W Twoim pobliżu tz. w jakiej odległości, 500 m, kilometr, w Twojej dzielnicy, mieście, gminie ?
W zasięgu prawa polskiego Cóż, ja staram się nie robić rzeczy nie miłych sąsiadom. Zamawiam dla przykładu regularnie szambowóz zamiast zrobić jak wielu dziurki i puszczać zawartość w "niczyją" ziemię. Mógłbym też wylać to szambo do sadu, niech sobie drzewka rosną ale biorę pod uwagę, że niektórych sąsiadów mogłoby to brzydzić. To taki przykład, gdzie można zrozumieć wprost reakcję postronnych na określone działania. Przykład trochę odmienny. Ludzie nie chcą aby w pobliżu ich domów lokalizowały się zakłady pogrzebowe oferujące kremację. Nie przetłumaczysz im, że teraz są nowoczesne piece, filtry itd. Tych ludzi zapewne po prostu brzydzi świadomość, że tuż obok pali się zwłoki i tysiąc tabelek z wynikami czystości powietrza nie zmieni tego poczucia obrzydzenia. Mnie akurat to by nie brzydziło ale musiałbym wziąć pod uwagę odczucia tych ludzi, a to jest na dodatek działalność legalna.
A co jak kobieta jest lekarzem?
A chodzi ci o seksistowskie rozróżnianie kobieta-zawód, mężczyzna-zawód? Ja nie rozróżniam płci kiedy oceniam zawód. Jeśli chodzi ci o przypadek kiedy lekarz będący kobietą przeprowadzi aborcję sam na sobie, to nadal jest w Polsce niekaralne.
a nie stoisz pod kliniką i nie pikietujesz śpiewajac "dlaczego mnie nie chciałaś mamusiu?" Pasuje do Twojego profilu.
Oj to słabo znasz mój profil. Mam w nosie czy mamusia chciała czy nie chciała i dlaczego.