Witam!
Czytalam niektore posty na tym forum odnosnie marzen co do podrozy. Moim marzeniem jest Afryka badz inny kraj gdzie moglabym zetknac sie z dzikimi zwierzetami. Chcialabym badzo zrealizowac to marzenie, ale tak naprawde nie wiem od czego zaczac. Bo nie ukrywam ze bardzo ciezko jest taka podroz zrealizowac. Czuje ze to jest to co chcialabym robic, podrozowac i spotykac sie z dzikimi zwierzetami. Tylko jak mam to zrealizowac nie majac zadnych perspektyw co do tego. Wiem, ze sa ludzie ktorzy poswiecili wszystko dla podrozy, ale jak oni to zrobili. czy ktos bedzie wstanie mi to powiedziec? Gdzie mozna spotkac kogos kto jezdzi np po Afryce czy innych krajach, ktory lubi zwierzeta tak jak ja. Chcialabym poznac taka osobe.
1 2011-01-31 14:04:27 Ostatnio edytowany przez Delicious (2011-02-22 19:24:22)
Przeczytaj serię książek Beaty Pawlikowskiej: "W dżungli życia/miłości/niepewności". Nie pamiętam, w której dokładnie części była mowa o tym jak zdobywała pieniądze na podróże. Bodajże w "w dżungli miłości" Oczywiście jej podróże dużo kosztowały, ale myślę że Twoje marzenia będziesz mogła spełnić za mniejszą kwotę. W tej książce są naprawdę cenne wskazówki.
dzięki wielkie
Witam!
Czytalam niektore posty na tym forum odnosnie marzen co do podrozy. Moim marzeniem jest Afryka badz inny kraj gdzie moglabym zetknac sie z dzikimi zwierzetami. Chcialabym badzo zrealizowac to marzenie, ale tak naprawde nie wiem od czego zaczac. Bo nie ukrywam ze bardzo ciezko jest taka podroz zrealizowac. Czuje ze to jest to co chcialabym robic, podrozowac i spotykac sie z dzikimi zwierzetami. Tylko jak mam to zrealizowac nie majac zadnych perspektyw co do tego. Wiem, ze sa ludzie ktorzy poswiecili wszystko dla podrozy, ale jak oni to zrobili. czy ktos bedzie wstanie mi to powiedziec? Gdzie mozna spotkac kogos kto jezdzi np po Afryce czy innych krajach, ktory lubi zwierzeta tak jak ja. Chcialabym poznac taka osobe.
Dlaczego uważasz że nie masz perspektyw ? Ja sama co roku gdzies jade i uwież mi ze tak naprawde to potrzeba tylko znać język obcy, miec odrobine grosza przy duszy i mieć chęć, jak miałam 17 lat to wyjechałam na wakacje do Włoch miałam tam byc dwa tygodnie ale zostałam na prawie dwa miesiace, znam angielski a tam uczyłam sie włoskiego, znalazłam sobie prace w piekarni, poznałam kilku fajnych ludzi wiec uwierz mi ze to nie jest wcale takie trudne...trzeba tylko naprawde tego bardzo chcieć i nie pisz ze nie masz perspektyw bo kazdy jakieś perspektywy ma
Z ta perspektywa to chodzilo mi wlasnie skad wziasc jakiegos grosza na to, jak sie nie ma pracy?
nie wiem ile masz lat czy masz jakieś zobowiązania w sensie wąsaty mąż może jakieś dzieciaczki bo wtedy taki wyjazd jest trudny można rzec niewykonalny ale jak sie nie ma takowych to rozumiem ze jedynym Twoim zmartwieniem i hamulcem przed wyjazdem jest brak pieniędzy ? napisz więc jakiej pracy szukasz co lubisz i czego oczekujesz może uda się Tobie jakoś pomóc i głowa do góry
nigdy nie powinnaś sie poddawać, podróżowanie jest fajne ale żeby uczynić je sposobem na zycie trzeba dużo czasu i bardzo dużo chęci ale czy ty naprawde chciałabyś tak codziennie gdzie indziej ?