Dziewczyny! Chłopaki! Jak wyglądacie ?? - Netkobiety.pl

Witaj Chandler
A ja myslałam, że wyglądasz jak Jack Sparrow

Jesteśmy, gadaliśmy kiedyś o sporcie w netkafejce

I wywalili nas do netkafejki znowu, a w takim fajnym dziale byliśmy
F1 przyznam dawno nie oglądałam, ale ostatnio przerzuciłam się na żużel i kocham to! Chodzę oczywiscie na mecze na żywo, bo w tv nie to samo. No i LM obowiązkowo
Na nartach byłam w końcu w Szczyrku, ale nie z całą rodzinką bo takowej nie posiadam

Mężata byłam do niedawna ale bez przychówku
Speedway jest extra. Jak nie ma meczu u mnie w mieście, to czasem ogladam w tv, a mam zwykłą kablówkę. Tylko nie pamietam na jakim kanale to leci. Może na jakimś tvp sport, albo tvn turbo?

Najmocniej Cię przepraszam . Być może rozstanie z mężem było dla Ciebie ciężkim i bolesnym doświadczeniem. Jeśli z jego winy , to nie wie co stracił.Po twoich postach wnioskuję że jesteś zjawiskową boginią..Wiesz .. my faceci przeważnie jesteśmy fajfusami.Żałuję że nie spotkałem Cię kiedyś bosa.. Tylko że ileś lat temu miałaś proporcjonalnie mniej lat i pewnie dojrzali faceci nie interesowali Cię. Podejrzewam że masz dopiero dwadzieścia kilka lat. Byłby to dla mnie ogromny zaszczyt , gdybyś chciała ze mną pisywać na forum.

wiek - 24

wzrost - 158

waga - yyyy po ciąży wolę nie wchodzić na wagę

oczy - zielone plus długie ciemne rzęsy

nos- za duży

włosy - czarne, czurpryna jakby piorun strzelił w rabarbar

Barek to ja mam dziś pusty

Nie ja, gości miałam i się częstowali zbyt często

Chandler ja żartowałam Dziś mam dobry humor bo ktoś mnie mile rozczarował

Jak najbardziej miłe rozczarowania sa mile widziane Tyle, że, żeby miło się rozczarować, to trzeba oczekiwać czegoś złego, a z Twojej strony raczej się tego nie spodziewam

Nie będę odkrywcza, gdy powiem, że takie rzeczy po prostu sie zdarzaja i trzeba życ dalej...

Ale odbieglismy od głównego tematu, a ktoś może chciałby podać tu swój rysopis

Co mi szkodzi, może chandler prowadzi jakieś statystyki, więc im więcej danych tym lepiej

Wiek: między 21-26
Wzrost: 193 cm
Waga: 94 kg
Obwód w pasie: 93 cm
Włosy: krótkie szatynowe
Oczy: brązowe

Jeśli chodzi o wady to mam ich trochę, ale kilka tych 'najgorszych' to:
* jestem leniwy, mobilizuję się zazwyczaj jak mam nóż na gardle
* rzadko się uśmiecham - słyszałem to od mnóstwa ludzi
* cynizm, ironia, sarkazm nie są mi obce

Nie wiem czy zalet mam więcej, na pewno jestem słowny, punktualny (jestem przewrażliwiony jak ktoś się spóźnia 5-15 minut bez wcześniejszego powiadomienia), uczciwy, mam swoje zdanie, nie postępuję zbyt pochopnie, lubię się spocić i nie znoszę nudy

Chandler- OBWÓD BARKÓW- tak to się po polsku nazywa:)
Ja tam barków nie mierzyłam.Ale są raczej wieszakowato chude.

Ech,ja jestem na 102 w innym zgoła znaczeniu niż fizyczność czy psyche:)
Mam 175cm,ważę jakieś 65 kilo lub więcej(dawno się nie ważyłam).obwodu pasa i biustu nie znam:)Mam króciutkie blond włosięta i zielone oczy.To co mnie wkurza to....duże usta.No i te wieszakowate ramiona.
Pamiętam jak mój nauczyciel skrzypiec mówił,że jak będę dużo ćwiczyć to zrobią mi się ładne mięśnie.A ja ćwiczyłam i się wcale nie zrobiły:) Podciąganie się na drążku mnie jakoś nie kręci.Chyba już taka umrę:)

BabaJaga rozumiem, że jesteś agentem w spódnicy? a komu kibicujesz w finale LM?
To ja powiem, że mam 162 cm wzrostu, ważę ok 50 kg, mam ciemne włosy i zielone oczy. Najbardziej lubię u siebie nogi, a nie lubię prostych włosów...

Jago.. Z twoich postów wnioskuję że jesteś bardziej pełna humoru( z lekką nutką czarnego humoru), niż ironii. Zresztą któż z nas nie jest czasami mniej lub bardziej liryczny..
Moje posty mają za to ukrytą inteligencję. Jeśli Ci się narażę i dasz mi forumowego pstryczka to i tak Ci wybaczę.Jedyna rzecz w moim życiu , którą robię naprawdę dobrze.
  Meczyk był naprawdę dobry. Borussia cisnęła od początku .Szkoda że strzały zarówno Lewego . Kuby , a nawet Piszczka w sumie lądowały gdzieś na Neuyerze. Lewandowski pięknie też strzelił z daleka. Szkoda że ze spalonego. Niewykorzystane sytuacje niestety się mszczą . Nawet gdyby Borussia strzeliła na początku gola, to i tak Bayern doprowadziłby do wyrównania.Można powiedzieć że rzeczywiście Bayern był lepszym zespołem, ale bardzo nieznacznie. Miło było patrzeć jak setki tysięcy prawdziwych kibiców potrafiło cieszyć się z tego piłkarskiego mega wydarzenia. Każdy się bawił. Kibice nie przejawiali najmniejszej wrogości dla fanów przeciwnika . U nas jest odwrotnie - nienawiść, zawiść , głupota. Ech..

ciekawy temat:) bede wiec pierwsza odwazna co ukaze facjatke;)

mam 23lata, wzrostu 169, jak na zdjeciach widac kilka kg za duzo;) ale ostatnio pracuje nad tym;), choc najwazniejsze to kochac sama siebie prawda??;)

jakie mam wady?? pracuje nad nimi oczywiscie. ale czasami bywam impulsywna, bywaja dni, ze latwo sie denerwuje, zdarza sie, ze jestem niepunktualna, przeklinam, ojjj duzo;)  no i bywa tez, ze ludzie mysla, ze jestem lekko narcystyczna, bo jak ktos sie mnie pyta jaka jestem, smiem mowic"czlowieeeku, ja ociekam zaj*bistoscia" co jak wiadomo roznie jest odbierane;) ale to w sobie lubie, ze z osoby, ktora nienawidzila samej siebie potrafi spojrzec w lusterko i powiedziec samej sobie "ladnie dzis wygladasZ":) ahhh, no i chcialabym miec gorna warge ust troszke bardziej wypelniona:)

zaleta moja napewno jest pozytywne myslenie i usmiech;) a reszte nie mi oceniac:) czekam na reszte fotek:)

a teraz ja, sie nie przestraszcie;)

To prawda Luc;) naprawde staram sie isc przez zycie z usmiechem. Jak na osobe wrazliwa tak jak ja i posiadajaca tak slaba psychoke troszke przeszlam, byla depresja, proba samobojcza, odrzucenie przez ojca(bedac jego oczkiem w glowie jeszcze 4lata temu, po nowym roku soe mnie wyrzekl) powiedzialam dosc. Zycie jest zbyt piekne i zbyt krotkie by marnowac je na smutki i trzeba je brac takim jakie jest, bo niestety nie kazdy ma taki dar...

Ahh, na ostatnim zdjeciu moj ukochany piesek Lexia, a na pierwszym moja duma, pierwszy samochodzik;)

Truskaweczko, nie zebym miala popedy seksualne do kobiet, ale nie woem na co narzekasz;) bardzo ladna z Ciebie babka, masz taka delikatna twarz:) taka czysta, bardzo dobrze robisz, ze sie nie malujesz:)zniszczylabys sobie tym urode:)

Oczy mam delikatnie zmienione, tzn zmienilam kolor zdjecia i oczy tez ulegly zmianie, naturalnie mam troszke szaro zielone;) jutro wrzuce cos bez przerobki;)

Ciekawe kto nastepny w koncu sie przelamie:)

Cere masz czysciutka, wiec pudry Ci nie sa potrzebne;) po co niszczyc cere:) a czasami nawet lekkie podkreslenie rzes w zupelnosci wystarczy;) ja swoich tylko podkreslic nie umiem;) musze je zawsze wymalowac hahaha;)

Ja swoich oczu kiedys nie lubilam strasznie, ostatnio sobie wymyslilam, ze mam zeza:P ale my kobiety zawsze znajdziemy w samych sobie cos co jest :" nie tak";) choc ja juz takiej uwagi nie zwracam, jak zrzuce troche kg to juz bede przeszczesliwa i bede kochac sama siebie dozywotnio;)

Jaga Baba, bo mi sie wydaje, ze zanim ktokolwiek inny nas zaakceptuje to najpierw musimy sami siebie pokochac;) za to jacy jestesmy. pewne rzeczy da sie w sobie zmienic, czasami bez problemu, a czasami to wymaga od nas pracy. zaraz poszukam jakiejs starej fotki, gdzie naprawde malo facetow na mnie zwracalo uwage, wystarczylo w sumie zmienic styl ubioru(bo niestety jestem wieksza niz jeszcze wtedy bylam), a teraz kumpel, ktory nigdy nie widzial we mnie kobiety za mna lata, mowiac, ze on chce sobie ze mna zycie ukladac itd;) takie cos chyba czlowieka irytuje najbardziej, przekonujac sie, ze faktycznie czasami faceci leca poprostu na wyglad kobiety;) ale dla mnie nie oni sa najwazniejsi:]

ooo, znalazlam, nawet szybciej niz myslalam;)

teraz nie lubie siebie z tamtych czasow. nie lubie swojego zycia z tamtych lat;)

Yogi, to bylo w sumie zaraz na drugi dzien po przylocie z UK, wiec i zmeczenie bylo ogromne, a bratowa wtedy kupila akurat lustrzanke i chciala wyprobowac, to choc nie mialam pojecia jak to sie robi, zgodzilam sie na kilka fotek;) teraz nasza wspolpraca jest troche lepsza, ale nie chcialam Wam tu pokazywac zdjec z profeski, bo wiadomo, tla inne to i czlowiek inaczej wyglada;)
a fakt, w tamtych czasach malo kogo wogole lubilam;)
kiedy Ty nas zaszczycisz fociaczkiem??;)

ja dalej czekam na innych zdjecia:) generalnie lubie wiedziec z kim pisze;)

Tu nie chodzi o umawianie sie itd. Jestem osoba, ktora podczas rozmowy utrzymuje kontakt wzrokowy itd. Wole rozmawiac osoboscie, bo widze mimike i reakcje ludzi;) a woedzac z kim pisze moge choc po czesci sobie ta osobe wyobrazic w trakcie rozmowy itd;) na moim innym forum tez duzo kobiet namowilam do ukazania swojej twarzy, choc tam sa same kobiety;) ale teraz poprostu sympatyczniej mi sie z nimi pisze;) hmmm nie wiem czy dobrze to wytlumaczylam;)

Yogi, patrzysz na nas pokaz i siebie;) daj na siebie popatrzec;D

(Sorki za bledy. Zmieniam telefon i czasami jeszcze ciezko mi trafic;) )

Co do tylkow??;) czy co do czego?;)

Cycki sa fajne:D

No fakt cycki są fajne.Ale tylko jak są...fajne.Nie lubię rozprasowanych,długich bukłaków,które zwisają pod ubraniem jak kawałek przytroczonego...czegoś:)

W jaki program wrzucacie fotki by było najłatwiej i najszybciej je wstawić?

Ja przez kilka lat adorowałem rozmiar 85GG/H, więc wiem o jakiej przyjemności piszesz .
Osobiście wolę jednak duży, okrągły tyłeczek wypięty zalotnie w moją stronę .
Czemu nie widzę jeszcze Twojego zdjęcia z dekoltem?
A zdarzyło Ci się, że facetowi zakręciły się łzy w oczach, gdy spoglądał na Twój biust?
Mi kiedyś z takiego powodu było bardzo głupio .

Hehehe- dobre:) Ja tam wolę może w bardziej wysublimowany sposób zadziałać na faceta i zamiast pokazać mu cyc błysnąć inteligentnym lub lekko złośliwym poczuciem humoru:)
Poza tym normalnie opalam się topless na plaży (oczywiście nie w PL) i nie traktuję moich piersi jako intymnej niezwykle części ciała,którą pokazuję wyłącznie gdy mam ochotę na seks:)

A próbowałaś takiego numeru podczas egzaminu ustnego? Znajoma twierdziła, że dzięki temu zaliczyła filozofię .

nigdy nie wykorzystuje swoich atutow, zeby cokolwiek zdobyc;) o dziwo nawet na egzamin na prawo jazdy poszlam totalnie nieogarnieta, bo za pozno wstalam, badz jak kto woli, za dlugo pilam kawe;)
swoja droga, w wordzie, przed egzaminem rozmawialam z dziewczyna, ktora mowila, ze z blondu na ciemno sie przefarbowala(!) specjalnie na egzamin, ze sie nie pomalowala, zwiazala wlosy i ubrala golf:D poprawila mi tymi slowami humor hehehe, ale dziewuszka byla totalnie zakrecona;)

moze pora na Ciebie??:):):)

hehehe, i co, przepuscili Cie czy jak to wygladalo??:D

ja jestem ciekawa kiedy Ty sie Yogi ujawnisz:D

Mi sie wydaje Truskaweczko, ze genialnie by Ci bylo w tym jakze ostatnio slawnym "Ombre" tylko takim o 3tony jasniejszym niz Twoj naturalny:)

W sumie ze mna to bylo tak, ze dopiero sie sobie zaczelam podobac jak zaczelam schodzic z czarnego;) tylko poki cco jestem na etapie zapuszczania wlosow;) moze nie az tak dlugich jak nna zdjeciu, ale moze sie uda:)