Limeryki z zimnej Afryki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 397 ]

326

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Amator nocnych imprez z Osięcin
lubił cytować wielkich - z pamięci.
Wracając z baru nad ranem
myśli zdziwiony swym stanem:
łeb mocny, a jednak się kręci.
                      wink

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna mieszkanka warszawskiej Woli
Od mężczyzn już dawno książki woli, atoli
Gdy znajdzie się chwat
Z Miłoszem za pan brat
To jeszcze się, cnotka, rozswawoli.

:-D

328

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Rolnik szuka żony.

Szukał ładnej, z mądrą głową,
z hektarami i krową.
Lata jak dni mijały,
włosy, zęby powypadały,
uwiędło też to i owo.


Jeden pan - wydawał się chłop morowy
Niestety z wieloma pójść jest gotowy
Grafik powinien zrobić sobie,
bo zmienia appointment już po słowie.
Oj będzie miał z tego srogi ból głowy!

329

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Zachwycił ją furą a gdy za biust złapał
poczuła żar miłości i do uniesień zapał.
Mimo przyjmowania odpowiednich pozycji
szczytowania nie było z braku jego kondycji-
tylko się zasapał.

330

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien z Krakowa doktorek,
zamiast portfela otwiera rozporek.
Nie wie, że od tego asa
Ważniejsze są kasa i klasa.
Pragniesz? Masz wydatki spore.

331

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Czekała na księcia na białym ogierze,
który ją do pałacu zabierze.
Pojawił się i choć bez domu, bez konia
szpetny i o dwóch lewych dłoniach
pokochała go szczerze.

332

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna dama w modnym ubranku
płacze na willi swej ganku,
bo zamiast księcia pokochała trutnia
którego bebech duży jak lutnia.
I każe jej iść po kredyt do banku.

333

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

korekta, bo ni do rymu, ni do taktu :-)))

Pewna dama w modnym ubranku
płacze na willi swej ganku,
bo zamiast księcia pokochała trutnia
z bebechem dużym jak lutnia,
który każe brać kredyt z banku.

334

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

teraz trochę lepiej:

Pewien amant - a drapał go pies!
Myśli, że bardzo atrakcyjny jest
Każdą lady ma za coś byle
i jeździ jak po łysej kobyle.
A z niego po prostu pain in the ass.

335

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna nadobna dama
Całkiem w śniegu zakopana.
Zanim pomoc do niej dotrze,
Myśli tylko o swym Piotrze.
Z nim by została w zaspie do rana...

336

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Niezwykła napisał/a:

Pewna nadobna dama
Całkiem w śniegu zakopana.
Zanim pomoc do niej dotrze,
Myśli tylko o swym Piotrze.
Z nim by została w zaspie do rana...

Oj zamarznięta nadobna dama
zbyt w swoim Piotrze w zaspie zakochana
zanim pomoc do niej dotrze
to do niej dotrze
że miłość jest przereklamowana

337

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
joasiabasia61 napisał/a:
Niezwykła napisał/a:

Pewna nadobna dama
Całkiem w śniegu zakopana.
Zanim pomoc do niej dotrze,
Myśli tylko o swym Piotrze.
Z nim by została w zaspie do rana...

Oj zamarznięta nadobna dama
zbyt w swoim Piotrze w zaspie zakochana
zanim pomoc do niej dotrze
to do niej dotrze
że miłość jest przereklamowana


O przereklamowaniu mowa...
To dlaczego każda chciałaby od nowa
Być zdobyta amora celnym trafem?
Nawet ta, która - pod mejkapem -
Jesień głęboką chowa.

338

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien karp został odłowiony,
bliskości karpiej małżonki  pozbawiony.
Zamiast  z nią  w stawie w miłosnym uścisku
leży pocięty na srebrnym półmisku-
został w oleju usmażony.

Pani karpiowa, jego żona
nie została usmażona.
Leży cała w galarecie
w salaterce, na  świątecznej serwecie,
która koronką jest ozdobiona.

Odwieczna tradycja w narodzie nie ginie.
Czy to w Warszawie, czy to w Grabinie
w wigilię Bożego Narodzenia
podają do zjedzenia
karpia z patelni lub w żelatynie.

339

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

haha ha! - Kleoma, super! Toż to nie limeryk, tylko poemat!

Gdy na świecie robi się biało,
Ludzie z sieciami ganiają.
Sny karpia pod lodem
Są tak kolorowe,
Lecz w sosie go zrobią na szaro.

340

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien zacny kawaler Antoni
zakochał się na zabój w pannie Broni.
Zaprosił więc na randkę tę Bronisławę
lecz gdy wyłożył kawę na ławę
usłyszał, że nie odda mu dłoni. sad

341

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Antoni, który szuka żony,
Niestety bywa podchmielony.
Spodobała mu się taka,
Co nie chce mieć męża pijaka
No i czas zalotów stracony!

342

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Jedna pani - mieszkanka Łomży
Wiedziała zawsze do czego dąży.
Lecz cel żywota ma teraz inny -
Któż stał się winny,
że brzuch jej ciąży?

343

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Inna - z Raciąża
Do zbawienia zdąża,
ale odczuwa podnietę,
gdy widzi pięć setek,
więc zamiast nieba - ciąża.

344

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Masz talent

345

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien wilczek z Otwocka
Dogadzał lisiczce po nockach.
Ale dostarczał jej frasunków,
bo nie chciał płacić rachunków.
Wiec poszła za rysiem z Wąchocka.

346

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien amant znad Wisły
W rachubach swych był ścisły
Szukał w końcu karnawału
Grubego pączka na portalu
Pech – najlepsze do Rio prysły.

347

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien ON - stwierdzam nie na żarty:
Jest ponad normy przyjęte uparty.
Ale ONA - choć to osobna karta:
spod znaku byka - strasznie uparta,
więc niech założą upartych party!

348

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna Walentyna - bez aureoli
Ze swym Walentym nie poswawoli,
Bo z Walentym ma problem nie lada
-  straszny leń jest z tego dziada.
Więc tkwią tak w platońskiej niewoli.

349

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Przyszedł Walenty do Walentyny,
przyniósł jej serce z czerwonej tkaniny.
Po butelce wina przy blasku świecy
gdy pozbył się spodni a ona kiecy
uprawiali seks przez pół godziny.

350

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna pani z Sieradza
swego męża nie zdradza,
ale on ma zwidy
i widzi przy niej dzidy.
Do czegóż to zazdrość doprowadza!

351

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewnego pana z Włocławka
zamiast butelki pociąga trawka,
po której ma omamy,
że jest podobny do Obamy
Ponadto męczy go czkawka.

352 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2018-02-20 19:56:57)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Zdradzę Wam tu, że Niezwykła
wygłosić miała raz wykład
lecz do mównicy
poszła w spódnicy
biorąc z M. Monroe przykład wink

Jest problem, bo Kariatyda
zniknęła i Jej nie widać
no i naprędce
zwiał ktoś na wędce...
...a może chcą tomik wydać?
smile

Wspaniała i mądra Luc
nawet nie musi chcieć móc
rozwiązywać zagadki
idzie Jej jak z płatka
a ja łbem w mur muszę tłuc wink big_smile

353

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien facet o ksywce dżdżownik,
To ewidentnie niezły harcownik
Raz go mądrość u pań zachwyca,
Kiedy indziej rozwiana spódnica.
Czy już znalazł wspólny mianownik?

354

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Znalazła wreszcie różowa dżdżownica
wspólny mianownik tego, co zachwyca
w ideach że  "ach!"
w sukien muślinach...
to odsłanianie jest tajemnicy wink

355

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna pani, słuchając Łucji z Lamermooru,
do życia nie potrzebuje księdza ani guru.
Zamieni miasto na odległą wioskę,
byleby słuchać w spokoju Toscę
i śpiewać arie ptakom do wtóru.

356

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien pan dżdżowniczej urody smile
Jak to panowie – był wiecznie młody.
Chociaż czasem gubił rym,
to w poezję szedł, jak w dym
i wygrywał każde zawody.

357

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Nie gorsza od dżdżownic boginka Niezwykła
do rymów pisania bardzo jest nawykła
więc gdy z mównicy
swym wierszem zaszczyci
publiczność głośny wydaje ryk: wow wink

Pierś ma dorodną Piegowata
(a to wywróżył był Jej Tata).
Nie musi pięści zaciskać
gdy chce naprać po pyskach
piersią przyłoży i ząb wylata wink

358 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2018-03-09 11:58:26)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

Nie gorsza od dżdżownic boginka Niezwykła
do rymów pisania bardzo jest nawykła
więc gdy z mównicy
swym wierszem zaszczyci
publiczność głośny wydaje ryk: wow wink

Pierś ma dorodną Piegowata
(a to wywróżył był Jej Tata).
Nie musi pięści zaciskać
gdy chce naprać po pyskach
piersią przyłoży i ząb wylata wink

O, kurczę!
Ja tu na Twoim profilu szukam pewnego utworu muzycznego wstawionego kiedyś przez Ciebie na "...cudownym...", a znajduję takie kwiatki!
Aaaaa!

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRg4ATG5ymUU8gpgHKLhfVTn761DXvgTsFga2CV9XA5JhgYx07maQ

359

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

W Albanii mieszka Aneta
Dla Albina ta, a nie nie ta
Aneta to prawdziwy cud,
więc mimo libertyńskich mód
Albina wieczna podnieta.

360

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

W wiosennym słońcu w górach
Półnagi narciarz hula,
A biedna starowinka
jedzie do Ciechocinka,
swe resztki konserwować.

361

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Niezwykła napisał/a:

W wiosennym słońcu w górach
Półnagi narciarz hula,
A biedna starowinka
jedzie do Ciechocinka,
swe resztki konserwować.

Zakonserwowana Starowinka
gdy wróci z Ciechocinka
po kąpielach solankowych
i przygodach dancingowych
zakręci panów z pół tuzinka.
                 wink

362

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pojechał do kurortu po zdrowie,
wpadł w oko lubieżnej wdowie.
Choć minęło wiele tygodni
na myśl co robili gdy był bez spodni
nadal przechodzi go mrowie.

363

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna dama dość miała znoju,
więc wyruszyła do Buska-Zdroju.
Tam na dancingach ciężka praca,
potem wodami leczenie kaca
i jeszcze och, ach w jego pokoju.

364

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna pani ma rozum od tego,
By ciągle pisać do ukochanego.
Ogarnęło ją miłosne wierszenie,
czym sieje w necie zgorszenie
upadkiem podmiotu lirycznego.

365 Ostatnio edytowany przez Niezwykła (2019-02-28 16:10:54)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Sorki, wycofuję.

366 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2019-12-14 01:48:53)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Darzbór

Pewien rezolutny zając,
do stracenia nic nie mając,
gdy go pies dopada,
w kulkę się układa,
jeża udając.


Postrzelona dzika locha
lamentuje i szlocha,
że miast zachwycać się lasem
przerobi ją na kiełbasę
myśliwego żona Zocha.

367

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Zima śniegu poskąpiła,
psikusa sprawiła.
Bo jej się nie chciało
malować świata na biało,
pluchą nas  uraczyła

368

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Zima śniegu poskąpiła,
psikusa sprawiła.
Bo jej się nie chciało
malować świat na biało,
pluchą nas  uraczyła

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna pani z klubu samotnych
Poznała pana- znawcę żył wodnych
Ona studni nie miała
Pasji jego nie podzielała
Więc poszedł sam na bagnach szukać żab błotnych

370

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien polityk z Żoliborza
uciął dyskusję jak ostrzem noża:
Król w maju będzie wybrany.
Taka moja wola, jak rany!
A po nas choćby pożar...

371 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-05-06 12:14:02)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Odkopałam temat z okazji zbliżającego się święta limeryków. Pozdrawiam autora tematu sprzed lat, a ściślej z 2016 roku.
Kleoma, Śniegi pod Cedrem,, Kariatyda, autorki  ostatnich króciaków, odezwijcie się. A może ktoś nowy tu zajrzy?

Limeryk to zabawny wierszyk, który ma z reguły 5 wersów i jest zgodny ze schematem rymów AABBA. 


Raz pewien pan śmiał się tak,

że nagle trafił go szlag.

       „Znacie przysłowie,

       Że śmiech, to zdrowie?”

-- zarzęził, leżąc na wznak.

- Antoni Marianowicz

372 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-05-07 20:13:27)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Czy napisanie limeryka jest łatwe?

Pewnemu panu z Krakowa
Trafiła się ładna wdowa
A jemu starej marudzie
Lepiej było przy wódzie
Skończyło się więc na słowach.

373

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Witaj, Tamiraa! Dzięki za odkopanie tematu! Już nie miałam nadziei na zabawę w limeryki na tym forum...
Serdecznie Cię pozdrawiam!

Znana archeolożka Tamiraa
w objęciach lekkiego zefira
dokonała wykopaliska.
Odkopała jakieś nazwiska.
A ileż się ten człowiek natyrał!...

                wink

374 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-06-13 08:04:03)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Witaj, Tamiraa! Dzięki za odkopanie tematu! Już nie miałam nadziei na zabawę w limeryki na tym forum...
Serdecznie Cię pozdrawiam!

Znana archeolożka Tamiraa
w objęciach lekkiego zefira
dokonała wykopaliska.
Odkopała jakieś nazwiska.
A ileż się ten człowiek natyrał!...

                wink

Lubię czytać limeryki, bardzo Ci dziękuję za powyższy :)Jest cudny.  Czuje się zaszczycona.
Niestety chyba nic nie będzie z limerykowania na tym forum.  Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i jeszcze raz dziękuję, że się odezwałaś.

Pewna limerykopisarka Kariatyda nie znika
Zdmuchnęła poetycki kurz z postu Naprędce, Klio, Majki Szpilki, Joasi Basi, Niezwykłej  i innych nicków
Powiało na forum zimną Afryką
Na złość forumowym hipochondrykom
Szkoda, że tylko na święto limeryka.

375

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Nie zapominajmy o mistrzu Dżdżownicku.
Sądząc po nicku
cierpi katusze
przez suszę.
Albo pełza po chodniku.

            wink

376

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Deszczowy nick? Ciekawe,co się z nim teraz dzieje. Może został słynnym poetą? Kto wie! smile

377 Ostatnio edytowany przez Dżdżownick2 (2024-06-13 01:24:19)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Tamiraa napisał/a:

Deszczowy nick? Ciekawe,co się z nim teraz dzieje. Może został słynnym poetą? Kto wie! smile

Dobranoc . Mogę uspokoić że nie został słynnym poetą i sława nie uderzyła mu do głowy:)

Kariatydo - pełzał, pełzał... aż przypełzł smile

378 Ostatnio edytowany przez Meralda (2024-06-13 01:45:28)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Poetą się bywa lub jest się na stałe
Tworzy w głowie wiersze duze średnie małe
Pewna pani z okolic Warszawy
pisała takowe dla wprawy i sławy
i snuła przy tym marzenia zuchwałe

Pozdrowienia czerwcowe:-)

379

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Czerwcemśmiechnięta Meralda
poezyj licząc znów salda
czytała plik wierszy.
Patrzy: jeden śmielszy!
Do zbioru wliczy? Na pal da?

380

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Dżdżownick2 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Deszczowy nick? Ciekawe,co się z nim teraz dzieje. Może został słynnym poetą? Kto wie! smile

Dobranoc . Mogę uspokoić że nie został słynnym poetą i sława nie uderzyła mu do głowy:)

O, jak miło powitać Dżdżownicka
i niech tak szybko nie znika  smile

Słynnym poetą nie został? Ważne, że szczęśliwie powrócił smile

381

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dziękuję za miłe powitanie:) Spróbuję odwdzięczyć się limerykiem smile

382

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Dżdżownick2 napisał/a:

Dziękuję za miłe powitanie:) Spróbuję odwdzięczyć się limerykiem smile

Będzie mi bardzo miło.

383

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Tego, co w duszy skrywa Tamiraa
Nawet subtelna nie zgłosi liraa.
Chłopiec z tą gitarą
Podda się Jej czarom,
Jakie roztacza obficie nad wyraa... z
smile

384

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pozdrawiam Dżdżownika i resztę ekipy. Czy ktoś jeszcze pisze? Bo ja tak, ale nie limeryki.

385

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Dżdżownick2 napisał/a:

Tego, co w duszy skrywa Tamiraa
Nawet subtelna nie zgłosi liraa.
Chłopiec z tą gitarą
Podda się Jej czarom,
Jakie roztacza obficie nad wyraa... z
smile

Kapitalne, Dżdżownicku! Dziękuję bardzo, w znakomitej formie jesteś, jak widać.

Czy ktoś jeszcze pisze? Bo ja tak, ale nie limeryki

Joanno, czyżbym ominęła tutaj twoje wiersze?

386

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Nie, tutaj nie piszę. Ostatnio opublikowałam kilka wierszy w kwartalnik Ypsilon. Teraz jego digital wersja a wkrótce będzie dostępna papierowa.

387 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-06-13 11:38:57)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
joasiabasia61 napisał/a:

Nie, tutaj nie piszę. Ostatnio opublikowałam kilka wierszy w kwartalnik Ypsilon. Teraz jego digital wersja a wkrótce będzie dostępna papierowa.

Moje gratulacje. Dziękuję za info.
PS Znalazłam w necie. Trzeba przyznać, że znakomity poziom pisma, a utwory to prawdziwa uczta duchowa.

388

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Tamiraa napisał/a:
joasiabasia61 napisał/a:

Nie, tutaj nie piszę. Ostatnio opublikowałam kilka wierszy w kwartalnik Ypsilon. Teraz jego digital wersja a wkrótce będzie dostępna papierowa.

Moje gratulacje. Dziękuję za info.
PS Znalazłam w necie. Trzeba przyznać, że znakomity poziom pisma, a utwory to prawdziwa uczta duchowa.

Dziękuję za reakcję. Tak, poziom przyzwoity. Pozdrawiam serdecznie.

389

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

A tak przy okazji, czy mogę zapytać , ile czasu zajmuje ci opracowanie jednego wiersza?

390

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Tamiraa napisał/a:

A tak przy okazji, czy mogę zapytać , ile czasu zajmuje ci opracowanie jednego wiersza?

Szczerze, to jest błyskawica pierwsze, ale potem około godziny. Jak dłużej, to raczej nic z tego nie będzie. Są na różnym poziomie, krótkie. Zazwyczaj wzbudzają dużo kontrowersji, nie wiem dlaczego...

Posty [ 326 do 390 z 397 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024