okej:D czekaj, niech tylko zmienie maila w profilu;)
zrobione:) mozesz slac;)
p.s. jaka trzeba byc kretynka, zeby napisac gmail.pl hahaha:D
Przekroczyliśmy podwójną ciągłą (na wniosek egzaminatora).
Dużo gorzej miał kolega. Wyjeżdżając spod ośrodka prawie walnął w nieoświelony motocykl jadący od strony zachodzącego słońca. Nikt nie miał prawa tego zauważyć, ale kolegę oblali.
no to pogratulowac egzaminatorowi...
ja sie wlasnie balam samego wyjechania z osrodka. na szczescie mialam chyba najodpowiedniejsza godzine do zdawania;) czyli po 8rano, gdzie juz wszyscy w pracy, a i ruch byl wcale nie duzy;) jak ja sobie przypomne ten stres ajjjjj... a tu za miesiac pierwszy roczek od kiedy mam prawko;)