Randkowanie po 40-stce ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 33 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,886 do 1,950 z 2,170 ]

1,886

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:

W zasadzie co złego jest w 47 latkach, w kobietach 40 plus, aby nie brać takich pod kryterium wyboru partnerki, przez mężczyzn pod 50kę?
Odstawmy problem ciązy, bo jak ktos nie chciał do 50 dzieci, to raczej już ich nie będzie chciał, a jak już je ma z ex żoną, to chyba nie chce za wszelką cene znowu zostać ojcem.
Gdyby nie problem posiadania dziecka, to co złego jest w 45 latkach, aby nie były brane pod uwagę?

Ross, powiem ci jak będę po 50 wink
Chociaż mam nadzieję że już nie będę musiał wtedy tej kwestii rozkminiać wink

Zobacz podobne tematy :

1,887

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Na pewno potwierdzą że nie darzę ich szacunkiem lol

Szacunek takiego oślizłego typka jak ty, jest czymś zbędnym nikomu nie potrzebnym - obejdzie się bez tego większość z nas tak myślę big_smile
Tłumacz się gęsto dalej lawirując i próbując zatrzeć wrażenia jakie wywołałeś chamstwem na poziomie Rumuna,Tadzia i innych
"bohaterów"

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

1,888

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:

W zasadzie co złego jest w 47 latkach, w kobietach 40 plus, aby nie brać takich pod kryterium wyboru partnerki, przez mężczyzn pod 50kę?
Odstawmy problem ciązy, bo jak ktos nie chciał do 50 dzieci, to raczej już ich nie będzie chciał, a jak już je ma z ex żoną, to chyba nie chce za wszelką cene znowu zostać ojcem.
Gdyby nie problem posiadania dziecka, to co złego jest w 45 latkach, aby nie były brane pod uwagę?

Ross, powiem ci jak będę po 50 wink
Chociaż mam nadzieję że już nie będę musiał wtedy tej kwestii rozkminiać wink

Pytam teraz, co w tym złego, w założeniu, że nie planuje się dzieci?

1,889

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
paslawek napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Na pewno potwierdzą że nie darzę ich szacunkiem lol

Szacunek takiego oślizłego typka jak ty, jest czymś zbędnym nikomu nie potrzebnym - obejdzie się bez tego większość z nas tak myślę big_smile
Tłumacz się gęsto dalej lawirując i próbując zatrzeć wrażenia jakie wywołałeś chamstwem na poziomie Rumuna,Tadzia i innych
"bohaterów"

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Ty ich nie obrażaj, bo ja te nicki akurat znam nie tylko z forum i to są porzadne osoby akurat.
Ciebie poza forum nie znam, tylko tyle co tu piszesz,  a przez sposób pisania i odnoszenie sie do obcych sobie skądinąd osób, prezentacja nie wypada zachęcająco.

1,890

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:

W zasadzie co złego jest w 47 latkach, w kobietach 40 plus, aby nie brać takich pod kryterium wyboru partnerki, przez mężczyzn pod 50kę?
Odstawmy problem ciązy, bo jak ktos nie chciał do 50 dzieci, to raczej już ich nie będzie chciał, a jak już je ma z ex żoną, to chyba nie chce za wszelką cene znowu zostać ojcem.
Gdyby nie problem posiadania dziecka, to co złego jest w 45 latkach, aby nie były brane pod uwagę?

Ross, powiem ci jak będę po 50 wink
Chociaż mam nadzieję że już nie będę musiał wtedy tej kwestii rozkminiać wink

Pytam teraz, co w tym złego, w założeniu, że nie planuje się dzieci?

To że jest ode mnie starsza.

1,891

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
paslawek napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Na pewno potwierdzą że nie darzę ich szacunkiem lol

Szacunek takiego oślizłego typka jak ty, jest czymś zbędnym nikomu nie potrzebnym - obejdzie się bez tego większość z nas tak myślę big_smile
Tłumacz się gęsto dalej lawirując i próbując zatrzeć wrażenia jakie wywołałeś chamstwem na poziomie Rumuna,Tadzia i innych
"bohaterów"

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Sprawdź czy Cię nie ma u dyrektora handlowego, bo z wiekiem coraz trudniej będzie Ci znaleźć taką, której uroda jeszcze się nie skończyła.

1,892

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
paslawek napisał/a:

Szacunek takiego oślizłego typka jak ty, jest czymś zbędnym nikomu nie potrzebnym - obejdzie się bez tego większość z nas tak myślę big_smile
Tłumacz się gęsto dalej lawirując i próbując zatrzeć wrażenia jakie wywołałeś chamstwem na poziomie Rumuna,Tadzia i innych
"bohaterów"

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Ty ich nie obrażaj, bo ja te nicki akurat znam nie tylko z forum i to są porzadne osoby akurat.
Ciebie poza forum nie znam, tylko tyle co tu piszesz,  a przez sposób pisania i odnoszenie sie do obcych sobie skądinąd osób, prezentacja nie wypada zachęcająco.

I nie poznasz Ross, więc nie ma sensu zaprzątać tym sobie głowy wink

1,893

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Ross, powiem ci jak będę po 50 wink
Chociaż mam nadzieję że już nie będę musiał wtedy tej kwestii rozkminiać wink

Pytam teraz, co w tym złego, w założeniu, że nie planuje się dzieci?

To że jest ode mnie starsza.

A jakby to wyszło po fakcie?Mam koleżankę, ma 42 lata a dawałabym jej spokojnie 10 lat mniej.

1,894

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Żałuj, ross, żałuj big_smile.

1,895

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Ty ich nie obrażaj, bo ja te nicki akurat znam nie tylko z forum i to są porzadne osoby akurat.
Ciebie poza forum nie znam, tylko tyle co tu piszesz,  a przez sposób pisania i odnoszenie sie do obcych sobie skądinąd osób, prezentacja nie wypada zachęcająco.

I nie poznasz Ross, więc nie ma sensu zaprzątać tym sobie głowy wink

Mówia, że świat jest mały, więc bym się tak nie cieszyła.

1,896

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

A kto mówił o opuszczeniu niepełnosprawnej żony?
Mowa była o seksie.

1,897

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
paslawek napisał/a:

Szacunek takiego oślizłego typka jak ty, jest czymś zbędnym nikomu nie potrzebnym - obejdzie się bez tego większość z nas tak myślę big_smile
Tłumacz się gęsto dalej lawirując i próbując zatrzeć wrażenia jakie wywołałeś chamstwem na poziomie Rumuna,Tadzia i innych
"bohaterów"

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Sprawdź czy Cię nie ma u dyrektora handlowego, bo z wiekiem coraz trudniej będzie Ci znaleźć taką, której uroda jeszcze się nie skończyła.

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś pozyteczniejszego niż ty wink

1,898

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nooo, jak ładnieeeee.
No to teraz ostatnia seteczka za zdrowie Koraliny (bo za zdrowie pozostałych już pewnie wychyliłeś) i grzecznie do wyrka smile

Sprawdź czy Cię nie ma u dyrektora handlowego, bo z wiekiem coraz trudniej będzie Ci znaleźć taką, której uroda jeszcze się nie skończyła.

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś pozyteczniejszego niż ty wink

Robotniczym chyba.

1,899

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ty ich nie obrażaj, bo ja te nicki akurat znam nie tylko z forum i to są porzadne osoby akurat.
Ciebie poza forum nie znam, tylko tyle co tu piszesz,  a przez sposób pisania i odnoszenie sie do obcych sobie skądinąd osób, prezentacja nie wypada zachęcająco.

I nie poznasz Ross, więc nie ma sensu zaprzątać tym sobie głowy wink

Mówia, że świat jest mały, więc bym się tak nie cieszyła.

Nie AŻ TAK mały wink

1,900

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Sprawdź czy Cię nie ma u dyrektora handlowego, bo z wiekiem coraz trudniej będzie Ci znaleźć taką, której uroda jeszcze się nie skończyła.

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś pozyteczniejszego niż ty wink

Robotniczym chyba.

Nie będę ci na wieczór psuć humoru wink

1,901 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-23 23:31:33)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś pozyteczniejszego niż ty wink

Robotniczym chyba.

Nie będę ci na wieczór psuć humoru wink

Nowe_otwarcie napisał/a:

to do "robienia kasy" specjalnej smykałki nie mam, nie mogę też powiedzieć że na bank poradzę sobie w każdych warunkach (w czasie kryzysu rozpoczętego w 2008 zaliczyłem ponadroczne bezrobocie; nie ukrywam, że to też wpłynęło ujemnie na moją pewność siebie i poczucie własnej wartości). Owszem, nie jest tak źle, bo mam swoje mieszkanie w centrum dużego miasta i zarabiam nieco powyżej średniej krajowej, ale jak widzę na różnych forach "minimalne" oczekiwania kobiet względem faceta, to się zastanawiam czy im nie odbiło?
Mimo tego muszę zaznaczyć, że w przypadku potencjalnej partnerki jej wygląd i kwestie seksu są dla mnie bardzo istotne; nie oczekuję jakiejś niesamowitej piękności, ale chciałbym żeby była chociaż po prostu ładna.

Nie musisz. Normalnie to byłoby mi Ciebie tak po ludzku żal, ale jak to mawiają litość to zbrodnia i nad dziadami nie ma się co litować. Jesteś tego najlepszym przykładem.

1,902

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rossanka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

I nie poznasz Ross, więc nie ma sensu zaprzątać tym sobie głowy wink

Mówia, że świat jest mały, więc bym się tak nie cieszyła.

Nie AŻ TAK mały wink

To się kiedyś zdziwisz.
No nic, uciekam do swoich spraw.

1,903

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Robotniczym chyba.

Nie będę ci na wieczór psuć humoru wink

Nowe_otwarcie napisał/a:

to do "robienia kasy" specjalnej smykałki nie mam, nie mogę też powiedzieć że na bank poradzę sobie w każdych warunkach (w czasie kryzysu rozpoczętego w 2008 zaliczyłem ponadroczne bezrobocie; nie ukrywam, że to też wpłynęło ujemnie na moją pewność siebie i poczucie własnej wartości). Owszem, nie jest tak źle, bo mam swoje mieszkanie w centrum dużego miasta i zarabiam nieco powyżej średniej krajowej, ale jak widzę na różnych forach "minimalne" oczekiwania kobiet względem faceta, to się zastanawiam czy im nie odbiło?
Mimo tego muszę zaznaczyć, że w przypadku potencjalnej partnerki jej wygląd i kwestie seksu są dla mnie bardzo istotne; nie oczekuję jakiejś niesamowitej piękności, ale chciałbym żeby była chociaż po prostu ładna.

Nie musisz. Normalnie to byłoby mi Ciebie tak po ludzku żal, ale jak to mawiają litość to zbrodnia i nad dziadami nie ma się co litować. Jesteś tego najlepszym przykładem.

Obejrzyj lepiej coś ciekawego zamiast marnować czas na wykopki sprzed 1,5 roku czy nawet dwóch lat wink

1,904 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-23 23:23:26)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nie będę ci na wieczór psuć humoru wink

Nowe_otwarcie napisał/a:

to do "robienia kasy" specjalnej smykałki nie mam, nie mogę też powiedzieć że na bank poradzę sobie w każdych warunkach (w czasie kryzysu rozpoczętego w 2008 zaliczyłem ponadroczne bezrobocie; nie ukrywam, że to też wpłynęło ujemnie na moją pewność siebie i poczucie własnej wartości). Owszem, nie jest tak źle, bo mam swoje mieszkanie w centrum dużego miasta i zarabiam nieco powyżej średniej krajowej, ale jak widzę na różnych forach "minimalne" oczekiwania kobiet względem faceta, to się zastanawiam czy im nie odbiło?
Mimo tego muszę zaznaczyć, że w przypadku potencjalnej partnerki jej wygląd i kwestie seksu są dla mnie bardzo istotne; nie oczekuję jakiejś niesamowitej piękności, ale chciałbym żeby była chociaż po prostu ładna.

Nie musisz. Normalnie to byłoby mi Ciebie tak po ludzku żal, ale jak to mawiają litość to zbrodnia i nad dziadami nie ma się co litować. Jesteś tego najlepszym przykładem.

Obejrzyj lepiej coś ciekawego zamiast marnować czas na wykopki sprzed 1,5 roku czy nawet dwóch lat wink

Zrobiłeś zajebistą karierę od tego czasu. Od zera do milionera. To możesz stare baby w Internecie gonić i strofować. To naprawdę musiała być zajebista podwyżka. Aż dziw bierze że się wcześniej dyrektor handlowy na Tobie nie wyznał.

1,905

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:


Nie musisz. Normalnie to byłoby mi Ciebie tak po ludzku żal, ale jak to mawiają litość to zbrodnia i nad dziadami nie ma się co litować. Jesteś tego najlepszym przykładem.

Obejrzyj lepiej coś ciekawego zamiast marnować czas na wykopki sprzed 1,5 roku czy nawet dwóch lat wink

Zrobiłeś zajebistą karierę od tego czasu. Od zera do milionera. To możesz stare baby w Internecie gonić i strofować. To naprawdę musiała być zajebista podwyżka. Aż dziw bierze że się wcześniej dyrektor handlowy na Tobie nie wyznał.

Jak już tak dobrze idzie ci samodzielne układanie fabuły, to nie będę ci przeszkadzać. Baw się dobrze smile

1,906 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-23 23:57:40)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Obejrzyj lepiej coś ciekawego zamiast marnować czas na wykopki sprzed 1,5 roku czy nawet dwóch lat wink

Zrobiłeś zajebistą karierę od tego czasu. Od zera do milionera. To możesz stare baby w Internecie gonić i strofować. To naprawdę musiała być zajebista podwyżka. Aż dziw bierze że się wcześniej dyrektor handlowy na Tobie nie wyznał.

Jak już tak dobrze idzie ci samodzielne układanie fabuły, to nie będę ci przeszkadzać. Baw się dobrze smile

Trochę jest tej fabuły
https://www.netkobiety.pl/search.php?ac … 7&p=27

Do tego uzupełniam słownictwo
https://www.miejski.pl/

1,907

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś

Czyli robisz sobie dobrze i nie możesz osiągnąć satysfakcji,a to pech big_smile
nie masz lustra ? big_smile
stąd te konfabulacje i ciśnienie wewnętrzne nie dające spokoju hmmm
młoda dziunia nie wystarcza ?
musisz jak zwykle czymś wypełnić pustkę

1,908 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-03-24 00:05:27)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film.

A nie mogło być bez "sobie", bo to jednak sugeruje "inne czynności seksualne"?


EDIT

Uff... paslawek też to zauważył. smile smile
Czyli musi być coś na rzeczy, prawda Panie Sławku? smile

1,909

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Gary napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film.

A nie mogło być bez "sobie", bo to jednak sugeruje "inne czynności seksualne"?

Jak widać pobyt w hotelu może być aż takim przeżyciem, że się trzeba tym chwalić.

1,910

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Gary napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film.

A nie mogło być bez "sobie", bo to jednak sugeruje "inne czynności seksualne"?


EDIT

Uff... paslawek też to zauważył. smile smile
Czyli musi być coś na rzeczy, prawda Panie Sławku? smile

Coś w ten deseń big_smile
Dla tego młodego człowieka pobyt w hotelu, widok telewizora,obejrzenie filmu były takim wielkim emocjonującym przeżyciem
że nie wytrzymał i ..... no nie udało mu się big_smile

1,911

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:

Jak widać pobyt w hotelu może być aż takim przeżyciem, że się trzeba tym chwalić.

Pytałaś gdzie jestem, to ci grzecznie odpowiedziałem. A ty jak zwykle sobie dopowiadasz big_smile

1,912 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-24 07:31:30)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Gary napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film.

A nie mogło być bez "sobie", bo to jednak sugeruje "inne czynności seksualne"?


EDIT

Uff... paslawek też to zauważył. smile smile
Czyli musi być coś na rzeczy, prawda Panie Sławku? smile

Coś w ten deseń big_smile
Dla tego młodego człowieka pobyt w hotelu, widok telewizora,obejrzenie filmu były takim wielkim emocjonującym przeżyciem
że nie wytrzymał i ..... no nie udało mu się big_smile

I co, kolejna bezsenna noc nad flaszką? A mogłeś wziąć przykład ze mnie i normalnie pójść spać zamiast siedzieć tu po północy i pitolić bez sensu...
Powiedziałeś co wiedziałeś (choć wiedzą bym tego nie nazwał), a teraz do widzenia. Pa Sławek smile

Gary napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film.

A nie mogło być bez "sobie", bo to jednak sugeruje "inne czynności seksualne"?


EDIT

Uff... paslawek też to zauważył. smile smile
Czyli musi być coś na rzeczy, prawda Panie Sławku? smile

Oj Gary Gary... głodnemu chleb na myśli, co? big_smile

1,913 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-24 10:57:10)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Sprawdź czy Cię nie ma u dyrektora handlowego, bo z wiekiem coraz trudniej będzie Ci znaleźć taką, której uroda jeszcze się nie skończyła.

Spokojna twoja maleńka główka, jestem w hotelu i oglądam sobie film. Czyli i tak robię coś pozyteczniejszego niż ty wink

Robotniczym chyba.

Nowe_Leki - co za oszołom big_smile. Lepiej wyrób w tym kwartale targety, abyś miał się czym pochwalić u dyrektora handlowego oraz abyś mógł w końcu posłać dziecko na wakacje, a jak wiemy z tym w ostatnich latach masz problem. No i setka w hotelu robotniczym i TV na koniec dnia, to chyba polski standard. Pamiętaj, abyś nie mieszał tego z lekami big_smile big_smile big_smile.

1,914 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-24 11:58:53)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Jak widać pobyt w hotelu może być aż takim przeżyciem, że się trzeba tym chwalić.

Pytałaś gdzie jestem, to ci grzecznie odpowiedziałem. A ty jak zwykle sobie dopowiadasz big_smile

To przecież wszyscy widzą. Na netkobietach w czarnej dupie.

1,915 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-03-24 20:08:10)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Wy się tu szarpiecie z NO, a ja sobie obejrzałam reportaż z wizyty księcia Łyliama i powiem wam, że chłop ma coś wspólnego z naszym Kaszpirem. Można rzec, że jedną cechę Kaszpir ma książęcą lol

1,916 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-25 08:07:19)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Jak widać pobyt w hotelu może być aż takim przeżyciem, że się trzeba tym chwalić.

Pytałaś gdzie jestem, to ci grzecznie odpowiedziałem. A ty jak zwykle sobie dopowiadasz big_smile

To przecież wszyscy widzą. Na netkobietach w czarnej dupie.

A kogo obchodzi opinia w oczach leczących leczących swoje chęci do wyżycia się na innych i inne chore ciągoty randomów, zwłaszcza (tutaj, co nie dziwi jako że to kobiece forum) płci żeńskiej (choć dzielnie im sekunduje np. ukłuty w swoje ego pijaczek)? Takie ja ty lubią tylko protekcjonalnie poklepać po główce tych, którzy uznają się publicznie za gorszych i w poczuciu gorszości poproszą o łaskawą radę "światłej użytkowniczki". Ale niech tylko delikwentowi życie pokaże że wcale nie jest gorszy i ma podstawy oczekiwać od życia więcej... oooo, to już na tutejszą zakompleksioną sitwę działa jak płachta na byka i od razu włącza się typowo polacka ciągota do wgniecenia takiego delikwenta w ziemię. Dlatego właśnie widzę że rad to tu nie ma co oczekiwać, za to można dla funu wejść i zobaczyć jak taka Koralinka czy twojesłowo się poplują big_smile

1,917 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-25 08:05:50)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:

Nowe_Leki - co za oszołom big_smile. Lepiej wyrób w tym kwartale targety, abyś miał się czym pochwalić u dyrektora handlowego oraz abyś mógł w końcu posłać dziecko na wakacje, a jak wiemy z tym w ostatnich latach masz problem. No i setka w hotelu robotniczym i TV na koniec dnia, to chyba polski standard. Pamiętaj, abyś nie mieszał tego z lekami big_smile big_smile big_smile.

Twojekłamstwo, niezła psycholka z ciebie; założę się że tylko w necie demostrujesz takie odpały, pewnie w realu dobrze się kryjesz.
Ale uspokoję twoje obawy: w takich norach jak hotele robotnicze nie bywam, wódy w ogóle nie pijam, a psychotropów (w odróżnieniu od ciebie) brać nie muszę, więc nawet z piwem czy whiskaczem też ich nie zmieszam wink

1,918

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Nawet nie wiesz Nowe Otwarcie jak śmieszny jesteś ciągle odpisując tym co cię słusznie tu jadą. Niby wyluzowany, niby zadowolony, niby wysoki poziom świadomości, a bez wykształcenia medycznego wiadomo, że masz dupościsk. Nawet jak zbiłeś sobie w motelu konika do ostatniego odcinka wypłaty, to nic innym do tego.

1,919

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
BEKAśmiechu napisał/a:

Nawet nie wiesz Nowe Otwarcie jak śmieszny jesteś ciągle odpisując tym co cię słusznie tu jadą. Niby wyluzowany, niby zadowolony, niby wysoki poziom świadomości, a bez wykształcenia medycznego wiadomo, że masz dupościsk. Nawet jak zbiłeś sobie w motelu konika do ostatniego odcinka wypłaty, to nic innym do tego.

Ojeeejjj, ty też biedaku postanowiłeś dać głos? Ja (w odróżnieniu od ciebie) nie jestem zdany na seksualną samoobsługę; Ależ cie dupa boli odkąd się przekonałeś że wcisnęli ci kit i żadne "samodoskonalenie" nie zbliży cie do kobietg jeśli masz totalnie niewyjściowy wygląd. Co,boli że komuś to łatwiej przychodzi? big_smile
Wybacz,ale muszę się zbierać,bo robota czeka,a nie chcę stracić resztki weekendu, tym bardziej że mam do.kogo wracać,a dzisiejszy wieczór i niedziela zapowiada się miło.

1,920 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-25 10:14:54)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Jak na razie to plujesz się Ty i to coraz bardziej.

1,921 Ostatnio edytowany przez Herne (2023-03-25 12:22:48)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Nowe_otwarcie
Tak z czystej, ludzkiej ciekawości: Skoro u Ciebie jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Skoro znalazłeś miłość życia i dobrze Ci z nią, to dlaczego tak skaczesz tutaj do kobiet? Co u Ciebie powoduje takie reakcje? Pomijając fakt, że zapewne tej dziewczynie pokazałeś jakąś inną twarz, ponieważ tutaj w komentarzach wychodzi "trochę" inny, prawdziwy człowiek, z całą masa jakichś zaszłości w głowie które wcale nie zniknęły i to ciekawe, czy ta dziewczyna o nich wie, czy się już zorientowała....W jakim celu to wszystko robisz? Komu i co chcesz tym udowodnić? Czyżbyś chciał po prostu udowodnić coś samemu sobie?
Tak Cię czytam i tak jakbym czytał swoistą perełkę tego forum - Teodora Bundy'ego...ten sam schemat...

1,922

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:

Nawet nie wiesz Nowe Otwarcie jak śmieszny jesteś ciągle odpisując tym co cię słusznie tu jadą. Niby wyluzowany, niby zadowolony, niby wysoki poziom świadomości, a bez wykształcenia medycznego wiadomo, że masz dupościsk. Nawet jak zbiłeś sobie w motelu konika do ostatniego odcinka wypłaty, to nic innym do tego.

Ojeeejjj, ty też biedaku postanowiłeś dać głos? Ja (w odróżnieniu od ciebie) nie jestem zdany na seksualną samoobsługę; Ależ cie dupa boli odkąd się przekonałeś że wcisnęli ci kit i żadne "samodoskonalenie" nie zbliży cie do kobietg jeśli masz totalnie niewyjściowy wygląd. Co,boli że komuś to łatwiej przychodzi? big_smile
Wybacz,ale muszę się zbierać,bo robota czeka,a nie chcę stracić resztki weekendu, tym bardziej że mam do.kogo wracać,a dzisiejszy wieczór i niedziela zapowiada się miło.

Spokojnie - jeszcze jest miło, ale twoja kobieta i tak za chwilę dowie się, że jesteś wydmuszką. Wszystkie te swoje daremne teksty sprzed 2 lat czy roku przykryłeś "sukcesem" w postaci podwyżki w pracy i wyrwaniu nieświadomej panny. Przecież to pierdyknie i znowu będziesz biegał po forum z gilami do pasa płacząc, że cię nie szanują, płacząc nad swoim niewyjściowym brzuchem, czy pytając o to co myślimy na temat związku z prostytutką. W środku jesteś nadal tym samym człowiekiem, nic się nie zmieniłeś... Nadal nie wiem dlaczego nie masz ksywy: "TROCHĘ POWYŻEJ ŚREDNIEJ" - przecież to opis całego twojego żywota.

1,923 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-25 16:45:12)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
Ela210 napisał/a:

(...)

Jestem nowym, w zasadzie jednowątkowym userem.
I na tym wątku moja przygoda z tym forum się zakończy. Ta tożsamość po prostu zniknie, rozpłynie się w powietrzu. Dlatego jakie znaczenie będą miały Twoje i innych odczucia względem kogoś, kto jakby nie będzie już istniał? wink

Obiecanki cacanki a głupiemu radość cool. Z konsekwentnym postępowaniem też ma problem. https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … 73&p=6 Post 358.

1,924 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-03-27 14:22:53)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

W pierwszej kwestii: faktycznie odniosłem wrażenie że 2odiak to kobieta, zdaje się że (być może w ramach wcinającej się autokorekty) wpisało mu jakiś czasownik

Nic mi się nie wpisało, zwracam na to szczególną uwagę.  smile Druga sprawa piszę z komputera smile Jeżeli czegoś nie wiesz smile , to wystarczy zapytać smile Takie proste, a oszczędza wszystkich domysłów i  późniejszego dopowiadania sobie smile A w efekcie zostają uwolnione spierdoliny, tłumany i psycholki na osoby wyrażające tylko swoje zdanie, a uwierz ,- mają do tego jak największe prawo. To że czyjeś zadanie jest inne , nie oznacza, ze można tak reagować. Będziesz tak postępować, to ktoś Cie kiedyś odpowiednio poczęstuje tym samym bardziej doprawionym wink Powinieneś trzymać w ryzach trochę ta nadpobudliwość. Jak traktujesz innych tak będziesz traktowany.

1,925

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
2odiak napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

W pierwszej kwestii: faktycznie odniosłem wrażenie że 2odiak to kobieta, zdaje się że (być może w ramach wcinającej się autokorekty) wpisało mu jakiś czasownik

Nic mi się nie wpisało, zwracam na to szczególną uwagę.  smile Druga sprawa piszę z komputera smile Jeżeli czegoś nie wiesz smile , to wystarczy zapytać smile Takie proste, a oszczędza wszystkich domysłów i  późniejszego dopowiadania sobie smile A w efekcie zostają uwolnione spierdoliny, tłumany i psycholki na osoby wyrażające tylko swoje zdanie, a uwierz ,- mają do tego jak największe prawo. To że czyjeś zadanie jest inne , nie oznacza, ze można tak reagować. Będziesz tak postępować, to ktoś Cie kiedyś odpowiednio poczęstuje tym samym bardziej doprawionym wink Powinieneś trzymać w ryzach trochę ta nadpobudliwość. Jak traktujesz innych tak będziesz traktowany.

Chyba za mało jesteś w temacie, bo to poszło tylko do bardzo szczególnych użytkowniczek i za konkretne teksty. Koralina sobie zapracowała na to w 100%,a twojeslowo nawet w 200%. I na pewno w stosunku do nich nie żałuję ani jednego słowa.

1,926

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
2odiak napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

W pierwszej kwestii: faktycznie odniosłem wrażenie że 2odiak to kobieta, zdaje się że (być może w ramach wcinającej się autokorekty) wpisało mu jakiś czasownik

Nic mi się nie wpisało, zwracam na to szczególną uwagę.  smile Druga sprawa piszę z komputera smile Jeżeli czegoś nie wiesz smile , to wystarczy zapytać smile Takie proste, a oszczędza wszystkich domysłów i  późniejszego dopowiadania sobie smile A w efekcie zostają uwolnione spierdoliny, tłumany i psycholki na osoby wyrażające tylko swoje zdanie, a uwierz ,- mają do tego jak największe prawo. To że czyjeś zadanie jest inne , nie oznacza, ze można tak reagować. Będziesz tak postępować, to ktoś Cie kiedyś odpowiednio poczęstuje tym samym bardziej doprawionym wink Powinieneś trzymać w ryzach trochę ta nadpobudliwość. Jak traktujesz innych tak będziesz traktowany.

Chyba za mało jesteś w temacie, bo to poszło tylko do bardzo szczególnych użytkowniczek i za konkretne teksty. Koralina sobie zapracowała na to w 100%,a twojeslowo nawet w 200%. I na pewno w stosunku do nich nie żałuję ani jednego słowa.

Karolina zapracowała?
A Ty czym zapracowałeś, ze tak tu Coebie krytykują i to mężczyźni i to kobiety?

1,927

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Eh, śmiecicie w wątku Kaszpira. Tak bardzo, że aż przestał się pojawiać, bo nie sposób się przekopać przez to morze bluzgów.

1,928

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
BEKAśmiechu napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:

Nawet nie wiesz Nowe Otwarcie jak śmieszny jesteś ciągle odpisując tym co cię słusznie tu jadą. Niby wyluzowany, niby zadowolony, niby wysoki poziom świadomości, a bez wykształcenia medycznego wiadomo, że masz dupościsk. Nawet jak zbiłeś sobie w motelu konika do ostatniego odcinka wypłaty, to nic innym do tego.

Ojeeejjj, ty też biedaku postanowiłeś dać głos? Ja (w odróżnieniu od ciebie) nie jestem zdany na seksualną samoobsługę; Ależ cie dupa boli odkąd się przekonałeś że wcisnęli ci kit i żadne "samodoskonalenie" nie zbliży cie do kobietg jeśli masz totalnie niewyjściowy wygląd. Co,boli że komuś to łatwiej przychodzi? big_smile
Wybacz,ale muszę się zbierać,bo robota czeka,a nie chcę stracić resztki weekendu, tym bardziej że mam do.kogo wracać,a dzisiejszy wieczór i niedziela zapowiada się miło.

Spokojnie - jeszcze jest miło, ale twoja kobieta i tak za chwilę dowie się, że jesteś wydmuszką. Wszystkie te swoje daremne teksty sprzed 2 lat czy roku przykryłeś "sukcesem" w postaci podwyżki w pracy i wyrwaniu nieświadomej panny. Przecież to pierdyknie i znowu będziesz biegał po forum z gilami do pasa płacząc, że cię nie szanują, płacząc nad swoim niewyjściowym brzuchem, czy pytając o to co myślimy na temat związku z prostytutką. W środku jesteś nadal tym samym człowiekiem, nic się nie zmieniłeś... Nadal nie wiem dlaczego nie masz ksywy: "TROCHĘ POWYŻEJ ŚREDNIEJ" - przecież to opis całego twojego żywota.

Pisałam, że ona też kiedyś usłyszy, ze jest tumanem czy spiertoliną czy starą babą po 40stce jak już opadnie fala motylkow.
Chyba, ze jest bardzo uległa i podporządkowana - takie kobiety też istnieją i latami godza się na upokarzanie.

1,929

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

Eh, śmiecicie w wątku Kaszpira. Tak bardzo, że aż przestał się pojawiać, bo nie sposób się przekopać przez to morze bluzgów.

A to już Otwarcie zdominawał wątek.
A Kaszpir pewnie na kolejnym spotkaniu, skoro sie nie odzywa.

1,930

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

Eh, śmiecicie w wątku Kaszpira. Tak bardzo, że aż przestał się pojawiać, bo nie sposób się przekopać przez to morze bluzgów.

Ty coś knujesz - podstępna kobieto big_smile

1,931

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Eh, śmiecicie w wątku Kaszpira. Tak bardzo, że aż przestał się pojawiać, bo nie sposób się przekopać przez to morze bluzgów.

Ty coś knujesz - podstępna kobieto big_smile

Ciii wink

1,932 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-27 21:50:07)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:

Pisałam, że ona też kiedyś usłyszy, ze jest tumanem czy spiertoliną czy starą babą po 40stce jak już opadnie fala motylkow.
Chyba, ze jest bardzo uległa i podporządkowana - takie kobiety też istnieją i latami godza się na upokarzanie.

To związek na odległość. W lokalizacji, gdzie przebywa zawodowo, pracodawca płaci za ''5 stars hotel'' w delegacjach big_smile big_smile big_smile. Jak BEKA napisał, król jest nagi. Większość zdeformowanych panów pod 50, ukrywa się w związkach na odległość - przeszłość, zobowiązania, długi, charakter, dzieci. Młodszą, w inny mieści, można dłużej zwodzić, aby mieć seks, podbice ego. Mało tu na forum wątków kobiet, które sypiają z gośćmi, o których nic nie widzą, mają nawijany makaron na uszy, że on się przeprowadza, jest sam i takie tam bzdety itp. Ten pan akurat ma 5K na rękę i ledwie ciągnie z alimentami. Nie wspominając już o jego parszywym charakterze i zepsutej osobowości.

PS. Wam się wydaje, że ci wszyscy po 40-50 rozwodnicy dlaczego szukają babek po 30, ponieważ chodzi o wygląd i młodość? Guzik prawda, chodzi o to, że można lepiej ukryć przeszłość i charakter, bo wiadomo, że dziewczyna, singielka bez małżeństwa i dzieci, mało jeszcze we o życiu, nie ma życiowego doświadczenia i tej mądrości, którą się ma pod 50.

1,933

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
rossanka napisał/a:

Pisałam, że ona też kiedyś usłyszy, ze jest tumanem czy spiertoliną czy starą babą po 40stce jak już opadnie fala motylkow.
Chyba, ze jest bardzo uległa i podporządkowana - takie kobiety też istnieją i latami godza się na upokarzanie.

To związek na odległość. W lokalizacji, gdzie przebywa zawodowo, pracodawca płaci za ''5 stars hotel'' w delegacjach big_smile big_smile big_smile. Jak BEKA napisał, król jest nagi. Większość zdeformowanych panów pod 50, ukrywa się w związkach na odległość - przeszłość, zobowiązania, długi, charakter, dzieci. Młodszą, w inny mieści, można dłużej zwodzić, aby mieć seks, podbice ego. Mało tu na forum wątków kobiet, które sypiają z gośćmi, o których nic nie widzą, mają nawijany makaron na uszy, że on się przeprowadza, jest sam i takie tam bzdety itp. Ten pan akurat ma 5K na rękę i ledwie ciągnie z alimentami. Nie wspominając już o jego parszywym charakterze i zepsutej osobowości.

PS. Wam się wydaje, że ci wszyscy po 40-50 rozwodnicy dlaczego szukają babek po 30, ponieważ chodzi o wygląd i młodość? Guzik prawda, chodzi o to, że można lepiej ukryć przeszłość i charakter, bo wiadomo, że dziewczyna, singielka bez małżeństwa i dzieci, mało jeszcze we o życiu, nie ma życiowego doświadczenia i tej mądrości, którą się ma pod 50.

Po czym ty te teorie płodzisz? Po grzybach czy po mefedronie? Bo prawdy w tym tyle że gdyby ktoś po twoich opisach miał mnie namierzać,to by do końca świata mnie nie znalazł big_smile

1,934 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2023-03-27 22:28:59)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Jeszcze trochę i 40 na karku... ja z moimi małymi ambicjami, zerowymi chęciami na dziecko, mając 40 to już na nic nie liczę. Wsparcie emocjonalne chyba że w formie psa.

1,935 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-27 23:57:08)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
2odiak napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

W pierwszej kwestii: faktycznie odniosłem wrażenie że 2odiak to kobieta, zdaje się że (być może w ramach wcinającej się autokorekty) wpisało mu jakiś czasownik

Nic mi się nie wpisało, zwracam na to szczególną uwagę.  smile Druga sprawa piszę z komputera smile Jeżeli czegoś nie wiesz smile , to wystarczy zapytać smile Takie proste, a oszczędza wszystkich domysłów i  późniejszego dopowiadania sobie smile A w efekcie zostają uwolnione spierdoliny, tłumany i psycholki na osoby wyrażające tylko swoje zdanie, a uwierz ,- mają do tego jak największe prawo. To że czyjeś zadanie jest inne , nie oznacza, ze można tak reagować. Będziesz tak postępować, to ktoś Cie kiedyś odpowiednio poczęstuje tym samym bardziej doprawionym wink Powinieneś trzymać w ryzach trochę ta nadpobudliwość. Jak traktujesz innych tak będziesz traktowany.

Chyba za mało jesteś w temacie, bo to poszło tylko do bardzo szczególnych użytkowniczek i za konkretne teksty. Koralina sobie zapracowała na to w 100%,a twojeslowo nawet w 200%. I na pewno w stosunku do nich nie żałuję ani jednego słowa.

A ty czym sobie zapracowałeś na to, że przy okazji unieważnienia Twojego ślubu kościelnego orzeczono wobec Ciebie zakaz zawierania ponownego związku małżeńskiego? Impotencja czy jednak wtedy dopiero zorientowano się, że nie do końca jest u Ciebie wszystko okay pod względem psychiczno - emocjonalnym? Stawiam na to drugie, bo bardzo wyraźnie dajesz temu wyraz. Co oprócz wyzwisk serwowałeś żonie, że miała Cię tak serdecznie dość że się Ciebie całkowicie pozbyła ze swojego życia a przy okazji wyszły takie kwiatki o Tobie? Nowa partnerka wie jaki z Ciebie jest sort?



Nowe_otwarcie napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

Ja po głebszym zastanowieniu updatuje to co pisałam wcześniej. Ładną i wolną w tym dokładnie przedziale wiekowym znam jedną. Ona szuka ogarniętego faceta do małżeństwa kościelnego i aby szybko założyć rodzinę.
To czego Ty szukasz to chyba jakiś układ fwb. Facetów szukających takich układów jest wielu.

W moim wypadku małżeństwo kościelne jest już niemożliwe, z prostego powodu: była opłaciła adwokata kościelnego i znalazła dostęp do tego, komu należało posmarować (żaliła się, że sporo ją kosztowało wynajęcie tego adwokata; nie wątpię w to, Kurski też raczej niemało zapłacił). W efekcie nie tylko unieważnili, ale i zamknęli mi drogę do ponownego małżeństwa (...)

https://www.netkobiety.pl/p3727561.html#p3727561 Post 32.

1,936

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Pewnie za nic Ci to zrobiła big_smile. Bo taki z Ciebie jest fantastyczny facet, że aż dopłaciła żeby się od Ciebie raz na zawsze uwolnić.

1,937 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-28 00:14:49)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Z wyzwisk były jeszcze głąby. Od tego koleżka Nowe _  Otwarcie tu zaczął.

Nowe_otwarcie napisał/a:
BEKAśmiechu napisał/a:

Z tego kawałka leję: "niedostateczne wydzielanie pewnych dwóch hormonów odpowiada za coś, co on lekkim tonem określa lenistwem". No i to BMI 29... juz kwiecien za 2 dni - lepiej wez sie do roboty! Oby tylko niedostateczne wydzielanie pewnych hormonów nie podstawiło ci nogi:)))

Jak widać na takiego głąba jak ty szkoda słów i wyjaśnień.


Istotnie, szkoda słów.

1,938

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
2odiak napisał/a:

Nic mi się nie wpisało, zwracam na to szczególną uwagę.  smile Druga sprawa piszę z komputera smile Jeżeli czegoś nie wiesz smile , to wystarczy zapytać smile Takie proste, a oszczędza wszystkich domysłów i  późniejszego dopowiadania sobie smile A w efekcie zostają uwolnione spierdoliny, tłumany i psycholki na osoby wyrażające tylko swoje zdanie, a uwierz ,- mają do tego jak największe prawo. To że czyjeś zadanie jest inne , nie oznacza, ze można tak reagować. Będziesz tak postępować, to ktoś Cie kiedyś odpowiednio poczęstuje tym samym bardziej doprawionym wink Powinieneś trzymać w ryzach trochę ta nadpobudliwość. Jak traktujesz innych tak będziesz traktowany.

Chyba za mało jesteś w temacie, bo to poszło tylko do bardzo szczególnych użytkowniczek i za konkretne teksty. Koralina sobie zapracowała na to w 100%,a twojeslowo nawet w 200%. I na pewno w stosunku do nich nie żałuję ani jednego słowa.

A ty czym sobie zapracowałeś na to, że przy okazji unieważnienia Twojego ślubu kościelnego orzeczono wobec Ciebie zakaz zawierania ponownego związku małżeńskiego? Impotencja czy jednak wtedy dopiero zorientowano się, że nie do końca jest u Ciebie wszystko okay pod względem psychiczno - emocjonalnym? Stawiam na to drugie, bo bardzo wyraźnie dajesz temu wyraz. Co oprócz wyzwisk serwowałeś żonie, że miała Cię tak serdecznie dość że się Ciebie całkowicie pozbyła ze swojego życia a przy okazji wyszły takie kwiatki o Tobie? Nowa partnerka wie jaki z Ciebie jest sort?



Nowe_otwarcie napisał/a:
aniuu1 napisał/a:

Ja po głebszym zastanowieniu updatuje to co pisałam wcześniej. Ładną i wolną w tym dokładnie przedziale wiekowym znam jedną. Ona szuka ogarniętego faceta do małżeństwa kościelnego i aby szybko założyć rodzinę.
To czego Ty szukasz to chyba jakiś układ fwb. Facetów szukających takich układów jest wielu.

W moim wypadku małżeństwo kościelne jest już niemożliwe, z prostego powodu: była opłaciła adwokata kościelnego i znalazła dostęp do tego, komu należało posmarować (żaliła się, że sporo ją kosztowało wynajęcie tego adwokata; nie wątpię w to, Kurski też raczej niemało zapłacił). W efekcie nie tylko unieważnili, ale i zamknęli mi drogę do ponownego małżeństwa (...)

https://www.netkobiety.pl/p3727561.html#p3727561 Post 32.

Olała, coraz bardziej upodabniasz się do twojeslowo, też zaczynasz szukać haków po całej foralnej twórczości obiektu,który obrałaś za wroga. Nigdy nie przeszlo ci przez myśl czemu ja nie szukam twoich wątków? Po prostu nie jesteś dla mnie na tyle istotna by mi się chciało, udowadnianie tobie czegokolwiek tez nie jest dla mnie istotne. Ale niech Ci będzie, to ci wyjaśnię. Sprawa jest bardzo prosta: po prostu nie uznałem za stosowne pofatygować się do siedziby Kurwii Metropolitalnej gdy usiłowali mnie ściągać na jakieś pogadanki, tym bardziej że mam wyjazdowy tryb pracy,wtedy akurat zaczął się niezły zapieprz z dala od mojego miasta, a poza tym na wycieczkę do Kurwii ustawodawca nawet nie przyznał (w odróżnieniu od stawiennictwa przed sądem) dnia wolnego. Zresztą nie miała nic mocnego, zeznania jej świadków zostały podważone jako oparte jedynie na tym co świadkowie usłyszeli od niej i bez prawnika kościelnego niczego by nie zwojowała. Nie było to coś o co byłbym skłonny walczyć że wszystkich sił, zwłaszcza wobec rozwodu cywilnego; zaprzeczać się tylko po to żeby obie strony były i tak skazane na ślub cywilny żeby tylko ona nie mogła wziąć kościelnego? Przecież ja i tak tylko na papierze jeszcze należę do tej organizacji...

1,939 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-28 10:46:42)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Olała, coraz bardziej upodabniasz się do twojeslowo, też zaczynasz szukać haków po całej foralnej twórczości obiektu,który obrałaś za wroga. Nigdy nie przeszlo ci przez myśl czemu ja nie szukam twoich wątków?

Raczej upodabniam się do Ciebie big_smile. Przecież chciałeś czytania postów, aby wykazać, kto jest spierdoliną. Rekomendowałeś to przynajmniej dwukrotnie Szeptuchowi. To czytam.

Sprawa jest banalnie prosta.
Wyrok w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa powinien zawierać zakaz zawarcia małżeństwa, jeżeli wymagają tego okoliczności. I zawiera, bo wymagały.
"Taki zakaz powinien być nałożony na stronę, w stosunku do której przeprowadzony proces wykaże impotencję absolutna albo trwałą niezdolność do zawarcia małżeństwa. A trwała niezdolność do zawarcia związku małżeńskiego została określona w kan. 1095 KPK/83, który stanowi, ze niezdolni do zawarcia małżeństwa są Ci, którzy: 1) są pozbawieni wystarczającego używania  rozumu, 2) mają  poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych, 3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć obowiązków istotnych obowiązków małżeńskich".

1,940

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
dfx755 napisał/a:

Jeszcze trochę i 40 na karku... ja z moimi małymi ambicjami, zerowymi chęciami na dziecko, mając 40 to już na nic nie liczę. Wsparcie emocjonalne chyba że w formie psa.

Psa można mieć i będąc samemu i będąc w związku, nawet mając męża j trójke dzieci. Kota z  resztą też. Kwestia, czy ktos lubi zwierzęta. Sama to rozważam.

1,941 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2023-03-28 12:47:50)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Jeszcze trochę i 40 na karku... ja z moimi małymi ambicjami, zerowymi chęciami na dziecko, mając 40 to już na nic nie liczę. Wsparcie emocjonalne chyba że w formie psa.

Psa można mieć i będąc samemu i będąc w związku, nawet mając męża j trójke dzieci. Kota z  resztą też. Kwestia, czy ktos lubi zwierzęta. Sama to rozważam.


Uwielbiam zwierzaki, dzieci wiadomo (plus po wazektomi bez 14k nie jest to wykonalne smile, a więc zawsze to jakaś opcja. Tylko jednak nic nie zastąpi drugiego człowieka... chociaż patrząc po moich doświadczeniach, to chyba najlepsza opcja smile

1,942

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
dfx755 napisał/a:
rossanka napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Jeszcze trochę i 40 na karku... ja z moimi małymi ambicjami, zerowymi chęciami na dziecko, mając 40 to już na nic nie liczę. Wsparcie emocjonalne chyba że w formie psa.

Psa można mieć i będąc samemu i będąc w związku, nawet mając męża j trójke dzieci. Kota z  resztą też. Kwestia, czy ktos lubi zwierzęta. Sama to rozważam.


Uwielbiam zwierzaki, dzieci wiadomo eee, a więc zawsze to jakaś opcja. Tylko jednak nic nie zastąpi drugiego człowieka... chociaż patrząc po moich doświadczeniach, to chyba najlepsza opcja smile


skąd pomysł, ze pioes ma zastąpic człowieka? Psa bierze się nie po to by zastąpił faceta czy dziecko, którego się nie ma, ale dlatego, ze lubi się psy i chce się mieszkać z psem.

Ida c tym tokiem rodziny z dziećmi i z psami - co im zastępuje pies, skoro i dzieci sa i mąż, czy żona smile

1,943

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
dfx755 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Psa można mieć i będąc samemu i będąc w związku, nawet mając męża j trójke dzieci. Kota z  resztą też. Kwestia, czy ktos lubi zwierzęta. Sama to rozważam.


Uwielbiam zwierzaki, dzieci wiadomo eee, a więc zawsze to jakaś opcja. Tylko jednak nic nie zastąpi drugiego człowieka... chociaż patrząc po moich doświadczeniach, to chyba najlepsza opcja smile


skąd pomysł, ze pioes ma zastąpic człowieka? Psa bierze się nie po to by zastąpił faceta czy dziecko, którego się nie ma, ale dlatego, ze lubi się psy i chce się mieszkać z psem.

Ida c tym tokiem rodziny z dziećmi i z psami - co im zastępuje pies, skoro i dzieci sa i mąż, czy żona smile


Może, to też potrzeba nie wracania do pustych 4 ścian, spacerki z psem plus lubię psy.

1,944

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
dfx755 napisał/a:
rossanka napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Uwielbiam zwierzaki, dzieci wiadomo eee, a więc zawsze to jakaś opcja. Tylko jednak nic nie zastąpi drugiego człowieka... chociaż patrząc po moich doświadczeniach, to chyba najlepsza opcja smile


skąd pomysł, ze pioes ma zastąpic człowieka? Psa bierze się nie po to by zastąpił faceta czy dziecko, którego się nie ma, ale dlatego, ze lubi się psy i chce się mieszkać z psem.

Ida c tym tokiem rodziny z dziećmi i z psami - co im zastępuje pies, skoro i dzieci sa i mąż, czy żona smile


Może, to też potrzeba nie wracania do pustych 4 ścian, spacerki z psem plus lubię psy.

To też. ale ludzie z dziecmi i partnerami nie wracają do pustych ścian a i tak mają psy czy koty.
Kotów jest teraz bardzo dużo, ,tylko tego ie widać, bo one są niewychodzące w blokach.

1,945

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rossanka napisał/a:
dfx755 napisał/a:
rossanka napisał/a:

skąd pomysł, ze pioes ma zastąpic człowieka? Psa bierze się nie po to by zastąpił faceta czy dziecko, którego się nie ma, ale dlatego, ze lubi się psy i chce się mieszkać z psem.

Ida c tym tokiem rodziny z dziećmi i z psami - co im zastępuje pies, skoro i dzieci sa i mąż, czy żona smile


Może, to też potrzeba nie wracania do pustych 4 ścian, spacerki z psem plus lubię psy.

To też. ale ludzie z dziecmi i partnerami nie wracają do pustych ścian a i tak mają psy czy koty.
Kotów jest teraz bardzo dużo, ,tylko tego ie widać, bo one są niewychodzące w blokach.


Tu gdzie wynajmuję, każdy ma zwierzaka smile psa, kota lub koty... psiaki wszystkie fajne chociaż nie każdy do ludzi, ale już każdego głaskałem tongue

1,946

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Co do związków i tematu, jeśli masz duże wady nie licz na związek. Jak to moje znajome stwierdziły lepszy uzależniony i ambitny, niż facet ok, ale bez ambicji. Ten pierwszy jest szansa zmiany, ten drugi się nie zmieni.

Jeśli nie ułożyło się życia przed 40 z kimś już pewnie się go nie ułoży. Dodajmy że człowiek też będąc samemu długi okres... nie potrafi się związać, iść na kompromisy.

1,947

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
dfx755 napisał/a:

Co do związków i tematu, jeśli masz duże wady nie licz na związek. Jak to moje znajome stwierdziły lepszy uzależniony i ambitny, niż facet ok, ale bez ambicji. Ten pierwszy jest szansa zmiany, ten drugi się nie zmieni.

Jeśli nie ułożyło się życia przed 40 z kimś już pewnie się go nie ułoży. Dodajmy że człowiek też będąc samemu długi okres... nie potrafi się związać, iść na kompromisy.

Bo ludzi, b edących w związkach a nie umiejących iść na kompromisy to nie ma big_smile

O jakich uzależnieniach piszesz? bo jeżeli to narkotyki, uzywki i mężczyzna nie chce się leczyć, a to już rzutuje na jego zdrowie i prace oraz relacje - to taki jest odstrzeliwany, nie wiem skad pomysł, ze kobiety chcą z takim być. Chyba, ze jakieś współuzależnione biedaczki, lubiące poswięcenie - i to jest wtedy duży problem.

1,948 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-28 22:22:07)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Olała, coraz bardziej upodabniasz się do twojeslowo, też zaczynasz szukać haków po całej foralnej twórczości obiektu,który obrałaś za wroga. Nigdy nie przeszlo ci przez myśl czemu ja nie szukam twoich wątków?

Raczej upodabniam się do Ciebie big_smile. Przecież chciałeś czytania postów, aby wykazać, kto jest spierdoliną. Rekomendowałeś to przynajmniej dwukrotnie Szeptuchowi. To czytam.

Sprawa jest banalnie prosta.
Wyrok w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa powinien zawierać zakaz zawarcia małżeństwa, jeżeli wymagają tego okoliczności. I zawiera, bo wymagały.
"Taki zakaz powinien być nałożony na stronę, w stosunku do której przeprowadzony proces wykaże impotencję absolutna albo trwałą niezdolność do zawarcia małżeństwa. A trwała niezdolność do zawarcia związku małżeńskiego została określona w kan. 1095 KPK/83, który stanowi, ze niezdolni do zawarcia małżeństwa są Ci, którzy: 1) są pozbawieni wystarczającego używania  rozumu, 2) mają  poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych, 3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć obowiązków istotnych obowiązków małżeńskich".

...albo jeśli jedna ze stron nie wzięła de facto udziału w tej szopce i klechy (za odpowiednią oplatą) przyklepaly wersję jedynej strony,która się stawiła (bo było słowo przeciwko slowu). Nie dorabiaj już czegoś,czego nie było.
Zresztą to właśnie pozwoliło mi jednocześnie rozwiązać dwie kwestie:

1. Jeśli jedna ze stron posuwa się do takich chwytów,to znaczy że już naprawdę nie ma o co walczyć; szkoda więc i niemałej kasy na takie same ruchy i zachodu.

2. Nie ma co dalej być w organizacji,która wobec ciebie zachowuje się tak po judaszowsku. Jeśli oni tak grają,to niech spi...ją.

1,949 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-28 22:36:13)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Olała, coraz bardziej upodabniasz się do twojeslowo, też zaczynasz szukać haków po całej foralnej twórczości obiektu,który obrałaś za wroga. Nigdy nie przeszlo ci przez myśl czemu ja nie szukam twoich wątków?

Raczej upodabniam się do Ciebie big_smile. Przecież chciałeś czytania postów, aby wykazać, kto jest spierdoliną. Rekomendowałeś to przynajmniej dwukrotnie Szeptuchowi. To czytam.

Sprawa jest banalnie prosta.
Wyrok w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa powinien zawierać zakaz zawarcia małżeństwa, jeżeli wymagają tego okoliczności. I zawiera, bo wymagały.
"Taki zakaz powinien być nałożony na stronę, w stosunku do której przeprowadzony proces wykaże impotencję absolutna albo trwałą niezdolność do zawarcia małżeństwa. A trwała niezdolność do zawarcia związku małżeńskiego została określona w kan. 1095 KPK/83, który stanowi, ze niezdolni do zawarcia małżeństwa są Ci, którzy: 1) są pozbawieni wystarczającego używania  rozumu, 2) mają  poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych, 3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć obowiązków istotnych obowiązków małżeńskich".

...albo jeśli jedna ze stron nie wzięła de facto udziału w tej szopce i klechy (za odpowiednią oplatą) przyklepaly wersję jedynej strony,która się stawiła (bo było słowo przeciwko slowu). Nie dorabiaj już czegoś,czego nie było.
Zresztą to właśnie pozwoliło mi jednocześnie rozwiązać dwie kwestie:

1. Jeśli jedna ze stron posuwa się do takich chwytów,to znaczy że już naprawdę nie ma o co walczyć; szkoda więc i niemałej kasy na takie same ruchy i zachodu.

(...)

A to wszystko za niewinność big_smile.

1,950 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-28 22:39:30)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Raczej upodabniam się do Ciebie big_smile. Przecież chciałeś czytania postów, aby wykazać, kto jest spierdoliną. Rekomendowałeś to przynajmniej dwukrotnie Szeptuchowi. To czytam.

Sprawa jest banalnie prosta.
Wyrok w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa powinien zawierać zakaz zawarcia małżeństwa, jeżeli wymagają tego okoliczności. I zawiera, bo wymagały.
"Taki zakaz powinien być nałożony na stronę, w stosunku do której przeprowadzony proces wykaże impotencję absolutna albo trwałą niezdolność do zawarcia małżeństwa. A trwała niezdolność do zawarcia związku małżeńskiego została określona w kan. 1095 KPK/83, który stanowi, ze niezdolni do zawarcia małżeństwa są Ci, którzy: 1) są pozbawieni wystarczającego używania  rozumu, 2) mają  poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych, 3) z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć obowiązków istotnych obowiązków małżeńskich".

...albo jeśli jedna ze stron nie wzięła de facto udziału w tej szopce i klechy (za odpowiednią oplatą) przyklepaly wersję jedynej strony,która się stawiła (bo było słowo przeciwko slowu). Nie dorabiaj już czegoś,czego nie było.
Zresztą to właśnie pozwoliło mi jednocześnie rozwiązać dwie kwestie:

1. Jeśli jedna ze stron posuwa się do takich chwytów,to znaczy że już naprawdę nie ma o co walczyć; szkoda więc i niemałej kasy na takie same ruchy i zachodu.

2. Nie ma co dalej być w organizacji,która wobec ciebie zachowuje się tak po judaszowsku. Jeśli oni tak grają,to niech spi...ją.

A to wszystko za niewinność big_smile.

Rusz tym czymś,co znajduje się na szczycie twojej szyi. Miała tak "mocne" argumenty że mimo tego że się nie stawiłem to jeszcze musiala wziąć adwokata kościelnego żeby "ruszyl" sprawę gdzie trzeba.  Przecież gdyby wszystko było takie oczywiste jak starasz się to przedstawić, to nie musiałaby wyskakiwać z tej znacznej 5-cyfrowej kwoty żeby ustawić odpowiednio sprawę.

Posty [ 1,886 do 1,950 z 2,170 ]

Strony Poprzednia 1 28 29 30 31 32 33 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024