Pewnie, że takie coś ryje psychikę, ale spójrz na to chłodno i pomysl logicznie o co chodzi tej kobiecie. Ona udaje teraz wielce zaskoczona, bo ty nagle oznajmiłeś jej, że nie chcesz ciagnąć tego dalej. A czego to ona nie może zrozumieć? Dla niej dziwne jest to, że żonaty facet, który dopiero co rok temu żałożył rodzinę, ma maleńkie dziecko doszedł do wniosku, że nie chce rozwalać sobie zycia? To dla niej takie dziwne? Niech ona nie udaje pierwszej naiwnej, bo nawet mniej inteligentna kobieta załapałaby o co ci chodzi. Zwyczajnie jest- baba szuka pretekstu do kontaktu, bo ona wyobraża sobie, że jest dla ciebie Bóg wie kim i że jak tylko ja zobaczysz, to wielka miłość wybuchnie ze zdwojona siłą. Dla niej twoja zona to nikt. Strasznie pewna siebie jest ta baba. To niewazne, że twoje dziecko bedzie płakało- liczy się tylko to, czego ona chce na ten moment.
Spens, kobiety doskonale wiedzą czy dany facet leci na nie, czy nie. Ona spotykała się z toba w ściśle określonym celu, a mianowicie po to, by odciągnąć cię od twojej rodziny. Myślę, że ona spotykała po drodze samych szmaciarzy i dostała od nich łomot (pisałam już o tym) i doopa tak ja zabolała, że aż ztego wszystkiego przypomniała sobie o tobie, bo ty kojarzysz jej się z kimś, kto dobrze ją traktował, z porządnym facetem po prostu. Źli chłopcy znudzili się juz tej kobiecie (a przynajmniej chwilowo, stąd ta ekspiacja) i ona woli wróbla w garści niż gołąbków sto na dachu- ty jesteś dla niej tym wróblem. Im bardziej bedziesz teraz bronił się przed nią, tym bardziej bedziesz nabierał w jej oczach wartości- ona nie odczepi się od ciebie tak szybko, bo dzisiaj spotkac porządnego faceta do budowania z nim rodziny naprawdę jest bardzo ciężko. Pełno jest niedojrzałych chłystków, kobieciarzy, buców albo pijaków czy innych tego typu uroczych pseudo-facetów. Ona ma dobre o tobie zdanie i chociaż nie jesteś w jej typie jako facet, to jednak postawiła na rozsądek i przyjaźń. Jesteś takim erzacem dla niej. Ja radzę ci, byś nie wdawał się z nią w żadne dyskusje, bo ona tylko na to czeka. Nie wierz w to, że ona widziała w tobie tylko kolegę, bo skoro tak by było, to dlaczego teraz napisała o tym, że ty nie kochasz zony? A co ma wspólnego piernik z wiatrakiem? Już ty się nie bój- ta baba doskonale wie o co jej chodzi. Sytuacja jest na dodatek tym bardziej śmieszna, bo ona wyobraża sobie, że ty bardzo ja kochasz, ale jako przyzwoity facet bronisz się przed wielką do niej miłością ze względu na rodzinę, z której to założeniem mocno się pośpieszyłes. I dlatego ona wexmie sobie teraz za cel uratowanie ciebie przed zmarnowaniem zycia u boku kobiety, której nie kochasz oraz pokazanie tobie jedynej właściwej drogi, jaką jest ona. Za jakiś czas nie zdziw się, jesli niby przypadkiem spotkasz ją w mieście- ona bedzie na ciebie polowała, bo tak jest pewna swoich wdzięków i wrażenia jakie na tobie robi. Bo ona ma teraz misję "NIE POZWOLĘ NA TO, BY ZMARNOWAŁA SIĘ TA WIELKA MIŁOŚĆ"- taka telenowela brazylijska, żal doopę ściska.
Dalej będzie tak- jesli nie podziałają na ciebie jej wielkie ze zdziwienia oczy pt "oh, nie rozumiem o co ci chodzi?porozmawiaj ze mną bo ja naprawdę chce twojego dobra i nie chce, by między nami były jakies kwasy itd", to następnym etapem bedzie wypisywanie do ciebie, że ona tęskni, że nie spodziewała się tego, że nie planowała, ale stało się coś dziwnego z nią i ona właśnie ne radzi sobie, że nie rozumie, ale wie że ty masz zonę i dziecko i gdyby mogła cofnąć czas itd- te rodzaju teksty- klasyka. Jesli i to bedziesz ignorował, to potem bedzie wypisywała do ciebie, że ona rozumie, iz ty ze względu na zonę, na dziecko zerygnujesz z prawdziwej miłości i ona w taki razie usunie się w cień i być może już nigdy w życiu w nikim sie już tak nie zakocha, jak w tobie itd. Potem na jakiś czas zamilknie, bo ona będzie pewna, że ty wielce przestraszysz się tego, że stracisz tak niezwykle uczciwą, wspaniała i szlachetna kobietę i szybko za nią pobiegniesz, bo też nagle zrozumiesz, że żona to blee w twoim zyciu, a liczy się tylko niedoszła. Wtedy też, gdy ona bedzie na takim właśnie etapie manipulacji możesz liczyć się z tym, że nagle spotkasz ją przypadkowo gdzieś na ulicy. Na sam koniec jesli dalej będziesz robił za padlinę ona albo puści ci wiąchę godną szewca (wtedy przekonasz się kim ona jest naprawdę), albo wreszcie odczepi się od ciebie na dobre.
Nie pisz do niej, bo nic na piśmie- nigdy nie wiadomo, lepiej bądź ostrożny z wypisywaniem do niej. Jesli będzie dzwoniła, to nie odbieraj telefonu. Nie spotykaj się, bo z niczego nie musisz tłumaczyć się przed nią- ona i tak doskonale wie o co chodzi.
I naprawdę zapomnij o tej babie, bo widzisz chyba wyraźnie na co zamieniłbyś swoją rodzinę, prawda? Wziąłbyś sobie gofno zawinięte w piękne sreberko, a na koniec dostałbyś kopa w dupen, bo baba ta wiele skrupułow w życiu nie ma. Takie one są te które włażą w cudze rodziny. Dlatego dbaj o swoje małe stadko i goń różne ścierwa, bo one tylko czekają na to, by zakotwiczyć gdzieś przy jakiejś rodzinie.