Dziekuję, Kleoma. Dziękuje, Klio.
Postaram sie więc jeszcze coś powymyślać...
Nie są one robakami
Lecz skąposzczetami
Czasami bywamy szczodre
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Limeryki z zimnej Afryki
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dziekuję, Kleoma. Dziękuje, Klio.
Postaram sie więc jeszcze coś powymyślać...
Nie są one robakami
Lecz skąposzczetami
Czasami bywamy szczodre
Dziekuję, Kleoma.
Dziękuje, Klio.
Postaram sie więc jeszcze coś powymyślać...
Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:Nie są one robakami
Lecz skąposzczetamiCzasami bywamy szczodre
Dżdżownick, predivno
majkaszpilka napisał/a:E tam...dla mnie słowo klucz "chodzący ideał"...od razu naprowadza mnie, jak Reksia na kość....na chodzący idełał...och wow
Ale dzięki,nagrodę przyjmę na priv
No tak, zapomniałam o nagrodzie. Ma być z rzeczy materialnych czy duchowych?
.
Kleoma
Duchowych rzecz jasna.
Materialnie to zarabiam na spółkę z Klio,wróżąc na Forumie z fusów
Znany Wielbiciel Lidiji Bacić
wie dobrze co wielbienie znaczy
i takim jest chwatem
że nawet Chorwatom
w bitce o Lidię porachuje gnaty
A kto ostatnio osiem paczek wyhaczył?Bez podatku zresztom,hę?
Widzisz, "nie wyhaczył". Dlatego dział windykacji potrzebny jest od zaraz
Znany Wielbiciel Lidiji Bacić
wie dobrze co wielbienie znaczy
i takim jest chwatem
że nawet Chorwatom
w bitce o Lidię porachuje gnaty
Rewelacyjne!!!
Majkaszpilka
Nagrodę wybrałaś duchową
a więc trzeba ruszyć głową.
Skromny będzie to podarek
bo zaledwie słówek parę:
"Jesteś wartościową SZPILKĄ forumową".
Majkaszpilka
Nagrodę wybrałaś duchową
a więc trzeba ruszyć głową.Skromny będzie to podarek
bo zaledwie słówek parę:"Jesteś wartościową SZPILKĄ forumową".
Wybrała duchową nagrodę Majka
więc i dżdżownica pokaże jajka
już wywołała duchy
-no, dalej duchy. Ruchy!
Majce należy się dzisiaj bajka.
@Krejzolka:
Widziano znowu na forum Krejzolkę
trzymała w torebce dość dużą fiolkę
mocnego alkoholu
lecz ona nie swawoli
po prostu chce sobie wyleczyć kolkę
Znany Wielbiciel Lidiji Bacić
wie dobrze co wielbienie znaczy
i takim jest chwatem
że nawet Chorwatom
w bitce o Lidię porachuje gnaty
Genialnie
Moje serdeczne podziękowania!
Dżdżownicku puno hvala.
@Krejzolka:
Widziano znowu na forum Krejzolkę
trzymała w torebce dość dużą fiolkę
mocnego alkoholu
lecz ona nie swawoli
po prostu chce sobie wyleczyć kolkę
Wziąć chcę na język Annakomnenę
lecz czekać muszę na twórczą wenę
bo wierszyk byle jaki
skutek może mieć taki
że mi na forum urządzi scenę
Spogląda w lustro I_see_beyond
muska paluszkiem pukielki blond
w sukni bez skazy
ćwiczy wyrazy:
-Nazywam się Bond. Jeanne d'Bond.
W składzie porcelan talerz raz dwa trzy
z lękiem na słonia (który wszedł) patrzy
rozbija skorupy
o kant jego d...
- jak chcesz być tutaj, musisz być rzadszy
Spogląda w lustro I_see_beyond
muska paluszkiem pukielki blond
w sukni bez skazy
ćwiczy wyrazy:
-Nazywam się Bond. Jeanne d'Bond.
Dżdżownick, jednak mój bondowski GPS znów Cię namierzył, gdy przemierzałam to forum ... w poszukiwaniu ciekawego tematu.
Bardzo celny strzał , z przymrużeniem oka, czyli tak, jak się strzela i ... tak jak lubię
Pozwolisz, że w uznaniu dla Twojej twórczości, umieszczę sobie Twoje celne spostrzeżenie w stopce?...
Z zastrzeżeniem praw autorskich, oczywiście
Pozwolisz, że w uznaniu dla Twojej twórczości, umieszczę sobie Twoje celne spostrzeżenie w stopce?...
Proszę bardzo
miło mi
Ptaszek jeszcze nieopierzony
ruchem jednostajnie przyśpieszonym
leciał w dół po raz pierwszy i ostatni.
Gdy gruchnął o ziemię niczym pocisk armatni
zapłakały po nim kruki i wrony.
Do opłakiwań pewnego nieuka
też zatrudniono wronę i kruka
atoli kawki
dostały czkawki
od śmiechu po mowie borsuka.
Fajnie że temat na chwilę ożył, a nawet trochę ewoluował dzięki talentowi i kreatywności Kleomy i Dźdżownicka, ale też trochę dzięki samej obecności i wsparciu pozostałych. Ukłony dla tych ostatnich :)
Dżdżownick- ostatnio zaglądałem na forum bardzo rzadko, więc nie wiem na ile trafne są niektóre Twoje dedykowane limeryki, moglem też nie wyłapać niektórych niuansów, które zawarłeś być może w tych niededykowanych. Wierzę, że Wielbiciel Lidiji jest otoczony przez chorwackich wyspiarzy ponurym respektem niczym Doktor Moreau albo Franek Dolas, ale naprawdę Yomii chwaliła się piersiami?! ;)
A poważnie to gratuluję tej lekkości tworzenia, która pozwala Ci witać się limerykami z tymi, którzy tu zaglądają, przekomarzać się nimi i ogólnie reagować na rozwój sytuacji pisząc kolejne.
Dzięki i życzę nieustającej weny :)
Kleoma- moim zdaniem Twoje kolejne limeryki są stopniowo coraz lepsze, w każdym razie bardziej od tych "burdelowo-kryzysowych" podobają mi się te o wydźwięku bardziej pozytywnym.
Dzięki. Szczególnie za zagadkę! :)
O proszę...i sam Autor zawitał
Czym będziesz nas raczył Naprędce?
Wątek ładnie się rozrasta,pewnie dużo ludzi czyta,ale nie każdy ma zdolności do popełniania takich ładnych rzeczy.A szkoda.
Cześć Majka :)
Nadal czujesz się niedostatecznie doceniona, mimo że poświęcono Ci najwięcej limeryków? ;)
W tym wątku raczej nie będę więcej raczył, chyba że masz na myśli moje wycofywanie się okrakiem, co faktycznie jest trochę w moim stylu.
Chociaż... przypominasz sobie moje pytanie o rym do "musztarda", Twoją odpowiedź i radę Rossanki co do podrywu (w sklepie)? Może coś się kroi -Rossanka, kozacka musztarda, romans-petarda itp- kumasz bazę? :D Weny coprawda dalej nie mam, ale jest motywacja, bo to by był pierwszy niejako wspólny limeryk tutaj, tzn. pomysł mój, ale jakaś część rymów Twoja. Tak że ten... jest szansa na zakasowanie Dżdżownicka! ;)
Cześć Majka
Nadal czujesz się niedostatecznie doceniona, mimo że poświęcono Ci najwięcej limeryków?W tym wątku raczej nie będę więcej raczył, chyba że masz na myśli moje wycofywanie się okrakiem, co faktycznie jest trochę w moim stylu.
Chociaż... przypominasz sobie moje pytanie o rym do "musztarda", Twoją odpowiedź i radę Rossanki co do podrywu (w sklepie)? Może coś się kroi -Rossanka, kozacka musztarda, romans-petarda itp- kumasz bazę?Weny coprawda dalej nie mam, ale jest motywacja, bo to by był pierwszy niejako wspólny limeryk tutaj, tzn. pomysł mój, ale jakaś część rymów Twoja. Tak że ten... jest szansa na zakasowanie Dżdżownicka!
To nie jest o Rossance tylko skorzystałam z rymów i motywu romansu.
Myślał o niej, że panna niedostępna i harda
ale gdy przyszedł a z nim flaszka i musztarda
to straciła na ostrości,
rzuciła się z nim w wir miłości
i powołali na świat bastarda.
O w mordę! :D
Zapowiadało się trochę banalnie a taka kapitalna końcówka! Gratuluję
Dobra, tera mój:
Dała mi zwięzłą radę Rossanka,
że do "zaiskrzenia" potrzebna... musztarda.
Śmiałem się wtedy doooobry kwadrans,
ale sprawdziłem (bom ufny szympans)-
I powiem tylko: romans-petarda!
hahahhaha...no i zaczęliście jakoś
Dżdżownick jest dobry,może być ciężko.
Ale,nie ma takiej potrzeby(kasowania) wystarczy,zdrowa rywalizacja.
Przecież żartowałem z tym "kasowaniem", zresztą uznałem już jego wyższość.
P.s. Widziałem, że mignął- już na pewno kombinuje skubany ;-)
Przecież żartowałem z tym "kasowaniem", zresztą uznałem już jego wyższość.
P.s. Widziałem, że mignął- już na pewno kombinuje skubany ;-)
O, jak fajnie... limeryki ożyły. Z tym uznawaniem wyższości to nazbyt naprędce Mam tylko metr osiemdziesiąt
no to i ja pomyślę o tej musztardzie. A tak na marginesie - dzięki za komplementy, ale moje limeryki to zasługa osób, które dały mi się poznać. Jeśli chodzi o Yomii to nie chwaliła się piersiami ale policzek wymierzyła
Tak... rozwiązała Rossanka kokardę
jakby po obiedzie podając musztardę
cóż że niemało
odsłania ciało
gdym ja już zdążył odpalić petardę
Musztard na mieście nie jada Kleoma
bowiem cudeńka ugotuje doma
kostki na buliony
zostały rzucone
gdy cię poczęstuje, jedz łyżkami dwoma
Nareszcie przybył w Afrykę Naprędce
zzujmy mu brudne z nóg zmęczonych kierpce
polejmy Mu wódki
niech zachwyca młódki
oddawszy się cały wierszowej szermierce
Brawo Dżdżownick! Jesteś doskonały.
... dzięki za komplementy, ale moje limeryki to zasługa osób, które dały mi się poznać.
O widzisz! Tą wyższość miałem na myśli- Ty to szybko pojąłęś i wyartykuowałeś. A mi zajęło to (znaczy wyartykuowanie tego) wieeeele miesięcy. Dzięki nie(d)ocenionej Majce oczywiście :)
Improwizacje "musztardowe" (trochę jak te zadania w turniejach kabaretowych), które pociągnęliście z Kleomą to też coś nowego i cieszy moje oko. Można to jeszcze kiedyś pociągnąć z jakimś innym zestawem rymów albo... wymyślić jeszcze coś innego :)
I dzięki za celne sztychy o mnie. Rzeczywiście piję właśnie szampana ;)
...to nazbyt naprędce ;)
Haha, mam zamiar "zrewanżować się" Tobie w trochę podobny sposób, choć chyba trochę mniej finezyjnie. Piszę właśnie "epickiego" posta, pod jednym z Twoich ostatnich. Szszsz. Bez odbioru, over.
Zachwyca mocą kolega Naprędce
unosząc nad głową kamień ciężki wielce
którego nie można unosić
jak to regulamin głosi...
Co będzie gdy puści? Wszyscy są w rozterce
Jak trafnie Dżdżownick...
Myślę,że jednak Naprędce da radę.
'' Ojciec nie-Wirgiliusz"
"Wesprzyj groszem a do nieba trafi twa dusza".
Ten apel tak staruszków porusza,
że miast wspomóc chore dzieci, głodne psiaki
te przysłowiowe "wdowie groszaki"
trafiają na konto pewnego Tadeusza.
Dżdżownick, nad tym ostatnim nie mogę za bardzo cmokać, bo wyjdzie że sam siebie chwalę ;)
Majka dzięki za wsparcie duchowe :) Faktycznie czułem się chwilę jak baletnica z podkrzesywarką w składzie porcelany, więc łatwo nie było, ale mniejsza z tym.
Kleoma, jak zobaczyłem na końcu tego Tadeusza, to wpadłem na pomysł, że tak właśnie można skonstruować limeryk-zagadkę, dodatkowo przekręcająć odpowiedź-imię/nick do góry nogami. Chociaż nie wiem czy technicznie jest to możliwe.
Czepiałem się na początku tego tematu względów formalnych (choć z przymrużeniem oka), bo jestem trochę taki "ordung muss sein", ale widzę teraz, że to nie ma sensu; zwłaszcza że jak widać ciekawe rzeczy (moim zdaniem) z tego niedostosowania się mogą wychodzić.
Poezja lub rymowanki zaangażowane politycznie, nawet trafne to nie moje klimaty. Pamiętam, że "Niech zbudzi się drwal" Nerudy wywarł na mnie wrażenie, ale to były jednak inne miejsce i czas. Chociaż... pamiętając niektóre hasełka z manifestacji KOD-u i kontr-manifestacji, to wolałbym na ich miejscu widzieć limeryki :)
Ja pocmokam o Majce
Tak ufa kumplowi swemu Majkaszpilka
że mu szpileczkę przykłada do tyłka
gdy on wyciska nad głową głazem
wiadomo przecież że i tym razem
wcale na pewno nie pęknie mu żyłka
hahhaha....Dżdżownick
Rozbawiłeś mnie.Miałeś kogoś konkretnie na myśli?
Podoba mi się.
Majko, miałem na myśli tego kolegę i to zdanie
Myślę,że jednak Naprędce da radę.
Czy okruch może tu czasem włączyć swego "pstryka"?
(Obiecuję nikogo nie obrażać w limerykach.)
Dopiero-co tu odkryłam-przez dżdżysty przypadek-wierszyki,
którymi w latach młodych napełniałam swe zeszyciki,
proszę więc o przepustkę na start w "Limerykach".
Dzień dobry.
Ładne przywitanie O'Kruszynko, oczywiście przepustka nie jest wymagana.
Dzień dobry :)
proszę więc o przepustkę na start w "Limerykach".
O'puszkiem palca tknę O'kruszynkę
jakbym przybijał piątkę z motylkiem
i razem z nią poproszę:
przepustkę daj, o, Bossie
niech z nami bawi nie tylko chwilkę
edit: spóźniłem się z prośbą... ale grunt, że O'kruszynka przyjęta
dziękuję
Hej Okruszku:)
Fajne miejsce prawda?
Zagadka
"Nie szpanuj Pan, nie wypisuj bzdur i herezji"
Dama do Dżentelmena gdy napomknął o .... synestezji.
Stanęli w dyskusji szranki słowem kłując i warcząc.
I choć wiem kto z nich "na tarczy" a które z nich "z tarczą"
ogłaszam zwycięstwo .... dobrej POEZJI
Dzięki mediatorko poetyczna :)
Kobieca próżność- pewnik w jednym rzędzie z podatkami i smiercią
I nie chce tu sluchać przekomarzania się, że i w tym faceci są tacy sami- jakoś Blachy i Zwykłego tu nie widzę! (Tak, to była pułapkaKlio napisał/a:W takim razie muszę napisać własny limeryk z Liamem Neesonem w roli głównej.
Traktuję to jako obietnicę! Napisz swój, a dostaniesz jeszcze jeden o sobie- nie mój, i o niebo lepszy.
Elle- ty od dawna jesteś na celowniku- póki co zbieram rymy. Na razie mam Jagielle, salmonelle, femme fatelle i "na stole"
Przeczytałam na forum o Elle
Było to po południu, w niedziellę.
Nie znam Elle, niestety,
Bowiem na "netkobiety"
Tylko czasem na chwilę się wstrzellę.
Pozdrawiam Naprędce! No i Elle, oczywiście.
Niby o niczym, a fantastyczny!
Wstrzelliwuj się jak najczęściej, nie tylko w niedziellę :)
Dzięki, odpozdrawiam, jeśli będzie trzebba przekażę pozdrowiennia.
Do łóżka pędzi Flowerbykenzo
przez psy na baby drogą okrężną
bo widząc dogi
unosi nogi
ufając już tylko popędom
Udając orgazm przy naszej Olince
niebezpieczeństwa strzeż się w jej mince
gdy zdradzą jęki źle zagrane
Olinka wytnie twoje organy
i je przeszczepi chocby roślince
(mam nadzieję, że nie przesadziłem)
Da King is back! :D
Może to mylny trop, ale czytając wcześniej Flower mialem ją za taką lekko bujającą w chmurach, refleksyjną itp., więc po tym jak ostatnio pokazała się trochę z innej strony nie dziwię się, że powstał taki limeryk i w takiej formie :)
Porządny kęs kanonicznego absurdu w tym drugim. Nie wiem o co chodzi, ale zaraz zanurkuję w odpowiednim dziale ;)
Da King is back!
I'm not the one
A Flower? Jest z chmur ale niekoniecznie buja Ma twarde oparcie pod stopami. Fajna dziewczyna krótko mówiąc
Do ula skrada się niedźwiadek
po słodki miodek na obiadek.
Atak odparła pszczół ochrona,
misio prawie z bólu kona
bo dostał dwieście żądeł w zadek
Jest w tym zawarta aluzja do jakiejś sytuacji forumowej? Wiem, że Ty niekoniecznie tak nawiązujesz, ale z ciekawości muszę spytać
Jest w tym zawarta aluzja do jakiejś sytuacji forumowej? Wiem, że Ty niekoniecznie tak nawiązujesz, ale z ciekawości muszę spytać
Zainspirował mnie wątek założony przez Olinkę "Rachunek lepszy niż rachuneczek.."
Aaa, więc dobrze kombinowałem, że chodzilo o zdrobnienia. Dzięki
Udając orgazm przy naszej Olince
niebezpieczeństwa strzeż się w jej mince
gdy zdradzą jęki źle zagrane
Olinka wytnie twoje organy
i je przeszczepi chocby roślince(mam nadzieję, że nie przesadziłem)
Haha, nie przesadziłeś, spokojnie , tylko nie jestem pewna czy dobrze odczytuję kontekst - w drugiej części stawiam na wątek o przeszczepach, za to nie wiem do czego przypiąć część pierwszą dzieła
. Choć może niepotrzebnie temat roztrząsam, bo to tylko (i aż) luźna myśl twórcy?
Haha, nie przesadziłeś, spokojnie
, tylko nie jestem pewna czy dobrze odczytuję kontekst - w drugiej części stawiam na wątek o przeszczepach, za to nie wiem do czego przypiąć część pierwszą dzieła
![]()
Pierwszą część zainspirowała tematyka kłamstw w związku, o którą się niedawno otarliśmy w wątku o zdradzie.
Bo przecież udawany orgazm jest oszustwem, czyż nie?
A widzisz, czyli jednak miałam nosa, że nie było to takie całkiem przypadkowe . Dziękuję za odpowiedź, bo przyznaję, że trochę mnie to zestawienie zastanawiało
.
Jasnowidząca Beyondblackie
z kart odczytuje tajemne znaki
i jest każdego rana
prośbami zasypana
aż trzeba wyciągać ją za fraki.
Prorokini czy co ?
p.s. BeyondBlackie, sorry za dżendezyzm ale był konieczny.
Jasnowidząca Beyondblackie
z kart odczytuje tajemne znaki
i jest każdego rana
prośbami zasypana
aż trzeba wyciągać ją za fraki.
Karty rozkłada,
Przyszłość przepowiada.
Jednym szczęście,
innym zamęście
a niektórym biada.
Biadać na pewno nie lubi Kleoma
za to pomagać chce innym bo ma
miękkie serce...
że w rozterce?
niech więc jej pupę ochrania słoma.
O zwierzętach i nie tylko.
Pies zapałał do suki miłością.
Podzielił się z nią ostatnią kością.
Ledwo zeżarła
i mordę obtarła
do innego pognała z radością.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » Debiuty literackie - artykuły, opowiadania Netkobietek » Limeryki z zimnej Afryki
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024