cslady napisał/a:truskaweczka19 napisał/a:Elle88 napisał/a:K.wa, co Ty kobito bredzisz, jak naćpana 
Proszę mi to wykasować, zanim sama w to uwierzysz i na trwałe wbijesz sobie do głowy.
Masz 23 lata, jesteś zadbana, szczupła, do tego wydajesz się sympatyczna.. nie szukaj dziury! jedną już masz we właściwym miejscu i starczy 
Teraz nie jestem szczupła, mam dużą nadwagę, zrzucam
Piszę tylko, że nawet jak byłam szczupła, ładnie się ubrałam, spódnica, odsłoniłam nogi, to i tak nie było wzroku panów, komentarzy, a wiele dziewczyn jednak pisze, że było kiedyś podrywanych, więc trochę się po prostu zastanawiałam czemu
No, ale nie to, że myślę o sobie źle.
Może nie byłaś podrywana dlatego, że jesteś bardziej stonowana i nieśmiała? Wydaje mi się, że mężczyźni bardziej śmiele zachowują się przy kobietach, które sprawiają wrażenie pewnych siebie i otwartych. Kilogramy o niczym nie świadczą, bo widuję kobiety z nadwagą, które jednak są zadbane ubierają się w sposób podkreślający ich atuty. I ja osobiście uważam je za atrakcyjne. Mężczyźni chyba bardziej rygorystycznie podchodzą do nadmiernych kilogramów i kwestii kobiecej atrakcyjności, ale przecież nie wszyscy. Kanony są nudne i jeśli człowiek napatrzy się na tabun takich kobiet, które wyglądają podobnie, to po jakimś czasie ma dość. Dla mnie naprawdę atrakcyjne są kobiety w jakiś sposób odbiegające od kanonu, które mają ciekawe twarze. Ciekawe twarze nie w tym sensie, że musi być idealne piękno i symetria.
Nie tam, tzn byłam nieśmiała, ale teraz jakoś bardzo nie jestem, może nie lubię bardzo gadać z obcymi i czasem mnie to peszy, ale nie mam też z tym jakiegoś wielkiego problemu już, potrafię teraz i z nieznajomą osobą porozmawiać otwarcie jak trzeba czy tak po prostu, jak wyjdzie taka sytuacja. A podejrzewam, że wiele dziewczyn nieśmiałych też ma na sobie spojrzenia panów, bo po prostu na ulicy nikt nie deliberuje czy ktoś jest nieśmiały czy nie. Nie wiemy tego, a po prostu obejrzy się za szczupłymi nogami, dlatego po prostu zastanowiłam się czemu tego nawet u mnie nie było, jak byłam szczupła, w ładnej spódnicy
No, ale no też może to przypadek, mam niby 23 lat, więc okazji było dużo, a tych spojrzeń, podrywów prócz jednego brak. Nie mówię, po prostu byłoby to miłe, ale skoro tego nie było, nie ma to trudno. A mojego faceta poznałam w internecie, zaczęliśmy pisać tak początkowo koleżeńsko. Nie wiem, może po prostu mam typ urody, że nie przyciągam od razu spojrzeń, nie wiem? Kto tam wie 
Dla mnie też są ciekawsze twarze odbiegające od kanonu. No, ale ja to ja, a inni może inaczej myśleli patrząc na mnie
Jedna znajoma mi napisała kiedyś dawno, że początkowo uznała po zdjęciu, że jestem taka niezbyt, ale potem, że jednak przy dłuższym przyglądaniu się jestem całkiem ładna. No to zależy kto spojrzy i jak pewnie. Mam spory nos np, ale myślę, że do twarzy mi pasuje, widać go, wyróżnia się, ale myślę, że to nie robi u mnie efektu czarownicy hehe, bo tak czy siak mam dość delikatne rysy i nie wyostrza mimo wyróżniania się ich chyba znacznie. Oczy mam małe, usta średnie, ale dość pełne i to lubię. Całość chyba może być
Zgadzam się, że grubsza kobieta też może ładnie wyglądać, ja dla zdrowia najbardziej odchudzam się, ale trochę pewności siebie mi to raczej doda, rzadziej mi już brzuch będzie choćby się odznaczał hehe. Oczywiście jak byście były ciekawe to mogę wysłać zdjęcie na priv i może same ocenicie 