Pytania od katolika - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Pytania od katolika

Strony Poprzednia 1 2 3 4

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 196 do 220 z 220 ]

196

Odp: Pytania od katolika
KSandraK napisał/a:
Patryk19abc napisał/a:
KSandraK napisał/a:

Patryk19abc zmień wyznanie, wyjdzie ci to na zdrowie.

Technicznie wersja katolicka jest taka, że powinieneś nie masturbować się w ogóle i czekać na nocną polucję. Ból jąder jest niczym wobec cierpień zbawiciela na krzyżu. Istnieje polskojęzyczne forum katolików, gdzie wyjanią ci, że jak już naprawdę nie możesz to możesz zwalić i wtedy liczy się jako grzech lekki, bo działałes pod wpływem silnego popędu, z tym że zdania są podzielone. Teoretycznie przy spowiedzi wyznaje się grzechy tak, żeby były rozpoznawalne, ale w kontekście imprezy w Dąbrowie Górniczej zastanawiałabym się kto ma kogo osądzać i czy nie przywiedziesz spowiednika przypadkiem do nieczystych myśli. Generalnie to nie koniec, bo temat seksualności jest obwarowany mnóstwem nieżyciowych restrykcji i stosowanie się do nich może spowodować wiele nieporozumień, zahamowań albo utraconych okazji stworzenia działającego związku, bo reguły przeszkadzają. Katolicka nauka o seksualności jest nastawiona na produkcję dzieci do chrztu, komunii i bierzmowania. Ale pamiętajcie parafianie, że to in vitro jest prawdziwym złem.

Religia katolicka uczy, żeby akceptować totalne sprzeczności i skłaniać ludzi do stawiania się w niewygodnych sytuacjach z własnej inicjatywy, a także chronicznego poczucia winy i niższości. Niepokalane poczęcie, zmartwychwstanie, przemiana opłatka w ciało i wina w krew, umierający bóg to wszystko są z założenia samogwałty na zdrowym rozsądku. Jak człowiek zaakceptuje coś takiego, to milion dotacji na dach kościoła (autentyk ze stolicy) albo pilna potrzeby wpłaty emerytury na Radio Maryja brzmi rozsądnie. A kiedy ksiądz na Jasnej Górze popycha, to dobrze, bo masz w niebie zasługę.

W Nowym Testamencie jest wprost powiedziane przez Jezusa, że gdy Syn Człowieczy przyjdzie, to będzie i jak błyskawica i żeby nie wierzyc fałszywym prorokom, jeśli ktoś mówi: oto jest w tym domu. Jak widać, nie należy wierzyc duchownym twierdzącym, że bóg jest w opłatku lub w kościele nawet według ich własnego podręcznika. W świetle tego fragmentu cały kościól katolicki jest zgromadzeniem fałszywych proroków, dość dosłownie odwodząc ludzi od boga, efektywnie jako kościół szatana.

EDIT: Onanizm w katolickim rozumieniu to synonim masturbacji. Więc zmartwię Cię, ale skłamałeś na spowiedzi zaprzeczając. Chyba, ze kończyłeś w kobiecie bez prezerwatywy, obowiązkowo we właściwym otworze, a ona nie stosowała antykoncepcji - wtedy to nie onanizm, tylko cudzołustwo, chyba że jest Twoją żoną.

Ale zmiana wyznania chyba będzie grzechem ciężkim. U mnie rodzina jest katolicka i zawsze mówili, że główna to katolicka. Jezus, apostołowie i potem papieże, że ciegloscni jakaś sukcesja apostolska. A inne to odlamy, że każdy ksiądz mógł sobie zrobić rozłam i założyć własną z własną nauka, tak jak kiedyś Luter. A potem to już w ogóle mnóstwo odłamek chrześcijańskich. Według mojej rodziny, ta prawdziwa to katolicka a odlamy się nie liczą, bo nie ma sukcesja apostolskiej. Nie wiem. Zresztą zostałem ochrzczony w katolickiej i to mnie zobowiązuje a odejście to grzech.

...

Think outside the box.

Bynajmniej nie zobowiązuje, przede wszystkim dlatego, że się nigdzie nie zapisywałeś. 99,5% obecnych "katolików" zostało zapisanych na siłę w wieku niemowlęcym. Traktowanie tego jako wiążącą do końca życia (i dalej po śmierci!) niecofalną zgodę jest jeszcze jednym przykładem, jak dalece skrzywioną percepcję kształtuje u wiernych religia katolicka.

Chrzest Swiety w kosciele katolickim jest niezdartym znakiem Ducha Swietego dlatego sakrament ten jest wazny nawet po dokonaniu apostazji. Nie mozna Chrztu Swietego ani powtorzyc(jezeli byl wykonany poprawnie) ani go uniewaznic. Poczytaj sobie o tym

Zobacz podobne tematy :

197

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:
KSandraK napisał/a:

(...)
Bynajmniej nie zobowiązuje, przede wszystkim dlatego, że się nigdzie nie zapisywałeś. 99,5% obecnych "katolików" zostało zapisanych na siłę w wieku niemowlęcym. Traktowanie tego jako wiążącą do końca życia (i dalej po śmierci!) niecofalną zgodę jest jeszcze jednym przykładem, jak dalece skrzywioną percepcję kształtuje u wiernych religia katolicka.

Chrzest Swiety w kosciele katolickim jest niezdartym znakiem Ducha Swietego dlatego sakrament ten jest wazny nawet po dokonaniu apostazji. Nie mozna Chrztu Swietego ani powtorzyc(jezeli byl wykonany poprawnie) ani go uniewaznic. Poczytaj sobie o tym

No właśnie, skrzywiona percepcja. Kolejny ładny przykład.

Niezatartym znakiem, którego nie widać. Ale nieważne, on tam jest, bo tak mówią duchowni katoliccy; ale jak trzeba sprawdzić, kto był ochrzczony a kto nie, sprawdzają w kartotece (RODO jest dla zwykłych śmiertelników) zamiast spojrzeć dajmy na to światłem wiary czy coś. Polecam poczytaj sobie o rozwodach kościelnych i jak ta "nierozerwalność" wygląda w praktyce. Odsyłam również do orgii w Dąbrowie Górniczej.

198

Odp: Pytania od katolika
KSandraK napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
KSandraK napisał/a:

(...)
Bynajmniej nie zobowiązuje, przede wszystkim dlatego, że się nigdzie nie zapisywałeś. 99,5% obecnych "katolików" zostało zapisanych na siłę w wieku niemowlęcym. Traktowanie tego jako wiążącą do końca życia (i dalej po śmierci!) niecofalną zgodę jest jeszcze jednym przykładem, jak dalece skrzywioną percepcję kształtuje u wiernych religia katolicka.

Chrzest Swiety w kosciele katolickim jest niezdartym znakiem Ducha Swietego dlatego sakrament ten jest wazny nawet po dokonaniu apostazji. Nie mozna Chrztu Swietego ani powtorzyc(jezeli byl wykonany poprawnie) ani go uniewaznic. Poczytaj sobie o tym

No właśnie, skrzywiona percepcja. Kolejny ładny przykład.

Niezatartym znakiem, którego nie widać. Ale nieważne, on tam jest, bo tak mówią duchowni katoliccy; ale jak trzeba sprawdzić, kto był ochrzczony a kto nie, sprawdzają w kartotece (RODO jest dla zwykłych śmiertelników) zamiast spojrzeć dajmy na to światłem wiary czy coś. Polecam poczytaj sobie o rozwodach kościelnych i jak ta "nierozerwalność" wygląda w praktyce. Odsyłam również do orgii w Dąbrowie Górniczej.

To jest sakrament nierozerwalny, bo nie da sie papierami ani ludzkimi czynnosciami zmazac niewidzialnej duchowej pieczeci Ducha Swietego ,ktora kazdy utrzymal na Chrzcie Swietym. Oczywiscie Chrzest nie zbawia,nie gwarantuje nam 100% wejscia do Nieba,kiedy grzeszymy, ale przylacza nas do wspolnoty Kosciola, wiec dzieki temu sakramentowi many szanse na zbawienia. To dlatego nawet apostazja nie uniewaznia Chrztu Swietego, poniewaz bardzo wielu ex katolikow powraca do Kosciola Katolickiego. Ja jestem tego przykladem, mam swoja groupe wsparcia, na ktorej jest ponad 10 tysiecy osob, ktore kiedys odeszly z katolicyzmu,a teraz powracaja,poniewaz kazdy ochrzczony ma znamie Ducha Swietego i jak dlugo zyje tak dlugo ma szanse na nawrocenie. Z drugiej strony czlowiek ma wolna wole,wiec Bog nie moze nikogo zmusic do nawrocenia, ale ze swiadectw innych ex katolikow slyszalam "ze wiele razy mieli mysli,by pojsc do kosciola,by znowu sie modlic" albo "jak przechodzili obok kosciola katolickiego to mieli silna potrzebe, zeby wejsc do srodka " itp i to bylo bardzo silne uczucie pozniej sie dowiedzialam od ksiedza "ze tak wlasnie dziala Duch Swiety w kazdym ochrzczonym i namawia do nawrocenia" a czlowiek majac wolna wole sam zdecyduje czy poslucha tego glosu czy nie.

199

Odp: Pytania od katolika

Wracam aby powiedzieć co u mnie.
Udało się opanować myśli czy porządliwe spojrzenia i nie dochodzi już do samoistnych wytryskow. Gdy czuje, że jest blisko myślę o czymś nieprzyjemnym, stomatologu i mija pożądliwość i która prowadziła do ejakulacji.

Problem pojawił się inny. Przy każdym podnieceniu które samo się pojawi gdy jest jakiś bodziec w postaci dziewczyny na przykład, zaczynaja mnie boleć jądra i to dość mocno. I tak po kilka kilkanaście razy dziennie, że stało się to nieznośne.
Popełniłem grzech masturbacji i ulżyło. Kilka dni było spokoju i potem znów ból przy każdym podnieceniu samoistnym.

Byłem u spowiedzi i powiedziałem że masturbowałem się, bo bolało mnie w miejscu intymnym. Ogólnie wyznałem że z tego powodu dopuszczał się grzechu masturbacji.

Ksiądz powiedział, że samogwałtu grzech ciężki i powinien wytrwać, ale jakaś okoliczność łagodząca to jest. Nie mniej jednak nawet jak zasługuje na rozgrzeszenie mimo że się nie poprawiam, to powinienem po kazdym grzechu się spowiadać.
Spytałem czy w takim razie mam 2 czy może nawet 3 razy w tygodniu przychodzić do spowiedzi ksiądz odpowiedział, że tak.
Spowiadam się zazwyczaj dwa razy w tygodni w niedzielę na mszy i jeszcze raz w tygodniu przychodzę do kościoła. Ksiądz zadaje jako pokutę kilka modlitw.
Czy ksiądz miał rację z tak częstym spowiedziami? Głupio mi tak często się spowiadać z masturbacji.

200

Odp: Pytania od katolika

Księża lubią pikantne historie, bo sami mają do czego potem się masturbować. Wszak nie w każdy weekend można sobie pozwolić na imprezkę jak w Dąbrowie.

Przestań słuchać fanatyków i zacznij normalnie żyć, to skończą się twoje błahe problemy.

201

Odp: Pytania od katolika
Jack Sparrow napisał/a:

Księża lubią pikantne historie, bo sami mają do czego potem się masturbować. Wszak nie w każdy weekend można sobie pozwolić na imprezkę jak w Dąbrowie.

Przestań słuchać fanatyków i zacznij normalnie żyć, to skończą się twoje błahe problemy.

To jest 1% takich ksiezy, reszta jest normalna

202

Odp: Pytania od katolika

Czy muszę po każdej masturbacji iść do spowiedzi? To dość męczące jednak.

203

Odp: Pytania od katolika
Patryk19abc napisał/a:

Czy muszę po każdej masturbacji iść do spowiedzi? To dość męczące jednak.

Nie po kazdej bo bys chyba codzien latal do spowiedzi idziesz raz na 3 miechy i spowiadasz sie ze wszystkich grzechow. Swoja droga ciekawe dlaczego przejmujesz sie tak bardzo jednym grzechem, a np nie zapytasz "czy po kazdym klamstwie tez trzeba latac do spowiedzi albo po kazdym obrazaniu kogos"

204

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Księża lubią pikantne historie, bo sami mają do czego potem się masturbować. Wszak nie w każdy weekend można sobie pozwolić na imprezkę jak w Dąbrowie.

Przestań słuchać fanatyków i zacznij normalnie żyć, to skończą się twoje błahe problemy.

To jest 1% takich ksiezy, reszta jest normalna

Chyba odwrotnie.
Przecież to mężczyźni, ich organizmy produkują hormony, spermę.
Jakoś to muszą z siebie wydalić.
Zakonnice nie powinny mieć dzieci, ślubowały czystość a ich organizmy miesiączkują, mają owulację.
Przed ostatecznymi święceniami powinna być kastracja, a idąc do seminarium kandydat na księdza powinien być o tym poinformowany.
Wtedy dopiero byłby to kandydat z powołania.

205

Odp: Pytania od katolika
GloriaSoul napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Księża lubią pikantne historie, bo sami mają do czego potem się masturbować. Wszak nie w każdy weekend można sobie pozwolić na imprezkę jak w Dąbrowie.

Przestań słuchać fanatyków i zacznij normalnie żyć, to skończą się twoje błahe problemy.

To jest 1% takich ksiezy, reszta jest normalna

Chyba odwrotnie.
Przecież to mężczyźni, ich organizmy produkują hormony, spermę.
Jakoś to muszą z siebie wydalić.
Zakonnice nie powinny mieć dzieci, ślubowały czystość a ich organizmy miesiączkują, mają owulację.
Przed ostatecznymi święceniami powinna być kastracja, a idąc do seminarium kandydat na księdza powinien być o tym poinformowany.
Wtedy dopiero byłby to kandydat z powołania.

Mozna panowac nad swoimi zwierzecymi popedami, sa ludzie,ktorzy potrafia cele wyzsze przelozyc nad to co maja w gaciach jak np buddysci nie samym.seksem zyje czlowiek

206

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:
Patryk19abc napisał/a:

Czy muszę po każdej masturbacji iść do spowiedzi? To dość męczące jednak.

Nie po kazdej bo bys chyba codzien latal do spowiedzi idziesz raz na 3 miechy i spowiadasz sie ze wszystkich grzechow. Swoja droga ciekawe dlaczego przejmujesz sie tak bardzo jednym grzechem, a np nie zapytasz "czy po kazdym klamstwie tez trzeba latac do spowiedzi albo po kazdym obrazaniu kogos"

Ksiądz mówił, że drobne kłamstwo, to grzech lekki, obrażenie kogoś jeśli nie są to jakieś wyzwiskaz przekleństwaz to też grzech lekki. A masturbacja to mówią że ciężki. Więc dlatego przejmuje się tym akurat hrzechem

207 Ostatnio edytowany przez Patryk19abc (2024-02-04 23:56:00)

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:
GloriaSoul napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

To jest 1% takich ksiezy, reszta jest normalna

Chyba odwrotnie.
Przecież to mężczyźni, ich organizmy
produkują hormony, spermę.
Jakoś to muszą z siebie wydalić.
Zakonnice nie powinny mieć dzieci, ślubowały czystość a ich organizmy miesiączkują, mają
owulację.

.
Przed ostatecznymi święceniami powinna być kastracja, a idąc do seminarium kandydat na księdza powinien być o tym poinformowany.
Wtedy dopiero byłby to kandydat z powołania.

Mozna panowac nad swoimi zwierzecymi popedami, sa ludzie,ktorzy potrafia cele wyzsze przelozyc nad to co maja w gaciach jak np buddysci nie samym.seksem zyje czlowiek

208 Ostatnio edytowany przez Patryk19abc (2024-02-04 23:58:07)

Odp: Pytania od katolika

Dubel

209

Odp: Pytania od katolika
GloriaSoul napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Księża lubią pikantne historie, bo sami mają do czego potem się masturbować. Wszak nie w każdy weekend można sobie pozwolić na imprezkę jak w Dąbrowie.

Przestań słuchać fanatyków i zacznij normalnie żyć, to skończą się twoje błahe problemy.

To jest 1% takich ksiezy, reszta jest normalna

Chyba odwrotnie.
Przecież to mężczyźni, ich organizmy produkują hormony, spermę.
Jakoś to muszą z siebie wydalić.
Zakonnice nie powinny mieć dzieci, ślubowały czystość a ich organizmy miesiączkują, mają owulację.
Przed ostatecznymi święceniami powinna być kastracja, a idąc do seminarium kandydat na księdza powinien być o tym poinformowany.
Wtedy dopiero byłby to kandydat z powołania.


Większość ma polucje średnio 2 razy w tygodniu więc chyba wystarczy. 20 % mężczyzn nie ma polucji więc i tej garstki może być problem

210

Odp: Pytania od katolika
Patryk19abc napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Patryk19abc napisał/a:

Czy muszę po każdej masturbacji iść do spowiedzi? To dość męczące jednak.

Nie po kazdej bo bys chyba codzien latal do spowiedzi idziesz raz na 3 miechy i spowiadasz sie ze wszystkich grzechow. Swoja droga ciekawe dlaczego przejmujesz sie tak bardzo jednym grzechem, a np nie zapytasz "czy po kazdym klamstwie tez trzeba latac do spowiedzi albo po kazdym obrazaniu kogos"

Ksiądz mówił, że drobne kłamstwo, to grzech lekki, obrażenie kogoś jeśli nie są to jakieś wyzwiskaz przekleństwaz to też grzech lekki. A masturbacja to mówią że ciężki. Więc dlatego przejmuje się tym akurat hrzechem

Klamstwo oraz obrazanie kogos /wyzywanie to sa grzechy ciezkie. Nie wymyslaj sobie. Jak wyzwiesz kogos od szmat,dziffek,ujow itp to masz grzech ciezki ,a nie lekki,  jak bedziesz lgac jak z nut to tak samo grzech ciezki

211

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:
Patryk19abc napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nie po kazdej bo bys chyba codzien latal do spowiedzi idziesz raz na 3 miechy i spowiadasz sie ze wszystkich grzechow. Swoja droga ciekawe dlaczego przejmujesz sie tak bardzo jednym grzechem, a np nie zapytasz "czy po kazdym klamstwie tez trzeba latac do spowiedzi albo po kazdym obrazaniu kogos"

Ksiądz mówił, że drobne kłamstwo, to grzech lekki, obrażenie kogoś jeśli nie są to jakieś wyzwiskaz przekleństwaz to też grzech lekki. A masturbacja to mówią że ciężki. Więc dlatego przejmuje się tym akurat hrzechem

Klamstwo oraz obrazanie kogos /wyzywanie to sa grzechy ciezkie. Nie wymyslaj sobie. Jak wyzwiesz kogos od szmat,dziffek,ujow itp to masz grzech ciezki ,a nie lekki,  jak bedziesz lgac jak z nut to tak samo grzech ciezki

Tak, napisałem o tym, że wyzwiska czy większe kłamstwo to grzech ciężki i tak powiedział ksiądz. Napisałem że drobne kłamstwo to ksiądz powiedział że to grzech lekki, na przykład ktoś na ulicy zatrzymuje i daj 2 złote, wiadomo na co, a na odczepnego powie się z że nie mam mimo że mam, to lekki, bo kłamstwo w dobrej sprawie i tym podobne. Obrażenie typu wyzwiska na K i Ch i na poważnie to oczywiście grzech ciężki, ale powiedzenie, ale ty głupi jesteśz albo grubasku, do osoby olz nadwaga to lekki L bo niby obraża a zarazem stwierdza się fakt. Zwłaszcza, jeśli to ktoś znajomy i to się mówi pół żartem. Ja nie wyzywam od k czy Ch nikogo nie popełniam kłamstw poważnych.klamstwo poważne to takie które szkodzi po tym komuś, na przykład krzywoprzysiestwoz albo wskazanie kogoś że jest winny a nie jest i po tym ktoś ma problemy prawne. Także oszukiwanie w poważnych sprawach. A nie taki, dlaczego Jasiu nie odrobiłeś pracy domowej, a bo bolała mnie głowaz a tak naprawdę ktoś grał w grę. Niby kłamstwo ale to już lekkie, bo nikogo się tym kłamstwem nie krzywdzi.
Co do masturbacji księdza twirrdzax że to gdzech ciężki.
Uważaszz że wystarczy że będę chodził do spowiedzi 3 miesiące?

212

Odp: Pytania od katolika

Jaki jest sens chodzenie do spowiedzi co kilka miesięcy mając grzech ciężki na sumieniu? Dlaczego nie od razu po grzechu ciężkim? Czy nie ryzykuje się wtedy potępienia w razie czego?

213

Odp: Pytania od katolika
Patryk19abc napisał/a:

Jaki jest sens chodzenie do spowiedzi co kilka miesięcy mając grzech ciężki na sumieniu? Dlaczego nie od razu po grzechu ciężkim? Czy nie ryzykuje się wtedy potępienia w razie czego?

Julka tworzy wlasne zasady jak zwykle big_smile

214

Odp: Pytania od katolika
JuliaUK33 napisał/a:

Klamstwo oraz obrazanie kogos /wyzywanie to sa grzechy ciezkie. Nie wymyslaj sobie. Jak wyzwiesz kogos od szmat,dziffek,ujow itp to masz grzech ciezki ,a nie lekki,  jak bedziesz lgac jak z nut to tak samo grzech ciezki


A to ciekawe. Bo jak miałem to tłumaczone na lekcji religii przez księdza, to w ferworze kłótni jak się nazwie kogoś bezczelnym dupkiem to nie jest to grzech. Tz wulgaryzm sam w sobie grzechem nie jest. Jest to to grzech porywczości (niedojrzałości) lub ewentualnie jest to grzech powszechni wynikający z gniewu. Wyzywanie kogoś będzie grzechem jeśli życzymy komuś źle np obyś zdechł w męczarniach i planowanie zemsty to już faktycznie grzech ciężki. Tu wiele zalezy od intencji i samej sytuacji.

215

Odp: Pytania od katolika

Moj sasiad starszy Dziadek umarl ..... corka tylko zaplacila za zniszczenie zwlok .... zadnej Mszy zadnego pogrzebu pozegnania .... to normalne ? Jezu zatrzymaj swiat Ja wysiadam .

216

Odp: Pytania od katolika
Laetitia 1 napisał/a:

Moj sasiad starszy Dziadek umarl ..... corka tylko zaplacila za zniszczenie zwlok .... zadnej Mszy zadnego pogrzebu pozegnania .... to normalne ? Jezu zatrzymaj swiat Ja wysiadam .

Nie to NIE jest normalne

217

Odp: Pytania od katolika
Laetitia 1 napisał/a:

Moj sasiad starszy Dziadek umarl ..... corka tylko zaplacila za zniszczenie zwlok .... zadnej Mszy zadnego pogrzebu pozegnania .... to normalne ? Jezu zatrzymaj swiat Ja wysiadam .

Dziadek był wierzący? Życzył sobie katolickiego pogrzebu?

218 Ostatnio edytowany przez Laetitia 1 (2024-02-24 20:50:46)

Odp: Pytania od katolika

Tak dziadek wierzacy chodzil do kosciola a zona wczesniej to calkiem wierzaca az za bardzo syn to nie wiem ale ta ich corka to darmozjad czuje ze jak najtaniej zalatwila sprawe zeby jak najwiecej kasy dla niej zostalo bo ona nie lubi pracowac i nic nie ma pewnie to dlatego ale szkoda mi goscia bo byl calkiem fajny ja osobiscie bede o nim wspominac i zapale swiatelko pamieci jutro w kosciele .... to nie jest byle jaka rodzina oni sa totalni francuzi dodam ze mieszkaja w Paryzu 16 w tym w budynku gdzie dawniej  mieszkala Brigitte Bardot na av paul doumer .... smile piekne miejsce i dawnie tu byli piekni ludzie a teraz jest gowno ....

219 Ostatnio edytowany przez GloriaSoul (2024-02-24 23:33:29)

Odp: Pytania od katolika

Moja miejscowość to nie Paryż, a też tak kobieta zrobiła mężowi.
Mąż, jeszcze nie taki stary bo 56 lat, umarł na raka w szpitalu.
Żona załatwiła wszystkie formalności, umówiła firmę pogrzebową, grabarza i pochowali sami ci pracownicy jej męża na cmentarzu komunalnym.
Nikogo ze znajomych, sąsiadów nie powiadomiła o śmierci i pogrzebie.
Aby oszczędzić na kosztach, bez księdza, bez kościoła, bez konsolacji.
Jej też nie było przy pochówku, tłumaczyła to swoim stanem zdrowia, nie na jej nerwy taka impreza.

220

Odp: Pytania od katolika

Co sie odiwania na tym swiecie ... do psychoterapeuty !!!! albo leki marsz !!!!

Posty [ 196 do 220 z 220 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Pytania od katolika

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024