Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 376 ]

66

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

W sumie to coś w tym kierunku, mam hantle, ławeczkę, jeszcze tylko sztangi potrzebuje, ale się nie mogę zebrać do kupna tongue Myśle, że jakbym się wziął w garść i przypakował to może dodałbym sobie te 0,5 pkt tongue

No to życze powodzenia;p na pewno wtedy wszystkie laski będą twoje jeszcze tylko kup sobie jakieś ekstra auto a na pewno każda blachara na ciebie poleci;p i osiągniesz pełnie szczęścia ze swoim ideałem u boku dopóki nie zacznie przekwitać;p

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Przestańcie prowokować. Ja mam problem i się naśmiewacie ze mnie...

68

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

Przestańcie prowokować. Ja mam problem i się naśmiewacie ze mnie...

ale powiedz jaki Ty masz problem? Ja tu widzę tylko jeden, że chcesz dziewczyny z okładki CKMa ale taka znowuż ciebie nie chce

69

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

Przestańcie prowokować. Ja mam problem i się naśmiewacie ze mnie...

Wiesz twój problem to nie jest właściwie żaden problem, ale wiadomo jak ktoś nie ma prawdziwych problemów to sam sobie je wyszukuje, a jak będziesz tak ciągle wybrzydzał i koncentrował się głównie na wyglądzie to daleko z taką ideologią myślenia nie zajedziesz i zostaniesz sam bo ciągle coś ci będzie przeszkadzać skoro taki z ciebie esteta.

70

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Widzisz, słuchaj dalej, a kobiety wpoją ci chorobe psychiczną, wszystkie kompleksy świata itd a polecą do przystojnego, wysportowanego gbura, ktory je źle traktuje i to one są tymi co wyznaczają granice zdrowia psychicznego smile Daj spokoj z rozmyslaniem i zajmij sie rozwojem siebie, swojej atrakcyjnosci, a takimi gadkami sie nie przejmuj, bo zwykle po czynach zobaczysz całkiem inny swiat.

71

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
majka1986 napisał/a:
Tajemniczy Pan napisał/a:

Przestańcie prowokować. Ja mam problem i się naśmiewacie ze mnie...

ale powiedz jaki Ty masz problem? Ja tu widzę tylko jeden, że chcesz dziewczyny z okładki CKMa ale taka znowuż ciebie nie chce

Takiej też nie chce. Modelki wyglądają sztucznie i nie podobają mi się takie z ckmów. Mi się podoba np. taka Halina Młynkowa tongue ma śliczne oczy

72 Ostatnio edytowany przez ApoteozaPrawdy (2014-12-30 21:21:13)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

W relacjach koleżeńskich jestem przecież bardzo tolerancyjny. Nie przeszkadzają mi grube koleżanki czy przeciętne, jestem dla nich taki jak dla wszystkich, miły, uprzejme, ale nie da rady się zakochać.

Ale po co Ty się głupio tłumaczysz, co?
Nie zakochasz się, ojej, tak mi Ciebie szkoda!
A Ty myślisz, że zakochanie to zawsze od pierwszego wejrzenia? Chyba myślisz, że jakiś niewidzialny piorun Cię strzeli, strzała Amora dopadnie i już będziesz zakochany.
Oceniasz powierzchownie, bo z góry zakładasz, że te grube, a nawet normalne-przeciętne panny (rozumiem, że można nie znieść grubasek, bywa i tak) nie mają u Ciebie szans. Od razu je przekreślasz. Człowieka trzeba chociaż trochę poznać, a potem ewentualnie przychodzi jakieś zauroczenie/zakochanie.
Poza tym widocznie nie dojrzałeś nawet do zakochania, skoro nie potrafisz nic poczuć.

Gdyby każdy facet miał takie idiotyczne podejście, to te brzydkie mogłyby przestać istnieć. Wyginęłyby chyba, bo żaden facet by ich nie tknął. Na szczęście w przyrodzie istnieje równowaga, a takich płytkich osobników jest dużo mniej.

73

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Drogie panie hipokrytyki. On nie jest płytki, tylko szczery. Mówi co czuje. Jego prawo.

Wy też nie mogłybyście z brzydkim, tylko usprawiedliwiłybyście sie przed sobą że on nie ma 'tego czegoś', albo myśli o jednym, albo dziecinny, albo coś tam. Wszystko byle nie wyjść (też przed samą sobą) na płytką. I najsmieszniejsze są te, które jego krytykują a same umawiają się tylko z przystojnymi z świetnym ciałem i to takimi ponad krechę nawet.

74

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Bardzo proszę o merytoryczną i kulturalną wymianę zdań. Zapewniam, że każdą myśl można wyrazić bez ironizowania i obrażania rozmówcy. 
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

75 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2014-12-30 21:47:53)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
ApoteozaPrawdy napisał/a:

A Ty myślisz, że zakochanie to zawsze od pierwszego wejrzenia? Chyba myślisz, że jakiś niewidzialny piorun Cię strzeli, strzała Amora dopadnie i już będziesz zakochany.

Jak najbardziej jest możliwe od pierwszego wejrzenia, ja się w moim chłopaku zakochałam już po pierwszym spotkaniu.


Poza tym ja nie rozumiem czemu uważacie że chłopak jest pusty dlatego że chce piękną dziewczynę. W ogóle nie wiem czemu według większości z was przedkładanie charakteru nad wygląd jest w porządku, a wyglądu nad charakter już nie. Wytłumaczy mi to ktoś?

76

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Tym bardziej, że mi się wydaję, że jestem "najmniej pusty" z chłopaków z mojego otoczenia. W dodatku zauważyłem, że te największe kozaki, którzy często mówią "niezła z niej du**", sami mają przeważnie dosyć nieciekawe dziewczyny, bo pewnie liczą na seks lub dla szpanu. Kurcze... tak bardzo nie wiem co mam począć ;/

Wy też nie mogłybyście z brzydkim, tylko usprawiedliwiłybyście sie przed sobą że on nie ma 'tego czegoś', albo myśli o jednym, albo dziecinny, albo coś tam. Wszystko byle nie wyjść (też przed samą sobą) na płytką. I najsmieszniejsze są te, które jego krytykują a same umawiają się tylko z przystojnymi z świetnym ciałem i to takimi ponad krechę nawet.

Zgadzam się w 100%. Boicie się po prostu przyznać do tego.

77

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
lilly25 napisał/a:
ApoteozaPrawdy napisał/a:

A Ty myślisz, że zakochanie to zawsze od pierwszego wejrzenia? Chyba myślisz, że jakiś niewidzialny piorun Cię strzeli, strzała Amora dopadnie i już będziesz zakochany.

Jak najbardziej jest możliwe od pierwszego wejrzenia, ja się w moim chłopaku zakochałam już po pierwszym spotkaniu.


Poza tym ja nie rozumiem czemu uważacie że chłopak jest pusty dlatego że chce piękną dziewczynę. W ogóle nie wiem czemu według większości z was przedkładanie charakteru nad wygląd jest w porządku, a wyglądu nad charakter już nie. Wytłumaczy mi to ktoś?

W sumie i to jest ważne i to, przy czym na nasz wygląd aż takiego wpływu nie mamy w końcu to wina genów najważniejsze to być po prostu schludnym i zadbanym i umieć podkreślać swoje atuty tyle że uroda prędzej czy póżniej przemija więc jak sie chce z kimś związać na stałe to jednak najważniejsze jest wnętrze tej osoby i to czy dobrze sie z nią czujesz. Bo czasem facet jest przystojny jak z bajki ale nie ma tego czegoś, a  zwykły przeciętniak potrafi zbajerować niejedną dziewczynę a ja już dwóch takich przeciętniaków na swej drodze spotkałam którzy obiektywnie nie byli jakimiś przystojniakami ale mieli osobowość przez co zawsze byli otoczeni przez dziewczyny. Więc z kobietami jest podobnie.

78

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

ja nie bardzo rozumiem, czym ty się przejmujesz? a skoro podoba ci się Halinka Młynkova, zwłaszcza w obecnej wersji, to powiedz wprost, że szukasz anorektyczki z tlenionymi włosami, bo ciekawa jestem, czy byś na nią spojrzał 15 lat temu, gdy była twoją rówieśniczką ;p

i ja tu nie ironizuję w tym momencie

79

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Nie wiem jaka była 15 lat temu, ale teraz jest 10/10 big_smile

@Lara

Ale przecież charakter też z czasem może się zmienić. Przed ślubem był taki miły, taki słodki, a po ślubie zaczął się znęcać nade mną... ile już takich historii widziałem, czytałem. Śmiem twierdzić, że to własnie charakter szybciej się może zmienić niż wygląd.

80

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

Nie wiem jaka była 15 lat temu, ale teraz jest 10/10 big_smile

@Lara

Ale przecież charakter też z czasem może się zmienić. Przed ślubem był taki miły, taki słodki, a po ślubie zaczął się znęcać nade mną... ile już takich historii widziałem, czytałem. Śmiem twierdzić, że to własnie charakter szybciej się może zmienić niż wygląd.

Śmiem twierdzić, że ludzie się nie zmieniają, a jak już to tylko na gorsze...

81

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

Nie wiem jaka była 15 lat temu, ale teraz jest 10/10 big_smile

@Lara

Ale przecież charakter też z czasem może się zmienić. Przed ślubem był taki miły, taki słodki, a po ślubie zaczął się znęcać nade mną... ile już takich historii widziałem, czytałem. Śmiem twierdzić, że to własnie charakter szybciej się może zmienić niż wygląd.

Im dluzej Cie czytam, tym bardziej widze jaki jestes niezyciowy kolego. To o czym piszesz to zadna zmiana charakteru, tylko ukrywanie niektorych wad w celu osiagniecia okreslonego celu.

82

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Uwiesiliscie sie na biedaku. Skąd on ma to wiedzieć? Teraz się od nas dowie, zobaczy życie. Nie widział, bo nie doświadczał. Z reszta dalej podtrzymuje by nie słuchał nikogo tylko obserwował czyni ludzi. Szczegolnie kobiet do mężczyzn i co tak naprawde sie podoba, a nie to co mówią.

83 Ostatnio edytowany przez marchewa91 (2014-12-31 00:28:27)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
AstaLaVista napisał/a:

Uwiesiliscie sie na biedaku. Skąd on ma to wiedzieć? Teraz się od nas dowie, zobaczy życie. Nie widział, bo nie doświadczał. Z reszta dalej podtrzymuje by nie słuchał nikogo tylko obserwował czyni ludzi. Szczegolnie kobiet do mężczyzn i co tak naprawde sie podoba, a nie to co mówią.

wybacz, ale nie bardzo rozumiem, co masz na myśli


kilka razy już tu pisałam, że za parę lat zmieni mu się myślenie, a jak będzie cierpliwy, to spotka wreszcie tę właściwą dziewczynę. Jak mu się poszczęści, to będzie zgrabna, ładna, chuda, a do tego inteligentna i mądra (tyle, że wtedy pewnie będzie oczekiwał czegoś innego od partnerki, a uroda i inteligencja nie wystarczą - do tego właśnie zmierzam, że z czasem priorytety się zmieniają i inteligencja i uroda to nie wszystko)

84 Ostatnio edytowany przez AstaLaVista (2014-12-31 00:38:52)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Dalej oceniasz go po kobiecemu. To tak u mezczyzn nie działa. Priorytetami u mezczyzny zwykle nie jest zabawa w dom, uczucia, poukladane zycie u boku kogoś, bo i tak zwykle taki wsparcia nie potrzebuje, a jak potrzebuje to kobieta go nie chce bo 'niezaradny, niedojrzały' smile

85

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
AstaLaVista napisał/a:

Dalej oceniasz go po kobiecemu. To tak u mezczyzn nie działa. Priorytetami u mezczyzny zwykle nie jest zabawa w dom, uczucia, poukladane zycie u boku kogoś, bo i tak zwykle taki wsparcia nie potrzebuje, a jak potrzebuje to kobieta go nie chce bo 'niezaradny, niedojrzały' smile

powiedz to mojemu znajomemu, którego żona (oboje po 30tce, 5 lat po ślubie) nie skałała się żadną ciężką pracą, nie gotuje, ba nawet śniadań mu nie przyrządza (facet woli wsiąść w samochód i przyjechać do matki), nie sprząta, nie prasuje, generalnie wyznaje zasadę niech sobie każdy robi, co w danej chwili potrzebuje... dzieci też nie chce (mimo że kariera się nie rozwinęła, co było wcześniej argumentem)... no ale grunt, że inteligentna, wykształcona i oszałamiająco piękna i zgrabna (mówię to jako kobieta)

86

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Dobrze, ale piszesz o wyjątkach. Natura kobiety na ogół jest "ciepła" i Ty w tym konkteście próbujesz mu coś wytłumaczyć.

87

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

ehhh... chyba się poddaję ;(

88

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

jakbym czytal siebie za 10 lat z perspektywy 21 lat,

i odpowiem Ci, nie, moje wymagania nie spadly, nie ma takiej ktora by do mnie pasowala

89 Ostatnio edytowany przez Nektarynka53 (2015-01-01 04:48:03)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
AstaLaVista napisał/a:

Dalej oceniasz go po kobiecemu. To tak u mezczyzn nie działa. Priorytetami u mezczyzny zwykle nie jest zabawa w dom, uczucia, poukladane zycie u boku kogoś, bo i tak zwykle taki wsparcia nie potrzebuje, a jak potrzebuje to kobieta go nie chce bo 'niezaradny, niedojrzały' smile

Każdy ustala własne priorytety (tu dla Ciebie nowość). Są zarówno kobiety, które nie chcą stałych związków (znam), jak i mężczyźni, którzy pragną domowego ciepła (znam).  Jeśli z podobnymi przypadkami się nie spotkałeś (lub nie przyjąłeś do świadomości) to należy poszerzyć horyzonty. Uogólnianie społeczeństwa (jak za "dobrych" czasów PRL) nie jest najwłaściwsze.

Tajemniczy Pan napisał/a:

ehhh... chyba się poddaję ;(

Nie do końca wiem czego oczekiwałeś po odpowiedziach. Uważasz Swoje wymagania (de facto tylko względem wyglądu) za zaletę, czy wadę? Jestem typem odpowiedzialnej osoby, czy bardziej lekkoducha? Względem tych odpowiedzi, powinieneś popracować nad sposobem nawiązania bliższej znajomości z dziewczynami.

Jeśli chodzi o "nagłe" zmiany po wspólnym zamieszkaniu (najczęściej po ślubie) to wtedy WYCHODZI PRAWDZIWY charakter partnera. Wcześniej, ta osoba nie spędzała 24h/dobę czasu z drugą połówką. Złe cechy nie były widoczne (brak sprzyjających sytuacji uwypuklających cechę) i/lub były maskowane. Nie mówię już o idealizowaniu Swojej drugiej połówki i po prostu nie dostrzeganie (bagatelizowanie) sygnałów.
Nie twierdzę, że jest niemożliwym zmiana własnego charakteru. Jednak wymaga to dużej pracy z naszej strony. Osobiście uważam, że zdecydowanie łatwiej zmienić swoją aparycję smile. Dlatego dostosowujemy wygląd (fryzurę, ubiór itp.) do naszego charakteru, a nie odwrotnie...

90

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

A mnie zastanawia DLACZEGO piękna kobieta 10 na 10 miałaby wybrać przeciętnego Autora??? Co w nim jest takiego niesamowitego, że tej seksbombie by się nogi ugięły i wpadła w jego ramiona?

To się nazywa fantazja.

A w realnym życiu, to pomyślałabym, że kobieta ma poważne problemy emocjonalne, albo jest naprawdę inteligentna inaczej, albo bawi się w matkę Teresę miłosierdzia.

Autor, żeby wymagać, trzeba najpierw sobą coś reprezentować.

91

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Beyondblackie napisał/a:

Autor, żeby wymagać, trzeba najpierw sobą coś reprezentować.

i to jest podstawa.... bogaty biznesmen, rzadko interesuję się grubą kobitką i na odwrót raczej żadna seksbomba, mająca dobre wykształcenie i super płatna prace nie spojrzy na brzydala z najniższą krajową tongue

92

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Majka, generalnie uważam, iż wybieranie partnerki pod względem jakiejś wyimaginowanej skali wyglądu jest idiotyczne, a i też niesamowicie niedojrzałe. Ale cóż, jak się ma 21 lat, to się tak właśnie myśli, bo brakuje wtedy życiowych doświadczeń i zdrowej perspektywy.

Związek to nie jest wyłącznie fizyczna relacja i charakter osoby o wiele bardziej decyduje o tym czy będzie udany niż super figura, nogi do sufitu czy cycki w rozmiarze EE.

93 Ostatnio edytowany przez alcybiades (2015-01-01 14:53:31)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

....nie dzisiaj

94

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Boże, co za durny temat, a raczej odpowiedzi.
Autorze, to nic złego, że masz duże wymagania, ja uważam, że lepiej mieć duże niż zmuszać się do związku z kimś, i przymykać oko na różne rzeczy.
Gadanie, że charakter jest ważniejszy od wyglądu to oczywiście głupoty, ale są kobiety nieliczne, które faktycznie dobierają partnerów tylko pod względem charakteru, nawet jeśli nie podoba im się fizycznie. A potem w internecie trafiam na wątki "pomocy, mój chłopak nie podoba mi się fizycznie, w sumie to nigdy mi się nie podobał, ale myślałam, że to się zmieni z czasem, ale jednak nie. Ma wspaniały charakter, ale..."
Powiem więcej, ja jako facet nigdy nie chciałbym, żeby kobieta pokochała mnie tylko za charakter.
Nigdy nie chciałbym, żebym braki w wyglądzie musiał nadrabiać charakterem, żeby w rozmowie z przyjaciółkami mówiła "kurcze, fajny jest, ale urodą nie grzeszy". Ja chcę żeby od początku mnie pożądała i tyle.
Ja także mam wysokie wymagania względem wyglądu. Czy sam jestem przystojny? Ciężko mi to określić, mam chyba dość specyficzną urodę i czasem jestem skrajnie oceniany.
Ja np byłem w jednym związku, który trwał niewiele ponad miesiąc. Mam 20 lat, czy żałuję? Nie, skąd. Był piękny. Jak odeszła, ludzie się śmiali, że przeżywam miesiąc spotykania się z jakąś panienką, a ja dla mnie ten związek był więcej wart niż 2 lata z kimś kto musiałby "nadrabiać".

95

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Interesujące...a jak można nadrobić braki intelektualne, jak w głowie pusto?

Wygląd zawsze można zmienić, poprawić, odchudzić, wytonować, wymalować i nawet pod skalpel podłożyć. Niestety głupota jest nieuleczalna tongue

96

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Wygląd owszem można zmienić, ale są po prostu ludzie, którzy mają brzydkie twarze i ich się nie da zmienić. Nie są grubi, nie mają pryszczy, a są na tyle brzydcy, żeby odrzucać innych.
Pod tym względem szczególnie ciężko mają mężczyźni, bo im makijaży używać raczej nie wolno.
A głupota jest pojęciem względnym, brzydota - nie, bo są ludzie obiektywnie brzydcy i nikt mi nie wmówi, że nie.

97

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

tylko ładne miałyby mężów, a przecież tak nie jest.

Bo może wolą być z byle kim niż samemu.

[quote

A może po prostu to są fajne, mądre, czułe dziewczyny, które zasłużyły i miały szczęście spotkać wartościowych facetów, którzy nie oceniają po powierzchni, którzy wiedzą, że nie wszystko złoto, co się świeci, a za to wiedzą, czym jest nieoszlifowany diament?

Jesteś niesamowicie płytkim osobnikiem, liczy się dla Ciebie tylko wygląd mimo, że sam dajesz sobie tylko 6/7 na 10, czyli jesteś zwykłym przeciętniakiem. Za mądry też nie jesteś... I jaka laska by Ci odpowiadała? Jaka byłaby dość dobra? Królewna Śnieżka? Pocahontas? Cara Delevigne? Scarlet Johannson?

98

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

eastlands widzisz co do brzydoty bardzo sie mylisz. Wiele przypadkow na tym forum ale i w moim zyciu udowadnia ze brzydota i piekno to pojecia wzgledne. Wez zdjecie kilku, srednich z wygladu kolezanek i kaz je szczerze ocenic od 1 do 10 przez kilku kolegow.

99

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
eastlands napisał/a:

Boże, co za durny temat, a raczej odpowiedzi.
Autorze, to nic złego, że masz duże wymagania, ja uważam, że lepiej mieć duże niż zmuszać się do związku z kimś, i przymykać oko na różne rzeczy.
Gadanie, że charakter jest ważniejszy od wyglądu to oczywiście głupoty, ale są kobiety nieliczne, które faktycznie dobierają partnerów tylko pod względem charakteru, nawet jeśli nie podoba im się fizycznie. A potem w internecie trafiam na wątki "pomocy, mój chłopak nie podoba mi się fizycznie, w sumie to nigdy mi się nie podobał, ale myślałam, że to się zmieni z czasem, ale jednak nie. Ma wspaniały charakter, ale..."
Powiem więcej, ja jako facet nigdy nie chciałbym, żeby kobieta pokochała mnie tylko za charakter.
Nigdy nie chciałbym, żebym braki w wyglądzie musiał nadrabiać charakterem, żeby w rozmowie z przyjaciółkami mówiła "kurcze, fajny jest, ale urodą nie grzeszy". Ja chcę żeby od początku mnie pożądała i tyle.
Ja także mam wysokie wymagania względem wyglądu. Czy sam jestem przystojny? Ciężko mi to określić, mam chyba dość specyficzną urodę i czasem jestem skrajnie oceniany.
Ja np byłem w jednym związku, który trwał niewiele ponad miesiąc. Mam 20 lat, czy żałuję? Nie, skąd. Był piękny. Jak odeszła, ludzie się śmiali, że przeżywam miesiąc spotykania się z jakąś panienką, a ja dla mnie ten związek był więcej wart niż 2 lata z kimś kto musiałby "nadrabiać".

Nie Ty masz po prostu problem, że tak to ujmę. Robisz to co skrajnie (!) zakompleksione osoby na jakimś punkcie, czyli idealizujesz osoby z cechami/dobrami, które Ty po prostu chciałbyś mieć. Chcesz cudzymi "plusami" wypełnić własne kompleksy i pokazać innym osobnikom "mi to się powodzi". Czy tak trudno dojść do wniosku, że nie każdy patrzy na jakieś modelki/modeli itp. z magazynów i na ich podstawie ocenia resztę społeczeństwa? Jak widać trudno...

100 Ostatnio edytowany przez eastlands (2015-01-01 16:36:59)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Jacenty, pewnie, są gusta i guściki. Ale jest grupa ludzi obiektywnie brzydkich i obiektywnie atrakcyjnych. Oczywiście nie jest ich dużo, ale są.

Nektarynka53 - a kto mówi o modelkach? dziewczyna ma być w moim typie i tyle, a moja była nie była uznawana za naczelną piękność np, dwójka moich kolegów to potwierdziła - "fajna, ale bez szału". Z tym, że ona była obiektywnie atrakcyjna. Nikt nie nazwałby jej brzydką, z drugiej strony modelką też nie była według wielu, ale nikt by jej z łóżka nie wyrzucił.
Problem właśnie zaczyna się w momencie, gdy gada osoba jest obiektywnie brzydka, po prostu odrzuca. W takiej nie da się zakochać i wychodzą takie kwiatki o jakich wspominałem wcześniej.

101

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
eastlands napisał/a:

Jacenty, pewnie, są gusta i guściki. Ale jest grupa ludzi obiektywnie brzydkich i obiektywnie atrakcyjnych. Oczywiście nie jest ich dużo, ale są.

Nektarynka53 - a kto mówi o modelkach? dziewczyna ma być w moim typie i tyle, a moja była nie była uznawana za naczelną piękność np, dwójka moich kolegów to potwierdziła - "fajna, ale bez szału"

To nie rozumiem po co popierasz skrajne poglądy autora? On nie ma wysokich wymagań względem płci przeciwnej, tylko względem ich wyglądu (reszta się praktycznie nie liczy; ma bzika na tym punkcie). To tak jakbym kupując telefon patrzyła głównie na jego prezencję, a parametry miała w poważaniu smile. Czy mam wysokie wymagania? Właśnie nie.
Niestety i tak wyczytuję w Twoich wypowiedziach (mogę się mylić, bo oceniam Ciebie na podstawie Twoich postów) kompleks na punkcie urody. A czy zdanie kumpli naprawdę było ważne, że je przytoczyłeś? Sama mam wielu i niektóre teksty wpuszczam jednym, a wypuszczam drugim uchem tongue. Coraz bardziej utrzymuje się we mnie przeświadczenie, że mężczyźni są bardziej osobnikami stadnymi, niż kobiety. Są bardziej podatni na opinie innych.

102

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Zdanie kumpli było o tyle ważne, że uważałem i uważam swoją byłą za najpiękniejszą kobietę świata i swojego czasu zastanawiałem się czy każdy facet widzi ją tak samo jak ja. I w sumie to nawet mi wtedy zależało, żeby powiedzieli, że nie jest jakaś ładna, bo bym przeżywał, że każdy facet ją podrywa big_smile Zaznaczyłem, żeby powiedzieli szczerze, że się nie obrażę, i że bardzo ciekawi mnie ich zdanie.

Popieram poglądy autora, bo on chce po prostu atrakcyjnej dla siebie dziewczyny co jest kompletnie normalne, i nie chce mu się marnować czasu na przekonywanie się "a może ta z 10 kg nadwagi mi się spodoba".

103

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

10 kg to jeszcze nie tak dużo, a czasem się tak rozłoży, że nie widać bardzo. Jak takie mądre jesteście, a pewnie gdybyście nie znalazły jako takiego faceta na swoim poziomie to byście się poddali i wzięli kogoś kto jeszcze jest wolny byle by nie być samej, albo żeby nie być starą panną z której koleżanki by się nabijały i wmawiały byście sobie, że charakter ma fajny,

104

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Tajemniczy autorze, jak jesteś taki za dobry, nikt nie jest Ciebie wart, mierzysz, ważysz, oceniasz, to najlepiej bądź sam, usychaj sobie gdzieś spokojnie.

105

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

10 kg to jeszcze nie tak dużo, a czasem się tak rozłoży, że nie widać bardzo. Jak takie mądre jesteście, a pewnie gdybyście nie znalazły jako takiego faceta na swoim poziomie to byście się poddali i wzięli kogoś kto jeszcze jest wolny byle by nie być samej, albo żeby nie być starą panną z której koleżanki by się nabijały i wmawiały byście sobie, że charakter ma fajny,

Serio masz 21 lat?

Przeraża mnie fakt, że moi rówieśnicy mogą być tak głupi jak ty...

106

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Daenerys nie obrazsj autora. Nie jest glupi tylko ma wypaczone, skrzywione poglady na relacje damsko-meskie.

107

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Typowe babskie gadanie.

108

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Jacenty, piękny eufemizm. wink

109

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Ale ja nie rozumiem o co jest to oburzenie.
W dużym skrócie autor chce, żeby partnerka mu się podobała.
Te skale 1-10 trzeba oczywiście traktować z dystansem, bo dla jednego to będzie 10/10, a dla drugiego 8/10.
Ale was oburza to, że on nie potrafi przymknąć oka na to, że ktoś nie do końca mu się podoba.
Tylko, że większość ludzi tak nie umie, a kobiety są mistrzami w populistycznym gadaniu typu najważniejsze jest wnętrze człowieka itp.

110

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

eastlands, autor nie chce dziewczyny, która będzie się podobać jemu, tylko dziewczyny, która zachwyci jego wszystkich znajomych...

111

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Nie, problemem nie jest to, że chce kogoś kto mu się będzie podobał. Problemem jest to, że on widzi TYLKO wygląd, jakby to była jedyna, najważniejsza część związku.

112

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
daenerys7 napisał/a:

eastlands, autor nie chce dziewczyny, która będzie się podobać jemu, tylko dziewczyny, która zachwyci jego wszystkich znajomych...

Dawno już takich głupot nie czytałem.

Problemem jest to, że on widzi TYLKO wygląd,

Nie tylko. Nie podobają mi się typowe blondynki, głupiutkie i takie wiecie "hihi", nie może palić, przeklinać. Ogólnie też żeby z charakteru była normalna, miła, lubiła żarty.

113

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

daenerys7 - to trochę nadinterpretacja.

Beyondblackie - bo w pewnym sensie wygląd jest najważniejszy, jeśli ktoś nam się nie podoba to nie bierzemy go od razu pod uwagę jak potencjalnego partnera. Czym innym jest charakter, bo tu np po jakimś czasie spotykania się mogą wyjść irytujące cechy danej osoby.

114

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Tajemniczy Pan napisał/a:

Problemem jest to, że on widzi TYLKO wygląd,

Nie tylko. Nie podobają mi się typowe blondynki, głupiutkie i takie wiecie "hihi", nie może palić, przeklinać. Ogólnie też żeby z charakteru była normalna, miła, lubiła żarty.

Czyli szukasz produktu, nie kobiety. Ma specyfikacje, kosztuje w regionie...

Związek nie polega na relacji z nowym telewizorem. To jest interakcja z drugą osobą- intymna, intelektualna i codzienna.

115

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

eastlands, czemu nadinterpretacja?

Doskonale rozumiem, że autor chce znaleźć dziewczynę, która będzie dla niego pociągająca. Jednak odnoszę wrażenie, że ma jakieś tam kompleksy i swoje braki chce nadrobić super laską u boku.

Autorze, a co Ty masz do zaoferowania? Moim zdaniem na tym właśnie powinieneś się skupić.

116 Ostatnio edytowany przez eastlands (2015-01-01 19:12:30)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Nadinterpretacja, bo nie możecie znieść takiego podejścia autora do tematu i dodajecie od siebie kompleksy i inne takie...
A nawet jeśli by miał te kompleksy, to przecież dobrze je zwalczać, nie?
Super laska u boku to i tak dobry sposób na wyleczenie kompleksów. Lepszy niż gdyby miał np wychodzić w nocy z kolegami i napadać przypadkowych ludzi, żeby pokazać swoją "siłę".
Wiem, skrajny przykład.
Ale lwia część tematu to niestety wasze osobiste projekcje.
Tak naprawdę oczekiwanie urody od partnerki/a, to żadne wymagania, to jest naturalne.

Ja od siebie jeszcze dodam, że gdy byłem w związku to ostatnie o czym myślałem to imponować kolegom. Mało tego, nigdy nie chciałem spotykać nikogo znajomego, gdy wychodziłem na randki z byłą. Jakiś wstydliwy pod tym względem byłem.

117

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Nie muszę nic od siebie dodawać, bo autor sam siebie ocenia na 6/10. Dla osoby, która tak wielką wagę przykłada do wyglądu musi być to osobista tragedia... wink
A lepszym sposobem nie byłoby np poszerzanie swoich horyzontów?

118

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Z doświadczenia wiem, że ciężko obiektywnie ocenić swoją urodę. Ale jeśli jest 6/10 to zalecanie się do 8/10 nie jest czymś bezczelnym przecież... to tak półżartem.
Poszerzanie horyzontów, co to znaczy? Mnóstwo jest takich sloganów, które w gruncie rzeczy nic nie znaczą. Ja nie musiałem poszerzać horyzontów, żeby poznać swoją byłą. Siedziałem na czacie, i śledziłem równocześnie wyniki w Lidze Mistrzów. A Wy mu pewnie zaraz będziecie kazali zapisać się na kurs tańca, kurs języka gruzińskiego, a do tego siłownia 7 razy w tygodniu. Pytanie co to ma zmienić...

119

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Gruzinski to juz zaden fejm. Proponuje staroabchaski. Nikt mu nic nie kaze. A on szuka wylacznie takiej, ktora bedzie miala 10 na 10.

120

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Tyle, że taka 10/10 nie będzie chciała jego, bo on ma 6/10, czyli szaraczek. A takie "tap-madl", co mają 10/10 i na dokładkę mądre są niesłychanie wybierają z kolejki samców alfa, którzy się do nich ustawiają...

121

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

...Autor jest na 10?....mądre i urodziwe kobiety wybierają inteligentnych przystojniaków, dzięki czemu ich potomstwo ma szanse odziedziczyć po obydwojgu rodzicach najlepsze cechy.... ten sposób dobór naturalny tworzy lepszą linie genetyczną...druga sprawa...też mężczyźni zakochują się najpierw w kobiecym wyglądzie i rzadko macie ochotę umówić się z kobietą grubszą, lub no powiedzmy nie zbyt ładną...my mamy inaczej..i tak dlaczego gruby, kompletnie nieatrakcyjny facet idzie za rękę z przepiękną kobietą?....najprawdopodobniej bogaty...zdarza i tak, ale nie jest tak zawsze...podejdziesz do  pięknej kobiety i ją zaciekawisz swoją osobowością, a nie jest ona nastawiona na sponsoring....masz dużą szansę jeśli ją zainteresujesz....zdarza się, że kobieta tak emanuje blaskiem i jest tak seksowna, że ma wianuszek facetów, ale niekoniecznie takich jakby sobie tego życzyła....i dlaczego to tak odbieram..musi być ,ładna, zgrabna,inteligentna,bogata ,reszta nie ma najmniejszego znaczenia...

122

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Samce alfa zazwyczaj do kobiet sie nie ustawiają, tylko kobiety do nich wink

123

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
AstaLaVista napisał/a:

Samce alfa zazwyczaj do kobiet sie nie ustawiają, tylko kobiety do nich wink

Zależy kogo jest więcej: super-kobiet, czy samców alfa. wink

124

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Alfa jest najmniej, dlatego sa wysoce pożądani przez duże grupy i niewiele tęz dzięki temu musza sie starac.

Nie ma "super-kobiet" bo wy i tak jestescie oceniane tylko przez pryzmat wyglądu. Makijaze balejaże, zwykle niewiele natury.

125 Ostatnio edytowany przez Nektarynka53 (2015-01-01 21:15:29)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

A mnie przestało interesować dlaczego autor ma takie poglądy (ja tam nikogo już nie szukam, niech się martwią/uważają inne kobiety), tylko czego oczekiwał od forum i w ogóle po co tutaj pisał tongue. Jak ktoś ma problem, który mu osobiście nie przeszkadza to chyba kłopotu już nie ma? Widzę, że problem jest poważniejszy, niż mogło się wydawać.

126

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Zupełnie naturalnym i normalnym jest, że aby stworzyć szczęśliwy, oparty na zdrowych zasadach związek, to partnerzy muszą się wzajemnie pociągać fizycznie. Problem zaczyna się wówczas, kiedy ta fizyczność jest głównym wyznacznikiem wartości drugiego człowieka, a to wydaje się mieć miejsce w przypadku Tajemniczego Pana. Zresztą - jak się okazuje - nie tylko u niego.

127 Ostatnio edytowany przez organique (2015-01-01 23:56:09)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Iceni napisał/a:

Czy nie jest tak, że czujesz się przeciętniakiem, a piękna kobieta ma być dowodem twojej "zajebistości"?



Czy czasem nie jest tak, że nie masz "wysokich wymagań" ale kompleksy, że nie jesteż aż taki fajny i nie aż taki piękny, i chciałbyś je w taki sposób zamaskować? Czy uroda kobiety nie ma być w jakiś sposób rekompensatą twoich braków?
(Nie jestem zbyt mądry, nie jestem zbyt przystojny, ale  t a a a kiej dziewczyny zazdroszczą mi wszyscy kumple)

Otoz to  smile


Autor watku po prostu tak naprawde siebie nie akceptuje,swojego wygladu,chodz moze i nawet grac,sprawiac wrazenie jaki to on pewny siebie kozak  wink Po prostu chlopak chce zrekompensowac braki swojej urody..

Mandevilla napisał/a:

Uroda i wykształcenie nie ma nic wspólnego z miłością. Wybranka będzie dla niego najpiękniejsza, a dla innych być nie musi, bo każdy ma swój niepowtarzalny gust i to co dla jednego jest piękne dla innego może być niespecjalne, inaczej tylko ładne miałyby mężów, a przecież tak nie jest. .

smile

Tajemniczy Pan napisał/a:

. Nie zakochałbym się w dziewczynie, która mi się nie podoba (a podobają mi się TYLKO ładne, nie średnie, nie przeciętne). .

Chcialbys zeby kobieta byla z Toba ,tylko dla  kasy,pozycji ? A pozniej  tacy narzekaja ,ze przyciagaja same materialistki...
na wlasne zyczenie  wink

A co sie stanie gdy wezmiesz ladna,a za pare lat zbrzydnie ,bo to czeka kazdego ,nikogo nie ominie  i Ciebie rowniez i co wtedy ?


Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim - jest to bowiem sprzeczne z Regulaminem Forum. Jeśli chcesz coś dopisać, użyj funkcji "edytuj". Chciałabym przy okazji zwrócić uwagę, że oczekujemy bardziej merytorycznych wypowiedzi niż sama emotka wink.
Z pozdrowieniami, mod. Olinka


AUTORZE ...NIC nie rozumiesz z zycia,co tak naprawde wazne w zyciu..

Nie potrafisz dostrzec piekna,widzisz tylko co gotowe podane...


"Albo z czasem dojrzejesz i zobaczysz to wszystko z doroslej perspektywy i bedziesz z czasem szczesliwy albo zostaniesz starym, zgorzknialym, wybrednym i samotnym dziadem albo trzecia mozliwosc zostaniesz sponsorem. "

majka1986 napisał/a:

Chłopak mysli, ze znajdzie, zgrabną dziewczynę rodem z magazynu CKM, do tego inteligentną, wykształconą z super charakterem, a w łóżku z nia będzie tak jak w filmach porno... big_smile
A ja myślę, że żadna taka by Ciebie nie chciała. I nie dlatego, że jesteś przeciętniakiem, nie masz super wykształcenia, ekstra samochodu i dużo zer na koncie... tylko dlatego, że (to moje zdanie) jesteś burakiem, którego nic poza wyglądem dziewczyny i opinia kolegów nie obchodzi

Moze i znajjdzie jakas glupia,badz cwaniare szukajaca sposora,dla takiej to on moze  byc brzydki ,wazne ze ma kase,sposoruje wink a ona marzy o innym przystojniejszym  big_smile ,z tyM brzydszym  tylko ze wzgledu na kase jest wink

Beyonndblackie napisał/a:

..A mnie zastanawia DLACZEGO piękna kobieta 10 na 10 miałaby wybrać przeciętnego Autora??? Co w nim jest takiego niesamowitego, że tej seksbombie by się nogi ugięły i wpadła w jego ramiona?

To się nazywa fantazja.

A w realnym życiu, to pomyślałabym, że kobieta ma poważne problemy emocjonalne, albo jest naprawdę inteligentna inaczej, albo bawi się w matkę Teresę miłosierdzia.

Autor, żeby wymagać, trzeba najpierw sobą coś reprezentować.

Moze kupi lepsze auto,dobre ciuchy i branie bedzie wieksze  big_smile


majka1986 napisał/a:

żadna seksbomba, mająca dobre wykształcenie i super płatna prace nie spojrzy na brzydala z najniższą krajową

jak taka go odrzuci ,to tedy zaczya wyzywac ja od ksiezniczek ,czesto ujmujac jej takze z urody wink

128 Ostatnio edytowany przez organique (2015-01-02 02:42:21)

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

juz nie moge dopisac do postu wyzej...

AUTORZE po prostu jestes zbyt slaby psychicznie,zbyt zakompleksiony ,zeby byc z kobieta niedoskonala,tym bardziej z widocza niedoskonaloscia,niedoskonalosciami.. boisz sie tego..Zbyt slaby jestes smile



Najgorsi sa  Ci pseudo przystojniacy bo oni oprócz tego że brzydcy to jeszcze podobni w środku."

129

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Tajemniczy Pan po prostu powinien dopasować się do swego ideału kobiety i szybko zacząć inwestować w furę, komórę, masę hajsu i mięśnie trenera fitness. Dzięki temu uderzy w 10 swego targetu tongue

On będzie ją cenił za jędrne cycki i nogi do sufitu, ona będzie adorowała go jako prywatny bankomat- no, oczywiście wszystko bez zera uczuć i szacunku, ale jaka dobrana para!

130

Odp: Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?
Beyondblackie napisał/a:

Tajemniczy Pan po prostu powinien dopasować się do swego ideału kobiety i szybko zacząć inwestować w furę, komórę, masę hajsu i mięśnie trenera fitness. Dzięki temu uderzy w 10 swego targetu tongue

On będzie ją cenił za jędrne cycki i nogi do sufitu, ona będzie adorowała go jako prywatny bankomat- no, oczywiście wszystko bez zera uczuć i szacunku, ale jaka dobrana para!

otóż to smile

Posty [ 66 do 130 z 376 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy z czasem moje wymagania względem kobiet się zmniejszą ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024