Postanowilam poswiecic Bogu swoje zycie - Netkobiety.pl

No to daleko tak nie ujedziesz. Bo po pierwsze - której Biblii ? Tej obowiązującej w judaizmie, katolicyzmie, protestantyzmie, prawosławiu? Każda z nich się różni, mimo, że odnoszą się do tego samego. Są tam inne księgi i inne wykładnie ich interpretacji.

Ponadto, co zrobisz z błędami w tłumaczeniu, które odnoszą się nawet do dekalogu?

Julcia
Chcesz gównoburzę wywołac, nie?

JuliaUK33 napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

Ortodoksyjne nauki Kościoła Katolickiego są wbrew pozorom pełne nienawiści. To religia zbudowana do zarządzania masami ludzkimi w systemie niewolniczym lub pańszczyźnianym czy podobnym, gdzie masz wąską grupę ludzi władzy i luksusów sterującą biedną resztą. Po prostu religia ta gwarantuje posłuszeństwo i zwalnia z odpowiedzialności za siebie i swój dobrostan.

Trochę inaczej się ma sprawa jeśli odejdziemy od Biblii i skupimy się na błędach w jej tłumaczeniu czy celowych przeinaczeniach. Wtedy ma to więcej sensu.

Nie chce zyc wedlug kosciola katolickiego,tylko wedlug Biblii,a wiec bede czytac Biblie i zyc wedlug jej nauk. Nigdy nie przeczytalam calej Biblii znam tylko te podstawowe historie jak pewnie kazdy Chrzescijanin.

A wiesz, że znajdziesz zapiski o tym, że nie wolno nosić Ci spodni, a w czasie okresu musisz zabić gołębia jako ofiarę, bo jesteś nieczysta. Nie możesz jeść owoców morza, bo Bóg ich nienawidzi. A niewolnictwo jest ok!

Czy będziesz stosować się do zaleceń wybiórczo, zakładając że część nakazów jest głupia i przestarzała? Bo jeśli tak, to będziesz hipokrytką.

wieka napisał/a:

Trzeba mieć swoje zasady w życiu, żyć jak się najlepiej potrafi, umieć myśleć logicznie, itp. Do tego niepotrzebna jest Biblia.
Ale skoro nie wiesz jak żyć...

Akurat jakby kazdy mial swoje zasady to kazdy by sobie robil co chce nie zwazajac na innych

I zaczac zyc wedlug Biblii. Nie mam na mysli pojscie do zakonu,poniewaz mam juz dziecko i partnera, ktorego kocham. Mam na mysli to,ze moje codzienne zycie poswiece Bogu tak,ze bede sie starac jak najlepiej potrafie zyc wg Pisma Swietego... czy myslicie, ze w dzisiejszych czasach,gdzie swiat jest zepsuty,ludzie coraz bardziej siebie nawzajem nienawidza i malo kto docenia dobro jest to mozliwe, by zyc wg Przykazan i wg calej Biblii?

Jak się wyda z tymi gołębiami będzie bida policja straż miejska obrońcy praw zwierząt.

madoja napisał/a:

paslawek napisał/a:

Jak się wyda z tymi gołębiami będzie bida policja straż miejska obrońcy praw zwierząt.

Wyobrażasz sobie gdyby miały być zabijane 2 gołębie przez każdą kobietę na zakończenie okresu?
Bardzo szybko by gołębie wyginęły.

I te kolejki przed Plebanią!
Trzeba by był brać wolne z roboty - urlop gołębiowy.

Tamiraa napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

I zaczac zyc wedlug Biblii. Nie mam na mysli pojscie do zakonu,poniewaz mam juz dziecko i partnera, ktorego kocham. Mam na mysli to,ze moje codzienne zycie poswiece Bogu tak,ze bede sie starac jak najlepiej potrafie zyc wg Pisma Swietego... czy myslicie, ze w dzisiejszych czasach,gdzie swiat jest zepsuty,ludzie coraz bardziej siebie nawzajem nienawidza i malo kto docenia dobro jest to mozliwe, by zyc wg Przykazan i wg calej Biblii?

Kiedyś przeżywałam fascynację Biblią. Trwało to, dopóki jej dobrze nie poznałam Gdybyś porozmawiała z jakimś biblioznawcą dowiedziałabyś się, że często zasady tam podane są sprzeczne, czasem niejasne, i to nie tylko z powodu, że powstała dawno temu, spory były także o  zasady i sposoby tłumaczeń. Pomyśl sobie, że Biblia przeważnie tłumaczona była co najmniej dwa razy, o ile dobrze pamiętam. Świadkowie super ci przetłumaczą na język praktyczny każdy cytat zgodnie z ich nauką. No, i Biblii nie traktujemy dosłownie, raczej poprzez symbole.
Proponuję najpierw dobrze poznać te wspaniałe księgi, a potem wyrokować czy się będzie żyło wg nich, a jeśli tak, to zdecydować się na jedną religię
Dobro jest zawsze w cenie, ale posługiwanie się nim wymaga czegoś więcej.

Wymaga poświęcenia.

Tamiraa napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

I zaczac zyc wedlug Biblii. Nie mam na mysli pojscie do zakonu,poniewaz mam juz dziecko i partnera, ktorego kocham. Mam na mysli to,ze moje codzienne zycie poswiece Bogu tak,ze bede sie starac jak najlepiej potrafie zyc wg Pisma Swietego... czy myslicie, ze w dzisiejszych czasach,gdzie swiat jest zepsuty,ludzie coraz bardziej siebie nawzajem nienawidza i malo kto docenia dobro jest to mozliwe, by zyc wg Przykazan i wg calej Biblii?

Kiedyś przeżywałam fascynację Biblią. Trwało to, dopóki jej dobrze nie poznałam Gdybyś porozmawiała z jakimś biblioznawcą dowiedziałabyś się, że często zasady tam podane są sprzeczne, czasem niejasne, i to nie tylko z powodu, że powstała dawno temu, spory były także o  zasady i sposoby tłumaczeń. Pomyśl sobie, że Biblia przeważnie tłumaczona była co najmniej dwa razy, o ile dobrze pamiętam. Świadkowie super ci przetłumaczą na język praktyczny każdy cytat zgodnie z ich nauką. No, i Biblii nie traktujemy dosłownie, raczej poprzez symbole.
Proponuję najpierw dobrze poznać te wspaniałe księgi, a potem wyrokować czy się będzie żyło wg nich, a jeśli tak, to zdecydować się na jedną religię
Dobro jest zawsze w cenie, ale posługiwanie się nim wymaga czegoś więcej.

Wymaga poświęcenia.

Agnes76 napisał/a:

Darcy napisał/a:

Wymaga poświęcenia.

Ja bym  powiedziała, że wymaga rezygnacji z nienależnych korzyści.
Człowiek nie musi, a nawet nie powinien się poświęcać. Ważniejsze jest aby nie wykorzystywał innych do swoich celów.
Zasada uczciwych, wzajemnych korzyści  jest lepsza od poświęcenia.

Piszemy nawraca
-Ja bym  powiedziała, że wymaga rezygnacji z nienależnych korzyści.

Nie wiem jakie są korzyści, zależy od typa człowieka. Jeden daje ma z tego przyjemność, drugi NIE  ma w sobie żale.

Jack Sparrow napisał/a:

No to daleko tak nie ujedziesz. Bo po pierwsze - której Biblii ? Tej obowiązującej w judaizmie, katolicyzmie, protestantyzmie, prawosławiu? Każda z nich się różni, mimo, że odnoszą się do tego samego. Są tam inne księgi i inne wykładnie ich interpretacji.

Ponadto, co zrobisz z błędami w tłumaczeniu, które odnoszą się nawet do dekalogu?

Biblia jest jedna, tylko przeklady sa rozne, napisane w innym jezyku,jednak znaczenie tresci jest takie samo. Zreszta nie o to pytalam-moje pytanie bylo czy da rade zyc wg Biblii w dzisiejszych czasach?

Tamiraa napisał/a:

No, i Biblii nie traktujemy dosłownie, raczej poprzez symbole.

I to jest w ogóle największy chichot, ponieważ cale gro zapisów to nauki czysto praktyczne - jak to, ze chorych się izoluje i udaje się do 'specjalisty' na czas leczenia, ochrona zwierząt w okresach lęgowych (post), porady dot. budownictwa (człowiek nieroztropny dom swój postawił na piasku - czy jakoś tak) czy zasady społecznego współżycia (dekalog i tak dalej). Ale jak już zapisy są sprzeczne, to "Biblia to przecież nie dosłownie, tylko to symbole!". A mówią tak ludzie, którzy bladego pojęcia nie mają jak Biblia w ogóle powstawała. Tak naprawdę to zlepek różnych ksiąg (i ewangelii), różnych autorów, które zostały dobrane według widzi mi się hierarchów Kościoła, aby utrzymać ich przy władzy i wpływach.

Więc nie, nie da się żyć według Biblii, bo to by oznaczało m.in bieganie z dzidą po mieście i polowanie na LGBT+, bo Biblia każe ich zabijać.

Księga Kapłańska, 20:13 napisał/a:

Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli.

I tak można w nieskończoność w zasadzie....

Tutaj kontekst jest niepotrzebny, bo jakikolwiek by nie był, to wydźwięk pozostaje taki sam - gejów należy mordować.

Tu nie chodzi o symbole, tylko o to, że ten motyw pojawia się zawsze, jak dany cytat dotyczący regulacji obyczajów lub prawa nie pasuje do światopoglądu lub kłóci się z dzisiejszymi normami, bo jest zwyczajnie zbrodniczy. Jak cytat pasuje, to jest OK i dosłownie tak trzeba robić. Jak nie pasuje - to masz zaraz, ze to symbole, że nie każdy cytat ma taką samą wartość, że czasem to trzeba patrzeć mniej dosłownie.

Darcy napisał/a:

Tamiraa napisał/a:

Kiedyś przeżywałam fascynację Biblią. Trwało to, dopóki jej dobrze nie poznałam Gdybyś porozmawiała z jakimś biblioznawcą dowiedziałabyś się, że często zasady tam podane są sprzeczne, czasem niejasne, i to nie tylko z powodu, że powstała dawno temu, spory były także o  zasady i sposoby tłumaczeń. Pomyśl sobie, że Biblia przeważnie tłumaczona była co najmniej dwa razy, o ile dobrze pamiętam. Świadkowie super ci przetłumaczą na język praktyczny każdy cytat zgodnie z ich nauką. No, i Biblii nie traktujemy dosłownie, raczej poprzez symbole.
Proponuję najpierw dobrze poznać te wspaniałe księgi, a potem wyrokować czy się będzie żyło wg nich, a jeśli tak, to zdecydować się na jedną religię
Dobro jest zawsze w cenie, ale posługiwanie się nim wymaga czegoś więcej.

Wymaga poświęcenia.

Ja bym  powiedziała, że wymaga rezygnacji z nienależnych korzyści.
Człowiek nie musi, a nawet nie powinien się poświęcać. Ważniejsze jest aby nie wykorzystywał innych do swoich celów.
Zasada uczciwych, wzajemnych korzyści  jest lepsza od poświęcenia.

JuliaUK33 napisał/a:

Agnes76 napisał/a:

Ja bym  powiedziała, że wymaga rezygnacji z nienależnych korzyści.
Człowiek nie musi, a nawet nie powinien się poświęcać. Ważniejsze jest aby nie wykorzystywał innych do swoich celów.
Zasada uczciwych, wzajemnych korzyści  jest lepsza od poświęcenia.

Jakie to sa niezalezne korzysci? Mozesz wymienic przyklady

Dekalog
Dziesięć przykazań Bożych.

Drugie przykazanie było usunięte. https://wiadomosci.onet.pl/religia/kto- … anie/cg3nv
"Czemu tedy Bóg w Starym Testamencie zabronił rzeźb i obrazów?

Bóg w Starym Testamencie nie zabronił rzeźb i obrazów bezwzględnie, lecz nie pozwolił ich używać do nabożeństwa sposobem pogańskim, aby nie doznała uszczerbku cześć Boga prawdziwego skutkiem oddawania czci Boskiej obrazom".

Póki co kult obrazów i relikwii ma się dobrze..."
"

Zauwazyliście starsi ludzie idą do koscioła, nie modlą do Boga tylko do obrazów posagów.

Darcy napisał/a:

Zauwazyliście starsi ludzie idą do koscioła, nie modlą do Boga tylko do obrazów posagów.

Tak to niestety jest prawda w mojej rodzinie babka tez sie zawsze modlila do kapliczki gdzie byla figurka Marii. Bog wyraznie powiedzial w Biblii,ze TYLKO I wylacznie do Niego nalezy sie modlic. To nawet Aniol byl na tyle pokorny, ze kazal apostolowi wstac z kolan, gdy przed nim.kleczal i rozkazal mu klaniac sie tylko Bogu,a kk wmawia, by sie do Aniola Stroza modlic

To prawo Mojzeszowe. Biblia NIE nakazuje Chrzescijanom mordowac gejow itp. Nakazuje jedynie by przestrzegac homoseksualizm jako grzech. Nie rozumiesz, ze prawo Mojzeszowe dotyczy sie tylko Zydow

A od kiedy to chrześcijan nie obowiązuje Stary Testament?

JuliaUK33 napisał/a:

Jack Sparrow napisał/a:

Tutaj kontekst jest niepotrzebny, bo jakikolwiek by nie był, to wydźwięk pozostaje taki sam - gejów należy mordować.

Tu nie chodzi o symbole, tylko o to, że ten motyw pojawia się zawsze, jak dany cytat dotyczący regulacji obyczajów lub prawa nie pasuje do światopoglądu lub kłóci się z dzisiejszymi normami, bo jest zwyczajnie zbrodniczy. Jak cytat pasuje, to jest OK i dosłownie tak trzeba robić. Jak nie pasuje - to masz zaraz, ze to symbole, że nie każdy cytat ma taką samą wartość, że czasem to trzeba patrzeć mniej dosłownie.

To prawo Mojzeszowe. Biblia NIE nakazuje Chrzescijanom mordowac gejow itp. Nakazuje jedynie by przestrzegac homoseksualizm jako grzech. Nie rozumiesz, ze prawo Mojzeszowe dotyczy sie tylko Zydow

Przecież Jezus mówił że jest następcą JAHWE e gdy był Mojżesz to on jednocześnie też był że chrześcijan obowiązuje także stary testament.

Szeptuch napisał/a:

Nie ma odniesień do społeczeństwa, ponieważ w tym nurcie nie ma ona znaczenia.
Bogiem jesteś ty, najważniejszy jesteś ty, i ludzi na których ci zależy.
Bo tak jest w istocie, tak naprawdę nie obchodzi nas wcale to, ze np w china funkcjonują współczesne obozy, a w Afryce sprzedaje sie kobiety na seksualne niewolnice.
Odrzucenie maski hipokryzji, obłudnej troski o "społeczeństwo"
Bo tak naprawdę nie ma ona dla nas znaczenia, jest tłem na którym rozgrywa sie NASZ sztuka.

To nieprawda Dla mnie ma znaczenie, że w Chinach funkcjonują obozy a w Afryce sprzedaje się kobiety. Nie mam możliwości by coś z tym zrobić, więc muszę się z tym pogodzić, niemniej nagłaśnianie takich spraw i wyrażanie swojego potępienia ma znaczenie dla kształtowania opinii innych ludzi. To może przekładać się na społeczne opinie w moim najbliższym środowisku. Staram się troszczyć o swoje społeczeństwo, bo to wpływa na moje życie. Systemy społeczne i akty prawne stale się zmieniają i są wynikiem przekonań ludzi, którzy je tworzą. Dlatego ważne jest dla mnie jakie przekonania i wartości maja ludzie, którzy żyją w moim kraju, bo potem sama będę takiemu prawu podlegać.
Ludzie nie chcą się zajmować polityką, a potem polityka zajmuje się nimi

Zgodzisz sie chyba z tym, że głupota sprawia że cierpimy prawda?
w większym stopniu czy mniejszym, ale cierpimy.
Głupota jest największym grzechem z dwóch powodów:
Krzywdzimy samego siebie, czyli krzywdzimy Boga, a nie można popełnić chyba większego grzechu prawda?
Z głupoty wynikają inne grzechy: np wydaje sie takiemu głupcowi, że nie ponosi odpowiedzialność za swoje czyny, ze mu sie uda, że nie tym razem.
Najcenniejszym co mamy jest czas w tym zyciu, bo innego nie będzie.
a głupota może sprawić, że spędzimy go w wiezieniu, że bliscy naszej ofiary nas skrzywdzą itp.

Pokrętne to w dość dużym stopniu
Głupota ma o wiele większy zasięg niż uciekanie od odpowiedzialności, chociaż to z pewnością nią jest. Krzywdzimy siebie również z innych powodów jak lenistwo, pycha, w sumie 7 grzechów głównych można by tutaj przytoczyć. Ludzie mówią " byłem głupi" a tak naprawdę ulegaą emocjom na skutek działania neuroprzekaźników takich jak oksytocyna, endorfiny i inne, w które wyposażyła nas natura, by utrzymać nas przy życiu. Uleganie im nie zawsze jest spowodowane głupotą.

Temat rzeka i odeszliśmy od głównego. Niemniej dobrze było dowiedzieć się, że coś takiego istnieje

JuliaUK33 napisał/a:

I zaczac zyc wedlug Biblii.

Żyjesz z partnerem bez ślubu?

Jeśli tak, to możesz sobie dalej pomarzyć o życiu według biblii.