Limeryki z zimnej Afryki - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 397 ]

261

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Z Pietruszki wielki jest łobuz
i potrafi nieźle narobić...
ale nie ma na to rady
że dziś -  bez przesady -
u niej weny również niedobór...

O ziółko zatem proś onych,
możliwe, że mniej zmęczonych,
a tymczasem Pietruszka
w stronę piwa i łóżka
zamierza robić pokłony tongue

Zobacz podobne tematy :

262

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Odwrócę sytuację dla Santapietruszki
życzenia snów dobrych ślę do Jej poduszki
a za to, żeś trzpiotka
ja w ramach półśrodka
do toastu za Cię sięgnę po dwie puszki smile

263

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

do toastu za Cię sięgnę po dwie puszki smile

Ale że jak to??? Moje wypijesz???

W grodzie dalekim, nad bladą rzeką
mieszka Pietruszka i nie narzeka,
ale gdy Dżdżownick grozi rozbojem,
Pietruszka nie da - to moje, moje!!!!

Nie limeryk, ale może mi Naprędce wybaczy tongue

264

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dżdżownick do ogórka i pietruszki (zdrowej!)
pragnie mieć dziewczyny (dwie) w wersji wojskowej.
A do tego chmiel, ciut słodu,
trochę cienia wprost z ogrodu...
Więcej mu nie trzeba tej nocy czerwcowej.

                               wink

265

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Zasnąć nie może wzburzona Pietruszka
gdym się pojawił gdzieś tam przy Jej puszkach
stuknąć tylko chciałem
a nie pomyślałem
że chce Pietruszka ciszy. Idę na paluszkach... smile

I Ty Kariatydo zdejmij pantofelki
by nie zagłuszać stukotem w kafelki
i chodźmy do loszku
będziemy po troszku
patrząc se w oczka zajadać śmiejżelki. wink

266

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dżdżownick pisze :
                  "Gdybym przyrządzić mógł se Kariatydkę..."

Może to zabrzmieć trochę brzydko,
Ale nie będzie uczty z popitką...
i żadnych cynaderek
ani tłustych żeberek
bo... Kariatyda jest szczupłą kobitką...

                           wink

267 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-06-25 15:54:04)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Niczym smok wawelski chciał Dżdżownick pożreć dziewicę;
smukłą Kariatydę z malinowym licem.
Porzuć Dżdżownicku te zamiary,
Wyjmij patelnię spomiędzy gary
i usmaż sobie jajecznicę.

Summerki i Santapietruszki też mu się chciało
bo jedna dziewica to dla niego za mało.
Uczta kanibala bez talerzyków
aby poczuć na języku
jak smakuje kobiece ciało.

268

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Niczym smok wawelski chciał Dżdżownick pożreć dziewicę;
smukłą Kariatydę z malinowym licem.
Porzuć Dżdżownicku te zamiary,
Wyjmij patelnię spomiędzy gary
i usmaż sobie jajecznicę.

Rzekłby o Kleomie niejeden rajca
że postąpiła właśnie jak zdrajca
złotą patelnię dała
i zaraz powiedziała
by sobie dżdżownik usmażył jajca sad

smile

269

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

nie będzie uczty z popitką

Ta Kariatyda wciąż się na coś złości.
A to nie pójdzie gdzieś ze mną w gości
a to focha strzeli
żebyście wiedzieli
jak w każdym sensie ta dziewczyna pości. wink


A ja coś powiem jeszcze o Iceni
jak za Nią chodzili chłopcy zachwyceni
wycinający rabatki
by dać lubej kwiatki...
...które w gary wrzucała albo do pieczeni... {szok}

270

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

A Kariatyda dzisiaj wesolutka.
Zjadła na obiad chyba z cztery udka
(bo z tym postem, to przesada.
Niech tam Dżdżownick sobie gada)
i nie dopuści do się żadnego smutka.


Chyba, że tu o innym poście mowa.
Na to odpowiedź moja jest gotowa:
Choćby mnie kroili,
nie dożyją chwili,
że powiem na ten temat choć pół słowa.

                         wink

271

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

I Ty Kariatydo zdejmij pantofelki
by nie zagłuszać stukotem w kafelki
i chodźmy do loszku
będziemy po troszku
patrząc se w oczka zajadać śmiejżelki. wink


Kariatyda cichcem do loszku pomyka,
dwa czerwone wina wzięła do koszyka.
A na te śmiejżelki
ma apetyt wielki!
Chce pozrywać boki u boku Dżdżownicka.

                          wink

272

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Nie wierzy Kariatyda żadnej diecie-cud
a chce, by Jej widok wywoływał wzwód
więc zrywa boki
gdy ma kształty foki
do nóg Jej upada cały męski ród
wink

273

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

Nie wierzy Kariatyda żadnej diecie-cud
a chce, by Jej widok wywoływał wzwód
więc zrywa boki
gdy ma kształty foki
do nóg Jej upada cały męski ród
wink


Znów inne oblicze Dżdżownicka.
Znów Mistrz do nas oko przymyka,
gdy taki temat, jak wzwody
i stanu tego powody
poruszać chce w limerykach.

                        wink


Rozbawił mnie Dżdżownick tą foką.
Wie, że mam diety ... głęboko...
i że nie o diety chodzi
czy kto słodzi, czy nie słodzi,
tylko - czy w duszy ma "spoko".

                          wink

274 Ostatnio edytowany przez Summerka (2017-06-29 07:37:02)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dżdżownick nas straszył, że znika
ale  nie znika,
i dobrze
to tylko jego polityka.

Kariatydzie mówią o diecie,
a ona woli zrywać boki
niż uprawiać do sałaty skoki.
i tyle o  kobiecie

275

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
santapietruszka napisał/a:
dżdżownick napisał/a:

do toastu za Cię sięgnę po dwie puszki smile

Ale że jak to??? Moje wypijesz???

W grodzie dalekim, nad bladą rzeką
mieszka Pietruszka i nie narzeka,
ale gdy Dżdżownick grozi rozbojem,
Pietruszka nie da - to moje, moje!!!!

Nie limeryk, ale może mi Naprędce wybaczy tongue


Kusicie, zachwalacie uroki chmielowe
Pietruszko, Dżdżownicku, wiecie, co wam powiem?
Nie stuknę się z wami
piwnymi puszkami...
bo... przeszłam na butelkowe...

                      smile

276

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Kusicie, zachwalacie uroki chmielowe
Pietruszko, Dżdżownicku, wiecie, co wam powiem?
Nie stuknę się z wami
piwnymi puszkami...
bo... przeszłam na butelkowe...

                      smile

Kontrowersyjnych pomysłów mam wiele
lecz tym chyba nie onieśmielę:
czy z puszki czy z baniek
umożliwi nam stukanie
przelanie piwka w kufelek wink

277

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Summerka napisał/a:

Dżdżownick nas straszył, że znika
ale  nie znika,
i dobrze
to tylko jego polityka.

Wciąż mam, Summerko, dylematy
czy to, co piszę, to nie miazmaty
społecznie szkodliwe
przez treści parszywe
może mnie kiedyś wsadzicie za kraty...

278

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Niczym smok wawelski chciał Dżdżownick pożreć dziewicę;
smukłą Kariatydę z malinowym licem.
Porzuć Dżdżownicku te zamiary,
Wyjmij patelnię spomiędzy gary
i usmaż sobie jajecznicę.

Summerki i Santapietruszki też mu się chciało
bo jedna dziewica to dla niego za mało.
Uczta kanibala bez talerzyków
aby poczuć na języku
jak smakuje kobiece ciało.

Kariatyda, Summerka, Pietruszka
to wciąż jest mało dla łakomczuszka
w limerykowym trudzie
ciągle potrzebni są ludzie -
gdzież się podziała Kleomuszka? smile

279

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

[quote=
Kariatyda, Summerka, Pietruszka
to wciąż jest mało dla łakomczuszka
w limerykowym trudzie
ciągle potrzebni są ludzie -
gdzież się podziała Kleomuszka? smile

Kleoma miło się zabawia,
truskawki przerabia.
Na nalewki i mrożonki,
wypełnione całe dzionki.
Nocą winko nastawia. smile

280

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Poczeka Towarzystwo Limerykowe
aż nalewki Kleomy będą gotowe.
I winko nastawiane nocą
słynące niezwykłą mocą.
Po ile gąsiorków wypadnie na głowę?

                       wink

281

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Setkę już ma Kariatyda
ale gąsiorek nalewki się przyda
gdy za męskie towarzystwo
"robi" tu tylko to ohydztwo
różowy dżdżownick - brzydal* wink

ja wiem, że nie ma brzydkich mężczyzn, tylko nalewki czasem brak big_smile

282

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

Setkę już ma Kariatyda
ale gąsiorek nalewki się przyda
gdy za męskie towarzystwo
"robi" tu tylko to ohydztwo
różowy dżdżownick - brzydal* wink

ja wiem, że nie ma brzydkich mężczyzn, tylko nalewki czasem brak big_smile

Różowy dżdżownick brzydal brzmi zachwycająco wytwornie.
Pozdrawiam ekipę limeryków.

283

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Joasiabasia z Króciutkich Form
ma zaległości w wyrobie norm
pisuje rzadko
czyżby... o matko!
...w głowie Jej zalągł się jakiś pink worm?

wink

Dziękuję i pozdrawiam ciepło smile

284

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Oj, narobiło mi się zaległości!
Ale po kolei.

Do Kleomy:

Kleomo droga, nie znikaj!
Nie zamknij się w swoich słoikach.
Pamiętaj, że limeryki
są przecież jak narkotyki.
Miej co dzień działkę dla Dżdżownicka.
                         wink

Do Dżdżownicka:

Jednym jest dobrze w groszkowym,
innym zaś w innym twarzowym.
To, co cieszy dzieci,
starszych czasem szpeci.
Mnie też nie jest dobrze w różowym.
                        wink

Do Joasibasi:

Joasiu, dziękuję za pozdrowienia! Może dołączysz do nas? Pozdrawiam Cię! smile

285

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Różowo mi
nie robalowo
natchnienia
raczej brak.

Przyłączę się do wątku, gdy nauczę się dobrze pisać limeryki po polsku. Myślę, że po angielsku brzmią lepiej.

286 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-02 22:57:33)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Małżeńskie stadło
się rozpadło.
Jemu przeszkadzało,
że jej wisiało
sadło.

Mąż
niczym wąż
wypełzł z łożnicy
i śpi w piwnicy
wciąż.

Ona,
ta żona
żre teraz nocami
pierogi z truskawkami
bo jest zmartwiona.

287

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dżdżownick nie próżnuje,
z florą eksperymentuje.
Winkiem z kwiatków.
polnych bławatków
się delektuje.

288 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-03 03:05:27)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

W zbożu buszuje,
złote łany tratuje.
Penetruje pastwiska
aby była pełna miska.
Wszystko ugotuje.

Pędy i jakiś korzonek
będą usmażone.
Szczaw i mirabelki
też trafią w rondelki
i będą zjedzone.

Napełniony ta zieleniną
zaśnie mocno pod pierzyną.
Spod pierzyny słychać bąki
ale nie te z kwietnej łąki.
Dobrze, że nie śpi z dziewczyną.

Różowy robal ma zalety.
Ugotuje smacznie bez Vegety.
Za produkty nie zapłaci,
obcych kapitałów nie wzbogaci.
Jak to skąposzczety.

Z badyli, które rodzi nasza  ziemia święta
zrobi danie a la '' w miodzie kurczęta".
Doda tylko sól i masło.
A więc ja rzucam hasło:
"Dżdżownick na Prezydenta!"


Ps. Przepis na "winko" z chabrów, bławatków podany przez Dżdżownicka znajduje się w dziale Kuchnie Świata, wątek o jadalnych kwiatach bzu czarnego i innych.

289

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Mała kobra
zjadła dużego bobra.
Teraz leży na kamieniu,
rozważa w swym sumieniu
czy jest zła czy dobra?

290

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna wredna kobra
miała dużego bobra
i myślała, że jest w tym dobra.
Ale jej narzeczony
nie lubi takiej korony
Mówi wciąż o goleniu
a ona usycha w milczeniu.

Sorry, wiem, że to nie limeryk, ale tak w ciepły wieczór nie mogłam się opanować.

291 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-05 10:56:22)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Szpak chciał ożenić się z kukułką.
Na szpon jej włożył złote kółko.
Kukułka przyjęła pierścień drogi
i wnet z drozdem przyprawiła mu rogi.
Takie z niej ziółko.

292

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Szpak chciał ożenić się z kukułką.
Na szpon jej włożył złote kółko.
Kukułka przyjęła pierścień drogi
i wnet z drozdem przyprawiła mu rogi.
Takie z niej ziółko.

Super

293 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-05 15:14:45)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Żona Żółwia, pani Żółwiowa
od lat twierdzi, że ją boli głowa.
Po każdej kolacji
gdy mąż gotów do kopulacji
ona do skorupy się chowa.

Z tej oto przyczyny
nie powiększają rodziny.
Aby doczekać się potomków
Żółw w końcu wymknie się z domku
poszukać sobie chętnej gadziny.

294

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Doszło do gwałtu i rozpusty
na polu białej kapusty.
Młoda gąsienica
nie jest już dziewica.
Uwiódł ją bielinek tłusty.

295 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2017-07-06 18:55:12)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Z badyli, które rodzi nasza  ziemia święta
zrobi danie a la '' w miodzie kurczęta".
Doda tylko sól i masło.
A więc ja rzucam hasło:
"Dżdżownick na Prezydenta!"

Królem uczynić chcieli Żydowie
Jezusa, co mnożył rybę po połowie
czy Kleoma dzisiaj
chciałaby dżdżownisia
na łaskę-niełaskę zdać Suwerenowi?
smile

Ps. U mnie w domu goście (wakacje), praca i mało czasu, ale postaram się częściej wpadać.
Pozdrawiam Ekipę (mając na myśli też Joasiabasię, naszą nową członkinię) smile

296

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

W menu Dżdżownicka tojeść, kozieradka,
na deser wino z bławatka -
- to, co dała matka-ziemia
od badyla do korzenia.
Zostaw coś dla turkucia podjadka!
                         wink

A co dla gości?

Częstujesz gości, Dżdżownicku,
ekologiczny alchemiku
sałatką z naparstnicy, tojadu
(jako dodatek do obiadu),
bo ... za dużo chemii w arszeniku...
                        wink

297

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

W menu Dżdżownicka tojeść, kozieradka,
na deser wino z bławatka -
- to, co dała matka-ziemia
od badyla do korzenia.
Zostaw coś dla turkucia podjadka!
                         wink

A co dla gości?

Częstujesz gości, Dżdżownicku,
ekologiczny alchemiku
sałatką z naparstnicy, tojadu
(jako dodatek do obiadu),
bo ... za dużo chemii w arszeniku...
                        wink

Ekscentryczny wredny typek
żonę swoją karmi skrzypem
kranówką poi
a ja się boję
czy on wymyśla to na stypę... sad
smile

joasiabasia61 napisał/a:

Pewna wredna kobra
miała dużego bobra
i myślała, że jest w tym dobra.
Ale jej narzeczony
nie lubi takiej korony
Mówi wciąż o goleniu
a ona usycha w milczeniu.

Gadały bobry i fretki
że palców swoich krewetki
załamywała dama
gdy w domu była sama
a miała ochotę na orgietki smile

Kleoma napisał/a:

Doszło do gwałtu i rozpusty
na polu białej kapusty.
Młoda gąsienica
nie jest już dziewica.
Uwiódł ją bielinek tłusty.

Słuchałem wieczorem ciamkania i żucia
mieszkającego w pokrzywie turkucia
myślałem, że zjada kolację
dorzucę mu może pistacje?
rozchylam pokrzywy a tam... kipi chucią smile

298

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Czemu Naprędce wciąż milczy?
Może apetyt ma wilczy
na inne wątki, tematy,
a nie jakieś "poematy",
które pisuje lud tubylczy...
                wink

299 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2017-07-12 15:41:06)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Potrzebni tu będą już chyba mędrce
lub dobrym wróżkom podamy ręce
i kawę z fusem
bo wiedzieć muszę
co z Żyworódką jest i z Naprędce smile

Z cyklu portretów forumowych...

A w restauracji 'Kumple & Muchy'
_v_-ce podano raz ciepłe kluchy
już miała rzucić stołem
lecz Jej do ucha szepnąłem
- Poczekaj, miła, podmucham smile

300

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Z nocnej zmiany mąż wrócił o poranku.
A w  łożu żona na kochanku.
Gdy gach ze strachem swe spodnie chwytał
mąż z uśmiechem zapytał:
"Zostanie pan na śniadanku?"

301

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
dżdżownick napisał/a:

Potrzebni tu będą już chyba mędrce
lub dobrym wróżkom podamy ręce
i kawę z fusem
bo wiedzieć muszę
co z Żyworódką jest i z Naprędce smile

Z cyklu portretów forumowych...

A w restauracji 'Kumple & Muchy'
_v_-ce podano raz ciepłe kluchy
już miała rzucić stołem
lecz Jej do ucha szepnąłem
- Poczekaj, miła, podmucham smile

Portret "fałki" - rewelacja! W samo sedno! smile

A ja zapytam tu o Mayovą.
Wracaj, pisz z nami, jak zwykle - "z głową".
Porzuć te morza, te ... Pireneje,
tutaj też słońce dość fajnie grzeje,
Choć częściej pogodę mamy ... barową...
                           wink

302

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

A ja zapytam tu o Mayovą.

                           wink

No właśnie, zniknęła gdzieś też Mayova, ale ja...

...przedstawiam Wam panią Koczek
co z wilczych kłów ma breloczek
i tak chadza po lesie
że aż się echo niesie
gdy przez telefon trajkocze smile

303 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-25 23:55:03)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewnej głodnej góralce
zachciało się chleba ze smalcem.
Noża nie miała.
kawał chleba urwała,
posmarowała go palcem.

304 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-07-26 00:13:24)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien ogórek gruntowy
twierdził, że jest smaczny i zdrowy.
Jest wybornym daniem
kiszony lub w śmietanie
a także konserwowy.

Jego zalety
doceniają kobiety.
Robią z niego maseczki
a także koreczki
do cud- diety.

305

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Dieta cud

Pewna dama z Patriarszych Prud
zaczęła dietę cud
po golonce piła warzywne soczki
żeby schudły jej boczki
na darmo był ten trud, choć dieta była cud.

306

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
Kleoma napisał/a:

Pewien ogórek gruntowy
twierdził, że jest smaczny i zdrowy.
Jest wybornym daniem
kiszony lub w śmietanie
a także konserwowy.

Jego zalety
doceniają kobiety.
Robią z niego maseczki
a także koreczki
do cud- diety.

Wszelkie warzywa zaletami przyćmiewa.
Każdy się po ogórku tak wiele spodziewa:
czy do wódeczki, czy w zupie,
lubisz go, gryziesz lub chrupiesz,
tylko - dlaczego nie śpiewa?!
                   wink

307 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2017-07-27 15:29:39)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Pewien ogórek gruntowy
twierdził, że jest smaczny i zdrowy.
Jest wybornym daniem
kiszony lub w śmietanie
a także konserwowy.

Jego zalety
doceniają kobiety.
Robią z niego maseczki
a także koreczki
do cud- diety.

Wszelkie warzywa zaletami przyćmiewa.
Każdy się po ogórku tak wiele spodziewa:
czy do wódeczki, czy w zupie,
lubisz go, gryziesz lub chrupiesz,
tylko - dlaczego nie śpiewa?!
                   wink

Prędzej go znajdziesz w galeriach
w flakonikach w perfumeriach.
Gdy ktoś ogórkiem rzuci
on bumerangiem wróci
lecz w śpiewie to jest mizeria smile

308

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Gdyby ogórki chórem zaśpiewały
to pomidory z krzaków by pospadały
i zatykając uszy palcami
kłusem by gnały pomiędzy cebulami
zanim jeszcze dojrzały.

309 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-08-02 15:06:37)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien kelner gdy niósł makaron z rosołem
potknął się tuż przed gościa stołem.
Nie ma już zupy,
wymieszane kluski i  skorupy,
które zbiera z mozołem.

310

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Już tytuł wątku mnie zachęcił smile Dzięki, że się dzielisz, są super smile

311

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Rolnik szuka żony.

Szukał ładnej, z mądrą głową,
z hektarami i krową.
Lata jak dni mijały,
włosy, zęby powypadały,
uwiędło też to i owo.

312

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Chciała mieć dom z tarasem
i wesele z wielkim hałasem.
Znalazła wreszcie takiego
z naprawdę dużym ... ego
i viagry sporym zapasem.
                    wink

313

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Strach na wróble stał smutny i samotny.
Odwiedził go wróbel psotny.
Gdy bracia - wróble młócili słoneczniki
pokazywał mu figle i tricki
i strach był mniej markotny.

314

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Strach stał całkiem bosy
podejrzanie blisko szosy.
Wróble się go bały,
bo to - jak wystrzały
te fotoaparatu odgłosy.
                wink

315

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewien bielutki niedźwiedź polarny
miał sen wielce koszmarny,
że ludzie go złapali,
farbą w sprayu spryskali
i stał się cały czarny.

316

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Modliszka z apetytem zjadała
męża. Oj, uczta niemała!
Zrobiła to post factum,
gdyż "matrimonium consummatum"
nazbyt dosłownie potraktowała.
                        wink

317 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-08-24 21:19:28)

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Modliszka z apetytem zjadała
męża. Oj, uczta niemała!
Zrobiła to post factum,
gdyż "matrimonium consummatum"
nazbyt dosłownie potraktowała.
                        wink

Była upojna  kopulacja
wraz z nią  ejakulacja.
Teraz, jak to u modliszki
partnerem czas napełnić kiszki
czyli sexy kolacja.

318

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pewna panna z talią jak osa
wyszła przed dom naga i bosa.

Jej celem było sprawdzenie
czy przyjemne jest chodzenie

po trawie na której jest rosa.

319

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Chciała mieć dom z tarasem
i wesele z wielkim hałasem.
Znalazła wreszcie takiego
z naprawdę dużym ... ego
i viagry sporym zapasem.
                    wink

Zatem zrezygnowaŁa:
"z domu z tarasem,
i z wesela z wielkim haŁasem,"
na rzecz owego dużego...ego,
bo... nie można mieć wszystkiego.

320

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

"Nie pragnij żony bliźniego swego,
ni żadnej rzeczy, która jest jego".
Ona przestrzegała przykazania,
powtarzając często zdania:
Na co mi żona?! Wolę bliźniego samego.
                             wink

321

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Forum jakieś nie do zniesienia się stało
Natarczywych reklam naprzybywało
Aż mnie szlag trafił nieomal
Taką stratę czasu ja .. chromal wink
Miało być śmiechu niemało !

322

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Pesymista z Zapadłej Dziury
pomysł wyjazdu uznał za bzdury.
Dla tego, kto się nie boi
cały świat otworem stoi?
Stoi otworem. Nawet wiem, którym...
                           wink

323

Odp: Limeryki z zimnej Afryki

Jedną damę – już nie młódkę -
Z łonem zamkniętym na kłódkę
Ogromna ochota bierze
Gdy jeździ na rowerze
Ale cóż po chęciach niepopartych skutkiem?

324

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Chciała mieć dom z tarasem
i wesele z wielkim hałasem.
Znalazła wreszcie takiego
z naprawdę dużym ... ego
i viagry sporym zapasem.
                    wink


Pewien pan z małym wiankiem
Został pani utrzymankiem,
A że kochała go szczerze
To zamieniła akcje i z Miśni talerze
Na ach, ach... nocą i rankiem.

325

Odp: Limeryki z zimnej Afryki
kariatyda napisał/a:

Pesymista z Zapadłej Dziury
pomysł wyjazdu uznał za bzdury.
Dla tego, kto się nie boi
cały świat otworem stoi?
Stoi otworem. Nawet wiem, którym...
                           wink



Pewien pan miłością mami
A jest hen, za ciepłymi morzami.
Jakże całować on może?
Jak pieścić? - mój Boże!
Wszak chodzi do góry nogami.

Posty [ 261 do 325 z 397 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024