Ilaila napisał/a:SaraS napisał/a:OMG.
Trochę pisaliście, nigdy się nie spotkaliście, a Ty strzeliłaś focha w gruncie rzeczy o to, że facet okazywał mniej zainteresowania/zaangażowania, niż Ty byś sobie życzyła. Piękne.
Bardzo piękne. Tak strzeliłam focha, że ktoś mnie ignoruje, nie mam zamiaru czasu tracić na faceta który nie wykazuje odrobinę więcej zainteresowania. Nic na siłę nie będę robić więc zrezygnowałam ze spotkania. Czułam jakbym pisała z jakimś przygłupem
Rzucę memem: Ale to Ty dzwonisz.
Zawracasz gościowi gitarę, narzucasz się, po uj w ogóle z nim piszesz. Gdyby był zainteresowany to sam by zagadał, sam zaproponował spotkanie lub cokolwiek innego, sam wyszedł z inicjatywą. Nie ma inicjatywy ze strony faceta = nie jest zainteresowany.
Ale pisałam mu prosto z mostu że nie chce się mu narzucać itp. więc jeśli nie jest zainteresowany to niech powie a on wyskoczył z propozycją spotkania, bądź mądry i pisz wiersze. Przecież mógł napisać że przemyślał i nie jest zainteresowany pozwaniem się i koniec kropka nawet mu napisałam że czuje jakby spotkanie było wymuszone . Po prostu denerwuje mnie to, że ludzie nie stawiają sprawy jasno. W końcu przemyślałam sprawę nie czułam się dobrze z tym że facet nic od siebie prawie nie daje i napisałam mu że nie spotkam się a on na mnie naskoczył że wielce zapracowany jest i się obrażam