Randkowanie po 40-stce ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Strony Poprzednia 1 20 21 22 23 24 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,366 do 1,430 z 2,170 ]

1,366

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

.

Nie uważam, że wyglądam źle. Jestem przeciętny i tyle.

Przeciętność jest plusem, bo świetnie ją można podrasować dodatkami. Dobra fryzura, zadbana broda, droga marynarka, zegarek, świetne buty - i już się wyróżniasz. Ale na to jesteś pewnie jeszcze za młody, po 30-tce rozwiniesz skrzydła, tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

No tak, kasa big_smile czyli nie ma co liczyć, że jakakolwiek kobieta szczerze mnie pokocha, może jedynie po trzydziestce jakaś kobieta się ze mną zwiąże z rozsądku. Dziękuję za takie atrakcje xd czyli jednak potwierdziłaś, że wygląd ponad wszystko.

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Zobacz podobne tematy :

1,367

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

I po takich radach dziwić się że przeciętnie faceci postrzegają kobiety... jednowymiarowo big_smile

Bycie zadbanym to mus na rynku matrymonialnym. Ale pewnie, można chodzić w rozjechanych halówkach i dresie z wypchniętymi kolanami. Albo jeansach z hali targowej. Wszystko dla ludzi, ale jeśli ktoś się chce wyróżnić mimo przeciętnego wyglądu, to raczej nie w ten sposób.

1,368

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przeciętność jest plusem, bo świetnie ją można podrasować dodatkami. Dobra fryzura, zadbana broda, droga marynarka, zegarek, świetne buty - i już się wyróżniasz. Ale na to jesteś pewnie jeszcze za młody, po 30-tce rozwiniesz skrzydła, tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

No tak, kasa big_smile czyli nie ma co liczyć, że jakakolwiek kobieta szczerze mnie pokocha, może jedynie po trzydziestce jakaś kobieta się ze mną zwiąże z rozsądku. Dziękuję za takie atrakcje xd czyli jednak potwierdziłaś, że wygląd ponad wszystko.

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Nie, wygląd ponad wszystko, ale kasą można nadrobić niedostatki wyglądu big_smile

1,369 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-03-13 20:52:24)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Jeśli parę dobrych ciuchów dla samego siebie to taka straszna KASA, to cóż mam rzec. Każdy zarabia na siebie jak może i inwestuje ile może. Nikt wam nie każe jeździć teslą, żeby wyrywać laski na skrzyżowaniach, ale zadbanie o samego siebie nie powinno was tak oburzać. W sumie dziwne, że was oburza. My o siebie dbamy, same inwestujemy w ciuchy, fryzjera, medycynę estetyczną. Czyli też ta straszna KASA.

1,370

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Jeśli parę dobrych ciuchów dla samego siebie to taka straszna KASA, to cóż mam rzec. Każdy zarabia na siebie jak może i inwestuje ile może. Nikt wam nie każe jeździć teslą, żeby wyrywać laski na skrzyżowaniach, ale zadbanie o samego siebie nie powinno was tak oburzać. W sumie dziwne, że was oburza. My o siebie dbamy, same inwestujemy w ciuchy, fryzjera, medycynę estetyczną. Czyli też ta straszna KASA.

Ale ja mam dobre ciuchy. Wiele kobiet z mojego otoczenia zauważyło, że od jakiegoś czasu dobrze się ubieram i mam dopasowaną fryzurę. Nie tego dotyczył Twój wpis. Nie oburza mnie dbanie o siebie, bo to nie stanowi żadnego problemu. A medycyna estetyczna to nie zaleta, tylko wada.

1,371 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-03-13 20:57:26)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

Jednowymiarowo to wy dwaj zdaje się postrzegacie to co napisała Kasssja
Propagowanie idealistycznego życia w jakimś durnym ubóstwie i bidzie na jakimś niby bezpiecznym poziomie uważam za głupotę 
Pieniądze są istotne w życiu nie tylko jako takie czyli cel,zarabianie ich może rozwinąć wiele rzeczy i umiejętności pomaga pokonać trudności i lęki uczy rozwiązywać problemy,bywa że przegięcie w drugą stronę gloryfikowania nagrody ma swoją cenę przykrą i niebezpieczne może być
dlatego szukanie równowagi w rożnych dziedzinach jest istotne, bo wszystko może mieć znaczenie pieniądze,wygląd, charakter,postawa,aura etc koncentrowanie się na jednej dziedzinie jest błędem tak jak niecierpliwość i roszczenia że coś się należy i ma być natychmiast.

1,372

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

I po takich radach dziwić się że przeciętnie faceci postrzegają kobiety... jednowymiarowo big_smile

Bycie zadbanym to mus na rynku matrymonialnym. Ale pewnie, można chodzić w rozjechanych halówkach i dresie z wypchniętymi kolanami. Albo jeansach z hali targowej. Wszystko dla ludzi, ale jeśli ktoś się chce wyróżnić mimo przeciętnego wyglądu, to raczej nie w ten sposób.

Bycie zadbanym tak, tylko że ona chyba trochę przestrzeliła w tych radach.

1,373

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:

Ale ja mam dobre ciuchy. Wiele kobiet z mojego otoczenia zauważyło, że od jakiegoś czasu dobrze się ubieram i mam dopasowaną fryzurę. Nie tego dotyczył Twój wpis. Nie oburza mnie dbanie o siebie, bo to nie stanowi żadnego problemu. A medycyna estetyczna to nie zaleta, tylko wada.

Nie mówię o sztucznych warach i silikonie w cyckach, tylko o zabiegach, których nie widać, ale które poprawiają skórę. Robią to wszystkie zamożne babki, które widujecie w telewizji czy kinie. Glonojady to inna kategoria.

Nie do końca rozumiem ten najazd po moim wpisie o tym, jak odmienić  twoją PRZECIĘTNOŚĆ. Twoim problemem jest przeciętny (twoim zdaniem) wygląd, więc napisałam, jak ten WYGLĄD poprawić. A wy się odpaliliście jak te mewy z kreskówki: kasa! wygląd! kasa! wygląd! Widać, jak bardzo jesteście na tym zafiksowani i wyczuleni.

1,374

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

Jednowymiarowo to wy dwaj zdaje się postrzegacie to co napisała Kasssja
Propagowanie idealistycznego życia w jakimś durnym ubóstwie i bidzie na jakimś niby bezpiecznym poziomie uważam za głupotę 
Pieniądze są istotne w życiu nie tylko jako takie czyli cel,zarabianie ich może rozwinąć wiele rzeczy i umiejętności pomaga pokonać trudności i lęki uczy rozwiązywać problemy,bywa że przegięcie w drugą stronę gloryfikowania nagrody ma swoją cenę przykrą i niebezpieczne może być
dlatego szukanie równowagi w rożnych dziedzinach jest istotne, bo wszystko może mieć znaczenie pieniądze,wygląd, charakter,postawa,aura etc koncentrowanie się na jednej dziedzinie jest błędem tak jak niecierpliwość i roszczenia że coś się należy i ma być natychmiast.

Ale kto tu propaguje życie w ubóstwie? Oczywiście, pieniądze są niezbędne do życia, do utrzymania rodziny i tak dalej, nikt temu nie zaprzecza. Ale przystojniak będzie miał powodzenie, nawet jeśli jest biedny i bezrobotny, podczas gdy przystojniak musi zarabiać co najmniej średnią krajową i bardzo się starać, a i to może nie dać efektu.

1,375

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Jeśli parę dobrych ciuchów dla samego siebie to taka straszna KASA, to cóż mam rzec. Każdy zarabia na siebie jak może i inwestuje ile może. Nikt wam nie każe jeździć teslą, żeby wyrywać laski na skrzyżowaniach, ale zadbanie o samego siebie nie powinno was tak oburzać. W sumie dziwne, że was oburza. My o siebie dbamy, same inwestujemy w ciuchy, fryzjera, medycynę estetyczną. Czyli też ta straszna KASA.

Też mam parę ciuchów wyjściowych, tylko być może inaczej interpretujesz w tym wypadku słowo "kasa" czy "droga marynarka" (podaj przykłady może żeby zorientować się czy to czasem nie jest zwykłe nieporozumienie wink ).

1,376

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przeciętność jest plusem, bo świetnie ją można podrasować dodatkami. Dobra fryzura, zadbana broda, droga marynarka, zegarek, świetne buty - i już się wyróżniasz. Ale na to jesteś pewnie jeszcze za młody, po 30-tce rozwiniesz skrzydła, tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

No tak, kasa big_smile czyli nie ma co liczyć, że jakakolwiek kobieta szczerze mnie pokocha, może jedynie po trzydziestce jakaś kobieta się ze mną zwiąże z rozsądku. Dziękuję za takie atrakcje xd czyli jednak potwierdziłaś, że wygląd ponad wszystko.

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Ja to widzę inaczej smile
Tu nie chodzi o kasę, bo można się fajnie ubrać przy niewielkich pieniądzach, tylko o  wysiłek włożony we własny wygląd.
Spotkałam się z takim określeniem " elegancja to głowa i nogi, sukienka może być skromna byle była czysta.
Nic nie zdziałasz w brudnych, rozdeptanych butach, potarganych rajstopach czy jeansach "chłop stoi, spodnie klęczą". Brudne włosy w nieładzie też od razu rzucają się w oczy. Brak elegancji to najczęściej zwykłe lenistwo. A kobiety nie chcą leni, bo potem mając w domu takiego albo same muszę dbać o ich ubranie i użerać się żeby cokolwiek ze sobą zrobili, albo wstydzić się za takiego. A poza tym - leń to leń, w innych aspektach też to wyjdzie. Jak nie chce mu się o siebie zadbać, to nie ma co liczyć na wypełnianie domowych obowiązków. Nie zależy mu na wyglądzie, potem nie będzie mu zależeć jak mieszka, a w kocu nie będzie mu zależeć na niczym jeśli tylko będzie wymagało od niego wysiłku.

1,377

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale ja mam dobre ciuchy. Wiele kobiet z mojego otoczenia zauważyło, że od jakiegoś czasu dobrze się ubieram i mam dopasowaną fryzurę. Nie tego dotyczył Twój wpis. Nie oburza mnie dbanie o siebie, bo to nie stanowi żadnego problemu. A medycyna estetyczna to nie zaleta, tylko wada.

Nie mówię o sztucznych warach i silikonie w cyckach, tylko o zabiegach, których nie widać, ale które poprawiają skórę. Robią to wszystkie zamożne babki, które widujecie w telewizji czy kinie. Glonojady to inna kategoria.

Nie do końca rozumiem ten najazd po moim wpisie o tym, jak odmienić  twoją PRZECIĘTNOŚĆ. Twoim problemem jest przeciętny (twoim zdaniem) wygląd, więc napisałam, jak ten WYGLĄD poprawić. A wy się odpaliliście jak te mewy z kreskówki: kasa! wygląd! kasa! wygląd! Widać, jak bardzo jesteście na tym zafiksowani i wyczuleni.

Widzę, że nie rozumiesz. Nie jestem zafiksowany ani wyczulony. Wiadomo że jestem biednym studentem, jak i większość moich rówieśników, więc nie mam powodu do kompleksów na tym punkcie.

A co do wyglądu, to nadal potwierdzasz, że przeciętny facet nie może liczyć na to, że kobieta go pokocha takiego, jaki jest i za to, jaki jest. Nie, musi kupować garnitury za kilka tysięcy i wydawać 5 stów miesięcznie na barberów. Ponadto nie zauważyłaś, że ja już ubieram się dobrze i mam dopasowaną fryzurę, co potwierdzają kobiety z mojego otoczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal nie mam możliwości nikogo poznać, bo na żywo moje rówieśniczki nie chcą ze mną rozmawiać, a na portalach nie mam par.

Poza tym kto chodzi po ulicy w garniturze? Garnitur zakłada się na specjalne okazje, to nie jest ubiór codzienny.

1,378

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:
bb8 napisał/a:

Legat, a nazwałbyś kogoś "ochłapem", bo ma nadwagę?

Przeczytałem jego post i z treści zdecydowanie wynika że pisał o ilości wiadomości (o rząd mniejszej od tych jakie dostają kobiety) i starał się wytłumaczyć dlaczego facet "rzuca" się na wiadomość od kobiety z większą nadzieją niż (statystycznie) robi to kobieta i wynika to z tego że on otrzymuje ich mniej.

Weźmy tutaj zwykłe porównanie skali: ilość wiadomości, odpowiedzi, polubień profilu itd. jakie ja otrzymywałem wywoływała u @jakiegoś_człowieka wręcz szok; jak mi moja obecna podała ile ona średnio otrzymywała i jak je segregowała, to pomyślałem sobie: z czym ja do ludzi? Tak więc akurat chyba oczywistą kwestią jest że kobieta na tym samym poziomie co facet otrzymuje GRUBO więcej wiadomości niż ten facet. I to wszystko prawdopodobnie właśnie wpisuje się w nasze realia i zasady społeczne, pozwalające kobiecie przyjąć bardziej bierną, wyczekującą  postawę, a na facecie wymuszające bardziej czynne zachowanie i to nawet jeśli mają porównywalną umowną "wartość rynkową".

Szkoda czasu i nerwów na "tłumaczenie".

Bo są tutaj też osoby takie jak taki jeden pan z PIS który mówi że nikt mu nie wmówi że czarne jest czarne a białe jest białe ...

Te osoby są tylko po to aby obrażać i zaśmiecać każdy wątek. Muszą obrażać i obrażać. Nic wiecej nie potrafią.
Szkoda czasu i nerwów , bo te osoby ciagle to samo powtarzają jak zacięta płyta i nie interesuje ich prawda ..

Mi szkoda na to czasu.

Ja po zakończeniu znajomości mam już nowe znajomości. Jedna z nich zamieni się na dniach w randkę.
Wiec niech sobie ujadają , ja działam dalej i szukam.
Tyle że tym razem nie będę wchodził w żadne szczegóły smile

Mam już zaklepaną objazdówkę po Turcji. Może coś jeszcze będzie bo mam sporo urlopu.  Przeglądam jeszcze oferty i może gdzieś jeszcze.
Mój chrześniak przysłał mi zdjecia z wyprawy z Madery i wygląda pięknie i zrobił mi smaka , ale też jeszcze planowałem zwiedzenie Wysp Kanaryskich.

1,379

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:
paslawek napisał/a:
Kasssja napisał/a:

tylko przyłóż się do zarabiania kasy. Nie dla panienek, dla siebie.

Jednowymiarowo to wy dwaj zdaje się postrzegacie to co napisała Kasssja
Propagowanie idealistycznego życia w jakimś durnym ubóstwie i bidzie na jakimś niby bezpiecznym poziomie uważam za głupotę 
Pieniądze są istotne w życiu nie tylko jako takie czyli cel,zarabianie ich może rozwinąć wiele rzeczy i umiejętności pomaga pokonać trudności i lęki uczy rozwiązywać problemy,bywa że przegięcie w drugą stronę gloryfikowania nagrody ma swoją cenę przykrą i niebezpieczne może być
dlatego szukanie równowagi w rożnych dziedzinach jest istotne, bo wszystko może mieć znaczenie pieniądze,wygląd, charakter,postawa,aura etc koncentrowanie się na jednej dziedzinie jest błędem tak jak niecierpliwość i roszczenia że coś się należy i ma być natychmiast.

Ale kto tu propaguje życie w ubóstwie? Oczywiście, pieniądze są niezbędne do życia, do utrzymania rodziny i tak dalej, nikt temu nie zaprzecza. Ale przystojniak będzie miał powodzenie, nawet jeśli jest biedny i bezrobotny, podczas gdy przystojniak musi zarabiać co najmniej średnią krajową i bardzo się starać, a i to może nie dać efektu.

To było "prewencyjnie" z tą bidą i ubóstwem  tak na zaś big_smile

Przecież zaliczanie w stylu tych przystojniaków co nic nie muszą Ciebie nie interesuje więc w czym problem,tak do bezrobotnych biednych przystojniaków ustawiają sie kolejki kobiet tych !0/10 z pewnością najlepiej jak śmierdzą capem i są chamami bez ogłady i obycia,
Raka zejdź na ziemię plisss big_smile 
Niech se te  wszystkie przystojniaki zaliczają bez wysiłku, trudno takie życie
,niektórzy a nawet wielu z nich do związków się nie kwalifikują wcale i bezapelacyjnie,mając tak zwane duże powodzenie, wielu na starość zostaje sama i pluje sobie w brodę - wierz mi
ten medal ma dwie strony tą ciemną również - porównywanie się i zazdrość o powodzenie u kobiet też jest błędem, niepotrzebnie rozprasza i absorbuje energię

1,380

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Agnes76 napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No tak, kasa big_smile czyli nie ma co liczyć, że jakakolwiek kobieta szczerze mnie pokocha, może jedynie po trzydziestce jakaś kobieta się ze mną zwiąże z rozsądku. Dziękuję za takie atrakcje xd czyli jednak potwierdziłaś, że wygląd ponad wszystko.

Z tej jej "rady" to raczej wynika że potwierdziła że KASA ponad wszystko lol

Ja to widzę inaczej smile
Tu nie chodzi o kasę, bo można się fajnie ubrać przy niewielkich pieniądzach, tylko o  wysiłek włożony we własny wygląd.
Spotkałam się z takim określeniem " elegancja to głowa i nogi, sukienka może być skromna byle była czysta.
Nic nie zdziałasz w brudnych, rozdeptanych butach, potarganych rajstopach czy jeansach "chłop stoi, spodnie klęczą". Brudne włosy w nieładzie też od razu rzucają się w oczy. Brak elegancji to najczęściej zwykłe lenistwo. A kobiety nie chcą leni, bo potem mając w domu takiego albo same muszę dbać o ich ubranie i użerać się żeby cokolwiek ze sobą zrobili, albo wstydzić się za takiego. A poza tym - leń to leń, w innych aspektach też to wyjdzie. Jak nie chce mu się o siebie zadbać, to nie ma co liczyć na wypełnianie domowych obowiązków. Nie zależy mu na wyglądzie, potem nie będzie mu zależeć jak mieszka, a w kocu nie będzie mu zależeć na niczym jeśli tylko będzie wymagało od niego wysiłku.

Nie przesadzaj. Wiadomo że brudne buty czy brudne włosy nie przejdą, ale też i nie ma co przeginać; nie demonizuj jeansów, bo w sumie nawet na jakieś wyjścia (kino, teatr itp). też idę w jeansach, tylko że wtedy np. wskakuję w Levi'sy, a do tego koszula i marynarka, w obu wypadkach Bytom spokojnie styknie. Czysty, pachnący... i jest ok wink

1,381

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
paslawek napisał/a:

Jednowymiarowo to wy dwaj zdaje się postrzegacie to co napisała Kasssja
Propagowanie idealistycznego życia w jakimś durnym ubóstwie i bidzie na jakimś niby bezpiecznym poziomie uważam za głupotę 
Pieniądze są istotne w życiu nie tylko jako takie czyli cel,zarabianie ich może rozwinąć wiele rzeczy i umiejętności pomaga pokonać trudności i lęki uczy rozwiązywać problemy,bywa że przegięcie w drugą stronę gloryfikowania nagrody ma swoją cenę przykrą i niebezpieczne może być
dlatego szukanie równowagi w rożnych dziedzinach jest istotne, bo wszystko może mieć znaczenie pieniądze,wygląd, charakter,postawa,aura etc koncentrowanie się na jednej dziedzinie jest błędem tak jak niecierpliwość i roszczenia że coś się należy i ma być natychmiast.

Ale kto tu propaguje życie w ubóstwie? Oczywiście, pieniądze są niezbędne do życia, do utrzymania rodziny i tak dalej, nikt temu nie zaprzecza. Ale przystojniak będzie miał powodzenie, nawet jeśli jest biedny i bezrobotny, podczas gdy przystojniak musi zarabiać co najmniej średnią krajową i bardzo się starać, a i to może nie dać efektu.

To było "prewencyjnie" z tą bidą i ubóstwem  tak na zaś big_smile

Przecież zaliczanie w stylu tych przystojniaków co nic nie muszą Ciebie nie interesuje więc w czym problem,tak do bezrobotnych biednych przystojniaków ustawiają sie kolejki kobiet tych !0/10 z pewnością najlepiej jak śmierdzą capem i są chamami bez ogłady i obycia,
Raka zejdź na ziemię plisss big_smile 
Niech se te  wszystkie przystojniaki zaliczają bez wysiłku, trudno takie życie
,niektórzy a nawet wielu z nich do związków się nie kwalifikują wcale i bezapelacyjnie,mając tak zwane duże powodzenie, wielu na starość zostaje sama i pluje sobie w brodę - wierz mi
ten medal ma dwie strony tą ciemną również - porównywanie się i zazdrość o powodzenie u kobiet też jest błędem, niepotrzebnie rozprasza i absorbuje energię

Masz rację, nie interesuje mnie zaliczanie. Ale nie interesuje mnie też związek z kobietą, która "była zaliczana" przez takiego przystojniaka czy kilku. Zresztą problem w tym, że żadna kobieta nie jest zainteresowana związkiem ze mną czy innymi przeciętnymi facetami, bo wiele z nich liczy, że akurat z nimi ten przystojniak się zwiąże i będą go miały na wyłączność. A jeśli nie, to i tak co poniektóre wolą być jedną z wielu dla przystojniaka niż jedyną dla przeciętniaka. Ja nie mam problemu, by podjąć wysiłek, tylko co z tego, skoro ten wysiłek i tak nie przynosi rezultatów, a jeśli już to niewspółmierne do podjętego wysiłku. Ja nie zazdroszczę ani nie porównuję się, bo wiem, że to nie mój poziom. Dlatego nie celuje w modelki, tylko w przeciętne dziewczyny. No ale one celują wyżej i faceta na swoim poziomie nie chcą.

1,382

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
nowe_otwracie napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

jeansach "chłop stoi, spodnie klęczą".

Nie przesadzaj. Wiadomo że brudne buty czy brudne włosy nie przejdą, ale też i nie ma co przeginać; nie demonizuj jeansów, bo w sumie nawet na jakieś wyjścia (kino, teatr itp). też idę w jeansach, tylko że wtedy np. wskakuję w Levi'sy, a do tego koszula i marynarka, w obu wypadkach Bytom spokojnie styknie. Czysty, pachnący... i jest ok wink

wink

1,383 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-03-13 22:48:56)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Farmer napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

A Ty Farmer, jako męski gość na tym forum, też odrealniony jesteś. Gdzie te młode dupy dla Kaszpira? Jakoś żadnej nie widać w realu.

Za mną się oglądają kobiety dużo poniżej 30 lat, a tylko kilka lat młodszy jestem.
Ale to może dlatego, że .......................... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kaszpir siedzi u siebie na wiosce i zaznaczył mały obszar.
A są fajne 30+, które szukają starszych panów i nie tylko do posiedzenia przy ognisku.

O rany, Farmer..za mną obejrzy się prawie każdy przystojny 35 latek i co z tego??
Czy to ma znaczyć że szukając partnera życiowego mam szukać wśród takich?
Jakąś analiza w glowie obowiązuje i odpowiedż sobie ma pytanie z kim się chce stworzyć związek, czy ten ktoś pasuje i dlaczego.

Rakastaniela: bez pracy nie ma kołaczy.
Ty mi przypominasz kogoś kto ubierze lyzwy, wyjdzie na środek lodowiska i płacze, że go lyzwy same nie niosą.



.

1,384

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:


Zresztą problem w tym, że żadna kobieta nie jest zainteresowana związkiem ze mną czy innymi przeciętnymi facetami, bo wiele z nich liczy, że akurat z nimi ten przystojniak się zwiąże i będą go miały na wyłączność.

Masz takie wyobrażenie o kobietach, jakby były jakimś osobnym gatunkiem. Kobiety to ludzie tongue też mają swoje potrzeby. I też nie marzą o kimś, kto zaliczył pół wioski.

Nowe_otwarcie, cytujesz jak Kaszpir pomstuje na brak zainteresowania mężczyznami na portalach? Przecież akurat jemu propozycji nie brakowało, łącznie z bardzo odważnymi, tylko, że mu nie pasowały te kobiety i w niewybrednych słowach o tym mówił.

1,385 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-13 22:56:03)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:

"Wstąpiłam na działo,spojrzałam na pole, o ja .........." big_smile

big_smile big_smile big_smile

@Kasssja - jeszcze możesz się wyplątać z tej orki na ugorze big_smile. Chcesz autystycznych chłopaków uczyć randkowania? Raka Ci już parę linijek potem napisał, że chętnie na wycieczkę krajoznawczą do Krakowa się wybierze, kawę wypije, posłucha, a potem i tak zrobi po swojemu big_smile big_smile big_smile. Dziewczyno, nie daj się wykorzystać big_smile.

1,386

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kaszpir007 napisał/a:

Ja po zakończeniu znajomości mam już nowe znajomości. Jedna z nich zamieni się na dniach w randkę.
Wiec niech sobie ujadają , ja działam dalej i szukam.
Tyle że tym razem nie będę wchodził w żadne szczegóły smile

No popatrz, a wczoraj już chlapnąłeś, że odchodzisz i nic nie będziesz pisał o prywatnych sprawach. A tu znów ''szczegóły'' big_smile. Widać, że jeśli miałbyś trzymać dietę i schudnąć, to nic by z tego nie wyszło. Słaba wola big_smile.

1,387

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Oszczędzę Ci raka parę lat do przodu - nawet jak będziesz miał dużo pieniędzy, o których tak wzdychasz, to z takim podejściem do życia i tak ch** z tego będzie.
Są ludzie skromni, przeciętni, którzy znajdują drugie połówki. Tyle tylko, że większość z nich nie postawiła jedynie na tindera, a na życie również. W jaki sposób na aplikacji randkowej chcesz się wyróżnić mając dobry charakter, np. opisem? Tam króluje wygląd, reszta dzieje się później. Przecież i nie jest tak, że każda para kończy się związkiem.
Ludzi na świecie jest wystarczająco, dla każdego podobno.

1,388

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:

@Kasssja - jeszcze możesz się wyplątać z tej orki na ugorze big_smile. Chcesz autystycznych chłopaków uczyć randkowania? Raka Ci już parę linijek potem napisał, że chętnie na wycieczkę krajoznawczą do Krakowa się wybierze, kawę wypije, posłucha, a potem i tak zrobi po swojemu big_smile big_smile big_smile. Dziewczyno, nie daj się wykorzystać big_smile.

Przecież to ma być moja druga praca, więc charytatywnie bym tego nie robiła tongue

1,389

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

Przecież to ma być moja druga praca, więc charytatywnie bym tego nie robiła tongue

Raka, to będzie Twój najlepszy klient. Dłuuuuuugo i powolnie... O tak! big_smile

1,390

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przecież to ma być moja druga praca, więc charytatywnie bym tego nie robiła tongue

Raka, to będzie Twój najlepszy klient. Dłuuuuuugo i powolnie... O tak! big_smile

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

1,391

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

Ahahahahhahaha, tak, JC może mieć kasę. Ma też dziewictwo. Całkiem dobry klient big_smile big_smile big_smile.

1,392

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Kasssja napisał/a:

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

Ahahahahhahaha, tak, JC może mieć kasę. Ma też dziewictwo. Całkiem dobry klient big_smile big_smile big_smile.

JC to by trzeba nauczyć wydawać te jego $$$ z programowania na samego siebie, na lepsze mieszkanie, na prawko, na fajne ciuchy. Gość jest poblokowany na tylu różnych polach, że kiedyś od tego w końcu imploduje i umrze sad

1,393

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przecież to ma być moja druga praca, więc charytatywnie bym tego nie robiła tongue

Raka, to będzie Twój najlepszy klient. Dłuuuuuugo i powolnie... O tak! big_smile

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

burzysz jego świat big_smile

1,394

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:

JC to by trzeba nauczyć wydawać te jego $$$ z programowania na samego siebie, na lepsze mieszkanie, na prawko, na fajne ciuchy. Gość jest poblokowany na tylu różnych polach, że kiedyś od tego w końcu imploduje i umrze sad

Oj Kasssja, zdziwiłabyś się. Zapewniam Cię, że tacy panowie wydają dużo na siebie w Internecie, szczególnie na abonamenty, streamingi i inne ''usługi'' big_smile. Pomimo autyzmu i zaburzeń, popęd i instynkty u nich nie zanikają smile. Nie ma się co oszukiwać. Takie słodkie tajemnice tych panów, w ich kawalerkach big_smile.

1,395

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Ela210 napisał/a:

Rakastaniela: bez pracy nie ma kołaczy.
Ty mi przypominasz kogoś kto ubierze lyzwy, wyjdzie na środek lodowiska i płacze, że go lyzwy same nie niosą.

Nic z tych rzeczy. Cały czas próbuję, robię wszystko, co mogę, ale skoro kobiety nie chcą rozmawiać, to ich do tego nie zmuszę.

1,396

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
Kasssja napisał/a:

Przecież to ma być moja druga praca, więc charytatywnie bym tego nie robiła tongue

Raka, to będzie Twój najlepszy klient. Dłuuuuuugo i powolnie... O tak! big_smile

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

Fakt, jestem biednym studentem, ale mi wiele nie trzeba, więc nawet jakbym miał kasę, to za dużo byś nie zarobiła tongue

1,397

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Kasssja napisał/a:

JC to by trzeba nauczyć wydawać te jego $$$ z programowania na samego siebie, na lepsze mieszkanie, na prawko, na fajne ciuchy. Gość jest poblokowany na tylu różnych polach, że kiedyś od tego w końcu imploduje i umrze sad

Oj Kasssja, zdziwiłabyś się. Zapewniam Cię, że tacy panowie wydają dużo na siebie w Internecie, szczególnie na abonamenty, streamingi i inne ''usługi'' big_smile. Pomimo autyzmu i zaburzeń, popęd i instynkty u nich nie zanikają smile. Nie ma się co oszukiwać. Takie słodkie tajemnice tych panów, w ich kawalerkach big_smile.

Nie, w ogóle nie wydaję na tego typu rzeczy. Nawet netflixa nie mam, a co dopiero jakieś streamingi. Ale na swoje potrzeby nie mam problemu wydawać.

1,398

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
paslawek napisał/a:

"Wstąpiłam na działo,spojrzałam na pole, o ja .........." big_smile

big_smile big_smile big_smile

@Kasssja - jeszcze możesz się wyplątać z tej orki na ugorze big_smile. Chcesz autystycznych chłopaków uczyć randkowania? Raka Ci już parę linijek potem napisał, że chętnie na wycieczkę krajoznawczą do Krakowa się wybierze, kawę wypije, posłucha, a potem i tak zrobi po swojemu big_smile big_smile big_smile. Dziewczyno, nie daj się wykorzystać big_smile.

Nie po swojemu. Stosuję się do wszystkich waszych rad, ale nie przynosi to efektu.

1,399

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:
Kasssja napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

Raka, to będzie Twój najlepszy klient. Dłuuuuuugo i powolnie... O tak! big_smile

To student, nie stać go raczej, skoro oprotestował poradę na temat ubrań nieco droższych niż z tekturki na placu. Wolałabym JC pouczyć ;P

burzysz jego świat big_smile

YYy... to on jeszcze się nie zgłosił na naukę...?
Może trzeba go nauczyć zgłaszania się...
Tylko jak skoro nawet na taką naukę trzeba się zgłosić smile

1,400

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
pjack napisał/a:

Oszczędzę Ci raka parę lat do przodu - nawet jak będziesz miał dużo pieniędzy, o których tak wzdychasz, to z takim podejściem do życia i tak ch** z tego będzie.
Są ludzie skromni, przeciętni, którzy znajdują drugie połówki. Tyle tylko, że większość z nich nie postawiła jedynie na tindera, a na życie również. W jaki sposób na aplikacji randkowej chcesz się wyróżnić mając dobry charakter, np. opisem? Tam króluje wygląd, reszta dzieje się później. Przecież i nie jest tak, że każda para kończy się związkiem.
Ludzi na świecie jest wystarczająco, dla każdego podobno.

Ale z jakim podejściem? Na żywo też próbuję, ale jestem z góry odrzucany, bo żadna nie chce ze mną rozmawiać. Nie zamierzam nikogo zmuszać.

1,401

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

Raka zamelduj się na D wink

1,402

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Agnes76 napisał/a:

Raka zamelduj się na D wink

Już idę big_smile

1,403

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:

Ale z jakim podejściem? Na żywo też próbuję, ale jestem z góry odrzucany, bo żadna nie chce ze mną rozmawiać. Nie zamierzam nikogo zmuszać.

Takim, że z z góry zakładasz, że nie wyjdzie, bo nie. Dla odmiany kobieta któraś powie Ci tak i Ciebie to sparaliżuje. Za dużo przebywasz z JC na forum.

1,404

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
pjack napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale z jakim podejściem? Na żywo też próbuję, ale jestem z góry odrzucany, bo żadna nie chce ze mną rozmawiać. Nie zamierzam nikogo zmuszać.

Takim, że z z góry zakładasz, że nie wyjdzie, bo nie. Dla odmiany kobieta któraś powie Ci tak i Ciebie to sparaliżuje. Za dużo przebywasz z JC na forum.

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

1,405

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

1,406

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

twojeslowo z całym szacunkiem, ale nieco mnie zagotowałaś. A nie łatwo mnie wkurzyć. To, że chłopak kiedyś podzielił się na forum pewnymi informacjami, to nie powód, aby go deprecjonować i poniżać z tego tytułu. Dla Twojej wiadomości autyzmu ani innych spektrum nie da się zniwelować, można nauczyć się z nim żyć i przystosowywać się do społeczeństwa przy pomocy prowadzących ich osób lub też ograniczać skutki spektrum poprzez leki i terapię, ale nie da się ich "zniwelować". Uznaję tą wypowiedź za nietolerancyjną wobec niepełnosprawności, wykazałaś się w niej również swoją skrajną ignorancją i arogancją. Tyle w temacie hmm

1,407

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Evergreen napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

twojeslowo z całym szacunkiem, ale nieco mnie zagotowałaś. A nie łatwo mnie wkurzyć. To, że chłopak kiedyś podzielił się na forum pewnymi informacjami, to nie powód, aby go deprecjonować i poniżać z tego tytułu. Dla Twojej wiadomości autyzmu ani innych spektrum nie da się zniwelować, można nauczyć się z nim żyć i przystosowywać się do społeczeństwa przy pomocy prowadzących ich osób lub też ograniczać skutki spektrum poprzez leki i terapię, ale nie da się ich "zniwelować". Uznaję tą wypowiedź za nietolerancyjną wobec niepełnosprawności, wykazałaś się w niej również swoją skrajną ignorancją i arogancją. Tyle w temacie hmm

@Evergreen - ja wiem czym jest autyzm i jak się prowadzi różnego rodzaju terapie, po tym jak się takie dziecko zdiagnozuje. Wskazuję tu na problem. Chłopak zamęcza siebie i innych na forum, a sprawa jest związana z jego zaburzeniami. I nie tylko on ma ten problem, bo tutaj większość ludzi przychodzi z jakimiś zaburzeniami, uzależnieniami i zwichrowaną psychiką. Pisać każdy może co chce, jednak rzeczywistość weryfikuje co jest grane. Forum to też nie jakaś darmowa terapia, konsulting, przyjaciele i wsparcie. To Internet. Iluzja. Gadanie o pierdołach. Rozrywka.

1,408

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

1,409

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Lepiej się doedukuj czym jest ZA, bo to jakbyś mówił, że choinka, nie wchodzi w skład Bożego Narodzenia. I to uporczywe, niezmienne pisanie wciąż tego samego. Zresztą kij Ci w oko. Męcz dalej innych dookoła.

1,410

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
rakastankielia napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Już nie ma ZA, teraz diagnozuje się wszystkich jako osoby w spektrum autyzmu, ale szereguje się je pod względem funkcjonowania. Ty z dawnym ZA jesteś zapewne autystą wysokofunkcjonującym, tak jak mój syn (też się parę lat temu załapał na diagnozę ZA). Mój młody od lat jest w terapii pozn/behaw, uczestniczy w treningach kompetencji społecznych (TUS), ja też wiem, jak z nim w domu pracować. Choć sam nie do końca akceptuje swoją diagnozę i wciąż ją nieco wypiera, terapia (i dojrzewanie) dają świetne efekty, z dzikusa zmienia się w ogarniętego gościa, który potrafi sam załatwić coś na mieście czy umówić się telefonicznie do lekarza, zaczepić obca osobę i o coś zapytać albo iść z kolegami posiedzieć na ławce w parku. Kiedyś to było u nas nie do pomyślenia, a znam dorosłych facetów, którzy nadal mają z tym problemy wink

1,411 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-03-14 14:16:32)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Lepiej się doedukuj czym jest ZA, bo to jakbyś mówił, że choinka, nie wchodzi w skład Bożego Narodzenia. I to uporczywe, niezmienne pisanie wciąż tego samego. Zresztą kij Ci w oko. Męcz dalej innych dookoła.

No tak,ty wiesz czym jest ZA i odchyłki psychiczne. Ile jeszcze forów o podobnej tematyce zamierzasz rozwalić ty niestabilna psychicznie kobieto?

1,412

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

No tak,ty wiesz czym jest ZA i odchyłki psychiczne. Ile jeszcze forów o podobnej tematyce zamierzasz rozwalić ty niestabilna psychicznie kobieto?

Ale ona ma rację akurat, ZA to zaburzenia ze spektrum autyzmu. Natomiast nie istnieje coś, co nazywasz "odchyłkami psychicznymi" - są choroby i zaburzenia psychiczne. Serio poczytaj o tym, co ci dolega, to już pierwszy krok do rozpoznania problemów.

1,413 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-14 15:17:10)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Już nie ma ZA, teraz diagnozuje się wszystkich jako osoby w spektrum autyzmu, ale szereguje się je pod względem funkcjonowania. Ty z dawnym ZA jesteś zapewne autystą wysokofunkcjonującym, tak jak mój syn (też się parę lat temu załapał na diagnozę ZA). Mój młody od lat jest w terapii pozn/behaw, uczestniczy w treningach kompetencji społecznych (TUS), ja też wiem, jak z nim w domu pracować. Choć sam nie do końca akceptuje swoją diagnozę i wciąż ją nieco wypiera, terapia (i dojrzewanie) dają świetne efekty, z dzikusa zmienia się w ogarniętego gościa, który potrafi sam załatwić coś na mieście czy umówić się telefonicznie do lekarza, zaczepić obca osobę i o coś zapytać albo iść z kolegami posiedzieć na ławce w parku. Kiedyś to było u nas nie do pomyślenia, a znam dorosłych facetów, którzy nadal mają z tym problemy wink

@ Rakastankielia czy Ty masz takie problemy związane z elementarnym, podstawowym rozumnym funkcjonowaniem? Bo z tego co się orientuję, w tym poniekąd bezpośrednio, to raczej nie.

1,414

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Ile jeszcze forów o podobnej tematyce zamierzasz rozwalić ty niestabilna psychicznie kobieto?

Czyli na innych, kobiecych forach też prowadzisz wojny z babami? big_smile Nie dziwię się zatem, że otrzymujesz te same opinie i komentarze big_smile. Co za oszołom big_smile.

1,415

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Ile jeszcze forów o podobnej tematyce zamierzasz rozwalić ty niestabilna psychicznie kobieto?

Czyli na innych, kobiecych forach też prowadzisz wojny z babami? big_smile Nie dziwię się zatem, że otrzymujesz te same opinie i komentarze big_smile. Co za oszołom big_smile.

Nie rżnij głupa. Określony styl, ta sama mania trzepania wszystkich postów upatrzonego użytkownika, zbieranie screenów i co: myślisz że ktoś uwierzy że jesteś przypadkową osobą, która 7 grudnia 2022 po raz pierwszy się zarejestrowała na takim forum (akurat wtedy gdy z innego forum nominalnie zniknęła pewna wyjątkowo chamska "prominentna" użytkowniczka)? wink

1,416

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

No tak,ty wiesz czym jest ZA i odchyłki psychiczne. Ile jeszcze forów o podobnej tematyce zamierzasz rozwalić ty niestabilna psychicznie kobieto?

Ale ona ma rację akurat, ZA to zaburzenia ze spektrum autyzmu. Natomiast nie istnieje coś, co nazywasz "odchyłkami psychicznymi" - są choroby i zaburzenia psychiczne. Serio poczytaj o tym, co ci dolega, to już pierwszy krok do rozpoznania problemów.

No wierzę, bo sama swego czasu chlapnęła (nie tutaj) że prawdopodobnie to (ZA) ma, więc pewnie została gruntownie przebadana pod tym kątem i wie z czym to się je wink

1,417 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-14 16:13:21)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nie rżnij głupa. Określony styl, ta sama mania trzepania wszystkich postów upatrzonego użytkownika, zbieranie screenów i co: myślisz że ktoś uwierzy że jesteś przypadkową osobą, która 7 grudnia 2022 po raz pierwszy się zarejestrowała na takim forum (akurat wtedy gdy z innego forum nominalnie zniknęła pewna wyjątkowo chamska "prominentna" użytkowniczka)? wink

Oj piwniczaku, ktoś dobrze tutaj kiedyś napisał, niskie IQ, inteligencja emocjonalna, wchodzi na fora kobiece, aby siać ferment, bo nienawidzi kobiet. Ale dziękuję, bardzo mi schlebia, że tak się mną interesujesz, tylko ja proponuję, abyś w końcu wybrał sobie raczej wśród mężczyzn jakiś role model, co by nieco twoją ambicję, stabilizację, zasoby intelektualne popchnąć na właściwe tory.

1,418

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

No wierzę, bo sama swego czasu chlapnęła (nie tutaj) że prawdopodobnie to (ZA) ma, więc pewnie została gruntownie przebadana pod tym kątem i wie z czym to się je wink

Jesteś niewyedukowany w temacie autyzmu, ZA i tyle.

1,419 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-03-14 16:18:24)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?

O kurde pościgi,strzelanina,mordobicie,spisek,zniknięcia,porwanie,śledztwo   
tyle emocji i coś co tygrysy lubią najbardziej big_smile

dlatego zostańcie z nami
Szkoda że PNNa nie ma
Kaszpir pobudka !

1,420

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:

O kurde pościgi,strzelanina,mordobicie,spisek,zniknięcia,porwanie,śledztwo   
tyle emocji i coś co tygrysy lubią najbardziej big_smile

dlatego zostańcie z nami
Szkoda że PNNa nie ma
Kaszpir pobudka !

Tak jest Panie Sławku smile smile Zostajemy smile

1,421 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-03-14 16:23:52)

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
paslawek napisał/a:

O kurde pościgi,strzelanina,mordobicie,spisek,zniknięcia,porwanie,śledztwo   
tyle emocji i coś co tygrysy lubią najbardziej big_smile

dlatego zostańcie z nami
Szkoda że PNNa nie ma
Kaszpir pobudka !

Przecież NO właśnie wpadł jak śliwka w kompot, bo przyznał się, że nie tylko na tym forum siedzi, ba mało tego, tam też z całą pewnością sieje swój ferment, bo w realu sobie nie radzi, i kobiety też go odrzuciły big_smile. Co za piwniczak, zamiast toczyć te wojny, wziął by się do pracy, rozwoju. Kolejny skompromitowany gościu.

1,422

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Nie rżnij głupa. Określony styl, ta sama mania trzepania wszystkich postów upatrzonego użytkownika, zbieranie screenów i co: myślisz że ktoś uwierzy że jesteś przypadkową osobą, która 7 grudnia 2022 po raz pierwszy się zarejestrowała na takim forum (akurat wtedy gdy z innego forum nominalnie zniknęła pewna wyjątkowo chamska "prominentna" użytkowniczka)? wink

Oj piwniczaku, ktoś dobrze tutaj kiedyś napisał, niskie IQ, inteligencja emocjonalna, wchodzi na fora kobiece, aby siać ferment, bo nienawidzi kobiet. Ale dziękuję, bardzo mi schlebia, że tak się mną interesujesz, tylko ja proponuję, abyś w końcu wybrał sobie raczej wśród mężczyzn jakiś role model, co by nieco twoją ambicję, stabilizację, zasoby intelektualne popchnąć na właściwe tory.

Jakież to dla ciebie typowe: najpierw chamsko atakujesz, a gdy dostaniesz kontrę w ten sam deseń, to zgrywasz ofiarę, że "biedną, słabą kobietkę prześladują". Chlip chlip big_smile

A interesować się w tobie nie ma czym (chyba że masz na myśli badania nad wyjątkowym okazem kobiecego chamstwa) wink

1,423

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Jakież to dla ciebie typowe: najpierw chamsko atakujesz, a gdy dostaniesz kontrę w ten sam deseń, to zgrywasz ofiarę, że "biedną, słabą kobietkę prześladują". Chlip chlip big_smile A interesować się w tobie nie ma czym (chyba że masz na myśli badania nad wyjątkowym okazem kobiecego chamstwa) wink

Oj facet, jesteś skompromitowany. Tak samo jako twoja obecna partnerka, która okazała się już nie być doktorantką big_smile. Podejrzewam, że siedzisz dodatkowo nie tylko na tym, ale na kilku jeszcze innych babskich forach, aby prowadzić te swoje wojenki. Typowy, rozjechany pan w średnim w wieku, po rozwodzie, którego kopnęła partnerka i musi sobie jakoś odreagować w Internecie, bo w realu nie bardzo może.

1,424

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

@Drogie twojeslowo
Raka i J.C to moi protegowani. Bardzo nie lubię jak ich ktoś kopie.
Bądź tak miła i odpierdol się od nich kochaniutka.

P.S.
Jak Ci się nudzi a czujesz się silna to zastartuj do Tadzia
Pa :*

1,425

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Jakież to dla ciebie typowe: najpierw chamsko atakujesz, a gdy dostaniesz kontrę w ten sam deseń, to zgrywasz ofiarę, że "biedną, słabą kobietkę prześladują". Chlip chlip big_smile A interesować się w tobie nie ma czym (chyba że masz na myśli badania nad wyjątkowym okazem kobiecego chamstwa) wink

Oj facet, jesteś skompromitowany. Tak samo jako twoja obecna partnerka, która okazała się już nie być doktorantką big_smile. Podejrzewam, że siedzisz dodatkowo nie tylko na tym, ale na kilku jeszcze innych babskich forach, aby prowadzić te swoje wojenki. Typowy, rozjechany pan w średnim w wieku, po rozwodzie, którego kopnęła partnerka i musi sobie jakoś odreagować w Internecie, bo w realu nie bardzo może.

Na razie to ty się kompromitujesz na każdym kroku: wściekłe skakanie do wybranych użytkowników, nie dość że chamstwo, to jeszcze oparte na "co nie usłyszy, to wymyśli". Polecam jak najszybciej dobrego psychiatrę, może jeszcze cię uratuje... chociaż w twoim wieku to już raczej sprawa beznadziejna wink

1,426

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Nowe_otwarcie napisał/a:

Na razie to ty się kompromitujesz na każdym kroku: wściekłe skakanie do wybranych użytkowników, nie dość że chamstwo, to jeszcze oparte na "co nie usłyszy, to wymyśli". Polecam jak najszybciej dobrego psychiatrę, może jeszcze cię uratuje... chociaż w twoim wieku to już raczej sprawa beznadziejna wink

Leć już przełączyć się na kolejne babskie forum, bo tam masz następną robotę i użytkowniczki, a jak wiemy czas to pieniądz, a u ciebie z tym krucho, więc dajesz gościu, dajesz, przynajmniej w Internecie coś zarobisz big_smile big_smile big_smile.

1,427

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
twojeslowo napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Na razie to ty się kompromitujesz na każdym kroku: wściekłe skakanie do wybranych użytkowników, nie dość że chamstwo, to jeszcze oparte na "co nie usłyszy, to wymyśli". Polecam jak najszybciej dobrego psychiatrę, może jeszcze cię uratuje... chociaż w twoim wieku to już raczej sprawa beznadziejna wink

Leć już przełączyć się na kolejne babskie forum, bo tam masz następną robotę i użytkowniczki, a jak wiemy czas to pieniądz, a u ciebie z tym krucho, więc dajesz gościu, dajesz, przynajmniej w Internecie coś zarobisz big_smile big_smile big_smile.

I znowu to stado emotek na pokrycie wkoorvu i tego że zostałaś wyjaśniona. Ale nawet tutaj coraz więcej osób się na tobie poznaje i niedługo w ogóle przestaną cię trollico karmić .

1,428

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
twojeslowo napisał/a:

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Już nie ma ZA, teraz diagnozuje się wszystkich jako osoby w spektrum autyzmu, ale szereguje się je pod względem funkcjonowania. Ty z dawnym ZA jesteś zapewne autystą wysokofunkcjonującym, tak jak mój syn (też się parę lat temu załapał na diagnozę ZA). Mój młody od lat jest w terapii pozn/behaw, uczestniczy w treningach kompetencji społecznych (TUS), ja też wiem, jak z nim w domu pracować. Choć sam nie do końca akceptuje swoją diagnozę i wciąż ją nieco wypiera, terapia (i dojrzewanie) dają świetne efekty, z dzikusa zmienia się w ogarniętego gościa, który potrafi sam załatwić coś na mieście czy umówić się telefonicznie do lekarza, zaczepić obca osobę i o coś zapytać albo iść z kolegami posiedzieć na ławce w parku. Kiedyś to było u nas nie do pomyślenia, a znam dorosłych facetów, którzy nadal mają z tym problemy wink

No tylko że ja nie jestem dzikusem. Nigdy nie miałem problemu, żeby coś załatwić, rozmowa telefoniczna też nie jest problemem (znaczy nie lubię, ale jak trzeba, to nie ma problemu), zapytanie o coś na ulicy też nie jest problemem (wiele razy prosiłem np. o zrobienie zdjęcia podczas wyjazdów), posiedzieć z kimś bardzo chętnie, no ale to trzeba mieć z kim xd a diagnoza została postawiona na pierwszej wizycie po kilku minutach rozmowy, dlatego nie wiem, czy faktycznie jest słuszna big_smile

1,429

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
Agnes76 napisał/a:
twojeslowo napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Otóż nie zakładam. Cały czas próbuję z nastawieniem, że w końcu musi się udać. Ale się nie udaje. Nie sparaliżowałoby mnie tak, wręcz przeciwnie.

Dziecko, idź niwelować swój autyzm, który masz zdiagnozowany, a nie zamęczasz tutaj ludzi pisaniem w kółko tego samego.

@Drogie twojeslowo
Raka i J.C to moi protegowani. Bardzo nie lubię jak ich ktoś kopie.
Bądź tak miła i odpierdol się od nich kochaniutka.

P.S.
Jak Ci się nudzi a czujesz się silna to zastartuj do Tadzia
Pa :*

❤️

1,430

Odp: Randkowanie po 40-stce ?
KoralinaJones napisał/a:
Kasssja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Po pierwsze, nie autyzm, a ZA i to w lekkim stopniu. Po drugie, nie przeszkadza mi to w życiu, a skoro za granicą czy przez internet mogę nawiązywać normalne relacje, to znaczy, że nie w tym problem.

Już nie ma ZA, teraz diagnozuje się wszystkich jako osoby w spektrum autyzmu, ale szereguje się je pod względem funkcjonowania. Ty z dawnym ZA jesteś zapewne autystą wysokofunkcjonującym, tak jak mój syn (też się parę lat temu załapał na diagnozę ZA). Mój młody od lat jest w terapii pozn/behaw, uczestniczy w treningach kompetencji społecznych (TUS), ja też wiem, jak z nim w domu pracować. Choć sam nie do końca akceptuje swoją diagnozę i wciąż ją nieco wypiera, terapia (i dojrzewanie) dają świetne efekty, z dzikusa zmienia się w ogarniętego gościa, który potrafi sam załatwić coś na mieście czy umówić się telefonicznie do lekarza, zaczepić obca osobę i o coś zapytać albo iść z kolegami posiedzieć na ławce w parku. Kiedyś to było u nas nie do pomyślenia, a znam dorosłych facetów, którzy nadal mają z tym problemy wink

@ Rakastankielia czy Ty masz takie problemy związane z elementarnym, podstawowym rozumnym funkcjonowaniem? Bo z tego co się orientuję, w tym poniekąd bezpośrednio, to raczej nie.

Nie mam problemu z normalnym funkcjonowaniem, jak już odpisałem wyżej na wpis Kasssji smile Mam lekką odmianę i w żaden sposób nie przeszkadza mi to w życiu, jedyne czego mi brakuje to normalne życie towarzyskie i relacje międzyludzkie.

Posty [ 1,366 do 1,430 z 2,170 ]

Strony Poprzednia 1 20 21 22 23 24 34 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Randkowanie po 40-stce ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024