Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce - Netkobiety.pl

Witajce w niedzielne popołudnie. Wróciłam z zajęć i teraz mogę popisać. Karmino namawiam Cię do tych ćwiczeń, naprawdę są skuteczne i polecam je wszystkim. Ćwiczę tę wersję orginalną. Bardzo dobrze na mnie wpływał calanetisc, ale to jest godzinny zastaw ćwiczwń. A żeby były skuteczne to należałoby je ćwiczyć co drugi dzień. Są bardzo spokojne. Co do przepisów sprawdzonych to jestem za. Mam bardzo dużo, lecz również chętnie skorzystam z innych.
Jeśli jesteście zainteresowane to podam moją dietę.

Mój dzienny jadłospis
6.30  Rano przed wyjściem do pracy - 3szt. Chlebka wasy pełnoziarnisty, do tego serek wiejski,  po łyżeczce na szt. oraz plasterek pomidorka i ogórka kiszonego lub zielonego. Czasami na serek kładę dżem lub odrobinę miodu.
10.00  Jem jabłko dosyć duże albo 2 małe. Mogą być inne owoce. Rezygnuję z nich wtedy gdy zjem  ciastko.
13.00 Surówkę dowolną tak ok. 30- 40 dag robię sama a jak nie mam czasu to kupię. Czasami jem jakąś zupkę albo jogurt.
16.00 Obiad  Jakieś mięsko lub ryba z dodatkiem często to jest surówka lub sałata z pomidorem, ogórkiem sosem z jogurtu lub oliwą.
18.00 ostatni posiłek a tu dowolnie czasami sałatka innym razem waza z wędliną i ogórkiem. Czasami są to buraczki gotowane starte i przyprawione.

moja córka przed laty zdecydowała sie nie jeśc miesa. Oczywiscie na mnie spadło gotowanie potraw wegetarianskich. Zaopatrzyłam sie w specjalna literature no i gotowałam . Póznie kiedy sie odchudzałam wykorzystalam te potrawy. Piekłam pasztety wegetariańskie, składały sie z kaszy ,ziaren nasion straczkowych,/soczewica.soja .fasola/.Dużo warzyw -ucierałam warzywa na grubej tarce i raze dusilam ,przyprawiałam je koncentratem pom. i uzywałam do kanapek. Ale to wszystko smakowało z suchym pieczywam ,z białym chlebem nie było smaczne. Piekłam tez ciasta wegetarianskie.bardzo smaczne.

Co jakis czas próbuję sie zmobilizowac to takiego jedzenia ale mam slaba wole. i brak czasu bo to wymaga troche pracy.
Czułam się wtedy swietnie bo organizm zostal oczyszczony z niezdrowych skladników. No i nosiłam rozmiar 38.

Co tu dzisiaj tak cicho?
U mnie w tej chwili  zaświeciło słońce i zaraz mnie wzięło na sałatkę taką wiosenną. Więc podaję wam przepis. Może się przyda.

Wiosenna sałatka  lazurowa
Składniki na 4 porcje:
1 główka sałaty lodowej,
1 średni zielony ogórek,
200 g papryki (zielona, czerwona, żółta)
4 średnie pomidory,
1 cebula czerwona , 3 jajka
Dressing:
100 g sera Lazur turkusowy
150 ml majonezu,
2-3 łyżki śmietany kwaśnej  lub jogurtu naturalnego
2 łyżki octu balsamicznego, sól, biały pieprz
Majonez łączymy ze śmietaną lub jogurtem naturalnym, startym serem Lazur turkusowy. Dodajemy 2 łyżki octu balsamicznego, sól i pieprz do smaku. Wykonanie: Jajka gotujemy na twardo. Ogórek, pomidory i cebulę kroimy w półksiężyce, paprykę w  kostkę a sałatę ?szarpiemy?. Na talerzu układamy sałatę, a następnie pozostałe warzywa. Całość polewamy przygotowanym wcześniej dresingiem i dekorujemy jajkiem podzielonym na 6 części.

nie znam tego sera. oświećcie mnie
wysprzatałam dzisiaj kawałek ogródka. a potem zrobiliśmy sobie z mężem kawę i pilismy w ogrodzie.
Mamy bardzo słoneczny zakatek ogródka i teraz na wiosne mozna tam się wygrzewać .Słońce az przypieka bo zakatek jest bardzo  zaciszny. Wygrzałam kości i nareszcie czuje wiosne.

Lece teraz ogladac moje seriale.

Wydobycie z serów Lazur pełni smaków i aromatów, wymaga poświęcenia im dużo uwagi, zarówno podczas przechowywania, jak i w trakcie ich przyrządzania.

Cześć dziewczyny. Mam prośbę. Jestem analfabetką w zakresie pieczenia ciast. 9 wyjeżdżam do pracy a tam niestety trzeba piec. Poratujecie paroma łatwymi przepisami dla nieutalentowanej. Proszę.

Dziękuję pięknie i za link i za reakcję na moja prośbę.

Spieszę donieść - że nadal nie mogę się udzielać w naszej kafejce.(Choć mi Was brakuje )
Wpadłam tylko "dać głos" .
Jak tylko będę mogła, przeczytam zaległe posty.
Pozdrawiam. Pa.

Marilyn  czekamy i pozdrawiam w ten piękny dzień.

Ja to ciasto piekę w tortownicy i wykładam na okrągły talerz. Gdy postawię na stole każdy może sobie ukroić tyle ile chce.

Beatkam63 może Cię jakiś konkretny przepis interesuje?

Jaka u was dzisiaj pogod a? u nas wreszcie wiosna ,pracowałam dzisiaj w ogródku i niestety ledwo się ruszałam ,w nogach kamienie, kucnąc ciężko, jakos pomału wyczyściłam jedną grządkę. Jakiś koszmar.

Przez zimę stałam się nieruchawa . a potem musiałam wdrapac sie na 4- te pietro do kolezanki. Na każdym pietrze odpoczynek. Musze schudnac no i rozruszać sie.
A tu u nas w kafejce pyszne ciasta,

zaczynam gotowanie dietetyczne. Może zaczne od gołąbków z kaszą. Lubię kaszę i myślę że to bedzie danie mało kaloryczne.

Nowe przep[isy na potrawy z kaszy mile widziane. ale bez mięsa. Napiszcie jeżeli znacie.

Dlaczego tutaj tak pusto? Marilyn nie ma ,ona zawsze duzo pisze, pozdrawiamy i czekamy- mam nadzieje że zdrowie ok.  .
Czy u was słońce? , na Wybrzeżu,pochmurno i zaczęło siąpić.
Idę dzisiaj znow na plotki ze znajomymi malarzami. Troche sie rozerwę.
Tydzień mam zreszta pracowity, udzielilam korepetycji z malarstwa ,pomogłam koleżance poprawic obraz  i nie mogę sie wziąść za swoje zajecia. Troche w ogrodku i czas leci. Czasami przepływa miedzy palcami ,przeraża mnie to. Zawsze myślę że mogłabym go lepiej wykorzystac.

Ojej ! Dlaczego tak mało postów ?
Nadal 12 strona..?

Lida, masz listę rzeczy do spakowania? Życzę dobrej zabawy i idealnych warunków do szusowania.
A ta fotka kotków wygladających przez szybę, słodka ! Koty we wspaniałej formie - sportowe sylwetki - piękne !
Ale przepadłaś !  Masz dużo zajęć ?

beatkam63 - kiedy wyjeżdżasz ? Na długo ? Byłaś już tam, czy to pierwszy raz ?

Karmino, być może Twój post został skasowany. Ja też dostałam ostrzeżenie, że nie na temat piszę w jednym z wątków. Zarzucono mi łamanie regulaminu. Idąc ty tropem wiele osób, pisze krótkie posty, które nic nie wnoszą do tematu  a im nikt uwagi nie zwraca. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Tym bardziej, że ostrzeżenie zostało usunięte, jestem ciekawa z jakiego powodu. Jeśli było słuszne powinno być dalej. Miło mi było przebywać w waszym towarzystwie, chętnie korzystałam z waszych rad. Jestem osobą doświadczoną, myślałam, że będę mogła pomóc, widać myliłam się.

Na ogół niestety jest tak, że jeśli pamiętam zabrać ze sobą na działkę aparat foto. - to zapomnę o okularach !!!

Możecie tu pisać jak chcecie. Nie moderujemy netkafejek, to była tylko moja uwaga. A Landa dostała ostrzeżenie w innym temacie.

No to się cieszę. Nie czytałam żadnych regulaminów, ale byłam przekonana, że w netkafejkach tak właśnie jest.

Tak zostałam ostrzeżona w innym temacie, Jaka modlitwa rano, ale uważam, że nie słusznie. 30 marca, podziękowałam  tylko dziewczynie za miłe słowa. Nigdy wcześniej nie widziałam regulaminu a jak go odnalazłam to okazało się, że został zamieszczony 30 marca, a ja rejestrowalam się 14 lutego. Ostrzeżenie moderatorki zostało usunięte a ja zostałam przez Admin przeproszona. Ale czy tak powinno być.  Często takie wpisy są praktykowane przez innych a jednak nikt ostrzeżeń nie daje. Dobrze,  że się sprawa wyjaśniła, jednak poprosiłam o usunięcie mojego konta. Pozdrawiam.

Witajcie Dziewczyny!
Dawno tu nie byłam - jak zwykle w ferworze życia zaczyna brakować mi czasu. Czy u Was również gości takim dobry humor jak u mnie??:) Dla mnie  wiosna to najpiękniejsza pora roku,która daje mi siłę do życia.
Jest sobota godz 6 rano - a mnie się chce krzyczeć z radości jak widzę tę piękną pogodę  za oknem , piękne niebo  na którym wschodzi słońce
Moja dusza jest taka radosna ,że nawet nie przeraża mnie perspektywa wzmożonej pracy przed świętami-góry mogę przenosić ( czuję się jak miałabym 20 lat ) , ale jest to przyjemne uczucie.
Dziewczyny może macie ciekawy , ale zarazem prosty przepis na sałatkę wiosenną ??- jeśli tak to proszę podajcie.
Zyczę  wszystkim miłego ,słonecznego i radosnego dnia.!!:))

cześć jak sie macie, wiataj niesmiała po długiej nieobecnosci. Dobrze że piszesz, bo ostatnio pustawo w nasze kafejce.
Super ,ja ci zazdroszcze  humoru i radości życia. U mnie mimo wiosny jakieś doły. Handra ,i nic na to nie poradzę. Dobrze że ktoś jest tak optymistycznie nastawiony do życia , mam nadzieje że i mnie się ten optymizm udzieli.
Marilyn mam nadzieję że uda ci sie wypad na dzialkę.
Ja rano spedziłam na warsztatach plastycznych,a potem pojechalismy nad morze na spacer. Morze niewidoczne , nad wodą zamglenia na tyle ,. że horyzontu nie widać ,chociaz na brzegu świeciło słońce.

Fajnie że mozna do kogos napisać ,trzymajcie sie.

pogoda nad morzem dziwna. Słońce świeci a nad sama wodą unosi sie mgła. Tylko łabedzie złapały promienie słoneczne i przepieknie je widać jak pływają majestatycznie po morzu.
Na horyzoncie trochę widoczny pówysep Helski.

Dzień dobry.Życzę wszystkim pięknie przeżytego,świątecznego dnia.

witam!
I znowu minął kolejny pracowity dzień.Dobrze ,ze słonce mocno dziś swieciło  to wykonałam przydział prac ,które sobie narzuciłam.Coraz bliżej do świąt wszystkich ogarnia szał porządków i zakupów.:)Ale mając za sprzymierzeńca ładną aurę można  wszystkiemu sprostać i to z uśmiechem na ustach.
Jak dobrze ,że to juz wiosna !:)) , bo wreszcie chce mi się żyć !!!!!

Bardzo zainteresowało mnie to Twoje zdanie o zmianach w życiu osobistym. Chętnie pociagnęłabym Cię za język.

No fakt, Swieta  wiec pracy dużo. Jakos nie pomyslałam o tym. Ale jestem to wpisuje kilka słów.

Marilyn to wspaniale że masz jeszcze babcię . Ja znałam tylko jedna moja babcie a i to niedługo. Dziadków wogóle  nie. Moi rodzice jak sie pobrali nie byli juz tacy młodzi, i to chyba dlatego. ale na szczęscie miałam wujkow ciotki i dużo kuzynostwa. Miałam zawsze fantastyczne wakacje bo na wsi. Jeszcze wtedy takiej prawdziwej. Woda ze studni, jedzenie tylko z gospodarstwa, Całe dnie tylko na powietrzu, łąki, pola, pastwiska, lasy.  To sposob życia jakby z innych czasów.

witam! dzisiaj spotkała mnie przykrość   z którą nie mogę się pogodzić.Zawiodłam się  na kimś , o kim myślałam ,że jest moją koleżanką ( ukradła mi pieniadze) wprawdzie nie duża kwotę , ale wbiła mi tym nóż w serce, nie kwotą tylko czynem. Jak mogła?? zadaję sobie to pytanie i nie znajduję na nie odpowiedzi.Osoba , której syn w maju idzie do pierwszej Komunii , ,KTÓRA  co niedziela jest w Kościele...!Udawała "przyjaciółkę"...Jak można tak postępować i z tym żyć..?trudno pojąć. Jest to dla mnie przykre < ale mam nadzieję że nie pozbawi mnie to wiary w ludzi!
'"

A spytałaś ją dlaczego to zrobiła? Wiem ,że nic nie usprawiedliwia kradzieży ale zrozumieć przyczyny to pierwszy krok do wybaczenia.

Selena- czytałam twoje posty w innych tematach. Ludzie cię zawiedli ale i ty zawiodłaś. Może tak po prostu musimy doświadczać życia?

Nieśmiała rozumiem,że nie masz wątpliwości w sprawie kradzieży i jesteś pewna ,że to koleżanka cię okradła? Jeżeli tak , to jej o tym powiedz. A co do charakteru. Nie musisz godzić się na świństwa ,które ci ludzie fundują w imię świętego spokoju bo zobacz ile w tobie jest żalu i zawodu. Jednym z nas jest w życiu łatwiej innym trudniej.