Być Chadem? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 30 31 32

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,016 do 2,042 z 2,042 ]

2,016 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 13:17:07)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Problem że zarabiam mało miałbym przy zarobkach rzędu minimalnej; jeśli mam powyżej średniej krajowej, to logiczna definicja coś tu się kłóci ze słowem "mało". Na razie to ty próbujesz mnie przekonać zarówno że zarabiam mało jak i że zwracanie uwagę na to czy kobieta jest ładna jest niedojrzałe. Czyli co najwyżej twoja subiektywna ocena, żadna tam mądrość (nawet życiowa) wink

Czy to oznacza, że już wiesz jak należy rozumieć takie pojęcia jak facet "ogarnięty życiowo" czy "ogarnięty finansowo" czy nadal masz z tym problem patrząc przez pryzmat mądrości i urody kobiet? big_smile

Zobacz podobne tematy :

2,017

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Problem że zarabiam mało miałbym przy zarobkach rzędu minimalnej; jeśli mam powyżej średniej krajowej, to logiczna definicja coś tu się kłóci ze słowem "mało". Na razie to ty próbujesz mnie przekonać zarówno że zarabiam mało jak i że zwracanie uwagę na to czy kobieta jest ładna jest niedojrzałe. Czyli co najwyżej twoja subiektywna ocena, żadna tam mądrość (nawet życiowa) wink

Czy to oznacza, że już wiesz jak należy rozumieć takie pojęcia jak facet "ogarnięty życiowo" czy "ogarnięty finansowo" czy nadal masz z tym problem patrząc przez pryzmat mądrości i urody kobiet? big_smile

Już wiem że w tych kwestiach nie należy się przejmować opinią takich kobiet jak ty czy M!ri; moja partnerka uważa że jestem wystarczająco ogarnięty i to mi wystarczy.
A to jak usiłujesz podgryzać mnie w kostki to naprawdę mnie rozbawia, nawet w jakiś sposób poprawia mi humor.
Wybacz że was opuszczę, ale zakupy same się nie zrobią, a lubię mimo wszystko świeże produkty (zwłaszcza mięsne, owocowe i warzywne...)

2,018 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 13:32:30)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Już wiem że w tych kwestiach nie należy się przejmować opinią takich kobiet jak ty czy M!ri; moja partnerka uważa że jestem wystarczająco ogarnięty i to mi wystarczy.
A to jak usiłujesz podgryzać mnie w kostki to naprawdę mnie rozbawia, nawet w jakiś sposób poprawia mi humor.
Wybacz że was opuszczę, ale zakupy same się nie zrobią, a lubię mimo wszystko świeże produkty (zwłaszcza mięsne, owocowe i warzywne...)

Jakich kobiet? big_smile Samczyk "alfa" lubi świeże mięsko...  Ojej big_smile Czyli jednak minimalna, minimalna jak nic.  Minimalna + Internet = Nowe_otwarcie ... Typowy produkt współczesnej męskiej frustracji

@twojeslowo trafnie was podsumowała w innym temacie.

2,019

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Już wiem że w tych kwestiach nie należy się przejmować opinią takich kobiet jak ty czy M!ri; moja partnerka uważa że jestem wystarczająco ogarnięty i to mi wystarczy.
A to jak usiłujesz podgryzać mnie w kostki to naprawdę mnie rozbawia, nawet w jakiś sposób poprawia mi humor.
Wybacz że was opuszczę, ale zakupy same się nie zrobią, a lubię mimo wszystko świeże produkty (zwłaszcza mięsne, owocowe i warzywne...)

Jakich kobiet? big_smile Samczyk "alfa" lubi świeże mięsko...  Ojej big_smile Czyli jednak minimalna, minimalna jak nic.  Minimalna + Internet = Nowe_otwarcie ... Typowy produkt współczesnej męskiej frustracji

@twojeslowo trafnie was podsumowała w innym temacie.

Świeże produkty gastronomiczne lol
Słuchaj, nawet mnie trochę rozbawiłaś, ale teraz serio: wymyśl coś nowego zamiast ciągłego powtarzania jednego i tego samego, bo już nawet nie widzę sensu odpisywania wink

2,020 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 15:49:01)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:

, nawet mnie trochę rozbawiłaś, ale teraz serio: wymyśl coś nowego zamiast ciągłego powtarzania jednego i tego samego, bo już nawet nie widzę sensu odpisywania wink

Na kobiecym forum zadajesz pytanie:

Nowe_otwarcie napisał/a:

Jak należy rozumieć takie pojęcia jak facet "ogarnięty życiowo" czy "ogarnięty finansowo"?

otrzymujesz odpowiedzi że nie jest to minimalna krajowa a następnie beczysz, że:

Nowe_otwarcie napisał/a:

Już wiem że w tych kwestiach nie należy się przejmować opinią takich kobiet jak ty czy M!ri


I to jest ta słynna męska logika pełna sensu? big_smile

2,021

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

, nawet mnie trochę rozbawiłaś, ale teraz serio: wymyśl coś nowego zamiast ciągłego powtarzania jednego i tego samego, bo już nawet nie widzę sensu odpisywania wink

Na kobiecym forum zadajesz pytanie:

Nowe_otwarcie napisał/a:

Jak należy rozumieć takie pojęcia jak facet "ogarnięty życiowo" czy "ogarnięty finansowo"?

otrzymujesz odpowiedzi że nie jest to minimalna krajowa a następnie beczysz, że:

Nowe_otwarcie napisał/a:

Już wiem że w tych kwestiach nie należy się przejmować opinią takich kobiet jak ty czy M!ri


I to jest ta słynna męska logika pełna sensu? big_smile

Chętnie bym ci wyjaśnił, ale nie wiem jak to ubrać w słowa żeby zrozumiała osoba mająca elementarne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a takie ewidentnie ma taka, dla której "pozwyżej średniej" i "minimalna" to to samo pojęcie) wink

I nie nazwę tego chyba "kobiecą logiką", bo natknąłem się na różne kobiety bardziej rozgarnięte niż ty wink

2,022 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 16:26:12)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Chętnie bym ci wyjaśnił, ale nie wiem jak to ubrać w słowa żeby zrozumiała osoba mająca elementarne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a takie ewidentnie ma taka, dla której "pozwyżej średniej" i "minimalna" to to samo pojęcie) wink

I nie nazwę tego chyba "kobiecą logiką", bo natknąłem się na różne kobiety bardziej rozgarnięte niż ty wink

To co, dowiedziałeś się jak nalezy rozumieć te pojęcia, czy nie? Czy nadal masz z nimi problem, w szczególności z ich kobiecym pojmowaniem?

2,023 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-02-18 16:28:29)

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Chętnie bym ci wyjaśnił, ale nie wiem jak to ubrać w słowa żeby zrozumiała osoba mająca elementarne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a takie ewidentnie ma taka, dla której "pozwyżej średniej" i "minimalna" to to samo pojęcie) wink

I nie nazwę tego chyba "kobiecą logiką", bo natknąłem się na różne kobiety bardziej rozgarnięte niż ty wink

To co, dowiedziałeś się jak nalezy rozumieć te pojęcia, czy nie? Czy nadal masz z nimi problem, w szczególności z ich kobiecym pojmowaniem?

Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że rozmawiam z botem, który nie ma zapisanej w programie odpowiedzi na powyższą kwestię wink

2,024 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 16:33:38)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Chętnie bym ci wyjaśnił, ale nie wiem jak to ubrać w słowa żeby zrozumiała osoba mająca elementarne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (a takie ewidentnie ma taka, dla której "pozwyżej średniej" i "minimalna" to to samo pojęcie) wink

I nie nazwę tego chyba "kobiecą logiką", bo natknąłem się na różne kobiety bardziej rozgarnięte niż ty wink

To co, dowiedziałeś się jak nalezy rozumieć te pojęcia, czy nie? Czy nadal masz z nimi problem, w szczególności z ich kobiecym pojmowaniem?

Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że rozmawiam z botem, który nie ma zapisanej w programie odpowiedzi na powyższą kwestię wink

Odpowiadam Ci na pytanie tam gdzie aktualnie spamujesz swoimi postami. Więc widzisz "ogarnięty finansowo" to dużo, bardzo dużo powyżej średniej krajowej big_smile. Zadowolony? Taki duzy chłopak, a podstawowych kwestii nie czai big_smile.

2,025

Odp: Być Chadem?

Wy to się kłócicie, a wystarczy dążyć do ideału poniżej.
Panie i Panowie - totalne Chady

https://icg-prod.s3.amazonaws.com/Chad-comm-25May20.jpg

2,026 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-02-18 17:00:01)

Odp: Być Chadem?
Lucyfer666 napisał/a:

Wy to się kłócicie, a wystarczy dążyć do ideału poniżej.
Panie i Panowie - totalne Chady

https://icg-prod.s3.amazonaws.com/Chad-comm-25May20.jpg



chyba jaja se robisz. tu gdzie mieszkam pelno takich, ale w zyciu bym sienie umowila. nie moj typ


ale przynajmniej zmiana tematu, nawet nie zczailam, o co sie kloca smile

2,027

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:
logika napisał/a:

ps. kiedy tak sobie poczytuję Twoje wypowiedzi, to jednak rzuca mi się po oczach w pierwszej kolejności, że to niestety nie jest jeszcze, Nowe-otwarcie, a ciągle Stare-niezamknięcie.
No, ale mogę się mylić, to moja nadinterpretacja, nie będę za to się bić.

miłego dnia dla wszystkich.

Nowe otwarcie miało oznaczać nowy etap życia (I w domyśle z czasem nową kobietę po poprzednim,trwającym niemal pół mojego dotychczasowego życia zwiazku). Nie oznacza to że to co mnie wcześniej razilo w zachowaniu pewnych kobiet nagle przestanie mnie razic, bo to dwie odrębne sprawy.

A co do twojej opinii o kompromisie i małżeństwie, to treść twojego posta istotnie wskazuje że i z jednym i z drugim ci nie po drodze; może nawet korzystnie będzie Ci utrzymać ten trend...

Utrzymam na pewno,
nie po drodze mi ani z kompromisami, ani z małżeństwem,
ale chyba wyraziłam się jasno..

Dodać jednak muszę, że nie żałowałam nigdy mojego małżeństwa,
tzn., że je miałam, nauczyło mnie wiele i stworzyło mnie taką, jaką dziś jestem,
czyli szczęśliwą osobę..

Ja rozumiem, co miałeś na myśli tworząc swój nick: Nowe-otwarcie,
rozumiem też, że:
" Nie oznacza to, że to co mnie wcześniej raziło w zachowaniu pewnych kobiet, nagle przestanie mnie razić,"

Mnie też nie przestaje razić, co dawniej raziło,
niemniej jednak zupełnie inaczej reaguję, niż kiedyś..

Był taki moment, w moim życiu,
gdy zajadle walczyłam o swoje racje, a robiłam to od zawsze..
gdy zobaczyłam w rozmówcy, swoje własne odbicie lustrzane..

Uznałam wówczas, że niczym się nie różnię od tej osoby!
To przeraziło mnie najbardziej,
niczym.. i postanowiłam to zmienić..

Przede wszystkim, nie chcę być taka sama, jak osoby,
o których mam złe zdanie.

2,028

Odp: Być Chadem?
blueangel napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Wy to się kłócicie, a wystarczy dążyć do ideału poniżej.
Panie i Panowie - totalne Chady

https://icg-prod.s3.amazonaws.com/Chad-comm-25May20.jpg



chyba jaja se robisz. tu gdzie mieszkam pelno takich, ale w zyciu bym sienie umowila. nie moj typ


ale przynajmniej zmiana tematu, nawet nie zczailam, o co sie kloca smile

To są naprawdę totalne Chady
Ale trochę na geografii się trzeba znać smile

2,029 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 17:53:08)

Odp: Być Chadem?

Wygląd to jedno, ale ile taki Chad zarabia tongue?


blueangel napisał/a:

chyba jaja se robisz. tu gdzie mieszkam pelno takich, ale w zyciu bym sienie umowila. nie moj typ

Nieprawda. To typ każdej. Badania na to są.

2,030

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To co, dowiedziałeś się jak nalezy rozumieć te pojęcia, czy nie? Czy nadal masz z nimi problem, w szczególności z ich kobiecym pojmowaniem?

Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że rozmawiam z botem, który nie ma zapisanej w programie odpowiedzi na powyższą kwestię wink

Odpowiadam Ci na pytanie tam gdzie aktualnie spamujesz swoimi postami. Więc widzisz "ogarnięty finansowo" to dużo, bardzo dużo powyżej średniej krajowej big_smile. Zadowolony? Taki duzy chłopak, a podstawowych kwestii nie czai big_smile.

Bardzo dużo powyżej średniej krajowej to zarobki na poziomie może 5% facetów. Jeśli więc kobieta za ogarniętych uważa tylko 5% facetów, to znaczy że ma lekko spie...one pojęcie definicji ogarnięcia. Ergo: nie jest żadnym autorytetem w kwestii definiowania w/w pojęć. Czyli dochodzimy do wniosku, który już kawałek czasu temu przedstawiłem (że nie ma co się przejmować opiniami twoimi i tobie podobnych) wink

2,031 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 17:57:48)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Wybacz, ale zaczynam podejrzewać że rozmawiam z botem, który nie ma zapisanej w programie odpowiedzi na powyższą kwestię wink

Odpowiadam Ci na pytanie tam gdzie aktualnie spamujesz swoimi postami. Więc widzisz "ogarnięty finansowo" to dużo, bardzo dużo powyżej średniej krajowej big_smile. Zadowolony? Taki duzy chłopak, a podstawowych kwestii nie czai big_smile.

Bardzo dużo powyżej średniej krajowej to zarobki na poziomie może 5% facetów. Jeśli więc kobieta za ogarniętych uważa tylko 5% facetów, to znaczy że ma lekko spie...one pojęcie definicji ogarnięcia. Ergo: nie jest żadnym autorytetem w kwestii definiowania w/w pojęć. Czyli dochodzimy do wniosku, który już kawałek czasu temu przedstawiłem (że nie ma co się przejmować opiniami twoimi i tobie podobnych) wink

Bla bla bla... Zapytałeś i pożałowałeś, bo nie doskakujesz. I tyle w temacie. Przychodzisz pajacu na kobiece forum a potem jak Ci coś nie pasuje to wy takie owakie i tobie podobne. Serio, wiesz do kogo jestem podobna?
Który naprawdę życiowo i finansowo ogarnięty facet pyta się (podobno głupich bab) co to oznacza? big_smile

2,032

Odp: Być Chadem?
Lucyfer666 napisał/a:

Wy to się kłócicie, a wystarczy dążyć do ideału poniżej.
Panie i Panowie - totalne Chady

https://icg-prod.s3.amazonaws.com/Chad-comm-25May20.jpg

Nie prowokuj Rumuńskiego big_smile

2,033

Odp: Być Chadem?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Odpowiadam Ci na pytanie tam gdzie aktualnie spamujesz swoimi postami. Więc widzisz "ogarnięty finansowo" to dużo, bardzo dużo powyżej średniej krajowej big_smile. Zadowolony? Taki duzy chłopak, a podstawowych kwestii nie czai big_smile.

Bardzo dużo powyżej średniej krajowej to zarobki na poziomie może 5% facetów. Jeśli więc kobieta za ogarniętych uważa tylko 5% facetów, to znaczy że ma lekko spie...one pojęcie definicji ogarnięcia. Ergo: nie jest żadnym autorytetem w kwestii definiowania w/w pojęć. Czyli dochodzimy do wniosku, który już kawałek czasu temu przedstawiłem (że nie ma co się przejmować opiniami twoimi i tobie podobnych) wink

Bla bla bla... Zapytałeś i pożałowałeś, bo nie doskakujesz. I tyle w temacie. Przychodzisz pajacu na kobiece forum a potem jak Ci coś nie pasuje to wy takie owakie i tobie podobne. Serio, wiesz do kogo jestem podobna?
Który naprawdę życiowo i finansowo ogarnięty facet pyta się (podobno głupich bab) co to oznacza? big_smile

Na to forum przychodzą różni faceci (i na inne fora Karolinko też), bo jakkolwiek zakładają że są tu jakieś spierdoliny, to jednak żywią nadzieję (najczęściej słuszną) że pośród nich znajdzie się i jakaś normalna osoba (może nawet życzliwa dusza) która odpowie normalnie, a nie w formie pocisku. Ale cóż, ty się nie zmieniasz, jaka byłaś, taka jesteś dalej... mimo że przez ileś miesięcy starałaś się hamować (czyżbyś się obawiała że jednak na Netkobiety TEŻ jest moderacja? wink ).

2,034

Odp: Być Chadem?
Misinx napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Wy to się kłócicie, a wystarczy dążyć do ideału poniżej.
Panie i Panowie - totalne Chady

https://icg-prod.s3.amazonaws.com/Chad-comm-25May20.jpg

Nie prowokuj Rumuńskiego big_smile

To te słynne Chady z Czadu ?

2,035

Odp: Być Chadem?

Nie wiem, ale mogą być w jego typie.

2,036 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-18 21:40:06)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Ale cóż, ty się nie zmieniasz, jaka byłaś, taka jesteś dalej... mimo że przez ileś miesięcy starałaś się hamować (czyżbyś się obawiała że jednak na Netkobiety TEŻ jest moderacja? wink ).

Miesięcy? big_smile Hamować? big_smile Chyba mnie z kimś pomyliłeś, stąd ewidentnie błędne wnioski. Jak zwykle zresztą, ale co się dziwić facetowi który dużo chciałby a nie może i pyta się na kobiecym forum czy to jest okey big_smile.

Osobiście uważam, że litość to zbrodnia, także nie miej żalu do mnie.

2,037

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:
SaraS napisał/a:

Inna rzecz, że tu było w domyśle o związkach. Więc tak, poznając kogoś o wizji wspólnego życia przekreślającej moją, odrzucam związek, ale przyznaję, że - być może, w zależności od konkretnych poglądów - mogłabym z taką osobą  się zakumplować. Z tym że to nie tak, że czas odgrywałby wielką rolę, raczej fakt, że na wiele spraw mogłabym machnąć ręką, bo zwyczajnie by mnie nie dotyczyły.

Saro, istotą związku jest kompromis. Ten fragment i tak kategoryczne ujęcie sprawy budzi mocny niepokój że nie znasz tego pojęcia albo go nie uznajesz. Zero-jedynkowe podejście do kwestii jak najbardziej dyskutowalnych i zależnych od skali problemu i tak mocne (wręcz patetyczne) słowa stawiają wręcz pod znakiem zapytania twoje pełne przygotowanie do związku; to i pewne wcześniejsze deklaracje. I rodzą nawet pytanie jaki los czeka twojego partnera jeśli w jakimś aspekcie przestanie być dla ciebie idealny? Bo bycie z kimś, w kim nam wszystko pasuje, jest bardzo łatwe i nie wymaga żadnych umiejętności związkowych...

Czekaj, ale kto decyduje, które kwestie są dyskutowalne, a które stanowią dealbreaker? Bo myślałam, że każdy sobie, a nie - że są odgórnie narzucone.

I tu się nie zgadzamy. Ja uważam, że świadomość, które wymagania są nie do zmiany, jest kluczowa, by stworzyć dobry związek. Jeżeli np. nie chcę mężczyzny z dziećmi ani takiego, który dzieci chce mieć, to muszę takiego znaleźć. I to jest dojrzałe, a nie pakowanie się w relację z myślą, że jakoś to będzie, że inni sobie radzą, że może się ułoży, może to zniosę. Bo właśnie, związek nie ma być czymś, co znoszę; związek ma być dla mnie, a nie ja dla związku. W tym sensie, że ma być czymś na plus, a nie czymś, do czego muszę się naginać na siłę, mimo że nie mam ochoty, jeśli chodzi o te kluczowe warunki. Tak samo wizje życia musimy mieć z partnerem zbliżone albo kompatybilne, bo w końcu przez to życie mamy przejść razem.

I co w tym było patetycznego? Serio, nie dostrzegam niczego.

Oczywiście, że bycie z kimś, w kim nam wszystko (co istotne) pasuje, jest łatwe. Dziwi mnie, że piszesz o tym tak, jakby to było coś negatywnego. Czy mamy szukać rzeczy utrudniających nam życie?  Każdy robi po swojemu, jak zwykle. Można się związać z pierwszą lepszą osobą, co będzie łatwe, a potem wieść życie pełne naginania się, dostosowywania, ogarniania niedopasowania itd. (co z kolei będzie trudne). Ale można też znaleźć kogoś, kto nam odpowiada (trudniejsze), a potem żyć z kimś, z kim nam po drodze (łatwizna w ramach nagrody). Ja wybieram drugą wersję i nie żałuję. Alternatywą jest, jak napisałeś, bycie singlem, ale to też mi nie przeszkadzało, więc nie widzę problemu.

Chciałaś się pochwalić skutecznym realizowaniem twardej selekcji dotyczącej partnerów, a tymczasem niechcący naprowadziłaś na ślad mogący wskazywać że pierwsza poważna próba w waszym związku z dużym prawdopodobieństwem może być jednocześnie ostatnią.

Przepraszam, ale że co? XD Twarda selekcja? Chwalenie się nią? Ja wcale nie uważam, żebym prowadziła twardą selekcję. Pisałam już wiele razy na forum; u mnie to się brało z braku parcia na związek. A jak wcale nie potrzebujesz związku do szczęścia, to nie masz najmniejszego powodu obniżać wymagań, możesz czekać na księcia do śmierci i też być szczęśliwą osobą.

Druga rzecz, ja wcale nie uważam, żeby moje wymagania były ogromne. Raczej przeciętne? Przecież podobnych (albo chociaż takich, które nie byłyby wzajemnie wykluczające się) planów, wizji wspólnego życia potrzebują w zasadzie wszyscy, którzy chcą razem żyć. To, że nie będę z kimś, kto mnie uderzy? Rzecz oczywista, o której się nawet nie mówi. A cała reszta, poza brakiem dzieci, wynika właściwie z tych planów na życie; wystarczyło znaleźć osobę o zbliżonych priorytetach i z głowy, cała reszta się z tym wiąże w zasadzie.

Swoją drogą, uwielbiam te teksty o zdarzających się próbach. Bo wszystkie, które przychodzą mi do głowy, można podzielić tak:
- te, na które można się przygotować;
- te, które już się pojawiły i "przetrwaliśmy";
- te, które omówiliśmy i jesteśmy zgodni co do postępowania.
Naprawdę nie mogę nic dopasować do kategorii: "straszne wydarzenia, które są tak niespodziewane, że nie dało się ich przewidzieć, bo nie zdarzyły się nigdy nikomu". wink

I tak sobie myślę, że to w sumie niepokojące, że ktoś takie podstawowe sprawy może uznać za twardą selekcję. I że może komuś przyjść do głowy pomysł, że wymaganiami można się chwalić - bo to pokazuje, że one wg Ciebie faktycznie są jakieś niespotykane i niespotykanie duże. A dla mnie to podstawy podstaw. I w zasadzie dla większości bliskich mi osób również. Inne podejście mają zazwyczaj te osoby, które muszą być z kimś, bo nie potrafią żyć samemu. Wnioski są raczej oczywiste i mało przyjemne.

2,038

Odp: Być Chadem?

Ja tutaj tylko chcialem przeprosic raka i Stare_Niezamkniecie.

Przeczytalem caly temat od 1 strony jeszcze raz (lol...) i czesc moich postow byla nie na miejscu - pisana pod wplywem emocji.
Do tego nie zgadzam sie ze spora czescia tego co napisalem.
W przypadku Raki moja agresja byla chyba wynikiem stresu zwiazanego z watpliwoscia w moja mozliwosc pomocy, ktora jego beznadziejna sytuacja u mnie spowodowala.

Jeszcze raz przepraszam Panowie.

2,039

Odp: Być Chadem?

Taki chad w sam raz smile
PunBB bbcode test

2,040

Odp: Być Chadem?
JohnyBravo777 napisał/a:

Ja tutaj tylko chcialem przeprosic raka i Stare_Niezamkniecie.

Przeczytalem caly temat od 1 strony jeszcze raz (lol...) i czesc moich postow byla nie na miejscu - pisana pod wplywem emocji.
Do tego nie zgadzam sie ze spora czescia tego co napisalem.
W przypadku Raki moja agresja byla chyba wynikiem stresu zwiazanego z watpliwoscia w moja mozliwosc pomocy, ktora jego beznadziejna sytuacja u mnie spowodowala.

Jeszcze raz przepraszam Panowie.

No, wrocil stary (nie)dobry Johny big_smile
Bo już po kilku merytorycznie omówionych kwestiach zaczynało mi tego brakować  wink

2,041

Odp: Być Chadem?
Darcy napisał/a:

Taki chad w sam raz smile
PunBB bbcode test

A ten to z Hiszpanii (Alberto Makutas Posampas) czy z jakiegoś kraju muzułmańskiego (Abdul Wisimulacha)? wink

2,042 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 21:55:44)

Odp: Być Chadem?
Nowe_otwarcie napisał/a:
Darcy napisał/a:

Taki chad w sam raz smile
PunBB bbcode test

A ten to z Hiszpanii (Alberto Makutas Posampas) czy z jakiegoś kraju muzułmańskiego (Abdul Wisimulacha)? wink

Chadmachada.

Posty [ 2,016 do 2,042 z 2,042 ]

Strony Poprzednia 1 30 31 32

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024