Z tego co napisałeś, to głównym twoim mankamentem jest to, że byłeś za dobry.
Kobiety zawsze się rozpisują jak to bardzo by nie chciały, żeby ich facet pomagał im w pracach domowych, wstawał do dzidziusia był wrażliwy i delikatny.
Tyle, że to wszystko gówno prawda.
Zachowując się tak, zaczynają Tobą gardzić, stajesz się aseksualny, miękki, niemęski, jesteś na każde kiwnięcie palca, nie muszą się starać, więc szukają nowych wrażeń, bo Ty im tego nie dostarczasz.
Tak to działa, nie popełniaj tego błędu od nowa, nie zagłaskuj na śmierć, nie bądź na każde zawołanie, jak zasługuje to ją opierdol, następnego dnia zerżnij ją na dywanie, wtedy dostanie swoją dawkę emocji.
Jesteś miły i wszystko jest ok? To super, ale ile to potrwa? Rok, pięć? Potem zacznie się od nowa embargo na seks.