste.


Oczywiście masz rację, nie każdy powinien się rozmnażać, nie każdy musi mieć dzieci..to jest indywidualna decyzja..ale mając takie podejście zabezpieczam się po stokroć żeby nie wpaść..
Skoro się nie zabezpieczam, lub używam tylko prezerwatywy to liczę się z tym, że mogę wpaść no a wtedy trzeba konsekwencje trzeba ponieść jeśi jest się odpowiedzialnym na tyle żeby uprawiać sex to trzeba i o dalszych ewentualnych skutkach wiedzieć...

Są kobiety co im lekką ręką idzie usuwanie ciąży, nawet niejednokrotnie, masz choćby przykład , który podał kolega authority o Marii Czubaszek

1,704

Odp: Aborcja na żądanie!!!

benia wprawdzie jak widzę raczej się nie zrozumiemy wink ale z ciekawości zapytam. Należysz do grona osób popierających ochronę życia poczętego, czy orędowników ponoszenia konsekwencji ?

1,705 Ostatnio edytowany przez szakisz (2016-10-29 14:30:35)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
polis napisał/a:

Bo zygota nie jest człowiekiem, to jest co najwyżej taki plan człowieka, coś co może się stać człowiekiem, ale wcale nie musi. Poza tym, jeśli przyjęlibyśmy, że człowiekiem jest się od poczęcia, to za człowieka trzeba by również uznać wszystko to, co z zygoty powstaje czyli zaśniad groniasty i nowotwór, bo i tak może być, a to już jest absurd. Zygota jest co najwyżej takim planem człowieka, ale nie jest człowiekiem. Tak samo jak plan domu nie jest domem.

Nie mnie roztrząsać czy zarodek jest człowiekiem czy nie. Medycyna jak i Kościół mają wiele wspólnego do siebie w tej kwestii - mówią to co im jest na rękę w danej chwili. Widać natomiast jak się ludzie zachowują kiedy dowiedzą się o ciąży. Cieszą się bądź boją, w zależności od okoliczności czyli nie ma że "może stać się człowiekiem, ale nie musi", każdą ciążę traktujemy jako potencjalnego człowieka. Rodzice mówią do tego zarodka mimo że jest to zostało wcześniej określone "zlepek komórek bez świadomości". Kobieta w ciąży też ma zagwarantowane różne prawne przywileje, dedykowane tylko dla tego okresu, właśnie dlatego że jest w ciąży i nosi nie jakiś tam pierwszy lepszy zlepek komórek, ale potencjalnego nowego obywatela.

1,706

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Volver napisał/a:

benia wprawdzie jak widzę raczej się nie zrozumiemy wink ale z ciekawości zapytam. Należysz do grona osób popierających ochronę życia poczętego, czy orędowników ponoszenia konsekwencji ?

Należę do grona osób , które są za ochroną życia poczętego(za wyjątkiem zagrożenia dla zdrowia lub życia matki), i jestem ZA ponoszeniem konsekwencji swoich czynów. Uważam, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji lepsze niż aborcja

1,707 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-10-31 11:59:57)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

dla kogo jest to lepsze wyjscie?  Dla tego zycia poczetego czy dla jego obroncow? Bo nie dla kobiety przeciez, ktora tu sie w ogole nie liczy jako czlowiek i jest tylko postrzegana jako inkubator tego zycia poczetego. Co wy z tym ponoszeniem konsekwencji? Ciaza i dziecko ma byc forma kary dla kobiety, ze nie dopilnowala kwestii antykoncepcji? I dla dziecka, ze urodzi sie w ramach przykrej  konsekwencji? A potem trafi gdzies na smietnik, albo bedzie kinder niespodzianka dla obcych ludzi? 
To czy kobieta chce ciaze usunac czy urodzic i oddac dziecko swiatu to jej decyzja, nie innych ludzi. Inni moga decydowac tylko o sobie.
Jeszcze w  kwestii usuwania ciazy lekka reka i przykladu Czubaszek. Mnie nie interesuje jaka reka kto usuwa. Istotne jest to, ze nie rodzi niechcianych dzieci. Na swiecie sa miliony niechcianych dzieci. Nie widze potrzeby dokladania do tej liczby kolejnych. Raczej widze potrzebe zajecia sie tymi, ktore juz sa i odczuwaja. Co robia w tej kwestii  wszyscy gorlliwi obroncy tych nienarodzonych? Jak staraja sie ulzyc im w niedoli? No wlasnie. I tu wychodzi cala ich troska.
Troszcza sie o ilosc ale jakosc juz w ogole nie zajmuje ich dobrotliwego serduszka...

1,708 Ostatnio edytowany przez Volver (2016-10-31 12:03:54)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
beniaban napisał/a:
Volver napisał/a:

benia wprawdzie jak widzę raczej się nie zrozumiemy wink ale z ciekawości zapytam. Należysz do grona osób popierających ochronę życia poczętego, czy orędowników ponoszenia konsekwencji ?

Należę do grona osób , które są za ochroną życia poczętego(za wyjątkiem zagrożenia dla zdrowia lub życia matki), i jestem ZA ponoszeniem konsekwencji swoich czynów. Uważam, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji lepsze niż aborcja

Mnie się wydaje, że jeżeli ktoś jest obrońcą życia jako najwyższej wartości z nieudawanego zrozumienia istoty tego zagadnienia, to nie robi również wyjątku dla ciąż przerywanych z powodu zagrożenia życia matki, gwałtu, czy upośledzenia płodu. Tak po prostu... stąd wnioskuję, że należysz do grona osób lubiących karać, a nie obrońców życia.

1,709 Ostatnio edytowany przez szakisz (2016-10-31 15:43:42)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
adiaphora napisał/a:

Jeszcze w  kwestii usuwania ciazy lekka reka i przykladu Czubaszek. Mnie nie interesuje jaka reka kto usuwa..

To ciekawe, bo jeszcze niedawno mówiłaś że to głupota porównywać aborcję do wizyty u fryzjera czy w spa, że to głupota, bo przecież dla każdej to trudna decyzja. Widać nie dla każdej.   

adiaphora napisał/a:

Istotne jest to, ze nie rodzi niechcianych dzieci. Na swiecie sa miliony niechcianych dzieci. Nie widze potrzeby dokladania do tej liczby kolejnych.

Jesteś wróżką, masz jakąś szklaną kulę czy jak? Jak możesz z góry zakładać że wszystkie niechciane dzieci będą miały przesrane w życiu? Ja bym się bał postawić takie stwierdzenie, nawet jak sam dla swojej matki byłbym tylko obowiązkiem. Za dużo zmiennych jest w życiu i zbyt wiele rzeczy się w trakcie życia ludzkiego dzieje, by stwierdzić już na starcie: "ten to będzie miał przesrane w życiu, za to ona odniesie sukces". Jeżeli chcesz ratować niechciane dzieci bazując na takich mistycznych wizjach, to ja współczuję "uratowanym".

1,710

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Volver napisał/a:
beniaban napisał/a:
Volver napisał/a:

benia wprawdzie jak widzę raczej się nie zrozumiemy wink ale z ciekawości zapytam. Należysz do grona osób popierających ochronę życia poczętego, czy orędowników ponoszenia konsekwencji ?

Należę do grona osób , które są za ochroną życia poczętego(za wyjątkiem zagrożenia dla zdrowia lub życia matki), i jestem ZA ponoszeniem konsekwencji swoich czynów. Uważam, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji lepsze niż aborcja

Mnie się wydaje, że jeżeli ktoś jest obrońcą życia jako najwyższej wartości z nieudawanego zrozumienia istoty tego zagadnienia, to nie robi również wyjątku dla ciąż przerywanych z powodu zagrożenia życia matki, gwałtu, czy upośledzenia płodu. Tak po prostu... stąd wnioskuję, że należysz do grona osób lubiących karać, a nie obrońców życia.


Mylisz sobie dwa pojęcia, jestem za życiem poczętym ale co z tego życia skoro matka umrze?i w konsekwencji dziecko również w łonie matki nieżyjącej umrze??
jeśli chodzi o upośledzenia to nigdzie nie napisałam ze jestem ZA usuwaniem takich ciąż..po prostu się w tej kwestii nie wypowiedziałam a zdaniem mam ale nie o tym temat akurat


Adiphora

Wszyscy mamy wymagania od innych,
od kucharzy żeby wspaniale gotowali, od policjantów żeby chronili nasze bezpieczeństwo, od strażaków żeby ugasili palącą nam się chałupę itp
jak coś jest nie po naszej myśli czy nie tak jak powinno w ogóle to jesteśmy źli, rozżaleni mamy poczucie niesprawiedliwości.....
tak samo jest z ciążą...wpadłam i sobie myślę "ja pierdzielę, dlaczego ja??, dlaczego mnie to spotkało?"

suma sumaru dlaczego wymagamy żeby nie traktowac nas jako INKUBATOR(swoją drogą ujowa nazwa bo jakoś kiedyś kobiety nie traktowały siebie w ten sposób)
a wymagamy od innych żeby poświęcali swoje życie byleby nasza chałupa stała cała nie spalona, żeby policjant przyjął na siebie kulkę a nie trafiła mnie jak ktoś celuje itp.....

Na drugie pytanie odpowiem na pytanie..dla kogo to lepsze wyjście??dla kobiety czy dla dziecka??
dlaczego uważasz że dla dziecka jest to lepsze wyjście?uśmiercać je na starcie?bo się KOBIETA NIE ZABEZPIECZYŁA??

Z drugiej stroniy śmiać mi się chce teraz z tych wszystkich osób które podają się za ateistów
jak strasznie się burzą że ktoś im coś nakazuje....że za nich decyduje itp....ale za dziecko już zdecydują że nie będzie żyć???czy to nie jest hipokryzja tych osób??

1,711

Odp: Aborcja na żądanie!!!
beniaban napisał/a:

Z drugiej stroniy śmiać mi się chce teraz z tych wszystkich osób które podają się za ateistów
jak strasznie się burzą że ktoś im coś nakazuje....że za nich decyduje itp....ale za dziecko już zdecydują że nie będzie żyć???czy to nie jest hipokryzja tych osób??

Kościół mówi, że moment zapłodnienia jest początkiem życia i początkiem człowieka, natomiast dla nauki embrion jest tylko potencjalnym człowiekiem. Dla ateisty przerwanie ciąży w jej najwcześniejszym stadium nie jest morderstwem, ponieważ najprawdopodobniej nie uznaje zapłodnionej komórki jajowej za osobę.

1,712

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Volver napisał/a:
beniaban napisał/a:

Z drugiej stroniy śmiać mi się chce teraz z tych wszystkich osób które podają się za ateistów
jak strasznie się burzą że ktoś im coś nakazuje....że za nich decyduje itp....ale za dziecko już zdecydują że nie będzie żyć???czy to nie jest hipokryzja tych osób??

Kościół mówi, że moment zapłodnienia jest początkiem życia i początkiem człowieka, natomiast dla nauki embrion jest tylko potencjalnym człowiekiem. Dla ateisty przerwanie ciąży w jej najwcześniejszym stadium nie jest morderstwem, ponieważ najprawdopodobniej nie uznaje zapłodnionej komórki jajowej za osobę.


Zgadza się, ale naukowcy nie są w stanie również określić JEDNOZNACZNIE kiedy zarodek staje się człowiekiem, płodem, kiedy komórki stają się bardziej ludzkie a kiedy są ludzkie itp. więc kto ma to wiedzieć?naukowcy w tym temacie również nie są jednomyślni..poza tym z  punktu widzenia genetyki zarodek ma całą ludzką potencjalność.
Więc teraz skoro prawo pozwalało do tej pory na aborcję do 12 tc gdzie już nie było to zarodek a płód to w takim razie czy to już nie był ukształtowany człowiek??więc usuwanie takiej ciąży jak się nazywa??usuwaniem zarodka czy zabójstwo człowieka??

1,713

Odp: Aborcja na żądanie!!!

W mojej odpowiedzi odniosłam się jedynie do Twojego zarzutu hipokryzji wśród ateistów. Trudno też, aby zarodek ludzki nie miał ludzkiej potencjalności, skoro jest to swego rodzaju "projekt" człowieka, wiec nie bardzo rozumiem co chciałaś przekazać formułując to oczywiste stwierdzenie. Owszem naukowcy nie są jednomyślni  w swoich opiniach kiedy zarodek staje się człowiekiem, jednak również kościół na przestrzeni lat  zmieniał swoje zdanie na ten temat.  Co do odpowiedzi na pytania zadanie w ostatnim akapicie... gdyby szybko i jednoznacznie można było na te pytania odpowiedzieć, to całej tej dyskusji na czterdziestu sześciu stronach raczej by nie było.

1,714

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Generalnie jakbym się miała czepiać ateistów to właśnie hipokryzją niektórzy świecą
bo rzekomo ateiści w nic nie wierzą....czy aby na pewno???wierzą naukowcom, w naukę, w fakty..czyli w coś jednak wierzą:)

Ateiści wierzą naukowcom , że zarodek to nie człowiek, zaś cały ambaras polega na tym, że sami naukowcy nie są pewni co do swoich badań, nie potrafią jednomyślnie stwierdzić jak jest...czyli wychodzi na to że wierzą w to co im wygodne a nie w fakty, bo tych faktów nie ma
a kościół wierzy, na tym polega nasza wiara, my wierzymy w to że zarodek jest już człowiekiem
Druga sprawa wracając do aborcji...
człowiek posiada godność.....więc i od momentu poczęcia (skoro naukowcy nie potrafią jednomyślnie stwierdzić od kiedy zarodek jest człowiekiem) przyjmuje się że owy zarodek posiada godnosć...w momencie podjęcia decyzji o aborcji odzieramy ten zarodek/tego człowieka z godności, z prawa decyzji o własnym losie itp...
temat rzeka...fakt...

1,715 Ostatnio edytowany przez polis (2016-10-31 21:37:56)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Ja może dorzucę tylko, że moim zdaniem państwo powinno skupić się na zachęcaniu do rodzenia CHCIANYCH dzieci, dażyć do zmniejszenia ilości niechcianych ciąż przy pomocy edukacji seksulanej i antykoncepcji, (wiemy, że to działa smile ), a do delikatnych kwestii się nie mieszać i pozostawić wybór i decyzję osobie najbardziej zainteresowanej. Ale wiem, że taka postawa jest znacznie trudniejsza, bo wymagałaby planu, organizacji, itd. niż po prostu zakazać. Nie sztuka kogoś zmusić jak się ma władzę.

Sprostujmy może, nie chodzi o to, że w nic nie wierzą. Ateista oznacza osobę nie wierzącą w boga, bóstwa i siły nadprzyrodzone. Słowo ateizm pochodzi od greckiego ἄθεος – ἀ- (a-, „brak”) + θεός (theos, „bóg”). Poza tym nauka nie opiera się na wierze, tylko wiedzy.

Ateiści wierzą naukowcom , że zarodek to nie człowiek, zaś cały ambaras polega na tym, że sami naukowcy nie są pewni co do swoich badań, nie potrafią jednomyślnie stwierdzić jak jest...czyli wychodzi na to że wierzą w to co im wygodne a nie w fakty, bo tych faktów nie ma

Fakty są takie, że zygota nie egzystuje, to znaczy, nie oddycha. Do rozwoju jest jej absolutnie potrzebny żywy inkubator jakim jest kobieta, bo poza nim nie będzie w stanie przeżyć. Nie jest samodzielną istotą i jest zależna od drugiej osoby w sposób, w jaki żaden urodzony człowiek nie jest i nigdy już nie będzie.

1,716

Odp: Aborcja na żądanie!!!

To znaczy, że nieprzytomne osoby, których organizm nie jest w stanie samodzielnie oddychać albo o zgrozo tloczyc krew również nie są ludzmi? Wszak są całkowicie zależni od aparatury i ludzi, którzy nia zawiaduja. Czasem możnaby też dyskutować czy ich mózg myśli i czuje. A odłączać ich wedle humoru doktorkow czy rodziny...

1,717

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Moze należałoby takich osób zapytać czy chciałyby spędzić resztę życia jako ludzkie roślinki czy dowiedzieć sie co jest po drugiej stronie?
Nie każdy chce żyć jeśli wie ze z tego życia w żaden sposób nie korzysta.

1,718 Ostatnio edytowany przez szakisz (2016-10-31 22:39:39)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
polis napisał/a:

Ja może dorzucę tylko, że moim zdaniem państwo powinno skupić się na zachęcaniu do rodzenia CHCIANYCH dzieci, dażyć do zmniejszenia ilości niechcianych ciąż przy pomocy edukacji seksualnej i antykoncepcji, (wiemy, że to działa smile ), a do delikatnych kwestii się nie mieszać i pozostawić wybór i decyzję osobie najbardziej zainteresowanej. Ale wiem, że taka postawa jest znacznie trudniejsza, bo wymagałaby planu, organizacji, itd. niż po prostu zakazać. Nie sztuka kogoś zmusić jak się ma władzę.

Tyle że aborcja problemu nie rozwiąże. Niechciane ciąże zawsze były. Nie da się tego wyeliminować w 100%, tak samo jak nie zlikwidujesz chorób, biedy czy patologii. Równie dobrze moglibyśmy cofnąć się do obyczajów rodem ze Sparty gdzie dzieci, słabsze i "gorsze" były po prostu eliminowane.  W sumie to Spartanie nic złego nie robili, przecież te dzieci były wątłe. Możliwe, że mogłyby przeżyć ale wcale nie musi im się to udać, a i tak nie sprostały by trudom spartańskiego wychowania. Koniec końców, selekcja gatunku i tak naturalnie występuje w przyrodzie.

1,719

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Jaguar napisał/a:

Moze należałoby takich osób zapytać czy chciałyby spędzić resztę życia jako ludzkie roślinki czy dowiedzieć sie co jest po drugiej stronie?
Nie każdy chce żyć jeśli wie ze z tego życia w żaden sposób nie korzysta.

Czyli co, topielca bez akcji serca i oddechu mam o to pytać? Wszak jest w tym momencie całkowicie ode mnie zależny, a może nie topil się przypadkiem tylko celowo i ratować go nie należy? Ludzi z zawalami itp. należy zostawiać samym sobie tam gdzie padli. Jak dadzą radę i wyjdą z zawału znaczy są ludźmi, bo jak wymagają pomocy innych ludzi aby przeżyć, to nie są ludźmi.

1,720

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Jeden obraz wyraża więcej niż tysiąc słów:

                 http://puu.sh/s29WY/b8b4930068.jpg

1,721

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Snake napisał/a:

To znaczy, że nieprzytomne osoby, których organizm nie jest w stanie samodzielnie oddychać albo o zgrozo tloczyc krew również nie są ludzmi?

Ale widzisz chyba różnicę pomiędzy osobą, która nie jest w stanie samodzielnie oddychać przez krótki czas i potrzebuje pomocy przez kilka\kilkanaście minut, a zygotą, która w ogóle nie jest w stanie samodzielnie oddychać i funkcjonować? Poza tym, jeśli ta nieoddychająca osoba jest np. pod respiratorem i ma nieprawidłowy zapis EEG, to można jej respirator odłączyć i uznać ją za osobę zmarłą.

1,722

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Nie ma różnicy, bo brak zdolności do samodzielnego oddychania jest w obu przypadkach stanem przejściowym. Są chorzy ludzie, którzy w takim stanie znajdują się dużo dłużej niż kilkanaście minut. To jest po prostu idiotyczny argument za możliwością przerwania życia i tyle.

1,723

Odp: Aborcja na żądanie!!!
polis napisał/a:

Fakty są takie, że zygota nie egzystuje, to znaczy, nie oddycha. Do rozwoju jest jej absolutnie potrzebny żywy inkubator jakim jest kobieta, bo poza nim nie będzie w stanie przeżyć. Nie jest samodzielną istotą i jest zależna od drugiej osoby w sposób, w jaki żaden urodzony człowiek nie jest i nigdy już nie będzie.


A człowiek czym jest jak nie również zlepkiem komórek?z tego powstaje tak?
i jak słusznie zauważył SNAKE ludzie chorzy, niezdolni do samodzielnosci, w śpiączkach itp. również w takim razie powinni zostać poddani eutanazji bo przecież nie egzystują-są całkowicie uzależnieni od sprzętów...

Powtórzę więc pytanie......
kiedy zygota staje się zarodkiem a kiedy zarodek płodem w takim razie??
skoro zygota nie jest zdolna do egzystencji to kiedy uważa się ciążę zdolną do egzystencji??od 25 tc kiedy to procentowo są szanse przezycia poza łonem matki??więc do 25 tc zwolenniczki aborcji powinny móc przerywać ciążę??

1,724

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Po definicje zarodka i tak dalej odsylam do wiki.
Chyba to logiczne ze roznym formom zycia przysluguja rozne prawa. I  te prawa sa stopniowalne. Nikt nie postluje dla bakterii praw ludzkich. Z drugiej strony zygota jest na poziomie bakterii. Tyle, ze ma perspektywe -lub nie ma - ze po jakims czasie, w dokladnie okreslonych warunkach i z zapewnionym dostawem  surowcow przeksztalci sie w zarodek.
Wiec chcesz  malpy czlekoksztaltne zrownac z bakteriami? albo ludzmi? Jasne jest ze nie nalezy maltretowac szympansa. Natomiast jezeli szympans zagraza czlowiekowi nalezy go, jezeli nie ma innego wyjscia zastrzelic. Jak najbardziej humanitarnie. Tez gdy zagraza ludzkiej wolnosci. Wyobraz sobie szympansa (moze King-Konga?) ktory wiezi czlowieka. Decyzja nie jest trudna, nieprawdaz?
To samo z zygota - pierwotniak, mozna wlasciwie unicestwic bez wyrzutu sumienia. Im pozniejszy stopien rozwoju tym powod musi byc powazniejszy. Do zabicia plodu raczej ´tyko zdrowie i zycie kobiety. Ale zdrowie psychiczne rozniez.

1,725

Odp: Aborcja na żądanie!!!
femte napisał/a:

Wiec chcesz  malpy czlekoksztaltne zrownac z bakteriami? albo ludzmi? Jasne jest ze nie nalezy maltretowac szympansa. Natomiast jezeli szympans zagraza czlowiekowi nalezy go, jezeli nie ma innego wyjscia zastrzelic. Jak najbardziej humanitarnie. Tez gdy zagraza ludzkiej wolnosci. Wyobraz sobie szympansa (moze King-Konga?) ktory wiezi czlowieka. Decyzja nie jest trudna, nieprawdaz?
To samo z zygota - pierwotniak, mozna wlasciwie unicestwic bez wyrzutu sumienia. Im pozniejszy stopien rozwoju tym powod musi byc powazniejszy. Do zabicia plodu raczej ´tyko zdrowie i zycie kobiety. Ale zdrowie psychiczne rozniez.

Po pierwsze, szympans jest dzikim zwierzęciem i faktycznie zdziczały, rozwścieczony i wolny szympans stanowi realne zagrożenie. Raczej nikt nie będzie stał i patrzył jak zwierzę atakuje ludzi. Pytanie - jakie realne zagrożenie widzisz ze strony rozwijającego się zarodka. Odłóżmy gwałty, odłóżmy choroby, odłóżmy zagrożenie życie matki. Przerabialiśmy to długo i raczej w tej kwestii wszyscy się zgadzamy. Temat jest - aborcja na żądanie, czyli bo takie mam widzimisię. Chciałbym usłyszeć jakieś argumenty, bardziej konkretnie niż "wolność dla macic" bo takie samo prawo do wolności jak kobiety które chcą aborcji na życzenie ma także druga grupa - ci którzy są temu przeciwni. A tych drugich o ile mi wiadomo jest o wiele wiele więcej.

1,726

Odp: Aborcja na żądanie!!!

szakisz
o szympansach  wiesz tyle co o zarodkach. Szympans nie musi byc zdziczaly by byc niebezpieczny. Tylko glupie filmiki pokazuja slodkie malpki. Szympansy sa niezwykle silne, maja mocne zeby i sa agresywne.  Nawet te wychowane przez ludzi. Gdy osiagaja dojrzalosc plciowa stanowia zagrozenie i nie mozna ich tak sobie trzymac w domu.
Uwazasz ze ciaza w zaden sposob nie ogranicza kobiety? Przeciez to zniewolenie bardziej scissle od najostrzejszego wiezienia.
Snake,
widze ze nie tylko moja siostra przezywa stres zwiazany z niedouczonymi "studentami"
Utrata przytomnosci to nie zanik funkcji mozgu, przeciwnie, mozg caly czas pracuje, nawet powyzej normy. Swiadomosc to nie to samo co elektryczna aktywnosc. I swiadomosc jest tylko jedna, niezbyt wazna funkcja. Znacznie wazniejsze sa funkcje utrzymujace cialo przy  zyciu.
Generalnie - mozg pracujacy czy tez majacy wszystko potrzebne do pracy to czlowiek. Gdy mozg w sposob fizyczny jest i to  jest mniej wiecej nieuszkodzony to sie raczej czeka i nawet zanik elektrycznej dzialalnosci nie uwaza sie za koniec.
Oczywiscie zazwyczaj jest pokiereszowany i przypuszcza sie ze dzialac nie zacznie.
Inne tkanki to zwloki, hodowla tkankowa, watroba ludzka i tak dalej.

1,727

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Już przecież o tym pisałam, że zarodek musi korzystać z organizmu i organów kobiety. W Polsce nie można zmusić kogoś do tego, żeby oddał swoją nerkę czy jakikolwiek inny organ, nawet jeśli uratowałoby to czyjeś życie i zdrowie. Skoro nikogo nie wolno zmuszać do czegoś takiego, to czemu zarodek miałby być uprzywilejowany i mieć większe prawa niż jakikolwiek urodzony człowiek?

Dwa, jak masz oficjalne statystyki, to wiesz, czy to co robisz, żeby zmniejszyć problem faktycznie działa. O tym, że dobra edukacja seksualna i dostępność antykoncepcji działa i zmniejsza problem, wiemy przecież z oficjalnych statystyk z między innymi Szwajcarii.

1,728

Odp: Aborcja na żądanie!!!

ano właśnie.

po raz kolejny apeluje, zeby ktos z zygotarian odniosl sie do merytorycznych argumentow czyli np. informacji, ktore wrzucilam na temat Szwajcarii. albo o Rumunii,gdzie aborcja byla zakazana, srodki anty zakazane, chyba ze kobieta urodzila minimum czwórkę dzieci.

ktos to skomentuje?

1,729

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Trzeba przyznać, że dostarczacie rozrywki prima sort. Wiem, że to nieładnie tak się śmiać kiedy kobiety się złoszczą, że żyją w kraju, który zabrania im zabijać własne nienarodzone dzieci ale to jest silniejsze ode mnie. Teoretycznie może bardziej wskazane byłyby jakieś bardziej smutne odczucia ale śmiech jest zdrowszy, a ja mam zamiar jak najdłużej być świadkiem tej złości.

1,730

Odp: Aborcja na żądanie!!!

a cos merytorycznego?

czy nadal nie?

bo to co piszesz, Snake, jest żałosne. nie masz zadnych konkretnych argumentow poza "mordowanie dzieci" bla bla bla "skrobanka w przerwie na lunch" bla bla bla "blastocysta to czlowiek" bla bla bla.

ktos jeszcze spróbuje skomentowac?
tylko blagam, tym razem merytorycznie.

1,731

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Z tobą i podobnymi merytorycznie się nie da. Nie ten poziom. Jak ja zobaczyłem te kreseczki na teście, to wiedziałem, że za nimi stoi moje dziecko. Nie zlepek komórek, srurek czy innych blastulek tylko dziecko. To jest ten poziom. Jak czytam panią, która mówi, że poczuła ulgę po zabiciu swojego dziecka, bo nie będzie musiała szukać większego mieszkania czy o zgrozo wywalać z niego książek żeby pomieścić dziecko, to też wiem, że to nie jest poziom do rozmowy. To nawet nie jest dno, tylko tak jeszcze z metr albo dwa poniżej, gdzie denny muł zapełnia oczy, uszy i mózg. Szkoda, że nie usta...

1,732

Odp: Aborcja na żądanie!!!

nadal bede sie upierac,: MERYTORYKA

Szwajcaria - aborcja na żądanie - najniższy wspolczynnik aborcji

Rumunia - zakaz aborcji i antykoncepcji - kobiety rodzily tam gdzie staly i porzucily lacznie 2 000 000 dzieci, ktorymi nie mial kto sie zająć.

ktos? cos?

beniaban, może Ty?
jak to wyjasnisz? w Szwajcarii mimo mozliwosci nikt sie nie skrobie w przerwie lunchowej. A w Rumunii za to porzucono dwa miliony tych największych skarbów i najwiekszego szczescia w zyciu.

1,733

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Snake sie zdenerwowal ze Mu nieuctwo wytknelam.
Merytoryki tu nie bedzie, bo to dziala na zasadzie wiary. Wierze ze zycie powstaje,,,ze dusza sie zadusza...ze jedna komorka to czlowiek...
Z wiara nie ma dyskusji, a i argumentow oczekiwac nie ma co.

1,734

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Femte, nie rajcuj się tak, ja w ogóle nie zwróciłem uwagi na twój komentarz :-) bo nie miał sensu odnośnie tej części dyskusji. Dlaczego nie miał, to juz pewnie bedzie za trudne ale mam wiarę w ludzi więc jak się skupisz, to wszystko przed tobą.
Ja się w ogóle tym tematem nie denerwuje. To tak jakbym miał się denerwować, że ktos się urodził bez nogi...

1,735 Ostatnio edytowany przez szakisz (2016-11-01 22:53:05)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
femte napisał/a:

szakisz o szympansach  wiesz tyle co o zarodkach. Szympans nie musi byc zdziczaly by byc niebezpieczny. Tylko glupie filmiki pokazuja slodkie malpki. Szympansy sa niezwykle silne, maja mocne zeby i sa agresywne.  Nawet te wychowane przez ludzi. Gdy osiagaja dojrzalosc plciowa stanowia zagrozenie i nie mozna ich tak sobie trzymac w domu.
Uwazasz ze ciaza w zaden sposob nie ogranicza kobiety? Przeciez to zniewolenie bardziej scissle od najostrzejszego wiezienia.

Czy w klatce czy nie w klatce, to czepianie się szczegółów. Gdy dzikie  zwierze atakuje człowieka=jest bezpośrednim zagrożeniem. Może zaatakować i cię rozszarpać  Wtedy dziwne by było żeby ludzie stali i patrzyli z uśmiechem? Ponawiam pytanie bo nie odpowiedziałaś tylko czepiasz się błahostek. Jakie masz bezpośrednie zagrożenie ze strony zarodka poza tymi przewidzianymi w ustawie? Rani cię jakoś szczególnie? Może jest pasożytem który zjada twój organizm od środka?

polis napisał/a:

Już przecież o tym pisałam, że zarodek musi korzystać z organizmu i organów kobiety. W Polsce nie można zmusić kogoś do tego, żeby oddał swoją nerkę czy jakikolwiek inny organ, nawet jeśli uratowałoby to czyjeś życie i zdrowie. Skoro nikogo nie wolno zmuszać do czegoś takiego, to czemu zarodek miałby być uprzywilejowany i mieć większe prawa niż jakikolwiek urodzony człowiek?

Ale wiesz że te prawo dotyczy pobierania narządów prawda? Czyli zabieramy komuś np.  nerkę i wszczepiamy komuś innemu, permanentnie. Porównywanie tego do okresu prenatalnego, który jest przejściowy, jest po prostu śmieszne. To tak jakby pożyczka=kradzież.

Dwa, jak masz oficjalne statystyki, to wiesz, czy to co robisz, żeby zmniejszyć problem faktycznie działa. O tym, że dobra edukacja seksualna i dostępność antykoncepcji działa i zmniejsza problem, wiemy przecież z oficjalnych statystyk z między innymi Szwajcarii.

No właśnie ja ci podałem przykład UK, kraju gdzie edukacja jest już od najmłodszych lat, a jednocześnie najliczniejszy odsetek niechcianych ciąż to się zaczęłaś bronic tym że są biedniejsze warstwy społeczne co jest argumentem totalnie bzdurnym, bo w każdym kraju są strefy biedy, patologii i chorób. Są też niechane ciąże. Jak świat stary nikt nie wymyślił na to sposobu. Skoro to z biedy, to u nas powinno być jeszcze gorzej. Nie mamy ani wolnego dostępu do aborcji, ani tak rozwiniętej edukacji seksualnej, ani takiego dostępu do antykoncepcji.

Oto statystyki którymi się podpierasz - współczynnik ciąż wśród nastolatek na podstawie podobnej grupy wiekowej na rok 2008:
UK: (15-19) 25/1000
PL: (15-18): 16/1000

1,736

Odp: Aborcja na żądanie!!!

femte, bo ci obrońcy życia zgrabnie przeoczaja te niewygodne dla nich posty - tak jak Snake napisał - nawet nie zauważają ich smile

jak widać moich też nie zauwazaja wink
na szczescie wszyscy inni moga zauwazyc całą dyskusje smile

co do UK - pytanie ile tych ciąż dotyczy rodowitych Angielek, a ile imigrantów maści różnej. masz takie dane, szakisz?

ciekawa tez jestem jak wyglada ta edukacja seksualna, bo tego nie wiem.

bo jesli np. tak jak w Polsce "wdż" prowadzone przez katechetow, to aż dziw ze tylko tyle tych ciaz jest big_smile

1,737

Odp: Aborcja na żądanie!!!
_v_ napisał/a:

co do UK - pytanie ile tych ciąż dotyczy rodowitych Angielek, a ile imigrantów maści różnej. masz takie dane, szakisz?

Już nie wiesz co wymyślić, prawda? Dobrze wiesz jak się prowadzi statystyki i wiesz że nikt się nie rozdrabnia na rodowitych i przyjezdnych. Nam statystyki zawyżają Czeczeni i Cyganie gdzie widok  4 czy więcej dzieci nie jest niczym dziwnym.

1,738

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Czeczenow jest 30 tys, Romow 17-35 tysiecy w Polsce.

"Z danych ONS wynika, że największą grupą narodową w Wielkiej Brytanii są Polacy - 853 tys. Dalej za Polakami są obywatele Indii (365 tys.) i Irlandii (331 tys.)"  to juz daje razem ok 1,5 mln ludzi

1,5 mln =/= 60 tys.

to tak na szybko,bo juz spiaca jestem i nie chce mi sie dokladnie szukac (ciocia Wiki pomoga)

1,739

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Jeszcze rodowite Walijki i Szkotki :-) aaaa wiem, statystyki nabijaja im gupie, katolickie Irlandki...
Kolega zapytał co wam zżera ten dzieciak w brzuchu, też nie widzicie? W sumie retorycznie, bo przeca wiadomo: talię, sterczace piersi, skórę bez rozstępów, czas i metraż w mieszkaniu :-)  Niestety smutna prawda jest taka, że i bez ciąży kiedyś talia zniknie, cycki opadną, cellulit i rozstępy wyleza. Akurat dziś jest to aktualne, z prochu powstales, w proch się obrocisz. Co prawda pobieżna obserwacja dziś na cmentarzu kobiecej populacji każe sądzić, ze populacja ta skutecznie ruguje ze swoich główek tą prawdę :-)

1,740 Ostatnio edytowany przez szakisz (2016-11-02 00:42:21)

Odp: Aborcja na żądanie!!!
_v_ napisał/a:

Czeczenow jest 30 tys, Romow 17-35 tysiecy w Polsce.

"Z danych ONS wynika, że największą grupą narodową w Wielkiej Brytanii są Polacy - 853 tys. Dalej za Polakami są obywatele Indii (365 tys.) i Irlandii (331 tys.)"  to juz daje razem ok 1,5 mln ludzi

1,5 mln =/= 60 tys.

No podałaś mi statystyki mniejszości etnicznych. I co z tego wynika? To oznacza że, co? Że ci imigranci nie mają mają dostępu do aborcji, antykoncepcji, edukacji? Mają, pewnie że mają. W UK, które ma 65 mln. ludu emigranci stanowią około 15% całej populacji. To nie moja ani twoja wina że są tak otwarci. Chcesz usunąć 15% populacji, żeby zakłamać statystyki? To może porozmawiamy o USA, będzie ciekawiej. Tylko zostawmy samych Native Americans czyli Indian, wtedy w ogóle wyjdą fajne liczby.

1,741

Odp: Aborcja na żądanie!!!

nie, obalilam jedynie argument,ze u nas statystyki nabijaja Czeczeni i Romowie smile

podobnie ze statystykami na Slowacji, w Niemczech czy Holandii - statystyki nabijaja Polki, ktore tam przyjezdzaja dokonać przerwania ciazy, a nawet tam nie mieszkaja.

1,742 Ostatnio edytowany przez femte (2016-11-02 09:09:23)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

szakisz
ciaza i  porod to pierwsza przyczyna smierci w grupie mlodych kobiet. Nie tylko w krajach trzeciego swiata, w najbardziej rozwinietych tez.
Ciaza zwieksza 200 razy mozliwosc zatoru i zakrzepu. Przykoscielne srodowiska placza ze srodki antykoncepcyjne zwiekszaja te mozliwosc kilka czy kilkanascie procent, a ciaza ktorej te srodki zapobiegaja - 20 000 procent.
Dlej nie chce mi sie pisac -poczytaj podrecznik poloznictwa.
Nie mysl ze jestem zwolennikiem strzelania do szympansow. To wspaniale zwierzeta i powinny pozostac w swoim srodowisku. Albo specjalnie wyposazonych osrodkach. To nie zwierzatka domowe.
Snake
ja sie nie emocjonuje, mam bardziej ciekawe obiekty ekscytacji.

W krajach tzw. zgnilego zachodu skrobia sie najczesciej przedstawicielki zdrowych moralnie cywilizacji. W Danii konkretnie Iranki, Chorwatki czy Polki. A tutaj kawalek listu od kumpelki z Londynu, jej facet, Anglik ma to same zdanie.
"Niby nic sie po Brexicie nie zmienilo, ale wreszczcie ulica da sie
przejsc bez potykania sie o wozki i polskie wrzeszczace mamusie z bachorami i ich komorkami.  W Polsce jest kompletny brak poszanowania dla prywatnosci innych ludzi i dla panstwowego systemu spolecznego."
"Zatrzymuja sie w Londynie ludzie z calego swiata.  Od 2004 jedyni oszusci na jakich katem sie Anglicy patrza pochodza z Polski i Rumunii."

1,743

Odp: Aborcja na żądanie!!!
femte napisał/a:

"Niby nic sie po Brexicie nie zmienilo, ale wreszczcie ulica da sie
przejsc bez potykania sie o wozki i polskie wrzeszczace mamusie z bachorami i ich komorkami.  W Polsce jest kompletny brak poszanowania dla prywatnosci innych ludzi i dla panstwowego systemu spolecznego."
"Zatrzymuja sie w Londynie ludzie z calego swiata.  Od 2004 jedyni oszusci na jakich katem sie Anglicy patrza pochodza z Polski i Rumunii."

Ha, ha to wytłumacz mi co się zmieniło w zakresie obecności w Wlk. Brytanii np. Polaków po referendum w sprawie wyjścia z UE? Zmieniło się jakieś prawo w tym kraju? Jest jakiś zakaz wpuszczania obywateli innych państw? Zakaz zamieszkania? Zakaz podejmowania pracy? Chętnie poznam szczegóły, niech znajomy Anglik sypnie z rękawa. Ach wiem co się zmieniło, angielscy patrioci zwani w innych okolicznościach bandytami napadają na Polaków w Wlk. Brytanii, biją i dewastują polskie lokale. No to jest powód do dumy i wyraźny dowód na wyspiarską wyższość cywilizacyjną. Możesz podpowiedzieć znajomemu Anglikowi, że najprawdopodobniej będzie musiał polskie rozwrzeszczane mamusie tolerować dłużej, bo utrzymanie swobody ruchu i pracy jest podstawowym warunkiem UE w rozmowach z Wlk. Brytanią na temat wyjścia z UE. Warunkiem utrzymania swobody gospodarczej, braku ceł i utrzymywania brytyjskiego sektora finansowego. Życzę powodzenia w negocjacjach smile Tak na marginesie możesz mu przekazać parę opinii od znajomych, którzy pracowali lub pracują na Wyspach. Nie ma większych nierobów i niekumatych pracowników jak rodowici Wyspiarze. Nawet przedstawiciele większości narodów posądzanych o takie cechy są lepszymi pracownikami smile I to jest sedno problemu, bo pewnie rodowici Wyspiarze wyraźnie tracą grunt pod nogami kiedy już ich dwie lewe ręce przestają wystarczać do utrzymania się na rynku.

1,744

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Najczęstsze powikłania ciążowe:

1. ANEMIA

2. CHOLESTAZA CIĄŻOWA

3. CUKRZYCA CIĄŻOWA

4. KRWAWIENIA/PLAMIENIA Z POCHWY

5. NADCIŚNIENIE WYWOŁANE CIĄŻĄ

6. RÓŻYCZKA

7. TOKSOPLAZMOZA.

Zdarza się, że niektóre z powikłań ciążowych wymagają stałego leczenia i monitorowania w szpitalu.

Do tego:

- cellulit
- rozstępy na udach
- problemy ze snem/płytki oddech
- częste oddawanie moczu, w tym w nocy
- szybko przychodzące uczucie zmęczenia
- bóle podbrzusza, kości, kręgosłupa
- roztargnienie
- skleroza
- płaczliwość
- ograniczenia w diecie
- problemy z poruszaniem się, równowagą
- monotematyczność
- pogorszenie wzroku
- rwa kulszowa
- obrzęki

To dot. ciąży. Potem nadchodzi bolesny i najczęściej wielogodzinny poród, podczas którego mogą nastąpić komplikacje; nie będę ich wszystkich wymieniać, w internecie można sobie poczytać.
Do najczęstszych należy pęknięcie krocza, krwotoki, wycieńczenie.

Potem mamy połóg, podczas którego kobieta znosi ból powodowany kurczeniem się macicy, wielotygodniowe krwawienie, ból krocza po szyciu.

Miałam tę niebywałą przyjemność podwójnie - dostałam zakażenia szwów i całą zabawę przechodziłam od nowa, wraz z przyjmowaniem ton antybiotyków. O siedzeniu w ogóle nie było mowy. Miałam też poranione brodawki, to b. bolało. Zastój w piersiach również do przyjemnych odczuć nie należy.

Więc proszę, Snake i Szakisz - nie piszcie, że ciąża to tylko użyczenie macicy na czas ok. 9 miesięcy, bo to obraża każdą kobietę, która przeszła przez ciążę, poród, połóg i ich komplikacje.


P.S I proszę nie pisać, że ok, było ciężko, ale przecież powinnam się cieszyć, że mam dziecko. Oczywiście, że się cieszę i mojego syna nie zamieniłabym na nic na świecie.
Ale to była moja PIERWSZA i OSTATNIA ciąża. A jakby mi ktoś powiedział parę lat temu, że tak to przeżyję i będzie tak ciężko - to nie zdecydowałabym się na dziecko za NIC.

1,745

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Zawsze mnie zastanawiało, że panowie tak łatwo się wypowiadają w temacie ciąży i porodu - choć nigdy w życiu tego nie doswiadczą.

Będą mogli doświadczyć raka np. ale ciąży i porodu nigdy.
Ale łatwo im mówić: to tylko ciąża i tylko poród.

Oglądałam kiedyś filmik z eksperymentu gdzie panom zaaplikowano odpowiednią aparaturą imitację bólu porodowego.
No cóż... panowie nie wytrzymali i przerwali eksperyment. Panie przerwać porodu nie mogą i powiedzieć: sorry, ale ja się wypisuję.

Często są też skazane na wielogodzinne męczenie się przy porodzie naturalnym, bo lekarz ma widzimisie, że poród naturalny jest zawsze lepszy - takie poglądy ma np. Chazan - czytałam wiele historii kobiet, który opowiadały o tym, jak lekarze je potraktowali.

Więc, drodzy panowie, to nie jest tak, że ciąża się rozwija beż żadnych efektów, a potem dziecko wyskakuje z macicy jak pestka z drylowanego owocu i po sprawie.
Płód zachowuje się tak naprawdę jak pasożyt, który wysysa soki z żywiciela.
Często też kobietom sypią się po porodzie włosy, zęby, paznokcie co jest fizycznym objawem przeciążenia organizmu.

1,746

Odp: Aborcja na żądanie!!!

Bardzo to przerażające. Co prawda nie mogę zrozumieć czemu moje babcie rodząc 3 i 6 dzieci przeżyły o długie lata swoich mężów, dożywając prawie 90-tki. Po stronie małżonki tak samo. Widać los mężczyzn jednak okrutniejszy smile

1,747 Ostatnio edytowany przez _v_ (2016-11-02 10:34:11)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No to miały szczęście. Niech się cieszą - i ty też.

Ale nie każda kobieta miała i ma takie szczęście.

Najgorzej jest  w Somalii i Czadzie. Tam ryzyko zgonu kobiety wynosi kolejno 1 do 18 i 1 do 15. Dla porównania w Polsce ryzyko wystąpienia śmierci u matki wynosi według WHO 1 do 19 800. Dla Czech wynosi 1 do 12 100, dla Niemiec 1 do 11 000, a dla Rosji - 1 do 2 600.

W Polsce od 1990 r. umieralność kobiet spadła o 45%. To ogromne liczby.


A to tylko dotyczy śmierci przy porodzie. Nie mam za bardzo czasu teraz zeby szukać info i statystyk o chorobach kobiet, które już urodziły.

Jeszcze ktoś chce porozmawiać merytorycznie w stylu "a bo moja babcia urodziła i przeżyła?"

1,748

Odp: Aborcja na żądanie!!!
_v_ napisał/a:

Dla porównania w Polsce ryzyko wystąpienia śmierci u matki wynosi według WHO 1 do 19 800. Dla Czech wynosi 1 do 12 100, dla Niemiec 1 do 11 000, a dla Rosji - 1 do 2 600.

W Polsce od 1990 r. umieralność kobiet spadła o 45%. To ogromne liczby.

Ha, ha, ha i z tych państw tylko w Polsce jest zakaz aborcji. Przypadek? Nie sądzę...

1,749 Ostatnio edytowany przez _v_ (2016-11-02 11:17:47)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

No i?

Jakies merytoryczne argumenty?

czy nadal skończysz na "ha ha ha" i swojej babci?

1,750

Odp: Aborcja na żądanie!!!
_v_ napisał/a:

nadal bede sie upierac,: MERYTORYKA

Szwajcaria - aborcja na żądanie - najniższy wspolczynnik aborcji

Rumunia - zakaz aborcji i antykoncepcji - kobiety rodzily tam gdzie staly i porzucily lacznie 2 000 000 dzieci, ktorymi nie mial kto sie zająć.

ktos? cos?

beniaban, może Ty?
jak to wyjasnisz? w Szwajcarii mimo mozliwosci nikt sie nie skrobie w przerwie lunchowej. A w Rumunii za to porzucono dwa miliony tych największych skarbów i najwiekszego szczescia w zyciu.


nie czytałam artykułu...bo nie mam tyle czasu...ale skoro skróciłaś i czytać nie muszę to skomentuję....

Na pewno dobrze wiesz, że istnieje podziemie aborcyjne...może najniższy współczynnik aborcji w Szwajcarii wynika z tego, że kobiety nie chcą aby ktoś wiedział iż dokonują aborcji, nie chcą aby to było gdzieś zarejestrowane więc idą, płacą i anonimowo mają to czego chcą??nie możesz wykluczyć tej opcji...

Co do Rumunii przeczytam później jak wygląda tam sytuacja....bo rzeczywiście to jest przykre jeśli faktycznie tak było....ALE trzeba też wziąć pod uwagę np. pomoc państwa po urodzeniu dziecka??czy jakaś w ogóle istniała??
z tego co wiem nasz rząd pracuje nad projektem prorodzinnym , ma to zachęcić do rodzenia a nie usuwania ..zobaczymy co zaproponują....


Póki co..nie rozumiem kompletnie tych kolejnych czarnych protestów...przecież rząd niczego nie wprowadził..więc po co siać zamieszanie?jak zechcą wprowadzić jakiś zakaz to wtedy niech idą na ulicę a nie teraz póki spokój, śmieszne się to zaczyna robić, jak byłą sprawa CETA to garstki wychodziły a przecież to dotknie wszystkich, w innych ważnych sprawach dla kraju i społeczności też wychodziły garstki a teraz RZESZE!!normalnie pokrętna logika jakaś...

a tak do aborcji wracając...a raczej do statystyk:



"Powikłania poaborcyjne


Tabelka przedstawia powikłania wczesne i późne oraz ich procentowe występowania w piśmiennictwie ostatnich lat.

Tekst źródłowy: Gerhard Martis Operacje w położnictwie i perinatologii, Wydawnictwo Lekarskie, PZWL Warszawa 1995 r.
POWIKŁANIA WCZESNE    5-10%

Powikłania operacyjne

uszkodzenie szyjki    0,2-0,5%
przebicie macicy    0,1-0,2%
utrata do 500 ml krwi (krwotok)    0,5-1,0%

Powikłania pooperacyjne

przebieg z gorączką    5,0-10,0%
zapalenie bł. śluzowej macicy lub jajowodu    2,0-4,0%
pooperacyjne krwawienia na skutek uwięźnięcia łożyska    1,0-5,0%

POWIKŁANIA PÓŹNE   

Wpływ na płodność
niedrożność jajowodów    10,0-20,0%
niemożność donoszenia ciąży    niedostatecznie poznane
niepłodność    0,3-45%

Wpływ na późniejsze ciąże

poronienia    15%
ciąża pozamaciczna    0,5-2,0%
krwawienia w ciąży    15,0-20,0%
niewydolność mięśniowo-szyjkowa    10,0-25,0%
niewydolność bł. śluzowej macicy
   
Wpływ na późniejsze porody

porody przedwczesne    10,0-20,0%
powikłania trzeciego okresu porodu    20,0-25,0%
krwawienia, konieczność ręcznej kontroli macicy   
ręczne odklejanie łożyska i wydobycie łożyska   
częstsze występowanie utrudnionego zwijania się macicy   

ŁĄCZNA CZĘSTOŚĆ POWIKŁAŃ    10,0-20,0%
UMIERALNOŚĆ    3 /100 000

1,751 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2016-11-02 13:07:20)

Odp: Aborcja na żądanie!!!

A tymczasem jutro, 3 listopada, Sejm planuje zająć się projektem ustawy "Za życiem", czyli ustawą jeszcze groźniejszą niż projekt Ordo Iuris, bo m.in. delegalizującą wiele środków antykoncepcyjnych.
Warto zwrócić uwagę na podstawową zmianę. Ustawa już nie będzie się nazywać "O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży", a jedynie "O ochronie prawnej dziecka poczętego”. O pozostałych "kwiatkach" tego projektu można poczytać w sieci.

_v_ napisał/a:

W Polsce od 1990 r. umieralność kobiet spadła o 45%. To ogromne liczby.

Z tego co pamiętam te statystyki podnoszone były przy okazji dyskusji na temat opieki nad kobietą w ciąży i okołoporodowej, którą ustawa antyaborcyjna miała drastycznie ograniczyć, m.in. przez zaniechanie badań prenatalnych.

1,752

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Priscilla napisał/a:

A tymczasem jutro, 3 listopada, Sejm planuje zająć się projektem ustawy "Za życiem", czyli ustawą jeszcze groźniejszą niż projekt Ordo Iuris, bo m.in. delegalizującą wiele środków antykoncepcyjnych.
Warto zwrócić uwagę na podstawową zmianę. Ustawa już nie będzie się nazywać "O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży", a jedynie "O ochronie prawnej dziecka poczętego”. O pozostałych "kwiatkach" tego projektu można poczytać w sieci.

_v_ napisał/a:

W Polsce od 1990 r. umieralność kobiet spadła o 45%. To ogromne liczby.

Z tego co pamiętam te statystyki podnoszone były przy okazji dyskusji na temat opieki nad kobietą w ciąży i okołoporodowej, którą ustawa antyaborcyjna miała drastycznie ograniczyć, m.in. przez zaniechanie badań prenatalnych.



skoro wiesz co znajduje się w projekcie ustawy to wrzuć link albo skopiuj treść bo jakoś nie mogę tego znależć....

1,753

Odp: Aborcja na żądanie!!!

beniaban, i tu własnie wychodzi Twoja i innych zygotarian ignorancja.
Nie przeczytaliście, nie macie pojęcia, ale się wypowiadacie - BO WAM SIĘ WYDAJE.

W Szwajcarii aborcji jest tak mało, bo nie są potrzebne!!

Jest świetna edukacja seksualna i powszechny dostęp do środków antykoncepcyjnych - dlatego też kobiety nie muszą podejmować decyzji o aborcji.
Podziemia aborcyjnego nie ma, bo nawet katoliczka jak chce przerwać ciążę, a np. w jej kantonie lekarz odmawia powołując się na sumienie, to jedzie do kantonu obok - gdzie ma do wyboru, do koloru klinik - jakie tylko chce. Stąd między innymi mniejszy niż w całym kraju jest współczynnik aborcji w kantonach katolickich - po prostu kobiety jadą tam, gdzie aborcję zrobić mogą.


PS. naprawdę uważasz, że sytuacja w Rumunii była PRZYKRA??? na serio PRZYKRA?

może to tylko niefortunny dobór słów, a może jednak słowa dokładnie oddają brak empatii zygotarian - no rzeczywiście, to przykre, że 2 000 000 sierot żyło w pewnym momencie w Rumunii (umierały na choroby, nie miał je kto przytulać, nie miały co jeść, a te słabsze, co ledwo żyły to były same pożywieniem dla much) a kobiety rodziły dzieci tylko po to, żeby wyrobić normę, dostać na dzieci kasę albo pozwolenie na środki anty. I owszem była pomoc państwa - np. jak urodziłaś 10 dzieci to sam wódz mógł ci uścisnąć dłoń z wdzięczności.

Dziewczyno, to była TRAGEDIA!! MASAKRA! Czy Ty choć sekundę możesz sobie wyobrazić, co te dzieci czuły? Wzruszasz się nad losami zygoty, która nawet nie ma mózgu i układu nerwowego żeby coś poczuć, a 2 mln sierot to dla Ciebie przykra sytuacja? W której kolejce stałaś, jak Twój Bóg rozdawał empatię? Bo chyba się nie załapałaś...

Qrde, aż mi ciśnienie skoczyło. Bo ja chyba żyję w jakimś nienormalnym świecie, gdzie płacze się nad zygotą, a miliony sierot to przykra sytuacja...

1,754

Odp: Aborcja na żądanie!!!
Priscilla napisał/a:

Jeden obraz wyraża więcej niż tysiąc słów:

                 http://puu.sh/s29WY/b8b4930068.jpg

10/10

1,755

Odp: Aborcja na żądanie!!!
_v_ napisał/a:

beniaban, i tu własnie wychodzi Twoja i innych zygotarian ignorancja.
Nie przeczytaliście, nie macie pojęcia, ale się wypowiadacie - BO WAM SIĘ WYDAJE.

W Szwajcarii aborcji jest tak mało, bo nie są potrzebne!!

Jest świetna edukacja seksualna i powszechny dostęp do środków antykoncepcyjnych - dlatego też kobiety nie muszą podejmować decyzji o aborcji.
Podziemia aborcyjnego nie ma, bo nawet katoliczka jak chce przerwać ciążę, a np. w jej kantonie lekarz odmawia powołując się na sumienie, to jedzie do kantonu obok - gdzie ma do wyboru, do koloru klinik - jakie tylko chce. Stąd między innymi mniejszy niż w całym kraju jest współczynnik aborcji w kantonach katolickich - po prostu kobiety jadą tam, gdzie aborcję zrobić mogą.


PS. naprawdę uważasz, że sytuacja w Rumunii była PRZYKRA??? na serio PRZYKRA?

może to tylko niefortunny dobór słów, a może jednak słowa dokładnie oddają brak empatii zygotarian - no rzeczywiście, to przykre, że 2 000 000 sierot żyło w pewnym momencie w Rumunii (umierały na choroby, nie miał je kto przytulać, nie miały co jeść, a te słabsze, co ledwo żyły to były same pożywieniem dla much) a kobiety rodziły dzieci tylko po to, żeby wyrobić normę, dostać na dzieci kasę albo pozwolenie na środki anty. I owszem była pomoc państwa - np. jak urodziłaś 10 dzieci to sam wódz mógł ci uścisnąć dłoń z wdzięczności.

Dziewczyno, to była TRAGEDIA!! MASAKRA! Czy Ty choć sekundę możesz sobie wyobrazić, co te dzieci czuły? Wzruszasz się nad losami zygoty, która nawet nie ma mózgu i układu nerwowego żeby coś poczuć, a 2 mln sierot to dla Ciebie przykra sytuacja? W której kolejce stałaś, jak Twój Bóg rozdawał empatię? Bo chyba się nie załapałaś...

Qrde, aż mi ciśnienie skoczyło. Bo ja chyba żyję w jakimś nienormalnym świecie, gdzie płacze się nad zygotą, a miliony sierot to przykra sytuacja...

a mnie razi Twoja ignorancja i wszech wiedza...naprawdę uważasz że podziemie aborcyjne nie istnieje?w takim razie jesteś ignorantką naiwną w dodatku...
dwa...to że użyłam słowa Przykre nie oznacza , że nie znam ogromu tej tragedii, pisałam szybko i w skrócie..nie każdy ma tyle czasu co Ty ..niektórzy mają obowiązki inne niż podanie kotu jedzenia czy wyczesanie mu sierści i surfowanie po internecie i nabijanie miliona postów....
Moja empatia jest wielka-uwierz lub nie...za to co do twojej miałabym wątpliwości...czytając niektóre posty w innych tematach z resztą, ale nie będę urządzać tu wycieczki bo szkoda na to słów...

i tak wzruszam sie nad losami ZYGOTY,  bo to taki sam ZLEPEK komórek z którego jesteś Ty i każdy z nas...wzruszam się nad lisami starszych, bezdomnych dzieci, dobrych ludzi, niepełnosprawnych itp...a nawet nad kotami jak chcesz wiedzieć, ale jakbym musiała wybierać życie kota vs życie zygoty wybrałabym życie zygoty

A Ty?przeciwniczka dzieci pewnie wybrałabyś nawet ślimaka byleby nie dzieci...więc o czyjej EMPATII mówisz??popatrz najpierw na siebie

Ps. nie czepiaj się tak słówek..bo mam wrażenie że tylko czyhasz na to:)pozdr.

Posty [ 1,691 do 1,755 z 1,857 ]

Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024