Fetysz stóp - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 137 ]

66

Odp: Fetysz stóp

Stopy to po dłoniach najbardziej podniecająca część kobiecego ciała smile
dlatego Kochane Panie nie dziwcie się, ze niektórzy mężczyźni tak bardzo chcą oglądać Wasze stopy w pończoszkach lub rajstopach !!!

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Fetysz stóp
fant napisał/a:

Tym razem mam Cię Anemonne. Nie schowasz się już za chłopakiem ani za obojętnością. Nie da się pogodzić tych dwóch rzeczy. Z jednej strony mówić o aseksualności a z drugiej strony o intymności w odniesieniu do tego samego. Może po prostu boisz się spróbować. Może uważasz, że w reakcji na zapach twojej stopy chłopak ucieknie. Może boisz się tego, że zbliżając stopę do jego intymnych części ciała zostaniesz odtrącona. Może masz jakiś inny problem, którego się wstydzisz?

Haha, no nie mogę big_smile Jesteś niereformowalny, ale i chyba niezbytnio zrozumiałeś to, co napisałam - albo po prostu naprawdę nie potrafisz przyjąć, że ktoś może mieć odmienny pogląd na tę sprawę niż Ty. Niczego się nie wstydzę, niczego się nie boję, daję mojemu facetowi czasem dotknąć moich stóp (czasem zdarza mu się je masować, np. kiedy jestem zmęczona) i nie sieję wtedy paniki, choć nie jest to dla mnie żadna podniecająca pieszczota. Po prostu stopy są dla mnie całkowicie niezwiązane z seksem, tak samo jak gałka oczna, odbyt (tak, seksu analnego też nie lubię), łokieć czy pacha. Ba, większość ludzkich stóp mnie po prostu odpycha swoim wyglądem (ale nie mówię tu o swoich:D).
I jestem z moim facetem już wystarczająco długo i blisko, by mieć pewność, że zapach moich stóp - nawet po 10 godzinach chodzenia w sztucznym obuwiu - nie spowoduje jego ucieczki. Nic co ludzkie nie jest nam obce, a poza tym jego stopy śmierdzą bardziej wink

Podsumowując - nie wyobrażam sobie używania stóp w celach seksualnych i tyle, nie ma tu żadnej filozofii, ukrytych obaw i fobii. Zapytałeś też:

fant napisał/a:

Z jakiego powodu zrobiło Ci się niedobrze?

Odpowiadam: z takiego, że myśl o używaniu tych aseksualnych dla mnie części ciała mnie zniechęca. Nie chciałabym też dotykać penisa mojego mężczyzny łokciem, gałką oczną czy pachą w celu zaspokojenia go i takie praktyki wydają mi się nie do końca zdrowe (choć, oczywiście, wolnoć Tomku w swoim domku, nikomu się nie pcham do sypialni, do "mohera" mi daleko).

68

Odp: Fetysz stóp
studentkrk napisał/a:

Witam drogie Panie , jestem facetem ale chciałby poznać waszą opinię na temat fetyszu stóp tzn. jak facet zajmuje się waszymi stopami. Pytam bo od pewnego czasu ten fetysz bardzo na mnie działa. Jest dla was czymś normalnym czy dziwactwem i nigdy nie chciałybyście tego spróbować?

Witam. A ja mam swoja opinie i podejrzewam nie tak odmienną otóż każdy z nas ma swoje fetysze mniejsze czy większe wink ale ten ze stopami jest super big_smile chociaż czasem mam wrażenie, że strefy erogenne  w wyobraźni facetów kończą się na piersiach i cipce...i marzy mi się taki masażyk w wykonaniu mojego narzeczonego, może z delikatnym użyciem języka czy ust, ale narazie czekam cierpliwie na to aż dojrzeje do tej decyzji smile a jak już o tym mowa to niestety ci najbardziej fantazyjni faceci pozostają tylko kochankami z jednorazową przygodą w tle, bo jakby ci na których nam zależy nagle zaczynają się wstydzić własnego ciała albo podaja absurdalne argumenty "że się spali ze wstydu jak coś się nie uda".....

69 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-09-08 14:40:03)

Odp: Fetysz stóp
Sadie napisał/a:
Vamp napisał/a:

Psychikę mi mamuty jedne poryły -.-'

Buhahahahah!!!!!! 
Padlam, oplulam monitor i dostalam bolu szczeki big_smile
Ja mam wyobraznie!!
Wyobrazilam sobie mamuty w niebieskich adidasach (!!) przelazace przez ludzkie szare zwoje mozgowe big_smile

Annemone tu nie o rozmiar stop chodzi ale o umeijetnosci. Co mozesz swymi stopami zrobic...mezczyznie.. big_smile
Przeciez meski czlonek mozna tez w stopy wziac...
Moze to dla niektorych zabrzmiec dziwnie ale...przerobilam cos takiego i bylo super smile Inne, nowe...facet dlugo nie mogl wstac.
Kobiece stopy sa bardzo wrazliwe...

Zgadzam się. Podczas pieszczot stopami przyjemność odczuwa nie tylko mój partner, ale też ja. To bardzo przyjemny dotyk smile Uwielbia jak mam je pomalowane, ale jak nie, to i tak nie szkodzi smile Czasem miewam przesuszone, raz dość mocno, zauważył, ale tak bardziej zmartwił się, więc nie ma takich szczególnych wymagań, po prostu lubi ten dotyk smile No więc przyznam, że może nie mam super pięknych stóp i czasem mało o nie dbałam, ale ich dotyk i tak podobno przyprawia mojego o dreszcze smile Teraz mimo wszystko staram się być mniej leniwą i więcej o nie dbać- dla samej siebie smile

Ja też kiedyś nie wiedziałam, że faceta mogą kręcić kobiece stopy. No, ale teraz wiem i to mi nie przeszkadza, jak już kiedyś pisałam smile Nie zastępuje nam to zwyczajnego seksu, a jak np nie ma możliwości np w danym momencie kochać się, to ja chętnie dam mu taką przyjemność albo on mnie (tyle, że nie stopami, tylko no rączką) wink  No albo też może być tak, że jakiegoś dnia nie mamy siły na seks, to wtedy to może być grane..albo po prostu tego dnia na to ma się ochotę, bo dawno tego nie było wink To też dla mnie fajna gra wstępna, zwłaszcza, gdy przy okazji całuje moje stopy, masuje je smile

70

Odp: Fetysz stóp

Witam, mam 17 lat a fetysz stóp obudził się we mnie jak jeszcze chodziłem na czworaka (mam bardzo dobrą pamięć). Od tamtego czasu uwielbiam kobiece stopy. Jednak jeszcze bardziej lubię jeśli ma na sobie: legginsy, rajstopy lub kabaretki. Głównie lubię kiedy dziewczyna ma na sobie białe skarpetki.

Nie jestem jakiś psychiczny, bo z tego co wiem to wielu ludzi ma ten fetysz. A nie nasza wina że akurat taki. W dodatku bardzo szanuję kobiety.

71 Ostatnio edytowany przez fant (2012-09-08 23:28:27)

Odp: Fetysz stóp
Anemonne napisał/a:

Haha, no nie mogę big_smile Jesteś niereformowalny, ale i chyba niezbytnio zrozumiałeś to, co napisałam - albo po prostu naprawdę nie potrafisz przyjąć, że ktoś może mieć odmienny pogląd na tę sprawę niż Ty. Niczego się nie wstydzę, niczego się nie boję, daję mojemu facetowi czasem dotknąć moich stóp (czasem zdarza mu się je masować, np. kiedy jestem zmęczona) i nie sieję wtedy paniki, choć nie jest to dla mnie żadna podniecająca pieszczota. Po prostu stopy są dla mnie całkowicie niezwiązane z seksem, tak samo jak gałka oczna, odbyt ....

Podsumowując - nie wyobrażam sobie używania stóp w celach seksualnych i tyle, nie ma tu żadnej filozofii, ukrytych obaw i fobii. Zapytałeś też:

fant napisał/a:

Z jakiego powodu zrobiło Ci się niedobrze?

Odpowiadam: z takiego, że myśl o używaniu tych aseksualnych dla mnie części ciała mnie zniechęca. Nie chciałabym też dotykać penisa mojego mężczyzny łokciem, gałką oczną czy pachą w celu zaspokojenia go i takie praktyki wydają mi się nie do końca zdrowe (choć, oczywiście, wolnoć Tomku w swoim domku, nikomu się nie pcham do sypialni, do "mohera" mi daleko).

Anemonne. Próbuję zaakceptować twój sposób myślenia, choć przychodzi mi to z ogromnym trudem. Wypowiadasz, że jestem niereformowalny. Chyba nie o to chodzi. Mam wrażenie, że to Ty nie chcesz przyjąć do świadomości, że dla dużej liczby mężczyzn, o ile nie ogromnej większości, kobiece delikatne stópki są obiektem ogromnego pożądania. Zgadzam się co do jednego, że wszystko da się obrzydzić pokazując skrajności. W tym przypadku, dla mnie skrajnością jest totalny brak higieny a nie zapach kobiety, nie wyłączając jej stóp z delikatnym zapachem (nawet po 10 godzinach w butach, o ile nie są to śmierdzące chemią człapy), inną skrajnością są zrogowaciałe drapiące stopy w odróżnieniu od dotyku delikatnego ciała. Jeszcze czym innym są stopy torturowane ciasnymi butami albo ekstrawaganckim sportem z powykrzywianymi palcami, pęcherzami odciskami, siniakami. Taka kobieta dla mnie jest odpychająca, choćby miała ładną buzię i pupkę.
Na koniec jeszcze jedno. Nie wiem kogo nazywasz moherem. Jeżeli chodzi o modlące się babcie, to one też kiedyś były boginiami seksu używając różnych technik podniecania partnerów. W dużej mierze dzięki temu mają dzieci i wnuki. Dla mnie nie jest autorytetem osoba, która te babcie moherami nazwała. Jemu chyba plemniki wyjmowano pęsetą.

72

Odp: Fetysz stóp
fant napisał/a:

Anemonne. Próbuję zaakceptować twój sposób myślenia, choć przychodzi mi to z ogromnym trudem. Wypowiadasz, że jestem niereformowalny. Chyba nie o to chodzi. Mam wrażenie, że to Ty nie chcesz przyjąć do świadomości, że dla dużej liczby mężczyzn, o ile nie ogromnej większości, kobiece delikatne stópki są obiektem ogromnego pożądania.

Tym bardziej uważam, że albo nie rozumiesz tego, co próbuję przekazać, albo w ogóle nie czytasz. Oczywiście, że przyjmuję do wiadomości, że Tobie, czy innym facetom stopy wydają się niesamowicie podniecające. Rozumiem inny punkt widzenia, rozumiem, że każdego człowieka podnieca co innego i jestem - tak myślę - bardzo tolerancyjna w tym zakresie. Piszę cały czas o SWOIM punkcie widzenia: MNIE się to nie podoba, JA tego nie lubię, MNIE to nie podnieca. I jestem całkowicie pewna, że mojego faceta też nie, bo rozmawialiśmy o tym wielokrotnie. Nie podoba mi się to, że próbujesz mnie przekonać, że na pewno to lubię, tylko jeszcze o tym nie wiem. To dziecinne.

fant napisał/a:

Na koniec jeszcze jedno. Nie wiem kogo nazywasz moherem. Jeżeli chodzi o modlące się babcie, to one też kiedyś były boginiami seksu używając różnych technik podniecania partnerów. W dużej mierze dzięki temu mają dzieci i wnuki. Dla mnie nie jest autorytetem osoba, która te babcie moherami nazwała. Jemu chyba plemniki wyjmowano pęsetą.

Moherem nazywam fanatyczną katoliczkę (fanatycznego katolika również), która charakteryzuje się dodatkowo całkowitym brakiem tolerancji, agresywnym nastawieniem do wszelkiej inności i ludzi, z których poglądami się nie zgadza, osobę oceniającą innych i pchającą im się z butami w życie. Rozumiesz? "Moher" to taka nazwa, nie chodziło mi o kobiety noszące berety z moheru ani też o każdą wierzącą osobę w podeszłym wieku. I jestem pewna, że ktoś, kto teraz wykrzykuje hasła o "zdemoralizowaniu", "obrzydliwej seksualności" i gejach, którzy powinni pójść do gazu, boginią seksu (ani intelektu) nigdy nie był, ale to temat na oddzielny wątek.

73

Odp: Fetysz stóp

Anemonne fakt !.. de gustibus non est disputandum.. ale nigdy je bedziesz pewna czy nie połkniesz przysłowiowego bakcyla gdy spotkasz na swojej drodze gościa czyt; foot fetyszyste a Twoje zycie sie nie odmieni o 180 stopni smile

74

Odp: Fetysz stóp

No racja, w 100% pewna nie mogę być, ale biorąc pod uwagę, że z moim obecnym jestem już w sumie 8 lat i planujemy wspólną przyszłość, szanse na to są niskie. wink A sama z siebie na pewno takiego fetyszu w sobie nie odkryję.

75

Odp: Fetysz stóp

tak.. sama raczej to nie.. notabene WITAM CIE SERDECZNIE smile bo jestem tu nowy.. jak zapewne zauwazylas smile

76

Odp: Fetysz stóp

Witaj smile Mam nadzieję, że będziesz się udzielał nie tylko w tym temacie smile

77

Odp: Fetysz stóp

też mam taką nadzieje smile

78

Odp: Fetysz stóp

Czesc mam takie pytanie jak mozna zaspokoić fetyszystę stóp?

79

Odp: Fetysz stóp

Witaj
fetyszystę stóp możesz zaspokoić np każąc wąchać mu swoje stopy,buty ,rajstopy,itp,również będzie zadowolony jeśli zrobisz mu footjoba.Wszystko zależy czy partner jest uległy,jesli tak to masz duże pole manewru
Pozdrawiam Paweł

80

Odp: Fetysz stóp

Moj chlopak lubi dotykać, całować,dotykać, lizać stopy i palce. Nie lubi właśnie gdy stopa jest w rajtuzach itp. Nie lubi feetjob i nie lubi hamstwa tylko grację kobiecości stóp i ich podawanie ale nie wiem o co chodzi? Nie wiem jak go prowokować stopami skoro ma taki dziwny fetysz inny niż reszta.

81

Odp: Fetysz stóp

Drogie Panie.
Jak można napisać ,że kobiece zadbane stópki są aseksualne? Przecież to straszna profanacja. Piękne kobiece stopy kobieta chodząca boso jest tak seksualnie powabna i subtelna ,że trzeba mieć bardzo niski próg wrażliwości by tego nie dojrzeć. Kobiece stopy to poezja tak samo jak każda część kobiecego ciała i my mężczyźni fetyszyści nie skupiamy się  tylko na stopach i basta . Każda część kobiecego ciała jest dla nas cudowna. Po prostu uwielbiamy ciałko kobiece. Jak można napisać ,że stopy są aseksualne? Rozumiem z niektórych wypowiedzi  że seksowne mogą być tylko piersi pupa i cipka? Czy tylko z tego składa się ciało kobiece? A gdzie delikatna szyja kark seksowne  plecy , ramiona zadbane dłonie brzuszek biodra uda i stópki? W takim wypadku jestem chyba fetyszystą całego ciała kobiecego , którego praktycznie każda część działa na mnie powabnie . Na szczęście wszystkie  partnerki z którymi w moim życiu miałem szczęście się spotykać nie miały problemu co do moich upodobań dotyczących stóp -a początkowo nie  wszystkie to akceptowały  i były skrępowane , ale wynikało to raczej z braku empiryzmu . Tak czy inaczej w dalszym etapie każdej z Pań zawsze to sprawiało mniejszą lub większą przyjemność i następnie same mnie do takich zabaw  zachęcały.  Uważam , że praktycznie każdej kobiecie może sprawiać to przyjemność fizyczną psychiczną etc... , ale co najważniejsze zależy to również z jakim partnerem i wiele zależy tu od partnera. Oczywiście poza dyskusją jest to ,że należy pamiętać o podstawowych zasadach higieny i estetyki. Tak czy inaczej drogie Panie poznając kobietę zwracam uwagę oprócz intelektu błyskotliwości na detale dłonie stopy piersi pupa włosy całokształt. Wyobraźcie sobie śliczną kobietę elegancką i dobrze ubraną w ślicznych butach , która ma byle jak zrobiony pedicure ? Ja wiele razy widziałem tak samo jak faceta z brudnymi paznokciami. Dlatego stopy kobiece są tak samo ważne w ars amandi i spełniają taką samą rolę jak każda inna część ciała.
Pozdrawiam

82

Odp: Fetysz stóp

Jak już ktoś wcześniej napisał każdy ma jakiś fetysz, czasami większy czasami mniejszy. Mój facet bardzo lubi stópki, masować, całować czy podgryzać, a ja staram się żeby było to dla niego jeszcze przyjemniejsze, oczywiście oprócz codziennego dbania o stópki, malowania paznokci itp. ubieram seksowne szpilki, pończochy, i wtedy wariuje jeszcze bardziej smile ale z kolei dla mnie fetyszem jest penis mojego faceta, nie ma nic lepszego niż pieszczenie go czy np. widok penisa między moimi piersiami

83

Odp: Fetysz stóp

Dla mnie fetyszem jest po prostu Kobieta -każda część jej ciała jest intrygująca i seksowna i basta

84

Odp: Fetysz stóp

FOOT zgadzam się z Toba smile.. cos w tym jest jesli chodzi o wąchanie damskich stóp.. o ich zapach.. gdzies czytałem ale nie pamietam gdzie ze zapach stóp kobiecych ma coś wspólnego ze zapachem ich narzadów pł.. chodzi o jakis składnik potu czy cÓś itp. .. i dlatego zapach stóp jest tak podniecajacy dla faceta.. tak na niego działa smile.. ze o ten zapach chodzi najwiecej.. nie zgodze sie z tym tak do końca.. dla mnie BARDZO wazny jest tez wyglad kobiecych stóp smile.. ich uroda smile

85

Odp: Fetysz stóp

ja juz o niczym innym myslec nie potrafie,i zgodze sie z kolega ze nie zapach lecz estetyka ma olbrzzymie znaczenie

86

Odp: Fetysz stóp

Stópki kobiece no fajne są smile Mieć w swojej dłoni taką stópkę i zajmować się nią to przemiłe doświadczenie. Jednakże szyjka, albo plecki, albo przedramiona są dużo bardziej ciekawsze do zbadania, bo bardziej wrażliwe na dotyk wink

87

Odp: Fetysz stóp

Stopy same w sobie nie są dla mnie jakimś specjalnym stymulantem, nogi jako całość to jak najbardziej ale same stopy nie.

88

Odp: Fetysz stóp

Mój facet chyba nie ma żadnego fetyszu, cała jestem dla niego podniecająca smile ja osobiście swoich stóp nie lubię i o ile są świeżo po kąpieli, to jeszcze da się przeżyć, ale mam tam straszne łaskotki i raczej nie pozwalam ich dotykać. Osobiście wolę kark, uszy, szyjkę czy brzuszek.. całować, gryźć, drapać... mrr :3

89

Odp: Fetysz stóp
wotewer napisał/a:

fetyszysci sa dewiantami..

No.A Zydowki maja w poprzek.

A co do tematu-lubie piescic stopy kobietom ktore to lubia, jesli to sprawia frajde jej to i mnie nakreca.

90

Odp: Fetysz stóp

Ja tam lubię, kiedy ktoś zajmuje się moimi stopami smile Dla mnie taki fetysz jest na plus.

91

Odp: Fetysz stóp

To fajny fetysz, zwłaszcza, że pozwala facetem trochę porządzić wink mój za możliwość zrobienia masażu wieczorem potrafi ugotować obiad na trzy dni wink i wilki syty i owca cała.

92

Odp: Fetysz stóp

Wyobrazam sobie co by mogło sie dziac za mozliwosc namietnego seksu big_smile.. Oby jak najwiecej kobiet jak "znudzonaOna" smile

93

Odp: Fetysz stóp

Mojemu to chyba ja musiałabym ugotować obiad na trzy dni, żeby zaczął mnie masować...:rolleyes:

94 Ostatnio edytowany przez Robcio73 (2013-01-15 16:07:42)

Odp: Fetysz stóp

Jaga u mnie miałabys codzienne masowanie smile.. po obiedzie rzecz jasna hi hi big_smile

95 Ostatnio edytowany przez Lilia86 (2013-01-15 18:03:25)

Odp: Fetysz stóp
Jaga Baba07 napisał/a:

Mojemu to chyba ja musiałabym ugotować obiad na trzy dni, żeby zaczął mnie masować...:rolleyes:

Jaga nie jesteś sama wink
Mój jak zaczyna masować to za 30 sekund jest coraz słabiej, wolniej i za 45 zapomina czym się miał zająć hmm

Co do zajmowania się moimi stopami, to życzyłabym sobie takie upodobanie u mojego męża...

A czy facetów stopy Was kręcą? (raczej pytanie do pań tongue )

Mnie mojego bardzo kiedyś kręciły, ale był tak zakompleksiony, że nie dawał mi ich dotykać sad
Ten "zakaz" sprawił, że przeszła mi fascynacja jego stopami.
A ma serio piękne stopy. Fakt duże, bo 45/46, ale tak mięciutkie i gładziudkie, że mu zazdroszczę.
Ja muszę codziennie je pielęgnować, a on prawie nic nie robi i są wspaniałe.
Niesprawiedliwe....

96

Odp: Fetysz stóp

Uuu kobietki jakie Wy pokrzywdzone jesteście sad.. jedna obiad musi gotować a druga ma sekundowe naliczanie big_smile.. Lilia też mam takie co Twój.. tylko że mniejsze.   A wiesz że każdy fetyszysta kocha obiekt fetyszu w Swoim ciele..

97

Odp: Fetysz stóp

To może ja też jestem fetyszystką stóp?...tylko taką uśpioną.
Lubie swoje stopy big_smile i przykładam dużą wagę do ich wyglądu.

98

Odp: Fetysz stóp

Raczej niewykluczone że tak jest u Ciebie !.. ja uwielbiam kobiece stopy i przy okazji bardzo dbam o swoje-to chciałem właśnie powiedzieć smile

99

Odp: Fetysz stóp

Mi wprost powiedziała kobieta, że nie lubi moich stóp. Nie to że śmierdzą czy co, po prostu mam inne niż ona (duże paluchy, stopa rozmiar 44 lub 45 w zależności od obuwia, niektóre paznokcie są jakoś dziwnie wykrzywione ale to genetycznie mam choć problemu nie mam z nimi).

Czy ja mam fetysz? Nie, mogę swojej pomasować, chwycić w dłoń ale nie uważam tego za "zboczenie". Na pewno ich nie będę całował, o nie nie big_smile .

100

Odp: Fetysz stóp
Lilia86 napisał/a:
Jaga Baba07 napisał/a:

Mojemu to chyba ja musiałabym ugotować obiad na trzy dni, żeby zaczął mnie masować...:rolleyes:

Jaga nie jesteś sama wink
Mój jak zaczyna masować to za 30 sekund jest coraz słabiej, wolniej i za 45 zapomina czym się miał zająć hmm

Co do zajmowania się moimi stopami, to życzyłabym sobie takie upodobanie u mojego męża...

A czy facetów stopy Was kręcą? (raczej pytanie do pań tongue )

Mnie mojego bardzo kiedyś kręciły, ale był tak zakompleksiony, że nie dawał mi ich dotykać sad
Ten "zakaz" sprawił, że przeszła mi fascynacja jego stopami.
A ma serio piękne stopy. Fakt duże, bo 45/46, ale tak mięciutkie i gładziudkie, że mu zazdroszczę.
Ja muszę codziennie je pielęgnować, a on prawie nic nie robi i są wspaniałe.
Niesprawiedliwe....

Tak, mój też ma takie rozmiarowo stopy, nawet chyba większe o rozmiar, lubię je dotykać, głaskać, a i on to lubi smile Tak samo jak on lubi moje, kręcą go.

101

Odp: Fetysz stóp

No ale to jeszcze nie fetysz..

102

Odp: Fetysz stóp

Dzień dobry wszystkim.No miły temacik był i podupadł nieco:)..Pozwólcie,że i ja podzielę się kilkoma uwagami.1.Z samą nazwą wątku kłócił się nie będę.Fetysz(z definicji)to przedmiot lub zachowanie,bez którego obecności zbliżenie nie ma miejsca.Odnoszę wrażenie,że rozmawiało się tu o łagodniejszej formie:)
2.Kurczę.Właściwie to w moim przypadku-trudno oderwać własną przyjemność od przyjemności partnerki.Z poprawką na to,że różne partnerki- różnie takie uwielbienie odbierają.Ja zetknąłem się
wyłącznie z reakcją przychylną,choć rozpiętość zabarwień owej przychylności jest duża dość:)
3.Rozumiem Annemona.W sensie aseksualności,z jaką odbieramy poszczególne części własnego ciała.Dodam jedynie od siebie,że na przestrzeni iluś lat doświadczeń,zauważam zmiany we własnym(i nie jedynie-własnym:)postrzeganiu dopuszczalnych,lub pożądanych zachowań.Wielbicielem kobiecych stóp stałem się gdzieś tak ok 21 roku życia,daleko-nie wszystkich,w różnym zakresie:)Wcześniej kobiece stopy służyły jako podstawa i środek lokomocji.
4.Sam nie przepadam,jak mi długie kobiece włosy opadają romantycznie na twarz,że muszę się drapać,na dłuższą metę-te włosy zawsze były denerwujące...
5.To bardzo miłe ze strony kobiet,że pozwalacie nam się Wami poekscytować i nacieszyć:)W zakresie stóp-na przykład.
Pozdrowienia.

103

Odp: Fetysz stóp

Hej, moim fetyszem który bardzo lubię i którego się nie wstydzę są właśnie kobiece stopy i uwielbiam jak kobieta lubi dominować nade mną właśnie nimi poprzez swój charakter smile Nie jest to dla mnie dewiacja, bo piękno widzę w całej kobiecie, a słabości dostaję właśnie od stóp i nóg, tak jak inni uwielbiają inne części ciała w większym stopniu niż pozostałe tak ja uwielbiam kobiece stópki i marzy mi się właśnie taka partnerka, która chciałaby mieć kogoś takiego jak ja z takimi upodobaniami, dominowałaby mnie nimi i którą wielbiłbym poprzez jej stopy i był oddanym jakby tylko tupnęła np. bucikiem smile Pozdrawiam wszystkie kobiety ;]

104

Odp: Fetysz stóp

Kobiece stopy zadbane to coś pięknego. Jednak nie wszystkie kobiety mają taki dar ślicznych stóp. W lato większość kobiet ma odkryte buty ale powiem wam jest część która ma niezadbane brzydkie nawet z brudami za paznokciami stopy.Są również takie, które są tak śliczne i zadbane, że sam się oglądam za nimi.Moja kobieta lubi masaż stóp lizanie pieszczenie i całowanie w szczególności sam masaż stóp choć mówi czasami że jestem fetyszystą bo za bardzo je pieszczę:) Jest coś takiego, że kobieta może nie być piękna ale jak ma zadbane śliczne stopy(nie ważne czy małe czy duże) to aż serce szybciej bije i człowiek może się szybko zakochać. Ale budowa kobiecej stopy ma znaczenie bo są takie w kształcie tzw. klapek męskich (nie seksowne) a są takie które nie umalowane naturalne są bardzo bardzo seksi. To można tylko przedstawić zdjęciami niby równie zadbane a jedne odpychają drugie podniecają. Pozdrawiam wszystkich fetyszystów stóp damskich i kobiet które doświadczają 100% miłości i pieszczotom tych pięknych części kobiecego ciała - oby kobiety zawsze były z tego tytułu szczęśliwe i miały relaks na maksa.

105 Ostatnio edytowany przez Robcio73 (2013-02-28 17:09:33)

Odp: Fetysz stóp

mariuszz czuje sie pozdrowiony wiec Ci DZIEKUJE smile...

106 Ostatnio edytowany przez Mała stópka (2013-03-26 19:23:51)

Odp: Fetysz stóp

Witam.
Bardzo zainteresował mnie ten wątek, więc piszę tu posta.
Mam narzeczonego, który uwielbia kobiece stopy. Wiem o tym w sumie od dawna. Ale nie wiedziałam, że aż tak. Przyznał się, że nasze życie erotyczne było do pewnego czasu takie.. zwyczajne, bez jakiś wspaniałych wrażeń. A wszystko przez to, że nie używałam zbyt często moich stóp w grze wstępnej. Przyznam, że byłam tym trochę rozczarowana ponieważ wiem, że jestem atrakcyjna podobam się mężczyznom i lubiłam od czasu do czasu jakieś urozmaicenia. I trochę się zmartwiłam tym, że mój facet zwraca tak uwagę na stopy. Stopy jak w nicku mam małe i śmiem twierdzić, że atrakcyjne. Od pewnego czasu zawsze ich "używam" i działają bardzo erotycznie na mojego faceta, ale czasem wydaję mi się, że poświęca im się dużo więcej niż całej mnie. Rozumiem fetysz stóp.. nawet mnie to pozytywnie nakręca jak widzę, że mój mężczyzna się rozpływa jak mnie tam pieści. Nie wiem tylko czy to jest jeszcze normalne czy już nie. Proszę o wypowiedź..

107

Odp: Fetysz stóp

Mała stópka nienormalne będzie to wtedy.. gdy Twój ukochany będzie wolał zająć się Twoimi stopami niż Twoją /.../ ..gdy to będzie tylko i wyłacznie JEDYNE ZRÓDŁO jego fascynacji w Twoim ciele.. mówiąc krótko nie bedzie mógł odbyć stosunku jak "normalny" facet.. i będzie mógł konczyc tylko podczas obcowania z nimi.. o erekcji nie wspomnę !.. a jeśli kobiece stopy sa tylko "dodatkiem" to jest wszystko ok ! smile... sam uwielbiam kobiece stopy.. nogi.. i wszystko co się z nimi wiąże czyt. /foot fetish/ smile.. ale tez przepadam za kobiecą pupą i tym co jest między kobiecymi udami smile.. np. poza stopami uwielbiam dawać kobiecie rozkosz ustami smile..

108

Odp: Fetysz stóp

Robcio73:
Dziękuję za odpowiedź. Właściwie to czasem się zastanawiam czy tak to nie wygląda. Ale jak wcześniej nie używałam swoich stóp to wszystko działo się tak jakoś bardziej ... nie wiem jak to nazwać.. mechanicznie? i dopiero gdy dowiedziałam się jak to na niego bardzo działa to wtedy było już inaczej. I tu już nie bardzo wiem co o tym sądzić. Powiedział, że wtedy się czuje bardziej usatysfakcjonowany i spełniony niż wtedy, kiedy nie dawałam mu pieścić swoich stóp. Oczywiście mój partner nie jest taki, że myśli wyłącznie o sobie, spełnia też mnie. Ale czasem odnoszę wrażenie, że woli moje stopy niż ci..

109

Odp: Fetysz stóp
wotewer napisał/a:

fetyszysci sa dewiantami..

Co za głupi wniosek to wszyscy jesteśmy dewiantami, bo niektórzy lubią duże cycki, pełne pupy , niebieskie oczy :-))) ludzie Mój mąż lubi moje małe zadbane stópki masować całować i lubi je na swoim ciele a nie nazwałabym go dewiantem.Ja lubię owłosione klaty a też nie czuję się dewiantką i nie rzucam na każdego faceta,który takową posiada.Mój mąż lubi też pończochy i co jest pończochowym dewiantem...och matko to straszne....:-))))) he he

110

Odp: Fetysz stóp
wotewer napisał/a:

fetyszysci sa dewiantami..

Bzdura

111

Odp: Fetysz stóp

No to co wszystkie niezdecydowane Dziewczyny i Panie. Czy wasze stópki są gotowe do pieszczenia, muskania, wąchania, delikatnego potraktowania języczkiem?

112 Ostatnio edytowany przez Melancholy (2013-09-09 18:30:10)

Odp: Fetysz stóp

Dla mnie fetysz stóp to koszmar.  Mdli mnie na sam widok czyichś gołych stóp, głównie męskich, zbyt blisko mnie. Widok kogoś grzebiącego przy swojej stopie napawa mnie obrzydzeniem. Rzygać mi się chce na samą myśl, że ktoś ssie, liże czy całuje czyjeś stopy, matko, wzdryga mnie nawet to, że o tym piszę. Nie ma drugiej tak nie lubianej przeze mnie części ciała, po prostu nie ma.

113

Odp: Fetysz stóp

Melancholy no cóż.. de gustibus non est disputandum ! smile.. notabene na widok swoich też Ci się chce rzygać ?itp itd...

114

Odp: Fetysz stóp

Zauważyłem, że część  facetów skupia się na samych stopach. Jane, są piękne i je uwielbiam, ale to nie wszystko. Jeśli dziewczynie ten fetysz się nie podoba i pozwala mi na to bo ją proszę, to przestaje być fajnie. Ja niestety nigdy nie trafiłem na dziewczynę, której sprawiałoby to faktycznie przyjemność. i bardzo żałuję. Może dla tego że wiele dziewczyn to krępuje i nie rozumieją naszego punktu widzenia. A dla nas piękne są i kobiece stópki i piękne jest uczucie, gdy wiemy że sprawiamy ukochanej przyjemność. Bo stopy to takie miejsce, w które pocałunek jest naszym wyrazem najwyższego oddania dla was drogie panie smile

115

Odp: Fetysz stóp

witam was serdecznie, jesli jest w stanie mi  ktos pomoc odpowiedzia to bylabym bardzo wdzieczna- no coz przejde do rzeczy jaki problem mnie meczy i nie daje spokoju- mam faceta ktory przyznal sie ze jest fetyszysta stop- poki co interesuja go tylko moje stopy, dotyka je, lize, wacha skarpetki do tego mowi ze to jest piekne- ja nie majac bladego pojecia o co w tym chodzi to staram sie jakos go zadowalac-ale co wazne jest to STARAM SIE!!! ale problem jest w tym ze on nie uprawia ze ma sexu, nie dotyka mnie, nie potrafi nawet lizac hmmm no wiecie nie musze pisac gdzie,,,,,, kladziemy sie do lozka i nic nie ma z jego strony, trwa to juz 3 miesiace!!! boze ja mam 31 lat a on 53 hmmm ale jest fajnym facetem i problem w tym ze go kocham, co gorsza nie zadowolil mniejeszcze ani razu, musze sama to sobie robic i to mnie wlasnie meczy ze on nie jest normalny, nie mam nic przeciwko temu ze ma taki fetysz ale czytalam na forum ze jesli to jest dodatek do sexu to spoko-ale jesli facet nie interesuje sie mna i tylko go interesuja moje stopy to co ja mam zrobic?!?!?!?!o boze ja tego nie wytrzymam, hmmm czekamy na date slubu na dodatek!!!!  krotko stwierdzajac- on patrzy tylko na siebie i zeby siebie zadowolic, a pare razy juz tak bylo, po tym jak doszedl, zostawil mnie podjarana i powiedzial dobranoc, przykre przykre przykre, ehhhh doradzcie prosze bo naprawde chyba potrzebuje rady o kogos , pozdrawiam mersedez

116

Odp: Fetysz stóp
mersedez32 napisał/a:

... mam faceta ktory przyznal sie ze jest fetyszysta stop- poki co interesuja go tylko moje stopy, dotyka je, lize, wacha skarpetki do tego mowi ze to jest piekne- ja nie majac bladego pojecia o co w tym chodzi to staram sie jakos go zadowalac-ale co wazne jest to STARAM SIE!!! ale problem jest w tym ze on nie uprawia ze ma sexu, nie dotyka mnie, nie potrafi nawet lizac hmmm no wiecie nie musze pisac gdzie,,,,,, kladziemy sie do lozka i nic nie ma z jego strony, trwa to juz 3 miesiace!!! boze ja mam 31 lat a on 53 hmmm ale jest fajnym facetem i problem w tym ze go kocham, co gorsza nie zadowolil mniejeszcze ani razu, musze sama to sobie robic i to mnie wlasnie meczy ze on nie jest normalny, nie mam nic przeciwko temu ze ma taki fetysz ale czytalam na forum ze jesli to jest dodatek do sexu to spoko-ale jesli facet nie interesuje sie mna i tylko go interesuja moje stopy to co ja mam zrobic?!?!?!?!o ...

No cóż, życie nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Problemów możesz mieć kilka. Pierwszy to taki, czy on zdaje sobie sprawę z tego, że nie dochodzisz do końca. Drugi, czy on mimo, że dojrzały właściwie rozpoznał, co ciebie rajcuje. Następny to taki, że facet w tym wieku (bez obrazy) może potrzebować koksu i w tym przypadku jest nim fetysz, a jak go już dostanie, to koncentruje się na nim wyłącznie. Zastanów się też nad tym, czy dając mu, czego potrzebuje, spełniasz minimum jego oczekiwań a wtedy on upaja się wszystkim co dostanie, czy robisz to z przekonaniem, z nadmiarem, żeby się nasycił i dał coś od siebie. Jako osoba w temacie (bo sam to uwielbiam) postaram się coś podpowiedzieć. Spróbuj dać mu więcej niż oczekuje. To znaczy nie tylko poddawać się jego oczekiwaniom ale wykazać inicjatywę. To może być trochę trudne. Dam ci przykład. Jeżeli jesteście w łóżeczku i zdarzy się stópka pachnąca po imprezie, trochę spocona, daj mu ją pod nos, Każ mu ją wąchać. Baw się jego nosem między paluszkami. Popieść stópką jego sutki. Daj mu ją w miejsce najbardziej właściwe. kiedy on się już rozpali, daj znać o sobie. Dyskretnie okaż mu swoje oczekiwania. Jeśli nie zatrybi, zrób to bardziej bezwzględnie, np. weź jego dłoń i daj mu znać, jakie pieszczoty najbardziej ci odpowiadają. Jeśli czuje do ciebie to co ty do niego z pewnością nie będzie obojętny.

117

Odp: Fetysz stóp

W momencie, kiedy partner na pierwszym miejscu stawia (w tym przypadku stopy) swojej partnerki, poza nimi mogła by ona w  zasadzie dla niego nie istnieć - jest problem. Najlepiej zmienić partnera - proste rozwiązania bywają najlepsze.

Ogólnie w temacie: sam jestem fetyszystą, uwielbiam damskie stópki. Nie wstydzę się tego, rozmawiam o tym. Uważam, że kobieta mająca NORMALNEGO fetyszystę, jako partnera posiada skarb. Powinna to docenić. Mam koleżankę, która w trakcie masażu stóp doznaje orgazmu, ale to rzecz jasna osobniczo zróżnicowane.
Kobiety! więc doceńcie swoich fetyszystów! :-)
Faceci! pokażcie swoim kobietom, że pieszczenie stóp to niebiańska przyjemność - NIE TYLKO DLA WAS.

118

Odp: Fetysz stóp

Mój lubi całować mnie po stopach wink
Nie będę kryc że dla mnie jest strasznie przyjemne szczególnie gdy zaczyna całowanie od stóp i powoli zmierza coraz wyżej i wyżej. Odpływam przy tym smile

Oprócz całowania lubi mnie łaskotać po stópkach bo jestem na to strasznie wrażliwa ale to już po to by mnie troszkę podenerwować tongue

119

Odp: Fetysz stóp

Witam.
Mam dość nietypowy problem. Mój mężczyzna ma fetysz stóp, ja natomiast mam coś na kształt fobii. Wykształciła się ona u mnie z powodu dyskomfortu jaki odczuwam na punkcie własnych stóp. Jestem wysoka (178) , więc są dość duże (40). Problem polega na tym, że są asymetryczne (trzeci palec u prawej stopy jest dłuższy i przerwy między palcami są dość spore) , przez co wydają mi się odpychające.  Próbowałam to w sobie przezwyciężyć, jednak za każdym razem jak mój ukochany stara się do nich dobrać czuję się nieatrakcyjna i tracę ochotę na wszystko. Rozmawialiśmy o tym i jego zdaniem przesadzam, ale mimo to nie potrafię się rozluźnić kiedy ich dotyka. Chciałabym dać mu tą przyjemność, jednak mimo wielu prób zawsze kończy się to tak samo.  Czy ma ktoś podobny problem?

120

Odp: Fetysz stóp

Mój chłopak bardzo często całuje moje stopy, mnie to nawet podnieca:)

121

Odp: Fetysz stóp

Zadbane i seksowne damskie stopy to coś pięknego smile Uwielbiam je rozpieszczać na różne sposoby i co zajebiste, moja partnerka też to lubi smile Współczuję facetom, dla których ten temat pozostaje jedynie w sferze głeboko skrywanych fantazji.

122

Odp: Fetysz stóp

Fetysz to wtedy zachodzi kiedy jedna ze stron potrzebuje tej i wylacznie tej czesci ciala do osiagniecia podniecenia sexualnego.
Lubie miec ssane i pieszczone stopki szczegolnie kiedy piesci mnie cala i ... ja pieszcze jego... w 69.
Czy to jest zle? Hmm.. przezywam w ten sposob zupelnie ine orgazmy.

123

Odp: Fetysz stóp

Ja bardzo lubię  gdy mój facet pieści moje stopy. Jemu się bardzo podobają i mówi że go to podnieca, przyznam że mnie również. Uwielbiam gdy mi je masuje i całuje zwłaszcza po ciężkim dniu gdy się nachodzę. O stópki dbam sama i zawsze są gładziutkie co daje wielki komfort. Polecam wam kurs pielęgnacji stóp

124

Odp: Fetysz stóp

Uwielbiam jak moj facet pieści;całuje,liże moje stopki.Wiem,że bardzo go to podnieca szczegolnie kiedy zakładam seksi szpilki (dodam,że nosze rozmiar 36).
Drogie panie pozwalajcie na to swoim facetom,polecaam

125

Odp: Fetysz stóp

Poznam taką Panią która to lubi i nie będę tego przed nią ukrywał. Ja singiel, kawaler

126

Odp: Fetysz stóp

Ja bardzo to lubię, ale poznawać nikogo nie chcę :]

127

Odp: Fetysz stóp

Z mojego punktu widzenia to.. wystarczy spojrzeć na mój avatar tongue ofc lubię je lizać, pieścić, masować, lubię jak mnie dziewczyna nimi doprowadza, ale jest jedno ale. Muszą mi się podobać, no tak niestety tak mam, ale z drugiej strony nie byłbym z dziewczyną która mi się nie podoba więc problemu z tym nie mam ;P No ale nie są jedyne które mi się podobają.. ;/ Dla tych nie zdecydowanych dziewcząt, dajcie się nim pobawić waszymi stopkami i same bawcie się dobrze. Ahh uwielbiam to ale to ciiii... i mam mnóstwo innych fetyszy big_smile Pozostaje jeszcze kwestia, jak ktoś zauważył zależność stopy a piersi, tak dla fetyszystów stóp, piersi są na dalszej pozycji, ale uważam że też są extra i wiele z nimi można podczas sexu zrobić big_smile i nie tylko.

128

Odp: Fetysz stóp

Hey jestem ostatnio bardzo zaklopotana :-( moj mezczyzna jest oczywiscie fetyszysta stopek nie ukrywam ubustiam to i mnoe to bardzo podnieca :-) jestesmy z mezem razem 9 lat i ostatnio rozmawialismy na temat fetyszu wszystko ok ale... zaszokowalo mnie to co mi powiedzial wiec powiedzial ze wychodzac na miasto czuje sie czasem nieswojo okazalo sie ze idac po miescie ze mna czy sam mowi ze widzi jakby kobiety chodzily nago patrzac na stopy ze to jest tak jakby widzial cipki!!! Jestem zniesmaczona nie chce zeby moj facet w przenosni widzial wszedzie cipki i nie dosc ze tak to odboera to jeszcze ocenia od 1 do 10 :-( szczeze mowiac przez te 9 lat moj maz nawet nie raczyl mi powiedzie ja przez ten caly czas myslalam ze fetyszyci kochaja pieszcza i interesuja sie tylko tymi jedynymi swojej ukochanej stopami i on mnie nie wyprowadzal z bledu :-( na dodatek zanim poznalam meza nie mialam pojecia o tym fetuszu lecz mi sie spodobalo nawet wiecej sama teraz jestem fetyszystka i bardzo mnie to podnieca nawet masaz nie tylko calowanie lizanie itd ale masaz ale co z tego jak on zaczyna masowac i robi to przez minute i coraz wolniej az wcale ja sie denerwuje a on mi teraz powiedzial ze zrobilam z tego masazu przymus ale jak? Ja go zaspakajam w kazdy sposob jaki chce uwielbia jak go dominuje stopami razkazuje co ma robic a on nie moze pomasowac moich stop na dodatek ze ten masaz mnie podnieca i to wie :-( pomocy

129

Odp: Fetysz stóp

Halo, halo Czy znajdę tu jakieś Panie kochające swoje stopy???

Gdy rozstałem się z partnerką półtora roku temu nie myślałem, że może być tak ciężko. Jeżeli chodzi o sprawy intymne uzupełnialiśmy się idealnie, a ja kompletnie oszalałem na punkcie jej stóp. Wspaniałe 26,5 centymetra. Piękne długie paluszki, pazurki, seksowne wystające kostki i nogi długie do nieba. To była trzecia moja partnerka, która podzielała tę samą pasję do swoich anielskich stópek co ja.
Niestety jak to czasami bywa, ludzie najzwyczajniej w świecie przez pewne sytuacje w życiu rozstają się.


W tym momencie gdy już nie ma tego bliższego kontaktu, coraz bardziej zaczynam odczuwać pustkę. Przede wszystkim  chodzi o seksualność, która z "chęci" staję się nieodpartym pragnieniem. Jak łatwo przychodziło przy wcześniejszych związkach,
(np. po ostatnich paru randkach) gdy podczas rozmowy z powiedzmy no nazwijmy tę osobę "koleżanką". Padało pytanie "co Cię najbardziej nakręca" Moja odpowiedź była prosta, jednak z drugiej strony była to dezaprobata jakiegoś rodzaju zawód, zdziwienie.
W każdym bądź razie przekopałem naprawdę masę materiału tj portale społecznościowe, erotyczne, wszelkiego rodzaju niuanse, ogłoszenia i jak na razie cisza. Powoli tracę nadzieję, a pokusa nie odpuszcza. Staram się być cierpliwy, ale sam fakt, że nie mam partnerki i cała ta otoczka, flirt no i wspólne pragnienia się nie kleją strasznie dołuje.

Także dziewczyny. Chciałby zadać pytanie jak to jest z wami i waszymi stopami, czy też czujecie taką nieodpartą pokusę pieszczot?

130

Odp: Fetysz stóp

Kurła potem wstyd się do czegoś przyznać przez takich big_smile.

Posty [ 66 do 130 z 137 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024