Co się w was/wam zmieniło od czasu wybuchu wojny? - Netkobiety.pl

Wiesz, mam wrazenie, ze reszta uzytkownikow to sie wygodnie rozsiadla z popcornem i ma niezly ubaw. Jesli wlasne zdanie jest dzis nazywane trollingiem, to nie mam nic do powiedzenia oprocz tego, ze jestes trollem ktory ulegl modzie na myslenie tylko w jednym, poprawnym kierunku. W dodatku bardzo agresywnym, gdy mu sie argumenty koncza.
P. S. Na szczescie nie ty decydujesz, gdzie kto moze pisac. Chociaz bardzo bys chciala decydowac o tym, co kto ma pisac.

Ojejku jakimś dziwnym trafem masz potrzebę uzewnętrzniania na publicznym forum swoich antypatii narodowościowych. Dziwnym zbiegiem okoliczności rozpisałaś się tutaj tylko o negatywach jednej nacji. Z jakiegoś powodu coś wspominasz o niby współczuciu, żeby płynnie przejść do wyszczegółowiania obaw.
I co najdziwniejsze, jest to w zgodzie z prokremlowską propagandą :-O

Tak wiem, że liczysz na publiczność. W końcu od tego Ci płacą, ale co tam. Mogę Cię tu wypunktować sprzedajna rusko onuco, to to zrobię, bo mam akurat taką ochotę.

Zwyczajnie glupia jestes. Ale prosze bardzo, punktuj mnie. Ha ha ha placa mi? Kto? Bo moze faktycznie skorzystam skoro to taka dobra fucha, a czasy ciezkie. A tak serio, zeby nie bylo, ze sie Ukraincow czepiam, to z Ruskimi wcale mi nie po drodze. Tylko ze ja zdaje sobie sprawe z tego, ze zarowno jedni jak I drudzy nie byli dla nas najlepszymi sasiadami. I historia powinna nas nauczyc, ze tak naprawde nie powinnismy zadnemu z tych sasiadow ufac. Jak pomagac, to nie ze szkoda dla siebie. Tyle w temacie. Pojmujesz czy jeszcze nie? I to nie sa zadne uprzedzenia wyimaginowane przez mnie tylko suche historyczne fakty.
P. S. HA HA, wlasnie pokazalam Twoje posty mojemu ojcu I mezowi. Nie bede moze pisac, co powiedzieli...

To by Ukraina miala duzy problem. Zapewne lali by sie zaciekle, partyzantka by byla na porzadku dziennym. My mielibysmy na granicy kolejne miliony uchodzcow, Kaczynski z Morawieckim by wymachiwali szabelka, a obsrana ze strachu Unia szukalaby desperacko sposoby, by ulglaskac Putina I zapewne dostalby, to, co by chcial. Zapewne na Polske by nie odwazyli sie pojsc, bo jednak NATO odstrasza ruskich. Ukraina jednak by byla stracona.

Alez to ty jestes w temacie obeznana,z tego co czytam. No dobra, koniec tej farsy. Nie mam ochoty dluzej ciagnac dyskusji z kims, kto mysli, ze jego sposob myslenia jest jeden wlasciwy I prawdziwy. Idz sobie poszukac przyklaskiwaczy gdzie indziej. Z mojej strony to Tyle.

Czeczenia, Gruzja, Krym potem cała Ukraina. Nie wydaje mi się, że gdyby Świat nie zareagował przeciwko Rosji, dalej działoby się nic na przestrzeni dłuższego okresu czasu.

Nie oglądam TV, pisałam o tym nie raz :-P

Zdezelowanym oplem, czy ładą raczej by nie dojechali, więc co dziwnego w tym, że jak już ruszyli w podróż to autami, które dojechały, a i tak wiadomo, że gros uchodźców dotarła do Polski pociągami i autobusami

O jakich uchodźcach ty piszesz i ich zdezelowanych ładach? To były kolejki Ukraińców, którzy rzucili się kupować na Zachodzie bryki, bo Ukraina zniosła cła na samochody do końca czerwca. No więc tłumy pojechały z kasą na Zachód i wiozły z powrotem na Ukrainę auta. Nie żadne terenówki dla wojska tylko bryczki dla siebie Plus kolejne dochodzenia ukraińskiej SBU, bo się okazało, że Ukraińcy przez węgierską granicę w walizkach wywozili gotówkę w walutach. No nie chcieli się podzielić z państwem w szczytnym celu obrony ojczyzny.
No ale jak pisałem, rzuć Polaku piniążka na terenówkę dla ukraińskiego wojska, na bajraktara, na karetkę...

Mnie nie trzeba dwa razy namawiać

No ale to jednak raczej zwykły nasz T-72M1 tylko Ukraińcy dołożyli lekko chałupniczo swój pancerz reaktywny. PT-91 mają fabryczny pancerze Erawa, który wygląda całkowicie inaczej niż rosyjsko - ukraińskie szkoły posowieckiego pancerza reaktywnego. Co nie znaczy, że nie wysłaliśmy im tak z jeden, ukraiński batalion PT-91 czyli jakieś 31 sztuk.

Tak jak ja Ciebie do dna intelektualnego, bez otwartego umysłu do dyskusji, cechującej ludzi inteligentnych, posiadających argumenty i rozumiejących argumenty innych. Dla mnie jesteś sprzedawczykiem, który spałował by każdego kto ma inne poglądy. Stąd te durne wklejki jakiejś idiotycznej fundacji śmiesznej założonej 2 lata temu, ciekawe od kogo przytulili kasę na "kampanię informacyjną".

Zacytuje Ci cytat z mojego jednego z ulubionych filmów:

Twoim marzeniem jest Państwo totalitarne jak z tego filmu, zaprzeczenie demokracji. Zablokowanie i kradzież rosyjskich majątków to upadek demokracji, upadek poszanowania prawa, własności prywatnej i wolnego rynku. Ciekawe czy zastanawiałaś się czemu Rosja zmuszała inne Państwa do płacenia w rublach? Bo zachód zablokował jej konta w banku, gdzie przyjmowali płatności w euro i zamieniali na ruble. Zachód chciał zjeść ciastko i mieć ciastko, mieć ruski gaz i nie płacić....

PS. Nic tak nie otwiera noża w kieszeni jak krzyki "idiotów" mających się za mądrych i pouczających innych. Ale zwykle tak jest, że im ktoś głupszy tym chętniej głosi swoje durne poglądy...

Ha, ha no wiesz, nie wiem czy w chwili, gdy kraj toczy śmiertelny bój o przetrwanie kupowanie nowej bryki, to najlepszy dowód jak śmiertelny jest to bój... Kraj potrzebuje broni, amunicji, kamizelek kuloodpornych, lornetek, śpiworów, staz, a na granicy stoją kilometrowe kolejki audic, beemwiczek, opelków itd. Oj pośmiałem się mijając te kilometry lawet z bryczkami dla wojującego sąsiada. Mam kolegę, który dwoi i się i troi organizując transporty na Ukrainę tych dóbr, które wymieniłem wcześniej, może we wrześniu się spotkamy, to się spytam czy nie czuje się trochę wykorzystany...

Ogólnie tak ale najlepsza jest ta zbiórka na bajraktara, który ogólnie obecnie nie ma za bardzo, gdzie poszaleć, bo Ruscy uszczelnili obronę przeciwlotniczą i takie bajraktary spadają zaraz jak się pokażą. No ale jaką robotę marketingową dla tureckiego producenta tych dronów za darmo zrobili Polacy, to szacun! Podczas, gdy obecnie całą brudną robotę na froncie odwalają polskie drony Flyeye i Warmate ale to o bajraktarach śpiewają pieśni... Kolejny raz durne Polaki udowodnili jak są durne. Oczywiście jak się zrobiło trochę głupawo z tą zbiórką, to ogłoszono, że na polskie drony też będzie zbiórka. Rychło w czas.

No ale czekaj, czekaj uświadomiłem sobie, że ty chyba odnośnie narodu rosyjskiego posługujesz się jakimiś prymitywnymi stereotypami narodowościowymi? Prymitywy, orki itp. No wiesz..., nie możesz tak generalizować, bo to nieładnie. Tam też są przecież wartościowi ludzie, którzy np. wcale nie chcę strzelać ale muszą i w ogóle...
Ja staram się zawsze jakoś wyważyć racje. Rosja imperialna to wróg Polski. Ukraina banderowska, to również wróg Polski. Chwilowo może być sprzymierzeńcem ale przyjacielem może zostać tylko i wyłącznie jeśli zostanie Ukrainą antybanderowską. Niestety pan prezydent Źeleński nie wykorzystał ostatnio okazji żeby się odnieść do tej banderowskiej przeszłości i współczesności. Tu jest ta różnica, ze Niemcy kiedyś powiedzieli przepraszamy i prosimy o wybaczenie. Szczere, nieszczere ale te słowa padły i dużo oczyściły ze złej atmosfery. Tymczasem podstawą złej krwi po stronie polskiej jest właśnie ta banderowska nie tylko przeszłość ale i współczesny kult UPA/OUN. Niech sobie ich czczą ale powiedzą jasno, że to organizacje, które w swojej działalności przegięły pałę i wymordowały setki tysięcy zwykłych Polaków. Nie żołnierzy, nie partyzantów ale swoich sąsiadów, czasem kumów, kuzynów. Bez tego nie ma zrozumienia, oczyszczenia i przyjaźni. Jest zimna kalkulacja, a niech tam sobie walczą, damy im trochę broni, pasuje nam żeby trochę Ruskich pozabijali.

Rolnictwa nie rozłoży nam Ukraina lecz komuniści i ich Zielony ład forsowany przez Eurokołchoz. Patrz co się dzieje we Francji, Holandii, Włoszech.. (oczywiście w ściekowych mediach krajowych w Polsce niczego się o tym nie dowiesz).

Na polskie drony dla Ukrainy też wpłaciłam. Zaraz wściekły wilk tu wparuje i mi wygarnie, jak mam swoją kasą rozporządzać :-D

A wojna się jeszcze nie skończyła. Bayraktar przyda się jeszcze. Zresztą od razu było niemal pewne, że dostaniemy go za darmo a zebrana kwota pójdzie na cele humanitarne.

A co ma piernik do wiatraka?
Nikt nie kazał temu prymitywowi ruskiemu puszczać jeńca wolno, ale takie bestialstwo to mi się w głowie nie mieści.

I jeszcze przyjdzie tu taki idiota, który uważa, że powinniśmy jak mumie bezczynnie czekać aż Putin przyśle ich do nas.  Załamka.

Zasypie wszystko, zawieje ?

Ewika, 
Gdzie napisałam że 500 plus dla Polek to niepotrzebne rozdawnictwo?
Piszesz co a ci do głowy przyjdzie imputując ludziom jakieś swoje frustracje.
Jesteś też ograniczona na tyle w swojej wyobraźni  że nie potrafisz sobie wyobrazić że te pieniądze są wydawane w Polsce?.
Co byś wolała? Zebrzące na ulicy dzieci?
A może żeby te 500 dostawały Polki by prowadzić pensjonaty z wyzywieniem za które Ukrainki  miałaby byc wdzieczne polskim Paniom?
Gówniane pojęcie o ekonomii masz A się wypowiadasz uparcie , niby ładnym i słowami A nie na temat. W myśleniu wychodzisz do jakiejś ściany i dalej  ani rusz.

Nie znam famy o polskich żołnierzach, ale czy im się chciało w ten sposób pastwić nad wrogim jeńcem czy od razu posyłali go do lepszego świata?
Wolałbyś jako jeniec zostać od razu zastrzelony, czy najpierw w okrutny sposób torturowany? Nie musisz odpowiadać.

Wyjątkowo paskudnie kształtuje się obraz ruskiego żołnierza jako prymitywnego i okrutnego barbarzyńcy, więc się nie dziw, że tak ich właśnie oceniam i jestem orędowniczką wyposażania amii ukraińskiej w broń, która orków wykończy.

Ja pisalam nie tyle o Tobie, co o ogolnej nagonce na 500+, ze Polacy sobie do gardel skacza. Tak, uwazam to za niepotrzebne rozdawnictwo, jesli chodzi o Ukraincow. Czyli bez 500+ bylo pelno zebrzacych dzieci, tak? Mozna w inny sposob pomoc Ukrainkom w Polsce. Ekonomem nie jestem, ale wiem, ze jako panstwo dlug mamy taki, ze ho ho... I co WY z tymi frustracjami? To juz nie mozna wyrazic zdania innego niz wasze, bo albo ruska onuca albo frustratka. No co poradze, ze wiele MI sie w tej pomocy nie podoba? Pomagalabym, ale w inny sposob, przede wszystkim dbajac najpierw o wlasnych rodakow, co by mieli I checi i kase pomagac uchodzcom. Ty tez Elu jestes glucha na argumenty innych, wcale nie takie glupie, a raczej racjonalne. A jak nasze panstwo bedzie tak postepowac jak postepuje, to nie trzeba bedzie zadnych ruskich trolli czy nawet samego Putina, zeby nienawisc od nowa miedzy naszymi narodami wzbudzic. Wystarczy polski rzad.

A co u ciebie cukier jest? Bo u mnie nie ma

Trzeba mieć też czym strzelać, dlatego pomoc z zachodu lepiej niech nie ustaje. To teraz priorytet.
Ukraina teraz będzie dążyć do narzucenia „bolącego impasu”, w którym odzyska podobnie symbolicznie jak Wyspa Węży ważne terytoria, takie jak miasto Chersoń, nakładając wysoką cenę na Rosję.

Najlepszym sposobem na zapobieżenie kolejnej wojnie jest pokonanie Rosji w tej. Nie trzeba być orłem logiki, żeby rozumieć, że teraz w Ukrainie nie tylko bronione są abstrakcyjne zasady, ale także najbardziej podstawowe interesy: własne bezpieczeństwo. UE musi wzmocnić swoje rynki energii, aby nie pękły następnej zimy. Ukraina musi mieć więcej broni. Ryzyko eskalacji dzisiaj jest realne, ale jeśli na Ukrainie zostanie wymuszony zły pokój, nuklearne groźby Putina nie ustaną. Staną się tylko bardziej niebezpieczne, zwłaszcza jeśli siły konwencjonalne Rosji znajdą się w niekorzystnej sytuacji.

Nie zajmowałabym się jak co niektórzy tutaj, czy i co będziemy odbudowywać w Ukrainie po wojnie, bo to się wszystko może jeszcze kilka razy odmienić. Śmiesza mnie w ogóle takie dywagacje, a jeszcze jakieś czarnowidztwa w przewidywaniu tegoż procesu, to już całkowity odjazd.

Wydaje się to takie proste i logiczne, że aż trudno uwierzyć, że są tu tacy idioci, którzy postulują, że powinniśmy siedzieć cicho w kącie, to nas nie zauważą ;-)

Magdaleno, żeby uniknąć przykrych rozczarowań najlepiej przyjmij, że ogólnie jakby to nie nazwać, Ukraina wojnę przegrywa i sumarycznie przegra. To znaczy będziesz słyszeć fachowców, którzy będą (już to robią) twierdzić, że Ukraina strategicznie wygrywa, bo Rosji nie udało się obalić ukraińskiego rządu i osadzić tam swoją ekipę. No ok, to jest prawda i to Rosja przegrała ale na dekady cofnęła Ukrainę w rozwoju już dziś, a kto wie na ile ostatecznie. Przy czym powtórzę się do znudzenia, że nie jest to kaprys szaleńca ale element ogólnoświatowej rozgrywki, gdzie Rosja miała ostatni moment żeby zareagować w tym miejscu świata i zareagowała. Zgodnie z intencjami "drugiej strony" i będzie płacić za to cenę, również zgodnie z intencjami "drugiej strony". Ukraina w tym wszystkim ma tego pecha, że została wyznaczona na strefę zgniotu do dania nauczki Rosji. Stąd zapewniam cię, że nie ma znaczenia czy Ukraina odzyska Chersoń czy inne terytoria, liczy się jedynie jak długo Rosja będzie w ten konflikt umoczona i jak długo będzie się wykrwawiać. Interes jest żeby się wykrwawiała tak długo aż nie przystąpi do rozmów z "drugą stroną", którą oczywiście nie jest Ukraina albo nie osłabnie tak mocno, że nastawienie władz Rosji nie będzie miało znaczenia.
Polska ma w tej rozgrywce swoje wyznaczone miejsce i ogólnie ta rola jest wypełniana. Nie jest to rola najgorsza, bo zawsze lepiej być hubem zaopatrzeniowym niż polem bitew. To tak odnośnie tego, że polski rząd wmieszał nas w wojnę czy że namówił do tego innych. Nie, polski rząd nie ma nic do gadania
Co oczywiście nie jest dla Polski złym scenariuszem, wręcz przeciwnie. Sytuacja rozwija się po myśli polskich interesów, taki bonus w historii naszego kraju.
Problem polega na tym, że nikt tego nie powie wprost, także w kontekście takim, że to wszystko ma swoje koszty i poniesie je polskie społeczeństwo. No nie będzie lekko w najbliższych miesiącach. To już pytanie do rządzących czy społeczeństwo należy uświadamiać co się dzieje. Stawka jest duża, bo może to ustawić Polskę w zupełnie nowej pozycji w Europie, są odpowiednie do stawki zagrożenia, niekoniecznie ze strony oczywistych wrogów...
To są te "ciekawe czasy" wg Chińczyków i rozgrywka wciąż trwa. Możemy to wygrać ale możemy też przegrać. I tylko to mnie interesuje w obecnej chwili, a nie detale jak to czy ktoś cierpi, komuś ucięto jaja itd.

Niczym się nie podniecam, gdyż albowiem co by się nie działo uważam, że dla Polski jest to sytuacja win - win. Przepychanki kto komu co chwilowo zabierze nie mają żadnego większego znaczenia ale niech tam Ukraińcy odbierają, a co... No z tym, że chyba trochę im zajmie odtworzenie strat z Donbasu.

propaganda - to chyba coś, co mnie zaskoczyło... i powiem szczerze, że nie wiem, co z tym fantem zrobić.
taaa np. taki Wolski twierdzi, że on to wiedział, że wybuchnie ten konflikt, z dokładnością do tygodnia domyślał się kiedy...
szkoda, że nie wie, kiedy się skończy, nich by podał datę z dokładnością, co do miesiaca. Ale on jest tylko komentatorem.

To, że wszystkie strony kłamią i kreują wizerunek wojnych przychylny dla nich samych, dla ich interesów, to mnie nie dziwi w dzisiejszych czasach.
Natomiast np. szkolenie ukraińskich żołnierzy, czy te wszystkie informację, które były zebrane przed wojną świadczące, że dla nikogo z rządzących, NATO i in. dużych organizacji nie było to zaskoczeniem... a to już jest problematyczne dla mnie, tak nieprzyjemnie przypomina, że żyjemy w jakimś Matrixie, czy orwellowskim świecie.

OWolf, to że Ty pozujesz na specjalistę od inteligentnych kobiet zakrawa na kawał wszechczasów.:)
A tylko igły się baleś, a teraz zobacz, co Ci się w głowie porobiło..
Żal mi Ciebie człowieku.
Tak, Snake, spotkaj się z Wolfem.
Słuchanie przez parę godzin nawiedzeńca to będzie Twoja pokuta za niektóre nieprzemyslane posty tutaj, i  pół litra nie wystarczy by znieść  takie pier..olenie.
Widziałam ostatni raz z 10 lat temu taki przypadek paranoi, nie pozbierał się nigdy..
Więc na memento się przyda to piwko z nim.

Najpierw uważnie śledziłam wszystkie informacje o wojnie, od pewnego czasu świadomie ograniczam ilość czytanych artykułów, wyłączyłam też powiadomienia w mediach społecznościowych. Był taki moment, że czułam się wręcz osaczona tematem i egzaltacją wielu komentatorów. Tak mam, że nacisk daje u mnie efekt w postaci wyłączenia się i zobojętnienia.

Jeśli chodzi o moje podejście do tematu pomocy to tu się wiele nie zmieniło: Wsparcie militarne tak, pomoc humanitarna tak, dostęp do rynku pracy, swoboda przemieszczania się i pomoc na starcie dla uchodźców tak, odejście od rosyjskiego węgla tak. Bojkoty firm w Polsce i ataki na ich pracowników zdecydowanie nie. Rząd powinien sprawniej reagować na wzrost cen najmu, wspomóc studentów i osoby o niskich dochodach. Dostęp do systemu socjalnego - być może wymaga monitorowania pod kątem nadużyć i modyfikacji. Wołyń - o historii trzeba pamiętać i domagać się uznania naszych racji. Moje osobiste doświadczenia z Ukraińcami - różne, też negatywne, nie widzę powodu żeby to przemilczać. Jak ktoś widzi wszędzie ruskie trolle to ma po prostu szajbę i tu mam radę taką jak Ewika, czyli twarda ściana.

Zmianą największą jest na pewno lęk przed wojną, ja mam niestety takie przekonanie, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie. Czy NATO nam pomoże i czy będzie to pomoc na pełną skalę, szybka, skuteczna, zdeterminowana? Nie wiem.

Zabawne bo moim zacytowanym poście widać kto pierwszy zaatakował personalnie.... Argumentów nie macie żadnych na poparcie swojej tezy o zagrożeniu Polski. Żadnych, nie widziałem ani jednego mertytorycznego i skoro jesteście takie ograniczone intelektualnie, że nie widzicie różnicy pomiędzy kontaktami z państwem wrogim (popierającym wroga, jak Polska Upainę), a bycie Państwem neutralnym nie wspierającym i obserwującym jak się tłuką dwaj wrogowie, to o czym ty dyskutowac, dla WAs to bez różnicy, "ruskie i tak przyjdą trzeba ich tylko opóźnić"

To o czym z Wami dyskutować, w ogóle czym różnicie się od Januszy co się znają na wszystkim? Krytkujecie Snake'a a jako jedyny był w wojsku.... Pewnie obie jesteście po jakimś humatnistycznych śmiesznych studiach albo po ekonomii (to drugie raczej nie bo piszecie bzdury o uchodźcach i korzyściach)

Rosja nigdy nie zaatakuje Polski bo:
1) Należymy do NATO
2) Rosja nigdy nie zaatakowała kraju z oficjalnymi bazami USA
3) Zaatakowanie NATO to śmierć Rosji, Rosja nie ma szans nawet jak zrobi ZSRR nowy, którego Polska nigdy nie był częścią, z prostej zasady, tej samej, dla której Upaina nigdy nie wygra z Rosją (po prostu Rosjan będzie za mało liczebnie by tego dokonać,
4) Jedyna szansa Rosji z NATO to taktyczne atomówki, a odpalenie taktycznych atomówek to samobójstwo, zagłada całego świata i żadnego wsparcie i sprzęt Wam nie pomogą.
5) USA na 100% będzie bronić Polski, ma tu swoje bazy, choćby z samej złośliwości Rosji, Amerykanów jest sporo więcej niż Rosjan (ponad 2 razy więcej)

Przestańcie więc pleść bzdury, że Polska będzie następna, Polska nie była i nie będzie nigdy następna. następne będę Państwa Bałtyckie jak co i Pańśtwa w Azji i to tyle ile Rosja jest w stanie max ugrać... Jak Chiny staną po ich stronie to i tak wszystko prawie stracone o ile Indie nie staną po stronie Nato i będzie sobie można oglądać grzybki na horyzoncie....

Jak chcecie wspomóc biednych banderowców co zrzucają motylkowe miny na cywili w Donbasie to proszę bardzo sprzedajcie swój majątek i kupcie im więcej dronów do noszenia tego... Nawet media głównego ścieku piszą czasem, że wasi Gieroje wcale nie są tacy kryształowi i nigdy nie byli https://geekweek.interia.pl/militaria/n … Id,6192881

Jeszcze zapomniałeś dodać Wolfiku, czerpiący wiedzę o świecie z filmowych serialu, dopisać, że skoro Rosja nam nie zagraża, to polski rząd niepotrzebnie dozbraja i modernizuje polską armię. No i przecież NATO to na pewno będzie wiecznie trwało i z prędkością światła zjawi się tutaj, jak tylko Rosja by nas zaatakowała, szczególnie jak niekorzystny obrót przyjmą napięcia chinsko-amerykańskie.

Tobie naprawdę brakuje wyobraźni. Za grosz jej nie masz. Żyjesz w serialowej bańce, karmisz się nienawiścią i ziejesz tu hejtem na kobiety z dziećmi uciekające przed bestialstwem ruskich orków. Idiota jakich mało.

Zapraszam oboje, jakby co to Ela zawsze może pogadać z moją mityczną małżonką

No dopiero zaczynam praktyczną przygodę z wojskiem aczkolwiek teorię zgłębiam od lat zgoła 40-tu.

A to akurat jest dość ciekawa sprawa, bo ja nie jestem przekonany, że to akurat Rosja będzie stroną atakującą...

Snake, ale Pantofel z Ciebie
Z jaką małżonką? Z małżonkami nie gadam )

No niech żyje przyjaźń  Polsko Radziecka:)
Wiesz dlaczego nigdy się Rosjanom przyjaźń z żadnym sąsiadem nie udała?
Bo to dzicz i moralne zgnilizna ten naród.
I elity tamtejsze to bandyci.
Mentalnie niby Słowianie, ale element obcy, który należy wyciąć jak raka. I tyle w temacie.
Społeczeństwo budowane na strachu, chore.
Życie ludzkie gówno warte od zawsze. A natura tchórzliwa.
Myślę że Chiny ich wchłoną, a części bliżej Europy  może Białoruś czy Bałtowie.
Wiem że wygląda to nieprawdopodobne, ale Putin jest likwidatorem Rosji.
Mogliby się jeszcze ocalić przerywając tę wojnę,  ale ta władza szybciej walnie atomówką, niż odpuści.
Alternatywą wprowadzenie ruskiego miru, ale co to za życie..
Widzę że masz romantyczne wyobrażenie na temat pomocy wojskowej sąsiadów.
Nie ma znaczenia z kim się ściska władza, tylko interesy.

Gdzieś uslyszałam, że jeśli chodzi o broń atomową, to wiadomo, że amerykańska działa ;-)

Nie zdxiziwiłabym się jakby z ruską atomówką było tak jak z całą ruską armią :-/

No właśnie jeszcze należy dopisać do skutków wojny o co pytała Averyl:
Wbrew pozorom sytuacja zachwiala moją wiarą w NATO,  sojusz dobry ale niepewny  i trzeba liczyć na siebie.
A jedynym Krajem EU którego prawdopodobnie nie ma sensu Rosji tykać jest Francja.
Ciekawe co tam Putin Macronowi do ucha szeptał? O wielkim podziale wpływów:):D
Ciekawe czy się Niemcy kapną na czas.
Tylko jeszcze wielką Brytanią może przeszkadzać,  ale już jest planowane zniszczenie całej wyspy super pociskiem
To śmieszno straszne, ale tak wlasnie Rosjanie mają narobione w glowie..