Ostatnio często myślałam o masażu erotycznym, ale długo nie mogłam się zdecydować. Opowiem jak jest ze mną.
Jestem sama, obecnie nie mam swojego faceta. Czasami wieczorem poczułam pragnienie dotyk mężczyzny, pragnęłam seksu i orgazmu, wtedy myślałam o korzystaniu się z masażu erotycznego, ale przecież w nocy nie wypada dzwonić do masażysty, poza tym na pewno masażysta od razu nie przyjedzie na zawołanie, przecież na zabieg masażu należy się umówić na jakiś termin. Myślałam wtedy, że następnego dnia zadzwonię do masażysty i się umówię na masaż. Następnego dnia już mi się przeszło i nie myślałam już o masażu. W ciągu dnia czasami, gdy myślałam o tym masażu, sięgnęłam po telefon, chciałam dzwonić do masażysty, ale wtedy przyszło do mnie myśl, że obcy mężczyzna będzie mnie dotykał i jeszcze płacę za to, czy na pewno tak chcę? czy ja jestem normalna? I w końcu odłożyłam telefon i nie dzwoniłam do masażysty. Ale często chodziło mi po głowie myśl o masażu erotycznym. Lepiej byłoby, gdyby są jakieś opinii o tym masażyście na temat masażu erotycznym, ale nie znalazłam, a szkoda! Potem pomyślałam, że przecież temat masażu erotycznego jest tematem intymnym a nawet wstydliwym, więc kto ma odwagę, aby o tym pisać?
No i pewnego razu, nie wiem jakiś diabeł mnie pokusił, że zadzwoniłam do masażysty i umówiłam się na masaż. Potem pomyślałam: O Boże! co ja zrobiłam? Może zadzwonić i odwołać! Ale jakoś nie odwołałam.
Na umówiony termin masażysta przyjechał punktualnie z stołem do masażu i plecakiem. On mnie pytał: jaki rodzaj masażu Pani jest zainteresowana? Odpowiadałam: masaż erotyczny. Znowu pytał: jakie obszary Pani chce być masowana? Odpowiadałam: całe ciało. On znowu pytał: jakie obszary Pani nie chce być masowana? Odpowiadałam: nic, chcę być masowana całe ciało. Wtedy on pytał: czyli strefy intymne też mam masować? Odpowiadałam: Tak, przecież chciałam masaż erotyczny. On się uśmiechnął i mówił: musiałem się upewnić, aby nie zaszło nieporozumienie.
Potem dodał: będę masował najpierw tylna strona ciała zaczynając od pleców, potem stopy i tylną stronę nóg, pośladek, potem Pani odwróci się leżąc na plecy i masuję przednią stronę nóg, szyja, dekolt, ramiona, klatkę piersiową, brzuch a na samym końcu strefę intymną, czy Pani się zgadza?
Odpowiadałam: Tak, to mi pasuje.
On powiedział: dobrze, jeśli masuję zbyt mocno lub coś Pani się nie podoba, to proszę od razu mi mówić.
Masażysta rozpakował stół do masażu, wyciągał z plecaka rolkę ręcznika papierowego, płyn do dezynfekcji, oliwkę do masażu, głośnik i włączył delikatną muzykę relaksacyjną (oczywiście pytał mnie czy chcę muzykę).
Gdy wszystko przygotował, dezynfekował stołu, mówił mi, że on idzie umyć ręce, a w tym czasie ja mam się rozebrać i położyć się na stole.
Gdy przyszedł, zaczął masować kolejne partie ciała tak jak mówił wcześniej czyli: plecy, ramiona, kark, stopy, łydki, udo, pośladki. Każdą partię ciała masował osobno różnymi technikami, najpierw delikatnie głaskanie, potem mocniejsze techniki, ale jest bardzo przyjemnie i nie sprzyja bólu. Co ciekawe gdy mi masował udo i pośladki , spodziewałam, że będzie dotykał strefę intymną, ale nie! Chociaż w swojej myśli, chciałam i pragnęłam, aby mnie tam dotykał, ale on nie dotykał! Gdy masował udo, dochodził tylko do okolicy pachwiny. Ja byłam już podniecona i odruchowo rozchylałam nogi, ale on dalej robił swoje, masował tylko do pachwiny. Po wymasowaniu wszystkich obszary osobno, delikatnie głaskał mnie kilka razy całe ciało od stóp do głowy. To było bardzo przyjemne i podniecające, odruchowo jeszcze bardziej rozchylałam nogi.
Potem poprosił mnie bym się obróciła i leżała na plecy. Zaczął masować od stopy, łydki, uda i znowu masował tylko do pachwiny! Potem zaczął od dekoltu, ramiona, szyja, uszy, klatkę piersiową (ale nie dotykał piersi!), potem brzuch i dolny brzuch poniżej pępka, masował od pępka w dół, spodziewałam, że będzie mnie dotykał strefę intymną, ale nie! Byłam już taka podniecona, że chciałam, aby mnie tam dotykał. Po wymasowaniu dolny brzuch, wreszcie delikatnie głaskał moje piersi, byłam już taka podniecona, że moje ciało się drżało, a moje nogi szeroko rozchylone. No i wreszcie jego ręce głaskał w dół na moją strefę intymną, O, mój Boże, jakie to przeżycie, odruchowo chwyciłam jego ręce i dociskam, aby jego ręce mocno dociskało w moim intymnym miejscu. Zrozumiał to i mocniej tam dociskał i ruszał ręką. Doznałam taki orgazm, którego do tej pory nie miałam. Po chwili fala rozkoszy się przeszła, puściłam jego ręce, on delikatnie przez ok. 10 minut mnie głaskał całe ciało i mówił: to chyba wystarczy na dziś, pójdę umyć ręce.
Gdy przyszedł po umyciu ręce ja jeszcze leżałam na stole, on powoli zbiera swoje rzeczy do plecaka, ja powoli wstałam i owinęłam się w ręcznik. On złożył stół, spakował swoje rzeczy, zapłaciłam mu, on mówił: mam nadzieję, że Pani jest zadowolona i jeszcze będzie korzystała z moich usług i proszę, aby Pani poleciła mnie swoim koleżankom i znajomym.
Ja kiwałam głową: Tak, oczywiście.