30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 86 z 86 ]

66

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
authority napisał/a:

Jakie lobby to są statystyki policyjne.

Ty obok statystyk policyjnych nawet nie stałeś. Podobnie jak to lobby. Ja zaś sobie zadałem trud i w te statystyki zajrzałem. Stąd mogę się śmiać z tego co za tym lobby propagujesz.

authority napisał/a:

To iż ciebie bije kobieta nie znaczy iż większość tak ma tongue

Jest to najzwyklejszy atak ad personam ale nie tyle nie dam się sprowokować, co nie zniżę się do tego. Mama mnie uczyła "bądź mądrzejszy..." tongue

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-02-01 18:19:49)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

ile razy jeszcze mamy Cię upominać za nieregulaminowe linki?

Dane za rok 2019

Liczba wypełnionych formularzy „Niebieska Karta”    74 313
(w tym 61 076 wszczynających procedurę i 13 237 dotyczących kolejnych przypadków w trakcie procedury)
Ogólna liczba ofiar przemocy      88 032
Liczba ofiar – kobiet      65 195
Liczba ofiar – mężczyzn      10 676
Liczba ofiar – małoletnich      12 161
Ogólna liczba osób podejrzewanych o przemoc    74 910
Liczba podejrzewanych sprawców – kobiet      6 448
Liczba podejrzewanych sprawców – mężczyzn      68 148
Liczba podejrzewanych sprawców – nieletnich      314
Ogólna liczba podejrzewanych sprawców będących pod wpływem alkoholu    42 583
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu - kobiety    2 126 
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu - mężczyźni    40 435 
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu – nieletni    22
Liczba dzieci umieszczonych w nie zagrażającym im miejscu (np. rodzina zastępcza, placówka opiekuńcza)    309

PS ile w Polsce jest schronisk dla osób poszkodowanych przez kata dowolnej płci. Kobiety mają o tyle gorzej iż często są wykluczone z rynku pracy ze względu an opiekę nad dziećmi. Sprawca powinien być natychmiast izolowany. Tua d persona a co piszesz o kobietach. To była ironia masz zadatki na takiego drugiego JKM-a przedstawiciela dinozaurów którzy krzywdzą swoje żony i sprowadzają je do roli inkubatorów.

68

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
authority napisał/a:

Na koniec trochę statystyki rocznie w Polskich domach z powodu przemocy domowej ginie 150-300 kobiet oraz 2-4 mężczyzn.

He, he wrzuć policyjne statystyki na to co napisałeś powyżej. Przecież opierałeś się na jakichś?

authority napisał/a:

Dane za rok 2019

Liczba wypełnionych formularzy „Niebieska Karta”    74 313
(w tym 61 076 wszczynających procedurę i 13 237 dotyczących kolejnych przypadków w trakcie procedury)
Ogólna liczba ofiar przemocy      88 032
Liczba ofiar – kobiet      65 195
Liczba ofiar – mężczyzn      10 676
Liczba ofiar – małoletnich      12 161
Ogólna liczba osób podejrzewanych o przemoc    74 910
Liczba podejrzewanych sprawców – kobiet      6 448
Liczba podejrzewanych sprawców – mężczyzn      68 148
Liczba podejrzewanych sprawców – nieletnich      314
Ogólna liczba podejrzewanych sprawców będących pod wpływem alkoholu    42 583
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu - kobiety    2 126 
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu - mężczyźni    40 435 
Podejrzewani sprawcy pod wpływem alkoholu – nieletni    22
Liczba dzieci umieszczonych w nie zagrażającym im miejscu (np. rodzina zastępcza, placówka opiekuńcza)    309

To straszne co przytoczyłeś. Straszne, bo zaprzecza już samemu tytułowi konwencji antyprzemocowej, która wspiera tylko jedną część ofiar przemocy.

authority napisał/a:

Sprawca powinien być natychmiast izolowany.

Czaisz bazę, że podstawą cywilizacyjną w naszym systemie prawnym jest domniemanie niewinności? Że człowiekowi trzeba udowodnić winę przed sądem, który podejmie decyzję co z tym fantem zrobić. Ja rozumiem, że w eurokołchozie jak w każdym kołchozie, to się dąży do tego żeby pod mur i kula w łeb ale tu jeszcze na szczęście mamy polskie prawo. Jeszcze polskie tongue

authority napisał/a:

Tua d persona a co piszesz o kobietach. To była ironia masz zadatki na takiego drugiego JKM-a przedstawiciela dinozaurów którzy krzywdzą swoje żony i sprowadzają je do roli inkubatorów.

A ja tam dalej będę pisał merytorycznie, a ty możesz sobie bryzgać jadem i śliną. Na zdrowie!

69 Ostatnio edytowany przez authority (2020-02-01 17:57:08)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Już udowodniłem ci kłamstwo.Odsyłam do poprzednich moich postów konwencja wspomina o rolach psychicznych. Jak mężczyzna zajmuje się domem kobieta go podwozi dam ci jak chcesz kilka filmików znam takie osoby. I kobieta się nad nim znęca traktowana jest jak mężczyzna psychicznie gender. W tradycyjnym modelu wychowawczym mężczyzny nie może bić kobieta.

70 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-02-01 18:22:21)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

off top, złośliwe osobiste przytyki

71

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Bardzo proszę o powrót do tematyki wątku.
Korzystając z okazji chciałabym jeszcze przypomnieć o tym, że miejscem na luźne pogawędki są netkafejki.
Myślę, że wymianę wzajemnych uprzejmości możecie również przenieść na maila.
Z góry dziękuję.

72 Ostatnio edytowany przez Bill.Garret (2020-02-04 18:44:36)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

authority, jezeli chcesz podyskutowac w temacie na argumenty to bardzo chetnie.
W przytykach osobistych nie zamierzam uczestniczyć.

Pisalem, ze statystyki ofiar sa nie istotne z punktu widzenia samej ofiary, bo dla niej nie jest istotne to czy jest jedyna czy jedna z kilku, kilkudziesieciu , kilkuset czy kilku tysiecy ofiar.

Statystyka jest przydatna w celu zrozumienia skali problemu w spoleczenstwie.
Pod warunkiem, że statystyka ma wiarygodne zrodlo i jest reprezentatywna.

Statystyka ilosci osob zabitych w wyniku przemocy domowej jest malo reprezentatywna poniewaz nie prowadzi sie takiej, a po drugie czesto „nagina” dla potrzeb PR. Takim przykladem jest podana ilosc zabitych kobiet w wyniku przemocy domowej : 150 - 300 ( niekiedy 400) . Skoro liczba wszystkich morderstw w Polsce to ok. 500, w tym kobiet ( w tym niemowli, dziewczynek, w podeszlym wieku) to ok. 200 .
Widac golym okiem absurd taniej propagandy osob ktore chca zwrocic uwage na problem przemocy domowej.
Szkodza w ten sposob slusznej sprawie walki z przemocą.
Klamstwo ma krotkie nogi i zniechceca nie tylko do klamcy ale i do sprawy na ktora chce zwrocic uwage.

Wracajac do punktu widzenia ofiary - jezeli to bedzie 1 facet, czy 1 kobieta, 1 bialy czy kolorowy wobec znacznie wiekszej liczby ofiar innej grupy spolecznej -  czy mozna powiedziec ze jego tragedia jest mniej istotna i nie zasluguje na objecie specjalna ochrona bo ... ma pecha nie nalezec do grupy uprzywilejowanej, bo należy do mniejszości  ???

Pojecie „płci psychicznej” ... smile to pojecie zakłada i umacnia stereotypowe podejście do  ról społecznych  kobiet i mężczyzn, co jest ze wszech miar naganne, a ponadto wprowadza w bląd czytajacego skoro odnosi sie do wprost do „kobiet” lub „mezczyzn” a nie do np.” osób o psychicznej konstrukcji” kobiet lub mezczyzn.
Mozna by podejrzewac o intencjonalne wprowdzenie w blad, tak jak np. w przypadku dopiskow „malym druczkiem” w umowach.

73

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Lobby wie, że te 300, 400 bez kozery to bzdura stąd koloryzowanie statystyk zabójstw samobójstwami. Zrobiłem pobieżna kwerende dostępnych źródeł i na upartego da się naciągnąć łączną liczbę kobiet ofiar przemocy do ok. 150 rocznie. Zabójstwa i samobójstwa razem. Jak pisałem wcześniej taką właśnie wielkość podaje jedną z prac naukowych sprzed dekady autorstwa kobiety zresztą.
Nie wygląda to dość medialnie więc lobby mnoży to razy 2-3 I już wygląda to poważniej.
Konfabulacja i manipulacja, to ich podstawowe narzędzie pracy.

74 Ostatnio edytowany przez Bill.Garret (2020-03-04 16:55:58)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Taki artykuł znaleziony w Rzeczypospolitej o stanie przemocy w Hiszpanii po zastosowaniu wyjątkowych środków anty-przemoczonych :
„Ustawa „antyprzemocowa" z 2004 r. przyniosła więcej szkody niż pożytku – pisze obserwatorka życia polityczno-społecznego na Półwyspie Iberyjskim.
Jak podał w listopadzie 2018 r. jeden z głównych dzienników prasowych „ABC": w stolicy zarejestrowano dwa razy więcej psów niż dzieci (281 339 pupilów kontra 141 903 dzieci do lat czterech). „Hiszpania umiera" – alarmują media i przytaczają zasmucające dane, w których wskaźnik urodzeń spadł do najniższego poziomu z 1941 r., kiedy to kraj powstawał ze zgliszczy wojny domowej.
Liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń. Statystyczna kobieta rodzi po 32. roku życia pierwsze i zazwyczaj jedyne dziecko (wskaźnik urodzin to 1,37), przy czym rodzą głównie imigrantki. Jak podaje kataloński portal Somatemps, katalońska kobieta rodzi średnio 1,1, ale jej muzułmańska sąsiadka osiąga wskaźnik 8,1. Z myślą, że Katalonię w 2080 r. będzie zamieszkiwała większość islamska, zdążyli się już chyba oswoić wszyscy.
Kobiety nie chcą rodzić dzieci, mężczyźni nie chcą zakładać rodzin. Powodów, dla których tradycyjna rodzina w Hiszpanii zaczyna być gatunkiem wymierającym, jest wiele, wśród nich strukturalne bezrobocie, świeżo przebyty kryzys ekonomiczny, który dał Hiszpanom i po kieszeni, i po nadziejach, że uda im się żyć tak lekko i stabilnie, jak to mieli zapewnione ich dziadkowie i rodzice
Można jednak śmiało zaryzykować twierdzenie, że jednym z solidnych powodów katastrofy demograficznej jest uchwalona w 2004 r. przez ekipę premiera Zapatero ustawa o przeciwdziałaniu przemocy „na tle płciowym". Zdziwiłby się jednak ten, kto uważa, że socjaliści obronili w ten sposób życie wielu niewiast narażonych na furię hiszpańskiego macho, który przemoc ma ponoć immanentnie wpisaną w geny (tak przynajmniej głosi ustawa). Przy całym skomplikowaniu kwestii, o które zahacza to prawo, jedno jest pewne: ofiar przybywa. I to po obu stronach.
Skupmy się na faktach i danych, wokół których toczy się ostatnio dyskusja w Hiszpanii. Dziwnym trafem przy tworzeniu ustawy antyprzemocowej nikt nie zauważył, że staje ona w jawnej sprzeczności z art. 14 konstytucji hiszpańskiej, która mówi o równości wszystkich obywateli przed prawem niezależnie od urodzenia, rasy, wyznania, płci etc.
Ustawa zwana „pozytywnie dyskryminującą" zawiera już w art. 1 dziwaczne stwierdzenie, jakoby mężczyzna będący w związku z kobietą pozostawał w relacji władzy i siły. Niektóre przepisy ustawy przeciwko przemocy na tle płciowym traktują właściwie każdego, kto urodził się mężczyzną jako potencjalnego gwałciciela i mordercę, czyli de facto kryminalizują osobę przez sam fakt urodzenia się z chromosomem Y. Za sprawą „tradycyjnych ról heteropatriarchatu kobieta znalazła się w gorszej pozycji poddania i uległości" (cytaty z ustawy). Walka o przywrócenie równości kobiety musi być więc wymierzona w jej ciemiężcę i choć nie napisano expressis verbis, że jedynym podejrzanym jest biały, heteroseksualny mężczyzna, praktyczne zastosowanie tego prawa pokazuje, że mężczyźni spoza tego zbioru traktowani są inaczej.
Wśród wielu bohaterów medialnego zamieszania wokół ustawy jest były sędzia, a od paru miesięcy także poseł prawicowej partii VOX w Andaluzji – Francisco Serrano, który przez 21 lat orzekał w wyrokach dotyczących przemocy wobec kobiet. Był na tyle skuteczny, że w 2001 r. otrzymał nagrodę stowarzyszenia kobiet AMUVI za poświęcenie na rzecz „kobiet maltretowanych i gwałconych". Od kiedy jednak przyszło mu orzekać na podstawie ustawy Zapatero (od 2004 r.), stał się najgłośniejszym jej krytykiem, nazywając ją totalitarną i dyskryminującą ze względu na płeć, za co przyszło mu zresztą zapłacić najwyższą stawkę.
Lobby genderowe zaskarżyło jeden z jego werdyktów i sędzia został karnie odsunięty od zawodu, by dopiero po pięciu latach zostać zrehabilitowanym przez Trybunał Konstytucyjny.
Upadek jego długoletniej kariery i nieposzlakowanej opinii podziałał jak straszak na całe środowisko sędziowskie. Według Serrano, który samotnie podjął walkę (i przegrał) z systemem penalizującym ze względu na płeć, zaledwie 1 proc. procesów dotyczył autentycznej męskiej agresji, podczas gdy przygniatająca większość spraw procesowych to „kłótnie równego z równym". Kobiety świadome, że prawo z góry je faworyzuje, zaczęły używać go bezkarnie wobec mężczyzn, których chciały pozbyć się z życia, z domu, a także pozbawić majątku i prawa do opieki nad dziećmi. Hiszpania stała się jedynym krajem na świecie, gdzie obowiązywać zaczęło domniemanie winy.
Oczywiście winny a priori zawsze był mężczyzna i o dziwo aż w 50 proc. jego „maczystowskie" skłonności wychodziły na jaw dopiero przy okazji procesu rozwodowego, a choćby i po 20 latach wspólnego pożycia. Tak półgębkiem szacują sędziowie, którzy zauważyli zbieg okoliczności: zawiadomienia o „maltretowaniu" zbiegały się z rozpadem związku.
PRZESTRZEŃ NA KŁAMSTWO
Kobieta pozostająca w związku uczuciowym z mężem, partnerem lub konkubentem, składając na komisariacie doniesienie o „maltretowaniu", nie jest zobowiązana dostarczyć żadnego dowodu (np. wyników obdukcji obrażenia ciała) ani też przedstawić żadnego świadka. Wystarczą słowa o usłyszeniu groźby użycia siły przez partnera, doświadczenie szarpaniny, dosłownie rzecz biorąc: stłuczony talerz i krzyk partnera.
Znany jest przypadek postawienia w stan oskarżenia na podstawie doniesienia teściowej, która słyszała podniesiony ton zięcia rozmawiającego z wnuczką. Interwencja policji jest natychmiastowa i dobrze o tym wiedzą szczególnie te panie, które szukając zemsty na mężczyźnie, zeznania składają w piątek po południu. Zdezorientowana ofiara – wciąż mowa tu o fałszywych doniesieniach – zostaje tego samego dnia niemal w kapciach wrzucona na dołek. Kolegium zbierze się dopiero w poniedziałek i wysłucha racji obu stron, przy czym on będzie po trzech dniach spędzonych za kratkami i poradach adwokata, że „nie warto kopać się z koniem", najpewniej przyzna się do wszystkiego.
Jedynym sposobem uniknięcia werdyktu skazującego może być film z monitoringu, zeznania świadków, zeznających, że owego dnia o danej godzinie podejrzany nie był w stanie „maltretować" partnerki, jako że fizycznie znajdował się w zupełnie innym miejscu. To ofiara zmuszona jest udowadniać swoją niewinność, bo sąd orzeka według prawa, które „pozytywnie dyskryminuje". Trzeba więc wdać się w wojnę nerwów i nakładów finansowych, aby wybronić się z oskarżenia. Tymczasem kobieta niemal automatycznie dostaje zapomogę w wysokości co najmniej 426 euro (kwota zmienia się w poszczególnych regionach autonomicznych), prawo dysponowania na wyłączność lokalem mieszkaniowym (nawet jeśli nie miała żadnych praw majątkowych do domu) i prawo wyłącznej opieki nad dziećmi. W dalszym postępowaniu może ubiegać się o szereg najróżniejszych alimentów, począwszy od comiesięcznej kwoty tytułem wynagrodzenia szkód aż po wyprawkę dla dzieci, ich darmowe żywienie w szkołach, a nawet kwoty potrzebne do opłacenia ich studiów.
Można więc pytać, któż nie uległby pokusie łatwego wzbogacenia w społeczeństwie zmagającym się ze strukturalnym bezrobociem na poziomie 14 proc. (16 proc. dla kobiet w 2018 r.)? Która z kobiet zmęczona brakiem perspektyw albo kłótniami w związku, a przy tym mająca widoki np. na następny udany związek w starym gniazdku, oprze się pokusie? Gdy dodamy do tego nie tak rzadką przecież chęć odwetu na niewiernym mężu – oferta aby wrzucić go za kratki i puścić w skarpetkach pozostaje na wyciągnięcie ręki. Jedyne, do czego zobowiązana jest kobieta, to złożenie dwóch oświadczeń wzajemnie niesprzecznych – najpierw na komisariacie, a potem przed sądem.
RÓWNOŚCIOWY BIZNES
Jak to możliwe, że kobiety nie boją się składać fałszywych doniesień? Wszak prawo powinno chronić przed pomówieniem. Ale nie prawo „pozytywnie dyskryminujące", które w oparciu o ideologię gender uparło się widzieć w mężczyźnie potencjalnego przestępcę, a wszelkie rozmowy na temat fałszywych doniesień obłożyło tabu. „Statystyka mówi zaledwie o 0,01 proc. fałszywych doniesień" – brzmi mantra stowarzyszeń feministycznych, liberalno-lewicowych dziennikarzy, którzy z tej frazy uczynili młot na każdego, kto odważy się powiedzieć
że „król jest nagi", a prawo o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet demoluje życie masie niewinnych mężczyzn, ojców, rozbija rodziny i pozbawia majątku gromadzonego latami.
Problem w tym, że owe 0,01 proc. dotyczy – jak mówi słynna adwokat poszkodowanych mężczyzn – Yobana Carril – wyłącznie owych nielicznych mężczyzn, którzy stoczyli wygraną walkę w procesie o fałszywe oskarżenie: wnieśli pozew, wygrali sprawę, a kobieta została prawomocnie skazana. Trzeba mieć sporo szczęścia, aby spotkać adwokata, który podjąłby się walki z systemem i narażał karierę. Owe zakłamane dane na temat prześladowania mężczyzn w Hiszpanii poruszyła dopiero odradzająca się w Hiszpanii prawica, a dokładnie partia VOX, która walkę z genderową aberracją uczyniła jednym ze swoich sztandarowych haseł. Trudno się dziwić więc, że w grudniu w regionie Andaluzji byli sprawcami prawdziwego, politycznego trzęsienia ziemi – otrzymali aż 12 mandatów na 109 miejsc w Parlamencie i po raz pierwszy od 38 lat władzę w regionie straciła Socjalistyczna Partia Robotnicza Hiszpanii PSOE.
Razem z prawdziwym wybuchem popularności partii VOX i ich niepoprawnych politycznie projektów programowych wyszły na jaw szokujące dane, m.in. że tzw. chiringuitos, czyli ponad 2270 stowarzyszeń feministycznych działających w samych tylko ośmiu małych prowincjach jednego regionu w powiązaniu z rządzącą PSOE ssą miliardy euro dotacji z funduszy państwowych i unijnych.
Jakim cudem zaledwie 768 gmin regionu Andaluzji może pomieścić aż 2270 stowarzyszeń typu Federacja Postępowych Kobiet, Federacja Kobiet Rozwiedzionych? Biznes skupiający tysiące ludzi, którzy zajmują się indoktrynowaniem, szkoleniami antyprzemocowymi i warsztatami feministycznymi jest branżą, która tylko z definicji miała być przeznaczona do ochrony i pomocy ofiarom przemocy. Najnowsze dane, o których wspomina partia VOX, w które aż trudno uwierzyć, pokazują, że zaledwie 2 proc. środków było wypłacanych rzeczywiście na rzecz poszkodowanych, maltretowanych kobiet, podczas gdy 98 proc. służyło obsłudze programów, szkoleń i wypłat dla członkiń tych stowarzyszeń.
Ktokolwiek raczy podać w wątpliwość słuszność prawa, które ustanowił Zapatero (sam siebie nazywający „feminista"), staje się wrogiem publicznym i ością w gardle Lewiatana, który pod hasłem „wyrównywania nierówności płciowych" wzbogacił rzesze „postępowych" kobiet i mężczyzn.
Paradoksalnie Hiszpania, zajmując piąte miejsce w sławetnym rankingu sporządzonym przez Georgetown Institute for Women za rok 2016 pod względem praw i bezpieczeństwa, jakim cieszą się tam kobiety, pozyskuje jednocześnie ogromne kwoty z Unii na rzecz „wyrównywania nierówności płciowych". Mowa o 24 mld euro dotacji z UE. Najciekawsze przy tym, że ilość otrzymywanych subwencji i środków dla wspomnianych stowarzyszeń feministycznych zależy wprost proporcjonalnie od liczby doniesień o „maltretowaniu".
Czy wypada się teraz dziwić, że nikt nie jest zainteresowany wiedzą, ile z tych zgłaszanych przypadków jest prawdziwych, a ile fałszywych, skoro wszystkie napędzają ogromny biznes?
GENDEROWA POPRAWNOŚĆ
Dziennikarze zajmują się tym owianym tabu tematem tylko przy okazji spektakularnych zajść. Przykładowo kobieta zrobiła swojej córce „makijaż" napaści seksualnej ojca i odbyła tournée po wielu telewizjach, wnosząc o zaostrzenie kar przeciwko „maczyzmowi", stając się rozpoznawalną ofiarą bestialskiego heteropatriarchatu. Ginekolog zmył jednak córce gąbką rzekome ślady gwałtu, a personel medyczny nagłośnił sprawę fałszywego doniesienia. Najdziwniejsze, że ani kobieta, ani występująca z nią adwokat nie wróciła do tych samych stacji, aby wyrazić skruchę.
Sprawa, jak zwykle, rozeszła się po kościach. Problem nie tkwi bowiem w prawie, ale w ludziach, którzy przywykli już żyć w pewnego rodzaju systemie totalitarnym: o kobietach tylko dobrze lub wcale. Zabroniona jest krytyka, bo z definicji prawa kobieta jest na przegranej pozycji i trzeba pomóc wyrównać jej szanse.
Gdy w styczniu w telewizji Telemadrid zaproszony kryminolog podał służbowe dane, że w 2018 r. zmarło aż 57 dzieci z rąk matek lub macoch, a tylko 10 z rąk mężczyzn, rozpętało się istne piekło, bo obecne w studiu kobiety, prezenterki wpadły w amok oburzenia.
Panujące przykłady myślenia totalitarnego wyłapują jeszcze media społecznościowe, prezentując „perełki" genderowej poprawności: Na pierwszej stronie dziennik „El Pais" z 29 października 2018 r. zawiadamia, że „Matka umiera z dzieckiem w ramionach, rzucając się z balkonu", ale parę miesięcy wcześniej ten sam dziennik z 3 lutego 2018 r. zawiadamiał: „Ojciec zabija swoje dziecko, rzucając się z nim z balkonu szpitala De la Paz w Madrycie". Różnica w doborze słów czyni ten sam czyn bestialstwem ze strony mężczyzny i wypadkiem ze strony kobiety.
Tak wygląda postzapaterowska Hiszpania, którą przewidział George Orwell, pisząc „Rok 1984" po tym, jak brał udział w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie zjednoczonej lewicy hiszpańskiej. Można więc zapytać, czy przypadkiem Wielka Siostra nie czuwa już nad Półwyspem i nie trzyma mężczyzn zbyt mocno za gardło?
Oficjalne statystyki mówią, że każdego dnia w Hiszpanii życie odbiera sobie dziesięć osób (3600–3700 w ostatnich latach), przy czym tu akurat nie ma parytetu, bo z owych 10 aż 7 to mężczyźni. Smutne? Ale jakże prawdziwe. Ratuj się, Don Kiszocie, zanim walkę z wiatrakami zastąpi walka z Dulcyneami.„

Cóż, jak zwykle.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Odrażające jest to, ze istnieje grupa społeczna chcąca zarabiać na krzywdzie doznających przemocy. Zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Równie smutne jest to, ze taka działalność , jest woda na młyn skrajnie prawicowych partii populistycznych. Które odradzają się kraj po kraju.

A swoją droga , Orwell był niesamowitym wizjonerem. Niestety.

75

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Dobry tekst.
Sama akcja #metoo ostatecznie pięknie pokazała nadużycia na zasadach szumu medialnego. Od lewicy ostatecznie niczego więcej nie oczekuję. Skandynawia jest idealnym przykładem dobrego prowadzenia gospodarki przy chorym ideologicznie prawem społecznym.

76

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Łzy wzruszenia zalały mi oczy. Strasznie mi żal tych hiszpańskich macho wink
Nawet jeśli ktoś napisał ustawę w sposób głupi, bez dokładnego przeanalizowania problemu, to nie znaczy że sama idea tworzenia prawa walczącego z przemocą w rodzinie jest zła. Co było wcześniej też wiadomo. Znamy to zresztą z własnego podwórka. Po prostu powinni dokładnie przeanalizować nowe informacje i poprawić prawo tak, żeby ukrócić możliwość nadużyć i nie dyskryminować z góry żadnej płci.

77

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Idea tworzenia prawa antyprzemocowego nie jest zła, ale krytykowanie za nieprzyjęcie tego bubla prawnego juz jest, a właśnie o to chodzi w tym temacie

78

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
Misinx napisał/a:

Łzy wzruszenia zalały mi oczy. Strasznie mi żal tych hiszpańskich macho wink
Nawet jeśli ktoś napisał ustawę w sposób głupi, bez dokładnego przeanalizowania problemu, to nie znaczy że sama idea tworzenia prawa walczącego z przemocą w rodzinie jest zła. Co było wcześniej też wiadomo. Znamy to zresztą z własnego podwórka. Po prostu powinni dokładnie przeanalizować nowe informacje i poprawić prawo tak, żeby ukrócić możliwość nadużyć i nie dyskryminować z góry żadnej płci.

Ale takie było założenie tego prawa, że z góry dyskryminuje jedną płeć. To samo jest w tej tzw. konwencji antyprzemocowej, gdzie wprost jest powiedziane, że chodzi o ochronę kobiet przed mężczyznami.
W Polsce też pracuje się nad nowelizacją przepisów w duchu tych hiszpańskich. W artykule jest zresztą wyraźnie określone, że jest to biznes i sposób życia multum dziwnych fundacji i stowarzyszeń z kasy wyciąganej "na kobiety".

79

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Hm... zastanawia mnie wstrzemięźliwość pań w wątku dotyczącym przemocy w rodzinie.
Widocznie nie jest to problem którym warto by się było zajmować.

80

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Małżeństwo dla mężczyzny jest bardzo ryzykowne. To świetne narzędzie do pozbycia się mężczyzny z domu. Jest kłótnia, żona uderza ręką w ścianę, robi hałas żeby sąsiedzi dobrze słyszeli i dzwoni na policję. Mężczyzna musi opuścić mieszkanie. Zaraz pójdzie niebieska karta i gościa nie ma w domu. Kredyt mu tylko zostaje do spłaty.

Świetne narzędzie do niszczenia mężczyzn przez zdradzające żony, borderki, kobiety bluszcze i inne zaburzeniowe, których nie brakuje.

81 Ostatnio edytowany przez Snake (2020-03-07 09:58:07)

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
Hrefi napisał/a:

Małżeństwo dla mężczyzny jest bardzo ryzykowne. To świetne narzędzie do pozbycia się mężczyzny z domu. Jest kłótnia, żona uderza ręką w ścianę, robi hałas żeby sąsiedzi dobrze słyszeli i dzwoni na policję. Mężczyzna musi opuścić mieszkanie. Zaraz pójdzie niebieska karta i gościa nie ma w domu. Kredyt mu tylko zostaje do spłaty.

Świetne narzędzie do niszczenia mężczyzn przez zdradzające żony, borderki, kobiety bluszcze i inne zaburzeniowe, których nie brakuje.

Postulowane zmiany, to świetne narzędzie do niszczenia mężczyzn przez zdradzane żony wink
Telefon na policję w piątek po południu, bo mąż na nią krzyczy i terroryzuje psychicznie. Panowie z policji mówią mężowi WYPAD Z WŁASNEGO DOMU. Mąż ma chwilę na zabranie paru ciuchów itp. Panowie z policji pouczają męża o możliwości noclegu w przytułku dla bezdomnych. Weekend musi gdzieś przenocować, w poniedziałek dopiero może składać zażalenie na decyzję patrolu. Z założenia decyzja policji zmusza go do przebywania poza własnym domem 14 dni. Potem decyzję o przedłużeniu lub nie środka zabezpieczającego podejmuje sąd. Pani żona może wystąpić o zapomogi dla ofiar przemocy. Pan mąż decyzją sądu nadal nie może wrócić do WŁASNEGO DOMU. Nawet jeśli małżonka nie ma żadnego tytułu prawnego do JEGO mieszkania, nie jest tam zameldowana itp. On nadal ma OBOWIĄZEK spłacać kredyt, czynsz, media, śmieci itp. Jest ugotowany, bo przez następne długie miesiące musi UDOWODNIĆ, że nic nie zrobił. ON MUSI UDOWODNIĆ ŻE JEST NIEWINNY, NIE JEMU MA BYĆ UDOWODNIONE ŻE JEST WINNY.
Widzę duże perspektywy.
Słabo widzę ochotę do związków.

82

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
Snake napisał/a:

Jest ugotowany, bo przez następne długie miesiące musi UDOWODNIĆ, że nic nie zrobił. ON MUSI UDOWODNIĆ ŻE JEST NIEWINNY, NIE JEMU MA BYĆ UDOWODNIONE ŻE JEST WINNY.
Widzę duże perspektywy.
Słabo widzę ochotę do związków.

No właśnie tego się boję. Co trzecie małżeństwo się rozwodzi. Rozwód następuje przeważnie w atmosferze wzajemnej niechęci i kłótniach. Kobiety będą sięgać po ustawę z czystej mściwości, korzyści majątkowych lub wyrachowanie zgodnie z planem pozbycia się męża z domu i życia.

Podejrzewam że mężczyźni nie będę mogli tak łatwo udowodnić przemocy psychicznej swojej żony i prawo w teorii równe dla wszystkich, w praktyce będzie dla kobiet.

Wiele kobiet uważa, że przecież krzyczenie na męża, ciągle upominanie go, że za mało zarabia, obrażanie jego rodziny i znajomych przemocą nie jest.

Zrobi się tak, że do własnego domu trzeba będzie na dyktafonie wchodzić aby móc udowodnić, że nie jest się wielbłądem.

83

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

".............Świetne narzędzie do niszczenia mężczyzn przez zdradzające żony, borderki, kobiety bluszcze i inne zaburzeniowe, których nie brakuje."
                                                                                            xxx

Przewrotnie powiem na to tak że oderwanie się od wyżej wymienionych niewiast to chyba nie ma ceny i nie ma co rozpaczać. smile
  Mam wrażenie że rozpatrujecie panowie jakieś wynaturzone przypadki albo ze mnie idealistka ( czasami bywa ) Tak poważnie to myślę że to nie jest spora grupa tych coby wykorzystywały te możliwości a jednak pomocna ta ustawa  w wielu przypadkach, jak 'nowym okiem' przyglądam się temu co wokół to mężczyznom przyda się to równie jak kobietom, to fakt że facetowi gorzej przyjdzie udowodnić przemoc ale rzecz jest rozwojowa a życie dynamiczne

84

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych
Ranna_Panna napisał/a:

Przewrotnie powiem na to tak że oderwanie się od wyżej wymienionych niewiast to chyba nie ma ceny i nie ma co rozpaczać. smile

No nie wiem czy utrata majątku, to niewygórowana cena.

Ranna_Panna napisał/a:

Mam wrażenie że rozpatrujecie panowie jakieś wynaturzone przypadki albo ze mnie idealistka ( czasami bywa ) Tak poważnie to myślę że to nie jest spora grupa tych coby wykorzystywały te możliwości

Okazja czyni złodzieja. Wystarczy przeczytać jak takie przepisy zadziałały w Hiszpanii. Jeśli chcesz po 20 latach odejść od męża najprostszym sposobem jest oskarżyć go o przemoc. Facet jest wtedy praktycznie bezbronny, zostaje bez prawa do obrony wysiudany ze swojego majątku, a żona może dostać przyzwoitą kasę z tytułu różnych zapomóg. W sytuacji kryzysu i bezrobocia nie do pogardzenia. Dziwnym trafem w tych najbardziej postępowych i wyedukowanych krajach jest kilka, kilkanaście razy przypadków przemocy wobec kobiet. Normalnie widać, że mężczyźni tam muszą być jacyś wyjątkowo odporni na postęp, wiedzę i cywilizację...

Ranna_Pannaa napisał/a:

jednak pomocna ta ustawa  w wielu przypadkach, jak 'nowym okiem' przyglądam się temu co wokół to mężczyznom przyda się to równie jak kobietom, to fakt że facetowi gorzej przyjdzie udowodnić przemoc ale rzecz jest rozwojowa a życie dynamiczne


Nie, nie przyda się facetom, bo to oni są wskazani jako przestępcy z automatu. W sytuacji jak wiele, kiedy w małżeństwie obie strony się na siebie wydzierają czy rzucają przedmiotami, to facet będzie sprawcą przemocy.
Przecież wiadomo jak jest nawet bez takich przepisów. Uzyskanie prawa do opieki nad dzieckiem jest dla faceta drogą przez mękę, w większości skazaną na porażkę, nawet jeśli wszyscy mają na dłoni dowody, że matka jest chora psychicznie, uzależniona od alkoholu czy narkotyków itp.
W przypadku Hiszpanii widać też, że z takich przepisów żyją setki organizacji pomocowych, które dostają na to miliony euro dofinansowań. To jest sytuacja, która nabrzmiewa do buntu. Tak jak w Grecji, gdzie zwykli ludzie przegonili z portów statki dziwnych organizacji ratujących "uchodźców". Popalili im siedziby i od razu okrzyczano ich faszystami.

85

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Powiem szczerze że napisałam swój post niezbyt rzetelnie i bez przemyślenia, trochę tak na zasadzie co ja bym zrobiła a co nie. Teraz widzę że Ty czy podobne głosy macie słuszność, całkiem niedawno miałam przykład jak osoba twierdziła w sądzie że jej mąż stosował przemoc fizyczną a ja wiem że to 100% nieprawda, ja nie umiem zrozumieć takich zagrywek i zapominam że ktoś potrafi. Ja nie przeszłabym obok przemocy bez reakcji, brzydzę się siłą wobec słabszych, psychiczną przemoc też nie pochwalam, obserwowałam nie raz nie dwa w życiu, pewnie sama zastosowałam np na młodszym rodzeństwie i do dzisiaj się gryzę choć oni nie pamiętają, powiem też szczerze że te różne wymysły Unii i przepisy przy tym  skonstruowane to dla mnie taki nieodbezpieczony granat i to co oni stworzą musiałabym mega dokładnie przestudiować aby podpisać i jeszcze bym czuła dyskomfort

86

Odp: 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Od strony praktycznej a nie tylko teoretycznej dodam:
- pijany nigdy nie ma racji
- jest multum sytuacji w których kobiety prowokują swoich partnerów aby później móc wszystko nagrać / wezwać patrol. Propozycja wspólnego picia aby następnie sprowokować kłótnie i krzyk to klasyka. Co lepsi adwokaci radzą poczekać z rozwodem rok czasu .... Mnóstwo czasu do "załatwienia" partnera
- z drugiej strony jest multum sytuacji w których faktycznie kobiety potrzebują natychmiastowej pomocy
- do nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu kontaktowania się dochodzi w zasadzie tylko jak doszło już do rękoczynów, ewentualnie on mocno pijany i agresywny
- policja i prokuratura nie są od ustalania własności nieruchomości w związku partnerskim. Od tego jest sąd na podziale majątku przy rozprawie rozwodowej

Posty [ 66 do 86 z 86 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » 30% gmin nie przyjęło programów antyprzemocowych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024