Randkowanie po 40-stce ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Strony Poprzednia 1 32 33 34

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,146 do 2,170 z 2,170 ]

2,146

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Misinx napisał/a:
R_ita2 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ktoś to jest tu dłużej wie, że należy być ostrożnym w wysyłaniu swoich zdjęć, bo nigdy nie masz pewności, czy te zdjęcia nie będą potem krążyły na priv. To jest elementarna zasada ostrożności, bo nie masz wpływu na to co się dzieje w prywatnej korespondencji. Plotki i informacje też krążą.

W sumie kto wie, może pasławek i misinx też mnie komuś te dwa lata temu rozesłali ; )

Z forumowych osób, to wysłałem swoje zdjęcie paru osobom. Ale nie robię z tego jakiegoś problemu. Jak komuś będzie zależało, to może moje zdjęcie wziąć z fejsa, albo po prostu zrobić mi z ukrycia. Ale ja nie jestem Brad Pitt big_smile

Ja też. Z resztą w moim życiu brak skandali, romansów, jakichś przebojów z facetami, nuuuuda.
w sumie to nawet nie mam co ukryć, to aż dziwne.

Zobacz podobne tematy :

2,147 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-04-05 12:48:57)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Gęsto się tłumaczysz komuś, kto się zaorał big_smile. W oficjalnych dokumentach zapisano że nie jesteś zdolny do zawarcia małżeństwa, ale przecież Ciebie tam nie było big_smile. Bajeczki o tym ze Cię wrobiła zła żona, fałszywi świadkowie i skorumpowany adwokat opowiadaj swojej nowej panience. Albo pokaż dokumenty. Możesz jak Pan Kaszpir się zaorać i przesłać na maila to ocenię big_smile. Gościu, który czujesz skurcze macicy i panikę płodu big_smile.

Nice try... ale jedna już się bardziej postarała i też jej g... z tego wyszło. Jeśli naprawdę sądzisz ze jestem bardziej naiwny od Kaszpira,to jesteś durniejsza niż myślałem. Pisz sobie i myśl sobie co chcesz, naprawdę nie jesteś dla mnie kimś, na czyjej opinii by mi zależało. I jeszcze przedstawiać wrażliwe dane komuś,kto i tak wie swoje i odwróci kota ogonem żeby ogłosić ze i tak ma rację? Albo rozpuści to dalej? Uśmiałem się. A teraz niech wam móżdżki pochodzą w rozkminianiu co też tam mogło być big_smile

My wiemy za co dostaje się zakaz zawierania małżeństwa podczas procesu o jego unieważnienie. Albo masz coś z kuśką albo z głową big_smile. Durny to jesteś Ty przyznając się do takich rzeczy big_smile.

Ogarnięty życiowo facet trzyma język za zębami w takich sprawach które go kompromitują w oczach innych big_smile.

Tak, ty wiesz... Tyle co świnia o astronomii. Kompromitować ma mnie to że w ogóle się w tym gównie nie babrałem? Że była musiała zdrowo posmarować by to przepchnąć i to przy mojej nieobecności, bo po prostu olałem to całe szambo, w które w ogóle wszedłem tylko dlatego by wziąć ślub z kobietą, którą wtedy kochałem niesamowicie? Twój stopień odklejenia jest niesamowity. Zresztą jako ciekawostkę zobacz sobie jakie wyroki najczęściej zapadają w procesach cywilnych, gdy jedna ze stron oleje proces. I jeśli to przeczyta ktoś bardziej myślący niż ty,  to pewnie zauważy co miałem do wygrania (praktycznie nic) I ile osób w takiej sytuacji też by olało i raczej pilnowało roboty dającej kasę na utrzymanie.

I jeszcze jedno: ty,twojeslowo czy Kasssja jesteście dla mnie jedynie internetowymi noname'ami. Nie podałem wam niczego co mogłoby wam ułatwić moją identyfikację, nigdy się nie zobaczymy ani nie poznamy swoich personaliów. Dlatego w tym ograniczonym zakresie mogę sobie pozwolić na szczerość. Zaczyna już to świtać w główce? smile

2,148 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-05 17:54:49)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nice try... ale jedna już się bardziej postarała i też jej g... z tego wyszło. Jeśli naprawdę sądzisz ze jestem bardziej naiwny od Kaszpira,to jesteś durniejsza niż myślałem. Pisz sobie i myśl sobie co chcesz, naprawdę nie jesteś dla mnie kimś, na czyjej opinii by mi zależało. I jeszcze przedstawiać wrażliwe dane komuś,kto i tak wie swoje i odwróci kota ogonem żeby ogłosić ze i tak ma rację? Albo rozpuści to dalej? Uśmiałem się. A teraz niech wam móżdżki pochodzą w rozkminianiu co też tam mogło być big_smile

My wiemy za co dostaje się zakaz zawierania małżeństwa podczas procesu o jego unieważnienie. Albo masz coś z kuśką albo z głową big_smile. Durny to jesteś Ty przyznając się do takich rzeczy big_smile.

Ogarnięty życiowo facet trzyma język za zębami w takich sprawach które go kompromitują w oczach innych big_smile.

Tak, ty wiesz... Tyle co świnia o astronomii. Kompromitować ma mnie to że w ogóle się w tym gównie nie babrałem? Że była musiała zdrowo posmarować by to przepchnąć i to przy mojej nieobecności, bo po prostu olałem to całe szambo, w które w ogóle wszedłem tylko dlatego by wziąć ślub z kobietą, którą wtedy kochałem niesamowicie? Twój stopień odklejenia jest niesamowity. Zresztą jako ciekawostkę zobacz sobie jakie wyroki najczęściej zapadają w procesach cywilnych, gdy jedna ze stron oleje proces. I jeśli to przeczyta ktoś bardziej myślący niż ty,  to pewnie zauważy co miałem do wygrania (praktycznie nic) I ile osób w takiej sytuacji też by olało i raczej pilnowało roboty dającej kasę na utrzymanie.

I jeszcze jedno: ty,twojeslowo czy Kasssja jesteście dla mnie jedynie internetowymi noname'ami. Nie podałem wam niczego co mogłoby wam ułatwić moją identyfikację, nigdy się nie zobaczymy ani nie poznamy swoich personaliów. Dlatego w tym ograniczonym zakresie mogę sobie pozwolić na szczerość. Zaczyna już to świtać w główce? smile

Ty serio myślisz że ktoś chciałby czytać Twoje dokumenty rozwodowe? big_smile  Myślę, że jak na kogoś kto jest wobec tego obojętny to jednak trafiłam w czuły punkt big_smile Ile Ty już postów na ten temat naklepałeś zamiast pominąć milczeniem ten "drobiazg" w Twoim życiu o którym piszesz per kurwia, bo tak  Ci jest obojętny lol

Z tego co pamiętam, to nie jest to Twoje jedyne forum, na którym uświadamiasz ludziom jak bardzo się mylą co do Twojego życia big_smile To, na którym podobno @twojeslowo rozpoznałeś big_smile Tam też wyprodukowałeś te swoje 6 tematów o tym jak to Ci źle idzie w życiu przy okazji udowodniając innym że to oni są spierdoleni? big_smile

2,149 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-04-05 17:53:57)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

HMM ciekawe co napisano w unieważnieniu małżeństwa Kurskiego.
Albo co napiszą o unieważnieniu małżeństwa Kurzopkow.
Wy tak serio? Sąd cywilny w sprawach rozwodów zachowuje jakieś pozory przyzwoitości,  bardzo trudno dostać zaoczny wyrok.
A znam tyle uniewaznionych małżeństw  kościelnych, gdzie jedynym powodem byla chęć podejscia jednej ze stron znowu do ołtarza, bo "co ludzie powiedzą", że dziwię  się naprawdę że ktoś tu toczy jakieś na ten temat dyskusje.

2,150 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-05 18:02:18)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Wyrok zaoczny zapada jeśli zostały spełniony przesłanki proceduralne, które wcale nie są takie skomplikowane w tym zakresie. Dziwię się naprawdę że ktoś tu toczy jakieś na ten temat dyskusje. Dyskusje na poziomie spanikowanych płodów big_smile.

2,151

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Ela210 napisał/a:

HMM ciekawe co napisano w unieważnieniu małżeństwa Kurskiego.
Albo co napiszą o unieważnieniu małżeństwa Kurzopkow.
Wy tak serio? Sąd cywilny w sprawach rozwodów zachowuje jakieś pozory przyzwoitości,  bardzo trudno dostać zaoczny wyrok.
A znam tyle uniewaznionych małżeństw  kościelnych, gdzie jedynym powodem byla chęć podejscia jednej ze stron znowu do ołtarza, bo "co ludzie powiedzą", że dziwię  się naprawdę że ktoś tu toczy jakieś na ten temat dyskusje.

Dokładnie Elu. Klient nasz pan, a nie da się zrobić dla klienta jajecznicy bez rozbicia jajek.

2,152 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-04-06 07:36:18)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Chyba nie zrozumiałaś.
Prawne malzenstwo w PL nie ma statusu sakramentu.
A nawet tu trzeba się postarać  o zaoczne jego rozwiązanie i nie tak łatwo, jak Ci się zdaje.
Świadkowie za krzywoprzysiestwo mogą odpowiadać karnie.
Malzenstwo sakramentalne z natury rzeczy  jest nierozerwalne, podobno,
A świadkom za składanie fałszywych zeznań grozi...Sąd boski ? , więc nieuchronność kary wydaje się odległa.
Więc wybacz, ale niezależnie od mojej oceny NO, stawianie wyroków takiej inkwizycji za podstawę "topienia czarownicy " wydaje mi się śmiesznym zacietrzewieniem.

Prawdopodobnie więc przed sądem cywilnym ani p.Kurski, ani  pan Pazura,  ani przysłowiowe "Anie "córki lokalnych polityków prawicy zPodkarpacia nie dostaliby unieważnienia aktów małżeństwa, dlatego dostają ROZWÓD, 
Wiesz w ogóle jak trudno byłoby jakiejś zdradzająjącej Pani czy Panu dostać rozwód z orzekaniem winy małżonka, po wielu latach,  dzieciach.?
Praktycznie niemożliwe beż totalnej patologii

Ale w KK możliwe.
Bo unieważnienie małżeństwa na wniosek jednej ze stron jest w duchu prawa uznaniem winy drugiej strony i wybieleniem  wnioskodawcy.

Idąc za takim wyrokiem, oczywiście że nie można się zgodzić na powtórne malzenstwo sakramentalne tej strony obwinionej, prawda?
No przecież jakiś cień logiki i przyzwoitości  w tym prawie kanonicznym pozostać musi?
Zwłaszcza za "co łaska" wypada powiedzieć "Bóg zaplać":)

Ale cóż tu moze dziwić,  jak w prawie cywilnym, trzeba udowodnić winę, a w kościelnym, trzeba było udowodniać niewinność, na przykład,  przez wypłynięcie z kołem młynskim, po wrzuceniu do rzeki big_smile
Wiec dajcie sobie koleżanki spokój..:D

2,153

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Ela210 napisał/a:

Chyba nie zrozumiałaś.
Prawne malzenstwo w PL nie ma statusu sakramentu.
A nawet tu trzeba się postarać  o zaoczne jego rozwiązanie i nie tak łatwo, jak Ci się zdaje.
Świadkowie za krzywoprzysiestwo mogą odpowiadać karnie.
Malzenstwo sakramentalne z natury rzeczy  jest nierozerwalne, podobno,
A świadkom za składanie fałszywych zeznań grozi...Sąd boski ? , więc nieuchronność kary wydaje się odległa.
Więc wybacz, ale niezależnie od mojej oceny NO, stawianie wyroków takiej inkwizycji za podstawę "topienia czarownicy " wydaje mi się śmiesznym zacietrzewieniem.

Prawdopodobnie więc przed sądem cywilnym ani p.Kurski, ani  pan Pazura,  ani przysłowiowe "Anie "córki lokalnych polityków prawicy zPodkarpacia nie dostaliby unieważnienia aktów małżeństwa, dlatego dostają ROZWÓD, 
Wiesz w ogóle jak trudno byłoby jakiejś zdradzająjącej Pani czy Panu dostać rozwód z orzekaniem winy małżonka, po wielu latach,  dzieciach.?
Praktycznie niemożliwe beż totalnej patologii

Ale w KK możliwe.
Bo unieważnienie małżeństwa na wniosek jednej ze stron jest w duchu prawa uznaniem winy drugiej strony i wybieleniem  wnioskodawcy.

Idąc za takim wyrokiem, oczywiście że nie można się zgodzić na powtórne malzenstwo sakramentalne tej strony obwinionej, prawda?
No przecież jakiś cień logiki i przyzwoitości  w tym prawie kanonicznym pozostać musi?
Zwłaszcza za "co łaska" wypada powiedzieć "Bóg zaplać":)

Ale cóż tu moze dziwić,  jak w prawie cywilnym, trzeba udowodnić winę, a w kościelnym, trzeba było udowodniać niewinność, na przykład,  przez wypłynięcie z kołem młynskim, po wrzuceniu do rzeki big_smile
Wiec dajcie sobie koleżanki spokój..:D

+100

2,154 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-06 11:10:38)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Nie prosiłam nikogo, aby mi cokolwiek tłumaczył. Wiec wybacz ale NO ma co chciał. Chciał czytania cudzych postów i wyciągania na podstawie ich treści wniosków o tym jak ktoś jest spierdolony. Proszę bardzo. Mówisz, masz.
Co do nałożenia zakazu ponownego zawarcia związku małżeńskiego podczas procesu o unieważnienie małżeństwa w prawie kanonicznym jak również o skutkach niestawiennictwa na rozprawie doczytaj sobie może w materiałach źródłowych. Poddajesz się jurysdykcji tej instytucji, ponosisz tego konsekwencje.
Ale spokojnie. Każdy "z wyrokiem" twierdzi, że jest niewinny, świadkowie fałszywi a wymiar sprawiedliwości skorumpowany big_smile. Od tej narracji nie odstaje, bo jakże by inaczej. I faktycznie, wystarczy poczytać jego posty, aby przestać się dziwić, że kobieta kopnęła go w dupę z takim rozmachem.

2,155 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-04-07 08:27:55)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:

Nie prosiłam nikogo, aby mi cokolwiek tłumaczył. Wiec wybacz ale NO ma co chciał. Chciał czytania cudzych postów i wyciągania na podstawie ich treści wniosków o tym jak ktoś jest spierdolony. Proszę bardzo. Mówisz, masz.
Co do nałożenia zakazu ponownego zawarcia związku małżeńskiego podczas procesu o unieważnienie małżeństwa w prawie kanonicznym jak również o skutkach niestawiennictwa na rozprawie doczytaj sobie może w materiałach źródłowych. Poddajesz się jurysdykcji tej instytucji, ponosisz tego konsekwencje.
Ale spokojnie. Każdy "z wyrokiem" twierdzi, że jest niewinny, świadkowie fałszywi a wymiar sprawiedliwości skorumpowany big_smile. Od tej narracji nie odstaje, bo jakże by inaczej. I faktycznie, wystarczy poczytać jego posty, aby przestać się dziwić, że kobieta kopnęła go w dupę z takim rozmachem.

lol Czyli w wolnym tłumaczeniu: "Jeśli biorąc ślub kościelny poddajesz się ich jurysdykcji, to nie licz na sprawiedliwy wyrok, a poza tym uważam że Kartagi... tfu, znaczy się: poza tym uważam że NO jest winny niezależnie od dowodów, sytuacji i okoliczności". W dalszym domyśle: "bo taki uj jak on zawsze jest winny z samej swojej natury, koniec i kropka" lol

Jeśli gdzieś tam chciałaś budować wizerunek obiektywnej komentatorki, to właśnie go zaorałaś niczym rolnik pole po zakończeniu zbiorów. big_smile
Za to coraz wyraźniej widać że zostałaś trafiona w swój czuły punkt (nie ty pierwsza, każda z was które tak zaczęłyście się rzucać go ma, choć najczęściej nie jest to dokładnie ten sam punkt, choć najczęściej ma wspólną genezę pt. "takie moje zbójeckie prawo kobiece do takiego traktowania facetów i takiego korzystania z układu społecznego"; tu jednak plus dla Eli że mimo wcześniejszych ans do mnie zdołała w miarę chłodno spojrzeć na tę konkretną sytuację) i do dziś reagujesz w stylu "będę za to gnoja wgniatać w ziemię dopóki mu sponad tej ziemi będzie choć nos wystawać".
Próbuj, próbuj... choć nie będę ukrywać że te próby mnie coraz bardziej bawią wink

2,156 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-07 12:05:21)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie prosiłam nikogo, aby mi cokolwiek tłumaczył. Wiec wybacz ale NO ma co chciał. Chciał czytania cudzych postów i wyciągania na podstawie ich treści wniosków o tym jak ktoś jest spierdolony. Proszę bardzo. Mówisz, masz.
Co do nałożenia zakazu ponownego zawarcia związku małżeńskiego podczas procesu o unieważnienie małżeństwa w prawie kanonicznym jak również o skutkach niestawiennictwa na rozprawie doczytaj sobie może w materiałach źródłowych. Poddajesz się jurysdykcji tej instytucji, ponosisz tego konsekwencje.
Ale spokojnie. Każdy "z wyrokiem" twierdzi, że jest niewinny, świadkowie fałszywi a wymiar sprawiedliwości skorumpowany big_smile. Od tej narracji nie odstaje, bo jakże by inaczej. I faktycznie, wystarczy poczytać jego posty, aby przestać się dziwić, że kobieta kopnęła go w dupę z takim rozmachem.

lol Czyli w wolnym tłumaczeniu: "Jeśli biorąc ślub kościelny poddajesz się ich jurysdykcji, to nie licz na sprawiedliwy wyrok, a poza tym uważam że Kartagi... tfu, znaczy się: poza tym uważam że NO jest winny niezależnie od dowodów, sytuacji i okoliczności". W dalszym domyśle: "bo taki uj jak on zawsze jest winny z samej swojej natury, koniec i kropka" lol

Jeśli gdzieś tam chciałaś budować wizerunek obiektywnej komentatorki, to właśnie go zaorałaś niczym rolnik pole po zakończeniu zbiorów. big_smile
Za to coraz wyraźniej widać że zostałaś trafiona w swój czuły punkt (nie ty pierwsza, każda z was które tak zaczęłyście się rzucać go ma, choć najczęściej nie jest to dokładnie ten sam punkt, choć najczęściej ma wspólną genezę pt. "takie moje zbójeckie prawo kobiece do takiego traktowania facetów i takiego korzystania z układu społecznego"; tu jednak plus dla Eli że mimo wcześniejszych ans do mnie zdołała w miarę chłodno spojrzeć na tę konkretną sytuację) i do dziś reagujesz w stylu "będę za to gnoja wgniatać w ziemię dopóki mu sponad tej ziemi będzie choć nos wystawać".
Próbuj, próbuj... choć nie będę ukrywać że te próby mnie coraz bardziej bawią wink

Oczywiście, że podczas tego unieważniania wyszła prawda o Tobie. Dlatego się tak o to rzucasz. Różnica pomiędzy Tobą a mną jest taka, że to Twoje 6 tematów o Twoim marnym i godnym pożałowania życia oraz tego jak tego życia nie ogarniasz jest na serio. Chciałeś czytania postów, to masz czytanie postów. A i tak płody rządzą big_smile.


Nowe_otwarcie napisał/a:
Pronome napisał/a:

Tragedia facet. Lepiej ogarnij swoj zyciowy i mentalny majdan, bo na chwile obecna nie masz nic do zaoferowania dojrzalej kobiecie. Brak dojrzalosci bije po oczach.

Zanim ja to ogarnę (o ile kiedykolwiek w pełni ogarnę), to już będzie za późno na szukanie rozsądnej babki. Dlatego niestety trzeba będzie poimprowizować.

Ale z ciekawości: napisz mi, co ta "dojrzała kobieta" by chciała żeby jej zaoferować? Tylko serio, a nie gładkie, pełne politycznej poprawności formułki, które pod wpływem deszczu prawdziwego życia blakną i spływają szybko niczym świeża, jeszcze mokra farba.


Ogarnąłeś już co by chciała dojrzała kobieta żeby jej zaoferować? big_smile

2,157 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-04-07 12:34:00)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie prosiłam nikogo, aby mi cokolwiek tłumaczył. Wiec wybacz ale NO ma co chciał. Chciał czytania cudzych postów i wyciągania na podstawie ich treści wniosków o tym jak ktoś jest spierdolony. Proszę bardzo. Mówisz, masz.
Co do nałożenia zakazu ponownego zawarcia związku małżeńskiego podczas procesu o unieważnienie małżeństwa w prawie kanonicznym jak również o skutkach niestawiennictwa na rozprawie doczytaj sobie może w materiałach źródłowych. Poddajesz się jurysdykcji tej instytucji, ponosisz tego konsekwencje.
Ale spokojnie. Każdy "z wyrokiem" twierdzi, że jest niewinny, świadkowie fałszywi a wymiar sprawiedliwości skorumpowany big_smile. Od tej narracji nie odstaje, bo jakże by inaczej. I faktycznie, wystarczy poczytać jego posty, aby przestać się dziwić, że kobieta kopnęła go w dupę z takim rozmachem.

lol Czyli w wolnym tłumaczeniu: "Jeśli biorąc ślub kościelny poddajesz się ich jurysdykcji, to nie licz na sprawiedliwy wyrok, a poza tym uważam że Kartagi... tfu, znaczy się: poza tym uważam że NO jest winny niezależnie od dowodów, sytuacji i okoliczności". W dalszym domyśle: "bo taki uj jak on zawsze jest winny z samej swojej natury, koniec i kropka" lol

Jeśli gdzieś tam chciałaś budować wizerunek obiektywnej komentatorki, to właśnie go zaorałaś niczym rolnik pole po zakończeniu zbiorów. big_smile
Za to coraz wyraźniej widać że zostałaś trafiona w swój czuły punkt (nie ty pierwsza, każda z was które tak zaczęłyście się rzucać go ma, choć najczęściej nie jest to dokładnie ten sam punkt, choć najczęściej ma wspólną genezę pt. "takie moje zbójeckie prawo kobiece do takiego traktowania facetów i takiego korzystania z układu społecznego"; tu jednak plus dla Eli że mimo wcześniejszych ans do mnie zdołała w miarę chłodno spojrzeć na tę konkretną sytuację) i do dziś reagujesz w stylu "będę za to gnoja wgniatać w ziemię dopóki mu sponad tej ziemi będzie choć nos wystawać".
Próbuj, próbuj... choć nie będę ukrywać że te próby mnie coraz bardziej bawią wink

Oczywiście, że podczas tego unieważniania wyszła prawda o Tobie. Dlatego się tak o to rzucasz. Różnica pomiędzy Tobą a mną jest taka, że to Twoje 6 tematów o Twoim marnym i godnym pożałowania życia oraz tego jak tego życia nie ogarniasz jest na serio. Chciałeś czytania postów, to masz czytanie postów. A i tak płody rządzą big_smile.


Nowe_otwarcie napisał/a:
Pronome napisał/a:

Tragedia facet. Lepiej ogarnij swoj zyciowy i mentalny majdan, bo na chwile obecna nie masz nic do zaoferowania dojrzalej kobiecie. Brak dojrzalosci bije po oczach.

Zanim ja to ogarnę (o ile kiedykolwiek w pełni ogarnę), to już będzie za późno na szukanie rozsądnej babki. Dlatego niestety trzeba będzie poimprowizować.

Ale z ciekawości: napisz mi, co ta "dojrzała kobieta" by chciała żeby jej zaoferować? Tylko serio, a nie gładkie, pełne politycznej poprawności formułki, które pod wpływem deszczu prawdziwego życia blakną i spływają szybko niczym świeża, jeszcze mokra farba.


Ogarnąłeś już co by chciała dojrzała kobieta żeby jej zaoferować? big_smile

Wiem czego oczekuje ta z którą jestem i to mi wystarczy smile

Co do tej drugiej sprawy, to nie widzisz że się coraz bardziej orzesz? Przeczytaj jeszcze raz komentarz Eli (która bynajmniej nie jest moją fanką), może i ty zaczniesz coś rozumieć.

2,158 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-07 12:44:13)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Wiem czego oczekuje ta z którą jestem i to mi wystarczy smile

Co do tej drugiej sprawy, to nie widzisz że się coraz bardziej orzesz? Przeczytaj jeszcze raz komentarz Eli (która bynajmniej nie jest moją fanką), może i ty zaczniesz coś rozumieć.

Widzę, że się bardzo gęsto z tego tłumaczysz big_smile. Jestem niewinny, ludzie w Internecie uwierzcie mi, jestem niewinny big_smile. To zła żona była big_smile. Zaorałeś się sam przyznając się w ogóle do tego big_smile. Gościu, mnie Twój "rozwód" kościelny wisi i lata. Ale pisz dalej posty, pisz, czytamy big_smile.

2,159

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Wiem czego oczekuje ta z którą jestem i to mi wystarczy smile

Co do tej drugiej sprawy, to nie widzisz że się coraz bardziej orzesz? Przeczytaj jeszcze raz komentarz Eli (która bynajmniej nie jest moją fanką), może i ty zaczniesz coś rozumieć.

Widzę, że się bardzo gęsto z tego tłumaczysz big_smile. Jestem niewinny, ludzie w Internecie uwierzcie mi, jestem niewinny big_smile. To zła żona była big_smile. Zaorałeś się sam przyznając się w ogóle do tego big_smile. Gościu, mnie Twój "rozwód" kościelny wisi i lata.

Tak ci wisi i lata że wracasz do tego jak bumerang lol
I tylko się ośmieszasz wink
Dobra, koniec tego bo potrawy świąteczne same się nie przygotują wink

2,160 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-07 12:58:59)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Wiem czego oczekuje ta z którą jestem i to mi wystarczy smile

Co do tej drugiej sprawy, to nie widzisz że się coraz bardziej orzesz? Przeczytaj jeszcze raz komentarz Eli (która bynajmniej nie jest moją fanką), może i ty zaczniesz coś rozumieć.

Widzę, że się bardzo gęsto z tego tłumaczysz big_smile. Jestem niewinny, ludzie w Internecie uwierzcie mi, jestem niewinny big_smile. To zła żona była big_smile. Zaorałeś się sam przyznając się w ogóle do tego big_smile. Gościu, mnie Twój "rozwód" kościelny wisi i lata.

Tak ci wisi i lata że wracasz do tego jak bumerang lol

Zgodnie z Twoim życzeniem. Czytajmy posty spierdoliny.
big_smile

2,161

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Widzę, że się bardzo gęsto z tego tłumaczysz big_smile. Jestem niewinny, ludzie w Internecie uwierzcie mi, jestem niewinny big_smile. To zła żona była big_smile. Zaorałeś się sam przyznając się w ogóle do tego big_smile. Gościu, mnie Twój "rozwód" kościelny wisi i lata.

Tak ci wisi i lata że wracasz do tego jak bumerang lol

Zgodnie z Twoim życzeniem. Czytajmy posty spierdoliny.
big_smile

Dzięki za potwierdzenie że to faktycznie trafienie w czuły punkt i osobiste podejście do tematu; twoja obiektywność i wiarygodność w ocenie mnie przypomina teraz pole przygotowane do siewu big_smile

2,162 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-08 11:38:33)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Dzięki za potwierdzenie że to faktycznie trafienie w czuły punkt i osobiste podejście do tematu; twoja obiektywność i wiarygodność w ocenie mnie przypomina teraz pole przygotowane do siewu big_smile

Moim czułym punktem są takie prymitywne chamy. A to, że dodatkowo jesteś głupi i ścigają Cię spanikowane płody to inna kwestia big_smile.

2,163

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Dzięki za potwierdzenie że to faktycznie trafienie w czuły punkt i osobiste podejście do tematu; twoja obiektywność i wiarygodność w ocenie mnie przypomina teraz pole przygotowane do siewu big_smile

Moim czułym punktem są takie prymitywne chamy. A to, że dodatkowo jesteś głupi i ścigają Cię spanikowane płody to inna kwestia big_smile.

Tak sobie tłumacz. Ale spokojnie, któregoś razu jeszcze w ten właściwy punkt lekko uderzę wink

2,164

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Dzięki za potwierdzenie że to faktycznie trafienie w czuły punkt i osobiste podejście do tematu; twoja obiektywność i wiarygodność w ocenie mnie przypomina teraz pole przygotowane do siewu big_smile

Moim czułym punktem są takie prymitywne chamy. A to, że dodatkowo jesteś głupi i ścigają Cię spanikowane płody to inna kwestia big_smile.

Tak sobie tłumacz.

Tak sobie Ciebie czytam. Sprawdź czy Ci jakiś płód kuśki nie nadgryzł big_smile.

2,165

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Koralina, a ten spanikowany płód był u tej jego aktualnej kobiety czy tej od rozwodu kościelnego? Bo się w życiu NO nie orientuję. Widziałam twój wpis o NO w wątku gościa od jednej randki, ale nie ma tam daty.

2,166

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

Koralina, a ten spanikowany płód był u tej jego aktualnej kobiety czy tej od rozwodu kościelnego? Bo się w życiu NO nie orientuję. Widziałam twój wpis o NO w wątku gościa od jednej randki, ale nie ma tam daty.

Szukaj, szukaj lol
Koralinka ma takiego zayoba że chyba przetrzepała (niczym jedna z waszych nowych sojuszniczek czyli twojeslowo) wszystkie moje wątki (całe sześć big_smile ), więc może jej się nie będzie chciało ci podawać... chyba że uzna że mi tym dowali wink

2,167 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-08 13:22:13)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Koralina, a ten spanikowany płód był u tej jego aktualnej kobiety czy tej od rozwodu kościelnego? Bo się w życiu NO nie orientuję. Widziałam twój wpis o NO w wątku gościa od jednej randki, ale nie ma tam daty.

Szukaj, szukaj lol
Koralinka ma takiego zayoba że chyba przetrzepała (niczym jedna z waszych nowych sojuszniczek czyli twojeslowo) wszystkie moje wątki (całe sześć big_smile ), więc może jej się nie będzie chciało ci podawać... chyba że uzna że mi tym dowali wink


Robię dokładnie to, co sam polecałeś big_smile.


Nowe_otwarcie napisał/a:

Szeptuch, to poczytaj sobie choćby posty Koraliny w tych wątku z ostatnich kilku dni czy przynajmniej marcowe posty M!ri. Sorry, ale naprawdę mam przed sobą dużo roboty w przyszłym i kolejnym tygodniu (w tym i takiej do której zrobienia cholernie ciężko mi się zmusić) żeby kogoś wyręczać w takiej prasówce tylko dlatego że nie chce mu się samemu tego zrobić.

Nowe_otwarcie napisał/a:

@Szeptuch, jeszcze raz przyjrzyj się postom wspomnianych użytkowniczek (jak wtedy prosiłem) i jeśli uważasz że my jesteśmy nie fair wobec nich, to oceń czy one są fair wobec nas? Jeśli uznasz że są i jeśli nie znajdziesz nic niestosownego nawet w atakach @twojeslowo na mnie, to wybacz ale naprawdę nie mamy o czym mówić.


Czemu by się nie przyjrzeć Twoim postom? big_smile

2,168

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Koralina, a ten spanikowany płód był u tej jego aktualnej kobiety czy tej od rozwodu kościelnego? Bo się w życiu NO nie orientuję. Widziałam twój wpis o NO w wątku gościa od jednej randki, ale nie ma tam daty.

Szukaj, szukaj lol
Koralinka ma takiego zayoba że chyba przetrzepała (niczym jedna z waszych nowych sojuszniczek czyli twojeslowo) wszystkie moje wątki (całe sześć big_smile ), więc może jej się nie będzie chciało ci podawać... chyba że uzna że mi tym dowali wink


Robię dokładnie to, co sam polecałeś big_smile.


Nowe_otwarcie napisał/a:

Szeptuch, to poczytaj sobie choćby posty Koraliny w tych wątku z ostatnich kilku dni czy przynajmniej marcowe posty M!ri. Sorry, ale naprawdę mam przed sobą dużo roboty w przyszłym i kolejnym tygodniu (w tym i takiej do której zrobienia cholernie ciężko mi się zmusić) żeby kogoś wyręczać w takiej prasówce tylko dlatego że nie chce mu się samemu tego zrobić.

Nowe_otwarcie napisał/a:

@Szeptuch, jeszcze raz przyjrzyj się postom wspomnianych użytkowniczek (jak wtedy prosiłem) i jeśli uważasz że my jesteśmy nie fair wobec nich, to oceń czy one są fair wobec nas? Jeśli uznasz że są i jeśli nie znajdziesz nic niestosownego nawet w atakach @twojeslowo na mnie, to wybacz ale naprawdę nie mamy o czym mówić.


Czemu by się nie przyjrzeć Twoim postom? big_smile

A przyglądaj się. Niczego nie wyedytuję żebyś mogła więcej czasu tu tracić (a jednocześnie ja go na edycję nie będę tracić) wink

2,169 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-04-08 14:46:58)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Oczywiście, że nie wyedytujesz, bo to jest już dawno niemożliwe big_smile.  To tylko Pan Kaszpir jest taki zapobiegliwy big_smile.

2,170

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Szukaj, szukaj lol
Koralinka ma takiego zayoba że chyba przetrzepała (niczym jedna z waszych nowych sojuszniczek czyli twojeslowo) wszystkie moje wątki (całe sześć big_smile ), więc może jej się nie będzie chciało ci podawać... chyba że uzna że mi tym dowali wink

Żartujesz? Nie chce mi się grzebać w historii ani twojej, ani innych facetów tutejszych. Kaszpir sam mi się podłożył, a ciebie kojarzę tylko ze spanikowanych płodów i kłótni z Koraliną. Was tu jest tylu na forum, tak dużo wątków zakładacie i tyle różnych historii się przewija, że zlewacie mi się w jednego wielkiego incela.
Zresztą podejrzewam, że niektórzy z was mają multikonta i sami siebie bronią w wątkach albo zakładają wątek w określonym celu, a potem drugim kontem ten cel realizują (a przynajmniej próbują).

Posty [ 2,146 do 2,170 z 2,170 ]

Strony Poprzednia 1 32 33 34

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024