Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Strony Poprzednia 1 20 21 22 23 24 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,366 do 1,430 z 2,447 ]

1,366 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-21 17:37:18)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

to Ty mi pokaż który rząd chciał wprowadzić całkowita liberalizację i pałował protesty kobiet- bo twierdzisz że ciągle ktoś wahadłem porusza i tu jest Twoja manipulacja. To całe moje dorosłe życie prawie i nie pamiętam. a chyba z 17 rzadów  było?
Lucyfer- tyłek Godek się naprawdę nie broni, nie dawaj za to głowy...

Zobacz podobne tematy :

1,367 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-21 17:45:09)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:

Dlaczego Twoje prawo, do Twoich wolności ma być dla mnie ważniejsze, niż moje wewnętrzne przekonania?

Bo wolność jest szansą, którą ma każdy z nas i wspólnota, którą tworzymy, aby uniknąć faszystowskich opresji.

Możesz mieć swoje przekonania jakie chcesz, kierować się czym chcesz, wierzyć w co tylko się Tobie podoba, ale nikt jednak nie ma prawa ani moralnego, ani jakiegokolwiek innego wymagać takiej wiary od innych. Nikt też nie ma prawa robienia ze swoich wątpliwych pod względem obiektywizmu i kryteriów naukowych przekonań - powszechnie obowiązującego przepisu. Jeśli sam tego pragniesz, to możesz się do tego stosować, jednak narzucać niczego innym nie wolno, nie w państwie demokratycznym, bo demokracja to rządy większości przy poszanowaniu praw mniejszości. Jak się zmienimy w kalifat i obowiązywać będzie szariat to będzie pole do popisu dla wszystkich zamordystów, ale na razie mamy tu demokrację. Bo powtórzę nie ma żadnych przesłanek by czyjeś fanaberie wpływały na życie i zdrowie milionów kobiet, okrutnie w imieniu tych „przekonań” zmuszonych do kompletnie bezsensownego cierpienia. Życie i taki jest nim wystarczająco przepełnione.

1,368

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Elu polecam jeszcze raz wrócić do mojego posta i przeczytać ze zrozumieniem.
Serio - kiepska prowokacja.

1,369

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:

Kompromis nikogo ostatecznie nie zadowala.

Dlatego nazywamy go kompromisem wink Nikt nie jest w pełni zadowolony, każdy musiał coś odpuścić.
Przy czym co podkreślałem w podobnych dyskusjach na forum 2-3 lata temu nie ma w Polsce dużej siły politycznej, która byłaby tematem zainteresowana. Może komuś się wydawać, że PiS jest antyaborcyjny ale to zwykła nieprawda. Sam prezes ma temat najprawdopodobniej głęboko w d.... i jeżeli go używa, to robi to instrumentalnie tak jak z innymi sprawami. Dwie główne od lat siły polityczne w Polsce można z grubsza dla potrzeb tej dyskusji nazwać:
- liberalno - konserwatywną, czyli PO,
- socjalistyczno - konserwatywną, czyli PiS.
Różni je głównie podejście do gospodarki oraz roli państwa zarówno ogólnie jak i szczególnie wobec obywateli. To mniej więcej zawiera się w pierwszej części ich określenia czyli liberalny vs socjalistyczny. Oczywiście to toporny podział, bo jest tam mnóstwo odcieni i poglądów. Natomiast w drugiej części tej konserwatywnej obie partie są do siebie całkiem podobne, a główne różnice zawierają się w proporcjach. W PO jest więcej obyczajowych liberałów, a w PiS konserwatystów. W obu partiach są jednak jedni i drudzy. Dlatego po pierwsze obie partie bez problemu wymieniają się kadrami. Po drugie dlatego obie partie robiły i robią co mogą żeby nie tykać sprawy aborcji, ponieważ w jednej i drugiej partii nie ma na ten temat jednolitych poglądów. Jedyne ugrupowania polityczne, które jasno deklarują ostre i jasne stanowisko w sprawie aborcji od lat nie mogą się przebić poza przeciętny poziom poparcia społecznego w granicach 5 %. Czasem im to poparcie spada poniżej 5 %, czasem rośnie pod 10 % ale trudno mówić o jakichś stałych tendencjach. Co więcej ugrupowania te musiały pójść na swoje własne kompromisy żeby połączyć się w większe byty polityczne co by w ogóle mieć szanse poziom 5 % przekraczać. Mowa tu o Konfederacji po konserwatywnej stronie obyczajowości i Lewicy po liberalno - lewicowej.
Stąd prosty wniosek dla każdego polityka i dla każdej partii politycznej, że jeżeli chcesz sukcesu na scenie politycznej, to tematu aborcji nie należy w ogóle poruszać, a jeśli już to ściemniać, zamydlać oczy, zmieniać temat itd.
I tu wracając do PiS, to tak też on czynił, między innymi wyrzucając na śmietnik projekt ustawy tej pani ze śmieszną fryzurą, co wyzwoliło w niej furię i zarzuty, że PiS ją zdradził. To samo było z wnioskiem do TK, który PiS zamknął w zamrażarce.
No ale w końcu odpalił, po co? Ano w imię swoich własnych rozgrywek wewnętrznych z Ziobro i zewnętrznych z Konfederacją. Do niczego innego PiS-owi aborcja nie jest potrzebna.

1,370

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:

Elu polecam jeszcze raz wrócić do mojego posta i przeczytać ze zrozumieniem.
Serio - kiepska prowokacja.

no to może jest za skomplikowany nawet dla autora? Kiepska wymówka smile

1,371

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Kompromis nikogo ostatecznie nie zadowala.

Dlatego nazywamy go kompromisem wink Nikt nie jest w pełni zadowolony, każdy musiał coś odpuścić.
Przy czym co podkreślałem w podobnych dyskusjach na forum 2-3 lata temu nie ma w Polsce dużej siły politycznej, która byłaby tematem zainteresowana. Może komuś się wydawać, że PiS jest antyaborcyjny ale to zwykła nieprawda. Sam prezes ma temat najprawdopodobniej głęboko w d.... i jeżeli go używa, to robi to instrumentalnie tak jak z innymi sprawami. Dwie główne od lat siły polityczne w Polsce można z grubsza dla potrzeb tej dyskusji nazwać:
- liberalno - konserwatywną, czyli PO,
- socjalistyczno - konserwatywną, czyli PiS.
Różni je głównie podejście do gospodarki oraz roli państwa zarówno ogólnie jak i szczególnie wobec obywateli. To mniej więcej zawiera się w pierwszej części ich określenia czyli liberalny vs socjalistyczny. Oczywiście to toporny podział, bo jest tam mnóstwo odcieni i poglądów. Natomiast w drugiej części tej konserwatywnej obie partie są do siebie całkiem podobne, a główne różnice zawierają się w proporcjach. W PO jest więcej obyczajowych liberałów, a w PiS konserwatystów. W obu partiach są jednak jedni i drudzy. Dlatego po pierwsze obie partie bez problemu wymieniają się kadrami. Po drugie dlatego obie partie robiły i robią co mogą żeby nie tykać sprawy aborcji, ponieważ w jednej i drugiej partii nie ma na ten temat jednolitych poglądów. Jedyne ugrupowania polityczne, które jasno deklarują ostre i jasne stanowisko w sprawie aborcji od lat nie mogą się przebić poza przeciętny poziom poparcia społecznego w granicach 5 %. Czasem im to poparcie spada poniżej 5 %, czasem rośnie pod 10 % ale trudno mówić o jakichś stałych tendencjach. Co więcej ugrupowania te musiały pójść na swoje własne kompromisy żeby połączyć się w większe byty polityczne co by w ogóle mieć szanse poziom 5 % przekraczać. Mowa tu o Konfederacji po konserwatywnej stronie obyczajowości i Lewicy po liberalno - lewicowej.
Stąd prosty wniosek dla każdego polityka i dla każdej partii politycznej, że jeżeli chcesz sukcesu na scenie politycznej, to tematu aborcji nie należy w ogóle poruszać, a jeśli już to ściemniać, zamydlać oczy, zmieniać temat itd.
I tu wracając do PiS, to tak też on czynił, między innymi wyrzucając na śmietnik projekt ustawy tej pani ze śmieszną fryzurą, co wyzwoliło w niej furię i zarzuty, że PiS ją zdradził. To samo było z wnioskiem do TK, który PiS zamknął w zamrażarce.
No ale w końcu odpalił, po co? Ano w imię swoich własnych rozgrywek wewnętrznych z Ziobro i zewnętrznych z Konfederacją. Do niczego innego PiS-owi aborcja nie jest potrzebna.


No i co? komu klaskaliście w domu? Pisowi, Ziobrze czy Kondederacji?

1,372

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Kompromis nikogo ostatecznie nie zadowala.

Dlatego nazywamy go kompromisem wink Nikt nie jest w pełni zadowolony, każdy musiał coś odpuścić.
Przy czym co podkreślałem w podobnych dyskusjach na forum 2-3 lata temu nie ma w Polsce dużej siły politycznej, która byłaby tematem zainteresowana. Może komuś się wydawać, że PiS jest antyaborcyjny ale to zwykła nieprawda. Sam prezes ma temat najprawdopodobniej głęboko w d.... i jeżeli go używa, to robi to instrumentalnie tak jak z innymi sprawami. Dwie główne od lat siły polityczne w Polsce można z grubsza dla potrzeb tej dyskusji nazwać:
- liberalno - konserwatywną, czyli PO,
- socjalistyczno - konserwatywną, czyli PiS.
Różni je głównie podejście do gospodarki oraz roli państwa zarówno ogólnie jak i szczególnie wobec obywateli. To mniej więcej zawiera się w pierwszej części ich określenia czyli liberalny vs socjalistyczny. Oczywiście to toporny podział, bo jest tam mnóstwo odcieni i poglądów. Natomiast w drugiej części tej konserwatywnej obie partie są do siebie całkiem podobne, a główne różnice zawierają się w proporcjach. W PO jest więcej obyczajowych liberałów, a w PiS konserwatystów. W obu partiach są jednak jedni i drudzy. Dlatego po pierwsze obie partie bez problemu wymieniają się kadrami. Po drugie dlatego obie partie robiły i robią co mogą żeby nie tykać sprawy aborcji, ponieważ w jednej i drugiej partii nie ma na ten temat jednolitych poglądów. Jedyne ugrupowania polityczne, które jasno deklarują ostre i jasne stanowisko w sprawie aborcji od lat nie mogą się przebić poza przeciętny poziom poparcia społecznego w granicach 5 %. Czasem im to poparcie spada poniżej 5 %, czasem rośnie pod 10 % ale trudno mówić o jakichś stałych tendencjach. Co więcej ugrupowania te musiały pójść na swoje własne kompromisy żeby połączyć się w większe byty polityczne co by w ogóle mieć szanse poziom 5 % przekraczać. Mowa tu o Konfederacji po konserwatywnej stronie obyczajowości i Lewicy po liberalno - lewicowej.
Stąd prosty wniosek dla każdego polityka i dla każdej partii politycznej, że jeżeli chcesz sukcesu na scenie politycznej, to tematu aborcji nie należy w ogóle poruszać, a jeśli już to ściemniać, zamydlać oczy, zmieniać temat itd.
I tu wracając do PiS, to tak też on czynił, między innymi wyrzucając na śmietnik projekt ustawy tej pani ze śmieszną fryzurą, co wyzwoliło w niej furię i zarzuty, że PiS ją zdradził. To samo było z wnioskiem do TK, który PiS zamknął w zamrażarce.
No ale w końcu odpalił, po co? Ano w imię swoich własnych rozgrywek wewnętrznych z Ziobro i zewnętrznych z Konfederacją. Do niczego innego PiS-owi aborcja nie jest potrzebna.


No i co? komu klaskaliście w domu? Pisowi, Ziobrze czy Kondederacji?

1,373

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Kompromis nikogo ostatecznie nie zadowala.

Dlatego nazywamy go kompromisem wink Nikt nie jest w pełni zadowolony, każdy musiał coś odpuścić.
Przy czym co podkreślałem w podobnych dyskusjach na forum 2-3 lata temu nie ma w Polsce dużej siły politycznej, która byłaby tematem zainteresowana. Może komuś się wydawać, że PiS jest antyaborcyjny ale to zwykła nieprawda. Sam prezes ma temat najprawdopodobniej głęboko w d.... i jeżeli go używa, to robi to instrumentalnie tak jak z innymi sprawami. Dwie główne od lat siły polityczne w Polsce można z grubsza dla potrzeb tej dyskusji nazwać:
- liberalno - konserwatywną, czyli PO,
- socjalistyczno - konserwatywną, czyli PiS.
Różni je głównie podejście do gospodarki oraz roli państwa zarówno ogólnie jak i szczególnie wobec obywateli. To mniej więcej zawiera się w pierwszej części ich określenia czyli liberalny vs socjalistyczny. Oczywiście to toporny podział, bo jest tam mnóstwo odcieni i poglądów. Natomiast w drugiej części tej konserwatywnej obie partie są do siebie całkiem podobne, a główne różnice zawierają się w proporcjach. W PO jest więcej obyczajowych liberałów, a w PiS konserwatystów. W obu partiach są jednak jedni i drudzy. Dlatego po pierwsze obie partie bez problemu wymieniają się kadrami. Po drugie dlatego obie partie robiły i robią co mogą żeby nie tykać sprawy aborcji, ponieważ w jednej i drugiej partii nie ma na ten temat jednolitych poglądów. Jedyne ugrupowania polityczne, które jasno deklarują ostre i jasne stanowisko w sprawie aborcji od lat nie mogą się przebić poza przeciętny poziom poparcia społecznego w granicach 5 %. Czasem im to poparcie spada poniżej 5 %, czasem rośnie pod 10 % ale trudno mówić o jakichś stałych tendencjach. Co więcej ugrupowania te musiały pójść na swoje własne kompromisy żeby połączyć się w większe byty polityczne co by w ogóle mieć szanse poziom 5 % przekraczać. Mowa tu o Konfederacji po konserwatywnej stronie obyczajowości i Lewicy po liberalno - lewicowej.
Stąd prosty wniosek dla każdego polityka i dla każdej partii politycznej, że jeżeli chcesz sukcesu na scenie politycznej, to tematu aborcji nie należy w ogóle poruszać, a jeśli już to ściemniać, zamydlać oczy, zmieniać temat itd.
I tu wracając do PiS, to tak też on czynił, między innymi wyrzucając na śmietnik projekt ustawy tej pani ze śmieszną fryzurą, co wyzwoliło w niej furię i zarzuty, że PiS ją zdradził. To samo było z wnioskiem do TK, który PiS zamknął w zamrażarce.
No ale w końcu odpalił, po co? Ano w imię swoich własnych rozgrywek wewnętrznych z Ziobro i zewnętrznych z Konfederacją. Do niczego innego PiS-owi aborcja nie jest potrzebna.


No i co? komu klaskaliście w domu? Pisowi, Ziobrze czy Kondederacji?

1,374 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-21 17:42:37)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Cóż Elu. To Ty próbujesz mi wmówić słowa, których nie napisałem.
To że lubisz robić fikołki to wiem, ale fakt, że nawet na takim krótkim poście je stosujesz jest po prostu zaskakujące.
Nic na nikogo nie zwaliłem, że Ty widzisz manipulację...

W tym wątku już pięknie pokazałaś, że szowinizm jest Tobie nieobcy w użyciu.

1,375

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

na czym polega szowinizm? że prosisz się o argumenty i je dostajesz?
Prywatnie Lucyfer Cię lubię , ale  jak rozmawiamy o czymś, to mam tylko loigikęi przykro mi że Cię uwiera. ale jeszcze młody jesteś.. XChociaż Magdalena w tym samym wieku, ją mogę mniej lubić- ale umysł ma jak brzytwa smile

1,376

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Może właśnie warto się zapoznać Elu z pojęciami, bo na definicjach zawsze Ciebie łapałem.
Napisałem tylko, że aborcja jest tematem społecznym, który jak widać nawet tutaj, nie jest w stanie dojść do obiektywnej prawdy, czyli tzw. środka. Po prostu jest to niemożliwe, dlatego od strony prawnej temat ten będzie zmieniał się wahadłowo - prawdopodobnie, jak widać takowa zmiana ma charakter pokoleniowy. Po prostu.

1,377 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-21 18:01:10)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

nie próbowałam tu szukać prawdy, bo to jest oddzielny temat i dobrze że dyskusja nie poszła w tym kierunku. moja prawda o samej aborcji może być dla Ciebie zaskakująca. Tylko że nad tym jest jeszcze wolność- czy wolana wola dla katolików, niemożnosć twortzenia rzeczy dobrych za pomoca złych ( przykładem wojny krzyżowe czy wprowadzanie komunizmu czy inne nawrócenia.  I ocenianie moralności po owocach- to już Nowy Testament.
takie spostrzeganie moralnosci pozwala mi wyjść poza nierozstrzygalny dylemat,

1,378

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Elu... i Ty mi manipulacje zarzucasz...

1,379 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-11-21 18:18:42)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Nikt też nie ma prawa robienia ze swoich wątpliwych pod względem obiektywizmu i kryteriów naukowych przekonań - powszechnie obowiązującego przepisu.

Pokaż mi jakikolwiek przepis, który zabrania obywatelowi wpływania na prawo za pomocą przysługujących mu swobód...

1,380 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-21 18:32:23)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Nikt też nie ma prawa robienia ze swoich wątpliwych pod względem obiektywizmu i kryteriów naukowych przekonań - powszechnie obowiązującego przepisu.

Pokaż mi jakikolwiek przepis, który zabrania obywatelowi wpływania na prawo za pomocą przysługujących mu swobód...

Czego konkretnie nie zrozumiałeś(?), bo wszystko już napisałam we wpisie, którego tylko część zacytowałeś:

MagdaLena1111 napisał/a:

Bo wolność jest szansą, którą ma każdy z nas i wspólnota, którą tworzymy, aby uniknąć faszystowskich opresji.

Możesz mieć swoje przekonania jakie chcesz, kierować się czym chcesz, wierzyć w co tylko się Tobie podoba, ale nikt jednak nie ma prawa ani moralnego, ani jakiegokolwiek innego wymagać takiej wiary od innych. Nikt też nie ma prawa robienia ze swoich wątpliwych pod względem obiektywizmu i kryteriów naukowych przekonań - powszechnie obowiązującego przepisu. Jeśli sam tego pragniesz, to możesz się do tego stosować, jednak narzucać niczego innym nie wolno, nie w państwie demokratycznym, bo demokracja to rządy większości przy poszanowaniu praw mniejszości. Jak się zmienimy w kalifat i obowiązywać będzie szariat to będzie pole do popisu dla wszystkich zamordystów, ale na razie mamy tu demokrację. Bo powtórzę nie ma żadnych przesłanek by czyjeś fanaberie wpływały na życie i zdrowie milionów kobiet, okrutnie w imieniu tych „przekonań” zmuszonych do kompletnie bezsensownego cierpienia. Życie i taki jest nim wystarczająco przepełnione.



Snake, chodź pogadamy, bo widzisz, jaki tu poziom (nie) zrozumienia bez Ciebie ;-)

Snake napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Kompromis nikogo ostatecznie nie zadowala.

Dlatego nazywamy go kompromisem wink Nikt nie jest w pełni zadowolony, każdy musiał coś odpuścić.

Tak nie do końca.
Bo dobrze wiemy, że ten kompromis to taka ściema, która pozwalała lepiej czuć się pewnej grupie ludzi. Być może, gdy był on wprowadzany (słyszałam wypowiedź osoby, która współtworzyła tekst konstytucji wypowiadającej się po niby wyroku, że ta interpretacja przepisu nijak się ma do intencji osób go tworzących), to był to jakiś ukłon w stronę jednej i drugiej strony. Jednak dzisiaj wszyscy wiemy, że to puste prawo, bo jak podają szacunki ok. 120 tys. Polek co roku przeprowadza aborcję w podziemiu aborcyjnym albo za granicą. Bo STANDARDEM w krajach demokratycznych i nie tylko ;-) jest wolność wyboru w tej najbardziej intymnej ludzkiej sferze życia, więc wystarczy przekroczyć granicę, żeby znaleźć się w świecie, gdzie nikt nie zakłamuje rzeczywistości w imię samopoczucia wspomnianej grupy osób.
Zatem żyliśmy w alternatywnej rzeczywistości, gdzie niby coś było zabronione, ale de facto każdy zainteresowany wiedział jak „kompromis” ominąć. Sukcesem Kaczyńskiego i Przyłębskiej jest to, że teraz będzie taniej, bo chyba już wszystkie kraje nordyckie decydują, aby Polki miały tam taki sam jak ich obywatele, czyli bezpłatny dostęp do aborcji ;-)
No i że naród powoli zaczyna rozumieć, że tenże „kompromis” można jednak przełamać, że nie trzeba żyć w alternatywnej rzeczywistości :-))

1,381 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-11-21 18:40:18)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

A czy ja wymagam od ciebie wiary w moje poglądy? NIE. Ale uwaga - cała machina inicjatywy obywatelskiej na tym się opiera. Ludzie wybierają polityków takich, do których najbliżej im ŚWIATOPOGLĄDOWO. Piszą projekty obywatelskie i znów, WEDLE WŁASNYCH POGLĄDÓW (czytaj: tego co uważają za dobre). Bez tej inicjatywy, wiele projektów ustaw na zawsze utknęło by w szufladach swoich twórców.

1,382 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-21 18:47:15)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:

A czy ja wymagam od ciebie wiary w moje poglądy? NIE. Ale uwaga - cała machina inicjatywy obywatelskiej na tym się opiera. Ludzie wybierają polityków takich, do których najbliżej im ŚWIATOPOGLĄDOWO. Piszą projekty obywatelskie i znów, WEDLE WŁASNYCH POGLĄDÓW (czytaj: tego co uważają za dobre). Bez tej inicjatywy, wiele projektów ustaw na zawsze utknęło by w szufladach swoich twórców.

O mój bosze! :-O

Coraz lepiej. Czyli wg Ciebie wybór kogoś do władz oznacza, że ta osoba ma stosować terror wobec innych uważających inaczej?
Taaa....coś już wspomniałam o faszyzmie.
Pytań więcej do Ciebie nie mam.

1,383

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Pytanie retoryczne: czy jeżeli obywatele, korzystając ze swoich praw wyborczych, dwukrotnie wepchną pełnię władzy w ręce partii stricte konserwatywnej, której jednym ze sztandarowych postulatów jest zaostrzenie przepisów aborcyjnych, a po latach partia znacznie w końcu ten postulat realizować, to czy ludzie powinni się dziwić?

1,384 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-21 19:12:06)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:

Pytanie retoryczne: czy jeżeli obywatele, korzystając ze swoich praw wyborczych, dwukrotnie wepchną pełnię władzy w ręce partii stricte konserwatywnej, której jednym ze sztandarowych postulatów jest zaostrzenie przepisów aborcyjnych, a po latach partia znacznie w końcu ten postulat realizować, to czy ludzie powinni się dziwić?

nie wiem czy powinni, ale na pewno się zdziwią, jeśli taki postulat nie był na sztandarach wyborczych, I tylko naiwna władza się zdziwi że protestują, a tylko głupia myśli że zdoła zastraszyć, bo ma władzę. totalitarną.

Ludzie sięgając po władzę czy po miejsce w sejmie wychodzą zawsze poza swój elektorat- zawsze.
i jak nie zdołają się w tych poszerzonych ramach zmieścić, to mają bunt.
ale może to za trudny fikołek socjologiczny i łatwiej z Twojej dziedziny: czy da się przeliczyć ilośc podrzuceń tyłka Godek na spadek procentowy notowań konfederacji? wink

1,385 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-21 19:14:50)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Nie odrobiłeś lekcji.
Było już tu dużo nt. przyczyn, które leżą u podłoża tego, że wyborcy oddali swój głos na PIS. Było wiele różnych hipotez, opinii, zdań i rozważań, ale nikt nie wskazał, że powodem było podejście do zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Zresztą przeczytaj ostatni post Snakea, bo tam masz czarno na białym, że sam szef traktuje temat instrumentalnie i ma de facto zagadnienie...gdzieś. Sam nawet pisałeś o „bliskości” światopoglądowej, a nie „odzwierciedleniu”, więc w czym teraz problem?

Po prostu są ludzie, którzy chcą żyć z RÓŻNYMI ludźmi w jednej wspólnocie w zgodzie i tak organizują państwo, aby przymus stosować tam, gdzie jest niezbędny do sprawnego funkcjonowania wspólnoty i państwa. I są tacy, którzy opierają się na terrorze w każdym odcinku państwa, nawet w najbardziej intymnych i osobistych sprawach jego obywateli.
I to nie ma nic wspólnego z kwestiami światopoglądowymi, ale bardziej osobowościowymi, jak dla mnie. Zamordysta ciągnie do zamordystów i zamordystycznych technik. Brrrr....

1,386

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

ja się kurczę nie mogę nadziwić niescisłości myślenia ludzi ponoć po ścisłych kierunkach, którzy udowadniajac jakąś hipotezę nie biorą pod uwagę wszystkich zmiennych które mogą mieć wpływ.
Boję sioę jak projektujecie drogi, mosty, tory kolejowe. Czy bierze się pod uwage np zmiany klimatyczne i inne, bo to takie życzeniowe wszystko,
Jednak filozofia jest nad matematyką bo nie uznaje żadnego dziadostwa smile

1,387 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-21 19:44:56)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, chodź pogadamy, bo widzisz, jaki tu poziom (nie) zrozumienia bez Ciebie ;-)

Eeee, dziś robię za domowego bohatera, a tu się mnie ciąga wink Najmłodszy obudził się, że ma pracę domową z bandażem, o jeju przecież nie ma w domu bandaży! Tu wkraczam ja i wyciągam z mojej sekretnej torby bandaż! Zresztą sekretna torba już raz się przydała kiedy trzeba było plasterek na kolano po tym jak małżonka wyj......a się rowerem w krzaki. Ostatecznie okazało się, że nie o bandaż chodziło lecz o trójkątną chustę do unieruchomienia ramienia. No tej nie miałem ale znalazła się stara, tetrowa pielucha, którą złożyłem w trójkąt i udzieliłem lekcji młodzieży unieruchamiania ramienia. Dokumentacja fotograficzna została zrobiona i wysłana do pana nauczyciela. Do czegoś się przydają wyjazdy na te faszystowskie szkolenia...

MagdaLena1111 napisał/a:

Być może, gdy był on wprowadzany (słyszałam wypowiedź osoby, która współtworzyła tekst konstytucji wypowiadającej się po niby wyroku, że ta interpretacja przepisu nijak się ma do intencji osób go tworzących), to był to jakiś ukłon w stronę jednej i drugiej strony.

Wiemy, znamy, stary dobry komuszek Cimoszewicz co to rowerzystom się nie kłania wink

MagdaLena1111 napisał/a:

Jednak dzisiaj wszyscy wiemy, że to puste prawo, bo jak podają szacunki ok. 120 tys. Polek co roku przeprowadza aborcję w podziemiu aborcyjnym albo za granicą.

Trafiony, zatopiony. Wiesz, że gdyby choćby pisowskie państwo miało ambicję zwalczać aborcję, to w tydzień zamknęli by cały ten interes? Razem z kilku tysiącami ludzi, którzy to organizują i pośredniczą. Żaden przepis aborcyjny nie ściga kobiety w ciąży, która chce przerwać ciążę. Penalizacja dotyczy tylko i wyłącznie tych, którzy takie zabiegi przeprowadzają i pomagają w tym, choćby przez podawanie adresów klinik, telefonów itp. Wyłapanie tych ludzi zaczynając od tych co realnie na tym zarabiają, po różne życzliwe duszyczki, to tak jak napisałem kwestia tygodnia. Wiesz ile takich spraw się toczy w ciągu roku? Zapewne kilka, może kilkanaście. Mogę się założyć, że wszystkie po konkretnym, pisemnym donosie jakiegoś życzliwego, którego wymiar sprawiedliwości nie mógł po prostu wyrzucić do kosza, bo te anonimowe w takich sprawach, to tam lądują.
To jest klasyczne panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. To znaczy, że oficjalnie tematu nie ma, a co tam Polki sobie robią prywatnie, to już władzę nie interesuje. I słusznie, bo człowiek ma prawo wydawać swoje prywatne pieniądze jak chce!

O jeszcze edytuję, bo mi właśnie wpadło w oczy świetne podsumowanie:

Rząd w ostatnim czasie robił wiele irracjonalnych rzeczy, wkurzył rolników, feministki, narodowców, patriotów, handlarzy - napuścił wiele grup społecznych na siebie. Celem było doprowadzenie do tego by te grupy razem nie wyszły protestować to jest jedyna szansa utrzymać władze

Choćby dziś Konfederacja wyprowadziła ludzi na ulice przeciwko ograniczaniu swobód obywatelskich ale pies z kulawą nogą tego nie pokazuje w tzw. mediach głównego ścieku. Łoj, przecież ludzie protestują tylko w Łodzi i tylko za aborcją!

1,388

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

nie wstrzelili się..8 gwiazdek wyczerpuje temat nie tylko aborcji.
a ktoś się w tamtym temacie wyłożył nie ma siły przebicia.

1,389

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie odrobiłeś lekcji.
Było już tu dużo nt. przyczyn, które leżą u podłoża tego, że wyborcy oddali swój głos na PIS. Było wiele różnych hipotez, opinii, zdań i rozważań, ale nikt nie wskazał, że powodem było podejście do zaostrzenia przepisów aborcyjnych. Zresztą przeczytaj ostatni post Snakea, bo tam masz czarno na białym, że sam szef traktuje temat instrumentalnie i ma de facto zagadnienie...gdzieś. Sam nawet pisałeś o „bliskości” światopoglądowej, a nie „odzwierciedleniu”, więc w czym teraz problem?

Nie trafiłaś. Zawsze byłem pilnym uczniem i odrabiałem prace domowe wink Wszystko się zgadza. Ja ci nawet mogę powiedzieć powód dla którego postulat aborcyjny w ogóle znalazł się w programie PiSu... Bo było to niejako "obiecane"  dyrektorowi pewnego radia o dość grzybowym nazwisku. I było to obiecane w dość zamierzchłych czasach, w 2015 roku. Wiesz, ludzie zazwyczaj wybierają sobie z programu partii 2-3 punkty, które im pasują i na tej podstawie oddają swój głos. Problem w tym, że głosując, w domyśle bierzesz full pakiet. Nie masz absolutnie żadnej kontroli nad tym, które punkty partia sobie wybierze i którymi sprawami się zajmie, a które totalnie oleje. Właśnie dlatego, wymyślono programy wyborcze, aby każdy wiedział co znajduje się w "pakiecie" i aby nie było potem wielkiego ZONKA. No, ale oczywiście ich nikt nie czyta...

MagdaLena1111 napisał/a:

Po prostu są ludzie, którzy chcą żyć z RÓŻNYMI ludźmi w jednej wspólnocie w zgodzie i tak organizują państwo, aby przymus stosować tam, gdzie jest niezbędny do sprawnego funkcjonowania wspólnoty i państwa.

Bardzo to pięknie wszystko wygląda na monitorze. Tylko kto i na jakich zasadach ma decydować w której dziedzinie ingerencja Państwa jest akurat niezbędna?

1,390 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-21 20:57:00)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Rany..Jak ktoś nie ogarnia społeczeństwa w całości  to niech kury szczać  wyprowadza jak mówił marszałek a nie do władzy się wyrywa..Bo inaczej tylko do nieszczęścia doprowadzi. I najwyższe pora zmienić ten system wyborczy  bo tak naprawdę rządzi mniejszość.

1,391 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-21 21:29:10)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

Rany..Jak ktoś nie ogarnia społeczeństwa w całości

Nie istnieje coś takiego poza nazwą określającą ogół ludzi. Nie istnieje ogólny, powszechny czy całościowy społeczny repertuar przekonań, postaw i oczekiwań. Nawet wobec ekstremalnych sytuacji co bardzo dobrze dokumentuje historia. Władza jedyne co musi, to rozpoznać i zaspokoić oczekiwania wystarczająco dużej części społeczeństwa aby utrzymać swoją władzę.

Ela210 napisał/a:

I najwyższe pora zmienić ten system wyborczy  bo tak naprawdę rządzi mniejszość.

Myślę, że częściowo jest to również po myśli obecnej władzy. Na przykład takie okręgi jednomandatowe byłyby prezentem z nieba dla obecnej władzy. Ustabilizowałby się duopol PO-PiS, a reszta przestała by odgrywać jakąkolwiek rolę polityczną. Wszystkie te Lewice, Konfederacje, PSL-e z Kukizem. Wyłączenie metody D’Hondta dałoby wzrost siły ugrupowań ekstremalnych tzn. np. PiS samodzielnie nie zdobyłby większości ale za to Konfederacja miałaby 2-3 razy więcej posłów i jedyna realna koalicja, to byłoby PiS+Konfederacja. Oczywiście taka koalicja byłaby możliwa tylko gdyby partia większa jak PiS zgodziła się zrealizować coś z programu partii mniejszej jak Konfederacja. Zgaduję w ciemno, że z punktu widzenia PiS najłatwiej byłoby się zgodzić na całkowity zakaz aborcji wink

szakisz napisał/a:

Wiesz, ludzie zazwyczaj wybierają sobie z programu partii 2-3 punkty, które im pasują i na tej podstawie oddają swój głos. Problem w tym, że głosując, w domyśle bierzesz full pakiet. Nie masz absolutnie żadnej kontroli nad tym, które punkty partia sobie wybierze i którymi sprawami się zajmie, a które totalnie oleje. Właśnie dlatego, wymyślono programy wyborcze, aby każdy wiedział co znajduje się w "pakiecie" i aby nie było potem wielkiego ZONKA. No, ale oczywiście ich nikt nie czyta...

Patrz biedni koledzy syna koleżanki z forum, którzy nie zorientowali się, że ograniczenie aborcji, to jeden ze sztandarowych punktów programu Bosaka. Albowiem przeczytać podstawową ulotkę wyborczą, to w tym kraju i dla tej młodzieży wysiłek ponad ich możliwości intelektualne...

1,392

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

No oo.:) nie istnieje społeczeństwo:D
Zgadza się takiego pojęcia PiS nie ogarnia  bo są dobrzy z PiS i Zomo smile my i oni.
Widzę że tak uważasz więc rozmowa bezcelowa.

1,393

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

No oo.:) nie istnieje społeczeństwo:D

Dokładnie tak jeśli rozumiesz przez to wspólnotę przekonań, poglądów i oczekiwań. Takowa nie istnieje nawet w dość elementarnych sprawach, a co dopiero tych bardziej skomplikowanych.

Tak na marginesie pan poseł Braun walczy o wolność manifestowania nawet zwolenników aborcji wink

Tak na marginesie po raz drugi, to omal nie rozjechałem dziś psa. Wzdrygnęło mnie na drodze, bo zobaczyłem u siebie na wsi baner z piorunkiem. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że to reklama była punktu przezwajania silników i takich tam usług wink

1,394 Ostatnio edytowany przez authority (2020-11-22 02:33:12)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Braun się doigrał potępiał strajk kobiet a teraz widzi jaki jest PIS. On i inni nie noszą maseczki więc roznoszą zarazę. Szczyt hipokryzji choć akurat w sprawie prawa do protestów ma racje nie ma stanu wyjątkowego więc nie można jakąkolwiek ustawą zmienić konstytucji bo jest ona nadrzędna wobec jakichkolwiek ustaw jeśli nie pisz eo nich w konstytucji z resztą nawet i te ustawy muszą być zgodne z konstytucją bo inaczej byłaby zbędna. nadrzędnych praw zapisanego w konstytucji wolności zapisanej w konstytucji. Grzegorz Braun to taka fikcyjna opozycja.

1,395 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-22 12:12:53)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Po prostu są ludzie, którzy chcą żyć z RÓŻNYMI ludźmi w jednej wspólnocie w zgodzie i tak organizują państwo, aby przymus stosować tam, gdzie jest niezbędny do sprawnego funkcjonowania wspólnoty i państwa.

Bardzo to pięknie wszystko wygląda na monitorze. Tylko kto i na jakich zasadach ma decydować w której dziedzinie ingerencja Państwa jest akurat niezbędna?

Moim zdaniem pchanie się ludziom w ich najbardziej intymne sprawy i próba wpływania na ludzkie sumienie poprzez zapisy prawne, to już przekroczenie cienkiej granicy, za którą państwo staje się opresyjnym oprawcą.
Niech na poparcie mojego stanowiska będzie społeczny dowód słuszności w postaci STANDARDU, który obowiązuje w całym cywilizowanym świecie, gdzie państwo ludziom nie zagląda do łóżek i nie próbuje zarządzać ich sumieniami w myśl religijnych dogmatów.




Snake napisał/a:

Choćby dziś Konfederacja wyprowadziła ludzi na ulice przeciwko ograniczaniu swobód obywatelskich ale pies z kulawą nogą tego nie pokazuje w tzw. mediach głównego ścieku. Łoj, przecież ludzie protestują tylko w Łodzi i tylko za aborcją!

Po pierwsze, ludzie protestują przeciwko ograniczaniu praw i wolności.
Po drugie, trza chyba przekonać do siebie taką część narodu, żeby widzowie byli zainteresowani informacjami nt. poczynań danej grupy osób.

1,396

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Po pierwsze, ludzie protestują przeciwko ograniczaniu praw i wolności.

Znamienne, że dla wielu kobiet zauważalnym zamachem na ich prawa i wolności jest prawo odnoszące się do 0,3 % ciąż rocznie, a nie zauważają zamachu na ich prawa i wolności w zakresie możliwości pracy, płacy, ubioru, przemieszczania się itd.

MagdaLena1111 napisał/a:

Po drugie, trza chyba przekonać do siebie taką część narodu, żeby widzowie byli zainteresowani informacjami nt. poczynań danej grupy osób.

Cieszę się, że się zgadzamy w diagnozie, że prawa i wolności w Polsce są zależne od oglądalności w mediach.

1,397 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-22 13:15:44)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

ubioru? smile mogę chodzić w spodniach i glanach i sukienkach i szpilkach i pończochach po ulicy i nikt się nie zdziwi.
parytetom jestem przeciwna, odniosłyby odwrotny skutek.  Co to w ogóle za porównianie sukienki do ciąży.
niezadowolona z płacy?- idę gdzie indziej jak nie wynegocjuję.Ze swojej ciąży wyjść z automatu nie mogę.

1,398 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-22 13:23:07)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

Znamienne, że dla wielu kobiet zauważalnym zamachem na ich prawa i wolności jest prawo odnoszące się do 0,3 % ciąż rocznie, a nie zauważają zamachu na ich prawa i wolności w zakresie możliwości pracy, płacy, ubioru, przemieszczania się itd.

Przecież dobrze wiemy, że dyskutowany zamach na prawa i wolności może potencjalnie wpływać na życie i zdrowie każdej Polki w wieku rozrodczym, okrutnie w imieniu cudzych przekonań zmuszanej do kompletnie bezsensownego cierpienia. A przez to może wpływać na ich partnerów i ich rodziny, dzieci, rodziców, rodzeństwo. Dlatego na końcu sprawa dotyczy każdego z nas.
Ponadto znakomicie zdajemy sobie sprawę, że obostrzenia pandemiczne mają charakter przejściowy. A przynajmniej taką mamy nadzieję ;-)

Snake napisał/a:

Cieszę się, że się zgadzamy w diagnozie, że prawa i wolności w Polsce są zależne od oglądalności w mediach.

:-D Taaa....ja o jabłkach, Ty o gruszkach :-D
Jasne, że korelacja występuje, z tym, że jest w Polsce jedna TV, która powinna w obiektywny sposób przedstawiać to, co może zainteresować różne grupy społeczne w naszym kraju. Jednak okazuje się, że analogicznie tak, jak w przypadku kwestii aborcji, wszyscy obywatele zrzucają się na funkcjonowanie podmiotu, który de facto uznaje i reprezentuje interes części społeczeństwa.
Nie mam pretensji do TV komercyjnych, że nie zajmują się kwestiami, którymi niezbyt zainteresowani są ich widzowie, bo się jakoś pozycjonują na rynku i niby dlaczego mieliby działać wbrew własnemu interesowi. Co innego publiczna TV.

1,399 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-22 14:02:22)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

ubioru? smile mogę chodzić w spodniach i glanach i sukienkach i szpilkach i pończochach po ulicy i nikt się nie zdziwi.
parytetom jestem przeciwna, odniosłyby odwrotny skutek.  Co to w ogóle za porównianie sukienki do ciąży.
niezadowolona z płacy?- idę gdzie indziej jak nie wynegocjuję.Ze swojej ciąży wyjść z automatu nie mogę.

Helloooo, pobudeczka! A zresztą... powyższy wpis chyba najlepiej tłumaczy obecne pojęcie społeczeństwa (żeby nie używać pojęć dyskryminujących ze względu na płeć) na temat tego co się w nim i wokół niego dzieje.
- Namordnik nie jest elementem ubioru? Masz nakaz stosowania elementu ubioru tj. zasłaniania twarzy. Śmiech mnie ogarnia jak sobie przypomnę te wszystkie głosy feministek w obronie uciskanych kobiet w krajach radykalnego islamu, gdzie prawo każe im zasłaniać m.in. twarz. Przypomnę tylko, że nadal nie ma odpowiedniej podstawy prawnej do narzucania przez państwo takiego nakazu względem osób zdrowych. No ale oj tam, oj tam...
- Niezadowolona z płacy i pracy zmieniasz sobie miejsce pracy? Tak, szczególnie w przypadku kobiety, matki dziecka, które nie może pójść do szkoły, bo ta jest zamknięta i nie może zostawić go samego w domu więc musi iść na opiekę nad dzieckiem. Z pensją 80 % podstawy, bez premii itp. dodatków co najczęściej powoduje spadek wynagrodzenia o połowę, a czasem i więcej. Problem dotyczy głównie pracowników płci żeńskiej ale oj tam, oj tam... Poza tym pewnie jesteś fanką pisowskiego wiceministra, który ma złotą radę dla tych, którym państwo uniemożliwiło pracę i prowadzenie firmy - zmieńcie branżę!

MagdaLena1111 napisał/a:

Nie mam pretensji do TV komercyjnych, że nie zajmują się kwestiami, którymi niezbyt zainteresowani są ich widzowie, bo się jakoś pozycjonują na rynku i niby dlaczego mieliby działać wbrew własnemu interesowi. Co innego publiczna TV.

A to spoko jeśli cię to nie uwiera. Taka różnica, że mnie na przykład uwiera zachowanie policji wobec babci, która regularnie chodzi wkurzać prezesa z okazji miesięcznic. Raczej nie czuję więzi z hasłami, które ta babcia głosi. Może nawet głosić każdą głupotę jaka jej przyjdzie do głowy ale będę bronił jej prawa do tego żeby te głupoty głosić, nawet jeśli zakłóca to spokój modlitwy pana prezesa w miejscu publicznym. Być może tym różni się nasze rozumienie świata, że ja nie akceptuję wartościowania przekazu informacji w zależności od tego czy nam się ta informacja podoba, czy podobają się nam źródła tej informacji. I o ile jestem w stanie zrozumieć sytuację w TVP jako medium zależnym, to media komercyjne swoim działaniem zrównują się z mediami zależnymi od władzy. Praktycznie niczym się nie różnią ile by tam razy jeszcze Stokrotka nie witała w "wolnych mediach".

1,400 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-22 14:13:03)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zachowanie policji wobec polskiej babci też mnie osobiście wkurza i uznaję zachowanie policjantów wobec niej za jawne nadużycie władzy przez policjantów.
Ale cóż to ma wspólnego z mediami?
Chyba tylko to, że zapewne publiczna tv nie wyemitowała materiału, gdzie policjanci zaczepiają babcię idącą chodnikiem a cała sytuacja kończy się tym, że pakują ją siłą do radiowozu i to ona otrzymuje zarzuty naruszenia nietykalności policjanta. Żeby nie był to tak tragiczne, to byłoby nawet groteskowe.

1,401 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-22 14:21:01)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Maska to ubiór?  To nie zaczailam. Covid postarza.
A co do polityków organizujących marsze to lepiej niech się zbiorą policją i wyglosują ten głupi rząd mogą i w nocy jak dla mnie. Trzeba mieć jaja do tego. Nawet jakby nowy miał się tylko pandemią i jej skutkami zająć i za pół roku paść.

1,402 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-22 14:30:29)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Zachowanie policji wobec polskiej babci też mnie osobiście wkurza i uznaję zachowanie policjantów wobec niej za jawne nadużycie władzy przez policjantów.
Ale cóż to ma wspólnego z mediami?

A choćby to, że rzeczona babcia znajduje się w mediach tylko i wyłącznie dlatego, że pasuje do określonego targetu dopuszczalnego w "wolnych mediach". Setki gorszych przykładów łamania praw człowieka nie jest godnych przekazu obywatelom przez "wolne media" czy też jak niektórzy je nazywają "głównego ścieku". lol Nie wiem czy to jest gdzieś do odtworzenia ale jeśli tak, to polecam znaleźć zapis relacji TVN z Marszu Niepodległości 2020. Nie, nie z zamieszek tylko z momentu, gdy Marsz się dopiero zbierał do ruszenia. Pisałem o tym tydzień temu. Stan psychiczny i emocjonalny dziennikarki TVN nie do opisania. Policja! Policja! Gdzie jest policja?! Czemu policja nic nie robi? Przecież to jest nielegalne zgromadzenia! I tak dalej..., i biedny rzecznik policji, który jej tłumaczył, że przecież policja jest od tego żeby ludziom przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo, wszystkim ludziom, także tym, którzy postanowili przyjść na Marsz. I to oburzenie pani dziennikarki - no ale oni tam przyszli nielegalnie! Niech policja coś zrobi! Rozgonić tą bandę!
Wolne media.
Cała prawda.

Ela210 napisał/a:

Maska to ubiór?  To nie zaczailam.

Na przyszłość służę informacją, że ubiorem tudzież jego elementami są również:
- skarpetki,
- pończochy i rajstopy,
- majtki,
- biustonosz,
- rękawiczki,
- czapka, kapelusz, toczek, furażerka.

1,403 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-22 14:37:26)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Snake, może to Ciebie zdziwi, ale możesz sobie selekcjonować media, z których czerpiesz informacje. Najlepsza jest „dywersyfikacja” źródeł informacji i po prostu krytyczne myślenie ;-)
Jednakże misję, czyli rodzaj służby na rzecz wszystkich obywateli mają tylko media publiczne, które finansowane że środków publicznych.
Media komercyjne same muszą na siebie zarobić, więc mogą to robić po swojemu, dla swojego widza i w oparciu o to, czego ten widz pragnie, a jedno co ich ogranicza to ramy prawne, więc dopóki tych ram się trzymają to wszystko jest ok.

Oczywiście możesz mieć sympatie i antypatie, to nic z¡ego, ale nie bądź naiwniakiem, który uważa, że ktoś prywatnie, działając w swoim imieniu i na swój koszt będzie prowadził działalność misyjną ;-)


Generalnie lubię niemontowane relacje reporterów, bo one pokazują tło zdarzeń i do takich Cię odsyłam. Wtedy łapie się tło i wyraźnie można zobaczyć kto jest agresorem, a kto jest atakowanym.
Np. Na MN widać jak chuligani atakują policję, robią zadymy, podpalają i demolują a policja nie reaguje. Robi to dopiero, gdy bandyci się rozchodzą, ale niekoniecznie wyłapują tych najbardziej agresywnych, a często wręcz przypadkowe osoby.
Już inaczej to wygląda na materiale z ostatniej środy, gdzie ewidentnie policjanci są agresorami. Oprócz oczywiście 60-letniego ninja z SLD, który siłą woli powalił uzbrojonego po zęby młodego policjanta i zrobił mu kuku w kolano :-D

1,404 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-22 17:27:45)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, może to Ciebie zdziwi, ale możesz sobie selekcjonować media, z których czerpiesz informacje. Najlepsza jest „dywersyfikacja” źródeł informacji i po prostu krytyczne myślenie ;-)

O mnie się nie martw wink

MagdaLena1111 napisał/a:

Jednakże misję, czyli rodzaj służby na rzecz wszystkich obywateli mają tylko media publiczne, które finansowane że środków publicznych.
Media komercyjne same muszą na siebie zarobić, więc mogą to robić po swojemu, dla swojego widza i w oparciu o to, czego ten widz pragnie, a jedno co ich ogranicza to ramy prawne, więc dopóki tych ram się trzymają to wszystko jest ok.

Zatem wszystko jest jak najbardziej ok.

MagdaLena1111 napisał/a:

Np. Na MN widać jak chuligani atakują policję, robią zadymy, podpalają i demolują a policja nie reaguje. Robi to dopiero, gdy bandyci się rozchodzą, ale niekoniecznie wyłapują tych najbardziej agresywnych, a często wręcz przypadkowe osoby.
Już inaczej to wygląda na materiale z ostatniej środy, gdzie ewidentnie policjanci są agresorami. Oprócz oczywiście 60-letniego ninja z SLD, który siłą woli powalił uzbrojonego po zęby młodego policjanta i zrobił mu kuku w kolano :-D

Teraz wytłumacz mi jak chłopu na miedzy po czym poznałaś, że w pierwszym przypadku, to chuligani, a w drugim, że to policja?
Niektórych tak się władza boi, że na ich demonstracjach jest 2-3 razy więcej policji niż demonstrujących lol Tu pan poseł Braun próbuje ustalić personalia pana w elementach policyjnego umundurowania, który przez megafon nawoływał tłum do opuszczenia miejsca nielegalnego zgromadzenia. Pan poseł wzywał również tego człowieka do podania podstawy prawnej do określenia demonstracji nielegalnym zgromadzeniem.
https://pbs.twimg.com/media/EnYov6CW4AEZjMx?format=jpg&name=medium

1,405 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-22 19:30:46)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

Teraz wytłumacz mi jak chłopu na miedzy po czym poznałaś, że w pierwszym przypadku, to chuligani, a w drugim, że to policja?

Pytanie podchwytliwe? :-/
Odpowiedź jest prosta, bo na protestach kobiet się ujawnili, zostali zidentyfikowani i nie ma wątpliwości.
Możesz mi zarzucić, iż różnica jest taka, że w jednym przypadku się ujawnili, a w drugim nie, ALE należałoby sobie zadać pytanie dlaczego się ujawnili. Bo w pierwszym przypadku zachowując się agresywnie, odbiegali od pozostałych uczestników, a w drugim przypadku zachowując się w ten sam sposób niczym się nie wyróżniali, zlali się z tłumem :-D

1,406

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

- zmieńcie branżę!

Rada godna samego Bronisława "bula" K.
Widać, że chłopaki to jedno zło wink

1,407

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Pytanie podchwytliwe? :-/
Odpowiedź jest prosta, bo na protestach kobiet się ujawnili, zostali zidentyfikowani i nie ma wątpliwości.
Możesz mi zarzucić, iż różnica jest taka, że w jednym przypadku się ujawnili, a w drugim nie, ALE należałoby sobie zadać pytanie dlaczego się ujawnili. Bo w pierwszym przypadku zachowując się agresywnie, odbiegali od pozostałych uczestników, a w drugim przypadku zachowując się w ten sam sposób niczym się nie wyróżniali, zlali się z tłumem :-D

Każdy żyje w takiej bańce w jakiej chce. Panowie tajniacy na Marszu Niepodległości byli bardzo szybko identyfikowani. Między innymi dlatego na peronach Stadionu policja spacyfikowała dziennikarzy, bo weszli w momencie akcji tajniaków. Pisz na Berdyczów o brakujące 2 minuty filmu z monitoringu, który udostępniła policja wink Na zdjęciach poniżej najbardziej rozwydrzony element Marszu Niepodległości...

https://pbs.twimg.com/media/EmmMfiiXIAcfijp?format=jpg&name=medium
https://pbs.twimg.com/media/Emjs7V9XIAIvg7f?format=jpg&name=large

https://pbs.twimg.com/media/Emy-QAcWEAIXjfr?format=png&name=small
https://pbs.twimg.com/media/Emy8XmyW4AIe8ef?format=jpg&name=small

1,408

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Moim zdaniem pchanie się ludziom w ich najbardziej intymne sprawy i próba wpływania na ludzkie sumienie poprzez zapisy prawne, to już przekroczenie cienkiej granicy, za którą państwo staje się opresyjnym oprawcą.

Okej, czyli jeżeli dobrze rozumiem, ty jako obywatel i suweren oceniłaś sytuację, dokonałaś procesu myślowego i uznałaś, że w tym konkretnym przypadku ingerencja władzy idzie po prostu za daleko, czy tak? Jak to się ma do tego o czym pisałem wcześniej? Tego, że egzekucja twoich wolności w praktyce oznacza jednocześnie uruchomienie aparatu przymusu wobec mojej osoby, w postaci obowiązku prawnego finansowania procederu, którego ja absolutnie finansować nie chcę? Czy mogę wtedy uznać, że państwo stało się, jak to ujęłaś, "opresyjnym oprawcą"? Jeżeli nie, to dlaczego?

1,409

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Moim zdaniem pchanie się ludziom w ich najbardziej intymne sprawy i próba wpływania na ludzkie sumienie poprzez zapisy prawne, to już przekroczenie cienkiej granicy, za którą państwo staje się opresyjnym oprawcą.

Okej, czyli jeżeli dobrze rozumiem, ty jako obywatel i suweren oceniłaś sytuację, dokonałaś procesu myślowego i uznałaś, że w tym konkretnym przypadku ingerencja władzy idzie po prostu za daleko, czy tak? Jak to się ma do tego o czym pisałem wcześniej? Tego, że egzekucja twoich wolności w praktyce oznacza jednocześnie uruchomienie aparatu przymusu wobec mojej osoby, w postaci obowiązku prawnego finansowania procederu, którego ja absolutnie finansować nie chcę? Czy mogę wtedy uznać, że państwo stało się, jak to ujęłaś, "opresyjnym oprawcą"? Jeżeli nie, to dlaczego?

Wiesz, że to jest kompletnie niepoważny argument? Obawiam się, że idąc tym tokiem każdy z nas może uznać, że w bardzo wielu kwestiach stosuje się wobec niego przymus w postaci finansowania czegoś, czego finansować absolutnie nie chce. Weźmy na tapetę choćby takie 500+. Albo Kościół Katolicki. Albo naukę religii w szkołach. Albo leczenie alkoholików i narkomanów (w końcu można uznać, że sami sobie to zrobili). Albo ratowanie tych, którzy po pijaku spowodowali wypadek. I można by tak jeszcze bardzo długo. Mnie dla przykładu wystarczy samo przyglądanie się temu, w jaki sposób władza na lewo i prawo "robi sobie dobrze", szastając przy tym publicznymi pieniędzmi, żeby czuć się finansowo gwałconą.
Niestety w taki sposób działa państwo, że wszystko wrzuca się do jednego worka, a potem dzieli z tego, co się nazbierało. Czy rozsądnie i sprawiedliwie oraz w interesie każdego obywatela, a nie tylko wybranych, to już zupełnie inna bajka.
Mądrością władzy jest, a raczej powinna być, umiejętność znalezienia jakiejś równowagi i wypracowania kompromisu, a to co usiłuje nam się stworzyć, oczywiście w odniesieniu do głównego tematu dyskusji, choć wielu innych także, nie ma z tym już NIC wspólnego. I choćbyśmy nie wiem jak udawali, że jest inaczej, to takie są fakty.

1,410 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-11-23 04:43:51)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Olinka napisał/a:

Wiesz, że to jest kompletnie niepoważny argument?

Nie, to jest bardzo poważny argument Olinko Dlatego, że aby ktoś "czuł się wolny" płacić musi ktoś. Brak dostępu do wolnej aborcji to jest bycie "opresyjnym oprawcą", ale zaprzęgsnie aparatu przymusu wobec innych w imię egzekwowania tejże wolności jest już całkiem OK i w odpowiedzi słyszy się tylko "That's the way it is. Deal with it". Zwłaszcza, że ja nie mogę w żaden sposób wypisać się z finansowania służby zdrowia, czy w ogóle inicjatyw, które nie są mi po drodze, za to Magda, Ela czy inne Panie bez problemu mogą urządzić sobie jednodniową wycieczkę na Czechy, nie obciążając kieszeni mojej, Snakea czy Lucka. Tylko i wyłącznie swoje smile

1,411

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Snake, chodzi o to, że stwierdzasz oszustwo(?) policji w postaci zatajenia(?) 2 min filmu, przedstawiasz zdjęcia, które średnio można powiązać z konkretnym zdarzeniem, a z drugiej strony mamy film, który był nadawany chyba nawet on-line, gdzie czarno na białym widać, jak było. Czyli mamy przypuszczenia, poszlaki vs konkretne fakty. To drugie przemawia do mnie dużo bardziej.

1,412

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, chodzi o to, że stwierdzasz oszustwo(?) policji w postaci zatajenia(?) 2 min filmu, przedstawiasz zdjęcia, które średnio można powiązać z konkretnym zdarzeniem, a z drugiej strony mamy film, który był nadawany chyba nawet on-line, gdzie czarno na białym widać, jak było. Czyli mamy przypuszczenia, poszlaki vs konkretne fakty. To drugie przemawia do mnie dużo bardziej.

Skądże znowu, policja nic nie zataiła, przecież opublikowane nagranie jest kompletne. Tylko przez 2 minuty, w czasie których stało się coś co doprowadziło do bójki pod Empikiem kamera pokazywała czoło Marszu. Przecież pisałem o tym, że kamera monitoringu pokazywała z sześć minut przechodzących spokojnie obok Empiku, potem przez 2 minuty czoło Marszu i jak wróciła pod Empik, to tam już rozkręcała się bójka. Nie opublikowano żadnego takiego filmu jak ten z monitoringu, z góry, który by pokazywał całościowo jak doszło do sytuacji pod Empikiem. Jest obraz zero - jedynkowy. Spokój - bójka.
A co do zdjęć, które średnio można powiązać. Sorki ale ja ci nie będę wyszukiwał materiałów. Wrzuciłem pierwsze lepsze do znalezienia i są to zdjęcia z tegorocznego Marszu. W sieci jest sporo filmików, można sobie poszukać.

1,413 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-23 10:59:37)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
Olinka napisał/a:

Wiesz, że to jest kompletnie niepoważny argument?

Nie, to jest bardzo poważny argument Olinko Dlatego, że aby ktoś "czuł się wolny" płacić musi ktoś. Brak dostępu do wolnej aborcji to jest bycie "opresyjnym oprawcą", ale zaprzęgsnie aparatu przymusu wobec innych w imię egzekwowania tejże wolności jest już całkiem OK i w odpowiedzi słyszy się tylko "That's the way it is. Deal with it". Zwłaszcza, że ja nie mogę w żaden sposób wypisać się z finansowania służby zdrowia, czy w ogóle inicjatyw, które nie są mi po drodze, za to Magda, Ela czy inne Panie bez problemu mogą urządzić sobie jednodniową wycieczkę na Czechy, nie obciążając kieszeni mojej, Snakea czy Lucka. Tylko i wyłącznie swoje smile

Taki jest, bowiem obecnie urok sprowadzania wolności głównie do sfery obyczajowości. U nas jedna z protestujących miała tabliczkę z napisem "Wolna cipa". Zapytałem się tylko czy wie, że jej cipka jest dużo bardziej wolna, niż jej portfel.

I ot reakcja to typowe podsumowanie społeczeństwa. Ekonomicznie można je miażdżyć obietnicami państwowych dodatków i usług, byle skrobanka "darmowa" była.
I potem słyszysz pierdolety, że oni są liberałami...

Dlatego naprawdę. Jak mamy dobrze dyskutować to wróćmy najpierw do znaczenia pojęć, bo większość po prostu nie ma pojęcia co za czym idzie.

1,414 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-23 11:42:48)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Moim zdaniem pchanie się ludziom w ich najbardziej intymne sprawy i próba wpływania na ludzkie sumienie poprzez zapisy prawne, to już przekroczenie cienkiej granicy, za którą państwo staje się opresyjnym oprawcą.

Okej, czyli jeżeli dobrze rozumiem, ty jako obywatel i suweren oceniłaś sytuację, dokonałaś procesu myślowego i uznałaś, że w tym konkretnym przypadku ingerencja władzy idzie po prostu za daleko, czy tak? Jak to się ma do tego o czym pisałem wcześniej? Tego, że egzekucja twoich wolności w praktyce oznacza jednocześnie uruchomienie aparatu przymusu wobec mojej osoby, w postaci obowiązku prawnego finansowania procederu, którego ja absolutnie finansować nie chcę? Czy mogę wtedy uznać, że państwo stało się, jak to ujęłaś, "opresyjnym oprawcą"? Jeżeli nie, to dlaczego?

Nie wiem czy udajesz, że nie rozumiesz i celowo schodzisz z kwestii ingerencji państwa w sumienie obywateli na funkcję fiskalną i redystrybucyjną państwa, żeby rozwodnić temat, czy po prostu wszystko się Tobie miesza i nie potrafisz ustalić sobie logicznego porządku. Sorry, ale po prostu mam wrażenie, że nie ogarniasz tematu intelektualnie.
Przecież nikt nie ma tutaj żadnych uwag i nie kwestionuje funkcji fiskalnej i redystrybucyjnej, którą pełni państwo, a raczej jego instytucje. Nie dyskutujemy też na co państwo powinno wydawać środki swoich obywateli. To nie jest konflikt w rodzaju, czy państwo powinno finansować lub nie i które i w jaki sposób - usługi dla ludności. Temat dotyczy ingerencji państwa w najbardziej intymne kwestie światopoglądowe jego obywateli i prób zarządzania sumieniem tychże obywateli przez zapisy prawne.
Kumasz już, że to dwie zupełnie inne kwestie? Bo to, czy i jak państwo będzie rozdzielało pieniądze, które wcześniej w różnych formach opodatkowania ściąga od wszystkich swoich obywateli, jest jedną z kluczowych funkcji państwa i ewentualnie możemy się pospierać na co powinny iść środki a na co nie.

Tutaj poruszamy kwestię ingerencji państwa w sprawy najbardziej osobiste jego obywateli, a nie temat finansów publicznych. To dwie zupełnie odrębne sprawy. Naprawdę tak trudno to Tobie pojąć, że jako państwo nie jesteśmy i wielu nie chce dla Polski kalifatu, czyli państwa, które zajmuje się ideologią zamiast organizacją spraw publicznych? Czy rzeczywiście państwo powinno zarządzać ludzkimi duszami oraz sumieniami swoich obywateli w ich najbardziej intymnych sprawach? Bo to już nie jest kwestia finansowania i sporów, co i jak państwo ma finansować, ale właśnie czy państwo będzie opresyjnym oprawcą, a jego obywatele bezwolnymi wykonawcami rządu ich dusz.
Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz być obywatelem państwa, mającym swoje prawa przynajmniej w Twoich najbardziej intymnych sprawach, czy tylko niewolnikiem i wykonawcą woli osób, które znajdują się przy władzy, a którzy mają nad Tobą władzę absolutną?
W ten sposób jak komuś, kto będzie akurat przy władzy przyjdzie do głowy jakikolwiek pomysł, to musielibyśmy się na niego bezwolnie zgodzić, bo przecież państwo miałoby monopol, aby ingerować już totalnie we wszystkie intymne sprawy swoich obywateli. Co będzie następne? Zakaz stosunków przedmałżeńskich? Zakaz antykoncepcji? Zakaz ateizmu? Zakaz rozwodu? Przecież państwo wg Ciebie może wszystko!



Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Snake, chodzi o to, że stwierdzasz oszustwo(?) policji w postaci zatajenia(?) 2 min filmu, przedstawiasz zdjęcia, które średnio można powiązać z konkretnym zdarzeniem, a z drugiej strony mamy film, który był nadawany chyba nawet on-line, gdzie czarno na białym widać, jak było. Czyli mamy przypuszczenia, poszlaki vs konkretne fakty. To drugie przemawia do mnie dużo bardziej.

Skądże znowu, policja nic nie zataiła, przecież opublikowane nagranie jest kompletne. Tylko przez 2 minuty, w czasie których stało się coś co doprowadziło do bójki pod Empikiem kamera pokazywała czoło Marszu. Przecież pisałem o tym, że kamera monitoringu pokazywała z sześć minut przechodzących spokojnie obok Empiku, potem przez 2 minuty czoło Marszu i jak wróciła pod Empik, to tam już rozkręcała się bójka. Nie opublikowano żadnego takiego filmu jak ten z monitoringu, z góry, który by pokazywał całościowo jak doszło do sytuacji pod Empikiem. Jest obraz zero - jedynkowy. Spokój - bójka.
A co do zdjęć, które średnio można powiązać. Sorki ale ja ci nie będę wyszukiwał materiałów. Wrzuciłem pierwsze lepsze do znalezienia i są to zdjęcia z tegorocznego Marszu. W sieci jest sporo filmików, można sobie poszukać.

Ale to dalej tylko kwestia domysłów, a nie faktów. Właśnie dlatego, że „Nie opublikowano żadnego takiego filmu jak ten z monitoringu, z góry, który by pokazywał całościowo jak doszło do sytuacji pod Empikiem”, nie ma dowodów, a przypuszczenia to za mało.

1,415

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Dla mnie też argument finansowy jest bez sensu. Nawet obecnie finansujesz ze swoich podatków milion inwestycji, z których skorzystasz oraz drugi milion z których nie korzystasz obecnie i zapewne nigdy korzystać nie będziesz. I tak będzie zawsze, inaczej się nie da. Równie dobrze możesz się kłócić czemu opieka okołoporodowa idzie z Twoich podatków bo Ty przecież dzieci nie masz, nie będziesz miał, mieć nie chcesz, sam też na porodówce nie masz szans wylądować. Albo opieka ginekologiczna. Walka z wiatrakami

1,416 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-23 11:49:35)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
jjbp napisał/a:

Dla mnie też argument finansowy jest bez sensu. Nawet obecnie finansujesz ze swoich podatków milion inwestycji, z których skorzystasz oraz drugi milion z których nie korzystasz obecnie i zapewne nigdy korzystać nie będziesz. I tak będzie zawsze, inaczej się nie da. Równie dobrze możesz się kłócić czemu opieka okołoporodowa idzie z Twoich podatków bo Ty przecież dzieci nie masz, nie będziesz miał, mieć nie chcesz, sam też na porodówce nie masz szans wylądować. Albo opieka ginekologiczna. Walka z wiatrakami

Dlatego nie mieszajmy słowa liberalizm z modelem redystrybucji państwowego, bo te pojęcia są sobie przeciwne. (Liberalizm zakłada, że mechanizm redystrybucji pieniądza jest w rękach rynku)
I tak - państwowy, zmonopolizowany system opieki również idzie do lamusa, bo właśnie płacimy wszyscy ogromne kwoty na system, który przed kryzysem był niesprawny, a obecnie to chodzący trup.
Liberalizacja oznacza nie tylko dopuszczalność czegoś, ale i również sprowadzenie ekonomicznej roli do warunków rynkowych.

1,417 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-23 12:04:20)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Szkoda że jedyny wątek, gdzie można pisać o tym ważnym temacie zdominowany jest przez Panów bez wyobraźni i empatii wobec kobiet, którzy gdy brakuje argumentow odchodzą od sedna sprawy.
Faktycznie walka z wiatrakami jak koleżanka napisała.

1,418

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

Szkoda że jedyny wątek, gdzie można pisać o tym ważnym temacie zdominowany jest przez Panów bez wyobraźni i empatii wobec kobiet, którzy gdy brakuje argumentow odchodzą od sedna sprawy.
Faktycznie walka z wiatrakami jak koleżanka napisała.

A może Elu wystarczyło nie opierać się na uproszczeniach i fikołkach logicznych, bo właśnie wychodzi na to, że temat jest trochę bardziej szerszy.

1,419

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Ela210 napisał/a:

Szkoda że jedyny wątek, gdzie można pisać o tym ważnym temacie zdominowany jest przez Panów bez wyobraźni i empatii wobec kobiet, którzy gdy brakuje argumentow odchodzą od sedna sprawy.
Faktycznie walka z wiatrakami jak koleżanka napisała.

Szkoda, że kobiety stanowiąc połowę wyborców przez 30 lat nie wprowadziły sobie takiego prawa jak ponoć chcą. Może to jednak nie jest temat, który je najbardziej nurtuje przy urnie wyborczej?

1,420

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Szkoda że jedyny wątek, gdzie można pisać o tym ważnym temacie zdominowany jest przez Panów bez wyobraźni i empatii wobec kobiet, którzy gdy brakuje argumentow odchodzą od sedna sprawy.
Faktycznie walka z wiatrakami jak koleżanka napisała.

Szkoda, że kobiety stanowiąc połowę wyborców przez 30 lat nie wprowadziły sobie takiego prawa jak ponoć chcą. Może to jednak nie jest temat, który je najbardziej nurtuje przy urnie wyborczej?

Po co zmieniać więc coś, co satysfakcjonuje większość?

Wystarczy sobie wrzucić w przeglądarkę np. CBOS poparcie dla aborcji, a można się dowiedzieć, że przez ponad 20 lat regularnie było badanie poparcie dla aborcji, z którego wynika, że większość społeczeństwa „od zawsze” chciało utrzymania kompromisu. Ok. 7% chciało jego zaostrzenia, ale 3-krotnie więcej, bo ponad 20% chciało liberalizacji.

Głupotą Kaczyńskiego było, że ruszył temat, który burzył ustalony porządek, aby zrobić dobrze niewielkiej grupce fundamentalistów i dewotek typu Godek.

Sęk w tym, że wśród osób, które nie widziały potrzeby zmian są osoby, które w ogóle nie chciały zmiany, a teraz stoją przed koniecznością wyboru kierunku zmiany, bo ktoś to jednak ruszył. Widzę po moim otoczeniu, czyli ludzi przed 30tką, dla których wolność wyboru jest tak naturalna jak możliwość oddychania świeżym powietrzem, albo pokolenie mojego brata, które będzie głosowało w następnych wyborach, dla których wolność jest jeszcze istotniejsza, bo oni już zupełnie odwracają się od kościoła, który nie jest żadnym autorytetem moralnym, na co składają się kolejne skandale pedofilskie, skandale z tuszowaniem pedofilii, lawendowe lobby homoseksualistów, dokumenty Sekielskich, raport Watykanu o nadużyciach seksualnych byłego arcybiskupa Waszyngtonu Theodore'a McCarricka, żądania o dekanonizację JP II zamieszanego w jego awansowanie. Jednocześnie odchodzi pokolenie, które jeszcze czuło związek z KK, który nie opuścił ludzi w czasie komunizmu.
Zmierzam do tego, że społeczeństwo staje się coraz bardziej liberalne, a protesty pokazują, że wielu ludzi nie wiedziało, że się posłużę twórczością Moliera, że „mówi prozą” czyli że w dużym stopniu są liberałami.

1,421

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Po co zmieniać więc coś, co satysfakcjonuje większość?

Wystarczy sobie wrzucić w przeglądarkę np. CBOS poparcie dla aborcji, a można się dowiedzieć, że przez ponad 20 lat regularnie było badanie poparcie dla aborcji, z którego wynika, że większość społeczeństwa „od zawsze” chciało utrzymania kompromisu. Ok. 7% chciało jego zaostrzenia, ale 3-krotnie więcej, bo ponad 20% chciało liberalizacji.

Głupotą Kaczyńskiego było, że ruszył temat, który burzył ustalony porządek, aby zrobić dobrze niewielkiej grupce fundamentalistów i dewotek typu Godek.

Zgoda.

MagdaLena1111 napisał/a:

Sęk w tym, że wśród osób, które nie widziały potrzeby zmian są osoby, które w ogóle nie chciały zmiany, a teraz stoją przed koniecznością wyboru kierunku zmiany, bo ktoś to jednak ruszył. Widzę po moim otoczeniu, czyli ludzi przed 30tką, dla których wolność wyboru jest tak naturalna jak możliwość oddychania świeżym powietrzem, albo pokolenie mojego brata, które będzie głosowało w następnych wyborach, dla których wolność jest jeszcze istotniejsza, bo oni już zupełnie odwracają się od kościoła, który nie jest żadnym autorytetem moralnym, na co składają się kolejne skandale pedofilskie, skandale z tuszowaniem pedofilii, lawendowe lobby homoseksualistów, dokumenty Sekielskich, raport Watykanu o nadużyciach seksualnych byłego arcybiskupa Waszyngtonu Theodore'a McCarricka, żądania o dekanonizację JP II zamieszanego w jego awansowanie. Jednocześnie odchodzi pokolenie, które jeszcze czuło związek z KK, który nie opuścił ludzi w czasie komunizmu.
Zmierzam do tego, że społeczeństwo staje się coraz bardziej liberalne, a protesty pokazują, że wielu ludzi nie wiedziało, że się posłużę twórczością Moliera, że „mówi prozą” czyli że w dużym stopniu są liberałami.

I czy ktoś temu zaprzecza?
Niemniej bardziej laicka się staje niż liberalna wink
Do liberalizmu to daleka droga w myśleniu wielu.

1,422

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Warto też spojrzeć na to, że 30 lat temu mentalnośc poszczególnych grup i jednostek mogła być inna. Czasy się jednak zmieniają, i czasem pomimo zmieniających się mentalności i przekonań społeczeństwa do faktycznego żadania zmian potrzebny jest element zapalny, który Kaczyński obecnie zafundował.

Ponadto zgadzam się z przytoczonym faktem, że znaczna większośc zawsze była zwyczajnie za zachowaniem kompromisu, który już funkcjonował - o co więc miało walczyć te 50% wyborców skoro byli zasadniczo ukontentowani kompromisem?

1,423

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Tylko, że jak ktoś uważał bardziej na biologii niż na religii, to odróżnia zarodek od dziecka.

1,424

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

500± jest przymusem. Obowiązek finansowania leczenia narkomanów czy cukrzyków jest przymusem, obowiązek finansowania kościoła z budżetu jest przymusem. To, że ten system działa jak działa to jedno, jednak argument, że Państwo musi tak robić , bo inaczej nie byłoby w stanie zafundować mam tych wszystkich dobrodziejstw, w żaden sposób nie zmienia represyjnego charakteru tego systemu. I też nie ukrywajmy, że odetchnęli byśmy z ulgą, gdyby ktoś przyszedł z bardziej optymalnym i przyjaznym dla naszych portfeli modelem finansowania tego wszystkiego.  Ale akurat żadna, ale to żadna z tych rzeczy nie wywołuje takiej polaryzacji społecznej jak aborcja. Jest to temat szczególny, temat w którym jakiekolwiek kompromisy zawsze będą kwestionowane, bo zawsze będą niewystarczające.  Jeżeli aborcja kiedykolwiek ma być w Polsce legalna to tylko jako 100% prywatna. Jest to jedyny uczciwy sposób finansowania kwestii światopoglądowych.

1,425 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-23 13:08:47)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Dalej jak grochem o ścianę :-/

System podatkowy jest z natury represyjny, ale godzimy się na tę funkcję państwa w tym obszarze, bo czerpiemy z tego profity. Dla przykładu ubezpieczenie medyczne, przy czym jak ktoś nie ma ubezpieczenia medycznego, to ma problem z leczeniem za publiczne środki. Wyjątkiem jest alkoholizm, bo tu nie trzeba być ubezpieczonym, aby podlegać leczeniu.

Nie żyjemy szakisz w państwie totalitarnym, jak uważasz i państwo ma też ograniczony aparat represji wobec swoich obywateli, ale co jakiś czas dochodzą do władzy ludzie, którzy chcieliby władzy totalnej i w takich osobach jak Ty, Lucek znajdują sobie poparcie. Zapewniam Cię jednak, że większość ludzi chce mieć wolną wolę i wolność wyboru w swoich najbardziej intymnych sprawach i będą stawiać opór zamordystom, którzy oczywiście będą szukać pokrętnych wyjaśnień i robić fikołki próbując uzasadnić konieczność władzy absolutnej. Rozumiem, że próbujesz, ale dla mnie to, co piszesz się po prostu kupy nie trzyma. Z uwagi na fakt, że nie żyjemy w państwie totalitarnym.

1,426 Ostatnio edytowany przez jjbp (2020-11-23 13:19:32)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Szakisz a finansowanie kościoła? Przecież to jest finansowanie czegoś co w 100% jest kwestią światopoglądową. Nawet bardziej niż aborcja, która bądź co bądź w przypadku np. zagrożenia życia matki jest zabiegiem ratującym życie. Wiem, że Ty w swojej wypowiedzi masz na myśli głownie całkowicie wolny dostęp do aborcji, ale posługuję się tym przykładem bo o ile aborcja czasem może być niezbędnym zabiegiem medycznym, o tyle usługi oferowane przez kościół nigdy niezbędnymi nie są. Czy uważasz zatem dofinansowywanie instytucji kościelnych za równie nieuczciwe?

1,427

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Po co zmieniać więc coś, co satysfakcjonuje większość?

Nie moja wina, że większość całkiem poważnie myśli, że można być tylko trochę w ciąży.

1,428 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-23 13:21:42)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Jak możesz pisać o państwowej roli dystrybucji pieniądza, a następnie mnie i Szakisza wrzucać do worka potencjalnych zwolenników totalizmu (kiedy sami mówimy liberalne postulaty o oddzieleniu roli państwa od tego)?

Interwencjonizm to interwencjonizm. Każdy zmierza w jednym kierunku. Twój model również, niezależnie od tego, jak bardzo będziesz go polewać sosem haseł o wolności.

Jjbp - każdy podmiot wyznaniowy powinni finansować wierni.

1,429

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Liberalizm może być tak samo zgubny jak każdy inny pogląd, gdy przestaje widzieć cokolwiek poza sobą. Czyli gdy zmienia się w radykalizm. Pisałam tu zresztą o reżimie neoliberalizmu, więc się nie będę powtarzać.
Wolność wyboru to nie narzucanie parytetów siłą, bo wolność to korzystanie ze swobód.

Prawdę powiedziawszy to mnie postulaty Konfederatów zwyczajnie śmieszą, bo są tak absurdalnie sprzeczne, np. z jednej strony wymuszanie na ludziach, aby witali na świecie bez możliwości wyboru dzieci chore, ale już w kwestii socjalu dla nich, to nu nu nu. Nie będą finansować cudzych bachorów, niech rodzice sami sobie zarobią. Ręce opadają. I takich kwiatków jest więcej.

1,430 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-11-23 13:56:45)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Magda, cały czas piszesz o wolności, ale zwróć uwagę że piszesz o niej z pozycji swojego osobistego punktu widzenia, bardzo nieobiektywnego zresztą, bo emocjonalnie i osobiście powiązanego z tematem.

Ja nie uważam wolnego dostępu do skrobanki za jedną z podstawowych wolności. Zwłaszcza że akurat z tej konkretnej wolności nic nie ma dla mnie. I o ile w przymusie finansowania usług publicznych obecna jest pewna transakcyjnosć, bo oczywiście płacę na służbę zdrowia, ale tak samo inni finansują moje leczenie tak w tym przypadku nie pozostaje nic.  Nic poza represją fiskalną i światopoglądową zresztą, której przecież jesteś zdecydowanym przeciwnikiem…

Posty [ 1,366 do 1,430 z 2,447 ]

Strony Poprzednia 1 20 21 22 23 24 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024