Shinigami napisał/a:Co wy macie z tym szaleniem? Jak to możliwe, że ja mimo iż nigdy nie szalałem to jakoś nie czuję potrzeby ani chęci by to robić?
Bo jesteś neurotycznym introwertykiem i lękliwym, aspołecznym domatorem. To co dla reszty ludzi kojarzy się z zabawą i przyjemnością przebywania w grupie znajomych, to tobie kojarzy się z czymś męczącym. I to max.
Okres dojrzewania to okres burzy hormonalnej, która sprawia, że wszystko jest intensywniejsze. A jednocześnie bardziej beztroskie. To też okres popełniała błędów i uczenia się na nich. To okres eksperymentowania i nauki własnych potrzeb. Dlatego twoje doświadczenia z masażami są dla ciebie fajne, ale nie rzucają na kolana. Bo brak w nich twojego rozeznania twoich własnych potrzeb i brak w nich emocji wyższych. Bo nie wiesz jak to jest kiedy dziewczyna ci szepcze do ucha, że czegoś tam jeszcze robiła, ale spróbuje dla ciebie. Frazes? Oklepany w chuj. I w większości nieprawdziwy. Ale ten miks ekscytacji, radości, dumy i pożądania jaki się wtedy czuje to jak subtelny orgazm rozchodzący się po całym twoim ciele tuż pod powierzchnią skóry.
Nie wiesz, bo nie doświadczyłeś radości jaka towarzyszy wzajemnemu odkrywaniu seksualności. Nie wiesz jaka to radość bycia dla kogoś numerem jeden. Nie wiesz, bo nie doświadczyłeś radości jaką się czuje dając komuś pełne zaspokojenie jego żądzy, namiętności pasji. Bo w tych doświadczeniach nie chodzi tylko o branie, ale również o dawanie.
Pomyśl tak, witasz się z randomowym kolesiem, klientem waszej firmy. Podajesz mu dłoń. Czy wywołuje to u ciebie jakieś większe emocje? No nie bardzo. Ot zwykła kurtuazja.
A teraz wyobraź sobie, ze podajesz dłoń dziewczynie swoich marzeń. Czy efekt emocjonalny będzie taki sam? Oczywiście nie. Ten dotyk jest jak porażenie prądem. Jakbyś pierwszy raz zobaczył góry na własne oczy. Albo morze. W seksie te różnice są wielokrotnie większe. Zwłaszcza, kiedy ufasz. I kiedy ktoś ufa tobie. Kiedy w poczuciu akceptacji możesz przestać się kontrolować i dać ponieść namiętności.
Ten etap dojrzewania cię ominął. Nie wiesz jak to jest. Dlatego jest ogromna szansa na to, że jak już tego zaznasz, to dostaniesz małpiego rozumu i będziesz chciał sobie odbić stracone lata z młodocianymi laskami.