M!ri napisał/a:Kaszpir007 napisał/a:Uwierz wielu wielu ludzi samo przeniosło się na "zadupie" ..
No właśnie. Kobiety które dzielą Twój punkt widzenia najpewniej już mieszkają poza miastem, a te co mieszkają w mieście chcą w nim mieszkać.
Kaszpir007 napisał/a:Mieszkanie w mieście łatwiej wynając niż dom na wsi ..
Łatwiej ale czy chętnej? Komuś kto ma swoje mieszkanie nie jest żal dać go do zniszczenia obcym ludziom?
Zostają Ci tylko kobiety którym nie udało się uzbierać na własne lokum. Takie potencjalnie mogłyby być zainteresowane bo im się to opłaca.
Dziwne podejście masz ...
Zapewne każdy w wieku około 30lat ma albo mieszkanie albo dom ale już własny albo na kredyt.
Więc niemalże każdy w tym wieku ma ten problem. Bo oczywistym jest że jedna osoba będzie musiała się przenieść do drugie , inaczej związek nie ma sensu.
Jak jest związek to ludzie mieszkają razem i żyją razem ..
Jakby to był problem nie do przeskoczenia to byli by sami samotni ludzie później a tak nie jest ..
Kobieta z kórą byłem 5mc w związku miała własne mieszkanie. Przeniosła się do mnie. Tamto mieszkanie było nie używane , służyło jako "awaryjne".
Czasami z niego korzystaliśmy.
Mojej byłej żony siostra jest w związku partnerskim. Ma mieszkanie na zadupiu niedalelko mnie. Mieszka tam z partnerem. Jej partner ma mieszkanie w mieście i stoi puste z tego co wiem.
I zapewne tak u wielu ludzi. Jedni wynajmują inni nie. Nie ma obowiązku wynajmowania. Wiele woli aby stało puste do wykorzystania w przyszlosci.
Niestety domu nie da się tak łatwo "zostawić" czy wynająć jak mieszkanie.
Dom to także ogród. Dom to także inne rzeczy. Nikt obcy o to nie będzie dbał i uwierz większe szkody można zrobić w domu niż mieszkaniu. Zniszczenie nasadzeń , drzew , krzaków to olbrzymie koszty ..
Tak samo jak zniszczenie oczyszczalni czy innych systemów ..
e 