Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 126 z 126 ]

66

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

. Najlepsze to bylo jak on twierdzil "ze obnizy wiek emerytalny kobietom" tak sie menda wypowiadala przed wyborami, a jak wygral to podwyzszyl wiek emerytalny dla kobiet.

I bardzo dobrze zrobił. Generalnie powinno się zrównać, a patrząc tylko na liczby, to kobiety powinny mieć późniejszą emeryturę.

I tak, i nie. Są tacy, którzy powinni iść wcześniej na emeryturę, a są tacy, który mogą dłużej pracować. Każdy niech sobie sam wypracuje emeryturę.
Najbardziej dokuczliwe jest to, że młodzi ludzie nie mogą sobie wypracować mieszkania bez kredytów, niezależnie od  tego, to aktualnie sprawuje władzę.

Ale to wtedy masz uzupełniające przepisy i specjalne uprawnienia względem konkretnych zawodów. A ja mówię o ogóle jako takim.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Jedynie mafijni zlodzieje,ktorym PIS zabral lewe pieniadze i zaczal rozdawac z tego zasilki dla rodzin

Nie ma czegoś takiego. PiS nie dokonał ŻADNYCH znaczących konfiskat. Po prostu dojebał podatkami i to tylko  NAJMNIEJSZYM FIRMOM, bo z korporacjonizmem nie walczy. Dlatego mamy największą skalę upadłości w historii Polski.

Jest cos takiego. A podatki dostali wlasnie rowniez te bogate firmy. Kolejna glupia konfederacja chce likwidowac 15 podatkow. To ciekawe skad wezma pieniadze na wojsko,sluzbe zdrowia, edukacje, kulture,ochrone srodowiska itd. Podatki nie moga byc likwidowane, bo z podatkow sa te powyzej wymienione rzeczy. No chyba,ze oni chca placic z wlasnych kieszeni,skoro zlikwiduja podatki. Dobrze powiedzieli "ze konfederacja to sa chlopcy w spodenkach " jeszcze wymyslili po 400 zl za leczenie oderwani od rzeczywistosci niech sie sami lecza za tyle. Chcialam glosowac na konfe za ich poglady w czasach srovida, ale teraz widze,ze oni nie maja pojecia o niczym

Specjalnie dla ciebie wymyśli się jeszcze 15 nowych podatków żeby ci nie było przykro, że za mało płacisz.

68

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Snake napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Nie ma czegoś takiego. PiS nie dokonał ŻADNYCH znaczących konfiskat. Po prostu dojebał podatkami i to tylko  NAJMNIEJSZYM FIRMOM, bo z korporacjonizmem nie walczy. Dlatego mamy największą skalę upadłości w historii Polski.

Jest cos takiego. A podatki dostali wlasnie rowniez te bogate firmy. Kolejna glupia konfederacja chce likwidowac 15 podatkow. To ciekawe skad wezma pieniadze na wojsko,sluzbe zdrowia, edukacje, kulture,ochrone srodowiska itd. Podatki nie moga byc likwidowane, bo z podatkow sa te powyzej wymienione rzeczy. No chyba,ze oni chca placic z wlasnych kieszeni,skoro zlikwiduja podatki. Dobrze powiedzieli "ze konfederacja to sa chlopcy w spodenkach " jeszcze wymyslili po 400 zl za leczenie oderwani od rzeczywistosci niech sie sami lecza za tyle. Chcialam glosowac na konfe za ich poglady w czasach srovida, ale teraz widze,ze oni nie maja pojecia o niczym

Specjalnie dla ciebie wymyśli się jeszcze 15 nowych podatków żeby ci nie było przykro, że za mało płacisz.

Nie ja akurat jestem bezrobotna z wyboru free from work i nie mieszkam w Polsce

69

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:

Nie ja akurat jestem bezrobotna z wyboru free from work i nie mieszkam w Polsce

Czyli masz do kwadratu gówno do powiedzenia na temat wysokości podatków w Polsce i na co są wydawane ale postanowiłaś, że musisz to uzewnętrznić.
Ok.

70

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Snake napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nie ja akurat jestem bezrobotna z wyboru free from work i nie mieszkam w Polsce

Czyli masz do kwadratu gówno do powiedzenia na temat wysokości podatków w Polsce i na co są wydawane ale postanowiłaś, że musisz to uzewnętrznić.
Ok.

Mam wiele do powiedzenia

71

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:
Snake napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Nie ja akurat jestem bezrobotna z wyboru free from work i nie mieszkam w Polsce

Czyli masz do kwadratu gówno do powiedzenia na temat wysokości podatków w Polsce i na co są wydawane ale postanowiłaś, że musisz to uzewnętrznić.
Ok.

Mam wiele do powiedzenia

Szkoda, że na tematy kraju, w którym nie mieszkasz i nie płacisz podatków.

72

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

I bardzo dobrze zrobił. Generalnie powinno się zrównać, a patrząc tylko na liczby, to kobiety powinny mieć późniejszą emeryturę.

I tak, i nie. Są tacy, którzy powinni iść wcześniej na emeryturę, a są tacy, który mogą dłużej pracować. Każdy niech sobie sam wypracuje emeryturę.
Najbardziej dokuczliwe jest to, że młodzi ludzie nie mogą sobie wypracować mieszkania bez kredytów, niezależnie od  tego, to aktualnie sprawuje władzę.

Ale to wtedy masz uzupełniające przepisy i specjalne uprawnienia względem konkretnych zawodów. A ja mówię o ogóle jako takim.

A przecież miało tak być, że każdy odchodzi na emeryturę, kiedy chce po przepracowaniu określonej liczby lat.   Wcześniej kobieta mogła przepracować minimum 5 lat, emerytura czy renta tęż była adekwatna, nieraz się zastanawiałam, skąd niektóre kobiety mają takie śmieszne  pieniądze z emerytury.

73

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Według ZUS obecnie moja oczekiwana emerytura, to jakieś parę stówek, a ja siwy gość jestem. Naprawdę ktoś myśli, że ja nie mogę się doczekać wieku emerytalnego? Oczywiście dostanę wówczas emeryturę minimalną, czyli odpowiednik dzisiejszych 1500 zł, bo mniej więcej tyle teraz ona wynosi. Kto zakłada, że po przejściu na emeryturę utrzyma się sam za 1500 zł?

74

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Snake napisał/a:

Według ZUS obecnie moja oczekiwana emerytura, to jakieś parę stówek, a ja siwy gość jestem. Naprawdę ktoś myśli, że ja nie mogę się doczekać wieku emerytalnego? Oczywiście dostanę wówczas emeryturę minimalną, czyli odpowiednik dzisiejszych 1500 zł, bo mniej więcej tyle teraz ona wynosi. Kto zakłada, że po przejściu na emeryturę utrzyma się sam za 1500 zł?

No, wiesz,dochodzi szara strefa.

75

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
Snake napisał/a:

Według ZUS obecnie moja oczekiwana emerytura, to jakieś parę stówek, a ja siwy gość jestem. Naprawdę ktoś myśli, że ja nie mogę się doczekać wieku emerytalnego? Oczywiście dostanę wówczas emeryturę minimalną, czyli odpowiednik dzisiejszych 1500 zł, bo mniej więcej tyle teraz ona wynosi. Kto zakłada, że po przejściu na emeryturę utrzyma się sam za 1500 zł?

No, wiesz,dochodzi szara strefa.

Ja akurat jestem po za kazda strefa tego systemu

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?

Ja dobrze się czuję z byciem Polką, polskość jest dla mnie ważna. Myślę, że o korzeniach zapominają głównie osoby zakompleksione i zwyczajnie głupie, moralnie słabe.

77 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2023-08-22 19:51:18)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Lucy-on-the-roof napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?

Ja dobrze się czuję z byciem Polką, polskość jest dla mnie ważna. Myślę, że o korzeniach zapominają głównie osoby zakompleksione i zwyczajnie głupie, moralnie słabe.

Dokladnie tak, jak wogole mozna zadac takie pytanie czy warto byc Polakiem czy Polka tym.bardziej, ze nikt sobie narodowosci nie wybiera. Owszem mozna sobie na papierze sie wyrzec obywatelstwa, ale wiezow krwi nie da rady sie wyrzec,wiec to nie jest kwestia czy warto czy nie,tylko akurat na narodowosc nikt wplywu nie ma

78 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-08-23 10:27:12)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:
Lucy-on-the-roof napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?

Ja dobrze się czuję z byciem Polką, polskość jest dla mnie ważna. Myślę, że o korzeniach zapominają głównie osoby zakompleksione i zwyczajnie głupie, moralnie słabe.

tylko akurat na narodowosc nikt wplywu nie ma

Na narodowość nie, ale  na zachowanie już tak.

79

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Delphine2 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?

Jak bedziesz latala do tego przychlasta analfabety ogora to nie warto !

Kto to jest?
Delpfine2,pracujesz?

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Nie "masturbuję się" tym, że jestem Polakiem. Nie ma specjalnie czym. Zwłaszcza od czasu jak rządzi PiS. Na własne życzenie pakujemy się w kolejną "komunę".

Lepiej zeby PiS rzadzilo niz tusk

1148 afer PISu https://wiesci24.pl/2018/11/08/lista-10 … ch-rzadow. Wracaj do Polski. A właśnie przez takich ludzi w Polsce jest jak jest.

81

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Delphine2 napisał/a:

A CO ja w ogole  robie na forum dla poperdolonych polek ? AHA CZEKAM CIERPLIWIE NA BANA JAK NIE to poczytam gdzie to zglosic §§§

No,ale ty tez jestes Polka a czemu chcesz bana?

82 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-09-10 09:15:19)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Coś w tym jest, że niektórzy Polacy nie lubią swoich rodaków i myślą o nich źle. Nawet powstała o tym książka Adama Leszczyńskiego  pt. "No dno po prostu jest Polska".Polacy przypisują swojej nacji same wady i jak wynika z tej książki wpływ na to mają polskie elity. "Lud jest - generalnie - przekonany o skorumpowaniu, niekompetencji i arogancji elit oraz ich przywiązaniu do przywilejów i władzy. Natomiast lud w oczach elit jawi się jako ciemny, leniwy i pazerny. I zupełnie nie ma znaczenia, jaki okres historii mamy na myśli, bo te obrazy utrzymują się niezależnie od zmiany ustrojów czy grup postrzeganych jako elity."[...] Uderzające, jak stałym elementem opisów polskiej rzeczywistości jest narzekanie na feudalne stosunki pracy. Ten obraz pozostaje niezmienny od 100 lat z okładem: szef to pan na folwarku.(Gazeta.Pl) Autor dochodzi do wniosku, że mają na to wpływ upokorzenia jakie doznali.

Z najbliższego podwórka: dalej jestem w szoku jak działa mobbing,, kolesiostwo, piastowanie kierowniczych stanowisk niemal dożywotnio. Na szczęście  nie wszędzie tak bywa.


Stereotypy wzięte z historii naszego kraju już się powoli zmieniają. Kiedyś mieliśmy o sobie zdanie, że jesteśmy leniwi, a dziś wiadomo, że jesteśmy jednym z najpracowitszych narodów.

83

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:

Stereotypy wzięte z historii naszego kraju już się powoli zmieniają. Kiedyś mieliśmy o sobie zdanie, że jesteśmy leniwi, a dziś wiadomo, że jesteśmy jednym z najpracowitszych narodów.

Ilość przepracowanych godzin, a wydajność tejże pracy to są dwie osobne kwestie.

84

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Stereotypy wzięte z historii naszego kraju już się powoli zmieniają. Kiedyś mieliśmy o sobie zdanie, że jesteśmy leniwi, a dziś wiadomo, że jesteśmy jednym z najpracowitszych narodów.

Ilość przepracowanych godzin, a wydajność tejże pracy to są dwie osobne kwestie.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polacy … 85984.html
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … olacy.read
https://300gospodarka.pl/analizy/zaprac … j-niz-inni
https://forsal.pl/galeria/852642,w-ue-p … nosci.html
Przepracowanie łączy się z wypaleniem zawodowym

85

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Tamira - ale ja wiem jakie są realia. U nas zapierdala się bardzo długo w ujęciu godzinowym. Ale to nie jest tak, że ta praca jest jakoś szczególnie wydajna. Pozornie wygląda to dobrze, ale to tylko pozory. Bo rozwijamy się wolniej niż nasi sąsiedzi, a różnica będzie rosła, bo u nas nie inwestuje się w nowe technologie i szeroko rozumiany rozwój. U nas się po prostu wydaje pieniądze.

https://www.money.pl/gospodarka/litwini … 0432a.html

86 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-09-13 08:38:33)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:

Tamira - ale ja wiem jakie są realia. U nas zapierdala się bardzo długo w ujęciu godzinowym. Ale to nie jest tak, że ta praca jest jakoś szczególnie wydajna. Pozornie wygląda to dobrze, ale to tylko pozory. Bo rozwijamy się wolniej niż nasi sąsiedzi, a różnica będzie rosła, bo u nas nie inwestuje się w nowe technologie i szeroko rozumiany rozwój. U nas się po prostu wydaje pieniądze.

https://www.money.pl/gospodarka/litwini … 0432a.html

Jack Sparrow, co za czarnowidztwo!

87

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

To raczej realizm. Od lat o tym się trąbi, że nasze PKB jest dmuchane socjalem i przejadaniem hajsu, a poziom inwestycji maleje z roku na rok. Tak samo jak od lat się trąbi, że zarabiamy w złotówkach, a płacimy w euro i dlatego musimy tyle zapitalać, aby cokolwiek posiadać.

88

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:

Tamira - ale ja wiem jakie są realia. U nas zapierdala się bardzo długo w ujęciu godzinowym. Ale to nie jest tak, że ta praca jest jakoś szczególnie wydajna. Pozornie wygląda to dobrze, ale to tylko pozory. Bo rozwijamy się wolniej niż nasi sąsiedzi, a różnica będzie rosła, bo u nas nie inwestuje się w nowe technologie i szeroko rozumiany rozwój. U nas się po prostu wydaje pieniądze.

https://www.money.pl/gospodarka/litwini … 0432a.html

Nowe technologie to pochodzą z Ameryki i z Azji a nie z Europy (teraz ue sobie motoryzację sama wycina, a to tu dotąd było najwięcej sensownych innowacji).

Przeczytałem zarówno artykuł z linku jak i komentarze, które wypunktowały celnie niektóre tezy artykułu. Na papierze wszystko się zgadza, ale jak tam pojedziesz, ta Litwa czy Estonia, to między nimi a nami jest przepaść w zamożności, infrastrukturze.

89

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
assassin napisał/a:

Przeczytałem zarówno artykuł z linku jak i komentarze, które wypunktowały celnie niektóre tezy artykułu. Na papierze wszystko się zgadza, ale jak tam pojedziesz, ta Litwa czy Estonia, to między nimi a nami jest przepaść w zamożności, infrastrukturze.

Bo to małe kraje ze specyficznymi problemami.

90

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Tamira - ale ja wiem jakie są realia. U nas zapierdala się bardzo długo w ujęciu godzinowym. Ale to nie jest tak, że ta praca jest jakoś szczególnie wydajna. Pozornie wygląda to dobrze, ale to tylko pozory. Bo rozwijamy się wolniej niż nasi sąsiedzi, a różnica będzie rosła, bo u nas nie inwestuje się w nowe technologie i szeroko rozumiany rozwój. U nas się po prostu wydaje pieniądze.

https://www.money.pl/gospodarka/litwini … 0432a.html

Jack Sparrow, co za czarnowidztwo!

I znów zmiana tematu smile

91

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?


Polacy mają z czego być dumni. Chociaż z drugiej strony brak części z nas korzeni. Ktoś kto zamieszkiwał np. Wilenszczyznę czy okolice Lwowa w wyniku przesiedlenia skończył w jakimś dziadowskim bloku w Radomiu. Później rodzą się kolejne pokolenia i znają głównie ten blok. Ukraińcy zaś trafili np. na Pomorze, toteż jesteśmy tak naprawdę mieszanką mentalnościową. I tym podobne sprawy. Inteligencję wyeliminowano na II WŚ. Kto miałby kolejnym pokoleniom przekazywać cos wartościowego. Toteż Polacy w dużej części to naród bez stylu lecz z zapędami pałacowymi.

92

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:

Polacy mają z czego być dumni. Chociaż z drugiej strony brak części z nas korzeni. Ktoś kto zamieszkiwał np. Wilenszczyznę czy okolice Lwowa w wyniku przesiedlenia skończył w jakimś dziadowskim bloku w Radomiu. Później rodzą się kolejne pokolenia i znają głównie ten blok. Ukraińcy zaś trafili np. na Pomorze, toteż jesteśmy tak naprawdę mieszanką mentalnościową. I tym podobne sprawy. Inteligencję wyeliminowano na II WŚ. Kto miałby kolejnym pokoleniom przekazywać cos wartościowego. Toteż Polacy w dużej części to naród bez stylu lecz z zapędami pałacowymi.

Z zapędami pałacowymi bym nie przesadzała  smile  A Polacy w samym sercu Polski? To nie Wileńszczyzna ani Ukraińcy, rdzenni z dziada pradziada, to ci, którzy nie widzą gdzie indziej swojego miejsca. Może nie mają stylu, ale ta ziemia jest znaczona historią i gdzie by nie iść, tam jej ślad.

93 Ostatnio edytowany przez Samba (2023-10-20 22:42:25)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
Samba napisał/a:

Polacy mają z czego być dumni. Chociaż z drugiej strony brak części z nas korzeni. Ktoś kto zamieszkiwał np. Wilenszczyznę czy okolice Lwowa w wyniku przesiedlenia skończył w jakimś dziadowskim bloku w Radomiu. Później rodzą się kolejne pokolenia i znają głównie ten blok. Ukraińcy zaś trafili np. na Pomorze, toteż jesteśmy tak naprawdę mieszanką mentalnościową. I tym podobne sprawy. Inteligencję wyeliminowano na II WŚ. Kto miałby kolejnym pokoleniom przekazywać cos wartościowego. Toteż Polacy w dużej części to naród bez stylu lecz z zapędami pałacowymi.

Z zapędami pałacowymi bym nie przesadzała  smile  A Polacy w samym sercu Polski? To nie Wileńszczyzna ani Ukraińcy, rdzenni z dziada pradziada, to ci, którzy nie widzą gdzie indziej swojego miejsca. Może nie mają stylu, ale ta ziemia jest znaczona historią i gdzie by nie iść, tam jej ślad.

Jeszcze zabory mieliśmy.
Duma z PL:
-historia w dużej mierze, wyślij Polaka gdy czegoś nie da się zrobić, odwaga narodowa
-pracowitość

oraz pomniejsze:
-kuchnia oczywiście
-kultura i wkład do kultury
- takie postaci jak np. Lewandowski, Kukuczka, Rutkiewicz, Kurtyka
-względna czystość (serio) otoczenia
-pewna lekkość jeśli idzie o wygląd otoczenia
-polskich kobiet może pozwolę sobie nie wymienić, bo najpiękniejsze przeważnie nie są.

Smutno i dziwno nawet kiedyś mi się zrobiło - czekam na lotnisku we Włoszech, widzę jakieś Polski ubrane w najmodniejsze ciuchy kupione gdzieś w sieciówkach rodem z centrum Warszawy. Obok widzę jakieś Włoszki - proste spodnie bez falban i "złoceń" tak u nas gdzieniegdzie cenionych, koszulki, dobra torebka. I to jest to. My tak nie umiemy, bo nawet nie mamy gdzie się dobrze ubrać, o cenach nie wspominając. Ale to już tylko tak na boku.

94

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:

Jeszcze zabory mieliśmy.
Duma z PL:
-historia w dużej mierze, wyślij Polaka gdy czegoś nie da się zrobić, odwaga narodowa

To bodajże Napoleon mówił, że wszystkich można kupić, tylko nie Polaków. Tylko mało kto kuma, że to mówił złośliwie i z przekąsem. Bo wszyscy inni znają swoją wartość, a nami (jako narodem) można łatwo manipulować. Dlatego Polacy zostali wysłani przez niego do tłumienia buntu na Haiti. Przy czym role były takie: broniliśmy interesów posiadaczy ziemskich, przeciw którym zaczęli buntować się wykorzystywani ponad miarę niewolnicy. Ale jak to z nami bywa przy robocie - cześć się pokłóciła między sobą i z roboty wyszło gówno. Ostatecznie zbuntowani niewolnicy wygrali i doprowadzili kraj do upadku. Bardzo fajną francuski dowódca wystawił ówcześnie Polakom:

Ci ludzie ciężcy i apatyczni, obcy naszym zwyczajom, w ogromnej odległości od swojej Ojczyzny, tracą tu całą swą energię, nie mogąc podołać trudom marszów i są przerażeni niebezpieczeństwami wojny kolonialnej, o której nie mają pojęcia. Jest niemożliwe użycie ich inaczej, jak w garnizonach, a i to niebezpiecznie im powierzać.

W ogóle ten epizod to komedia. Spora część Polaków prosiła Francuzów o zwolnienie ze służby. Ci widząc, że to dno dna, zwolnili ich ze służby i wysłali na...Jamajkę, do Brytyjczyków (BRYTYJCZYKÓW). Brytyjczycy popatrzyli, pokiwali głowami i kazali wypierdalać z powrotem z listem do francuzów, w którym kazali im Polaków po prostu wypędzić. Ostatecznie - nikt nas nie chciał, bo do niczego się nie nadawaliśmy, więc ich tam zostawiono generalnie na pastwę losu. I tak oto powstała polska polonia na Haiti. Ta historia, to taka nasza mentalność w pigułce.

95

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Jack Sparrow, w sprawach historii konsultuję się i rozmawiam zazwyczaj z kimś, kto się lepiej zna ode mnie. I po konsultacji wychodzi, że jesteś stronniczy w sprawie Haiti - mijasz się trochę z Wikipedią. Polacy udowodnili nie jeden raz (Samosierra, Monte Casino) swoją ponadprzeciętną waleczność.

Co jeszcze przyszło mi do głowy - na II WŚ nie daliśmy się, tak jak np. Niemcy czy Ukraińcy, ponieść "pozytywnym emocjom" nazistowskiej propagandy - tzn. nie wyobrażam sobie Polaka, który chce współpracować z np. Niemcami, by zabić kogoś w celu stworzenia własnego państwa (nie mówię o pojedynczych sztukach). Nie jesteśmy też takimi tchórzami jak ruscy. Z czego ten brak tchórzostwa wynika - z dumy, z ułańskiej fantazji - nie wiem, ale w efekcie Polacy dawali radę.

96 Ostatnio edytowany przez polis (2023-10-22 13:01:52)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:

Na tym forum (polskim i polskojęzycznym jakby nie było) zetknęłam się  z krytyką Polaków: polska gęba, polaczki, polska...(tu nieparlamentarne wyrazy)  Jak myślicie, o czym to świadczy?
Dlaczego ludzie mówiący po polsku zapomnieli o korzeniach.Czy to są kompleksy, niezadowolenie ze swojego życia, przyjaciół, porządku, a może w ogóle  chodzi o coś jeszcze innego.Zaraz po wojnie mieliśmy kult polskości, ludowa muzyka, ubiór, regiony, a teraz wygląda tak jakby Polacy znów chcieli być pod czyjąś inną kuratelą.Dlaczego niektórzy nie doceniają wartości posiadania własnego narodu? Czy jest im tak źle z tą polskością? A może każdy przykładowo Włoch czy Portugalczyk tak źle odnosi się do własnego narodu, i to norma?

Jeśli interesują cię takie tematy to polecam książkę Prześniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej - Andrzej Leder.

W Polsce w latach 1939–1956 dokonała się rewolucja społeczna. Okrutna, brutalna, narzucona z zewnątrz, ale jednak rewolucja. Ta rewolucja niesłychanie głęboko przeorała tkankę polskiego społeczeństwa, tworząc warunki do dzisiejszej ekspansji klasy średniej, czyli mieszczaństwa, do najgłębszej być może od wieków zmiany mentalności Polaków: odejścia od mentalności określonej przez wieś i folwark ku tej zdeterminowanej przez miasto i miejski sposób życia. Ta rewolucja pozostaje jednak nieobecna w świadomości społecznej.

To książka o wydarzeniach, które nas ukształtowały, a o których wolimy nie pamiętać. Filozof bada naszą zbiorową amnezję, poddając psychoanalizie traumy najnowszej historii: okupację z Zachodu i rewolucję ze Wschodu, zagładę Żydów i likwidację ziemiaństwa, wyparte winy i nieopowiedziane krzywdy. "Prześniona rewolucja" to rzadkie w polskiej humanistyce połączenie głębokiego namysłu nad kulturą i literaturą z trzeźwą analizą kwestii politycznych i ekonomicznych – mocna lektura, która każe na nowo przemyśleć "polską duszę". Andrzej Leder wyjaśnia, dlaczego polska klasa średnia po 1989 roku tak polubiła sushi i jaki to ma związek z Zagładą i komunizmem.

97

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:

Jack Sparrow, w sprawach historii konsultuję się i rozmawiam zazwyczaj z kimś, kto się lepiej zna ode mnie. I po konsultacji wychodzi, że jesteś stronniczy w sprawie Haiti - mijasz się trochę z Wikipedią. Polacy udowodnili nie jeden raz (Samosierra, Monte Casino) swoją ponadprzeciętną waleczność.

Haiti - pewnie

SOmosierra. Przez O.

Monte Casino to akurat więcej mitologii niż czegokolwiek innego. Wiesz, że całą tą bitwę podaje się za przykład skrajnej niekompetencji? Tylko my się nią zachwycamy.

Jeśli chcesz podawać jakieś przykłady historyczne, to chociaż z sensem, jak np husaria (jedna z najlepszych formacji w historii wojskowości Europy) czy naszą karabelę, która w pewnym okresie była też podawana za najlepszą broń białą świata jak dobrze pamiętam.


Co jeszcze przyszło mi do głowy - na II WŚ nie daliśmy się, tak jak np. Niemcy czy Ukraińcy, ponieść "pozytywnym emocjom" nazistowskiej propagandy - tzn. nie wyobrażam sobie Polaka, który chce współpracować z np. Niemcami, by zabić kogoś w celu stworzenia własnego państwa (nie mówię o pojedynczych sztukach). Nie jesteśmy też takimi tchórzami jak ruscy. Z czego ten brak tchórzostwa wynika - z dumy, z ułańskiej fantazji - nie wiem, ale w efekcie Polacy dawali radę.

Ale jako to nie? Przecież obozy nie bez przyczyny były na ziemiach polskich, a lokalnie Polacy dość chętnie kolaborowali z nazistami. Byli Goralenvolk, ale i inni. Wbrew pozorom - dość liczni. Ale to mniej istotne, bo takie są prawidła wojny zawsze, wszędzie i u każdego. Generalnie z powodu tej naszej ułańskiej fantazji to więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Brawura nie jest zaletą.


Nie zabijaliśmy powiadasz? A kojarzysz jak palowaliśmy np kozaków?

98 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-25 09:23:30)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:
Samba napisał/a:

Jack Sparrow, w sprawach historii konsultuję się i rozmawiam zazwyczaj z kimś, kto się lepiej zna ode mnie. I po konsultacji wychodzi, że jesteś stronniczy w sprawie Haiti - mijasz się trochę z Wikipedią. Polacy udowodnili nie jeden raz (Samosierra, Monte Casino) swoją ponadprzeciętną waleczność.

Haiti - pewnie

SOmosierra. Przez O.

Monte Casino to akurat więcej mitologii niż czegokolwiek innego. Wiesz, że całą tą bitwę podaje się za przykład skrajnej niekompetencji? Tylko my się nią zachwycamy.

Jeśli chcesz podawać jakieś przykłady historyczne, to chociaż z sensem, jak np husaria (jedna z najlepszych formacji w historii wojskowości Europy) czy naszą karabelę, która w pewnym okresie była też podawana za najlepszą broń białą świata jak dobrze pamiętam.


Co jeszcze przyszło mi do głowy - na II WŚ nie daliśmy się, tak jak np. Niemcy czy Ukraińcy, ponieść "pozytywnym emocjom" nazistowskiej propagandy - tzn. nie wyobrażam sobie Polaka, który chce współpracować z np. Niemcami, by zabić kogoś w celu stworzenia własnego państwa (nie mówię o pojedynczych sztukach). Nie jesteśmy też takimi tchórzami jak ruscy. Z czego ten brak tchórzostwa wynika - z dumy, z ułańskiej fantazji - nie wiem, ale w efekcie Polacy dawali radę.

Ale jako to nie? Przecież obozy nie bez przyczyny były na ziemiach polskich, a lokalnie Polacy dość chętnie kolaborowali z nazistami. Byli Goralenvolk, ale i inni. Wbrew pozorom - dość liczni. Ale to mniej istotne, bo takie są prawidła wojny zawsze, wszędzie i u każdego. Generalnie z powodu tej naszej ułańskiej fantazji to więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Brawura nie jest zaletą.


Nie zabijaliśmy powiadasz? A kojarzysz jak palowaliśmy np kozaków?

Chcielibyśmy, żebyśmy jako Polacy byli czyści jak łza, jednak nigdy tak nie było, są karty złe i dobre.
O Somosierze można przeczytać anegdoty, a Francuzi uknuli powiedzenie"Pijany jak Polak, w sensie , że trzeba być pijanym, żeby się porwać na wykonanie takich rozkazów.

99

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Samba napisał/a:

Jack Sparrow, w sprawach historii konsultuję się i rozmawiam zazwyczaj z kimś, kto się lepiej zna ode mnie. I po konsultacji wychodzi, że jesteś stronniczy w sprawie Haiti - mijasz się trochę z Wikipedią. Polacy udowodnili nie jeden raz (Samosierra, Monte Casino) swoją ponadprzeciętną waleczność.

Haiti - pewnie

SOmosierra. Przez O.

Monte Casino to akurat więcej mitologii niż czegokolwiek innego. Wiesz, że całą tą bitwę podaje się za przykład skrajnej niekompetencji? Tylko my się nią zachwycamy.

Jeśli chcesz podawać jakieś przykłady historyczne, to chociaż z sensem, jak np husaria (jedna z najlepszych formacji w historii wojskowości Europy) czy naszą karabelę, która w pewnym okresie była też podawana za najlepszą broń białą świata jak dobrze pamiętam.


Co jeszcze przyszło mi do głowy - na II WŚ nie daliśmy się, tak jak np. Niemcy czy Ukraińcy, ponieść "pozytywnym emocjom" nazistowskiej propagandy - tzn. nie wyobrażam sobie Polaka, który chce współpracować z np. Niemcami, by zabić kogoś w celu stworzenia własnego państwa (nie mówię o pojedynczych sztukach). Nie jesteśmy też takimi tchórzami jak ruscy. Z czego ten brak tchórzostwa wynika - z dumy, z ułańskiej fantazji - nie wiem, ale w efekcie Polacy dawali radę.

Ale jako to nie? Przecież obozy nie bez przyczyny były na ziemiach polskich, a lokalnie Polacy dość chętnie kolaborowali z nazistami. Byli Goralenvolk, ale i inni. Wbrew pozorom - dość liczni. Ale to mniej istotne, bo takie są prawidła wojny zawsze, wszędzie i u każdego. Generalnie z powodu tej naszej ułańskiej fantazji to więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Brawura nie jest zaletą.


Nie zabijaliśmy powiadasz? A kojarzysz jak palowaliśmy np kozaków?

Chcielibyśmy, żebyśmy jako Polacy byli czyści jak łza, jednak nigdy tak nie było, są karty złe i dobre.
O Somosierze można przeczytać anegdoty, a Francuzi uknuli powiedzenie"Pijany jak Polak, w sensie , że trzeba być pijanym, żeby się porwać na wykonanie takich rozkazów.

Kazdy kraj ma dobra i zla historie... ogolnie to nazwisko bonaparte powinno wyleciec z polskiego hymnu,bo sie dowiedzialam,ze on wielu ludzi zamordowal,wiec nie powinno sie uwzgledniac mordercow i potworow w hymnie narodowym

100

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:

Kazdy kraj ma dobra i zla historie... ogolnie to nazwisko bonaparte powinno wyleciec z polskiego hymnu,bo sie dowiedzialam,ze on wielu ludzi zamordowal,wiec nie powinno sie uwzgledniac mordercow i potworow w hymnie narodowym

No, a kto to był Czarniecki? Też nie aniołek.

101

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Kazdy kraj ma dobra i zla historie... ogolnie to nazwisko bonaparte powinno wyleciec z polskiego hymnu,bo sie dowiedzialam,ze on wielu ludzi zamordowal,wiec nie powinno sie uwzgledniac mordercow i potworow w hymnie narodowym

No, a kto to był Czarniecki? Też nie aniołek.

Pewnie tez nie, ale o bonaparte czytalam i serio wstyd jego nazwisko spiewac w hymnie-mam nadzieje, ze ktos wyelimimuje te zwrotke, bo mnie by bylo glupio stac na bacznosc i spiewac o zbrodniarzu

102 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-26 08:20:48)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
JuliaUK33 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Kazdy kraj ma dobra i zla historie... ogolnie to nazwisko bonaparte powinno wyleciec z polskiego hymnu,bo sie dowiedzialam,ze on wielu ludzi zamordowal,wiec nie powinno sie uwzgledniac mordercow i potworow w hymnie narodowym

No, a kto to był Czarniecki? Też nie aniołek.

Pewnie tez nie, ale o bonaparte czytalam i serio wstyd jego nazwisko spiewac w hymnie-mam nadzieje, ze ktos wyelimimuje te zwrotke, bo mnie by bylo glupio stac na bacznosc i spiewac o zbrodniarzu

Na pewno wiesz, że Polacy pokładali ogromne nadzieje  w nim, bo był wrogiem zaborców. Nie przekreślisz  całego "Pana Tadeusza".

Brytyjski hymn zaczyna się od słów Boże, chroń króla? smile Król miał bronić swojego narodu, a w jaki sposób? Chyba nie poprzez gołąbki pokoju?

103

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:
Samba napisał/a:

Jack Sparrow, w sprawach historii konsultuję się i rozmawiam zazwyczaj z kimś, kto się lepiej zna ode mnie. I po konsultacji wychodzi, że jesteś stronniczy w sprawie Haiti - mijasz się trochę z Wikipedią. Polacy udowodnili nie jeden raz (Samosierra, Monte Casino) swoją ponadprzeciętną waleczność.

Haiti - pewnie

SOmosierra. Przez O.

Monte Casino to akurat więcej mitologii niż czegokolwiek innego. Wiesz, że całą tą bitwę podaje się za przykład skrajnej niekompetencji? Tylko my się nią zachwycamy.

Jeśli chcesz podawać jakieś przykłady historyczne, to chociaż z sensem, jak np husaria (jedna z najlepszych formacji w historii wojskowości Europy) czy naszą karabelę, która w pewnym okresie była też podawana za najlepszą broń białą świata jak dobrze pamiętam.

Ale jako to nie? Przecież obozy nie bez przyczyny były na ziemiach polskich, a lokalnie Polacy dość chętnie kolaborowali z nazistami. Byli Goralenvolk, ale i inni. Wbrew pozorom - dość liczni. Ale to mniej istotne, bo takie są prawidła wojny zawsze, wszędzie i u każdego. Generalnie z powodu tej naszej ułańskiej fantazji to więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Brawura nie jest zaletą.


Nie zabijaliśmy powiadasz? A kojarzysz jak palowaliśmy np kozaków?

XVII wiek... rozwój cywilizacji i humanitaryzmu zeń wynikłego od tamtego czasu nastąpił - w XX wieku nikt nie spodziewał się takich bestialstw, jakie zafundowały Niemcy, Ukraińcy czy ruskie.
Obozy były umiejscowione na terenach Polski z powodów logistycznych, bo najwięcej Żydów zamieszkiwało Europę Środkową. I nie Polacy wpadli na pomysł stawiania tych obozów. Mieliśmy też Państwo Podziemnie nie popierające kolaboracji z Niemcami.
Czegokolwiek nie napiszesz- masowy Polak nie paprał się tak drastycznie i jakoś nie miał tak okropnych pomysłów, jak Niemcy czy Ukry. Co już zresztą pisałam.
Czytając Ciebie, jakbym słuchała Zychowicza - to nie jest komplement. Nie chodzi o to, by przekłamywać, ale też nie o to, by - tak jak ty - manipulować.

104

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

w XX wieku nikt nie spodziewał się takich bestialstw, jakie zafundowały Niemcy, Ukraińcy czy ruskie.

Ale to samo ćwiczyli Amerykanie, Brytyjczycy itp. Przecież pierwsze obozy koncentracyjne to nie Niemcy postawili. Pierwsze określenia tego typu dotyczyły obozów zakładanych przez Hiszpanów na Kubie jeszcze w XIX wieku.

Mieliśmy też Państwo Podziemnie nie popierające kolaboracji z Niemcami.

I niczego to nie zmieniło. Czy znasz pojęcie 'szmalcownik' ? Nie wiem, może poczytaj jakieś zeznania z procesów norymberskich.

Czegokolwiek nie napiszesz- masowy Polak nie paprał się tak drastycznie i jakoś nie miał tak okropnych pomysłów, jak Niemcy czy Ukry. Co już zresztą pisałam.

A ja ponownie zachęcam do nauki historii. Kto i kogo nabijał na pal?

105 Ostatnio edytowany przez Samba (2023-10-28 16:05:42)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:

w XX wieku nikt nie spodziewał się takich bestialstw, jakie zafundowały Niemcy, Ukraińcy czy ruskie.

Ale to samo ćwiczyli Amerykanie, Brytyjczycy itp. Przecież pierwsze obozy koncentracyjne to nie Niemcy postawili. Pierwsze określenia tego typu dotyczyły obozów zakładanych przez Hiszpanów na Kubie jeszcze w XIX wieku.

Tak, odreagowywano sobie tam daleko (imperialistyczna mentalność) - w Europie takie rzeczy się jakoś za bardzo nie działy.
Ale to nadal nie zmienia faktu, że to nie były polskie obozy, nie postawiono ich z pomysłu i decyzji Polaków.

Mieliśmy też Państwo Podziemnie nie popierające kolaboracji z Niemcami.

I niczego to nie zmieniło. Czy znasz pojęcie 'szmalcownik' ? Nie wiem, może poczytaj jakieś zeznania z procesów norymberskich.

Szmalcownicy byli/są wszędzie, w każdym kraju. Jakby ignorujesz fakt, że ja piszę o masowym Polaku, a nie o jednostkowych sztukach, bo one wszędzie się pojawią.

Czegokolwiek nie napiszesz- masowy Polak nie paprał się tak drastycznie i jakoś nie miał tak okropnych pomysłów, jak Niemcy czy Ukry. Co już zresztą pisałam.

A ja ponownie zachęcam do nauki historii. Kto i kogo nabijał na pal?

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.

106

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

w XX wieku nikt nie spodziewał się takich bestialstw, jakie zafundowały Niemcy, Ukraińcy czy ruskie.

Ale to samo ćwiczyli Amerykanie, Brytyjczycy itp. Przecież pierwsze obozy koncentracyjne to nie Niemcy postawili. Pierwsze określenia tego typu dotyczyły obozów zakładanych przez Hiszpanów na Kubie jeszcze w XIX wieku.

Tak, odreagowywano sobie tam daleko (imperialistyczna mentalność) - w Europie takie rzeczy się jakoś za bardzo nie działy.
Ale to nadal nie zmienia faktu, że to nie były polskie obozy, nie postawiono ich z pomysłu i decyzji Polaków.

Mieliśmy też Państwo Podziemnie nie popierające kolaboracji z Niemcami.

I niczego to nie zmieniło. Czy znasz pojęcie 'szmalcownik' ? Nie wiem, może poczytaj jakieś zeznania z procesów norymberskich.

Szmalcownicy byli/są wszędzie, w każdym kraju. Jakby ignorujesz fakt, że ja piszę o masowym Polaku, a nie o jednostkowych sztukach, bo one wszędzie się pojawią.

Czegokolwiek nie napiszesz- masowy Polak nie paprał się tak drastycznie i jakoś nie miał tak okropnych pomysłów, jak Niemcy czy Ukry. Co już zresztą pisałam.

A ja ponownie zachęcam do nauki historii. Kto i kogo nabijał na pal?

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.

Przeciez w prehistorii nie bylo Polski, ludzi nawet nie bylo,tylko dinozaury byly

107

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

w XX wieku nikt nie spodziewał się takich bestialstw, jakie zafundowały Niemcy, Ukraińcy czy ruskie.

Ale to samo ćwiczyli Amerykanie, Brytyjczycy itp. Przecież pierwsze obozy koncentracyjne to nie Niemcy postawili. Pierwsze określenia tego typu dotyczyły obozów zakładanych przez Hiszpanów na Kubie jeszcze w XIX wieku.

Tak, odreagowywano sobie tam daleko (imperialistyczna mentalność) - w Europie takie rzeczy się jakoś za bardzo nie działy.
Ale to nadal nie zmienia faktu, że to nie były polskie obozy, nie postawiono ich z pomysłu i decyzji Polaków.

Mieliśmy też Państwo Podziemnie nie popierające kolaboracji z Niemcami.

I niczego to nie zmieniło. Czy znasz pojęcie 'szmalcownik' ? Nie wiem, może poczytaj jakieś zeznania z procesów norymberskich.

Szmalcownicy byli/są wszędzie, w każdym kraju. Jakby ignorujesz fakt, że ja piszę o masowym Polaku, a nie o jednostkowych sztukach, bo one wszędzie się pojawią.

Czegokolwiek nie napiszesz- masowy Polak nie paprał się tak drastycznie i jakoś nie miał tak okropnych pomysłów, jak Niemcy czy Ukry. Co już zresztą pisałam.

A ja ponownie zachęcam do nauki historii. Kto i kogo nabijał na pal?

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.

Ostatnio w Ukrainie odkryto szczątki z 1945 roku pomordowanych Polaków- mieszkańców wsi, w większości kobiety.  A co w związku z tym? Ano to,że  to nie jedyna zbiorowa mogiła, ofiar było więcej.

108 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-29 12:33:02)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.


Tamiraa napisał/a:

Ostatnio w Ukrainie odkryto szczątki z 1945 roku pomordowanych Polaków- mieszkańców wsi, w większości kobiety.  A co w związku z tym? Ano to,że  to nie jedyna zbiorowa mogiła, ofiar było więcej.


Heh...serio....to, że ogólnie byliśmy ofiarami, to nie znaczy, że masowo sami oprawcom nie pomagaliśmy. Polecam wam obojgu zaznajomienie się ze szczególnie ze strategią i taktyką działania Einsatzgruppen w ramach Unternehmen „Tannenberg”. To się mogło udać tylko w Polsce, która w tamtym okresie była tak masakrycznie podzielona i wielokulturowa, że nawet nie zdajecie sobie sprawy. Przypominam - to były czasy zalegalizowanego antysemityzmu (getta ławkowe, numerus clausus, czy 'paragraf aryjski' i podobne). I żebyśmy się zrozumieli - to było prawo i praktyki z przedwojennej Polski.


W zeznaniach Żydów składanych przed sądem w trakcie powojennych procesów opartych na dekrecie PKWN z sierpnia 1944 r. o karaniu zdrajców narodu polskiego częściej jest mowa o wrogich zachowaniach polskich sąsiadów niż o konsekwentnych, morderczych posunięciach Niemców. Większość z nich podawała najbardziej oczywiste, bezpośrednie uzasadnienia agresji, jak zawiść na tle majątkowym, bezpośrednio prowadząca do rabunku, chęć upokorzenia bądź zemsta na zamożniejszych przed wojną sąsiadach, w znacznej części także dobrze sobie radzących podczas okupacji sowieckiej.

Na podstawie zachowanych relacji i zeznań trudno dokładnie ustalić, ile było ofiar w poszczególnych miejscowościach, a ilu uczestników pogromów. Niemal wszyscy Żydzi, składający zeznania bądź relacje, mówili o masowym udziale w nich miejscowych Polaków. Jeżeli po wojnie udawało się ustalić winnych udziału w pogromach, to byli nimi niemalże wyłącznie członkowie polskiej pomocniczej formacji policyjnej; częściej jednak sprawcami okazywali się jacyś nieznani świadkom z nazwiska mieszkańcy okolicznych wsi.

https://www.jhi.pl/artykuly/masowe-mord … dwabne,661


Ja wiem, ze to nie jest wiedzą, którą przekazuje się w szkole kultuwując obraz polaka - męczennika, ale też nie przekłamujmy historii.

Generalnie Polaków w strukturach SS czy w w Wehrmachcie nie brakowało. Część to przymusowy pobór, część zaciąg ochotniczy. Pierwsze pobory mieszkańców terenów polskich do niemieckich struktur miały miejsce już w 1940roku. Poczytajcie sobie kim byli Wasserpolen, co to była Volkslista (i w jej ramach kim byli Volksdeutscher, Deutschstämmige, Eingedeutschte, Rückgedeutschte). Jest to o tyle istotne, że zaliczani do dwóch pierwszych z automatu dostawali niemieckie obywatelstwo i w okresie wojennym (również w kontekście zbrodni) byli uważani za 'Niemców', choć technicznie rzecz biorąc byli polakami zamieszkującymi tereny naszego kraju. Poczytajcie sobie o takich grupach jak Goralenvolk i im podobnych (a nie brakowało tego).

Taki mały news - wiecie ilu Polaków przeszło z Wehrmachtu jak Niemcy zaczęli przegrywać? Prawie 90tyś. I wiecie co jeszcze? Zapewniono im całkowity immunitet. Zwolniono ich z jakiejkolwiek odpowiedzialności za czyny popełnione w czasie służby u nazistów. smile

Komisja Wojskowa Rady Narodowej 28 listopada 1944 r. przyjęła specjalną uchwałę w sprawie wszystkich żołnierzy polskich w Wehrmachcie, w której zapisano, że wcielenie do wojska niemieckiego było bezprawne i nastąpiło przemocą. Pozwalało to traktować byłych wehrmachtowców w PSZ na Zachodzie nie jako zdrajców i kolaborantów, ale ofiary polityki okupanta, osoby zmuszone do walki po stronie agresora. Deklarowano, że należy dążyć do jak najszybszego przywrócenia im obywatelstwa polskiego, a młodym ludziom, „którzy od początku wojny żyć musieli pod okupacją niemiecką, bez szkół i wszelkiej pomocy kształcenia się na wszystkich stopniach”5 umożliwić edukację i start w nowe życie. Od początku inwazji na Normandię do końca 1944 r. do PSZ na Zachodzie przyjęto aż 33 192 osoby, a od 1 stycznia do 30 kwietnia 1945 r. kolejnych 15 439 osób. Po zakończeniu walk w Europie, od maja do czerwca 1945 r. nadal dochodziło do przejść z obozów jenieckich. Wtedy do polskiego wojska zgłosiło się jeszcze 4 tys. Polaków służących wcześniej w armii niemieckiej. W sumie w PSZ na Zachodzie znalazło się 89 631 ochotników spośród Polaków służących wcześniej w Wehrmachcie. Było to ponad 30% stanu wszystkich oddziałów polskich na Zachodzie.

https://www.polska-zbrojna.pl/Mobile/ArticleShow/34683

109

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

A teraz trzymajcie gacie. To jest USA. Tuż przed wojną. Zdjęcia pochodzą z Madison Square Garden oraz obozów młodzieżowych. Spotkania i szkolenia w ramach The German American Bund.. Jak pierwszy raz o tym czytałem to podały liczby rzędu 100-150tyś członków (bez sympatyków). Teraz pisze się o ~25 tysiącach członków, sympatyków i ich rodzin. Także jeszcze spokojnie kolejna dekada i pewnie info o tym zniknie.



https://helios-i.mashable.com/imagery/longforms/07GYVpWzAUBSdoFtgn6ellj/images-13.fit_lim.size_1400x.v1697207808.jpg






https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fc/German_American_Bund_NYWTS.jpg






https://cdn.theatlantic.com/thumbor/aN8-I17MB7Pm0Su8pGKBp4JeTos=/900x679/media/img/photo/2017/06/american-nazis-in-the-1930sthe-germ/n07_514948926/original.jpg




Tu macie więcej fotek. smile

https://mashable.com/feature/nazis-madi … are-garden

110

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Jack Spparow, nic nowego pod słońcem.

111

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Niby nie, ale dla niektórych to może być eye opener. Świat przed 2 wojną wyglądał kompletnie inaczej.

Żeby nie popełnić 2 razy tego samego błędu, to nie można wybielać własnej historii. Trzeba znać jej zarówno chlubne momenty, jak i te mroczniejsze. Bo to właśnie zawiść i podziały umożliwiły piekło nazizmu.

112 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-30 08:21:05)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:

Niby nie, ale dla niektórych to może być eye opener. Świat przed 2 wojną wyglądał kompletnie inaczej.

Żeby nie popełnić 2 razy tego samego błędu, to nie można wybielać własnej historii. Trzeba znać jej zarówno chlubne momenty, jak i te mroczniejsze. Bo to właśnie zawiść i podziały umożliwiły piekło nazizmu.

Jeśli się interesujesz historią, to ciekawa jestem twojego zdania na temat dlaczego Hitler postanowił dokonać zagłady Żydów w czasie drugiej wojny i dlaczego czystość rasy miała dla niego takie znaczenie. Może trochę nie na temat, poniekąd dotyczy nas,Polaków, bo na naszych terenach się mordy dokonywały.

113

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Kryzys ekonomiczny, ograniczenia gospodarcze po 1 wojnie, traumy wyniesione z udziału w walkach, frustracje osobiste + ogromna ilość powszechnych wtedy narkotyków = urojenia. Hitler był w zasadzie non stop na bani jakoś od lat 30tych.

Generalnie antysemityzm panował wtedy wszędzie. Więc to było łatwe pole do nabijania sobie punków poparcia społecznego. Bieda, podziały, wskazanie 'winnego' tego stanu rzeczy + ogromne inwestycje socjalne i technologiczne jakich dokonywał i gotowe. Z demokracji do zbrodniczego reżimu w jedno pokolenie. Bez krwawych przewrotów, ale z masowym poparciem społecznym.

To były dziwne czasy. Wiele rzeczy wtedy powszechnych jest dla nas absurdalnych i abstrakcyjnych.

Poczytaj 'Mein Kampf'. To jest idealnie napisane, w takim sensie, że możesz tam 'żydów' zamienić na cokolwiek innego i będzie pasować. W ramach eksperymentu społecznego wyciągnięto całe akapity stamtąd i zamiast 'żyda' wstawiono 'białego mężczyznę' i podsunięto to feministkom i innym 'woke'. Podpisało się pod tym jakieś 99% ludzi, którym to podsunięto. I śmieszne i przerażające.

114 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-30 13:44:02)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

No, sorry, nie zanosi się, żebym sięgnęła do Mein Kampf. Zresztą pewnie najlepiej przeczytać w oryginale, a niemieckiego nie znam. Pomijam całkiem fakt, że ta książka u nas jest niedostępna.Nie dziwię się, że rozpowszechnianie jej jest zagrożone karą z małymi wyjątkami.
Ja raczej podejrzewałam, że z powodów ekonomicznych. Niby żydzi mieli być szkodliwi jako mieszanka ras, ale przecież osobiście  to on jakoś specjalnie ich nie nienawidził, ba, sam nie reprezentował typu Aryjczyka. Jeśli hitlerowcy mieli przeć na wschód, to raczej celem eksterminacji powinny być tamte narodowości, a tymczasem to żydzi byli głównym celem. Wg Wikipedii były trzy grupy, przy czym ciekawe, że żydzi należeli do burzycieli kultury tak Japończycy do ich krzewicieli.

115

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Pomijam całkiem fakt, że ta książka u nas jest niedostępna.Nie dziwię się, że rozpowszechnianie jej jest zagrożone karą z małymi wyjątkami.

Nie jest niczym zagrożone. Nie powielaj internetowych banialuków. To jest normalnie dostępna książka. Na allegro możesz nawet kupić egzemplarze z okresu wojny za kilka tyś. Normalnie kosztuje po 100-150zł z komentarzami historycznymi.

Jeśli hitlerowcy mieli przeć na wschód, to raczej celem eksterminacji powinny być tamte narodowości, a tymczasem to żydzi byli głównym celem

A to już żydowska propaganda. Dlatego zachęcałem do zapoznania się z założeniami „Tannenberg” i o co chodziło z Volkslistą. Hitlerowcy mordowali po równo wszystkich - polskimi rękami najchętniej.

116

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Generalnie to bardzo smutne jak słaba jest w narodzie wiedza na ten temat. A przecież była prowadzona Akcja T4 (przymusowa eutanazja na terenie Niemiec i Polski wśród pacjentów psychiatrycznych i niepełnosprawnych), a do samej wojny Niemcy podeszli z Sonderfahndungsbuch Polen, czyli listą wytypowanych do odstrzału jak najszybciej - 61 tysięcy spośród najwybitniejszych i najaktywniejszych społecznie POLAKÓW, a potem sporządzenie wspomnianej Volkslisty z podziałem na 4 kategorie 'obywateli', gdzie gro ludzi ze względu na przekonania i zaangażowanie społeczne zostało z marszu uznanych za Niemców i dostali takie też obywatelstwo. Potem już było ciekawiej, bo generalnie za wzajemne podjudzanie ludzi i umożliwianie pogromów odpowiadało głównie Einsatzgruppen i Volksdeutscher Selbstschutz stworzone właśnie znacznej mierze z tych 'zgermanizowanych' Polaków i mniejszości niemieckiej zamieszkałej na terenie naszego kraju. Nawiasem mówiąc, wiele ich akcji było ich własną inicjatywą oddolną, a nie realizacją odgórnego, nazistowskiego planu (jak np AB-Aktion). Chcieli się chłopaki wykazać po prostu.

W ogromnym skrócie - główne działania hitlerowskie nie były wymierzone przeciwko Żydom, ale przeciwko POLSCE i POLAKOM. Założenia ich planu były takie, aby eksterminować wszystkich, których uznali, że nie da się zgermanizować lub germanizacji nie powinno się ich poddać ze względu na 'złe geny' - czyli społeczność LGBT, Żydów, Ormian, Romów, osoby chore psychicznie, ludzi niepełnosprawnych i tak wymieniać można długo. Oczywiście, Żydzi stanowili najliczniejszą tutaj grupę, ale to nie jest tak, że działania były wymierzone tylko w nich. Po prostu o tym mówi się najwięcej, ale to nie jest prawda, bo naziści mordowali równie chętnie i własnych obywateli, jak się nie wpisywali w 'założenia systemowe'.

117 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-10-30 15:22:03)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:

Nie jest niczym zagrożone. Nie powielaj internetowych banialuków. To jest normalnie dostępna książka. Na allegro możesz nawet kupić egzemplarze z okresu wojny za kilka tyś. Normalnie kosztuje po 100-150zł z komentarzami historycznymi.

Oj tam, już nie bądź taki ostry. Dziewczyna może nie wiedzieć, że na giełdzie w Bytomiu można ją kupić już od 6-ciu stówek w zależności od rocznika i stanu smile

Jako faraon do niedawna posługiwałem się takim dowodem tożsamości:

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.6435-9/134137057_3517007521773291_760076730224226265_n.jpg?_nc_cat=104&ccb=1-7&_nc_sid=dd63ad&_nc_ohc=UOGiMEsecFMAX-mRxua&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfAysEv84Wa_Tv13k8mRVfmOO3ys_w2ruJRFzdrm_zTdlQ&oe=656734BE

Meine name jetzzzz, - ist  Franz big_smile

118

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Oj tam oj tam wink

119

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Jack  Sparrow, chyba nie namawiasz mnie do zakupu tej książki na Allegro? Jakbyś doczytał, to tam w polskim prawie jest mowa o wyjątkach, a ty wiedziałeś o tym, bo dodałeś " z komentarzem" big_smile. Gdybym chciała wypożyczyć, byłoby ciężko.

Czy ja powielam banialuki? Jeśli tak, to ty także. Podstawowa wiedza to nie jest wiedza naukowa, nie pisałam doktoratu z historii drugiej wojny.
Pytając o o żydów, byłam ciekawa twojego zdania na ten temat zasłoniłeś  się ideologią i książką Hitlera napisaną przed wojną  smile Nie drążę tematu, niech będzie.

120

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Nikt nie zabrania ani sprzedawać, ani kupować takich rzeczy. BA, bez problemu można kupić emblematy SS i inny 'szajs' tego typu. To nie są wyjątki. Zakazane jest jedynie propagowanie nazizmu. A to nie jest to samo.

Zapytałaś mnie jak uważam co kierowało Hitlerem. No to kierowało nim właśnie to, co napisałem. Po pierwsze przedwojenne realia były inne i nie było czegoś takiego jak zakaz mowy nienawiści. Szczuć można było w zasadzie na każdą grupę, poza tymi u władzy, bo to podchodziło pod paragrafy o spiskowaniu. Mogłaś stanąć na środku ulicy i nawoływać do gwałcenia żydówek i obcinaniu Żydom kończyn i nikogo by to nie obeszło. Po drugie był życiowym nieudacznikiem, który non stop był pod wpływem dragów i jedynie był jako-takim politykiem. Ale bez dragów jego przemówienia nie były tak....płomienne i porywające. Z resztą co to za wyczyn 'porwać' ludków nawciąganych pervitinem czy innymi wynalazkami tego typu do czystek etnicznych. Zobacz nagrania z jego udziałem z olimpiady. Typ był nafukany do tego stopnia, że klękajcie narody. Że jakkolwiek przytomny był to jestem w szoku.

Wyobraź sobie, że taki N_o czy inny Rumuński by się tak storpedował i zagwarantuj mu bezkarność. Ile czasu trzeba będzie, aby puściły wszelkie hamulce? A żydzi to był łatwy cel, bo stanowili spójne grupy i byli przy okazji dość zamożni. Cel podobny jak 'bogacze' u komunistów.

121 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-10-30 21:04:03)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Tamiraa napisał/a:

Jack  Sparrow, chyba nie namawiasz mnie do zakupu tej książki na Allegro? Jakbyś doczytał, to tam w polskim prawie jest mowa o wyjątkach, a ty wiedziałeś o tym, bo dodałeś " z komentarzem" big_smile. Gdybym chciała wypożyczyć, byłoby ciężko.

Czy ja powielam banialuki? Jeśli tak, to ty także. Podstawowa wiedza to nie jest wiedza naukowa, nie pisałam doktoratu z historii drugiej wojny.
Pytając o o żydów, byłam ciekawa twojego zdania na ten temat zasłoniłeś  się ideologią i książką Hitlera napisaną przed wojną  smile Nie drążę tematu, niech będzie.

Polskie prawo zabrania propagowania nazizmu i komunizmu , oraz ich symboli. W celach kolekcjonerskich , czy innych chociażby naukowych możesz mieć. Nie możesz wyjść do ludzi(wiece, parady)i głosić prawdy z tym związane oraz w ten sposób używać powiązanej symboliki jasno określajacej dane poglady. Gdyby było to zakazane, to wszystkie grupy rekonstrukcji historycznej biegały by w niekompletnym umundurowaniu, a ja w celach informacyjno kabaretowych nie mógł bym wrzucić do sieci Eisernes Kreuza, czy wyżej widocznego Wehrpaßu. I podobnie wygląda z książką, możesz sobie jak chcesz wypożyczyć z biblioteki w j. polskim
https://w.bibliotece.pl/313368/Mein%20Kampf
Jest też audiobook, można poszukać i ściągnąć.
Co do odniesienia wątku żydzi i Mein Kampf, to właśnie w tej książce Hitler dokładnie wyjaśnił dlaczego żydzi w pierwszej kolejności i by cały ten proces zrozumieć i dlaczego tak się stało należy  w pierwszej kolejności zapoznać się z jej treścią.

122

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
assassin napisał/a:

Czy Polska jest szanowana na świecie..? Nie sądzę. Czy Polska się szanuje na świecie...? Nie sądzę. Dopóki przykład z góry idzie taki a nie inny, to nic się nie zmieni.
A pod kuratelą jesteśmy stale, do lat 90tych była to czerwona kuratela ze Moskwy, obecnie jest to czerwona kuratela Brukseli/Berlina, więc bycie pachołkiem mamy we krwi.


Złe myślenie.

Wcale tak się źle nie myśli o Polakach za granicą, to Polacy sami sobie wystawiają świadectwo ciągle czując się gorszymi. Mieszkałam w USA i gdzie jak gdzie ale tam to dopiero był rasizm:)  Teraz  mieszkam w Niemczech i mogę tylko powiedzieć, że Niemcy są bardzo serdecznie nastawieni do Polaków, przynajmniej ci młodsi smile O Polsce wypowiadają się z szacunkiem i nigdy nie zauważyłam, żeby chcieli ją mieć pod kuratelą itp.

123 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-31 15:38:38)

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Salomonka napisał/a:
assassin napisał/a:

Czy Polska jest szanowana na świecie..? Nie sądzę. Czy Polska się szanuje na świecie...? Nie sądzę. Dopóki przykład z góry idzie taki a nie inny, to nic się nie zmieni.
A pod kuratelą jesteśmy stale, do lat 90tych była to czerwona kuratela ze Moskwy, obecnie jest to czerwona kuratela Brukseli/Berlina, więc bycie pachołkiem mamy we krwi.


Złe myślenie.

Wcale tak się źle nie myśli o Polakach za granicą, to Polacy sami sobie wystawiają świadectwo ciągle czując się gorszymi. Mieszkałam w USA i gdzie jak gdzie ale tam to dopiero był rasizm:)  Teraz  mieszkam w Niemczech i mogę tylko powiedzieć, że Niemcy są bardzo serdecznie nastawieni do Polaków, przynajmniej ci młodsi smile O Polsce wypowiadają się z szacunkiem i nigdy nie zauważyłam, żeby chcieli ją mieć pod kuratelą itp.

O, nawet na grupach FB spotkałam się  tym, że Polki same siebie krytykują z różnych powodów i rzeczywiście nie robią tego cudzoziemcy ani cudzoziemczynie, takie kompleksy jak stąd do Brukseli. Otóż niektóre z nich uważają, że wszystko, co robią inni bądź jak wyglądają jest super, a Polka albo nie zadbana, co u Niemki nazywałoby się byciem na luzie albo głupia, choć to samo u cudzoziemki byłoby nazwane, nieznajomością czegoś tam, czego nie musiała wiedzieć. Ale to przecież od wieków  nam się zawsze podobała cudzoziemszczyzna, gdzie francuskiego nie wypadało nie znać, a ubierać się trzeba było w Paryżu.
Nawet może to nie było takie złe tylko ta ciągła krytyka nas jako Polek. Na szczęście wydaje się, że to mija.

124

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Jack Sparrow napisał/a:
Samba napisał/a:

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.


Tamiraa napisał/a:

Ostatnio w Ukrainie odkryto szczątki z 1945 roku pomordowanych Polaków- mieszkańców wsi, w większości kobiety.  A co w związku z tym? Ano to,że  to nie jedyna zbiorowa mogiła, ofiar było więcej.


Heh...serio....to, że ogólnie byliśmy ofiarami, to nie znaczy, że masowo sami oprawcom nie pomagaliśmy. Polecam wam obojgu zaznajomienie się ze szczególnie ze strategią i taktyką działania Einsatzgruppen w ramach Unternehmen „Tannenberg”. To się mogło udać tylko w Polsce, która w tamtym okresie była tak masakrycznie podzielona i wielokulturowa, że nawet nie zdajecie sobie sprawy. Przypominam - to były czasy zalegalizowanego antysemityzmu (getta ławkowe, numerus clausus, czy 'paragraf aryjski' i podobne). I żebyśmy się zrozumieli - to było prawo i praktyki z przedwojennej Polski.


Jack Sparrow, sprawdź sobie na Wiki:
-List of genocides
-List of events named massacre

Polacy to anioły w porównaniu do innych nacji. Nawet jako wielokulturowy przedwojenny kraj.
Piękne zdjęcia umieściłeś, jak fajnie ich wielkość obrazuje rozmiar polskiej godziwości.

125

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Ale co to ma do tego?

126

Odp: Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?
Samba napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Samba napisał/a:

Może od razu do prehistorii jeszcze sięgnąć.
Rzeź polskich jeńców pod Batohem przez Kozaków - daję ten przykład w ramach rewanżu.


Tamiraa napisał/a:

Ostatnio w Ukrainie odkryto szczątki z 1945 roku pomordowanych Polaków- mieszkańców wsi, w większości kobiety.  A co w związku z tym? Ano to,że  to nie jedyna zbiorowa mogiła, ofiar było więcej.


Heh...serio....to, że ogólnie byliśmy ofiarami, to nie znaczy, że masowo sami oprawcom nie pomagaliśmy. Polecam wam obojgu zaznajomienie się ze szczególnie ze strategią i taktyką działania Einsatzgruppen w ramach Unternehmen „Tannenberg”. To się mogło udać tylko w Polsce, która w tamtym okresie była tak masakrycznie podzielona i wielokulturowa, że nawet nie zdajecie sobie sprawy. Przypominam - to były czasy zalegalizowanego antysemityzmu (getta ławkowe, numerus clausus, czy 'paragraf aryjski' i podobne). I żebyśmy się zrozumieli - to było prawo i praktyki z przedwojennej Polski.


Jack Sparrow, sprawdź sobie na Wiki:
-List of genocides
-List of events named massacre

.

Przeczytałam anatomię ludobójstwa. "...Jeśli europejskie ruchy antyrasistowskie poważnie myślą o demontażu białej supremacji i kapitalizmu rasowego, muszą uznać, że te okrucieństwa w tych regionach nie są odległymi tragediami, lecz bezpośrednimi skutkami historycznych i trwających imperialnych powiązań Europy, i podjąć pilne działania solidarnościowe z uciskanymi narodami..."

Niby tak, ale rzeczywistość pokazuje coś innego.

Posty [ 66 do 126 z 126 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Jak oceniacie, warto być Polką, Polakiem?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024