To Ty jeszcze beznadziejnych wynurzeń i ekshibicjonizmu nie widziałaś
Do tego jesteś wesoła,z dystansem do siebie dziołcha.I nie rżniesz księżniczki
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wysyłanie zdjęć
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 18 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To Ty jeszcze beznadziejnych wynurzeń i ekshibicjonizmu nie widziałaś
Do tego jesteś wesoła,z dystansem do siebie dziołcha.I nie rżniesz księżniczki
No Majka masz racje, coś w tym jest
Chciałam rozwinąć wątek rżnięcia,ale pomyślałam sobie,że może najpierw porozmawiamy o gumach,nie koniecznie do żucia.
No jakiś grunt trza przygotować
hahaha to ciesze sie, ze nie wychodze na glupia i zdesperowana tylko wesola i z dystansem
ale za to na pewno mam nierowno pod sufitem zeby tak sie uwziac na jednego biedaka ktory sam nie wie co chce zamiast odpuscic i poszukac jakiegos innego ;p
nie rzne ksiezniczki bo jestem twarda laska
jak na razie nie zaluje, ze tu napisalam, pozaluje jesli ktos z moich znajomych to zobaczy :DD
Chciałam rozwinąć wątek rżnięcia,ale pomyślałam sobie,że może najpierw porozmawiamy o gumach,nie koniecznie do żucia.
No jakiś grunt trza przygotować
Spokojnie bo pan niedostępny padnie na zawał
majkaszpilka napisał/a:Chciałam rozwinąć wątek rżnięcia,ale pomyślałam sobie,że może najpierw porozmawiamy o gumach,nie koniecznie do żucia.
No jakiś grunt trza przygotowaćSpokojnie bo pan niedostępny padnie na zawał
wtedy moze przeszlaby mi faza na niego jakby padl na zawal
Chciałam rozwinąć wątek rżnięcia,ale pomyślałam sobie,że może najpierw porozmawiamy o gumach,nie koniecznie do żucia.
Ahahaha, o właśnie!.
Jakby mu pokazała zapieczętowanego Durexa ^^ to ciekawe co by chłopaczyna zrobił?? Czy przypadkiem nie uciekł by na drzewo??
Króliczko...
A kto ma równo?
To pytanie retoryczne rzecz jasna
No to właśnie dlatego,że on nie wie,Ty mu musisz to jakoś uświadomić,podszkolić,wyedukować.
Wiesz,że faceci dzisiaj to tacy jacyś, nie teges...nie mówię,że wszyscy.Panowie,bez spiny
EDIT: Bo zapomniałam.A my Tobie w tym pomożemy.Rachunek to potem,ryczałtem zapłaci
EDIT 2:Lepsza ucieczka na drzewo WuWu,niż kosztowanie,jakiego jest smaku
Ale wiesz... usta-usta byś musiała zrobić
Majka stąpasz po kruchym lodzie
Nie chce tez wychodzic z takimi rzeczami z inicjatywa, bo wtedy czulabym sie, jak to pieknie kiedys okreslila Elle, jak pedofil
Jestem bardzo ciekawa opinii panów. Panie oczywiście też mogą się wypowiedzieć
. Co pomyślelibyście sobie, gdyby wasza koleżanka, powiedzmy dobra znajoma, z którą widujecie się prawie codziennie i wychodzicie razem na miasto (razem z całą paczką), wysłała wam zdjęcie czarnej, koronkowe bielizny, którą właśnie kupiła? Zaznaczam, że nie chodzi o zdjęcie W bieliźnie, ale zdjęcie bielizny na wieszaku
Przerabiałem to kiedyś, z tym że bielizna była biała, prezentacja odbywała się na żywo, modelka była koleżanką koleżanki, z którą w zasadzie nic mnie nie łączyło i musiałem jakoś pilnie wracać do pracy.
Wrażenia estetyczne bdb.
Skutków (poza wymianą numerów telefonów) żadnych.
wysylajaca napisał/a:Jestem bardzo ciekawa opinii panów. Panie oczywiście też mogą się wypowiedzieć
. Co pomyślelibyście sobie, gdyby wasza koleżanka, powiedzmy dobra znajoma, z którą widujecie się prawie codziennie i wychodzicie razem na miasto (razem z całą paczką), wysłała wam zdjęcie czarnej, koronkowe bielizny, którą właśnie kupiła? Zaznaczam, że nie chodzi o zdjęcie W bieliźnie, ale zdjęcie bielizny na wieszaku
Przerabiałem to kiedyś, z tym że bielizna była biała, prezentacja odbywała się na żywo, modelka była koleżanką koleżanki, z którą w zasadzie nic mnie nie łączyło i musiałem jakoś pilnie wracać do pracy.
Wrażenia estetyczne bdb.
Skutków (poza wymianą numerów telefonów) żadnych.
I nie paczała Ci Emde przez ramię, ani innych takich ekstremalnych posunięć nie robiła?
Michał,no stąpam,bo raz Króliczce śmierć...a jemu radość,bo w jego tempie,to wiesz.Zorientuje się dopiero,jak hydraulika siądzie
Emde- Cholera, zazdroszczę tej pracy :D
Króliczku, nie przejmuj się jak Twój zajączek ucieknie na drzewo - WuWuA go ściągnie ;)
Widze ze tu sie zbiera druzyna, ktora bedzie mnie ratowac :d grupa superbohaterow?
emde napisał/a:wysylajaca napisał/a:Jestem bardzo ciekawa opinii panów. Panie oczywiście też mogą się wypowiedzieć
. Co pomyślelibyście sobie, gdyby wasza koleżanka, powiedzmy dobra znajoma, z którą widujecie się prawie codziennie i wychodzicie razem na miasto (razem z całą paczką), wysłała wam zdjęcie czarnej, koronkowe bielizny, którą właśnie kupiła? Zaznaczam, że nie chodzi o zdjęcie W bieliźnie, ale zdjęcie bielizny na wieszaku
Przerabiałem to kiedyś, z tym że bielizna była biała, prezentacja odbywała się na żywo, modelka była koleżanką koleżanki, z którą w zasadzie nic mnie nie łączyło i musiałem jakoś pilnie wracać do pracy.
Wrażenia estetyczne bdb.
Skutków (poza wymianą numerów telefonów) żadnych.I nie paczała Ci Emde przez ramię, ani innych takich ekstremalnych posunięć nie robiła?
No może nie dokładnie przez ramię...
A co rozumiesz przez ekstremalne posunięcia?
No może nie dokładnie przez ramię...
A co rozumiesz przez ekstremalne posunięcia?
majka, ze moje posuniecia sa ekstremalne?
Tak to My ! hahahaha
Emde- Cholera, zazdroszczę tej pracy
Myślisz, że o to chodzi w życiu?
Ekstremalne dla "ofiary" Króliczki.
Smarowanie Nutellą,czy bita śmietaną...no wiesz
ale jeszcze nic takiego niestety sie nie wydarzylo
prosze tu ze mnie nie robic szydery, ja tu mam powazne rozkminy, zwlaszcza po dzisiejszym "wyznaniu" :DD
Naprędce napisał/a:Emde- Cholera, zazdroszczę tej pracy :D
Myślisz, że o to chodzi w życiu?
Nie, zastanawiałem się tylko co by było gdybyś nie musiał wracać do pracy ;)
Tak ogólnie to żartowałem
ale jeszcze nic takiego niestety sie nie wydarzylo
![]()
prosze tu ze mnie nie robic szydery, ja tu mam powazne rozkminy, zwlaszcza po dzisiejszym "wyznaniu" :DD
Sorry, wiem.
Ale to na prawdę była bardzo gustowna bielizna.
A koleżance koleżanki też było trudno w sferze eksterioru cokolwiek zarzucić.
Tak serio to jak mu tego nie powiesz to sie nie domyśli
emde napisał/a:Naprędce napisał/a:Emde- Cholera, zazdroszczę tej pracy
Myślisz, że o to chodzi w życiu?
Nie, zastanawiałem się tylko co by było gdybyś nie musiał wracać do pracy
Tak ogólnie to żartowałem
Jestem wierny.
Nawet jak nie mam zbyt dużo pracy.
ale jeszcze nic takiego niestety sie nie wydarzylo
![]()
prosze tu ze mnie nie robic szydery, ja tu mam powazne rozkminy, zwlaszcza po dzisiejszym "wyznaniu" :DD
Ale jaka szydera?
Ja widzę,że teraz sytuacja się zaczyna odwracać.
Pojechaliście do sklepu i kupił gumy,tak?
Chciał Ciebie pod dom podwieźć,tak?
No to skojarzyłam,że pewnie całuska chciał przykleić...a Ty na NIE
Widzisz już teraz?
Jestem bardzo ciekawa opinii panów. Panie oczywiście też mogą się wypowiedzieć
. Co pomyślelibyście sobie, gdyby wasza koleżanka, powiedzmy dobra znajoma, z którą widujecie się prawie codziennie i wychodzicie razem na miasto (razem z całą paczką), wysłała wam zdjęcie czarnej, koronkowe bielizny, którą właśnie kupiła? Zaznaczam, że nie chodzi o zdjęcie W bieliźnie, ale zdjęcie bielizny na wieszaku
Jak fajna koleżanka to dla pewności poprosiłbym jeszcze o zdjęcie w bieliźnie. A potem zapytałbym czy mógłbym wpaść ją ściągnąć z niej, albo bym nawet nie pytał
Ekstremalne dla "ofiary" Króliczki.
Smarowanie Nutellą,czy bita śmietaną...no wiesz
A po rozgrzewce?
emde napisał/a:Naprędce napisał/a:Emde- Cholera, zazdroszczę tej pracy
Myślisz, że o to chodzi w życiu?
Nie, zastanawiałem się tylko co by było gdybyś nie musiał wracać do pracy
Tak ogólnie to żartowałem
Nie stresuj się.
Od wtorku do piątku miewam poczucie humoru.
No i o to to raczej jego należałoby zapytać.Ale do tego długa droga,jak widać.
wysylajaca napisał/a:ale jeszcze nic takiego niestety sie nie wydarzylo
![]()
prosze tu ze mnie nie robic szydery, ja tu mam powazne rozkminy, zwlaszcza po dzisiejszym "wyznaniu" :DD
Ale jaka szydera?
Ja widzę,że teraz sytuacja się zaczyna odwracać.
Pojechaliście do sklepu i kupił gumy,tak?
Chciał Ciebie pod dom podwieźć,tak?
No to skojarzyłam,że pewnie całuska chciał przykleić...a Ty na NIE
Widzisz już teraz?
tzn przeszedl mi taki scenariusz przez glowe. ale on nie powiedzial, ze chce mnie odwiezc do domu. rozmawialismy sobie o jakis pierdolach, a nagle przyszla pora sie rozstac, wiec powiedzialam czesc i poszlam on tez nie powiedzial "zaczekaj, odwioze cie na moim bialym koniu!" tylko troche oslupialy poszedl do samochodu
moze on sie mnie troche boi? bo moje reakcje sa dla niego nieprzewidywalne? juz sama nie wiem
swoja droga, sytuacja wydala mi sie krepujaca na podobnym poziomie jak kiedys, gdy odwozil mnie taksowka po imprezie pod dom i dalam mu calusa w policzek. po czym wydalo mi sie to nie na miejscu, powiedzialam na glos "to bylo dziwne" i wysiadlam
z ta szydera to sie smieje przeciez
a poza gumami kupil tez piersi... z kurczaka to tez ma byc podtekst?
Króliczko (a niech tam będzie) jak pan niedostępny ma radio z CD w furze to nagraj na płytę ten kawałek, powiedz że specjalnie dla niego jest i go puść jak będziecie sobie jechać gdzieś.
"Zobaczymy co powie"
Króliczko
(a niech tam będzie) jak pan niedostępny ma radio z CD w furze to nagraj na płytę ten kawałek, powiedz że specjalnie dla niego jest i go puść jak będziecie sobie jechać gdzieś.
"Zobaczymy co powie"
![]()
o ludzie, ale hit xd
A,to źle chyba zrozumiałam.Bo wydawało mi się,że jak Ciebie po zajęciach do domu odwoził...ale mniejsza o to
A może on jest taki wstydziocha,że czeka na Twój ruch.Może powinnaś mu zaproponować,herbatkę w ten zimny dzień...a Ty cześć i po ptokach.
Króliczko, mam wrażenie, że jak on jest na NIE to narzekasz i latasz za nim. A jak on próbuje coś delikatnie ugrać to uciekasz
A,to źle chyba zrozumiałam.Bo wydawało mi się,że jak Ciebie po zajęciach do domu odwoził...ale mniejsza o to
A może on jest taki wstydziocha,że czeka na Twój ruch.Może powinnaś mu zaproponować,herbatkę w ten zimny dzień...a Ty cześć i po ptokach.
to bylo tak, ze pojechalismy po zajeciach razem do sklepu, a ja pozniej mam juz blisko wiec poszlam na piechote, a on pojechal do siebie
bylo juz pare sytuacji, ze moglby byc w moim domu, ale za kazdym razem jakos sie wykrecal albo wychodzilo tak, ze nie bylo tematu. pisalam juz o tym na forum, ze nawet kiedys mu proponowalam nocleg ale herbate musze zaproponowac, moze za ktoryms razem sie zgodzi. ale jesli odmowi to mi bedzie glupio pozniej znowu proponowac
Króliczko, mam wrażenie, że jak on jest na NIE to narzekasz i latasz za nim. A jak on próbuje coś delikatnie ugrać to uciekasz
to bardzo mozliwe on probuje delikatnie cos ugrac, a wtedy do gry wlacza sie moja niewyparzona geba
Wysyłająca- dobra, mam taką strategię dla Ciebie:
Na wszystkie wyjścia/spotkania z nim ubieraj się odważniej. A na takie wspólne- ze znajomymi normalnie.
Wysyłająca- dobra, mam taką strategię dla Ciebie:
Na wszystkie wyjścia/spotkania z nim ubieraj się odważniej. A na takie wspólne- ze znajomymi normalnie.
chodzi ci o takie wyjscia sam na sam, ktorych on unika jak ognia? nie no, nie bede narzekac, bo ostatnio widze poprawe ;p
staram sie ubierac "odwazniej" na jakies wyjscia, ale wlasnie wtedy przewaznie nie wychodzimy sami.
tylko we dwoje jestesmy najczesciej po zajeciach gdy jedziemy do jakiegos sklepu. ciezko sie ubierac odwaznie na uczelnie, bo po poludniu moze bede w galerii
To przebieraj się po kryjomu po zajęciach :p
Nie no, a niech Was gęś kopnie!! :D
To przebieraj się po kryjomu po zajęciach
Nie no, a niech Was gęś kopnie!!
wolalabym zeby mnie zadna ges nie kopala
mowilam, ze sytuacja jest skomplikowana
pod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
Naprędce napisał/a:To przebieraj się po kryjomu po zajęciach
Nie no, a niech Was gęś kopnie!!wolalabym zeby mnie zadna ges nie kopala
mowilam, ze sytuacja jest skomplikowanapod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem
gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
Hahahaha to już chyba legendarne wyzwanie - utrzymać kontakt wzrokowy i nie patrzeć w dół
Zobaczymy, jutro dopiero sroda, a do konca tygodnia jeszcze duuzo sie moze wydarzyc
ale mam takie przeczucie, ze jutro bedzie sie inaczej zachowywal niz dzisiaj.
po tym jak sie rozstalismy pod sklepem, wyslal mi smsa, ze dojechal do domu (czego nigdy wczesniej nie robil o.O), pozniej jeszcze jakies swoje zdjecia z glupimi minami (duza ilosc, z 10 jak nic, w odstepie powiedzmy dwuminutowym). zapytalam sie go czy dobrze sie czuje, i wtedy przestal chyba znowu zgasilam szczatki jego zapalu
Może z tymi minami Ciebie parodiował ;)
To może zrób tak: weź te swoje rozkmniny pozbieraj do kupy, trochę pozmieniaj i opowiedz mu to w formie że niby jakaś Twoja znajoma ma taki "problem" i zapytaj co on "jej" by poradził :D
Jak się wkręci - bałwan, jak się spłoni ale nic nie zrobi -durzy się w Tobie ale beznadziejny bałwan, jak oleje temat - kapuje o co Ci chodzi ale nic z tego nie będzie (przestań się ośmieszać), ostatnia wersja- spłoni się ale coś ruszy (pewnie niezdarnie)- może coś z tego będzie, mooooże...
Nie śmiej sie teraz ale z troski o Cb coś Ci doradzę. Nie napalaj sie tak bardzo na pozytywne zakończenie tej historii. Bo teraz każdy jego krok odczytujecie w pozytywnym znaczeniu. Nie mówię, że masz trzymać jakiś duży dystans bo wtedy pewnie sie zniechęci (jeśli są jakieś chęci). Zwyczajnie zachowaj chłodną głowe bo upadek może być bolesny a przez to wasza przyjaźń może ucierpieć.
na razie nie bede go o nic pytac, zobacze co bedzie jutro. jak zwykle sie znowu napalam, a pozniej cos sie stanie i nic z tego. Michal, masz racje, na razie chlodna glowa, musze sie ogarnac
Brawo i tak trzymaj Dawaj sygnały ale nic nie rób. I pamiętaj- uda sie ? super. Nie? będzie lepszy
Powodzenia
Przeczytałam cały Twój wątek i tak się zastanawiam, jak cała reszta, czy sama byłabym na tyle cierpliwa, by w to brnąć. Pewnie bym się już dawno zniechęciła. Miałam kilka razy w życiu takie trudne przypadki i jakoś mnie nie kręciło czekanie, wieczne zastanawianie się o co mu chodzi i czy w końcu zrobi krok. Chociaż ostatni taki przypadek po fakcie już przyznał, że mu się podobałam, ale co z tego, skoro gdy ja byłam zainteresowana, nic nie robił?
Moim zdaniem niedługo sama zauważysz, że nie chce Ci się już bawić w takie podchody i odpuścisz.
Każdy w końcu traci zapał, gdy nie widzi żadnych efektów. Trochę szkoda, bo również uważam, że jesteś sympatyczną osobą i zasługujesz na taki happy end, ale istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że on Ci go zapewni.
Naprędce napisał/a:To przebieraj się po kryjomu po zajęciach
Nie no, a niech Was gęś kopnie!!wolalabym zeby mnie zadna ges nie kopala
mowilam, ze sytuacja jest skomplikowanapod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem
gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
Żeby tylko nie było tak,jak na Bruce Wszechmogącym...w windzie...powie" "mami i zacznie ciumkać"
Ale pomysł przedni,może walory fizyczne,jakoś do niego przemówią.
pod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem
gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
A możesz to opisać jeszcze bardziej szczegółowo?
Brawo i tak trzymaj
Dawaj sygnały ale nic nie rób. I pamiętaj- uda sie ? super. Nie? będzie lepszy
Powodzenia
dzieki bede tak trzymac
Przeczytałam cały Twój wątek i tak się zastanawiam, jak cała reszta, czy sama byłabym na tyle cierpliwa, by w to brnąć. Pewnie bym się już dawno zniechęciła. Miałam kilka razy w życiu takie trudne przypadki i jakoś mnie nie kręciło czekanie, wieczne zastanawianie się o co mu chodzi i czy w końcu zrobi krok. Chociaż ostatni taki przypadek po fakcie już przyznał, że mu się podobałam, ale co z tego, skoro gdy ja byłam zainteresowana, nic nie robił?
Moim zdaniem niedługo sama zauważysz, że nie chce Ci się już bawić w takie podchody i odpuścisz.
Każdy w końcu traci zapał, gdy nie widzi żadnych efektów. Trochę szkoda, bo również uważam, że jesteś sympatyczną osobą i zasługujesz na taki happy end, ale istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że on Ci go zapewni.
sama nie wiem czemu w to brne, ale czasami mam wrazenie, ze on ma jakies przeblyski (jak dzisiaj) i to mi daje zludna nadzieje, ze jednak cos z tego bedzie. ale jednoczesnie caly czas besztam sie w duchu, ze to bez sensu i zeby odpuscic bo to nie moze sie udac.
Żeby tylko nie było tak,jak na Bruce Wszechmogącym...w windzie...powie" "mami i zacznie ciumkać"
Ale pomysł przedni,może walory fizyczne,jakoś do niego przemówią.
lol, oby nie mam nadzieje, ze przemowia, bo jak nie to chyba rzeczywiscie jest bezjajeczny
wysylajaca napisał/a:pod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem
gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
A możesz to opisać jeszcze bardziej szczegółowo?
haha, pewnie przegapiles, ale nawet bylo na forum moje zdjecie w tej sukience nie bylo jej na nim widac jakos mega dokladnie, a przeciez o to ci chodzi
michal3108 napisał/a:Brawo i tak trzymaj
Dawaj sygnały ale nic nie rób. I pamiętaj- uda sie ? super. Nie? będzie lepszy
Powodzenia
dzieki
bede tak trzymac
Mrs.Happiness napisał/a:Przeczytałam cały Twój wątek i tak się zastanawiam, jak cała reszta, czy sama byłabym na tyle cierpliwa, by w to brnąć. Pewnie bym się już dawno zniechęciła. Miałam kilka razy w życiu takie trudne przypadki i jakoś mnie nie kręciło czekanie, wieczne zastanawianie się o co mu chodzi i czy w końcu zrobi krok. Chociaż ostatni taki przypadek po fakcie już przyznał, że mu się podobałam, ale co z tego, skoro gdy ja byłam zainteresowana, nic nie robił?
Moim zdaniem niedługo sama zauważysz, że nie chce Ci się już bawić w takie podchody i odpuścisz.
Każdy w końcu traci zapał, gdy nie widzi żadnych efektów. Trochę szkoda, bo również uważam, że jesteś sympatyczną osobą i zasługujesz na taki happy end, ale istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że on Ci go zapewni.sama nie wiem czemu w to brne, ale czasami mam wrazenie, ze on ma jakies przeblyski (jak dzisiaj) i to mi daje zludna nadzieje, ze jednak cos z tego bedzie. ale jednoczesnie caly czas besztam sie w duchu, ze to bez sensu i zeby odpuscic bo to nie moze sie udac.
majkaszpilka napisał/a:Żeby tylko nie było tak,jak na Bruce Wszechmogącym...w windzie...powie" "mami i zacznie ciumkać"
Ale pomysł przedni,może walory fizyczne,jakoś do niego przemówią.
lol, oby nie
mam nadzieje, ze przemowia, bo jak nie to chyba rzeczywiscie jest bezjajeczny
emde napisał/a:wysylajaca napisał/a:pod koniec tygodnia prawdopodobnie bedziemy isc cala grupa na impreze, zobaczymy co sie bedzie wtedy dzialo. planuje zalozyc szpilki i koronkowa sukienke z dekoltem
gdy ostatnio mialam ja na sobie, nawet moi kumple mowili jeden do drugiego zeby "nie patrzec w dol"
nie jest jakas wulgarna, ale jednak cycki wygladaja fajnie
A możesz to opisać jeszcze bardziej szczegółowo?
haha, pewnie przegapiles, ale nawet bylo na forum moje zdjecie w tej sukience
nie bylo jej na nim widac jakos mega dokladnie, a przeciez o to ci chodzi
Nie było bo nie widziałem Wysyłałaś to na priv
Jak coś to możesz mi podesłać
Nie było bo nie widziałem
Wysyłałaś to na priv
Jak coś to możesz mi podesłać
wysylalam na priv, ale podawalam tez linka, z ktorego to zdjecie pozniej usunelam, zeby mnie nikt nie rozpoznal .
jestem w szoku, ze ktos przeczytal ten watek od poczatku do konca, smiesznie musi sie to czytac jako calosc
michal3108 napisał/a:Nie było bo nie widziałem
Wysyłałaś to na priv
Jak coś to możesz mi podesłać
wysylalam na priv, ale podawalam tez linka, z ktorego to zdjecie pozniej usunelam, zeby mnie nikt nie rozpoznal
.
jestem w szoku, ze ktos przeczytal ten watek od poczatku do konca, smiesznie musi sie to czytac jako calosc
To chyba ten link przegapiłem Podeślij mi bo ciekaw jestem
wysylajaca napisał/a:michal3108 napisał/a:Nie było bo nie widziałem
Wysyłałaś to na priv
Jak coś to możesz mi podesłać
wysylalam na priv, ale podawalam tez linka, z ktorego to zdjecie pozniej usunelam, zeby mnie nikt nie rozpoznal
.
jestem w szoku, ze ktos przeczytal ten watek od poczatku do konca, smiesznie musi sie to czytac jako calosc
To chyba ten link przegapiłem
Podeślij mi bo ciekaw jestem
co sie wszyscy nagle na ta sukienke napalili jak szczerbaty na suchary?
http://www.partymoda.pl/picturesbig/2650_1.jpg
tak wyglada z tylu, ale nosze ja tyl do przodu pewnie nie tego sie spodziewaliscie, ale ja po niej tez nie oczekiwalam zadnych ochow i achow ze strony facetow, a jednak jak ja ubiore to jest szal :PP
michal3108 napisał/a:wysylajaca napisał/a:wysylalam na priv, ale podawalam tez linka, z ktorego to zdjecie pozniej usunelam, zeby mnie nikt nie rozpoznal
.
jestem w szoku, ze ktos przeczytal ten watek od poczatku do konca, smiesznie musi sie to czytac jako calosc
To chyba ten link przegapiłem
Podeślij mi bo ciekaw jestem
co sie wszyscy nagle na ta sukienke napalili jak szczerbaty na suchary?
http://www.partymoda.pl/picturesbig/2650_1.jpg
tak wyglada z tylu, ale nosze ja tyl do przodupewnie nie tego sie spodziewaliscie, ale ja po niej tez nie oczekiwalam zadnych ochow i achow ze strony facetow, a jednak jak ja ubiore to jest szal :PP
Miało być Twoje zdjęcie noo
Miało być Twoje zdjęcie noo
hahaha, wiedzialam
wszyscy sa ciekawi co tak odstrasza pana niedostepnego
michal3108 napisał/a:Miało być Twoje zdjęcie noo
hahaha, wiedzialam
wszyscy sa ciekawi co tak odstrasza pana niedostepnego
Serio ciekaw jestem przed czym tak ucieka ;p Więc, wysyłaj
wysylajaca napisał/a:michal3108 napisał/a:Miało być Twoje zdjęcie noo
hahaha, wiedzialam
wszyscy sa ciekawi co tak odstrasza pana niedostepnego
Serio ciekaw jestem przed czym tak ucieka ;p Więc, wysyłaj
umarłeś?
michal3108 napisał/a:wysylajaca napisał/a:hahaha, wiedzialam
wszyscy sa ciekawi co tak odstrasza pana niedostepnego
Serio ciekaw jestem przed czym tak ucieka ;p Więc, wysyłaj
umarłeś?
Niee Odpisałem
wysylajaca napisał/a:michal3108 napisał/a:Serio ciekaw jestem przed czym tak ucieka ;p Więc, wysyłaj
umarłeś?
Niee
Odpisałem
ja też
michal3108 napisał/a:wysylajaca napisał/a:umarłeś?
Niee
Odpisałem
ja też
Tzn ja na maila napisałem (chyba) ;p
wysylajaca napisał/a:michal3108 napisał/a:Niee
Odpisałem
ja też
Tzn ja na maila napisałem (chyba) ;p
wiem, ja tez :DD
michal3108 napisał/a:wysylajaca napisał/a:ja też
Tzn ja na maila napisałem (chyba) ;p
wiem, ja tez :DD
To nic nie przyszło mi
Nooo...Kochani
Króliczek złapany,pan bezjajeczny odchodzi do lamusa.
Już po ptokach,dupa zbita
Nooo...Kochani
Króliczek złapany,pan bezjajeczny odchodzi do lamusa.
Już po ptokach,dupa zbita
Hahahahahaha Majeczka nie przesadzaj p
majkaszpilka napisał/a:Nooo...Kochani
Króliczek złapany,pan bezjajeczny odchodzi do lamusa.
Już po ptokach,dupa zbitaHahahahahaha Majeczka nie przesadzaj p
Dobra,dobra...dobra?
Niech mnie tu kolega nie ściemnia,ja nie z pierwszej łapanki
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 18 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Wysyłanie zdjęć
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024