Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,171 do 1,235 z 2,447 ]

1,171

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
femte napisał/a:

Analogia z samolotem- bzdura. Posiadanie samolotu a posiadanie ciała to nie to samo.

Oczywiście, że to samo. Ciało to pierwsza rzecz jaką człowiek posiada na własność i może z nim robić co chce.

Zobacz podobne tematy :

1,172 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-11-14 11:14:10)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Wkradł się  widzę tutaj wątek o wyborach w USA...No, cóż widocznie Amerykanie mieli dość tego krzykacza, dlatego postanowili zmienić front.

ps. femte sprawdziłem tego klienta(ST), no całkiem "ciekawy" smile

1,173 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 11:32:02)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
femte napisał/a:

Analogia z samolotem- bzdura. Posiadanie samolotu a posiadanie ciała to nie to samo.
Przy okazji- "obrońcy życia" porównują ciało kobiety do przedmiotów- samolotu, wózka, domu. Człowieczeństwo płodu - owszem. Kobieta jest przedmiotem.
Jest jeszcze jeden argument przeciw pasożytnictwu- ze nie może odbywać się w obrębie tego samego gatunku. Moze. Syngamus trachee.

Nie ma sensu tego wałkować, femte ;-)
To jakbyś mówiła w obcym języku. No przecież samolot i Twoje ciało to jedno i to samo. Ciekawe jakby Ci zamordyści, którzy uważają, że mają prawo do dyktowania innym, czym inni mają się w życiu kierować, zareagowali, jakby im kazano (kazano, a nie dano wybór), że np. muszą w swoim ciele hodować przez ileś czasu organ, który może potencjalnie wydłużyć o godz albo dwie życie w cierpieniu innej istocie? Niech będą bohaterami „na siłę”. I przy okazji poprawia komuś trzeciemu samopoczucie

1,174 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-14 11:30:11)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Pani Lempart na fali oburzenia opublikowaniem w internecie jej domowego adresu i telefonu udała się wczoraj z wulgarną tłuszczą pod dom pana Bąkiewicza. Mam nadzieję, że nie będzie płakać po telewizjach, że w kontrze jakaś ekipa wpadnie na jej metę.
A przepraszam zapomniałem. Bilans wczorajszego, pokojowego przemarszu kobiet: 100 wylegitymowanych osób, 35 mandatów karnych, 68 wniosków do sądu.

1,175

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

A przepraszam zapomniałem. Bilans wczorajszego, pokojowego przemarszu kobiet: 100 wylegitymowanych osób, 35 mandatów karnych, 68 wniosków do sądu.

Przecież dobrze wiesz, że to na niewiele się zda.
Mnie zastanawia, dlaczego ludzie w ogóle przyjmują mandaty.

1,176

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:
femte napisał/a:

Analogia z samolotem- bzdura. Posiadanie samolotu a posiadanie ciała to nie to samo.
Przy okazji- "obrońcy życia" porównują ciało kobiety do przedmiotów- samolotu, wózka, domu. Człowieczeństwo płodu - owszem. Kobieta jest przedmiotem.
Jest jeszcze jeden argument przeciw pasożytnictwu- ze nie może odbywać się w obrębie tego samego gatunku. Moze. Syngamus trachee.

Nie ma sensu tego wałkować, femte ;-)
To jakbyś mówiła w obcym języku. No przecież samolot i Twoje ciało to jedno i to samo. Ciekawe jakby Ci zamordyści, którzy uważają, że mają prawo do dyktowania innym, czym inni mają się w życiu kierować, zareagowali, jakby im kazano (kazano, a nie dano wybór), że np. muszą w swoim ciele hodować przez ileś czasu organ, który może potencjalnie wydłużyć o godz albo dwie życie w cierpieniu innej istocie? Niech będą bohaterami „na siłę”. I przy okazji poprawia komuś trzeciemu samopoczucie

W końcu, jak lewicowa logika mówi. Skoro ktoś obala logiczne ubóstwo idei, to należy go wyzywać od najgorszych. Widzę, że przekaz kominternu z 1934 dalej aktualny.

1,177

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
PWN napisał/a:

ZAMORDYZM - stosowanie wobec kogoś brutalnego rygoru

Pasuje jak ulał, do wszystkich, którzy mówią innym, jak mają postępować w swoich najintymniejszych sprawach, np. zmuszanie innych do kompletnie bezsensownego cierpienia.

1,178

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Przecież dobrze wiesz, że to na niewiele się zda.

W sensie? Przecież podałem jedynie suchą informację dotyczącą nielegalnej demonstracji. Aaa, jeszcze wnioski do sądów rodzinnych w sprawie nieletnich i setka notatek do sanepidu.

MagdaLena1111 napisał/a:

Mnie zastanawia, dlaczego ludzie w ogóle przyjmują mandaty.

A to zależy. Za niektóre rzeczy policja może i obecnie wystawiać mandaty, które w razie odmowy przyjęcia raczej ostaną się w sądzie. Jak już się uporają w PiS-ie ze swoją nieporadnością w sprawie ustawy covidowej, to nawet mandaty za brak maseczki będą miały podstawę prawną i tysiaczek do kieszeni fiskusa.

1,179

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Snake, No proszę Cię :-)
„Lex retro non agit”


Na MN spisano ponad 700 osób i co? Tak samo mają pewnie na to wylane jak 100 spisanych na wczorajszych protestach, o których piszesz.
Z tym, że na tych drugich za przestępstwa nie zatrzymywano, bo i pewnie przestępstw nie było, nikt niczego nie podpalał, nie demolował, nie rzucał racami, ani nawet kostką brukową pewnie.

1,180 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 12:00:40)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:
PWN napisał/a:

ZAMORDYZM - stosowanie wobec kogoś brutalnego rygoru

Pasuje jak ulał, do wszystkich, którzy mówią innym, jak mają postępować w swoich najintymniejszych sprawach, np. zmuszanie innych do kompletnie bezsensownego cierpienia.

Ojojoj podatki zamordystyczne.
Walić ograniczenie jazdy 50 w mieście.
Anarchizm zostawiamy w szafie, bo to normalne, że istnienie państwowości i konstruktu społecznego wiąże się z pewnymi ograniczeniami.

Pasuje, jak ulał do organizacji społecznej. Idź do szefa i nazwij go ch***m i potem nazwij zamordystą, bo wyciągnął konsekwencje z tego.

Wolność bez odpowiedzialności to utopia.
Tak więc może kobiety i faceci powinni korzystać z wolności w tym z kim idą do łóżka i na jakich zasadach. Ja wiem... Za dużo wymagam od dzisiejszego człowieka. W końcu jak śmię żądać odpowiedzialności i patrzenia dalej niż czubek swojego nosa.

1,181 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 12:06:32)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
PWN napisał/a:

ZAMORDYZM - stosowanie wobec kogoś brutalnego rygoru

Pasuje jak ulał, do wszystkich, którzy mówią innym, jak mają postępować w swoich najintymniejszych sprawach, np. zmuszanie innych do kompletnie bezsensownego cierpienia.

Ojojoj podatki zamordystyczne.
Walić ograniczenie jazdy 50 w mieście.
Anarchizm zostawiamy w szafie, bo to normalne, że istnienie państwowości i konstruktu społecznego wiąże się z pewnymi ograniczeniami.

Zaznaczyłam powyżej  to, co istotne, więc sobie dramatyzm i sarkazm tym razem daruj, bo my tu nie o funkcjach organizacyjnych i redystrybucyjnych państwa mówimy, ale o intymnych sprawach jego obywateli.
My nie mieszkamy w państwie wyznaniowym, ale w zorganizowanym państwie jak najbardziej.

Już jaśniej trochę w główce?

1,182 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 12:17:27)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

A jaka to różnica, skoro uniwersalizm idei właśnie pada, co wykazałem.
Skoro sprawę decydowania o konsekwencji w sprawie intymnej zostawiasz własnemu sumieniu, to dlaczego ta zasada by nie miała na innych polach działać, np. Narkotyki.
Dopóki innych się nie krzywdzi można tak jechać dalej.

I to nie był sarkazm. Tylko właśnie przedstawiona logika. Nikt do łóżka nikomu nie zagląda i nikt, poza skrajnością, tego nie postuluje.

Podatek też zostawisz własnemu sumieniu? Przecież to też forma ucisku administracyjnego - przymusu urzędnika.

Albo inaczej. Czy jak rodzice stwierdzą, że mają np. dziecka w wieku 5 lat dosyć, to również mogą się go pozbyć? Bo w końcu "żeruje" na nich, sam nie jest produkrywny, więc co będzie im życie układał.

1,183 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 12:25:35)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Ach, już rozumiem. Zresztą już o tym pisałam w tym wątku, co oznacza, że jesteś nieuważny.
Próbujesz mnie przekonać, że skoro godzę się na ingerencję państwa w jedną sferę życia, to muszę być konsekwentna i koniecznie chcieć ingerencji we wszystko :-D. I oczywiście też na odwrót, bo jeśli nie godzę się na ingerencję państwa w jedną sferę, to już tracę prawo do tego, aby się godzić na ingerencję w inną sferę.
Jeśliby zastosować się do tego niedorzecznego i że wszech miar absurdalnego argumentu całkowitej konsekwencji wyboru, to pozostaje dwie drogi: ANARCHIZM albo TOTALITARYZM.
Poza tym nie ma niczego

Nic bardziej mylnego. Spójrz sobie dookoła Polski. W całej Europie, poza Maltą, w której w każdym kiosku kupisz pigułkę dzień po, dozwolona jest aborcja na życzenie do 12 tc. Podobnie w USA, gdzie w każdym stanie można dokonać aborcji na życzenie do 12 tc. Czy to są państwa totalitarne, czy panuje w nich anarchizm?

1,184 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 14:03:23)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Tak Magdo, bowiem to naturalna konsekwencja etatyzmu. Albo państwo ingeruje albo nie i dba o terytorium i panujące środowisko prawne. Widać to na najbardziej zaakceptowanej formie cenzury, czyli przyjęcia tzw. Mowy nienawiści. Urzędnicy to wiecznie głodne bestie.

I dokładnie. Totalitaryzm albo anarchizm. Konserwatyzm albo progresywizmu. Albo brak państwa albo totalne państwo. Od społeczeństwa zależy w jakim kierunku pójdzie rozwój państwowości. W obydwu przypadkach dochodzi do tragedii. Wszystko pomiędzy o lawirowanie z rożnym sukcesem, co widzimy po mnogości różnych systemów i ustrojów, jak i ideologii.

Ale kto mówi, żeby pigułki po utrudniać w dostępności. Niech będą dostępne.
Na temat Europy Zachodniej już tu padło. Wow bierzesz przykład z państw, które w imię postępu spacyfikowały wszelkie ruchy stojące na drodze ich rewolucji, niszczące własną tożsamość, niepotrafiace zachować ciągłości rdzennej ludności, stałe niszczące podstawy cywilizacji na której zbudowały swoją potęgę...
Bill już sporo w tym wątki o tym napisał, więc powtarzać nie będę.

Poza tym jeszcze raz napisze, bo widzę, że normalnie krew w piach. Nie wytykam zabiegu aborcji, a tego, jak prawnie widzicie podmiot człowieka - według widzimisię na poziomie logiki starej eugeniki. Myśl postępowa bardziej dba o zwierzęta niż o człowieka i próbuje w świetle prawa je coraz bardziej zrównać.

A co do aborcji. Zabieg i tak będzie robiony czy to legalnie, czy w szarej strefie. Niemniej patrząc na koszty społeczne jej legalnej formie sam mówię nie, podobnie, jak np. Legalizacji narkotyków. Nie potrzebujemy popełniać błędów zachodu.

1,185 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 15:46:41)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Rety, jest z Tobą gorzej niż myślałam.
Czyli wszędzie tam, gdzie uznano, że państwo nie będzie się wypychało obywatelom do ich intymnych, najbardziej osobistych spraw i szanuje ich podmiotowość, to panuje anarchizm? A de facto dotyczy to wszystkich cywilizowanych państw, gdzie rządzi nauka, a nie mity.
Więcej pytań chyba nie mam. Zamordystom mówię NIE.

1,186 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 15:52:43)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Rety, jest z Tobą gorzej niż myślałam.
Czyli wszędzie tam, gdzie uznano, że państwo nie będzie się wypychało obywatelom do ich intymnych, najbardziej osobistych spraw, to panuje anarchizm? A de facto dotyczy to wszystkich cywilizowanych państw, gdzie rządzi nauka, a nie mity.
Więcej pytań chyba nie mam. Zamordystom mówię NIE.

Czytaj ze zrozumieniem, bo z coś nie idzie. I to po raz kolejny w tym temacie.

Państwo jest aparatem przemocy i dokładnie to napisałem. Społeczeństwo lawiruje pomiedzy tym w jakiej skali ta przemoc jest używana bądź nie. Dlatego pomiędzy anarchią, a totalizmem mamy masę przeróżnych rozwiązań bardziej, bądź mniej udanych.

No tak, lepiej napisać, że z kimś jest gorzej, bo nie robi z logiki wiadomo czego przy pomocy uproszczeń. Brawo. Opanowałaś wrzucanie jednego skrzydła do worka z hasłem zamordyści.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale masz różne cywilizacje i wszystko jest tylko kwestią perspektywy. Poza tym znajdź mi państwo, gdzie dominują mity w praktyce.

1,187 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 16:01:34)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Piętro wyżej napisałeś, że totalitaryzm albo anarchizm:

Lucyfer666 napisał/a:

I dokładnie. Totalitaryzm albo anarchizm.

Co więcej, wcześniej próbowałeś mnie przekonać, że nie mam prawa wymagać od instytucji państwowych regulacji ruchu drogowego czy systemu podatkowego, jeśli nie zgadzam się na to, aby także aktywnie uczestniczyło ono w moich najbardziej intymnych sprawach. To bzdura wierutna. O czym świadczy przykład cywilizowanych państw, gdzie szanuje się życie prywatne obywateli, a reguluje tylko życie społeczne.
Wchodzenie z butami w imię własnych przekonań innym ludziom w ich intymne życie i siłowe rozwiązania w celu tego osiągnięcia, to zwykły zamordyzm i już.

1,188 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 16:02:33)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

"Totalitaryzm albo anarchizm. Konserwatyzm albo progresywizmu. Albo brak państwa albo totalne państwo. Od społeczeństwa zależy w jakim kierunku pójdzie rozwój państwowości. W obydwu przypadkach dochodzi do tragedii. Wszystko pomiędzy o lawirowanie z rożnym sukcesem, co widzimy po mnogości różnych systemów i ustrojów, jak i ideologii."

To raz napisałem.

Po drugie. Jaka różnica co jest regulowane skoro jest. Więc albo przyjmujemy, że urzędnik może, albo ma trzymać ręce od tego z daleka.

Po trzecie. Skoro regulujesz życie społeczne to regulujesz również życie prywatne. Z życiem gospodarczym podobnie.

I dlaczego się dowaliłaś do tego życia intymnego. Nikt nie mówi z kim masz seks uprawiać.
Rozumiem, że usuwanie nerki na życzenie też być powinno? Dlaczego by nie?

1,189 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 16:04:28)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Jeśli uznamy, że czyjeś przekonania, powinny stanowić podstawę do meblowania najbardziej osobistej i intymnej rzeczywistości, w której żyją także ci, którzy tego przekonania nie podzielają, to możliwe staje się kształtowanie świata wedle dowolnych przekonań tych, którzy znajdą się akurat u władzy.
Jak ktoś uzna, że uprawiać seks można tylko w niedzielę przy zgaszonym świetle, to będę musiała się zastosować? Bo przecież nie będzie zatem żadnego uzasadnienia, żeby odmówić prawnego usankcjonowania czegokolwiek, co będzie przedmiotem silnych wierzeń ludzi u władzy.

Właśnie dlatego zamordystom - NIE.

Niech się zamordyści zajmą swoim własnym życiem zamiast urządzać je innym. Bo przeważnie jest tak, że to ci, którzy własnego życia nie mają albo jest ono puste i pozbawione treści, uważają, że mają prawo do urządzania go innym.

1,190 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 16:11:20)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Magdo, ale nikt nie pochwala tego o czym napisałaś o niedzieli pod kołderką. Dlatego w tym lawirowaniu powinien być balans i rozsądek.

Tak samo kto pochwala obecnie orzeczenie TK? Nikt rozsądny.

I forma zamordyzmu zawsze będzie, tak długo, jak istnieje społeczeństwo. Pobór do wojska w przypadku konfliktu to też zamordystyczny aspekt, ale godzimy się na niego. Itd. Itd.

1,191 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 16:06:22)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Wciąż nie rozumiesz, że państwo jest do zarządzania sfera publiczno-społeczną, a nie intymnych, osobistych spraw swoich obywateli.

Na tym kończę tę dyskusję, bo nie sądzę, że jesteś w stanie oddzielić te dwie sfery ludzkiego życia.

1,192 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 16:39:05)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Wciąż nie rozumiesz, że państwo jest do zarządzania sfera publiczno-społeczną, a nie intymnych, osobistych spraw swoich obywateli.

Na tym kończę tę dyskusję, bo nie sądzę, że jesteś w stanie oddzielić te dwie sfery ludzkiego życia.

Kończysz dyskusję, bo nie rozumiesz kwestii państwa? To bardzo szerokie pojęcie.

Polityka Magdo to trochę wiecej niż oddzielenie. Możesz próbować, ale to tak nie działa.

Ja oddzielam to, ale z perspektywy urzędniczej takie oddzielenie nie ma znaczenia. Jak będą chcieli to będą mogli i to zrobić. Niemniej możesz mówić o szowinizmie urzędnika, który regulować chce życie intymne, ale sama stosujesz szowinizm wobec wczesnego etapu człowieka.

Dlatego takie rzeczy zawsze będą sinosuidalnie się zmieniać. Nigdy nie będzie na to zgody, żeby w pełni jedna albo druga opcja przeszła.

1,193 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 16:39:39)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Wciąż nie rozumiesz, że państwo jest do zarządzania sfera publiczno-społeczną, a nie intymnych, osobistych spraw swoich obywateli.

Na tym kończę tę dyskusję, bo nie sądzę, że jesteś w stanie oddzielić te dwie sfery ludzkiego życia.

Kończysz dyskusję, bo nie rozumiesz kwestii państwa? To bardzo szerokie pojęcie.

Polityka Magdo to trochę wiecej niż oddzielenie. Możesz próbować, ale to tak nie działa.

Ja oddzielam to, ale z perspektywy urzędniczej takie oddzielenie nie ma znaczenia. Jak będą chcieli to będą mogli i to zrobić. Niemniej możesz mówić o szowinizmie urzędnika, który regulować chce życie intymne, ale sama stosujesz szowinizm wobec wczesnego etapu człowieka

Napisałam wyraźnie, dlaczego kończę dyskusję, więc nie wymyślaj. Ale jak widać i tak długo nie wytrzymałam :-D

Niemniej możesz sobie do swoich zamordystycznych praktyk dosztukowywać jakie chcesz tylko uzasadnienia. Pewne jest to, że to, co próbujesz mi wmówić, że jest niby urzędniczym prawem, to stoi na antypodach wszystkiego, co uznajemy za fundamenty demokracji. Bo po co tam stoi urzędnik? Żeby Tobie regulować najbardziej intymne sprawy? Skoro na to pozwolisz, to tak będzie. Będzie ci urzędnik dyktował jak ma wyglądać Twoje intymne życie, najbardziej osobiste sprawy. Już wiesz dlaczego tylu ludzi protestuje. To ci ludzie, którzy chcą mieć wybór, a nie przymus wg widzi-mi-się urzędnika.

1,194

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Wciąż nie rozumiesz, że państwo jest do zarządzania sfera publiczno-społeczną, a nie intymnych, osobistych spraw swoich obywateli.

Na tym kończę tę dyskusję, bo nie sądzę, że jesteś w stanie oddzielić te dwie sfery ludzkiego życia.

Kończysz dyskusję, bo nie rozumiesz kwestii państwa? To bardzo szerokie pojęcie.

Polityka Magdo to trochę wiecej niż oddzielenie. Możesz próbować, ale to tak nie działa.

Ja oddzielam to, ale z perspektywy urzędniczej takie oddzielenie nie ma znaczenia. Jak będą chcieli to będą mogli i to zrobić. Niemniej możesz mówić o szowinizmie urzędnika, który regulować chce życie intymne, ale sama stosujesz szowinizm wobec wczesnego etapu człowieka

Napisałam wyraźnie, dlaczego kończę dyskusję, ale jak widać długo nie wytrzymałam :-D

Niemniej możesz sobie do swoich zamordystycznych praktyk dosztukowywać jakie chcesz tylko uzasadnienia. Pewne jest to, że to, co próbujesz mi wmówić, że jest niby urzędniczym prawem, to stoi na antypodach wszystkiego, co uznajemy za fundamenty demokracji. Bo po co tam stoi urzędnik, żeby Tobie regulować najbardziej intymne sprawy? Skoro na to pozwolisz, to tak będzie. Będzie ci urzędnik dyktował jak ma wyglądać Twoje intymne życie, najbardziej osobiste sprawy. Już wiesz dlaczego tylu ludzi protestuje. To ci ludzie, którzy chcą mieć wybór, a nie przymus wg widzi-mi-się urzędnika.

I przecież słusznie protestują. Ale sondaże pokazały, że jednak w obronie kompromisu, a nie tego co Strajk Kobiet postuluje.

1,195

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Teraz wystarczy poczekać :-)

Ci ludzie, którzy protestują są bardziej liberalni niż się Tobie wydaje.

1,196 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 16:52:18)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Teraz wystarczy poczekać :-)

Ci ludzie, którzy protestują są bardziej liberalni niż się Tobie wydaje.

Oczywiście. Napisałem to na początku. Ten kto porusza wahadło pierwszy przegrywa. A za ileś dekad znowu w drugą stronę.

Gdyby ludzie rozumieli liberalizm to bym się zgodził. Obecnie mamy karnawał etatyzmu.

1,197

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Daj sobie spokój z definicjami.
Ludzie działają w zgodzie z sobą i swoimi odczuciami, a nie tak, żeby się wpisać w Twoje regułki.

1,198 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-11-14 17:45:54)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

I dlatego nie rozumieją polityki.
To, że są egoistami to jedno, bo to naturalne, ale dlatego zwykle nie widzą większego obrazu rzeczy.

Swoją drogą "Daj sobie spokój z definicjami". Niczego więcej nie oczekiwałem w ramach riposty.

1,199 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 18:04:39)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Ależ to nie była riposta, tylko dobra rada :-)

Tak bardzo starasz się ludzi posegregować, że umyka Tobie ich indywidualność, więc stają się masą. Przy tym masą bezrozumną i bezuczuciowe, której trzeba wszystko nakazami i zakazami narzucać, nie pozwolić na przejaw samodzielności i niezależności, tylko pozbawiać podmiotowości.
Świat tak nie wygląda, że tu są tacy, a tam owacy, tu dobrzy, tam źli.

1,200

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Oczywiście, że nie. A kto tak mówi?

1,201

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Jeśli uznamy, że czyjeś przekonania, powinny stanowić podstawę do meblowania najbardziej osobistej i intymnej rzeczywistości, w której żyją także ci, którzy tego przekonania nie podzielają, to możliwe staje się kształtowanie świata wedle dowolnych przekonań tych, którzy znajdą się akurat u władzy.

No, ale przecież tak się dzieje, codziennie, każdego dnia. Prawo wywodzi się z etyki, etyka z moralności. Tworząc ustawodawstwo nie robisz tak naprawdę nic innego jak sankcjonujesz prawnie pewną określoną moralność. To że powstające nowoczesne państwa narodowe zaczęły wpisywać sankcje karne dotyczące np. morderstwa z premedytacją jest tylko i wyłącznie elementem umowy społecznej, pewnego status quo. I o Ile sprawa morderstwa jest jasna i nikt nawet nie próbuje nawet kwestionować zastanego stanu rzeczy, o tyle z aborcją jest ten problem, że wychodzimy z dwóch odrębnych aksjomatów, dwóch odrębnych punktów początkowych które nijak ze sobą nigdy się nie spotkają. Tylko tyle i aż tyle.

1,202 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-14 18:39:22)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Jeśli uznamy, że czyjeś przekonania, powinny stanowić podstawę do meblowania najbardziej osobistej i intymnej rzeczywistości, w której żyją także ci, którzy tego przekonania nie podzielają, to możliwe staje się kształtowanie świata wedle dowolnych przekonań tych, którzy znajdą się akurat u władzy.

No, ale przecież tak się dzieje, codziennie, każdego dnia. Prawo wywodzi się z etyki, etyka z moralności. Tworząc ustawodawstwo nie robisz tak naprawdę nic innego jak sankcjonujesz prawnie pewną określoną moralność. To że powstające nowoczesne państwa narodowe zaczęły wpisywać sankcje karne dotyczące np. morderstwa z premedytacją jest tylko i wyłącznie elementem umowy społecznej, pewnego status quo. I o Ile sprawa morderstwa jest jasna i nikt nawet nie próbuje nawet kwestionować zastanego stanu rzeczy, o tyle z aborcją jest ten problem, że wychodzimy z dwóch odrębnych aksjomatów, dwóch odrębnych punktów początkowych które nijak ze sobą nigdy się nie spotkają. Tylko tyle i aż tyle.

Nie jest tak. Zapomniałeś o nauce. Masz na to przykłady powyżej, gdzie wymieniłam cywilizowany świat, gdzie państwo nie zajmuje się kształtowaniem światopoglądu i sumienia swoich obywateli, ale zarządzaniem sferą publiczną i społeczną.
Bo wiesz, w tych krajach, choćby w USA nawet jak rządzi krajem katolicki tradycjonalista, to nie uzurpuje sobie prawa do kształtowania prawa wedle własnych przekonań i własnej moralności.
Tam pierwszeństwo ma wiedza, a nie mitologia, a nauka było i wciąż pozostaje istotną zdobyczą cywilizacyjną. Oczywiście, w każdej chwili możemy ją utracić, ale osobiście wolałabym żeby tak się nie stało. Odstąpienie od nauki P na rzecz dowolnego fundamentalizmu, także świeckiego fundamentalizmu oznacza odwrócenie się od rzeczywistości i pójście za czyimiś przekonaniami, a de facto za fałszem i przemocą, bo każdy fundamentalizm, to nie tylko fałsz, ale i z konieczności przemoc. Mamy właśnie przykład. Nie ma wyjścia, modelowanie rzeczywistości wedle nierzeczywistych wierzeń zawsze odbywa się kosztem nauki.


Poza tym, powiedz mi, niby dlaczego ktoś miałby przy wyborach i decyzjach w tych najbardziej intymnych i osobistych sferach kierować się czyjąś moralnością. Czy rzeczywiście uważasz, że to jest rola państwa, żeby regulować najbardziej intymne aspekty życia swoich obywateli?

1,203

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Jeśli uznamy, że czyjeś przekonania, powinny stanowić podstawę do meblowania najbardziej osobistej i intymnej rzeczywistości, w której żyją także ci, którzy tego przekonania nie podzielają, to możliwe staje się kształtowanie świata wedle dowolnych przekonań tych, którzy znajdą się akurat u władzy.

No, ale przecież tak się dzieje, codziennie, każdego dnia. Prawo wywodzi się z etyki, etyka z moralności. Tworząc ustawodawstwo nie robisz tak naprawdę nic innego jak sankcjonujesz prawnie pewną określoną moralność. To że powstające nowoczesne państwa narodowe zaczęły wpisywać sankcje karne dotyczące np. morderstwa z premedytacją jest tylko i wyłącznie elementem umowy społecznej, pewnego status quo. I o Ile sprawa morderstwa jest jasna i nikt nawet nie próbuje nawet kwestionować zastanego stanu rzeczy, o tyle z aborcją jest ten problem, że wychodzimy z dwóch odrębnych aksjomatów, dwóch odrębnych punktów początkowych które nijak ze sobą nigdy się nie spotkają. Tylko tyle i aż tyle.

Amen

1,204 Ostatnio edytowany przez szakisz (2020-11-14 19:18:34)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Bo wiesz, w tych krajach, choćby w USA nawet jak rządzi krajem katolicki tradycjonalista, to nie uzurpuje sobie prawa do kształtowania prawa wedle własnych przekonań i własnej moralności.
Tam pierwszeństwo ma wiedza, a nie mitologia, a nauka było i wciąż pozostaje istotną zdobyczą cywilizacyjną.

Ach, USA - ostoja wolności i równości... Ich ustawodawstwo jest tak cudowne, że właściwie przekraczając granicę Stanu nie jesteś w stanie stwierdzić czy to co w jednym stanie jest legalne, jest legalne w drugim. Chociażby tak trywialna rzecz jak SEKS W MIEJSCACH PUBLICZNYCH. Konia z rzędem temu, kto wie, jak poszczególne stany definiują "miejsce publiczne", jak w ogóle definiują "seks". Można się ciekawie naciąć w tych "cywilizowanych" Stanach big_smile

1,205

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Jak nie jesteś w stanie pojąć systemu prawnego USA, to zawsze możesz wyobrazić sobie, że jest to coś na kształt UE, gdzie każdy z krajów tworzących wspólnotę europejską ma swoje własne prawodawstwo, ale jest nadrzędność prawa unijnego i takie tam :-P

Uciekłeś od tematu. W sumie rozumiem. Co miałbyś powiedzieć wobec argumentów, które nie są podważalne? Że człowiek chodzący po wodzie lub zamieniający wodę w wino wiedział lepiej, gdzie zaczyna się człowiek? Mit vs nauka. Albo opieramy się na mitach, albo na czymś rzeczywistym ;-)

1,206

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Ach te amerykańskie media ;-)
Wybrały prezydenta i już :-D


https://www.cnn.com/election/2020/results/president?iid=politics_election_bop

Tja.... Nie podpierałbym się Communist News Network wink

1,207

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
assassin napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Ach te amerykańskie media ;-)
Wybrały prezydenta i już :-D


https://www.cnn.com/election/2020/results/president?iid=politics_election_bop

Tja.... Nie podpierałbym się Communist News Network wink

Jakiś zakladzik? :-D
Postawiłbyś cokolwiek teraz na Trumpa?

1,208

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
MagdaLena1111 napisał/a:

Poza tym, powiedz mi, niby dlaczego ktoś miałby przy wyborach i decyzjach w tych najbardziej intymnych i osobistych sferach kierować się czyjąś moralnością. Czy rzeczywiście uważasz, że to jest rola państwa, żeby regulować najbardziej intymne aspekty życia swoich obywateli?


Rolą Państwa jest przede wszystkim stworzenie prawa, które będzie uwzględniać różne interesy (często sprzeczne) wielu różnych grup insertów kohabitujących ze sobą. Napisałem tobie jaki jest problem z aborcją i czemu co chwila tłuczemy się o aborcję, a nikt nie tłucze się o np. morderstwo z premedytacją. I będziemy się tłuc.

1,209

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Poza tym, powiedz mi, niby dlaczego ktoś miałby przy wyborach i decyzjach w tych najbardziej intymnych i osobistych sferach kierować się czyjąś moralnością. Czy rzeczywiście uważasz, że to jest rola państwa, żeby regulować najbardziej intymne aspekty życia swoich obywateli?


Rolą Państwa jest przede wszystkim stworzenie prawa, które będzie uwzględniać różne interesy (często sprzeczne) wielu różnych grup insertów kohabitujących ze sobą. Napisałem tobie jaki jest problem z aborcją i czemu co chwila tłuczemy się o aborcję, a nikt nie tłucze się o np. morderstwo z premedytacją. I będziemy się tłuc.


Tylko religia stawia znak równości między zapłodnioną komórką i w pełni ukształtowaną jednostką ludzką. Narodzona istota ludzka jest człowiekiem. Wcześniej jest zapłodnioną komórką jajową, zygotą, zarodkiem, płodem. Cała reszta to erystyka służąca manipulacji, bo ani nasiono nie jest drzewem, ani dwulatek nie ma praw dorosłego człowieka, nawet jeśli weźmie się pod uwagę, że kiedyś z nasiona będzie drzewo, a dwulatek osiągnie pełnoletność i pełnię praw.

Niby dlaczego miałabym wierzyć w coś, w co nie wierzą nawet ci, co to głoszą? Nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy aborcji nie postulują wprowadzenie kar za rzekome morderstwo. Znowu zwykła manipulacja.



Dobra chłopaki, chętnie jeszcze bym z Wami pogawędzili, ale mój partner prosi, żebym już Wam dała spokój :-D

1,210 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-11-14 20:23:50)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Tak sobie czytam tą dyskusję i czytam, i wygląda to tak, jakby się wypowiadał rządzący(Panowie) i zwykły obywatel(Magda). Po prostu punkt widzenia i argumenty(słuszne zresztą z obu stron) są właśnie argumentami dwóch ODRĘBNYCH stron. Państwo jest aparatem ucisku, państwo tworzy prawo, ale wręcz niemożliwe jest, żeby to prawo zawsze i wszystkich satysfakcjonowało. No, może poza niektórymi kwestiami, jak choćby kwestia zabójstwa, o której wspomniał szakisz. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą zadowoleni a czyjeś racje ważniejsze, dla jednych prawem podstawowym jest wolność wyboru(jestem temu akurat bliższy), dla innych jednoznaczne rygory i ustawy.
Z mojej strony, patrząc czysto subiektywnie, jako człowieka i obywatela, nie mogę podchodzić do wszystkiego w sposób jednakowy. Inaczej mówiąc, nie będę patrzył dokładnie w ten sam sposób, z tą samą konsekwencją na wszystkie dziedziny i sfery życia.
Do jednego mogę mieć bardziej liberalne podejście do innego już mniej. To jest dla mnie oczywiste. Każda grupa społeczna czy interesu może się nie zgadzać z wprowadzanymi ustawami czy przepisami, gorzej, jak tych grup robi się wyjątkowo dużo lub/i kiedy taka czy inna grupa jest atakowana/piętnowana czy krytykowana. We wspomnianej gdzieś wcześniej sprawie tzw. "piątki dla zwierząt", niezależnie od tego, jaki miałby być rezultat, kwestią do rozważenia nie będzie tylko i wyłącznie zysk ekonomiczny takiej branży, ale też kwestie etyczne i tzw."ekologiczne". Każdy widzi taką sprawę nieco inaczej.
Akurat Magda ma całkowitą rację, mówiąc o poziomie intymności i osobistości sprawy, związanych z aborcją. Dla każdej kobiety, te kwestie nie są czymś, czym można się dzielić z każdym, ale Grażynka może urodzić a Basia już nie, bo zdecyduje, że NIE JEST w stanie temu podołać. Ja nie czuję się kompetentny, aby Basi czy Grażynce mówić, że powinna urodzić, bo "nie można zabijać". Mogę jej spróbować wytłumaczyć, żeby spróbowała komuś oddać to dziecko, ale to JEJ decyzja powinna być ostateczna. Jeśli bardzo będzie chciała to i tak zrobi to nielegalnie. Poza tym tutaj za bardzo ingeruje kwestia religijna, która nie powinna mieć znaczenia w zasadności ogłaszania takich czy podobnych wyroków. Do tego dochodzi również rola nauki i medycyny w tym przypadku. Ludzie, jesteśmy "cudownym" wytworem ewolucji, ale wciąż podlegamy prawom biologii i NIC tego nie zmieni, jedynie można łagodzić pewne zjawiska. Jeśli tylko takie przypadki będą dotyczyły dzieci śmiertelnie chorych, płodów właściwie, z takimi wadami rozwojowymi, że nie przeżyją pół roku, ŻADNE prawo nie zmieni tego, że to dziecko umrze, pomijając oczywiście konsekwencje takich wydarzeń dla samej matki. Zmienić to może co najwyżej w przyszłości lepsza opieka medyczna i wyniki badań naukowych, pozwalające leczyć takie wady. Póki co, w pewnych przypadkach jesteśmy bezradni.
Co do oceniania, w jakim kraju jest "lepiej" a w jakim gorzej - no cóż, myślę, że w wielu kwestiach najwięcej do powiedzenia miałyby osoby, które mają z tym do czynienia stosunkowo długo a nie ci, którzy przez chwilę się temu przyglądają. Tutaj w Holandii na przykład, z podatków możesz się rozliczać w ten sposób, że jeśli pracuję w tym roku, to mogę złożyć zeznanie do 5 lat, licząc od teraz..Fajne prawda? No, właśnie różne osoby mogą na to różnie patrzeć..

Dlatego też uważam, że sposób patrzenia Magdy jest bliższy przeciętnemu człowiekowi, zwykłemu obywatelowi, który i bywa nieraz rozdarty w życiu. Dlatego też bardziej się z nim utożsamiam.

1,211 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-14 20:26:59)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Lucyfer z niewielkimi wyjątkami starszych kobiet i fanatyczek religijnych wszystkie kobiety od katoliczek do feministek  się oburzyly. Jak nie rozumiecie czym po tygodniach dyskusji to nie zrozumiecie  . I to nie jest koniec strajków.  Tylko przerwa. Macie jak w banku.

1,212

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Człowiek nie "posiada" ciała. Człowiek jest ciałem.
Dualizm ciało - dusza już dość zła narobił.
Tak samo jak widzenie człowieka jako bestii ujeżdżanej przez anioła.

1,213 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2020-11-16 20:11:19)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Nie widziałam w tej dyskusji jeszcze tego teksu, więc cytuję.
Niektóre porównania mogą Wam się wydać niepoważne. Dopóki się nad nimi porządnie nie zastanowicie.
Dodam do tego, że można w świetle prawa dysponować swoim ciałem (albo robi to rodzina) po śmierci i nie wyda zgody na pobranie organów do przeszczepu (bo ciało musi zgnić w całości), tym  samym odmawiając prawa do życia potrzebującym organu osobom, nawet gdyby one były z  najbliższej rodziny, to samo prawo obowiązuje każdego zdrowego - nie ma obowiązku oddać organu nikomu, nawet z najbliższej rodziny. Tylko teraz baba w ciąży ma ma obowiązek, nawet jak dziecko urodzi się z mózgiem na wierzchu i przeżyje 2 godziny po porodzie.

"PERSPEKTYWY
Przedstawiam bardzo proste wyjaśnienie, dlaczego aborcja musi być w Polsce całkowicie legalna, tak jak w normalnych cywilizowanych krajach i żadne kompromisy nie wchodzą już w grę, bo widzę, że wiele osób (szczególnie mężczyzn) wciąż ma problemy z wyobraźnią. Ten post może też uświadomić wam, z jak wielką skalą dyskryminacji kobiety nadal zmagają się na co dzień mimo fasadowego „równouprawnienia”. Lojalnie uprzedzam, żeby przeczytały go tylko osoby z mocnymi nerwami…
Jakikolwiek zakaz aborcji - częściowy czy całkowity - jest niezgodny z konstytucją. Konstytucja wyraźnie mówi, że kobieta i mężczyzna powinni być traktowani na równi, a dokładnie „kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym (!), politycznym, społecznym i gospodarczym”. Tymczasem wymagamy prawnie tylko od kobiety, by poświęcała własne zdrowie w imię drugiej istoty. Mężczyzna NIGDY nie ma takiego obowiązku. Zdrowie płodu jest stawiane wyżej od zdrowia matki, z kolei ani zdrowie płodu, ani dziecka nie jest nigdy stawiane wyżej od zdrowia ojca. Kobieta i mężczyzna nie są więc równi sobie w świetle prawa, mężczyzna ma zagwarantowaną większą godność osobistą, większą autonomię do decydowania o własnym ciele i zdrowiu, czyli jego życie ma w praktyce po prostu większą wartość od życia kobiety. Jeżeli upieramy się przy tym, by zachować zakaz aborcji w jakiejkolwiek postaci, a jednocześnie zachować równość między płciami, powinniśmy wprowadzić równoważny zapis o tym, by mężczyzna także był prawnie zmuszony do poświęcenia własnego zdrowia na rzecz dziecka.
Jest na to kilka sposobów. Dziecko jest ciężko chore i potrzebuje pilnie przeszczepu narządu? Ojciec ma prawny obowiązek oddać mu własny organ. Dziecko potknie się na boisku i wybije sobie oko? Ojciec ma prawny obowiązek oddać mu własne oko. Dziecko znajduje się w płonącym budynku - ojciec ma prawny obowiązek skoczyć w płomienie i chociaż spróbować je uratować, nawet jak jest marna szansa, że razem wyjdą z tego żywi. No bo przecież halo, dziecku grozi śmierć, jeśli ojciec tego nie zrobi. I nie mówimy tu o zupełnie pozbawionym świadomości płodzie, tylko o dziecku, znacznie bardziej rozwiniętym umysłowo i emocjonalnie, więc pozostawienie go na śmierć jest jeszcze większą zbrodnią. A jeśli ojciec nie wykaże się takim heroizmem i zamiast skoczyć w ogień, zostanie zestrachany na ulicy, to będziemy łaskawe i nie będziemy karać go grzywną. Ukarzemy natomiast wszystkich, którzy wspierali go w wymigiwaniu się od akcji ratunkowej. A kary dla osób postronnych będą tak wysokie, że wierzcie mi każdy ochoczo wepchnie was siłą w płomienie albo wydłubie wam oko czy wytnie nerkę.
Pomyślicie sobie - no dobra, takie sytuacje zdarzają się rzadko, może mnie się akurat nie przytrafią. Ale nie rozumiecie jeszcze w pełni, jak wielki sam ten zapis prawny będzie miał wpływ na wasze codzienne samopoczucie. Będziecie żyć w świadomości, że w każdej chwili możecie wbrew woli stracić swoją nerkę, oko czy jakąś inną część ciała. I to może być zupełnie przypadkowe zdarzenie, tak niespodziewane jak gwałt, tak nagłe jak pęknięcie gumki. Ot stało się, nie ma już odwrotu. Każdego dnia wisi nad wami wyrok, w każdej sekundzie możecie zostać zmuszeni do poświęcenia własnego zdrowia, a nawet życia w imię innej osoby, która prawnie jest lepiej chroniona od was.
Ach, był jeszcze jeden pomysł, na który natknęłam się w internecie, ale to już od prawdziwej radykalistki, takiej powiedzmy z Konfederacji Kobiet. Ona się nie cacka i postuluje prawne przyzwolenie na zastrzelenie każdego mężczyzny, który opuści ciężarną kobietę i każe jej tym samym samodzielnie wychowywać dziecko, porzucając wszystkie plany, marzenia i aspiracje życiowe. A jeśli ciężarna nosi w brzuszku płód z upośledzeniem czy nieuleczalną chorobą - można takiego delikwenta najpierw wychłostać.
Wybierajcie panowie, który sposób na ograniczenie waszej wolności cielesnej wam najbardziej odpowiada? A nie, sorry, zapomniałam, że nie macie tu nic do gadania. My kobiety za was wybierzemy i pójdziemy z tym do Sejmu. Albo jeszcze lepiej - wrobimy jakiegoś mężczyznę, żeby sam złożył projekt „anti-choice”, przekonamy go, że wtedy zapunktuje w oczach kobiet i będzie odzwierciedlał najlepsze matriarchalne wartości, więc nawet nie będziecie mogli zwalić na nas całej winy, bo to wasza własna płeć was zdradziła i wykazuje się wobec was sadyzmem. Więc taki Kajtek Godek wnosi o prawny nakaz poświęcania zdrowia przez ojców w imię dzieci, a my się ku temu przychylimy.
Wtedy wy będziecie musieli wyjść na ulice i walczyć o prawa mężczyzn. Przekonywać nas, że prawa mężczyzn to prawa człowieka i chcecie mieć wolność wyboru. Błagać nas, żebyśmy wycofały się z wprowadzenia w tym kraju piekła mężczyzn. Ta kwestia będzie wyniszczać was psychicznie, będziecie odczuwać mdłości ze strachu, w nocy ledwo zmrużycie oczy mając świadomość, jaki wyrok nad wami ciąży - wyrok za sam fakt, że urodziliście się mężczyznami. Na ulicach będziecie udawać twardzieli, dzielnie domagać się swoich praw, ale samotnie w domu będzie płakać z bezsilności. A wtedy my usiądziemy przy herbatce i będziemy dywagować, na ile pozwolimy wam samodzielnie decydować o waszych ciałach. Konserwatystki, którym bardzo wygodnie żyje się w matriarchacie, kręcą nosem. „Nie takie przykazania dała nam Bogini i prorokinie. Jeśli zezwolimy na tak dużą swobodę mężczyzn, jeszcze zaczną nam tu swawolić i domagać się innych praw” - powiadają. „Może jeszcze wysuną jakiegoś mężczyznę na prezydentkę? I jak niby będziemy wtedy nazywać jego żonę? Pierwszą Damą? Hehe” - żartują inne. I czy to jest aby na pewno zgodne z naszym sumieniem, że ojciec nie odda potrzebującemu dziecku swojej nerki? Nie skoczy za dzieckiem w płomienie? Przecież biedne dzieciątko może od tego zginąć! A wy, hardzi mężczyźni, wszystko zniesiecie, co to dla was. Poboli was trochę i przestanie. Albo i nie przestanie, no trudno, takie życie. Przecież to piękne poświęcenie z waszej strony. Szczegół, że skoro jest to wymóg prawny, nie jest to żadne poświęcenie, bo trudno tu mówić o jakiejkolwiek dobrowolności czy bohaterstwie - zwyczajnie robicie to, co musicie, co kobiety u władzy wam każą. A potem nie liczcie na żadne laury ani nie narzekajcie na swój ból. Nic nas to nie obchodzi, że macie całe poparzone ciało czy że po przeszczepie narządu czujecie, jakby coś rozsadzało was od środka. I tak usłyszycie jedynie „najważniejsze, że dziecko jest zdrowe” (najczęstszy tekst, który kobieta słyszy po porodzie). A jak będziecie leżeć w szpitalu z poważnymi obrażeniami, wasze partnerki niestety nie będą mogły was odwiedzić i pocieszyć, pogłaskać po czółku. Ale głowa do góry, odwiedzi was za to jakaś obca kapłanka, która was pobłogosławi „w imię Matki, i Córki, i ducha świętego”, żeby wam się przyjemniej cierpiało.
Czy te rozwiązania wydają wam się skrajne, przerażające, niesprawiedliwe? Witajcie w świecie kobiet. Kobieta, która zachodzi w ciążę i trafia na porodówkę, ZAWSZE ryzykuje utratę zdrowia, a nawet życia. To jest loteria, której wyniku nie da się precyzyjnie przewidzieć - tego czy kobieta wyjdzie z porodówki z rozerwanym kroczem, rakiem szyjki macicy, odklejoną siatkówką i innymi ciężkimi powikłaniami, czy w lepszym razie tylko wypadną jej potem zęby i wyjdą żylaki. Nigdy niestety nawet zdrowa kobieta nie ma całkowitej pewności, że wyjdzie z porodówki żywa - bo to jest po prostu cholernie trudna i niebezpieczna operacja. W dodatku każdy, choćby częściowy zakaz aborcji stanowi dla wszystkich kobiet w kraju realne zagrożenie życia. To jest coś, o czym rzadko się mówi i wiele osób kompletnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Jakiś czas temu przez media cichutko przemknęła dramatyczna sytuacja młodej zdrowej kobiety, która zaszła w ciążę i przydarzył jej się wypadek samochodowy. Trafiła do szpitala w stanie krytycznym, potrzebowała natychmiastowej operacji. Lekarz stał nad nią z drżącą ręką, bo wiedział, że operacja zagrozi ciąży. Miał dosłownie minuty na podjęcie decyzji. Ratować czy nie? Jak ocenić błyskawicznie, czy zagrożenie życia matki jest na tyle wysokie, by wykonać legalnie aborcję? A jeśli uratuje kobietę, a potem dostanie karę za nieuzasadnione usunięcie ciąży? Lekarz tak się obawiał własnych konsekwencji (przecież on też ma w domu rodzinę do utrzymania!), że nie podjął zdecydowanych kroków, by ratować pacjentkę. A nuż jej się pofarci i przeżyje bez operacji. Nie przeżyła. Młoda kobieta zginęła w szpitalu, ponieważ lekarz bał się, że jeśli spróbuje ją uratować, dostanie za to karę. Tak, lekarze w naszym kraju są karani za udzielanie pomocy i leczenie kobiet. Niemka, Francuzka czy Irlandka w takiej sytuacji zostałaby uratowana bez żadnego wahania. Polka - nie. Bo życie polskich kobiet jest nie tylko mniej warte od życia mężczyzn, ale też od życia większości europejskich kobiet. 
Podsumowując, nie możemy mieć w konstytucji zapisu o równości kobiet i mężczyzn i o ochronie człowieka „od poczęcia”, czyli stawianiu zarodka i płodu na równi z kobietą - bo te dwa zapisy zwyczajnie się wykluczają. Jeden trzeba skreślić. I tak, wiem, że wciąż istnieją w naszym kraju popierdoleni mężczyźni, który są skłonni zostawić poczęcie, a pierwszy zapis zmienić na konstytucyjną dominację mężczyzny nad kobietą (czyli w praktyce to, co jest teraz). Jednak tych drugich normalnych mężczyzn, którzy chętniej skreślą poczęcie, jest na szczęście więcej, co pokazują ostatnie sondaże wśród Polaków dotyczące aborcji. I piszę to wszystko jako kobieta, która szczerze wierzy w to, że sama nigdy aborcji nie dokona (bo która by chciała coś takiego zrobić? to naprawdę nie jest szczyt naszych marzeń, coś o co prosimy pod choinkę). Ale nie chcę, by moja przyszła córka wychowywała się w kraju, który tak bardzo jej nie szanuje. W którym mężczyźni decydują o jej ciele i ustanawiają jakieś poniżające „kompromisy”. Hierarchia bytów w naturze jest bardzo prosta i musi zostać zachowana, by uniknąć tych wszystkich patologii, które się teraz dzieją:
plemnik, jajo < zarodek < płód < człowiek.
Amen.
-----
A jeśli te argumenty wciąż was nie przekonują, bo w końcu macie w dupie zdrowie kobiet i waszym jedynym celem jest ograniczenie liczby aborcji, no bo biedne płody, to na świecie jak na razie odkryto na to tylko jeden skuteczny sposób. Wprowadziły go już z powodzeniem między innymi Finlandia i Norwegia. Jest to całkowita legalizacja aborcji i całkowita refundacja antykoncepcji. Po zastosowaniu tych rozwiązań liczba aborcji spadła w tych krajach na łeb, na szyję - była niższa niż kiedy funkcjonował częściowy zakaz! Magia. Przy każdym innym rozwiązaniu podejmowanym przez państwo liczba aborcji utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie - i są to zarówno aborcje legalne, jak i nielegalne. Bo jeśli istnieje zakaz, istnieje też podziemie aborcyjne. Z tym nic nie zrobicie. Chyba że wejdziecie w macice każdej kobiety i stamtąd będziecie nas kontrolować. Życzę wam ciekawej perspektywy.

1,214

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Doczytałem do "zdrowie płodu jest stawiane wyżej od zdrowia matki" i dalej dałem sobie spokój, bo pewnie ten sam poziom bzdur. Nie dziwne, że anonimowe. Ja chciałbym darmowego alkoholu, bo na pewno zwalczyłoby to alkoholizm. A nawet jeśli nie, to co człowiek by się zabawił, to jego...

1,215

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

Doczytałem do "zdrowie płodu jest stawiane wyżej od zdrowia matki" i dalej dałem sobie spokój, bo pewnie ten sam poziom bzdur. Nie dziwne, że anonimowe. Ja chciałbym darmowego alkoholu, bo na pewno zwalczyłoby to alkoholizm. A nawet jeśli nie, to co człowiek by się zabawił, to jego...

No jak jest dziecko z mózgiem na wierzchu, które pożyje 2 dni po porodzie, a musi być wydane na świat drogą cesarskiego cięcia (bo przeciskanie mózgu na wierzchu przez kanał rodny to słaby pomysł) - cesarskie cięcie to ryzyko samo w sobie, dodatkowo zwiekszające szanse na komplikacje w każdej nastepnej ciąży. To nie jest stawianie płodu powyżej matki? Napij się i jeszcze raz przeczytaj, może lepiej zrozumiesz.

1,216

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Oj, uśmiałem się niemożebnie. Autorka wpisu próbuje się bawić w konstytucjonalistkę, chociaż słabo rozumie "równość wobec prawa" big_smile

1,217

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:

Oj, uśmiałem się niemożebnie. Autorka wpisu próbuje się bawić w konstytucjonalistkę, chociaż słabo rozumie "równość wobec prawa" big_smile

Fajnie, wytłumacz nam co ona słabo rozumie.

1,218

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Czarna Kotka napisał/a:
szakisz napisał/a:

Oj, uśmiałem się niemożebnie. Autorka wpisu próbuje się bawić w konstytucjonalistkę, chociaż słabo rozumie "równość wobec prawa" big_smile

Fajnie, wytłumacz nam co ona słabo rozumie.

Chociażby to, że w jej rozumieniu  "równość wobec prawa" to albo pozwolić laskom na totalną samowolkę, albo do*ebać mężczyznom tak dla równowagi. Ogólnie dużo jadu w stronę mężczyzn się wylewa między wierszami, o co akurat nie mam pretensji. Zakładam, że babeczce dała mocno po nerwach obecna sytuacja. Natomiast jej pseudowywody nie mają nic wspólnego z równością wobec prawa.

1,219 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2020-11-16 21:37:09)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
szakisz napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:
szakisz napisał/a:

Oj, uśmiałem się niemożebnie. Autorka wpisu próbuje się bawić w konstytucjonalistkę, chociaż słabo rozumie "równość wobec prawa" big_smile

Fajnie, wytłumacz nam co ona słabo rozumie.

Chociażby to, że w jej rozumieniu  "równość wobec prawa" to albo pozwolić laskom na totalną samowolkę, albo do*ebać mężczyznom tak dla równowagi. Ogólnie dużo jadu w stronę mężczyzn się wylewa między wierszami, o co akurat nie mam pretensji. Zakładam, że babeczce dała mocno po nerwach obecna sytuacja. Natomiast jej pseudowywody nie mają nic wspólnego z równością wobec prawa.

"pozwolić laskom na totalną samowolkę" - znaczy że jak im się pozwoli robić co chcą, to będzie totalna degrengolada? Aborcje jak pigułki itd (porównaj ilość aborcji w krajach z legalną aborcją), w związku z tym laskom nie wolno pozwolic na totalną samowolkę, czyli należy je kontrolować? Bo same są ZA GŁUPIE żeby decydować o sobie? Bo jak będą mogły robić to co chcą, to będą robić "po głupiemu" i tylko mądra kontrola je przed tym powstrzyma?
Jeśli laska ma obowiązek poświęcić swoje ciało dla płodu a facet nie, to gdyby zrównać te obowiązki to jest "dojebanie facetom"?
Powiedzmy z każdą kolejną ciążą TY masz coraz wiekszą szansę stracić kompletnie wzrok.
I Twoja żona zachodzi w ciążę, z której będzie dziecko, które nie przeżyje kilku dni, ale przy tej okazji TY, Szakisz, TY konkretnie stracisz resztę wzroku. Co robisz?

1,220

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Czarna Kotka napisał/a:
Snake napisał/a:

Doczytałem do "zdrowie płodu jest stawiane wyżej od zdrowia matki" i dalej dałem sobie spokój, bo pewnie ten sam poziom bzdur. Nie dziwne, że anonimowe. Ja chciałbym darmowego alkoholu, bo na pewno zwalczyłoby to alkoholizm. A nawet jeśli nie, to co człowiek by się zabawił, to jego...

No jak jest dziecko z mózgiem na wierzchu, które pożyje 2 dni po porodzie, a musi być wydane na świat drogą cesarskiego cięcia (bo przeciskanie mózgu na wierzchu przez kanał rodny to słaby pomysł) - cesarskie cięcie to ryzyko samo w sobie, dodatkowo zwiekszające szanse na komplikacje w każdej nastepnej ciąży. To nie jest stawianie płodu powyżej matki? Napij się i jeszcze raz przeczytaj, może lepiej zrozumiesz.

Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży

Art. 4a. Dopuszczalne przesłanki przerwania ciąży:
1.Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:
1)ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej

Może kobiety nie umieją stosować i wymagać stosowania aktualnego prawa?

1,221

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:
Snake napisał/a:

Doczytałem do "zdrowie płodu jest stawiane wyżej od zdrowia matki" i dalej dałem sobie spokój, bo pewnie ten sam poziom bzdur. Nie dziwne, że anonimowe. Ja chciałbym darmowego alkoholu, bo na pewno zwalczyłoby to alkoholizm. A nawet jeśli nie, to co człowiek by się zabawił, to jego...

No jak jest dziecko z mózgiem na wierzchu, które pożyje 2 dni po porodzie, a musi być wydane na świat drogą cesarskiego cięcia (bo przeciskanie mózgu na wierzchu przez kanał rodny to słaby pomysł) - cesarskie cięcie to ryzyko samo w sobie, dodatkowo zwiekszające szanse na komplikacje w każdej nastepnej ciąży. To nie jest stawianie płodu powyżej matki? Napij się i jeszcze raz przeczytaj, może lepiej zrozumiesz.

Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży

Art. 4a. Dopuszczalne przesłanki przerwania ciąży:
1.Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:
1)ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej

Może kobiety nie umieją stosować i wymagać stosowania aktualnego prawa?

Chrzanisz. Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla życia/zdrowia cieżarnej, ale i tak się je wykonuje jak są wskazania.
Tyle że teraz trzeba je będzie wykonywac tez dla tych "takich mniej fajnych" dzieciaczków co pożyją ze dwa dni. Żeby je ochrzcić i pochować.

1,222 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-11-16 21:41:58)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Proponuję  Panom nie uprawiać seksu bez gumki z byle jakimi laskami z ktorymi nie chcieliby się rozmnazac  i nie mają uznania dla ich myślenia i moralności. I problem z głowy.
Jako kobieta nie wyobrażam sobie rozdawania swoich jajeczek byle komu.
Niech się każdy martwi o swoją laskę. Bo jak rozumiem dziecka sąsiada którego żoną jest w obciążonej genetycznie ciąży nie jest chętny się opiekować  więc niech im nie wlazi w te wystarczająco ciężkie decyzje.

1,223

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Czarna Kotka napisał/a:

Chrzanisz. Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla życia/zdrowia cieżarnej, ale i tak się je wykonuje jak są wskazania.

Zaiste, pisze to kobieta i nie bardzo kuma o co chodzi w cesarskim cięciu. Mam dwójkę chłopaków urodzonych przez cc i każde było wykonane, ponieważ cesarskie cięcie stanowiło mniejsze zagrożenie dla zdrowia i życia ich matki niż poród naturalny. Są też cesarskie cięcia, które ratują życie dziecka i o matko co najważniejsze, kobieta musi wyrazić pisemną zgodę na wykonanie cesarskiego cięcia. Tak w ogóle to weźcie wy kobiety malkontentki się zdecydujcie na jakąś konsekwentną linię, bo... za Oko-press:

Do tej pory kobieta w kolejnej ciąży po cesarskim cięciu miała pewność cesarki. Wg nowej rekomendacji ministerstwa ma to być "autonomiczna decyzja" lekarza. "Bez udziału organizacji kobiecych podejmują decyzję o naszym zdrowiu i życiu", mówi Joanna Pietrusiewicz z fundacji Rodzić po ludzku. "Kobiety czują się oszukane, lęk przed porodem jeszcze wzrośnie

Tak źle i tak nie dobrze. Kobitki wymieniają się informacjami, w którym szpitalu albo który lekarz bez problemu zakwalifikuje do cesarskiego cięcia. Ginekolog prowadzący pierwszą ciążę mojej żony czekał do ostatniej chwili wmawiając jej, że będzie rodzić siłami natury, bo był przyzwyczajony, że jak większość prędzej czy później pęknie i da mu w łapę za cc. Na szczęście wziął się i pojechał na konferencję w terminie porodu, bo jak powiedział ordynator badający żonę przed porodem "naturalny? Kto pani takich bzdur naopowiadał? Pękła by pani na pół, a przynajmniej macica, tylko cc!"
No mówię, tak źle i tak nie dobrze...

1,224

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Czarna, to nie ja postawiłem taką tezę, tylko autorka wpisu który przytoczyłaś. W skrócie jej wypociny można sprowadzić do: ma być tak jak my chcemy, a jak nie to zrobimy tak, by przynajmniej dos*ać Wam. Bynajmniej nie ma to nic wspólnego ze wspomnianą "równością wobec prawa".  Pewnie dlatego kolega Snake odpuścił czytanie po pierwszym akapicie. Ceni swój czas. Ja chyba też zacznę…

1,225 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2020-11-16 21:57:27)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:

Chrzanisz. Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla życia/zdrowia cieżarnej, ale i tak się je wykonuje jak są wskazania.

Zaiste, pisze to kobieta i nie bardzo kuma o co chodzi w cesarskim cięciu. Mam dwójkę chłopaków urodzonych przez cc i każde było wykonane, ponieważ cesarskie cięcie stanowiło mniejsze zagrożenie dla zdrowia i życia ich matki niż poród naturalny. Są też cesarskie cięcia, które ratują życie dziecka i o matko co najważniejsze, kobieta musi wyrazić pisemną zgodę na wykonanie cesarskiego cięcia. Tak w ogóle to weźcie wy kobiety malkontentki się zdecydujcie na jakąś konsekwentną linię, bo... za Oko-press:

Do tej pory kobieta w kolejnej ciąży po cesarskim cięciu miała pewność cesarki. Wg nowej rekomendacji ministerstwa ma to być "autonomiczna decyzja" lekarza. "Bez udziału organizacji kobiecych podejmują decyzję o naszym zdrowiu i życiu", mówi Joanna Pietrusiewicz z fundacji Rodzić po ludzku. "Kobiety czują się oszukane, lęk przed porodem jeszcze wzrośnie

Tak źle i tak nie dobrze. Kobitki wymieniają się informacjami, w którym szpitalu albo który lekarz bez problemu zakwalifikuje do cesarskiego cięcia. Ginekolog prowadzący pierwszą ciążę mojej żony czekał do ostatniej chwili wmawiając jej, że będzie rodzić siłami natury, bo był przyzwyczajony, że jak większość prędzej czy później pęknie i da mu w łapę za cc. Na szczęście wziął się i pojechał na konferencję w terminie porodu, bo jak powiedział ordynator badający żonę przed porodem "naturalny? Kto pani takich bzdur naopowiadał? Pękła by pani na pół, a przynajmniej macica, tylko cc!"
No mówię, tak źle i tak nie dobrze...

Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla zdrowia/życia kobiety. To, że proród naturalny może być większym zagrożeniem, nie ma w tym przypadku nic do rzeczy. W żadnym stopniu nie zaprzecza ryzyku cc. Wybiera się ten sposób, który stanowi mniejsze zagrożenie. No chyba że ktoś chce w lape, takim sytuacjom nie zaprzeczam. Postrzegasz się jako racjonalny, Snake, to zacznij pisać racjonalnie.

1,226

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Czarna Kotka napisał/a:

Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla zdrowia/życia kobiety. To, że proród naturalny może być większym zagrożeniem, nie ma w tym przypadku nic do rzeczy. W żadnym stopniu nie zaprzecza ryzyku cc. Wybiera się ten sposób, który stanowi mniejsze zagrożenie. No chyba że ktoś chce w lape, takim sytuacjom nie zaprzeczam. Postrzegasz się jako racjonalny, Snake, to zacznij pisać racjonalnie.

No to racjonalnie. Czego nie zrozumiałaś w tym co pisałem? Na piechotę? Cesarskie cięcie jest operacją przeprowadzaną z założenia tylko i wyłącznie z przesłanek medycznych, gdy:
- jest bezpieczniejszy dla zdrowia i życia matki,
- jest bezpieczniejszy dla zdrowia i życia dziecka.
Ciąża, gdzie dziecko ma wadę, która swoją specyfiką będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia matki podczas porodu (ale też w czasie trwania samej ciąży) spełnia ustawową przesłankę do aborcji. Na cesarskie cięcie kobiet musi się zgodzić, a sama operacja i tak nie ratowałaby większego dobra w postaci życia dziecka jeśli jest to wada, która i tak prowadzi do rychłej śmierci. Polecam bardziej wnikliwy dobór tego co czytasz, to będziesz odsiewać takie głupoty jak te zacytowane wcześniej.
Na wszelki wypadek... poród naturalny też obciąża organizm kobiety/te które urodziły krócej żyją/ po urodzeniu ma się rozstępy itp., itd. - czas start!

1,227 Ostatnio edytowany przez Czarna Kotka (2020-11-16 22:25:05)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
Czarna Kotka napisał/a:

Każde cesarskie cięcie jest zagrożeniem dla zdrowia/życia kobiety. To, że proród naturalny może być większym zagrożeniem, nie ma w tym przypadku nic do rzeczy. W żadnym stopniu nie zaprzecza ryzyku cc. Wybiera się ten sposób, który stanowi mniejsze zagrożenie. No chyba że ktoś chce w lape, takim sytuacjom nie zaprzeczam. Postrzegasz się jako racjonalny, Snake, to zacznij pisać racjonalnie.

No to racjonalnie. Czego nie zrozumiałaś w tym co pisałem? Na piechotę? Cesarskie cięcie jest operacją przeprowadzaną z założenia tylko i wyłącznie z przesłanek medycznych, gdy:
- jest bezpieczniejszy dla zdrowia i życia matki,
- jest bezpieczniejszy dla zdrowia i życia dziecka.
Ciąża, gdzie dziecko ma wadę, która swoją specyfiką będzie stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia matki podczas porodu (ale też w czasie trwania samej ciąży) spełnia ustawową przesłankę do aborcji. Na cesarskie cięcie kobiet musi się zgodzić, a sama operacja i tak nie ratowałaby większego dobra w postaci życia dziecka jeśli jest to wada, która i tak prowadzi do rychłej śmierci. Polecam bardziej wnikliwy dobór tego co czytasz, to będziesz odsiewać takie głupoty jak te zacytowane wcześniej.
Na wszelki wypadek... poród naturalny też obciąża organizm kobiety/te które urodziły krócej żyją/ po urodzeniu ma się rozstępy itp., itd. - czas start!

A co jeśli jest bezpieczniejszy dla.dziecka, które nie ma.szans przeżyć więcej niż kilka dni, a jednocześnie stanowi niebezpieczeństwo dla.zdrowia i życia matki? Tak było z tym słynnym dzieckiem Chazana. Bez kości czaszki, było przyjęte przez. CC, matka podpisała zgodę bo co miała kurde zrobić innego w tej sytuacji? Rodzic dziecko bez kawałka czaszki siłami natury?

1,228

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

@Czarna Kotka - dziewczyno , czy ktoś Ci nakazuje zachodzić w ciąże ??
Ogarnij się, mamy już XXI w.  i setki sprawdzonych na to sposobów.

1,229 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-17 10:57:51)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Taaaa....narracja rodem z TVPis, gdzie wszyscy biorący udział w protestach to jest się osobiście zainteresowanym w przerwaniu własnej ciąży, nawet faceci :-D
A skoro chce się równych i przywilejów dla osób LGBT, to jest się zapewne biseksualnym gejem i transseksualną lesbijką w jednym.

A to najnowsze dane pokazujące dostęp do antykoncepcji. Polska na szarym końcu :-(

https://cdn.natemat.pl/e59ffe87dcad409b5a638011943a7319,1750,0,0,0.jpg

1,230

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

To znaczy co, nie rozdajom za darmo? Bo najprostszy środek, gumka leży na każdym rogu i to w wielu smakach, rozmiarach. Nawet jakieś fikuśne końcówki mają.

1,231 Ostatnio edytowany przez femte (2020-11-17 11:30:51)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Poziom wiedzy biologicznej niektorych dyskutantów -tragedia.
Usuniecie uszkodzonego płodu póki jest jeszcze mały pozwala na usuniecie go droga naturalna. Bez dużej szkody dla matki. Kobieta szybciej dochodzi  do siebie, czyli jest szybciej zdolna zajść w ewentualna druga ciąże gdy jej na tym zależy. Macica jest nieuszkodzona.
Wczesna, prawidłowo wykonana aborcja jest 14-16 razy bezpieczniejsza niż ciąża i poród.
Wiec kobieta powinna mieć możliwość by wybrać lepsza opcje dla siebie. Mężczyzn nikt nie zmusza by wybierali niekorzystne dla siebie postępowanie lecznicze.
Właściwie w myśl przepisów, nawet tych po orzeczeniu, każdą ciąże można by usunąć. Bo każda jest zagrożeniem. Ciąża i poród to "największy zabójca młodych kobiet". Powoduje najwięcej zgonów w wieku, o ile pamiętam do dwudziestu kilku lat. Nawet w krajach rozwiniętych, tez w Polsce.

Dla Snake"a bo ciężko mysli-czy usuniecie czegoś wagi 3 kilo jest łatwiejsze niz półkilogramowego?

1,232 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-17 11:29:03)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:

To znaczy co, nie rozdajom za darmo? Bo najprostszy środek, gumka leży na każdym rogu i to w wielu smakach, rozmiarach. Nawet jakieś fikuśne końcówki mają.

Wyguglaj sobie „European Contraception Policy Atlas 2020”, to znajdziesz metodologię :-)


Widzę pewne braki w wiedzy o możliwościach antykoncepcji, a pewnie jesteś przeciwko edukacji seksualnej. Szkoda, nieźle byś się zdziwił.

1,233 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-11-17 11:32:02)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
femte napisał/a:

Właściwie w myśl przepisów, nawet tych po orzeczeniu, każdą ciąże można by usunąć. Bo każda jest zagrożeniem. Ciąża i poród to "największy zabójca młodych kobiet". Powoduje najwięcej zgonów w wieku, o ile pamiętam do dwudziestu kilku lat. Nawet w krajach rozwiniętych, tez w Polsce.

Ciekawych odsyłam do ostatniego orzeczenia TK, które zapewne niewiele osób czytało. Są takie interpretacje tego orzeczenia, że de facto rozszerza ono pojęcie ochrony zdrowia kobiety i daje dużo możliwości przerywania ciąży ze względu na ochronę tego zdrowia.

MagdaLena1111 napisał/a:

Widzę pewne braki w wiedzy o możliwościach antykoncepcji, a pewnie jesteś przeciwko edukacji seksualnej. Szkoda, nieźle byś się zdziwił.

Aaa, czyli pewnie rzecz sprowadza się do tego, że nie rozdajom tego za darmo. Bo po środek hormonalny trzeba pójść po receptę, bo słaba refundacja. Reszta za 100 % ojej, co za kraj...

1,234

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Tak jak napisałam wyżej -każda ciąża jest zagrożeniem życia i zdrowia.

1,235 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-11-17 11:36:53)

Odp: Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa
Snake napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Widzę pewne braki w wiedzy o możliwościach antykoncepcji, a pewnie jesteś przeciwko edukacji seksualnej. Szkoda, nieźle byś się zdziwił.

Aaa, czyli pewnie rzecz sprowadza się do tego, że nie rozdajom tego za darmo. Bo po środek hormonalny trzeba pójść po receptę, bo słaba refundacja. Reszta za 100 % ojej, co za kraj...

Na szczęście nie są za darmo, ale mogłoby się P rzeczywiście okazać, że tańsza jest aborcja w zaprzyjaźnionym kraju, gdzie szanowane są prawa człowieka.

Jeszcze raz powtórzę, spójrz w metodologię, którą wskazałam, to dowiesz się dlaczego w Polsce jest najgorszy w Europie dostęp do antykoncepcji.

Posty [ 1,171 do 1,235 z 2,447 ]

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 38 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Po raz kolejny Polkom usiłuje się odebrać ich prawa

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024