Jak widzę netnowela całkiem dobrze się "plecie".
No tak, teraz dowiedzielismy sie, że detektyw jednak coś odkrył. Za kilka odcinków dowiemy się co.
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy kocha ?
Strony Poprzednia 1 … 27 28 29 30 31 … 41 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jak widzę netnowela całkiem dobrze się "plecie".
No tak, teraz dowiedzielismy sie, że detektyw jednak coś odkrył. Za kilka odcinków dowiemy się co.
Salomonka napisał/a:Jak widzę netnowela całkiem dobrze się "plecie".
No tak, teraz dowiedzielismy sie, że detektyw jednak coś odkrył. Za kilka odcinków dowiemy się co.
I ten dreszczyk emocji...
Legat napisał/a:Salomonka napisał/a:Jak widzę netnowela całkiem dobrze się "plecie".
No tak, teraz dowiedzielismy sie, że detektyw jednak coś odkrył. Za kilka odcinków dowiemy się co.
I ten dreszczyk emocji...
Przeszkadza?
Salomonka napisał/a:Legat napisał/a:No tak, teraz dowiedzielismy sie, że detektyw jednak coś odkrył. Za kilka odcinków dowiemy się co.
I ten dreszczyk emocji...
Przeszkadza?
Ależ skąd... Bawi do łez.
A tobie przeszkadza, że mnie bawi?
Giaa2 napisał/a:Soffi napisał/a:Ogólnie do ludzi powinno się zwracać z szacunkiem (no chyba, ze oni pierwsi znieśli ten szacunek wobec Ciebie).
W twoich wypowiedziach, przede wszystkim, nie ma szacunku, są one obrażające i krzywdzące.
To w jaki sposób wyrażasz swoją opinię naprawdę ma znaczenie. A Ciebie się słabo czyta.
Myślisz, że jak coś oznajmisz to jest to prawda objawiona, a jak ktoś się nie zgodzi z twoim zdaniem to nie jest inteligenty. Zalatuje narcyzmem. Ty musisz mieć rację i koniec.Kojarzysz mi się z taką prostacką, wykłócającą się pod sklepem Karyną z papierochem w ręku, która myśli, że im głośniej zaskrzeczy tym będzie miała większy szacunek na ulicy.
Faktycznie tak jest, że zwisa mi zdanie osób jeśli ocenie je jako mniej bystre od siebie.
Także rozumiem twoje striggerowanie, ale..sama rozumiesz <cwaniak>No tak, bo Ty jesteś przecież najbystrzejsza i najinteligentniejsza
![]()
Tylko właśnie twoje wypowiedzi kipią prostactwem najbardziej ze wszystkich tu obecnych. Więc to twoje mniemanie o sobie jest niewspółmierne do tego co sobą reprezentujesz tu na forum.
Kiedyś Giaa też napisałem że jak z jej posta odjać inwektywy i obrazanie to skurczy sie o 95%. W tych pozostałych 5% czasem się coś znajdzie ale nikt tego nie dostrzeze bo 95% za bardzo podnosi poziom adrenaliny
Kiedyś Giaa też napisałem że jak z jej posta odjać inwektywy i obrazanie to skurczy sie o 95%. W tych pozostałych 5% czasem się coś znajdzie ale nikt tego nie dostrzeze bo 95% za bardzo podnosi poziom adrenaliny
Oj tam, oj tam... Giaa pisze prawdę, a że czasami ta prawda kogoś zaboli?
Ona chociaż pisze czasem "wściekle" ale n ie można jej odmówić racji i poza tym, nie pisze po chamsku jak część facetów tutaj i jakoś to nikogo n ie wzrusza?
Ja tam lubię Giaa, choć oczywiście nie we wszystkim się z nią zgadzam.
Soffi napisał/a:Giaa2 napisał/a:Faktycznie tak jest, że zwisa mi zdanie osób jeśli ocenie je jako mniej bystre od siebie.
Także rozumiem twoje striggerowanie, ale..sama rozumiesz <cwaniak>No tak, bo Ty jesteś przecież najbystrzejsza i najinteligentniejsza
![]()
Tylko właśnie twoje wypowiedzi kipią prostactwem najbardziej ze wszystkich tu obecnych. Więc to twoje mniemanie o sobie jest niewspółmierne do tego co sobą reprezentujesz tu na forum.Kiedyś Giaa też napisałem że jak z jej posta odjać inwektywy i obrazanie to skurczy sie o 95%. W tych pozostałych 5% czasem się coś znajdzie ale nikt tego nie dostrzeze bo 95% za bardzo podnosi poziom adrenaliny
Podnosi raczej poczucie żenady i politowania.
Krowa, która dużo muczy, mało mleka daje.
wieka napisał/a:Salomonka napisał/a:I ten dreszczyk emocji...
Przeszkadza?
Ależ skąd... Bawi do łez.
A tobie przeszkadza, że mnie bawi?
Bywają tacy mężczyźni i bywają takie kobiety
Jak dla mnie autor jest kimś innym niż nam się wydaje, ale to jest tylko moje zdanie.
Są trzy rodzaje prawdy.O której pisze Giaa?Moim zdaniem ta trzecia.
Salomonka napisał/a:wieka napisał/a:Przeszkadza?
Ależ skąd... Bawi do łez.
A tobie przeszkadza, że mnie bawi?
Bywają tacy mężczyźni i bywają takie kobiety
![]()
Jak dla mnie autor jest kimś innym niż nam się wydaje, ale to jest tylko moje zdanie.
Nie tylko twoje Tamiraa
Bert44 napisał/a:Kiedyś Giaa też napisałem że jak z jej posta odjać inwektywy i obrazanie to skurczy sie o 95%. W tych pozostałych 5% czasem się coś znajdzie ale nikt tego nie dostrzeze bo 95% za bardzo podnosi poziom adrenaliny
Oj tam, oj tam... Giaa pisze prawdę, a że czasami ta prawda kogoś zaboli?
Ona chociaż pisze czasem "wściekle" ale n ie można jej odmówić racji i poza tym, nie pisze po chamsku jak część facetów tutaj i jakoś to nikogo n ie wzrusza?Ja tam lubię Giaa, choć oczywiście nie we wszystkim się z nią zgadzam.
Prawdę można pisać również w mniej hamski i prostacki sposób, no i bez obrażania. Może w takim środowisku się wychowała i nie potrafi teraz inaczej. I właśnie taki sposób narracji jest jej bliski i bliski niektórym odbiorcom, którym to nie przeszkadza, uważają za normalny.
Z różnych środowisk pochodzimy, z różnych miejsc, mamy różne wykształcenie, doświadczenia i poziomy inteligencji, również tej werbalnej. Ale nad kulturą wypowiedzi można popracować.
Jak widzę netnowela całkiem dobrze się "plecie".
Szkoda, że niektórzy nie wykorzystują swoich talentów aby wzbogacić np. "Barwy Szczęscia" czy jak to tam szło i nudne było
![]()
Autorze, nie trzeba się wstydzić
Masz talent
Uważasz, że ten wątek to całkowity scam?
Bert44 napisał/a:Kiedyś Giaa też napisałem że jak z jej posta odjać inwektywy i obrazanie to skurczy sie o 95%. W tych pozostałych 5% czasem się coś znajdzie ale nikt tego nie dostrzeze bo 95% za bardzo podnosi poziom adrenaliny
Oj tam, oj tam... Giaa pisze prawdę, a że czasami ta prawda kogoś zaboli?
Ona chociaż pisze czasem "wściekle" ale n ie można jej odmówić racji i poza tym, nie pisze po chamsku jak część facetów tutaj i jakoś to nikogo n ie wzrusza?Ja tam lubię Giaa, choć oczywiście nie we wszystkim się z nią zgadzam.
"Nie pisze po chamsku" nawet nie będę komentował.
Podejmuje w podstawach zlą decyzje. O wyborze stylu. Ja jestem trochę dziwny i czytam jej posty. Taplam się w tym morzu szamba i próbuję wyłapać o co jej chodzi. Bo jakas tam mysl przewodnia jest. Ale to ja. Większość nie czyta jej postow. Omija bo szkoda czasu. Ona nie jest traktowana jako rozmówca z którym można wymienic poglądy. Z nia się nie rozmawia z nia się kloci. A szkoda bo czasem miałaby coś do powiedzenia ale na własne zyczenie odłącza cała moc swojego przekazu. Czytam jej posty bo jest dla mnie jakimś dziwnym tworem. Nie mam na co dzień styczności z takimi ludźmi i to ciekawa egzotyka. Ale jeśli chodzi o wartość egzotyki i kolorytu to taki dodatek jak do samochodu ptasia kupa na szybie. Włączysz wycieraczki, rozmaze się, popsikasz , zniknie. No coś ciekawego sie wydarzylo. Ale wartościowe to nie było za bardzo. A szkoda bo gdyby się zachowała inaczej to pewnie dałoby się rozmawiać
Ale jeśli chodzi o wartość egzotyki i kolorytu to taki dodatek jak do samochodu ptasia kupa na szybie. Włączysz wycieraczki, rozmaze się, popsikasz , zniknie. No coś ciekawego sie wydarzylo. Ale wartościowe to nie było za bardzo. A szkoda bo gdyby się zachowała inaczej to pewnie dałoby się rozmawiać
Bert, jesteś jednym z niewielu facetów tutaj którym w ogóle warto poświęcać czas.
Niech tak zostanie.
Bert44 napisał/a:Ale jeśli chodzi o wartość egzotyki i kolorytu to taki dodatek jak do samochodu ptasia kupa na szybie. Włączysz wycieraczki, rozmaze się, popsikasz , zniknie. No coś ciekawego sie wydarzylo. Ale wartościowe to nie było za bardzo. A szkoda bo gdyby się zachowała inaczej to pewnie dałoby się rozmawiać
Bert, jesteś jednym z niewielu facetów tutaj którym w ogóle warto poświęcać czas.
Niech tak zostanie.
No i właśnie swoim wpisem dokladnie to pokazał. Fajnym człowiekiem się wydaje.
Salomonka napisał/a:Bert44 napisał/a:Ale jeśli chodzi o wartość egzotyki i kolorytu to taki dodatek jak do samochodu ptasia kupa na szybie. Włączysz wycieraczki, rozmaze się, popsikasz , zniknie. No coś ciekawego sie wydarzylo. Ale wartościowe to nie było za bardzo. A szkoda bo gdyby się zachowała inaczej to pewnie dałoby się rozmawiać
Bert, jesteś jednym z niewielu facetów tutaj którym w ogóle warto poświęcać czas.
Niech tak zostanie.
No i właśnie swoim wpisem dokladnie to pokazał. Fajnym człowiekiem się wydaje.
Miałam na myśli to, żeby się nie kompromitował.
Soffi napisał/a:Salomonka napisał/a:Bert, jesteś jednym z niewielu facetów tutaj którym w ogóle warto poświęcać czas.
Niech tak zostanie.
No i właśnie swoim wpisem dokladnie to pokazał. Fajnym człowiekiem się wydaje.
Miałam na myśli to, żeby się nie kompromitował.
Wiem co miałaś na myśli.
Ale to nie on się tu kompromituje
Chociaż miałam nieraz wątpliwości Ci do prawdziwości wątku, to jednak uświadomiłam sobie, że gdybym opisała szczegółowo swoją historię z ostatnich paru lat, na 100% posądzono by mnie o trolling.
W różnych emocjonalnych sytuacjach ludzie postępują dziwnie, nieracjonalnie i absurdalnie.
A życie pisze takie scenariusze, że nie tylko barwy szczęścia, ale i Tarantino by wysiadł.
Zdradzająca strona zachowuje się bezczelnie zakładając że wszystko ujdzie jej na sucho, a zdradzana przez dłuższy czas nie może wyjść z szoku i reaguje z dużym opóźnieniem.
Po prostu stan nadzwyczajny jak po środkach zmieniających świadomość.
Widać to w wielu wątkach.
Działanie na swoją niekorzyść, naiwność, lekceważenie faktów oczywistych to normalka.
Najbardziej nie mogłam uwierzyć w ten romans, ale przypomniałam sobie jakie głodne kawałki łykał ex od kochanki, brazylijskie seriale się by nie powstydziły.
Dziwny wydawał mi się ten telefon na wierzchu, ale mi też wpadły dowody w ręce, których się nie spodziewałam.
Bo może podświadomie niewierna osoba chce by się wydało.
Dziwny wydawał mi się ten telefon na wierzchu, ale mi też wpadły dowody w ręce, których się nie spodziewałam.
Bo może podświadomie niewierna osoba chce by się wydało.
Co do niespodziewanych dowodow, to moze sie wydawac, ze ktos kto robi ci swinstwo bedzie sie bardziej kryl ale to nie zawsze tak jest. Ja sie kiedys dowiedzilalam z tableta ktory dostalam w prezencie po kims a z ktorego zdradziecka kurwa zapomniala sie wylogowac. A, ze tablet byl zsynchronizowany z telefonem to na biezaco widzialam wiadomosci xd
Tyle, ze watpie, ze ta osoba chciala zeby sie wydalo, bo tak jak pisalam wczesniej przyznawala sie jedynie do tego co odkrywalam na biezaco. A i to opornie, na zasadzie "jak cie zlapia za reke, mow, ze to nie twoja reka".
Bert44 napisał/a:Już Ci pisałem Giaa. Potrafisz duzo dostrzec, potrafisz napisać mądrze ale masz cholernie gów..ny styl który zniechęca do dyskusji
Co mądrego jest w upieraniu się, że w całej opisanej tu sytuacji kluczową sprawą jest wiek zdradzającej żony????
Bo kluczowe jest zrozumienie, że wiek i atrakcyjność fizyczna to są dwa kompleksy Giaa. :]
Raczej złość nieprzepracowana na starszą babkę i słabego faceta.
Ciekawe czy gdyby autor miał 38 lat A żona 25 to trzeba byłoby jej ten romans wybaczyć i płaszczyć się przed nią ?
Raczej wiele osób napisałoby, że za młodą sobie wziął i niedojrzałą.
Z jednym się zgodzę, wiek o dojrzałości nie świadczy z automatu na pewno.
Świadczą o tym PRZEROBIONE życiowe lekcje .
Niestety nie ma prostych odpowiedzi w kwestiach związków, bo każdy jest inny. Moja znajoma jak miała podobny dylemat, to skorzystała z porady astrologa na stronie poradniaastrologiczna.pl i dużo jej się wyjaśniło z tego co działo się w jej związku.
Raczej złość nieprzepracowana na starszą babkę i słabego faceta.
Ciekawe czy gdyby autor miał 38 lat A żona 25 to trzeba byłoby jej ten romans wybaczyć i płaszczyć się przed nią ?
Raczej wiele osób napisałoby, że za młodą sobie wziął i niedojrzałą.
Z jednym się zgodzę, wiek o dojrzałości nie świadczy z automatu na pewno.
Świadczą o tym PRZEROBIONE życiowe lekcje .
Ela to nie wiek jest powodem a moralność danej osoby.
Moja Ex była młodsza ode mnie o 7 lat a i tak prawdopodobnie mnie zdradziła.
Ja natomiast mimo że miałem wiele wiele razy możliwość zdrady i osoby "chętne" to nie brałem nawet tego pod uwagę. Po prostu mówiłem ,że mam żonę i jestem zajęty i tyle.
Nie ma żadnego wybaczenia kurewstwa niezależnie czy jest po stronie faceta czy kobiety i wiek nie ma żadnego znaczenia.
Nie ma żadnego wybaczenia kurewstwa niezależnie czy jest po stronie faceta czy kobiety i wiek nie ma żadnego znaczenia.
Masz przykład naszego premiera, że można.
Jeśli przyjaciel zna Cię od lat to wiele rzeczy widzi z boku i o wiele bardziej wyraźnie. Jeśli postanowił Ci to powiedzieć wprost to skala problemu jest już bardzo duża. Podejrzewam, że jako młody chłopak byłeś zafascynowany swoją kobietą i przez to w każdym aspekcie zrobiłeś tak aby jej potrzeby były spełnione kosztem Twoich. W momencie gdy przyjaciel Ci to uświadomił, spojrzałeś na wasz związek w inny sposób. Problem polega na tym, że Twoja żona przez lata się przyzwyczaiła, że ona jest gwiazdą a Ty fanem. I teraz nie chce z tego rezygnować
Bo kluczowe jest zrozumienie, że wiek i atrakcyjność fizyczna to są dwa kompleksy Giaa. :]
To prawda, nasz karle. Kto jak nie ty mógłby robić doktorat z kompleksów
Także podsumujmy: Zazdroszczę żonie autora tego, że ma 5 dych - bo jak wiadomo bycie stara to marzenie każdej kobiety
Jako ex modelka zazdroszczę też prawie 20 lat starszej babce urody.
A tobie, nasz czadzie 165 cm - wzrostu. Tego zresztą zazdroszczą ci wszyscy mężczyźni na forum i poza.
Także jak zwykle piorunująco trafna diagnoza, panie doktorze Basen XD
Raczej złość nieprzepracowana na starszą babkę i słabego faceta.
Ciekawe czy gdyby autor miał 38 lat A żona 25 to trzeba byłoby jej ten romans wybaczyć i płaszczyć się przed nią ?
Raczej wiele osób napisałoby, że za młodą sobie wziął i niedojrzałą.
Z jednym się zgodzę, wiek o dojrzałości nie świadczy z automatu na pewno.
Świadczą o tym PRZEROBIONE życiowe lekcje .
Tu nie chodzi o płaszczenie przed młodsza babka, tylko kompletną fiksację autora na wyglądzie. Co nie minęło mu wcale z wiekiem.
Pisze o niej jak o jakimś posągu z brązu, niczym prawiczek, który raz w życiu miał jedna niepowtarzalną szansę zbliżyć się do kobiety, która mu sie podoba. A potem resztę życia spędził na byciu jej podnóżkiem.
O wieku pisałam tylko dlatego, ze to groteskowe. W tym sensie, że zrozumiałabym BARDZIEJ (co nie znaczy pochwalała), gdyby takie zachwyty i dreszcze podniecenia targały nim na mysl o 20-30-kilku latce, ale nie starej babie 50-letniej.
I skończcie sie kompromitować z tą zazdrością, jedynie uśmieszek politowania. Coś jakbym oglądała pornosa typu "granny", gdzie 22-latek robi to z 78-letnią baba i jest cały oszołomiony z podniecenia i zachwytu.
Dzieje się tak? Ano dzieje, ale to raczej jakis ułamek społeczeństwa jara się starymi babami. I do tego nawiązałam, bo z tym mi się kojarzą preferencje michała.
Oj tam, oj tam... Giaa pisze prawdę, a że czasami ta prawda kogoś zaboli?
Ona chociaż pisze czasem "wściekle" ale n ie można jej odmówić racji i poza tym, nie pisze po chamsku jak część facetów tutaj i jakoś to nikogo n ie wzrusza?Ja tam lubię Giaa, choć oczywiście nie we wszystkim się z nią zgadzam.
Czasem, mimo wszystko, jeszcze zaskakują mnie mężczyźni w typie michałka, bo na co dzień z tak delikutaśnymi nie mam do czynienia
To taki typ, co żona mu może garnek na łbie rozwalić a on z piskiem schowa się pod kanapę a na drugi dzień kupi jej mercedesa XD
Oj trudno o szacunek do takiego pana, ale widać sa amatorki bardzo kobiecych z usposobienia mężczyzn
Jack Sparrow napisał/a:Bo kluczowe jest zrozumienie, że wiek i atrakcyjność fizyczna to są dwa kompleksy Giaa. :]
To prawda, nasz karle. Kto jak nie ty mógłby robić doktorat z kompleksów
Także podsumujmy: Zazdroszczę żonie autora tego, że ma 5 dych - bo jak wiadomo bycie stara to marzenie każdej kobiety
Jako ex modelka zazdroszczę też prawie 20 lat starszej babce urody.
A tobie, nasz czadzie 165 cm - wzrostu. Tego zresztą zazdroszczą ci wszyscy mężczyźni na forum i poza.Także jak zwykle piorunująco trafna diagnoza, panie doktorze Basen XD
Wystarczyło uderzyć w stół. I proszę, jaka sraczka od razu
Wystarczyło uderzyć w stół. I proszę, jaka sraczka od razu
Wystarczyło trafić w sam środek tarczy kompleksów starego karła i od razu weszła stara jak świat technika manipulacji - odwracanie uwagi od sedna i skupianie się na tym, że rzekomo fakt, ze odpowiedziałam na zaczepkę świadczy o czymś tam..buahahah XD
Ty nasz "chłopcze" do kopania
Ło matulku kochaniutka. Toż to dopiero logika. Powalasz Giaa. Powalasz. Prawdziwa tytanka intelektu z ciebie. Aż mi w pięty poszło. Bo ze śmiechu (politowania, ale wciąż) aż mnie czkawka dopadła.
Sedno jest takie, że tradycyjnie pierdolisz głupoty dopowiadając sobie rzeczy, których po prostu nie ma. Jak właśnie używany przez ciebie argument wieku, który nie ma absolutnie żadnego znaczenia w tym wypadku. I każdy wątek z różnicą wieku sprowadzasz tylko i wyłącznie do tego jednego aspektu.
Młodszy facet to dzieciuch i zniewieściała pizda pełna kompleksów.
Starszy facet to creep, oblech i generalnie dziad.
Tak jest w każdym wątku założonym przez faceta.
Ło matulku kochaniutka. Toż to dopiero logika. Powalasz Giaa. Powalasz. Prawdziwa tytanka intelektu z ciebie. Aż mi w pięty poszło. Bo ze śmiechu (politowania, ale wciąż) aż mnie czkawka dopadła.
Sedno jest takie, że tradycyjnie pierdolisz głupoty dopowiadając sobie rzeczy, których po prostu nie ma. Jak właśnie używany przez ciebie argument wieku, który nie ma absolutnie żadnego znaczenia w tym wypadku. I każdy wątek z różnicą wieku sprowadzasz tylko i wyłącznie do tego jednego aspektu.
Młodszy facet to dzieciuch i zniewieściała pizda pełna kompleksów.
Starszy facet to creep, oblech i generalnie dziad.
Tak jest w każdym wątku założonym przez faceta.
Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem , którego jedyna możliwościa "zaistnienia" w świadomości kobiet jest to... KOBIECE
(nomen omen) forum.
Po drugie, doskonale wiesz, że jakbyś napisał: "Tak, mam kompleks wzrostu i dlatego ścieram się tu od lat z co druga użytkowniczką i użytkownikiem i napinam jak plandeka na żuku", to byłoby jak samobój dla twojego zakompleksionego ego ale rżniecie głupa, że nic cie to nie rusza jest równie niepoważne
)
Jak to sie pięknie mówi: "król jest nagi", karzełku.
Tu nie ma nad czym dywagować.
Także delektuj się ta odrobiną atencji, która dostajesz od kobiet jak już się bardzo o nią prosisz przez swoje zaczepki.
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne. Wiedzą to same kobiety (vide jeden z największych przemysłów od dziesięcioleci: anti-aging), ale takie, które na to stać i maja odrobinę dystansu by to przyznać. Tym bardziej wiedza to faceci.
I żeby było smieszniej - widział to sam autor, zakochując się w żonie w jej tzw. prime time, gdzie była zdaje się hot 30-ką, a nie 50letnią babcią.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
Dlatego mam taką bekę z tego
Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
LOL. Nie ta kolejność tytanko intelektu. Jest akcja - mój komentarz - i jest reakcja - twoja sraczka i kolejna garść epitetów. Ciągle tych samych.
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne.
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję smile
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tego
Gdyby?
LOL
Masz bekę z czegoś, co wydarzyło się jedynie w twojej głowie.
xD
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
O Jenny.Piękna,mądra,inteligentna,blondynka
chyba coś Ci się zacięło..
chyba coś Ci się zacięło..
I dobrze, może zadziory przestaną sobie skakać do gardeł.
No chyba się zacięło.Obiecuję poprawę.Zadziorem nie jestem.Ale takiego stworzenia za jakie podaje się Giaa jeszcze nie odkryto.Może uczeni są na tropie,ale to jeszcze nie dziś
Odpowiem, bo lubię się bawić twoją bezradnością w obliczu faktów. Jesteś jak mała rybka w akwarium, która ze strachu, że czający się przed akwarium kot ją zje, próbuje się "nastroszyć" żeby wydać się groźniejsza i większa, w nadziei, że kot odpuści XD
Taki malutki, śmieszny facecik, który chciałby być mężczyzną i ja to doskonale rozumiem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
Koszykarz, który nazwie faceta 165 cm karłem też ma kompleks wzrostu.
Podobnie jak 30-latka nazwie 60-latkę "staruszką" to dlatego, że zazdrości jej wieku i urody.
"Logic by karzełek jacuś" XD
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
To skoro to wiesz, to po jaki... chwile temu piszczałeś, że wiek nie ma żadnego znaczenia. XD
Dla każdego normalnego zdrowego ATRAKCYJNEGO faceta ma. Ale michał jest tylko wysoki, co sam przyznał. Mamy odpowiedź skąd jego graniczące z niewolnictwem "oddanie" posągowej (20 lat temu) małżonce. Pomimo tego, że nie ma ona do niego za grosz szacunku, dorabiając od lat poroże.
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Zdradzała go, bo go nie szanuje i nie pożąda, czyli nie kocha.
Co w żaden sposób jej nie usprawiedliwia- daje tylko przyczynę.
A ja mówię, że wstyd i żenada, że michałek zamiast zakończyć te farsę, jeszcze przy tej babci siedzi i wychwala pod niebiosa jest rozliczne zalety, z czego na pierwszym planie jest wygląd, który (podobno) miała 20 lat temu i jest to dla michała jego osobiste osiągnięcie życiowe, że wyrwał taki "towar", samemu będąc, delikatnie mówiąc, przeciętnym.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
On nie jest mężem, jest owszem oddanym, ale podnóżkiem i sługą. Kiedyś jeszcze w roli byka rozpłodowego.
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
"kilka" czyli dokładnie jedno, wcześniejsze pod tym samym pseudo: Giaa (bez 2), do którego zapomniałam (zdarza się) hasła XD
Mocne słowa na "faceta", który ma tu konto pod damskim nickiem "Ruda wiewiórka" ahahahahahah
Miej umiar w swoich fakupach.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tego
Podtrzymuję
Z "mądrości" netowych:
"Kobieta, która w związku pełni rolę mamy, za męża ma chłopca. Kobieta, która w związku jest małą dziewczynką, ma za męża mężczyznę"
Jako ex modelka
Te, Julka, dorzuć se jeszcze miss jakiegoś Opoczna albo Kąkolewa i doktorat z fizyki - dodasz se wiarygodności takim alter ego:)
Michał, napisz choć kilka słów. Co u Ciebie?
Te, Julka, dorzuć se jeszcze miss jakiegoś Opoczna albo Kąkolewa i doktorat z fizyki - dodasz se wiarygodności takim alter ego:)
Przykro mi, że bycie ex modelką tak cię striggerowało, babciu :*
Giaa2 napisał/a:Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
LOL. Nie ta kolejność tytanko intelektu. Jest akcja - mój komentarz - i jest reakcja - twoja sraczka i kolejna garść epitetów. Ciągle tych samych.
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne.
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję smile
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tegoGdyby?
LOL
Masz bekę z czegoś, co wydarzyło się jedynie w twojej głowie.
xD
Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
...Że komuś się chce tak namiętnie trolować ludzi tu na forum
Giaa2 napisał/a:Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
LOL. Nie ta kolejność tytanko intelektu. Jest akcja - mój komentarz - i jest reakcja - twoja sraczka i kolejna garść epitetów. Ciągle tych samych.
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne.
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję smile
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tegoGdyby?
LOL
Masz bekę z czegoś, co wydarzyło się jedynie w twojej głowie.
xD
Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
...Że komuś się chce tak namiętnie trolować ludzi tu na forum
Giaa2 napisał/a:Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
LOL. Nie ta kolejność tytanko intelektu. Jest akcja - mój komentarz - i jest reakcja - twoja sraczka i kolejna garść epitetów. Ciągle tych samych.
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne.
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję smile
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tegoGdyby?
LOL
Masz bekę z czegoś, co wydarzyło się jedynie w twojej głowie.
xD
Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
...Że komuś się chce tak namiętnie trolować ludzi tu na forum
Giaa2 napisał/a:Stosując twoją logikę fakt, że odpisałeś pokazuje jasno, że cie to ubodło :>
LOL. Nie ta kolejność tytanko intelektu. Jest akcja - mój komentarz - i jest reakcja - twoja sraczka i kolejna garść epitetów. Ciągle tych samych.
Wiesz.. tylko w twoim przypadku tu nie ma nad czym dywagować: jesteś literalnie kurduplem jak na faceta, do tego jestes starym dziadem
Czyli na dowód, że nie masz kompleksów związanych z wyglądem i wiekiem używasz argumentu wyglądu i wieku? Logic by Giaa. xD
A wracając do meritum... Oczywiście, że wiek ma OGROMNE znaczenie jeśli chodzi o postrzeganie kobiet jako atrakcyjne.
Mój boże. No kto by pomyślał, że młodość i witalność są pociągające? Toż to niemożliwe! Czego dowiemy się w kolejnym poście? Że woda jest mokra?
Jeszcze jakieś truizmy, które nie mają absolutnie żadnego związku z sytuacją autora? Bo po pierwsze, w tym wypadku to jego żona jest tą starszą, ale źródłem ich problemów nie jest kompletnie względna atrakcyjność i wiek czy ewentualny kryzys wieku, tylko fakt, że przez lata zdradzała go z eksem z którego się nigdy nie wyleczyła.
Z tymże michał to jest taki przypadek, którego nie można brać jako "statystyczny", dlatego, ze on ja poznał mając zerowe praktycznie doświadczenie z atrakcyjnymi kobietami, a to zawsze siada na mózg takim gościom.
Oczywiście, że autor jest tu przypadkiem statystycznym. Bo większość oddanych mężów jest zapatrzonych w swoje żony. I bronią się przed dostrzeganiem prawdy, bo to by zrujnowało ich wyśnione, idealne życie jakie mają. I to nawet nie jest jakoś specjalnie związane z płcią, tylko to prawidło uniwersalne. Im lepiej nam jest w związku, im bliższy jest on naszemu ideałowi, tym bardziej będziemy się starać ów stan utrzymać. Nierzadko nawet kosztem siebie samego. Tylko w pewnym momencie powinno przyjść otrzeźwienie. Ale nie jest to takie łatwe, jak w tle są już dzieci i ryzykuje się absolutnie wszystkim - całym dorobkiem życia.
Problem jedynie jest taki, że pisze o tym JA- twój najsilniejszy oponent płci żeńskiej na forum, na punkcie ktorej masz obsesję smile
Odważne słowa od babki, która zakładała kilka kont, aby tylko móc wypisywać epitety pod moim adresem. Bardzo odważne.
Gdyby napisał to jakiś facet czy babka, z która "Trzymasz sztamę" czyli około 60-ki, bo im wszystko jedno i chcą po prostu być lubiane obojętnie przez jakich facetów, przyznałbys oczywiście w całej rozciągłości racje
![]()
Dlatego mam taką bekę z tegoGdyby?
LOL
Masz bekę z czegoś, co wydarzyło się jedynie w twojej głowie.
xD
Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
...Że komuś się chce tak namiętnie trolować ludzi tu na forum
Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
6 latki nie mają tak bystrych ripost, babciu
Choć moja 3 latka ma już niezłe predyspozycje.
Po Mamusi
Soffi napisał/a:Jack, darujmy sobie przekomarzanki z tym betonem umysłowym, z IQ na poziomie temperatury pokojowej. Przecież te jej teksty to mogłyby 6latki pisać. Samo czytanie tego skręca z żenady. Nie wierzę po prostu, że może to pisać kobieta w moim wieku. Nie ma opcji.
6 latki nie mają tak bystrych ripost, babciu
Choć moja 3 latka ma już niezłe predyspozycje.
Po Mamusi
Mam 34 lata, nie jestem babcią.
"Bystrych"?... w taki sposób to się właśnie dzieci w zerówce przekomarzają, a nie dorośli ludzie. Już nie mówiąc o inteligentych ludziach. Rynsztok
Mam 34 lata, nie jestem babcią.
"Bystrych"?... w taki sposób to się właśnie dzieci w zerówce przekomarzają, a nie dorośli ludzie. Już nie mówiąc o inteligentych ludziach. Rynsztok
Nie ośmieszaj się swoimi "połajankami". W dupie mam twoje zdanie.
noben napisał/a:Te, Julka, dorzuć se jeszcze miss jakiegoś Opoczna albo Kąkolewa i doktorat z fizyki - dodasz se wiarygodności takim alter ego:)
Przykro mi, że bycie ex modelką tak cię striggerowało, babciu :*
Julcia, królowo życia, pisz dalej, pisz.
Piątkowy wieczór to idealny moment, aby bezskutecznie próbować udowodnić obcym ludziom jak wspaniała jesteś i jak wspaniałe masz życie!
Oh oh oh oh oh, juleczki probują mi dossrać. XD ))))))
Chyba się załamię i nie będę tu pisać
hahahahahah
Julcia, tylko na taką ripostę Cię stać?
Taka piękna i mądra?
No wysil się na coś ponad infantylne emotki!
Julcia, tylko na taką ripostę Cię stać?
Taka piękna i mądra?
No wysil się na coś ponad infantylne emotki!
pieeeerd
to moja wyszukana riposta dla ciebie
Juleczko, wspaniale się rozkręcasz.
To Twój własny pomysł, czy w MENSIE podpatrzyłaś?
Próbuj dalej zabłysnąć, my tu wszyscy czekamy z wypiekami na twarzy.
No, dalej!
Juleczko, wspaniale się rozkręcasz.
To Twój własny pomysł, czy w MENSIE podpatrzyłaś?
Próbuj dalej zabłysnąć, my tu wszyscy czekamy z wypiekami na twarzy.
No, dalej!
Niezłego debila z siebie robisz, juleczko
Niby taka "ponad", a tak cię wciągnęła przepychanka ze mną, że nie potrafisz zwyczajnie ..być ponad to, buehehehe.
Jesteś jak gówno w przeremblu, kręcę tobą jak chcę ))))
Uwielbiam takie striggerowane pseudo-yntelektualistki, które zawsze sprowadzę do "walki w błocie" żeby każdy mógł zobaczyć taką sprowokowana juleczkę w akcji XD
Tylko prośba.. Popracuj nad ripostami.
Ta wyżej była dokładnie na poziomie 3 klasy podstawówki:
- "pokaż nam co potrafisz"
To miało na celu mnie onieśmielić, zawstydzić czy...?
Sporo nauki przed tobą jak chcesz być dobra w riposty, julciu banalna i przewidywalna jak...nie.
Też się wkręciłem przez chwilkę. Zaśmiecamy wątek. Cała strona do wyje...nia tylko glupot miedzy nami. Moze załóżmy grupe: " ring wolny ppv" i przenieśmy tam ta bezsensowna dyskusje? Wątek rósłby w rekordowym tempie. Na tym forum żaden wątek tak szybko nie rósł
No , Julka, jakże Ty imponujesz intelektualnym repertuarem spod wiejskiego sklepu monopolowego....
Już sama nie wiesz czy bardziej udowadniać swą piękność czy mądrość - w obu jesteś równie skuteczna.
Tylko pilnuj, żeby się mieścić z odpowiedzią w jednym poście, bo takie odpowiedzi 'dowymyślane' to nie brzmią...
Też się wkręciłem przez chwilkę. Zaśmiecamy wątek. Cała strona do wyje...nia tylko glupot miedzy nami. Moze załóżmy grupe: " ring wolny ppv" i przenieśmy tam ta bezsensowna dyskusje?
Albo tytuł polemika z wysrywami emocjonalnymi wynudzonej i sfrustrowanej pewnej uzytkowniczki, która kocha skupiać na sobie uwagę wszystkich.
Bert44 napisał/a:Też się wkręciłem przez chwilkę. Zaśmiecamy wątek. Cała strona do wyje...nia tylko glupot miedzy nami. Moze załóżmy grupe: " ring wolny ppv" i przenieśmy tam ta bezsensowna dyskusje?
Albo tytuł polemika z wysrywami emocjonalnymi wynudzonej i sfrustrowanej pewnej uzytkowniczki, która kocha skupiać na sobie uwagę wszystkich.
Giaa vs reszta świata?
Strony Poprzednia 1 … 27 28 29 30 31 … 41 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » czy kocha ?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024