Randkowanie po 40-stce ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Strony Poprzednia 1 6 7 8 9 10 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 456 do 520 z 2,170 ]

456

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

U mnie wymagania wzrosły. W wieku 20paru lat nie miałam ich wcale i umówiłam się z każdym, kto chciał, jeszcze byłam wdzięczna za to, że ktokolwiek chce.
Na szczęście koło 40 zmadrzalam i jak widzę od razu, że nic z tego nie będzie, to szybko to ucinam.
Właściwie w jakim celu miałabym w wieku 45 lat spuscic z tonu i związać się, moze i zameszkac z kimś, kogo nie lubię,zle się przy nim czuję, nie mam z nim nic wspólnego i nie chce z nim uprawiać seksu? Jaki to miałoby mieć sens?
Szkoda, że tak późno zmadrzalam.

Czyli wybrałaś świadomie życie w samotności , albo jak ktoś woli bycie singlem ...

Nie ma obowiązku być w związku , zakładać rodzinę , mieć dzieci ...

Można całe życie być egoistą , samolubem żyjącym tylko dla siebie po kim nic nie zostanie ...
Ja częściowo to rozumiem ,bo po co odpowiedzalność , obowiązki , kompromisy , dbanie o innych jak można zajmować się tylko sobą i dbać tylko o siebie ..

Problem jest taki że jak ktoś długo żyje sam jako singiel to takim pozostanie na zawsze bo po dłuższym czasie życia samemu człowiek nie nadaje się już do związku ..

Każdy ma wybór ..

Chyba nie bardzo. Bo jakbyś nie był egoistą, to byś się nie rozwiódł i nie pozbawił córek ojca, co wynika z Twoich wpisów. Robilbys wszystko, aby Twoja rodzina nadal trwała.I robilbys wszystko aby spędzać jak najwięcej czasu z córkami zamiast szukać sobie kobiet po portalach randkowych I to dekadę młodszych.
Założyć rodzinę łatwo było, ale już ja utrzymać gorzej. Egoista z Ciebie ale sam tak wybrałeś.
Skup się teraz na córkach bo z tego co piszesz to nastolatki to trudny wiek. Na randkowanie przyjdzie czas później, jak będą dorosle.

Zobacz podobne tematy :

457 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-11-24 12:48:09)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:

Chyba nie bardzo. Bo jakbyś nie był egoistą, to byś się nie rozwiódł i nie pozbawił córek ojca, co wynika z Twoich wpisów. Robilbys wszystko, aby Twoja rodzina nadal trwała.I robilbys wszystko aby spędzać jak najwięcej czasu z córkami zamiast szukać sobie kobiet po portalach randkowych I to dekadę młodszych.
Założyć rodzinę łatwo było, ale już ja utrzymać gorzej. Egoista z Ciebie ale sam tak wybrałeś.
Skup się teraz na córkach bo z tego co piszesz to nastolatki to trudny wiek. Na randkowanie przyjdzie czas później, jak będą dorosle.



Hmmm ...

I mocno się zdziwisz , bo byłem chyba jedyny który chciał ratować małżeństwo.
I robiłem wszystko aby uratować ...

Tyle że ona zupełnie nie chciała i nie dała mi żadnej szansy.

Byłem z moją byłą 18-lat , więc chyba nie mało ...
Bez zdrady , bez zaglądania na portale ..

458

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Chyba nie bardzo. Bo jakbyś nie był egoistą, to byś się nie rozwiódł i nie pozbawił córek ojca, co wynika z Twoich wpisów. Robilbys wszystko, aby Twoja rodzina nadal trwała.I robilbys wszystko aby spędzać jak najwięcej czasu z córkami zamiast szukać sobie kobiet po portalach randkowych I to dekadę młodszych.
Założyć rodzinę łatwo było, ale już ja utrzymać gorzej. Egoista z Ciebie ale sam tak wybrałeś.
Skup się teraz na córkach bo z tego co piszesz to nastolatki to trudny wiek. Na randkowanie przyjdzie czas później, jak będą dorosle.



Hmmm ...

I mocno się zdziwisz , bo byłem chyba jedyny który chciał ratować małżeństwo.
I robiłem wszystko aby uratować ...

Tyle że ona zupełnie nie chciała i nie dała mi żadnej szansy.

Byłem z moją byłą 18-lat , więc chyba nie mało ...
Bez zdrady , bez zaglądania na portale ..

Jeśli nie dala Ci szansy to musiałeś coś tam nawywijać. Kobiety z reguły bardziej walczą o małżeństwo, zwłaszcza jak są dzieci.
Skup się teraz na dzieciach zamiast randkować.

459 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-11-24 14:40:02)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:

Jeśli nie dala Ci szansy to musiałeś coś tam nawywijać. Kobiety z reguły bardziej walczą o małżeństwo, zwłaszcza jak są dzieci.
Skup się teraz na dzieciach zamiast randkować.

Tak , za dobry byłem i zbyt dobrze nam się żyło.
Byłem pracowity i spełniałem marzenia żony ...

Ja domyślam się jakie PRAWDZIWE były powody , ale powiedzmy wolę "wierzyć" w to co mi powiedziała , bo inaczej straciłbym do niej całkowity szacunek ...

460

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Chyba nie bardzo. Bo jakbyś nie był egoistą, to byś się nie rozwiódł i nie pozbawił córek ojca, co wynika z Twoich wpisów. Robilbys wszystko, aby Twoja rodzina nadal trwała.I robilbys wszystko aby spędzać jak najwięcej czasu z córkami zamiast szukać sobie kobiet po portalach randkowych I to dekadę młodszych.
Założyć rodzinę łatwo było, ale już ja utrzymać gorzej. Egoista z Ciebie ale sam tak wybrałeś.
Skup się teraz na córkach bo z tego co piszesz to nastolatki to trudny wiek. Na randkowanie przyjdzie czas później, jak będą dorosle.



Hmmm ...

I mocno się zdziwisz , bo byłem chyba jedyny który chciał ratować małżeństwo.
I robiłem wszystko aby uratować ...

Tyle że ona zupełnie nie chciała i nie dała mi żadnej szansy.

Byłem z moją byłą 18-lat , więc chyba nie mało ...
Bez zdrady , bez zaglądania na portale ..

Jeśli nie dala Ci szansy to musiałeś coś tam nawywijać. Kobiety z reguły bardziej walczą o małżeństwo, zwłaszcza jak są dzieci.
Skup się teraz na dzieciach zamiast randkować.

Yasssssne. Raczej znacznie bardziej prawdopodobne że miała już mocno ucapioną inną gałąź wink

461

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:


Hmmm ...

I mocno się zdziwisz , bo byłem chyba jedyny który chciał ratować małżeństwo.
I robiłem wszystko aby uratować ...

Tyle że ona zupełnie nie chciała i nie dała mi żadnej szansy.

Byłem z moją byłą 18-lat , więc chyba nie mało ...
Bez zdrady , bez zaglądania na portale ..

Jeśli nie dala Ci szansy to musiałeś coś tam nawywijać. Kobiety z reguły bardziej walczą o małżeństwo, zwłaszcza jak są dzieci.
Skup się teraz na dzieciach zamiast randkować.

Yasssssne. Raczej znacznie bardziej prawdopodobne że miała już mocno ucapioną inną gałąź wink

Tak naprawdę nie wiemy o co poszło w małżeństwie.
Albo ona poznała innego. Albo mąż był nie do wytrzymania, wytrzymała ile miała I dalej powiedziała nie.
Albo cos jeszcze.
Możemy sobie spekulować.
Albo jej wmawiał, że jest egoistką, bo źle dba o dom, dzieci, jego-widac we wpisach, że często posługuje się tym słowem. Egoistka- czyli kobieta dbająca o siebie i nie posiadająca dzieci. Ciekawa definicja. Dość egocentryczne spojrzenie na świat ponadto biję z pozostałych postów. Taka tam dygresja;)

462

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Męczy buła..ja cierpię od czytania tych sucharów.

463

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:

Jeśli nie dala Ci szansy to musiałeś coś tam nawywijać. Kobiety z reguły bardziej walczą o małżeństwo, zwłaszcza jak są dzieci.
Skup się teraz na dzieciach zamiast randkować.

Yasssssne. Raczej znacznie bardziej prawdopodobne że miała już mocno ucapioną inną gałąź wink

Tak naprawdę nie wiemy o co poszło w małżeństwie.
Albo ona poznała innego. Albo mąż był nie do wytrzymania, wytrzymała ile miała I dalej powiedziała nie.
Albo cos jeszcze.
Możemy sobie spekulować.
Albo jej wmawiał, że jest egoistką, bo źle dba o dom, dzieci, jego-widac we wpisach, że często posługuje się tym słowem. Egoistka- czyli kobieta dbająca o siebie i nie posiadająca dzieci. Ciekawa definicja. Dość egocentryczne spojrzenie na świat ponadto biję z pozostałych postów. Taka tam dygresja;)

Ross, jak zwykle przede wszystkim szukasz winy po stronie faceta; może to jedno ze źródeł tego że jesteś sama? wink

464

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

465

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Mnie tylko raz się tak zdarzyło, ok 30-tki.

466 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-11-25 22:46:44)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Niestety zdarza , choć nie wiem czy to było zauroczenie czy zakochanie ...

Ale to był ...... ogień ...

I trwalo to kilka miesięcy...

467

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Mi się zdarzyło w wieku 39 lat..

Ale i to z czasem na szczęście mija.

Uff..

468

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Nie zdarza.

469

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Yasssssne. Raczej znacznie bardziej prawdopodobne że miała już mocno ucapioną inną gałąź wink

Tak naprawdę nie wiemy o co poszło w małżeństwie.
Albo ona poznała innego. Albo mąż był nie do wytrzymania, wytrzymała ile miała I dalej powiedziała nie.
Albo cos jeszcze.
Możemy sobie spekulować.
Albo jej wmawiał, że jest egoistką, bo źle dba o dom, dzieci, jego-widac we wpisach, że często posługuje się tym słowem. Egoistka- czyli kobieta dbająca o siebie i nie posiadająca dzieci. Ciekawa definicja. Dość egocentryczne spojrzenie na świat ponadto biję z pozostałych postów. Taka tam dygresja;)

Ross, jak zwykle przede wszystkim szukasz winy po stronie faceta; może to jedno ze źródeł tego że jesteś sama? wink

Znamy tylko opowieść Kaszpira, może ze strony żony wygląsdałoby to inaczej? Tak gdybam.

Nie, źródłem tego, że jestem sama jest to, ze chętnie wejdę w związek ale druga strona zawsze odmawia :d

470

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Nigdy, ani gdy byłam nastolatką, ani po 20stce, ani do teraz. Potrzebuje trochę czasu.

471

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Do tej pory moja zmora. Mam nadzieję że w końcu zmądrzałam. Na razie nie mam okazji się o tym przekonać. Niezobowiązujące znajomości się nie liczą.

472

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Do tej pory moja zmora. Mam nadzieję że w końcu zmądrzałam. Na razie nie mam okazji się o tym przekonać. Niezobowiązujące znajomości się nie liczą.

też tak chce. Jak się to robi
???

473

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Kot Behemoth ,kota Behemotha nawet się rymuje smile

474

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Aż tak od pioruna to nie, ale dość szybko.
Za to we mnie migiem się zakochał jeden gość na łódzkim Placu Wolności. Popatrzył, i pyta " Królowo, zostaniesz moją  żoną? Dobrze Ci będzie, u mnie okien nie trza myć, firanki wiszą".

475

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Kiedyś jechałem autobusem (dawne, biedne czasy) do dentysty, a w środku ujrzałem dziewczynę w 100 % odpowiadającą mojemu typowi. Coś jakby granat wybuchł w mózgu, nie interesowało mnie jak ma na imię, co robi itp., a mógłbym iść za nią na gniazdo ckm. Ideał!
Mój przystanek, wysiadłem i masakra. Nogi nie chcą iść ale idę... i poszedłem sobie. Zaręczony już byłem wink

476

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:

Znamy tylko opowieść Kaszpira, może ze strony żony wygląsdałoby to inaczej? Tak gdybam.

Powiem że głównym powodem albo żródłem powodów był tzw "brak komunikacji".

Ładnie to "brzmi" ale jakbyśmy weszli w szczegóły , to lepiej nie pisać , bo to wręcz idiotyczne i cholernie głupie skąd u kobiet pomysł że facet potrafi czytać w myślach i domyśli się co druga strona oczekuje , wymaga , co ją denerwuje , czego pragnie i itd.

Dla mnie to nie zrozumiałe , bo jak po latach słyszy się żale że nie robiłem czegoś , nie pomagałem i itd
A jak się zapytałem czemu nie powiedziała że potrzebuje mojej pomocy , wsparcia przecież bym jej pomógł , to odpowiedź że ... facet to wie i powinienem się domyśleć ...

Po prostu ręce mi opadły jak to usłyszałem ..

Usłyszałem po latach wiele "żalów" które nigdy by się nie pojawiły gdyby zostały ... wypowiedziane ..

Mam nadzieję że "zaspokoiłem" cię już ..

477

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kaszpir007 napisał/a:

Następna rzecz że w większości faceci po rozwodach z dziećmi nie mieszkają i nie wychowują dzieci i mieszkają sami.

A kobiety wychowuje te dzieci i te dzieci mieszkają z nimi ..

Więc jak widzisz porównanie w inną stronę nie ma żadnego sensu ..

W moim przypadku kobieta dostaje bardzo dobre warunki lokalowe i może jak chce ze mną założyć rodzinę  , bo nie mam nic przeciwko abyśmy mieli dzieci. Moje córki to nastolatki już więc nie potrzebują już mojej opieki zbytnio.

Jeśli nie związać się/nie zrobić sobie dzieci z byle kim to egoizm, to jak nazwać to, co napisałeś powyżej? Nastoletnie córki już "nie potrzebują twojej opieki zbytnio", więc możesz strzelić bejbika jakiejś kolejnej chętnej (powodzenia). Może w imię pogardy dla egoizmu zainteresuj się, czy faktycznie nie potrzebują ojca w okresie dorastania.

478

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

gosciu juz placi alimenty na co najmniej 2 dzieciakow. myslisz, ze chetna tak latwo sie znajdzie?

479

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
blueangel napisał/a:

Wykorzystam temat:

Zdarza wam sie zakochac od pierwszego wejrzenia? Czy od pewnego wieku jest to juz niemozliwe?

Do tej pory moja zmora. Mam nadzieję że w końcu zmądrzałam. Na razie nie mam okazji się o tym przekonać. Niezobowiązujące znajomości się nie liczą.

też tak chce. Jak się to robi
???

Serce nie sługa, krew nie woda a rozum głupi jak but z lewej nogi... Tak to się robi.

480 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-11-26 20:35:31)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

zadalam to pytanie, bo nikogo nie szukam, ale z drugiej strony, juz sie zastanawialam, czy to nie dziwne, ze przez x lat sie nie zakochalam od tak smile miedzy 15 a 20 to jakos jednak samo z siebie przychodzilo.

ostatni raz hormony mi zabuzowaly na punkcie kolesia, ktory sie na zwiazek nie nadaje, jakis rok temu, krotko, bo ucielam ten kontakt, za to gdy juz byl ktos normalny i zdarzyl sie nawet pocalunek to nic nie czulam.

autor tu sie plul o obcokrajowcow, wiec jako ciekawostke dodam, ze 2 tygodnie temu sie umowilam z Portugalczykiem smile ciagle mnie zaprasza na nastepne, ale tez nie ebde tego ciagnac, bo niby jak mialabym zweryfikowac, czy w tej swojej Portugaliii nie ma zony i dzieci? no tu tez byl ogien, (maja ten temperament smile ) ale nie bede sobie komplikowac nawet tak na wszelki wypadek haha wiec znowu tylko na pocalunkach sie zakonczylo.

do konca roku i tak nie mam czasu na randki, ale moze potem sie umowie z takim jednym, co tez dluugo probuje mnie gdzies wyciagnac. ale juz teraz wydaje mi sie, ze znowu z mojej strony nic z tego nie bedzie. a podobno kobiety leca na kase.. gdyby tak bylo juz dawno bym sie za niego wziela.


troche mi po odpowiedziach ulzylo, skoro i inni tak maja to chyba jednakw szystko ze mna okej smile no i moze to lepiej, bo po co ptem znowus sie meczyc i odkchiwac, gdyby ten ktos tez sie nie nadawal na powazny zwiazek, a z drugiej strony wszelkie malzenstwa, ktore znam,a  sa ze soba juz po 20 lat to bylo wlasnie tak, ze sie zobaczyli i juz wiedzieli, ze to TO przynajmniej tak to opowiadaja. specjalnie zrobilam maly wywiad wsrod znajomych par smile

481 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-11-26 20:49:28)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Na pewno nie jest to związane z wiekiem. wink
Ja nie przełamalahym obcosci z mężczyzną bez mocnego zauroczenia,  od 1spojrzenia się to nie stanie, ale od poznania jego myślenia i osobowości już tak.
Trudno poradzić z Portugalczykiem, ale powiem Ci ze jak moja siostra poznała w KRK obcokrajowca na wycieczce, to było
mocne zauroczenie i od razu zaprosił ja do siebie by poznała rodzinę. 
Są małżeństwem od 10 lat ponad, udanym smile

482 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-11-26 20:54:45)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

znalismy sie dlugo z widzenia, ale dopiero teraz mnie zaprosil. juz mi wyznal milosc smile ale u nich moze to normalne hahahahhahaha

dalam se spokoj, ale musze przyznac, ze ladni sa smile

nie wiem, czy tu w poscie ktos uwazal, ze Polacy sa rownie atrakcyjni, ale wez porownaj Szczesnego, Krychowiaka czy  Milika do Ronaldo smile <3

483

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Mi się tam Ronaldo nie podoba smile

484

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Ronaldo dla mnie jest super nieatrakcyjny big_smile

485

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

486

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
anna.zakochana napisał/a:

Ronaldo dla mnie jest super nieatrakcyjny big_smile

Ronaldo to pedał smile
taki żarcik niewybredny niepoprawny a co mi tam smile

487

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

Etam wink

Zauroczenie to coś pięknego wink W tym roku doświadczyłem , to najbardziej szalone 4-5 miesiące w moim życiu wink

Najchętniej to bym chciał aby te zauroczenie trwało aż do końca życia wink

488

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Gorzej jak zauroczysz się w kimś, kto ma Cię w dupie tongue ciężko rozumowi przetłumaczyć wtedy big_smile

489

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
anna.zakochana napisał/a:

Ronaldo dla mnie jest super nieatrakcyjny big_smile

Ronaldo to pedał smile
taki żarcik niewybredny niepoprawny a co mi tam smile

Taki... ładniutki. Mnie tez się nie podoba tongue

490

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Gorzej jak zauroczysz się w kimś, kto ma Cię w dupie tongue ciężko rozumowi przetłumaczyć wtedy big_smile

I to u mnie bylo po 4 miesiącach , gdy włączył się rozum wink

491

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

Mam forumowe deja vu,jeden taki też tu tak pisał i to długo
jakie miał argumenty logiczne racjonalne
,a teraz ...... big_smile

492

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Gorzej jak zauroczysz się w kimś, kto ma Cię w dupie tongue ciężko rozumowi przetłumaczyć wtedy big_smile

No nie, zauroczenie bez wzajemności jest bez sensu. Radzę  w to nie brnąć:)

493

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Serberys napisał/a:

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

Mam forumowe deja vu,jeden taki też tu tak pisał i to długo
jakie miał argumenty logiczne racjonalne
,a teraz ...... big_smile

A teraz wpadł po uszy big_smile

494

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Gorzej jak zauroczysz się w kimś, kto ma Cię w dupie tongue ciężko rozumowi przetłumaczyć wtedy big_smile

No nie, mój rozum reaguje na to od razu. A dokładnie duma ..Nie, to nie tongue

495

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Postaram się być obiektywny i nie jestem ciepły ;-) ale Ronaldo jak na Portugalesow jest przeciętny jak cholera.

ALE przeciętna kobieta jak spojrzy na takiego Ronaldo, z portfelem do księżyca, to nic dziwnego że wyda jej się "ciachem".

Taka sama analogia jak przy facetach koło 60/70 z dwudziestkami przy boku. Co one widzą? Zajebiste wygodne, bogate życie..raz na mc.się przemęczą i do przodu :-)

496

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Jeszcze nie spotkałem kogoś, kto swoim zachowaniem sprawiłby, że wpadłbym po uszy tongue

497

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Behemoth666 napisał/a:

Taka sama analogia jak przy facetach koło 60/70 z dwudziestkami przy boku. Co one widzą? Zajebiste wygodne, bogate życie..raz na mc.się przemęczą i do przodu :-)

Pierwsze, mądre zdanie napisane przez mężczyznę na tym forum.

498

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

.....mnie zdarzyło się że emailowe zapytanie o rozliczenie podatkowe koleś zadał w taki sposób.. że .. wiedziałam że moglibyśmy ...gadać w nieskończoność , a faceta wtedy nie widziałam na oczy...  Czasem niewiele trzeba.. podatki wciągają .. sad
Randkowanie po 40... może się trafić nawet jak nie planujesz, trzeba się wciąż pilnować . ...

499

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Serberys napisał/a:

Gorzej jak zauroczysz się w kimś, kto ma Cię w dupie tongue ciężko rozumowi przetłumaczyć wtedy big_smile

I to ja zakażdym razem.
Ale skończyłam z tym , nigdy więcej, co ja z tego mam ?:D

500

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
blueangel napisał/a:

troche mi po odpowiedziach ulzylo, skoro i inni tak maja to chyba jednakw szystko ze mna okej smile no i moze to lepiej, bo po co ptem znowus sie meczyc i odkchiwac, gdyby ten ktos tez sie nie nadawal na powazny zwiazek, a z drugiej strony wszelkie malzenstwa, ktore znam,a  sa ze soba juz po 20 lat to bylo wlasnie tak, ze sie zobaczyli i juz wiedzieli, ze to TO przynajmniej tak to opowiadaja. specjalnie zrobilam maly wywiad wsrod znajomych par smile

Nie martw mnie, bo ja jak miałam 15 lat to tez nie zakochiwałam się od pierwszego wejrzenia tylko to trwało trochę czasu, aż nie poznałam trochę tej osoby. Nic się do dzisiaj nie zmieniło, nie wiem jak to jest jak od razu trafi strzała amora, typu zobaczysz kogoś pierwszy raz na oczy i już masz.

501

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Serberys napisał/a:

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

Mam forumowe deja vu,jeden taki też tu tak pisał i to długo
jakie miał argumenty logiczne racjonalne
,a teraz ...... big_smile

O,to, to...może by tak coś dodał w tym temacie?

502

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
anna.zakochana napisał/a:

Ronaldo dla mnie jest super nieatrakcyjny big_smile

Kurczę, punktujesz moja droga big_smile

#teammessi, chodź co prawda nie u urodę mi chodzi. big_smile

503

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
pjack napisał/a:

#teammessi, chodź co prawda nie u urodę mi chodzi. big_smile

Son Heung-min albo Maya Yoshida. I tu chodzi urodę :-)

504 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2022-11-30 08:33:10)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
titty napisał/a:
pjack napisał/a:

#teammessi, chodź co prawda nie u urodę mi chodzi. big_smile

Son Heung-min albo Maya Yoshida. I tu chodzi urodę :-)

Dżizas, patrzę na te dwie gęby i dochodzę do wniosku że masz po prostu jakiś fetysz dalekowschodnich; inaczej tego się wyjaśnić nie da,  nawet w tych narodach dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze (wiem, jako facet mogę co najwyżej ocenić Japonki czy Koreanki, ale też są i takie koszmarne i takie znośne dla oka) wink

505

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
adela 07 napisał/a:
paslawek napisał/a:
Serberys napisał/a:

Wzbraniam się przez zauroczeniem rękami i nogami, bo strasznie zaburza logiczne myślenie big_smile
Żeby się zakochać w kimś, to chyba mi się nie zdarzyło jeszcze

Mam forumowe deja vu,jeden taki też tu tak pisał i to długo
jakie miał argumenty logiczne racjonalne
,a teraz ...... big_smile

O,to, to...może by tak coś dodał w tym temacie?

Nie wzbraniał się, tylko się dotąd nie trafiło, to pisał co pisał.
Tak jak te kobiety, które wychwalają stan singielski, facet nue jest im do niczego potrzebny, świetnie się czują same ze sobą, związku nie szukają, a jak się ktoś pojawia  w końcu to lecą w związek z szerokim uśmiechem. Często znikają z forum. I dopiero czują, że żyją.
Naprawdę jest mało osób, które świadomie chcą przeżyć życie samemu.
Mize jacyś mnisi, albo osoby aspołeczne.
Albo takie, które chcą tylko przelotnych relacji, bo i tacy się zdarzają.

506

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
R_ita2 napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
titty napisał/a:

Son Heung-min albo Maya Yoshida. I tu chodzi urodę :-)

Dżizas, patrzę na te dwie gęby i dochodzę do wniosku że masz po prostu jakiś fetysz dalekowschodnich; inaczej tego się wyjaśnić nie da,  nawet w tych narodach dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze (wiem, jako facet mogę co najwyżej ocenić Japonki czy Koreanki, ale też są i takie koszmarne i takie znośne dla oka) wink

O gustach podobno się nie dyskutuje (choć w mojej opinii nie ma nic lepszego niż dyskusja o gustach) ale przedstawieni panowie- obaj są faktycznie mało ciekawi. Bardzo przeciętni. Nie jestem fanką dalekowschodnich klimatów, ale na pewno dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze, jak to ładnie napisałeś. Poza tym- z piłkarzy to tylko Paulo Bruno Exequiel Dybala! Przepiękny ; )

no dokładnie jedno z najgłupszych powiedzeń zaraz obok - prawda leży po środku

507

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
adrianoleite napisał/a:
R_ita2 napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Dżizas, patrzę na te dwie gęby i dochodzę do wniosku że masz po prostu jakiś fetysz dalekowschodnich; inaczej tego się wyjaśnić nie da,  nawet w tych narodach dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze (wiem, jako facet mogę co najwyżej ocenić Japonki czy Koreanki, ale też są i takie koszmarne i takie znośne dla oka) wink

O gustach podobno się nie dyskutuje (choć w mojej opinii nie ma nic lepszego niż dyskusja o gustach) ale przedstawieni panowie- obaj są faktycznie mało ciekawi. Bardzo przeciętni. Nie jestem fanką dalekowschodnich klimatów, ale na pewno dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze, jak to ładnie napisałeś. Poza tym- z piłkarzy to tylko Paulo Bruno Exequiel Dybala! Przepiękny ; )

no dokładnie jedno z najgłupszych powiedzeń zaraz obok - prawda leży po środku

Albo: co Cię nie zabije to Cie wzmocni.

508

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Wyjątek potwierdza regułę

509

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
adrianoleite napisał/a:

Wyjątek potwierdza regułę

Naucz się żyć sam.

510

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

"Nie szata zdobi człowieka " w komplecie z "Jak Cię widzą tak Cię piszą " smile

511

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

To jest jakiś tematyczny konkurs powiedzonek? To mam: Każda potwora znajdzie swego amatora.

512

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Dżizas, patrzę na te dwie gęby i dochodzę do wniosku że masz po prostu jakiś fetysz dalekowschodnich; inaczej tego się wyjaśnić nie da,  nawet w tych narodach dałoby się znaleźć milsze oku egzemplarze (wiem, jako facet mogę co najwyżej ocenić Japonki czy Koreanki, ale też są i takie koszmarne i takie znośne dla oka) wink

Tak, mam fetysz. I wcale się z tym nie kryję :-D

513

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Ejjjj, który to tak się wzbraniał i wpadł jak śliwka w kompot? Oświećcie mnie, też chcę wiedzieć tongue chociaż jakas podpowiedź wink
Co do sportu i męskiej urody, wyszło, że ja we Francuzach gustuję big_smile

514 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-11-30 19:13:48)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
lody miętowe napisał/a:

Ejjjj, który to tak się wzbraniał i wpadł jak śliwka w kompot? Oświećcie mnie, też chcę wiedzieć tongue chociaż jakas podpowiedź wink

chociaż jakas podpowiedź wink

To nie jest Lucek smile ale .....

"te co skaczą i fruwają na nasz program zapraszają kwa kwa kwa " big_smile to tajny szyfr
i sam się przyznał  gdzieś tam na forum

515

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
lody miętowe napisał/a:

Ejjjj, który to tak się wzbraniał i wpadł jak śliwka w kompot? Oświećcie mnie, też chcę wiedzieć tongue chociaż jakas podpowiedź wink

chociaż jakas podpowiedź wink

To nie jest Lucek smile ale .....

Ja wiem, ja wiem big_smile Chyba... tongue

516

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
paslawek napisał/a:
lody miętowe napisał/a:

Ejjjj, który to tak się wzbraniał i wpadł jak śliwka w kompot? Oświećcie mnie, też chcę wiedzieć tongue chociaż jakas podpowiedź wink

chociaż jakas podpowiedź wink

To nie jest Lucek smile ale .....

Ja wiem, ja wiem big_smile Chyba... tongue

Tak tak smile to ten smile

517

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Co do Francuzów to Gaspard Ulliel, cudowny facet - niestety zginął na początku tego roku tragicznie i straszliwie to przeżywałam, bo był przede wszystkim świetnym aktorem. Ech...

518

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

To takie buty big_smile ja myślałam że ta miłość to w trochę innym kontekście, skoro była w cudzysłowie wink Tak, pamiętam ten jego wpis. Czy to pewne? big_smile No, no, no big_smile wiedziałam, że przyjdzie kryska na matyska, jak tak, to cieszy mnie to, lubie go wink

Rita big_smile mamy odmienny gust, więc Ci "moi" nie przypadną Ci do gustu. Odmienny bo ja w Turkach, Arabach, latino nie gustuję, lubię jasna skórę smile i chłopięcy typ urody. Jeden gra w reprezentacji Francji w piłce, drugi jest kierowca w f1, ten to ma usmiech uhhhh big_smile

519

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
lody miętowe napisał/a:

drugi jest kierowca w f1, ten to ma usmiech uhhhh big_smile

Strzelałabym, że Leclerc, gdyby nie to, że ostatnio rzadko się uśmiechał big_smile czy Ocon?

520

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Hihi, nie tongue AlphaTauri wink

Posty [ 456 do 520 z 2,170 ]

Strony Poprzednia 1 6 7 8 9 10 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024