Zgadzam sie, Inko. Facet musi byc meski (przynajmniej dla mnie). I tu meski nie znaczy zaniedbany czy agresywny. Moj maz spelnia moje wymogi. Ale tez mam nadzieje, ze ja spelniam jego... Bo pewnie tez ma
132 2016-04-27 16:58:27 Ostatnio edytowany przez in_ka (2016-04-27 17:00:14)
Zgadzam sie, Inko. Facet musi byc meski (przynajmniej dla mnie). I tu meski nie znaczy zaniedbany czy agresywny. Moj maz spelnia moje wymogi. Ale tez mam nadzieje, ze ja spelniam jego... Bo pewnie tez ma
Zadbany mężczyzna wystarczy, że używa wody, mydła i dobrej wody kolońskiej/po goleniu. Tak mówiono.
Teraz już może nie wystarczy. Bo przecież panowie robią sobie manikiur/pedikiur, depilację, używają różnych kremów przeciwzmarszczkowych, balsamów, farbują włosy,itp.
Wszystko kwestia mody i upodobań.
E tam, u mnie by nie przeszlo, bo dwie kobiety w malzenstwie, to o jedna za duzo Aczkolwiek nie twierdze, ze kreca mnie flejtuchy. Co to, to nie. Wiem dokladnie, ze to, czym dla jednego bedzie dbanie o siebie, dla drugiego jest niepotrzebna fanaberia, wiec raczej ciezko tu dyskutowac, jak powinien zadbany mezczyzna wygladac. No ale chyba mozna przyjac, ze jesli nie smierdzi, ma czyste ciuchy, ladnie pachnie i systematycznie myje zeby to jest dosc zadbanym mezczyzna
Zadbany mężczyzna wystarczy, że używa wody, mydła i dobrej wody kolońskiej/po goleniu. Tak mówiono.
Dlatego od wielu lat golę lub strzygę łeb na zero. Oszczędność czasu na myciu głowy i suszeniu włosów Nawet za dziecka mam zdjęcia wygolonego na zero przed latem, bo tak właśnie mnie mama szykowała na lato. Potem koło 15-tki już sam świadomie goliłem głowę po wojskowemu. Potem 3-letni epizod zapuszczania długich włosów. Miałem tak gdzieś do łopatek i to był dramat. Kręciły się w loki, trzeba było jakieś dziwne szampony używać, suszyć, dowiedziałem się, że końcówki włosów mogą się rozdwajać Pod koniec I roku studiów powiedziałem dość! Po czym od razu poszedłem szukać najbliższego fryzjera co by mi łeb ogolił na zero. Trafiłem do damskiego, bo jedyny czynny był. Pani prawie płakała ale wygoliła. I tak już trzymam stan 0,5 cm od lat, własnoręcznie przy użyciu maszynki do strzyżenia. A od jakiegoś czasu przeszedłem na regularny stan zero czyli golę łeb normalnie maszynką do golenia.
Mam w szufladzie jakiś antyperspirant w żelu, dezodorant i wodę po goleniu. Ponieważ dostaję prezenty, to mam jeszcze prezentowe wody toaletowe jakoś tam pachnące. Do tego pasta do zębów i żel por prysznic. Koniec. Czasem podbieram coś żonie, a konkretnie puder czy coś podobnego, bo mam wrażliwą cerę (dlatego przez lata nienawidziłem golenia) i czasem szyję mam całą podrażnioną po goleniu. Parę dni temu pozazdrościłem tego pudru, bo trzeba było w telewizji wystąpić i tak wyobraziłem sobie jak moja glaca ładnie zaświeci ale jakoś dało radę bez pudru
135 2016-04-28 10:58:16 Ostatnio edytowany przez Martainn (2016-04-28 10:58:24)
Jak ja łaziłem do TV to mi od razu mówili co bym nic nie nakładał, bo oni sami mnie przygotują. Bo czasami ktoś chce dobrze, a potem to fatalnie przed kamerą wygląda.
Ja używam tylko jakiegoś mazidła do twarzy i to bardzo tłustego bo moja skóra to po prostu pije, a często neistety też po goleniu mam podrażnioną. Lubię dobry perfum, mam zestaw że inny na lato, inny na zimę. Nie jakieś strasznie drogie. Na lato mam Lalique White, a na zimę Ambre Baldessarini. Oba od lat.
Jeżeli przyjąć, że dla faceta bardziej naturalna jest poligamia a dla kobiet monogamia, to kobiety mają o tyle lepiej, że istniejąca cywilizacja i normy kulturalne przyjęły kobiecą wersję. Przynajmniej w krajach katolickich, nie liczę muzułmańskich. Ślub, wierność jednemu facetowi, rodzina - dla kobiet to pełnia szczęścia i zero wyrzeczeń w sensie ograniczenia innych partnerów. Dla faceta to pewne wyrzeczenie.
Pozatym kobietom o wiele łatwiej, tak ze 100x o seks, wychodzą gdziekolwiek i mają z kim chcą co chcą. Mogą wybierać.
Oczywiście są obszary gdzie lepiej mają kobiety i te gdzie lepiej mają meżczyźni. Ale w obszarze seksu, rodziny zdecydowanie lepiej w życiu mają kobiety.
Jeżeli przyjąć, że dla faceta bardziej naturalna jest poligamia a dla kobiet monogamia, to kobiety mają o tyle lepiej, że istniejąca cywilizacja i normy kulturalne przyjęły kobiecą wersję. Przynajmniej w krajach katolickich, nie liczę muzułmańskich. Ślub, wierność jednemu facetowi, rodzina - dla kobiet to pełnia szczęścia i zero wyrzeczeń w sensie ograniczenia innych partnerów. Dla faceta to pewne wyrzeczenie.
W pewnym sensie sie zgodze. Aczkolwiek sa kobiety, ktorym blizej do poligamii niz monogamii. I one tak samo jak fecet maja przekichane (no chyba ze szkaja sobie partnera na swoj obraz i podobienstwo ;D )
Pozatym kobietom o wiele łatwiej, tak ze 100x o seks, wychodzą gdziekolwiek i mają z kim chcą co chcą. Mogą wybierać.
Hhe he, taka mala dygresja mnie naleciala, ze kobiety maja o tyle gorzej, ze ten seks gdziekolwiek i z kimkolwiek czesto jest wbrew ich woli. Mezczyzni nie sa tak narazeni na gwalt czy przemoc seksalna. No ale ten temat byl juz tu poruszany, jak rowniez i to, ze ''rzedziej sa narazeni'' nie znaczy, ze wcale nie sa.
Oczywiście są obszary gdzie lepiej mają kobiety i te gdzie lepiej mają meżczyźni. Ale w obszarze seksu, rodziny zdecydowanie lepiej w życiu mają kobiety.
Pelna zgoda.
138 2016-05-05 16:08:59 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-05-05 16:15:57)
Paweło napisał/a:Przypominasz mi moją żonę Ja golę nogi pod pachami oraz przy piersiach. Klatę mam nieowłosioną. Jesteśmy indywidualistami większość czytaj tłuszcza leci bezmyślne lale po ogólniaku albo gorzej a lale lecą na bezmyślne karczki spod znaku dewizy Bóg Honor Ojczyzna.
Na ciebie to chyba mało która leciała. Może te wydepilowane nogi je odstraszały
Po co mi latawicę Te co na mnie leciały są nieosiągalne dla ciebie. Co do poligamii wszyscy są poligamiczni nie ma wyjątków. Tylko ramy kulturowe wymyślone przez nadprutych zielskiem kolesi wyznaczyły je głównie kobietom.
Wole być kobieta....
Mnie okres może ogłupić na jeden, dwa dni w miesiącu.
Faceta jego członek może ogłupić o każdej porze dnia i nocy.
Cała reszta mnie nie interesuje, lubię być kobieta.
Ale instynkt macierzyński ogłupia z kolei kobiety, czyż nie ? Czyli przychodzi taki wiek, że bezdzietne kobiety głupieją i to nie tylko raz na miesiąc
Faceci mają lepiej, bo są silniejsi fizycznie i w razie ataku mogą się obronić. Przecietna kobieta nie ma szans w takim starciu. Nawet jeśli trafi na niewysokiego i niezbyt umiesnionego faceta. Po prostu ona ma mniej siły.
To jeden z punktów dla których chciałabym być czasem mężczyzna.
Ale instynkt macierzyński ogłupia z kolei kobiety, czyż nie ? Czyli przychodzi taki wiek, że bezdzietne kobiety głupieją i to nie tylko raz na miesiąc
Zależy, są kobiety co chcą mieć dzieci, takie co nie chcą mieć. To samo faceci. Wiem to przełom dla Cb : D
Kobiety glupieją bo nie mają na nic wplywu poza mężczyznami niektorymi, wszystko reszta to głupota już
Faceci mają lepiej, bo są silniejsi fizycznie i w razie ataku mogą się obronić. Przecietna kobieta nie ma szans w takim starciu. Nawet jeśli trafi na niewysokiego i niezbyt umiesnionego faceta. Po prostu ona ma mniej siły.
To jeden z punktów dla których chciałabym być czasem mężczyzna.
Jest dużo racji w tym co piszesz. Głównie dzięki fizycznej sile mężczyźni zdominowali świat.
Nie tylko sila, inteligencja, zaradnoscia, spokojem, tolerancja, sztuka, muzyka, poezją, ideami
Owszem sila jest potrzebna, nawet mrowki są silne
Mam wymieniać dalej ?
Tak to nie pies wymyślił, ale pies też korzysta
A to według Ciebie Kobiety są mniej zaradne i mniej inteligentne?
Już słyszałam kiedyś zdanie, że gdyby nie mężczyzna to kobieta nadal by siedziała przy palenisku w jaskini. Pochlebiacie sobie
A to według Ciebie Kobiety są mniej zaradne i mniej inteligentne?
Już słyszałam kiedyś zdanie, że gdyby nie mężczyzna to kobieta nadal by siedziała przy palenisku w jaskini. Pochlebiacie sobie
Nie chce się rozpisywac. Nie, nie uwazam że są niezaradne, zależy co się kryje pod pojeciem inteligencja.
A ja slyszalem ze najlepsze są kanapki z serem
147 2016-06-09 08:18:55 Ostatnio edytowany przez Squirell (2016-06-09 08:19:07)
Squirell napisał/a:A to według Ciebie Kobiety są mniej zaradne i mniej inteligentne?
Już słyszałam kiedyś zdanie, że gdyby nie mężczyzna to kobieta nadal by siedziała przy palenisku w jaskini. Pochlebiacie sobie
Nie chce się rozpisywac. Nie, nie uwazam że są niezaradne, zależy co się kryje pod pojeciem inteligencja.
A ja slyszalem ze najlepsze są kanapki z serem
Według mnie jesteś frustratem, który przybył tutaj by mącić. Nie ma męskich for?
rossanka napisał/a:Faceci mają lepiej, bo są silniejsi fizycznie i w razie ataku mogą się obronić. Przecietna kobieta nie ma szans w takim starciu. Nawet jeśli trafi na niewysokiego i niezbyt umiesnionego faceta. Po prostu ona ma mniej siły.
To jeden z punktów dla których chciałabym być czasem mężczyzna.Jest dużo racji w tym co piszesz. Głównie dzięki fizycznej sile mężczyźni zdominowali świat.
??? no nie wszedzie:) ere kamienia lupanego mamy juz za soba;) jest wiele sfer zycia i zawodow, gdzie nie potrzeba juz sily a raczej tegiej glowy. Ii zdolnosci organizacyjnych, a tu kobiety sa nie do pokonania.
Ostatnio myslałam sobie tak i stwierdzam że faceci na tym świecie mają o wiele łatwiej niż my !! A oto pare moich podpunktów które przekonuja mnie do mojej racji:
1. Mogą palic papierosy i nikt na nich nie patrzy ,,krzywo". Jak dziewczyna pali to już odrazu że nie dba o siebie itd.
2. Mogą upić się na maksa, gdyby to panna sie upiła no nie miała by życia od razu wyzwiska itd. Jednym słowem zadna kobitka pić nie może bo juz jest marginesem..
3. Mogą kochać sie z wieloma dziewczynami i nie będa wyzywani od tych najgorszych, a jak dziewczyna sypia z paroma to wiadomo jak sie mówi (W tym podpunkcie chodzi mi o to że jeśli dziewczyny są takie okropne a robią to samo co płeć męska to czemu faceci są święci ???? )
4. Mogą podrywać 10 dziewczyn na 1 imprezie i będa mieli szacunek u kumpli, jeśli to dziewczyna flirtowała by choćby z 2 to już odrazu ze chce jednego i sie puszcza.
5. Mogą wychodzic z kumplami na piwo (chociaz maja dzieci) przeciez maja takie prawo ! to czmemu kobieta nie ma prawa wyjsc sobie z kolezankami na piwo i troche sie zrelaksować..Aaaa przeciez ma dzieci i jak to będzie wyglądało??? Aaa tak : Matka siedzi w pubie i pije piwo a tam biedny mąż zajmuje sie dziećmi.. Koniec świata.
6. Moga przychodzić późno do domu i nie muszą mieć wytłumaczenia gdzie byli po co ?? A jesli to kobieta wróciłaby do domu późnym wieczorem to miałaby taki sajgon że chyba separacja by była.. przeciez na pewno sie puszczała na lewo i prawo!
7.Jeśli w miłosci nie wyjdzie szybko pocieszają się nowa panna i to juz na pierwszej imprezie. Kobitki mają gorzej, płacz, smutek itd..
8.Mogą oglądac sie za pannami na ulicy i stwierdzą ,, ja tylko patrze!" albo ,, my faceci juz tak mamy" aa gdy to kobitka oglądnie sie za jakims fajnym kolesiem to już odrazu Foch i głupie podteksty. Skoro faceci są wzrokowcami to nam tez sie nalezy.
9. Faceci moga sikac przy najblizszym drzewku i oczywiscie wszystko jest dyskretne aa kobitka jak ma sie wysikać??? ;( ehhh...
10.Nie musi przejmowac sie wyglądem.. Czyli jesli w stanie z łózka może odrazu ubrac buty i ruszyc w teren. Zaś kobieta no zreguły zawsze ma jakies przeszkody... a to podkrążone oczy,a to te niesforne kosmyki i jak tu wyjsc ??? albo pryszcz albo to...??? W tym wątku chodzi mi tez o to ze facet moze wygladac jak chce a gdyby to ktoras z nas wyszła bez makijazu to juz odrazu katastrofa. Przeciez my tez mamy prawo wyjsc czasami bez makijazu itd. Natura jest piekna!!To takie moje podpunkty.. byłoby ich wiecej ale duzo by tego było.. Mozecie dodawac jakies swoje propozycje
Sorry ale po twoich doświadczeniach widać, że jesteś z klasy robotniczej i też w takim towarzystwie męskim się obracasz (nic w tym złego, jeśli nie stać cię na więcej - ale nosi to za sobą pewne konsekwencje nie tylko zawodowe ale i w życiu osobistym i z tym już musisz się pogodzić)
Teraz zapytaj siebie - czy rzeczywiście zasługujesz na lepszego faceta niż taki który definiuje powyższy opis?
A jak tak to dlaczego go nie posiadasz ?
No to może skoro było tyle przykładów, że faceci mają lepiej to ja napiszę może, dla równowagi męskim okiem w jakich aspektach mają gorzej faceci od kobiet:
1. Stereotyp męskiego, silnego, faceta, który w skrajnych sytuacjach musi opanować wszelkie emocje i sobie radzić, kobieta nie musi tego robić, może się popłakać, stać sparaliżowana, uciec, nikogo to nie dziwi, facet ma działać.
2. Komfort, że jeśli kobiecie coś nie wyjdzie, powinie jej się noga w życiu, nie ma żadnych talentów, umiejętności, żadnego konkretnego wykształcenia, czy nawet chęci do pracy, ma fobię społeczną, depresję, czy cokolwiek innego to zawsze znajdzie się frajer, który będzie na nią łożył, a żaden facet nie ma tego komfortu i zostaje sam z każdym problemem, często kobieta odchodzi "z tonącego okrętu" zostawiając męża bankruta, jeśli facet będzie na utrzymaniu kobiety to nie da się tego wytrzymać psychicznie.
3. Obarczenie wielokrotnie większym ryzykiem padnięcia ofiarą przemocy, agresji, pobicia przez grupę karków po sterydach, osiedlowych cwaniaczków, wielokrotnie większe ryzyko niż u kobiety, którą nawet jeśli ktoś uderzy, albo będzie próbował zgwałcić to natychmiast po jednym okrzyku rzuci się stado rycerzy na pomoc, facetowi raczej nikt nie pomoże. Robili nawet takie badania, poszukajcie sobie na yt.
4. Nie ma gadania, że jesteś humanistą, kończysz jakieś europeistyki, pedagogiki i inne rzeczy. Tylko kobieta ma prawo chodzić z głową w chmurach, być humanistką, filozofować i posługiwać się ogólnikami. Facet z takim zacięciem to namiastka i imitacja, ma mieć "łeb na karku".
5. Kobiety nie muszą znajdować się w grupie 15% najbardziej atrakcyjnych, najbardziej dzianych przedstawicieli swojej płci, żeby mieć powodzenie. Jak facet nie jest wybitnie przystojny, nie ma bardzo dużo pieniędzy, albo nienormalnie wysokiego poziomu pewności siebie to ma powodzenie u kobiet zerowe. Przeciętna szprycha ma sto adoratorów.
6. Facet musi wychodzić z inicjatywą i zrobić cokolwiek, bo inaczej nie ma szans na ciekawe życie i zainteresowanie sobą jakiejś kobiety, nawet tej, której on się podoba to i tak on musi wykazać inicjatywę. Kobieta jest bierna i oczekuje, a ciekawe życie i organizację czasu zapewnia sobie podczepiając się pod faceta, albo innych ludzi.
7. Jeśli facet jest przystojny i ma jakąś interakcję z kobietami w miejscu publicznym, na imprezie itd. to natychmiast do tej samej kobiety podbije i przeszkadza mu dwudziestu napakowanych karków, z którymi jeśli sobie nie poradzi to jego przystojność i tak idzie się j*bać( mówię o sobie, bo z kilkanaście kobiet ze mną już zerwało po tym jak zostałem w miejscu publicznym zgaszony jak pet przez jakichś tępych ekstrawertyków, napakowanych dresów i cwaniaczków, którzy rozbroili mnie swoją cwaniacką awanturniczą pewnością siebie, ku pogardzie niewiast, z którymi byłem, lub nawiązywałem interakcję).
8. Kobieta może być zahukana, nieśmiała, niepewna siebie, może być fobiczką, bać się własnego cienia, pająków, nie dawać rady z czymś, czegoś nie potrafić, u faceta natychmiast każda porażka spotka się z gromką, upokarzającą salwą tubalnego śmiechu brzuchatych twardzieli, miśków, kumpli, którzy wypili o jednego kielicha za dużo.
9. Między facetem a kumplami zawsze będzie panowała mniej lub bardziej jawna, nieustająca atmosfera rywalizacji.
No i to chyba na tyle.
mają lepiej z jednego powodu - nie miesiączkują. Reszta to pikuś.
Ty pycmanski frustrat jestes
Mężczyźni mają lepiej poza trzema przypadkami
1. Latem w biurze kobiety mogą nosić krótkie spódniczki, bluzki itp., a krótkie spodnie i koszula z krótkim rękawem nie jest akceptowana
2. Łatwiej kobiecie znaleźć partnera do niezobowiązującego seksu
3. Jak złapie kapcia, wystarczy, że weźmie z głupią miną lewarek do ręki i (z wyrazem twarzy pt. "Co ja mam niby z tym zrobić?") od razu się jakiś facet zatrzyma
153 2017-05-25 23:11:53 Ostatnio edytowany przez Tom94 (2017-05-25 23:15:46)
Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.
I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.
Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.
a Ty sie z choinki urwales?
Z zaskoczeniem obserwuję wciąż narastający odsetek mizoginów w społeczeństwie, kiedyś nie było to tak odczuwalne. Smutne
mają lepiej z jednego powodu - nie miesiączkują. Reszta to pikuś.
Ale mają gorzej, bo muszą mieć erekcję, a z tym to różnie bywa. Reszta to pikuś
Tom94 napisał/a:Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.a Ty sie z choinki urwales?
Ha, ha ale punkt 1, to jednak szczera prawda. Ad. 10, to mnie kiedyś facet ustąpił miejsca w autobusie. Co prawda nosiłem wtedy długie pióra, a szyję po nos miałem owiniętą hippisowskim szalikiem mojej mamy więc zgaduję, że zostałem wzięty za kobietę
_v_ napisał/a:Tom94 napisał/a:Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.a Ty sie z choinki urwales?
Ha, ha ale punkt 1, to jednak szczera prawda. Ad. 10, to mnie kiedyś facet ustąpił miejsca w autobusie. Co prawda nosiłem wtedy długie pióra, a szyję po nos miałem owiniętą hippisowskim szalikiem mojej mamy więc zgaduję, że zostałem wzięty za kobietę
No z tym punktem 1 to niestety też teza do obalenia. Głośna była przecież swojego czasu historia dziewczynek zamienionych w szpitalu i wychowywanych przez inne matki.
To nie była jedna historia niestety.
To nie była jedna historia niestety.
Oczywiście. Nawet nie wiadomo ile takich historii było. Chodziło mi o sam przykład.
No z tym punktem 1 to niestety też teza do obalenia. Głośna była przecież swojego czasu historia dziewczynek zamienionych w szpitalu i wychowywanych przez inne matki.
A jakby tak wczytać się jak brzmi punkt pierwszy...
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
... to co ma do tego podrzucanie dzieci?
A w przypadku in vitro?
wilczysko napisał/a:No z tym punktem 1 to niestety też teza do obalenia. Głośna była przecież swojego czasu historia dziewczynek zamienionych w szpitalu i wychowywanych przez inne matki.
A jakby tak wczytać się jak brzmi punkt pierwszy...
Tom94 napisał/a:1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
... to co ma do tego podrzucanie dzieci?
No dobra. Nie doczytałem. Ale jak już doczytałem to też to bez sensu, bo faceci nie mogą mieć dzieci w sobie A że nie mamy pewności, czy dziecko, które ma w sobie kobieta jest na 100% nasze ? No cóż. Life is brutal
No dobra. Nie doczytałem.[...]
He, he ja tylko tak dla zasady Słyszałem, że się czepiam, bo nie lubię kobiet, a ja się czepiam, bo jestem złośliwy. Kobiety uwielbiam
adiaphora napisał/a:mają lepiej z jednego powodu - nie miesiączkują. Reszta to pikuś.
Ale mają gorzej, bo muszą mieć erekcję, a z tym to różnie bywa. Reszta to pikuś
Juz chyba wolalabym mieć raz w miesiącu erekcję
Miesiaczka to jakas zemsta natury na kobietach. Za co, pytam?
To juz psy maja lepiej.
Juz chyba wolalabym mieć raz w miesiącu erekcję
A jak się nie trafi w ten dzień?!
wilczysko napisał/a:adiaphora napisał/a:mają lepiej z jednego powodu - nie miesiączkują. Reszta to pikuś.
Ale mają gorzej, bo muszą mieć erekcję, a z tym to różnie bywa. Reszta to pikuś
Juz chyba wolalabym mieć raz w miesiącu erekcję
Miesiaczka to jakas zemsta natury na kobietach. Za co, pytam?
To juz psy maja lepiej.
No nie wiem. Kobieta to się nie musi martwić o to, żeby mieć miesiączkę. W ostateczności można każdego 10-go jechać pod Pałac Prezydencki
A facet to już czasami się musi martwić o tą erekcję, żeby była. Żeby w ogóle była, żeby była wystarczająco długo. Nie ma zmiłuj.
Psy mają lepiej ? Chciałabyś, żeby Ci się co miesiąc stado samców z okolicy zlatywało pod drzwi ?
adiaphora napisał/a:wilczysko napisał/a:Ale mają gorzej, bo muszą mieć erekcję, a z tym to różnie bywa. Reszta to pikuś
Juz chyba wolalabym mieć raz w miesiącu erekcję
Miesiaczka to jakas zemsta natury na kobietach. Za co, pytam?
To juz psy maja lepiej.No nie wiem. Kobieta to się nie musi martwić o to, żeby mieć miesiączkę. W ostateczności można każdego 10-go jechać pod Pałac Prezydencki
A facet to już czasami się musi martwić o tą erekcję, żeby była. Żeby w ogóle była, żeby była wystarczająco długo. Nie ma zmiłuj.Psy mają lepiej ? Chciałabyś, żeby Ci się co miesiąc stado samców z okolicy zlatywało pod drzwi ?
Moge sie martwic o wszystko, nawet glodujace dzieci w Afryce, ale zeby miec miesiaczke? Z utesknieniem czekam na menopauze
Suki maja cieczke co 2-3 tygodnie, ale tylko 2 razy w roku. Dlatego zazdroszcze
Nie przesadzaj z ta erekcja. Całkowitych impotentow jest malo. A martwienie się o erekcję właśnie czesto skutkuje tym, ze jej nie ma. Nalezy w ogole przestac sobie tym glowe zawracac.
Przypomniał mi się dziadek. Na starość, jako wdowiec, wziął sobie duzo młodszą zone. Raz nocowalm u nich i slyszalam jakieś przepychanki słowne dochodzące z ich sypialni i wylapalam tekst mojej przyszywanej babki - 'ty stary pryku, tylko ci jeb...nie w glowie'. I nie wiem, czy to był komplementt z jej strony czy wprost przeciwnie
Moge sie martwic o wszystko, nawet glodujace dzieci w Afryce, ale zeby miec miesiaczke? Z utesknieniem czekam na menopauze
Suki maja cieczke co 2-3 tygodnie, ale tylko 2 razy w roku. Dlatego zazdroszcze
Nie przesadzaj z ta erekcja. Całkowitych impotentow jest malo. A martwienie się o erekcję właśnie czesto skutkuje tym, ze jej nie ma. Nalezy w ogole przestac sobie tym glowe zawracac.
Przypomniał mi się dziadek. Na starość, jako wdowiec, wziął sobie duzo młodszą zone. Raz nocowalm u nich i slyszalam jakieś przepychanki słowne dochodzące z ich sypialni i wylapalam tekst mojej przyszywanej babki - 'ty stary pryku, tylko ci jeb...nie w glowie'. I nie wiem, czy to był komplementt z jej strony czy wprost przeciwnie
Impotenci to mają luz. Oni to się już w ogóle nie muszą o nic martwić. Po co się martwić o coś, czego już nie ma ? A u innych, tak po 40-ce to bywa, że to loteria czy "konar zapłonie" I stres jest.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.
Następny frustrat, co to trawę u sąsiada zawsze zieleńszą widzi
Ja bym chciał zostać kobieta na jedną noc, doświadczyć seksu z tej drugiej strony, tego magicznego wielokrotnego orgazmu, plateau itp.
Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.
To ja bym rozwinął o jeszcze takie punkty:
1. Kobiety mogą narzekać na facetów, rzucać sloganami, że faceci to świnie (na podstawie tych co ich źle potraktowali), gadać, że mają gorzej, facet który tak robi natychmiast jest "frustratem i nieudacznikiem" , który się użala nad sobą, przez kobiety i białorycerzy na ich usługach, bo "chłop to ma być chłop, zjeść golonkę i popić gorzałą" bez odniesienia merytorycznego do jego argumentów.
2. Kobieta jest zwolniona z merytorycznej argumentacji, może powtarzać slogany i odpowiadać jednym krótkim, mało śmiesznym tekstem (jak np. Tobie koleżanka pod tobą) i jeszcze spotka się to z oklaskami i aprobatą. Przeważnie są powtarzane te same teksty. Jak chcesz się z kobietą kłócić merytorycznie to natychmiast ona sięga po krótki komentarz erystyczny na forum, a w realu wybucha agresją (wiem z doświadczenia, bo nie raz kobieta wybuchała po mojej merytorycznej argumentacji, albo trzaskała drzwiami). Do tego może być tak, że ty merytorycznie dyskutujesz, ona cię wyzywa, a potem przyjdzie jeszcze misiaczek i ci wpierdoli.
3. Kobiety mają zawsze stado białorycerzy, którzy są na ich usługach, gotowi zawieźć je gdzieś, naprawić, przenieść meble etc. (tutaj przyznaję nie dotyczy bardzo brzydkich kobiet, choć i w tym przypadku różnie bywa, bo jak cię poprosi brzydka kobieta w pociągu, żebyś dał jej bagaż na półkę to spróbuj odmówić).
4. Każda kobieta znajdzie w końcu kogoś, kto na nią poleci, choćby nie wiem jaka brzydka była, bo faceci mają różne gusta, lubią chude, puszyste, bardzo grube, z małymi, dużymi piersiami, etc. Za to wszystkie kobiety lecą na ten sam typ faceta, czyli przystojniaka z niskim bf, ale nie metro, tylko o wyglądzie budzącym nieco respektu, jeśli się nie wpasowujesz to masz przerypane (ja akurat się wpasowuję, ale to jedyne kryterium kobiet, które spełniam).
5. U kobiet starania o faceta kończą się na spełnieniu jednego kryterium, atrakcyjności. Gdy kobieta już zdobędzie faceta to nie musi działać, bazuje na seksie (dopóki mu się nie znudzi). U faceta dopiero na etapie, gdy on się jej spodoba zaczynają się schody.
6. Jak kobieta nie ma ochoty na seks to jest ok, gdy jest aseksualna to też ok, ale jak ktoś się dowie, że facet nie miał ochoty, nie stanął mu to gromkie salwy śmiechu przelecą przez sawanny i góry w promieniu 100 km.
7. Gdy facet zgłosi przemoc ze strony kobiety na policję to również gromkie salwy śmiechu brzuchatych panów policjantów rozniosą się w przestworzach, racząc wszelkie plemiona indiańskie, do których uszu to dotrze.
Czekam na dalsze rozwinięcie tematu.
2. Kobieta jest zwolniona z merytorycznej argumentacji, może powtarzać slogany i odpowiadać jednym krótkim, mało śmiesznym tekstem (jak np. Tobie koleżanka pod tobą) i jeszcze spotka się to z oklaskami i aprobatą. Przeważnie są powtarzane te same teksty. Jak chcesz się z kobietą kłócić merytorycznie to natychmiast ona sięga po krótki komentarz erystyczny na forum, a w realu wybucha agresją (wiem z doświadczenia, bo nie raz kobieta wybuchała po mojej merytorycznej argumentacji, albo trzaskała drzwiami). Do tego może być tak, że ty merytorycznie dyskutujesz, ona cię wyzywa, a potem przyjdzie jeszcze misiaczek i ci wpierdoli.
Ty chyba dawno obrad Sejmu nie oglądałeś
173 2017-05-26 12:52:09 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2017-05-26 12:52:57)
adiaphora napisał/a:wilczysko napisał/a:Ale mają gorzej, bo muszą mieć erekcję, a z tym to różnie bywa. Reszta to pikuś
Juz chyba wolalabym mieć raz w miesiącu erekcję
Miesiaczka to jakas zemsta natury na kobietach. Za co, pytam?
To juz psy maja lepiej.No nie wiem. Kobieta to się nie musi martwić o to, żeby mieć miesiączkę. W ostateczności można każdego 10-go jechać pod Pałac Prezydencki
A facet to już czasami się musi martwić o tą erekcję, żeby była. Żeby w ogóle była, żeby była wystarczająco długo. Nie ma zmiłuj.Psy mają lepiej ? Chciałabyś, żeby Ci się co miesiąc stado samców z okolicy zlatywało pod drzwi ?
Co miesiąc? Suki mają cieczkę rzadziej niż kobiety miesiączkę ;P'
A tak BTW to taka typowo polska cecha, bo ktoś ma lepiej, a ja mam gorzej, ble ble ble...
Co miesiąc? Suki mają cieczkę rzadziej niż kobiety miesiączkę ;P'
A tak BTW to taka typowo polska cecha, bo ktoś ma lepiej, a ja mam gorzej, ble ble ble...
No suki mają rzadziej, ale za to jaki rozmach Z domu nie mogą wyjść spokojnie.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy.
Naprawde? Nic nie robia przez te 9 mcy? Dzieci sie rozwijaja, przewijaja, karmia, kapia i ukladaja do snu same z siebie? Chocby za takie stwierdzenia nalezy sie facetom cale "zlo" tego swiata wymienione w innych podpunktach...
176 2017-05-26 16:46:44 Ostatnio edytowany przez Oskar85 (2017-05-26 16:52:10)
1. Wyższa inteligencja.
2. Wyższy poziom ambicji (zatem wyższa pozycja społeczna)
3. Większa siła fizyczna.
4. Nie musimy się malować i szczególnie dbać o wygląd, gdyż partnerki lecą na nasze pieniadze i poziom a nie wygląd.
5. Z wiekiem jesteśmy coraz bardziej atrakcyjni na rynku matrymonialnym (akumulacja zasobów i wiedzy) - natomiast kobiety wartość spada (i niestety większość kobiet źle wykorzystuje swoją wartość za młodu)
Zgadzam sie z podpunktami ktore napisal Tom i Pycmanski.
Od siebie dodam tez kilka.....
1) kobiety lagodniej sa traktowane przez policje i straz miejska, czesto unikaja mandatow i rowniez nie doswiadczaja przemocy fizycznej wsrod wladz
2) maja swoja armie pieskow ktorzy za okazanie najmniejszego przejawu zainteresowania sa gotowi na rozne brudne rzeczy
3) w pracy maja mniej obowiazkow, np w sklepie to facet wiecej dzwiga
4) moga klnac i niszczyc mienie a i tak co najwyzej ktos zwroci im tylko slowna uwage, facet juz w tej samej sytuacji bylby na glebie
5) w sadzie kobiety dostaja mniejszy wyrok, nawet jesli wspoludzial w przestepstwie mialy taki sam co facet
Tom94 napisał/a:Prawda jest taka że to kobiety mają lepiej i łatwiej w życiu, no ale po kolei, kolega pycmański trafnie to opisał ale ja dodam coś jeszcze od siebie.
1) Kobieta zawsze ma 100% pewność iż dziecko które ma w sobie jest jej natomiast my faceci nigdy tej pewności nie mamy.
2) Kobiety mają łatwiej na rynku zawodowym, nie muszą przy tym posiadać dużych kompetencji ponieważ sam wygląd i makijaż zrobi resztę, my faceci musimy wszystko zdobyć swoją pewnością siebie i umiejętnościami.
3) Ponownie praca: Kobiety mają ułatwioną drogą do awansu na wyższe stanowisko, wystarczy że zakręcą się obok prezesa i szybko z kochanki staną się "bizneswomen"
4) Kobiety mają darmowe wejścia na różne imprezy: typu imprezy czy szybkie randki, przy czym my faceci za te dobra musimy płacić, to niesprawiedliwe.
5) Kobieta może szantażować i znęcać się psychicznie nad mężczyzną i nikt jej nic nie zrobi, u nas w społeczeństwie jest przyzwolenie na znęcanie się nad facetami.
6) Sąd zawsze przyzna opiekę nad dzieckiem kobiecie i nie ważne jest czy jest alkoholiczką czy nieudacznicą która nie utrzyma dziecka, jest kobietą to jej dają opiekę nad dzieckiem.
7) Gdy kobieta zdradzi swojego chłopaka/męża to społeczeństwo tą sprawę zbagatelizuje i uzna winę mężczyzny tłumacząc to tym iż pewnie ją zaniedbywał, w drugą stronę facet jest społecznie szykanowany i zwyzywany od najgorszych.
8) Media prędzej zainteresują się śmiercią kobiety pomagając przy tym rodzinie i bliskim a w przypadku mężczyzny sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywan. (patrz przykład Magdy Żuk, Ewy Tylman itp. i porównaj do tego przykład np. Patryka Palczyńskiego w jego sprawie nie zrobiono nic)
9) Kobiety mogą uprawiać seks i jeszcze dużo mogą na tym zarobić! Faceci o czymś takim mogą jedynie pomarzyć.
10) Społeczeństwo wymaga od facetów aby zawsze przepuszczali w drzwiach kobiety i im pomagali jak ktoś je zaczepia, w drugą stronę facetowi nikt miejsca w tramwaju nie ustąpi nawet jak ma złamaną nogę, ustąpić ustąpi co najwyżej inny facet w kwestii drugiej sprawy to nad facetem mogą się znęcać dresy na ulicy a kobiety nic z tym faktem nie zrobią, patrz przykład Igora Stachowiaka.
11) Kobiety nie muszą płacić na randkach i to jest akceptowalne w drugą stronę jak facet nie zapłaci za kobietę to od razu jest skreślony.
12) W klubach co chwile ktoś im stawia drinki
13) Kobiety pracują krócej od facetów bo do 60 roku życia a facet musi zapierdzielać 5 lat więcej.
14) Dzięki temu że kobiety rodzą dzieci nie muszą nic robić przez 9 miesięcy
15) Kobiety dłużej żyją od facetów a mniej pracują.I to tyle ode mnie, na szybko wymieniłem 15 podpunktów, razem z kolegą powyżej tych podpunktów jest jeszcze więcej.
Jeśli ktoś miałby wybór płci przed narodzinami to bez wahania powinien wybrać waszą płeć ponieważ macie o wiele łatwiej w życiu i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej.a Ty sie z choinki urwales?
a ty glupia jestes czy udajesz?
Uuu, chyba sperma bije na dekiel. Ulzyjcie sobie chłopcy ale nie róbcie siary...
Z zaskoczeniem obserwuję wciąż narastający odsetek mizoginów w społeczeństwie, kiedyś nie było to tak odczuwalne. Smutne
A ja za to z wielkim smutkiem muszę stwierdzić że w naszym społeczeństwie z roku na rok jest co raz to więcej kobiet z syndromem mizoandrii, trochę to przykre.
Następny frustrat, co to trawę u sąsiada zawsze zieleńszą widzi smile
Kolejny piesek co to będzie zawsze i wszędzie lizać tyłki kobietom byle by mieć z tego jakąś potencjalną korzyść.
Uuu, chyba sperma bije na dekiel. Ulzyjcie sobie chłopcy ale nie róbcie siary...
My robimy siarę?
A od kogo ten wątek się zaczął?
Skoro w temacie była mowa że faceci mają rzekomo lepiej w życiu to ja czułem się zobowiązany do tego aby wyrazić swoje zdanie i tym samym udowodnić iż wcale lepiej nie mamy a wręcz wprost przeciwnie.
Na pewno nie z mojej strony.
A ja za to z wielkim smutkiem muszę stwierdzić że w naszym społeczeństwie z roku na rok jest co raz to więcej kobiet z syndromem mizoandrii, trochę to przykre.
I dlatego wchodzisz na kobiece forum, czyli w paszczę lwa? Masochistą jesteś?
Skoro w temacie była mowa że faceci mają rzekomo lepiej w życiu to ja czułem się zobowiązany do tego aby wyrazić swoje zdanie i tym samym udowodnić iż wcale lepiej nie mamy a wręcz wprost przeciwnie.
Tylko po co? Raz, że temat wątku został wyraźnie sprecyzowany, więc na dobrą sprawę to jest zupełnie nie na temat, a dwa - kompletnie nie rozumiem tej usilnej potrzeby udowadniania jak bardzo gorzej masz w życiu tylko dlatego, że nie urodziłeś się kobietą.
Uuu, chyba sperma bije na dekiel. Ulzyjcie sobie chłopcy ale nie róbcie siary...
Przeczytaj sobie wątek Telewizora to zrozumiesz
Małpa69 napisał/a:Z zaskoczeniem obserwuję wciąż narastający odsetek mizoginów w społeczeństwie, kiedyś nie było to tak odczuwalne. Smutne
A ja za to z wielkim smutkiem muszę stwierdzić że w naszym społeczeństwie z roku na rok jest co raz to więcej kobiet z syndromem mizoandrii, trochę to przykre.
misiando napisał/a:Następny frustrat, co to trawę u sąsiada zawsze zieleńszą widzi smile
Kolejny piesek co to będzie zawsze i wszędzie lizać tyłki kobietom byle by mieć z tego jakąś potencjalną korzyść.
Snake napisał/a:Uuu, chyba sperma bije na dekiel. Ulzyjcie sobie chłopcy ale nie róbcie siary...
My robimy siarę?
A od kogo ten wątek się zaczął?
Skoro w temacie była mowa że faceci mają rzekomo lepiej w życiu to ja czułem się zobowiązany do tego aby wyrazić swoje zdanie i tym samym udowodnić iż wcale lepiej nie mamy a wręcz wprost przeciwnie.
Stary, bo to jest tak, jak ci mówiłem, kolejny schemat społeczny. Jak kobiety się skarżą, użalają nad sobą, rozpaczają, obsmarowują facetów po forach, jest solidarność, kółko wzajemnej adoracji i wielu piesków na usługach. Kobiety czują się zwolnione z merytorycznej argumentacji, i gdy trafiają na taką, której nie sprostają to wybierają sobie jeden, mały fragment i wraz ze swoimi wiernymi pieskami białorycerzami, brzuchatymi, grubokostnymi konserwatywnymi twardzielami itd. odpowiadają kopiami krótkich, stereotypowych, niby zabawnych, ale w istocie mało zabawnych tekstów z pominięciem 90% treści oponenta. Nieważne jak merytorycznie będziesz dyskutował, im bardziej tym większa szansa, że dostaniesz od kobit i ich białorycerzy pod pantoflem teksty: frustrat, użalasz się nad sobą, pipa nie facet, mizogin, zostań gejem, zmień płeć, jakaś ci kosza dała, blablabla plus nieśmieszne, krótkie, sarkastyczne, beztreściowe riposty o wartości merytorycznej zblizonej do nul.
Najłaskawszy scenariusz jest wtedy, jak wyrwie krótki fragment i jeden podpunkt z twojej wypowiedzi, a potem spróbuje odnieść się do niego merytorycznie.
Widać cycki zwalniają z obowiązku logicznego uzasadniania swoich racji, kultury dyskusji i sensownej argumentacji.
I tak właśnie facet musi tłumić w sobie wszystko, bo gdy chce powiedzieć na jakim polu odczuwa dyskryminację społ. to nie ma szans w starciu z będącymi w przewadze kobietami, które mają za plecami swoich pantofli i konserwatywnych przygłupów, którzy wiedzą, że: "Facet to ma być facet, a nie się mazgaić, a na obiad ma zjeść golonkę, popić gorzałą i zagryźć ogórem kiszonym". Potem faceci schodzą na zawał w wieku 50 lat.
U mnie ta sytuacja społeczna doprowadziła do całkowitego zwarzywienia emocjonalnego, od jebanych stereotypów, że facet ma być silny i opanowany tłumienie emocji sprawiło, że stałem się warzywem, które nie czuje kompletnie nic i teraz staram się to odkręcić, a wszystko dlatego, że kobiety gardzą facetem, który okaże strach, stres, unika konfrontacji, przegra konfrontację, do których jest zmuszany 24 na dobę, jeśli tylko chce wyjść do ludzi to zewsząd głupawi żartownisie, serwujący proste, niezłożone teksty imponują kobietom i musisz z nimi drzeć koty, bo jesteś jesteś przystojniejszy, albo masz ładniejszą dziewczynę przy sobie, a jak unikasz konfrontacji toś śmieciem. Ona może po prostu się popłakać, wyć do księżyca, pisać wiersze i rzępolić na instrumencie. Ty masz ogarniać budowę silnika, zmianę koła, MMA i każdą praktyczną rzecz podejmować, a jak nie to phi...Nie jesteś człowiekiem, tylko podludziem.
Tak więc moja wrażliwość była szybko wyczuwana i nastawienie kobiet zmieniało się natychmiast na kpiny, w którym wtórowali tępi ekstrawertycy, cwaniaczki i itd. takimi tekstami, że pożal się boże. No, ale ja wzbudzam jako taki respekt jedynie wyglądem, a ludzie to jak zwierzęta, gdy kapną się, że ktoś jest HSP, introwertykiem itd. to ma przejebane, tylko kobiety mają prawo takie być. Jak nie typem, który gasi mało zabawną ripostą, wypowiedzianą pewnym siebie tonem to jesteś dla kobiet śmieciem, bo ona nie chce tego kto nie ma własnego zdania, żeby "się postawić" jakiemuś debilowi. Oczywiście nie liczy się jakość tego tekstu, a pewność siebie, z którą się go wypowiada, bo takie jest rozumienie tego wszystkiego, treść gówno warta, forma najważniejsza.
Stary, bo to jest tak, jak ci mówiłem, kolejny schemat społeczny. Jak kobiety się skarżą, użalają nad sobą, rozpaczają, obsmarowują facetów po forach, jest solidarność, kółko wzajemnej adoracji i wielu piesków na usługach. Kobiety czują się zwolnione z merytorycznej argumentacji, i gdy trafiają na taką, której nie sprostają to wybierają sobie jeden, mały fragment i wraz ze swoimi wiernymi pieskami białorycerzami, brzuchatymi, grubokostnymi konserwatywnymi twardzielami itd. odpowiadają kopiami krótkich, stereotypowych, niby zabawnych, ale w istocie mało zabawnych tekstów z pominięciem 90% treści oponenta. Nieważne jak merytorycznie będziesz dyskutował, im bardziej tym większa szansa, że dostaniesz od kobit i ich białorycerzy pod pantoflem teksty: frustrat, użalasz się nad sobą, pipa nie facet, mizogin, zostań gejem, zmień płeć, jakaś ci kosza dała, blablabla plus nieśmieszne, krótkie, sarkastyczne, beztreściowe riposty o wartości merytorycznej zblizonej do nul.
Najłaskawszy scenariusz jest wtedy, jak wyrwie krótki fragment i jeden podpunkt z twojej wypowiedzi, a potem spróbuje odnieść się do niego merytorycznie.
Widać cycki zwalniają z obowiązku logicznego uzasadniania swoich racji, kultury dyskusji i sensownej argumentacji.
I tak właśnie facet musi tłumić w sobie wszystko, bo gdy chce powiedzieć na jakim polu odczuwa dyskryminację społ. to nie ma szans w starciu z będącymi w przewadze kobietami, które mają za plecami swoich pantofli i konserwatywnych przygłupów, którzy wiedzą, że: "Facet to ma być facet, a nie się mazgaić, a na obiad ma zjeść golonkę, popić gorzałą i zagryźć ogórem kiszonym". Potem faceci schodzą na zawał w wieku 50 lat.
U mnie ta sytuacja społeczna doprowadziła do całkowitego zwarzywienia emocjonalnego, od jebanych stereotypów, że facet ma być silny i opanowany tłumienie emocji sprawiło, że stałem się warzywem, które nie czuje kompletnie nic i teraz staram się to odkręcić, a wszystko dlatego, że kobiety gardzą facetem, który okaże strach, stres, unika konfrontacji, przegra konfrontację, do których jest zmuszany 24 na dobę, jeśli tylko chce wyjść do ludzi to zewsząd głupawi żartownisie, serwujący proste, niezłożone teksty imponują kobietom i musisz z nimi drzeć koty, bo jesteś jesteś przystojniejszy, albo masz ładniejszą dziewczynę przy sobie, a jak unikasz konfrontacji toś śmieciem. Ona może po prostu się popłakać, wyć do księżyca, pisać wiersze i rzępolić na instrumencie. Ty masz ogarniać budowę silnika, zmianę koła, MMA i każdą praktyczną rzecz podejmować, a jak nie to phi...Nie jesteś człowiekiem, tylko podludziem.
Tak więc moja wrażliwość była szybko wyczuwana i nastawienie kobiet zmieniało się natychmiast na kpiny, w którym wtórowali tępi ekstrawertycy, cwaniaczki i itd. takimi tekstami, że pożal się boże. No, ale ja wzbudzam jako taki respekt jedynie wyglądem, a ludzie to jak zwierzęta, gdy kapną się, że ktoś jest HSP, introwertykiem itd. to ma przejebane, tylko kobiety mają prawo takie być. Jak nie typem, który gasi mało zabawną ripostą, wypowiedzianą pewnym siebie tonem to jesteś dla kobiet śmieciem, bo ona nie chce tego kto nie ma własnego zdania, żeby "się postawić" jakiemuś debilowi. Oczywiście nie liczy się jakość tego tekstu, a pewność siebie, z którą się go wypowiada, bo takie jest rozumienie tego wszystkiego, treść gówno warta, forma najważniejsza.
Nie bardzo rozumiem o co Tobie w ogóle chodzi. Co to jest HSP? Masz dużo pretensji i żalów, ale o co tak naprawdę? Ja jestem typem "niewidzialnym" dla kobiet. Zawsze tak było. Może dlatego, że kobiety patrzą przeważnie wyżej Ale mimo wszystko wolę towarzystwo kobiet, niż mężczyzn. Uważam je za istoty lepsze. Lepiej mi się z nimi zawsze rozmawiało.
[...]
Słabe miejsce na wylewanie żali, wiesz zaraz zbiegną się laski i będą się nabijać...
W jednych sferach to mężczyźni mają gorzej, a w innych kobiety.
Na pewno prawdą jest że na ogół osobnicy męscy są zdecydowanie bardziej szorstko traktowani, wymaga się od nich żeby tłumili swoją wrażliwość/uczuciowość/nie okazywali łez/słabości etc, i to negatywnie odbija się na ich zdrowiu.
Co do tego że kobiety preferują jeden typ urody u faceta się nie zgadzam, bo był na forum taki wątek o ideałach, i prawie każdy pan ze zdjęcia prezentował inny rodzaj urody, wręcz trudno było znaleźć w nich 'wspólniki'.
Tom94 napisał/a:Małpa69 napisał/a:Z zaskoczeniem obserwuję wciąż narastający odsetek mizoginów w społeczeństwie, kiedyś nie było to tak odczuwalne. Smutne
A ja za to z wielkim smutkiem muszę stwierdzić że w naszym społeczeństwie z roku na rok jest co raz to więcej kobiet z syndromem mizoandrii, trochę to przykre.
misiando napisał/a:Następny frustrat, co to trawę u sąsiada zawsze zieleńszą widzi smile
Kolejny piesek co to będzie zawsze i wszędzie lizać tyłki kobietom byle by mieć z tego jakąś potencjalną korzyść.
Snake napisał/a:Uuu, chyba sperma bije na dekiel. Ulzyjcie sobie chłopcy ale nie róbcie siary...
My robimy siarę?
A od kogo ten wątek się zaczął?
Skoro w temacie była mowa że faceci mają rzekomo lepiej w życiu to ja czułem się zobowiązany do tego aby wyrazić swoje zdanie i tym samym udowodnić iż wcale lepiej nie mamy a wręcz wprost przeciwnie.Stary, bo to jest tak, jak ci mówiłem, kolejny schemat społeczny. Jak kobiety się skarżą, użalają nad sobą, rozpaczają, obsmarowują facetów po forach, jest solidarność, kółko wzajemnej adoracji i wielu piesków na usługach. Kobiety czują się zwolnione z merytorycznej argumentacji, i gdy trafiają na taką, której nie sprostają to wybierają sobie jeden, mały fragment i wraz ze swoimi wiernymi pieskami białorycerzami, brzuchatymi, grubokostnymi konserwatywnymi twardzielami itd. odpowiadają kopiami krótkich, stereotypowych, niby zabawnych, ale w istocie mało zabawnych tekstów z pominięciem 90% treści oponenta. Nieważne jak merytorycznie będziesz dyskutował, im bardziej tym większa szansa, że dostaniesz od kobit i ich białorycerzy pod pantoflem teksty: frustrat, użalasz się nad sobą, pipa nie facet, mizogin, zostań gejem, zmień płeć, jakaś ci kosza dała, blablabla plus nieśmieszne, krótkie, sarkastyczne, beztreściowe riposty o wartości merytorycznej zblizonej do nul.
Najłaskawszy scenariusz jest wtedy, jak wyrwie krótki fragment i jeden podpunkt z twojej wypowiedzi, a potem spróbuje odnieść się do niego merytorycznie.
Widać cycki zwalniają z obowiązku logicznego uzasadniania swoich racji, kultury dyskusji i sensownej argumentacji.
I tak właśnie facet musi tłumić w sobie wszystko, bo gdy chce powiedzieć na jakim polu odczuwa dyskryminację społ. to nie ma szans w starciu z będącymi w przewadze kobietami, które mają za plecami swoich pantofli i konserwatywnych przygłupów, którzy wiedzą, że: "Facet to ma być facet, a nie się mazgaić, a na obiad ma zjeść golonkę, popić gorzałą i zagryźć ogórem kiszonym". Potem faceci schodzą na zawał w wieku 50 lat.
U mnie ta sytuacja społeczna doprowadziła do całkowitego zwarzywienia emocjonalnego, od jebanych stereotypów, że facet ma być silny i opanowany tłumienie emocji sprawiło, że stałem się warzywem, które nie czuje kompletnie nic i teraz staram się to odkręcić, a wszystko dlatego, że kobiety gardzą facetem, który okaże strach, stres, unika konfrontacji, przegra konfrontację, do których jest zmuszany 24 na dobę, jeśli tylko chce wyjść do ludzi to zewsząd głupawi żartownisie, serwujący proste, niezłożone teksty imponują kobietom i musisz z nimi drzeć koty, bo jesteś jesteś przystojniejszy, albo masz ładniejszą dziewczynę przy sobie, a jak unikasz konfrontacji toś śmieciem. Ona może po prostu się popłakać, wyć do księżyca, pisać wiersze i rzępolić na instrumencie. Ty masz ogarniać budowę silnika, zmianę koła, MMA i każdą praktyczną rzecz podejmować, a jak nie to phi...Nie jesteś człowiekiem, tylko podludziem.
Tak więc moja wrażliwość była szybko wyczuwana i nastawienie kobiet zmieniało się natychmiast na kpiny, w którym wtórowali tępi ekstrawertycy, cwaniaczki i itd. takimi tekstami, że pożal się boże. No, ale ja wzbudzam jako taki respekt jedynie wyglądem, a ludzie to jak zwierzęta, gdy kapną się, że ktoś jest HSP, introwertykiem itd. to ma przejebane, tylko kobiety mają prawo takie być. Jak nie typem, który gasi mało zabawną ripostą, wypowiedzianą pewnym siebie tonem to jesteś dla kobiet śmieciem, bo ona nie chce tego kto nie ma własnego zdania, żeby "się postawić" jakiemuś debilowi. Oczywiście nie liczy się jakość tego tekstu, a pewność siebie, z którą się go wypowiada, bo takie jest rozumienie tego wszystkiego, treść gówno warta, forma najważniejsza.
No niestety ale muszę się z tym wszystkim zgodzić.
Nie bardzo rozumiem o co Tobie w ogóle chodzi. Co to jest HSP? Masz dużo pretensji i żalów, ale o co tak naprawdę? Ja jestem typem "niewidzialnym" dla kobiet. Zawsze tak było. Może dlatego, że kobiety patrzą przeważnie wyżej big_smile Ale mimo wszystko wolę towarzystwo kobiet, niż mężczyzn. Uważam je za istoty lepsze. Lepiej mi się z nimi zawsze rozmawiało..
No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.
Na pewno nie z mojej strony.
Czy aby na pewno???
I dlatego wchodzisz na kobiece forum, czyli w paszczę lwa? Masochistą jesteś? big_smile.
Ano widocznie jestem masochistą
Nie straszna jest mi konfrontacja ze stadem lwic.
Tylko po co? Raz, że temat wątku został wyraźnie sprecyzowany, więc na dobrą sprawę to jest zupełnie nie na temat, a dwa - kompletnie nie rozumiem tej usilnej potrzeby udowadniania jak bardzo gorzej masz w życiu tylko dlatego, że nie urodziłeś się kobietą..
Po pierwsze, podaj mi chodź jeden tytuł wątku gdzie rozmowa była cały czas na temat to osobiście przyniosę ci jacka danielsa
Po drugie również mogę zadać to samo pytanie, dlaczego tak bardzo co poniektóre kobiety tak usilnie chciały udowodnić iż mają gorzej w życiu od mężczyzn?
No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.
Nie no pewnie powinienem wylewać wszędzie żale jakie to wszystkie baby są głupie i beznadziejne. Może zostań gejem jak kobiety są dla Ciebie tak złe ?
No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.
Zafundować zgrzewkę chusteczek na parę lat ocierania łez?
Tom94 napisał/a:No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.Zafundować zgrzewkę chusteczek na parę lat ocierania łez?
Albo paczkę żyletek, bo co to za takie życie
Snake napisał/a:Tom94 napisał/a:No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.Zafundować zgrzewkę chusteczek na parę lat ocierania łez?
Albo paczkę żyletek, bo co to za takie życie
Wystarczy, ze maja juz mocno pochlastane w głowie.
Ano widocznie jestem masochistą
Nie straszna jest mi konfrontacja ze stadem lwic.
A ja myślę, że to jest po prostu strasznie malutkie, bo przecież oboje doskonale wiemy, że przyszedłeś tu, żeby się powyżywać i upuścić trochę emocji.
Zamiast przyjrzeć się sobie, zawsze przecież łatwiej ponarzekać i nieważne, że są mężczyźni, mnóstwo mężczyzn, którzy jakoś nie mają takich problemów z babami, co znaczy, że chyba jednak całkiem nieźle można się z nami dogadać. Prawdę mówiąc dziwiłabym się, gdyby Twoje relacje z kobietami wyglądały inaczej - frustracji nie da się ukryć, zwłaszcza takiej, która aż wylewa się uszami i skierowana jest przeciwko tym, od których oczekujemy zainteresowania. To tak NIE działa niestety.
Tom94 napisał/a:No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.Nie no pewnie powinienem wylewać wszędzie żale jakie to wszystkie baby są głupie i beznadziejne. Może zostań gejem jak kobiety są dla Ciebie tak złe ?
Raczej watpie ze bedzie chcial zostac gejem jak ty, w koncu i tak zadna sie toba nie interesuje a w zwiazku jestes wiec chyba nie z kobieta???
wilczysko napisał/a:Tom94 napisał/a:No i właśnie przez takich jak ty jest tak jak jest.
Cóż, pozostaje tylko pogratulować iż uważasz je za lepszą płeć pomimo tego iż mają i miały ciebie zawsze w dupie.Nie no pewnie powinienem wylewać wszędzie żale jakie to wszystkie baby są głupie i beznadziejne. Może zostań gejem jak kobiety są dla Ciebie tak złe ?
Raczej watpie ze bedzie chcial zostac gejem jak ty, w koncu i tak zadna sie toba nie interesuje a w zwiazku jestes wiec chyba nie z kobieta???
Jest lepiej, on ma żonę która nawet kijem nie chce go tknąć i zdradza go z innymi.
Cóż i ktoś taki mnie poucza i ma się za lepszego od mnie, brak słów
A ja myślę, że to jest po prostu strasznie malutkie, bo przecież oboje doskonale wiemy, że przyszedłeś tu, żeby się powyżywać i upuścić trochę emocji.
No ale ten temat sam w sobie polega na wylewaniu żalu i obrzucaniu się błotem więc skoro wy możecie dać upust emocjom i trochę ponarzekać to czemu ja nie mógłbym zrobić tego samego?
Poza tym ja tylko stwierdziłem oczywiste fakty a zachowania typu narzekanie czy frustracja to wy już próbujecie mi wmówić, no ale jak to mówią prawda boli
Zamiast przyjrzeć się sobie, zawsze przecież łatwiej ponarzekać i nieważne, że są mężczyźni, mnóstwo mężczyzn, którzy jakoś nie mają takich problemów z babami, co znaczy, że chyba jednak całkiem nieźle można się z nami dogadać.
Masz racje, tych facetów jest nawet dosyć sporo którzy dobrze się z wami dogadują.
Tylko że im pasuje stawianie siebie pod kobietami, jako ta gorsza płeć, mi takie postępowanie całkowicie nie odpowiada, ja zawsze liczyłem na relacje z kobietami gdzie liczy się partnerstwo czyt. każde z nas jest równe i nikt nie jest gorszy i nikt nie jest lepszy, z kolei większość Panów podchodzi do relacji na zasadzie takiej iż traktują was jako siódmy cud świata i mi to nie odpowiada i nie będzie odpowiadać.
Prawdę mówiąc dziwiłabym się, gdyby Twoje relacje z kobietami wyglądały inaczej - frustracji nie da się ukryć, zwłaszcza takiej, która aż wylewa się uszami i skierowana jest przeciwko tym, od których oczekujemy zainteresowania. To tak NIE działa niestety.
Etap frustracji już u mnie przeminął i to dawno temu, teraz nastało pogodzenie z losem jednak zapewne wmówisz mi że wiesz lepiej ode mnie co czuję.