rakastankielia napisał/a:Mało jest sytuacji, w których ktoś nie zauważa red flagów, bo druga osoba robi dobre wrażenie?
Mówimy o początkach relacji, jakoś trzeba prowadzić selekcję.
Zawsze istnieje możliwość, że się pomylimy w ocenie, ale takie życie.
Nie jesteś w stanie poznać bliżej każdego napotkanego człowieka.
Ważne, żeby uważnie zaglądać w głąb siebie i nie ignorować różnych sygnałów.
Często z powodu deficytów podświadomie przyciągamy toksyczne osoby.
Dlatego praca nad sobą również jest wskazana, żeby tego uniknąć.
rakastankielia napisał/a:Pozory mylą, różni ludzie mają różne doświadczenia.
Ile razy w życiu zagadałeś do jakiegoś bezdomnego albo żula?
rakastankielia napisał/a:Jasne, to bardzo fajne. Tyle że bardzo często nie ma takiego punktu odniesienia. Nie ma niczego, co by wyróżniało daną osobę.
Nie masz żadnych preferencji co do potencjalnej partnerki?
Wolisz brunetki, czy blondynki? Zielone oczy, czy niebieskie?
Szczupłe, czy o pełniejszych kształtach? Wysokie, czy niskie?
Może jak kobieta ma długie nogi, to zwracasz na nią większą uwagę?
Może jak kobieta ma gęste włosy, to zwracasz na nią większą uwagę?
Może jak kobieta ma piękny uśmiech, to zwracasz na nią większą uwagę?
Zobacz, tyle punktów odniesienia, a to dopiero cechy wyglądu.
Do tego dochodzi głos, sposób poruszania się, zapach.
rakastankielia napisał/a:Wnętrze można poznać dopiero przy bliższym poznaniu, a i spojrzenie może być mylące i wynikać z doświadczeń.
To nie ma większego znaczenia, jeśli już na wejściu czujesz się przy kimś źle.